Badanie HSG drożność jajowodów

ehhh myszka jutro mam wziasc duphaston czyli w 17 dc i sama nie wiem czy go przyjmowac czy nie.myslalam zeby od nstepnego cyklu wziasc chodz w tym cyklu jest najwieksza szanska bo jajeczkowanie bylo po stronie droznego jajowodu a z drugiej strony martwienie sie czy 10 dni to nie za malo na branie tego leku itd ehhhh i co ja mam zrobic

Elka bierz i idź na bete. A my będziemy trzymać kciuki :-)

Słońce Moje, miałam zwrócić się z prośbą do Ciebie. W zeszłym roku poroniłam 1 kwietnia 9/6 tc, w tym roku 9.10 10/7tydz. miałam porobione badania estradiol, fsh,lh, progesteron, prolaktyna. wszystkie badania w normia w tych dniach cyklu co powinny. Pęcherzyki sa, rosną, w ciazę zachodzę. Mąz miał badania nasienia, tez dobre. Dlaczego nie mogę donosić ciąży? Pierwsze miałam poronienie samoistne, a drugie łyżeczkowanie macicy.Poronienie chybione drugie.W 6tc serduszko biło, brałam duphaston na podtrzymanie. Aha toxo Igg i Igm tez robiłam, przebyta i bez zagrożeń. Teraz dostałam skierowanie na badania genetyczne moje i męza.Wynik hist-pat. oczywiście nic nie wykrył. Pomóż, doradz, co mam robić, kiedy się zaczac starać.

Cześć Anka. Niestety nie odpowiem Ci dlaczego nie możesz donosic ciąży :( mam ten sam problem. Z badań które mam zrobić a których Ty nie masz to cytomegalia, przeciwciała antykardiolipininowe i antygen tocznia. Może masz zespół antyfosfolipininowy? Zróbcie badanie genetyczne, może tu tkwi problem? Oby nie..A u Ciebie wszystko w pożądku z macicą? Nie masz endometriozy? Może konflikt serolgiczny, albo jakaś bakteria? Mnie szczerze mówiąc przerażała ilość możliwych przyczyn :( gin powiedział że od początku kolejnej ciazy będę brać zastrzyki z heparyny, przeciw zakrzepom. Przede wszystkim nie załamuj się i nie poddawaj. Czasami jest tak że ciąża się roni bez konkretnej przyczyny. Ja jestem już 3 @ po zabiegu. Teraz mam nadzieję że się uda, ale sama wiesz jak jest trudno się nie bać.. Ale wierzę że się uda. Trzymaj się ciepło, daj znać co będziesz robiła dalej, jakie badania, może mi coś podpowiesz..

Elka przestań tak dumać nad tym lekiem i rób co ci lekarz kazał:)

oki myszkam jutro biore tabletki a co do ilosci bo mi 1 opakowanie zabraknie bo wolala bym brac wiecej niz przez 10 dni !wezme 2 sztuki od przyjaciolki bo tez bierze duspahston a nastepnym razem poprosze gina o 2 opakowania.moze jestem panikara ale mam troiszke stresa przed jutrem heh a to przeciez tylko wziecie tabletki:)

Hej Kochane :-( Niestety wredna @ pojawiła się.... cóż będziemy próbować dalej. przyszła troche wcześniej bo 26 dc. zaczynam nowy cykl i bedziemy próbować... Trzymam za was kciuki dziewczynki i za siebie też w tym moim nowym cyklu ;-) CAŁUJEE WAS :********

Hej dziewczynki! Chyba przez tą zimę taka cisza tutaj...Byłam na weekend u rodziców, po kolana śniegu i -8 w nocy.Zima pełną gębą:) No i jakby miało być inaczej- dopadło mnie choróbsko, więc antybiotyk czas zacząć. Znowu miałam dziwną @- nie dość,że przyszła 2 dni później to znowu trwała 3 dni, nawet luteina chyba już na mnie nie działa... Myszka, tak sobie pomyślałam,że może to plamienia i może zrobię test od Ciebie i przyniesienie mi szczęście, ale nie mam śmiałości...

kejtunia moze i lepiej ze przyszla u \ciebie w cyklu gdzie hsg poniewaz komorka jest bardzo slaba poprzez rtg i ja mialam obawy np ze jak zaciaze w hsg moga byc jakies poniej komplikacje teraz w tym miesiacu działajcie trzymam mocno kciuki

psioszka ja bym zrobila test

Dziękuję Ela za wsparcie :-) ;-) Miłego jesienno- zimowego wieczorku :-)

Cześć Dziewczynki. U mnie dzisiaj 14 dc, wczoraj bardzo bolały mnie jajniki i mam nadzieję że to przez owulacje. Teraz czuję że piersi mnie bolą a umnie to zawsze był dobry objaw, tzn że była owulka. Przytulanki były :) więc trzymajcie kciuki. We wtorek jadę do gina to się okaże czy mialam rację.. Dobrej nocki..

