Jak i kiedy waszym zdaniem skończy się epidemia koronawirusa ?

1) Po pewnym czasie wirus zostanie uznany za zwykłą grypę, która zostanie z nami na zawsze i już nikt nigdy nie będzie się tym przejmować.

2) Zostanie wynaleziona cudowna szczepionka, którą wszyscy będziemy musieli przyjąć pod przymusem.

3) Pandemia nigdy się nie skończy i będzie wieczny lock-down co spowoduje, że cała światowa gospodarka się załamie, no niestety dojdzie do ogromnej wojny.

4) Inaczej (jak ?)

Życie samo pokaże kiedy i czy sie skończy. Na pewno sytuacja prowadzi do stopniowego zarażenia sie wszystkich, ale czy zbiorowe przechorowanie sprawi, że coś sie rozwiąże ? Tego nie wie nikt

Ja obstawiam pajacowanie rządu w tej kwestii do maja, kiedy zrobi się ciepło. Potem rząd to oleje, bo kasy w budżecie brak, a na ten moment ludzie i tak mają tego wirusa gdzieś i chcą żyć normalnie.

ale w lecie nie ma takiej zachorowalności, bo nie ma wtedy sezonu grypowego, jest gorąco, a poza tym ludzie nie przebywają wtedy w zamkniętych pomieszczeniach tylko na wolnym powietrzu. Owszem w wakacje wirus nie zmniejszał sie, ale też sie nie powiększał. Był na jednym poziomie

strasznie to wszystko ciezko przeiwidziec, ale moim zdaniem typowa pandemia sie powinna w miare szybko skończyc, powiedzmy do konca roku, bo moim zdaniem ludzie sie zwyczajnie wychoruja, tzn pisze teraz o Polsce. Potem to bedzie dogasac, a szczepionka pewnie na wiosnę. 

ale co będzie pózniej to nie wiem, czy ta szczeiopnka pomoze na tyle, ze zaszczepiony juz bedzie miał spokój na lata, pewnie nie, jak z wirusem grypy

4)

Koronawirus wejdzie do kanonu zwykłych powszechnych chorób i większość z nas będzie musiała go przechorować, niestety z różnym skutkiem, dopóki nie znajdzie się odpowiedniego leczenia lub szczepionki.

Już sie powoli robi powszechny. Tylko problem, że nadal umierają ludzie

Niby tak, ale ospa nie łagodniała, tylko zabijała póki nie wynaleziono szczepionki

8 godzin temu, Antak napisał:

Już sie powoli robi powszechny. Tylko problem, że nadal umierają ludzie

pytanie ile tych ludzi umiera na koronawirusa? Ktoś umrze na zawał a wpiszą mu, że zmarł na Covida. Osobiście znam 2 takie przypadki.

Np. pandemia hiszpanki trwała 2 lata, później wygasła, bo ci mniej odporni umarli, a reszta przechorowała i się odporniła, więc prognozują, że mniej wiecej korona też tyle potrwa. Jest to nowy typ wirusa, więc dopiero sie na niego uoparniamy.

Szczepionka raczej powstaje, ale ciezko powiedzieć czy będzie przymusowa, ale myślę, że nie i raczej tylko złagodzi skalę pandemii.

Co do wojny nie sądzę żeby do nie doszło w tych czasach, raczej będzie się jej unikać, szczególnie, że przy tych rodzajach broni co są teraz mogłaby oznaczać zagładę ludzkości. No i Biden wygrał, a on raczej pokojowy.

Za to kryzys będzie i to niestety bardzo odczuwalny, choc bywały gorsze, bow  tych czasach w rozwinietych krajach ludzie z glodu nie będą raczej umierać, więc bywały znacznie gorsze kryzysy.

Ogólnie myślę, że ten wirus wstrzyma gorpodarkę i będzie trudniej, ale nie tak źle, jak to niektórzy sobie wyobrazają, jak na jakiś filmach katastroficznych

22 minuty temu, ksw2018 napisał:

Muszą przepchnąć jeszcze parę dziwnych ustaw, więc zrobią narodową kwarantannę, żeby ludzie nie mogli się buntować, jak skończą to o głoszą, że koniec pandemii i radźcie sobie ludzie sami teraz

Ustawa o szczepionkach przepchnięta więc czarny scenariusz może się sprawdzić. 

