Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Galaretka - super brzmi, chyba wypróbuję w te świeta. Taszczyć sama siatek nienawidzę, zresztą już dawno stwierdziłam e my, kobiety to jesteśmy jak wieloczynnościowe roboty ;-) Wszystko zrobimy, z malowaniem mieszkania włącznie. Choc na ksiecia nie mogę narzekać - jak trzeba to i cieższe zakupy zrobi i pomaluje i gwoźdia wbije. Z exiem wsio było na mojej głowie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku! Nie straszę. Stwierdzam fakty :-( Z byłym moim to było tak, ze jego najcieższa pracą było wzięcie pilota do ręki. Nawet jak trzeba było meble skręcać to wołałam do pomocy brata z kolegą. Bo pan mąż wybywał z domu akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja miałam odwiedziny gwiazdora ;-) przyniósł mi pieniążki tylko skąd wiedział ze bardzo ich potrzebuję ? a do tego był w białej czapeczce ............ ale nie wazna czapka i wiecie co jak je dostałam to sie popłakałam bo pomyslałam sobie że kupie za nie prezenty ........... i wcale mnie to nie ucieszyło tylko zrobiło mi sie bardzo bardzo przykro że tak bardzo chciałbym dac niedźwiedziowi prezent a nie bedzie to niewykonalne ........ im blizej swiat tym ze mną gorzej zrobiłam sie płakasa jakich mało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whim. Powiedz gwiazdorowi że ja też chcę pieniążki... Dużo - to kupię sobie upatrony kostium brązowy, dwa golfy i czarny żakiet. ;-) Ja też beksa ostatnio, wiec moze pobeczymy razem?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, koniec przewy i rozczulania się nad sobą, spadam do roboty - jeszcze Was proszę jak któraś ma przepis na pangę to ja poprosze. Celi, czy ten przepis na rybke co mi przesłałas moze być do pangi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny to był mój firmowy gwiazdorek ;-) (czytaj mój szef i dlatego ta biała czapeczka) Ja staram się bardzo ale coraz mi trudniej im bliżej świąt tym gorzej ........ Mam sporo problemów i czasami chziałbym z kims pogadać poradzic się .........poprostu czuć że nie jestem sama ze wszystkim . Ja zdaje sobie sprawę że jemu tez nie jest lekko ale to wcale nie zmienia mojego nastawienia do tego że go nie ma . Bywaja dni kiedy potrzebuje bardzo jego obecności ........musze czuc że jest że istnieje . Kazdy ma takiego mola co go gryzie ale ten mój się rozrósł za bardzo i bardzo sie panoszy ................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, no z moim mężem tak żle nie jest... Meble, kable to jego domena...oprócz tego często sprząta, myje okna...ale nietety do garów i kuchni się nie garnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whim! Rozumiem. Ja też czasem potrzebuję meskiego ramienia na którym moge się oprzeć, wypłakać i które to męskie ramię ustawi do pionu jak potrzeba. Już kiedyś Groszek pisała o takim iddeale. I z moim tak mam, i nie powinnam narzekać, tylko te okoliczności zewnętrzne są takie dołujące... Ani, mój tez do kuchni się nie garnie, chyba ze wyjadać z garnkow to co zrobiłam... Za to leczo i warzywa z patelni z kiełbaska i sokiem pomidorowym robi po mistrzowsku. Zgłodniałam na samą mysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chwilkę :O Yenny ten z pieczarkami ??? ja właśnie z pangi to robiłam ;) inne rybki jakoś na razie u mnie nie goszczą na stole :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Celi, ten z pieczarkami. zrobię na piątek. A ja do tej pory filety z mintaja najczęściej używałam w kuchni. Ale panga podobno pyszna - zakupiłam dziś. Pozdrawiam i postaram sie odezwać od ksieciunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny ;) panga przede wszytkim nie ma specyficznego zapachu ryby ;) a i jest wyjątkowo delikatna ;) smacznego ;) PS ja zaczełam tak przygotowywac rybę, gdy mój zaczał mniec wąty do ciągłych filetów panierowanych ;) , no i teraz ma na zmianę! Kidys jeszcze robiłam zapiekane rybki, ale teraz .................. nie będe się powtarzać :O Juz wróciłam od lekarza, rozwiercił mi na nowo tego nieszczęsnika i od nowa chodze z lekarstwem i opatrunkiem :O:O Buuuuuuuuuuu czy ktoś tez ma taki ciągły problem jak ja???? Wiem ,ze to poczęsci wina tetracykliny, kótra zażywałam w 2002 roku przez 5 miesięcy , no ale czy to tylko to????:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam pangę i solę......:D:D Nienawidzę natomiast karpia:( Lubię też wszystkie pstrągi, łososie, mintaje, dorsze, sumy.......byle nie karp:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie telepie z zimna dziewczyny. Zresztą - wróciłam z pracy i orobię się jeszcze dziś jak wół - chcę trochę posprzątać przed świetami. Księciunio pojechał po mojego młodego na trening, potem mają zajechac do mojej mamy - zawieźć jej szarlotki. Wczoraj jak mnie nosiło to upiekłam. ;-) A księciunio najpierw mówi ze jak będe tak gotowac to on utyje bardzo i go rzucę (niedoczekanie jego), a potem twierdzi ze mnie bedzie denerwował co drugi dzień jak mam mu piec w złości takie placki. I zrozum o co chodzi chłopu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dobrze zrobiony karp moze być zjadliwy. Byle tylko wcześniej nie pływał w mojej wannie. Zresztą, na mordercę jakichkolwiek zwierząt się nie nadaję. Oczywioście poza muchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I komarami i szkodnikami kwiatowymi....jak myślę o przędzirokach albo włókniakach to mnie rzuca.... Yeny, ja nie wiedziałam, że Ty taka gospocha jesteś:P Szczerze: ja nie piękę, bo nie lubię....ale jakies gotowanie z warzywami piszę się nawet w nocy...zresztą już kiedyś robiliśmy z moim... kurczaka w pomidorach i bazylią po nocy, takiego z czosnkiem i winem:P A ja bogracz już zrobiłam, gar wielki, ale to szybko schodzi.... Też oprzątnęłam \"chatę\"...ale wielkie porządki będziemy robić w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karp ma dziwny posmak, jak dla mnie... można go ponoć wywabić uprzednim długim namaczaniem w cytrynie, ale dla mnie i tak nie jest on zjadliwy, bo tłusty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak w pomidorach i bazylii... mniam!!!! Ja go przyrządzam jeszcze z papryką i sporą ilością cebulki... No a czosnek to podstawa przy każdym sposobie przyrządzania przeze mnie kurczaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karp...hmmmm....smakuje mułem:D:D:D:D Ochyda:o:O:O:O Kurczę, chyba przez Was zrobię kulebiak na święta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też, na szczęście zarówno rodzina, jak i nabliżsi przyjaciele, z którymi zazwyczaj ucztujemy mają podobne gusta......czosnkowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulebiak dobra rzecz Ani... i ładnie się prezentuje na stole, a i na brak powodzenia nie może narzekać... przynajmniej u mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×