Słońce trzymam kciuki:) Psioszka życzę Ci by to było TO:) ja cały czas przesyłam Wam ciążowe fluidki:) ja bym zrobiła test, będziesz wiedziała na czym stoisz przynajmniej. U mnie dzisiaj jak wracałam z mężem wieczorem temp. dochodziła do -1stopnia, wczoraj była dopołudnia lekka zawierucha, wiało strasznie i drobny śnieżek padał ale na ziemi nic nie pozostało

Psioszka ja w tym cyklu mialam kropka w kropke tak samo jak ty :) @ spoznila sie dwa dni i trwala na dobra sprawe 2 dni, na trzeci bylo juz tylko takie brudne plamienie. Juz mielismy nadzieje, ze w koncu sie udalo, bo pomimo, ze glownyy pecherzyk nie pekl to plyn owulacyjny byl i myslelismy, ze moze pekl jakis ktorego nie bylo widac. Ale czarl prysl jak przylazla @ a na usg okazalo sie, ze nie pekniety pecherzyk sie nie wchlonal i jak po tej @ sie nie wchlonie to na laparoskopie :( dodoam, ze tez biore luteine i po niej tez mam @ jak w zegarku, zawsze rowniotko na trzeci dzien po odstawieniu.

Do : CZYTAM TO FORUM JUZ jestem na tym forum od prawie roku, z dziewczynami przyzywalam nasze niepowodzenia i szczescia, nasze obawy, smutki i wspólne wspieranie. Trochę dziwnie się poczułam czytając wpis od osoby, która wypowiada się pierwszy raz chyba że nie ma odwagi napisać tego pod swoim prawdziwym nickiem. Jestem pewna że gdyby '' stałym'' dziewczynom z forum przeszkadzało to że po wizycie napiszemy co u nas się dzieje to mimo wszystko nie mają nam nic złego do zażucenia.

czytam to forum - zaskoczylaś mnie tym wpisem...dziewczyny tu znają się kilka a nawet kilkanaście miesięcy, bardzo się wspierały i wspierają w trudnych chwilach i mają do tego prawo aby ciągle tu być. Osoby które już zaciążyły wspierają nas- staraczki a nie pzrechwalają się że sa w ciąży, ich obecność jest tu konieczna że względów psychologicznych :) A jeśli Tobie się to nie podoba to nikt Cię tu siłą nie trzyma :)

Witam milam pracowity czas więc nie miałam czasu zaglądać:) to tak po pierwsze ja też tu jestem w sumie krótko ale myśle że "ciężaróweczki" są tu bardzo potrzebne dają nadzieję że NAM wszystkim się uda:) Yvonka bardzo mnie ciekawi ta biżuteria może jakieś zdjęcie a zamówionko składam na buciki, niedługo pewien pan zagosci w mojej rodzinie:) a tak o mnie to jestem zła bo już sześć tyg czekam na tą wredną @ w srode ide do gin bo sie martwie ze cos jest nie tak przecież miała przyjść między 4 a 6 tyg

Jakie piękne robótki:)! Nabrałam ochoty na robienie takich fajnych ciuszków na szydełku, kiedyś robiłam szaliki dla lalek barbie pod okiem babci;). Robienie na drutach wydaje mi się strasznie trudne. Myszka skoro tak mówisz, to chyba wezmę dziś wieczorem ten Bromergon, żeby w razie czego na przyszły mc być gotowa, a jeśli w tym się udało, to może pomoże utrzymać. A jeśli chodzi o wypowiedzi dziewczyn, które już zaszły, to jest to niesamowity motorek do działania, motywacja, nadzieja, że i mi się uda kiedyś:). Miłego dnia i starań;))

Brzoskiwnnnia od razu lekarz cie na laparo wysyła w niepekniętym pęcherzykiem? pamiętam że jak kiedyś mnie sie tak stało to lekarka mówiła że jesli po @ sie nie wchłonie to po prostu dostane na miesiąc tabletki antykoncepcyjne i po tym powinna torbiel zniknąć. Yyonka chętnie obejrzymy jakieś fotki twoich dzieł, pamiętaj że masz tu sporo potencjalnych klientek:) Miłego dnia Dziewczyny:)