Dlaczego czarny? Im więcej osob zaszczepią, tym lepiej, nie bardzo rozumiem antyszczepionkowców skad to sceptyczne nastawienie

29 minut temu, AngelSue napisał:

Dlaczego czarny? Im więcej osob zaszczepią, tym lepiej, nie bardzo rozumiem antyszczepionkowców skad to sceptyczne nastawienie

Zaszczepia przymusowo ludzi nowa, nieprzebadana szczepionka, stworzana na szybko i nie przetestowana wystarczajaco. Jakie beda jej skutki uboczne nkt nie wie. Jestem zwolenniczka szczepionek, jednoczesnie uwazajac, ze ludzi nie powinno sie szczepic na wszystko, a juz z pewnoscia nie powinno sie z nich robic krolikow doswiadczalnych dla koncernow farmaceutycznych, ktore, podobnie jak rzady ktore beda pezymuszac do szczepien, umyja rece w razie negatywnych skutkow swoich produktow.

Mysle, ze epidemia wygasnie rownie nagle jak wybuchla. Wirus zmutuje, zlagodnieje i zacznie przypominac zwykla grype lub przeziebienie. 

5 godzin temu, Gość888 napisał:

pytanie ile tych ludzi umiera na koronawirusa? Ktoś umrze na zawał a wpiszą mu, że zmarł na Covida. Osobiście znam 2 takie przypadki.

Bywają przypadki nadużyć, ale to nie oznacza, że jest to standard który wpływa większością na wynik. Ktoś sie powinien wziąć i zbadać skąd sie bierze w ludziach takie chorobliwe szukanie teorii spiskowych wszędzie. To podchodzi pod zabobony. Co ciekawe ludzie mają tendencje z oslim uporem gadanie na odwrót. Przykładowo wymyślono 5G o którym sie twierdzi publicznie, że to bezpieczne to Polacy twierdzą, że to z pewnością podstęp i zamach na nasze zdrowie. Z kolei jak się jawnie przestrzega przed zagrożeniem wynikającym z zachorowalności na covid to wtedy Polacy na odwrót sie znów zachowują, mówią, że to z pewnością nic takiego i, że to jakaś mistyfikacja. Cokolwiek sie publicznie nie powie to Polacy zawsze twierdzą na odwrót. Kiedy byłam dzieckiem to ortodonta prostował mi zęby dziwną niespotykaną techniką polegającą na obracaniu zębów pod znieczuleniem i nałożeniu na zęby specjalnej nakładki na miesiąc. Po powrocie do domu jakaś osoba z mojego otoczenia stwierdziła, że na pewno ortodonta mi tego nie zrobił tylko sama sobie coś nałożyłam na zęby i konfabuluję. Jaki z tego morał ? Morał z tego taki, że cokolwiek się wydarzy niestandardowego to zawsze sie znajdzie jakiś niedowiarek który będzie wmawiał, że to bujda, bo taka jest ludzka mentalność. Niektórzy sami padają ofiarami swojego niedowiarstwa i umierają ale to już ich problem

6 godzin temu, Gość888 napisał:

pytanie ile tych ludzi umiera na koronawirusa? Ktoś umrze na zawał a wpiszą mu, że zmarł na Covida. Osobiście znam 2 takie przypadki.

Prawdziwy problem jest taki, że przez niesprawną służbę zdrowia ludzie umierają na inne choroby niż Covid. W październiku 2020 umarło o 60% więcej ludzi niż w październiku w poprzednich latach! I to tylko w małej części były zgony związane z Covidem.

Myślę, że teraz w karty zgonu częściej (fikcyjnie) będzie wpisywany Covid, żeby ukryć fakt, że opieka zdrowotna nie działa i ludzie częściej niż w minionych latach umierają na raka, zawały itp.

Umieralność z powodu Covid wynosi 2 % . Niby mało ale co z tego  skoro ten wirus roznosi się bardzo szybko   

Ja myślę, ze za rok będzie już po wszystkim . Szkoda tylko ze rząd przez poł roku nie zrobił nic żeby teraz nie było takich sytuacji w służbie zdrowia . 