ToJaM powiem ci że tez myślałam że robienie na drutach jest skomplikowane, ale pare dni temu zaczęłam sobie robić zarękawki tak dla wprawy przed ciuszkami dla maluszka i zrobienie jednego zarękawka zajęło mi 3dni. Niektóre przerabianie oczek jeszcze sprawia mi trudność ale mam pod reką mame która mnie wtedy kieruje co dalej:) Bedę jeszcze kombinowac getry aq potem zabiore sie za dziecięce ciuszki

Myszka ja i tak mialam miec w niedlugim czasie laparo, bo ja mam pco i od dluzszego czasu bezskutecznie probujemy zajsc w ciaze. Wiec w sumie ta torbiel byc moze przyspieszy o pare miesiecy to co i tak by sie stalo :) trzeba zacisnac zeby i przezyc wizyte w szpitalu :)

hej dziewczynki:) a wiec w weekend byly pierwsze przytulanki po lapro:) mam pytanko do dziewczyn ktore mialy lapro czy wy tez nie macie blizny pod pepkiem tylko jakby w pepku ona jest, mam nowy pepek mozna powiedziec,wcale mi sie nie podoba bo taki nie moj jest ale sama nie wiem co gorsze blizna pod pepkiem czy jakis dziwny pepek...oby byl z tej lapro dzidzius jak najszybciej to zapomne o tym dziwnym pepku:P

Ja laparo nie miałam i tylko o nim czytałam ale z tego co pamiętam to dziewczyny miały blizny tuż pod pępkiem ciesz się że w pępku :) do nowego się przyzwyczaisz a jak już bedziesz w ciaży to ci pięknie wystrzeli na zewnątrz hihi ;)

Dzieki asiu:)no wlasnie teraz sobie ogladam na necie jak wygladaja te blizny i widze szramke pod pepkiem i jestem w szoku ze gin mi utworzyl nowy pepek, troszke mi ropieje ale gin pow ze musi to wszystko wyleciec i szarym mydlem mam to myc i woda utleniona jak mi to nie przejdzie to przepisze mi cos antybakteryjnego ale go uprzedzilam i sama smaruje macia tribiotik jakos tak

kasiula kup sobie octenisept i psikaj dwa razy dziennie. To jest środek odkażający zalecany do pielęgnacji ran. Już wtedy nie uzywaj wody utlenionej. Ja miałam laparoskopie i tez mi ropiała ta ranka w pepku, a po tym mi przeszło.

kasiula kup sobie octenisept i psikaj dwa razy dziennie. To jest środek odkażający zalecany do pielęgnacji ran. Już wtedy nie uzywaj wody utlenionej. Ja miałam laparoskopie i tez mi ropiała ta ranka w pepku, a po tym mi przeszło.

brzoskwinnia skoro i tak cie czekała laparo to faktycznie lepiej miec to już za sobą. kasiula mój M jak miał operacje laparoskopowo na żylaki powrózka to tez miał taka ranke jakby w pępku, była zupełnie jakby na dolnym brzegu pępka i teraz ma troche większą dziurke pępka i sie zawsze smiejemy bo gromadzi sie tam zawsze taka kulka materiału z ubrań:)

dziekuje slonce napewno kupie ten srodek:)jak sie ciesze ze mamy te forum:)bardzo dziekuje za pomoc:)

kasiula, ja miałam laparo we wrześniu- miałam szwy w pępku i po lewej i prawej stronie na spojeniu łonowym a pod pępkiem takie jakby "szycie". Z racji tego,że u mnie musieli głęboko się przebić, mój pępek ma do tej pory wielką dziurę i zmienił wygląd, ale to najmniejszy problem, ważne żeby się udało. Słońce dobrze Ci poleciła ten psikacz do pępka , mi gin kazał to kupić, to preparat do pępowiny też. No i patyczkiem du uszu czyść na sucho, nie leż w wannie, a będzie wszystko dobrze.

no ja pod pepkiem nic nie mam psioszka ale za oprocz dziurek po stronach jajnikow mam na wzgorku lonowym taka dodatkowa i juz nie taka maluska,przez nia pewnie mojego potwornika wyciagali,a psikacz napewno jutro kupie:)