7 minut temu, AnnaMaria1982 napisał:

Umieralność z powodu Covid wynosi 2 % . Niby mało ale co z tego  skoro ten wirus roznosi się bardzo szybko   

Ja myślę, ze za rok będzie już po wszystkim . Szkoda tylko ze rząd przez poł roku nie zrobił nic żeby teraz nie było takich sytuacji w służbie zdrowia . 

No jak to nic? Przecież kupili respiratory

8 godzin temu, AgsAgsAgs napisał:

Zaszczepia przymusowo ludzi nowa, nieprzebadana szczepionka, stworzana na szybko i nie przetestowana wystarczajaco. Jakie beda jej skutki uboczne nkt nie wie. Jestem zwolenniczka szczepionek, jednoczesnie uwazajac, ze ludzi nie powinno sie szczepic na wszystko, a juz z pewnoscia nie powinno sie z nich robic krolikow doswiadczalnych dla koncernow farmaceutycznych, ktore, podobnie jak rzady ktore beda pezymuszac do szczepien, umyja rece w razie negatywnych skutkow swoich produktow.

Mysle, ze epidemia wygasnie rownie nagle jak wybuchla. Wirus zmutuje, zlagodnieje i zacznie przypominac zwykla grype lub przeziebienie. 

Nie martw się i tak Polacy nie dostana jej w pierwszej kolejności, więc będzie wystarczająco "przetestowana" przez Amerykanów, czy Anglików. 

Także na szczepionkę poczekamy jeszcze z kilka miesięcy jak nie dłużej i w między czasie umrze jeszcze większa ilość osób. A kto uważa, że covid nie istnieje i jest teorią spiskową, to ciekawe jak wytłumaczy fakt, że na oddziałach zaczyna brakować respiratorów przez ostrą niewydolność oddechową- mam koleżankę pielęgniarkę, więc dowód z najbliższego otoczenia.

23 godziny temu, aqqqqq napisał:

Ja obstawiam pajacowanie rządu w tej kwestii do maja, kiedy zrobi się ciepło. Potem rząd to oleje, bo kasy w budżecie brak, a na ten moment ludzie i tak mają tego wirusa gdzieś i chcą żyć normalnie.

oczywiście że pod koniec maja będzie normalnie,musi być normalnie ponieważ ludzie chcą wyjechać na urlop nad morze i w góry.Gdyby wtedy był lock down to właściciele hoteli i pensjonatów,nadmorskich kurortów nie zarobią więc rząd musiałby im pomóc,

6 godzin temu, AnnaMaria1982 napisał:

Umieralność z powodu Covid wynosi 2 % . Niby mało ale co z tego  skoro ten wirus roznosi się bardzo szybko   

Ja myślę, ze za rok będzie już po wszystkim . Szkoda tylko ze rząd przez poł roku nie zrobił nic żeby teraz nie było takich sytuacji w służbie zdrowia . 

A co rząd mógł zrobić innego, jaki masz pomysł?

Nikt tego nie wie. Umieralność nie duża tylko dużo powikłań w organiźmie po przejściu  koronki.  Nie u wszystkich. 

4 godziny temu, AngelSue napisał:

Także na szczepionkę poczekamy jeszcze z kilka miesięcy jak nie dłużej i w między czasie umrze jeszcze większa ilość osób. A kto uważa, że covid nie istnieje i jest teorią spiskową, to ciekawe jak wytłumaczy fakt, że na oddziałach zaczyna brakować respiratorów przez ostrą niewydolność oddechową- mam koleżankę pielęgniarkę, więc dowód z najbliższego otoczenia.

Bezobjawowe czy lekkie przejście też daje uszczerbek na zdrowiu po paru miesiącach. Męczliwość, kłopoty z oddychaniem, osłabienie. Nawet można  mieć nieczynne płuco.   

10 godzin temu, Logina napisał:

A co rząd mógł zrobić innego, jaki masz pomysł?

Rzad mogl zrobic duzo. Poczynajac od zakupu DZIALAJACYCH respiratorow, nie od handlarzy bronia, po opracowanie planow dzialania gdy zacznie sie spelniac czarny scenariusz, przygotowania szpitali i zaplanowania nauki tak by szkoly nie staly sie wylegarnia covida. Oni jednak woleli toczyc bitwy o stolki i upajac sie swoim wyimginowanym " sukcesem" w walce z koronawirusem. 

45 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

Poczynajac od zakupu DZIALAJACYCH respiratorow

Jeden, jedyny raz mogli sobie k.u.r.f.a odpuścić zabawę w "krewnych i znajomych królika" i się wykazać to nieee, bo przecież jest okazja, żeby znajomy znajomego się nachapał i może i politykom coś skapnie przy okazji. Nawet w tak powaznej sprawie, gdzie stawką jest ludzkie życie, rząd z.y.e.b.a.ł.

I ci ludzie chcą się brać za ochronę życia od poczęcia, dobre

1 godzinę temu, tuskacz napisał:

Dopóki chinole nie przestaną żreć wszystkiego co żywe i przerabiac na jedzenie typu nietoperze łuskowce , dopóty epidemie ebda wybuchać. Po drugie przemysł lotniczo turystyczny jest odpowiedzialny za globalny efekt pandemii, 100lat temu taką epidemie zlikwidowanoby wzglednie szybko, choc bylaby bardziej smiertelna niz dzis

Od pandemii hiszpanki minęło 100 lat. Są różne dane na temat ofiar pierwszej epidemii grypy: od 21–25 mln do 50–100 mln. Trwała dwa lata. 

Może nie było samolotów, ale wirusa w dużej mierze roznieśli żołnierze wracający z frontu. Nie wspominając o innym poziomie higieny i medycyny w tamtych czasach. Na pewno duże znaczenia miał również fakt, że ludzie byli osłabieni zaraz po wojnie.

Także nie do końca jest jak piszesz. Najciekawsze dla mnie jest, że o tym gdybasz; że zlikwidowanoBY epidemie szybciej i byłaBY bardziej smiertelna. Czyli rozumiem, że nie masz pojęcia, że 100 lat temu była taka pandemia i nie trzeba gdybać, bo istnieją fakty? 

13 godzin temu, Logina napisał:

A co rząd mógł zrobić innego, jaki masz pomysł?

Może mógłby kupić wystarczającą ilość respiratorów (Nie od handlarza bronią), zabezpieczyć tlen, przygotować szpitale, przeszkolić personel medyczny, zaplanować nauczanie zdalne itd itp.

2 godziny temu, AgsAgsAgs napisał:

Rzad mogl zrobic duzo. Poczynajac od zakupu DZIALAJACYCH respiratorow, nie od handlarzy bronia, po opracowanie planow dzialania gdy zacznie sie spelniac czarny scenariusz, przygotowania szpitali i zaplanowania nauki tak by szkoly nie staly sie wylegarnia covida. Oni jednak woleli toczyc bitwy o stolki i upajac sie swoim wyimginowanym " sukcesem" w walce z koronawirusem. 

Cała Europa nam zazdrości

13 godzin temu, Logina napisał:

A co rząd mógł zrobić innego, jaki masz pomysł?

Ach i jeszcze jedno. Mogli by się czasem ugryźć w język i nie pieprzyć, że wirus w odwrocie i nie trzeba się go bać, lub że przecież nie każdy lubi maseczki

Ktoś wie jak sytuacja wygląda w Azji? Chiny, Japonia itd?

Dnia 8.11.2020 o 09:51, AngelSue napisał:

Dlaczego czarny? Im więcej osob zaszczepią, tym lepiej, nie bardzo rozumiem antyszczepionkowców skad to sceptyczne nastawienie

Bodajże szczepionka na świńska grypę spowodowała u wielu ludzi narkolepsję, zwłaszcza to jest straszne dla młodych ludzi, którzy z marszu stali się kalekami .

Wybory w stanach zakończone, szczepionka pokazana światu więc jakieś pół roku i po wirusie. Ewentualnie rok jak odpowiedni ludzie odpowiednio dużo zarobią.