Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Tygrysku - to miło ze strony koleżanki, ale takie rzeczy powinny być normalne. W mojej poprzedniej pracy, siedziałyśmy wszystkie razem, śniadania razem i kubki też zawsze ktoś brał wszystkie i mył, na zmiany. A tutaj jak raz umyłam księgowej kubek po kawie to ona mi przyszła dziękować i przepraszać, a dla mnie to naturalne, brudne stoi to myję, jak robię sobie herbatę to się pytam czy ktoś jeszcze chce. To są takie małe gesty, nie kosztują wiele, a zaraz drugiej osobie robi się milej :) Nina - no to super, że jesteś zadowolona z wyjazdu :D jak na kolonii trochę co? Koleżanki się poobrażały za śniadanie, ja bym się na ich miejscu zastanawiala czemu tylko ciebie koledzy wyciągnęli siłą wcześniej :P zazdrość je zżerała :D mmmmm czeskie piwo the best

Airku, u nas w pokoju to tez jest normalne, ze jak sie cos sobie robi to sie pyta czy ktos jeszcze chce, a rano to ktora pierwsza przyjdzie ta robi dla wszystkich kawe/herbate, ale nikt nigdy mi kubka nie myl... tak samo gdy ktoras cos pysznego kupi, stawia sie na stol i jest dla wszystkich :) Isa -> co sie stalo??

Tygrysek - bo najważniejsza w pracy jest miła atmosfera i komitywa :D WEEKEND !!!!!!!!!!!!!!!!!!! WOLNOŚĆ I SWOBODA :D

\"wolnosc kocham i rozumiem wolnosci oddac nie umiem\" ;)

Wolność?...Taaa....zwłaszcza w pracy [brak odpowiedniego emotka] W pracy źle, bez pracy jeszcze gorzej - kochać pracę i mieć z niej pieniądze - utopia...nie, nie \"utopia\" sie ....jeszcze ;) Dwa dni mnie tu nie bylo a jak sie steskniłam:) Diabełki kochane, rzadziej tu bedę zagladać bo tej pracy taka mocka sie zrobiła,że juz czasu na nic innego nie starcza. Ale kocham was baaardzo i śladem Klusi cmokas ogólny :D

Praca? Jaka praca? Co za dużo? :( Rokita, jak ja cięrozumiem... Właśnie przyszłam i odgrzałam sobie zupę...którą wczoraj teściowa ugotowała (jak dobrze że nie ma krowy) Tośka ni ebędzie miała wyjścia, musi polubić karmę... żeby jeszcze sobie umiała sama nasypać.... a w niedzielęna nartki..... :) :) :) to też praca, ba inkszo :) Odwołali dzisiaj targi turystyczne w Katowicach, miały być 28.03, nie są w stanie przygotować ich w nowej rzeczywistości...

Jak zauważam, to atmosfera się u Was (czyli u Nas... :-P) nie zmienia... I bardzo dobrze. A najwięcej, to chyba pasiasto-ogoniasta się rozpycha :-D cytata: \"-O, tak - rzekl Tygrys - to sa bardzo dobrzy fruwacze. Tygrysy to sa okropnie dobrze, strasznie dobrzy fruwacze.\" Przytulam się do wszystkich i spadam do domu, bo mnie sobota zaskoczy w pracy...

Hoop hooop, jest tu kto???? No to jak, chcecie tej herbaty z mlekiem czy nie? ona jest z mlekiem bo nie wszyscy lubią gorącą, jak siedoleje mleka jest chłodniejsza, dlatego ptam, bo ja wolę gorącą. Znowu coś mi mówi że nie wyrażam się dość jasno... Linking, meil pod stopką masz aktualny? bo coś ci wysłałam... U mnie za oknem, śnieg pada, mokry i ciaplaty. Miłago dnia :) :)

Herbatka z mlekiem?? mm dobra ale jednak zdecyduje sie na kawe ;) tak, tak dzis jestem tutaj wczesniej, bo ide na wczesniejsze zajecia poniewaz..... pozniej jestem umowiona z pewnym sympatycznym osobnikiem znanym niektorym tu obecnym chyba bardzo dobrze... ;) Linking jak ja Cie Diable lubie :) No tak ledwie sie pojawiasz i juz sie biednego Tygryska czepiasz ;) a cytat jest super!!! Rokita -> bedzie dobrze dasz rade, praca nie jest taka zla :) Saszka -> wymysl dla Tośki taki karmnik z rurka jakie sa dla swinek morski - jedza kiedy sa glodne ;)

Tośce się jedzenie odblokowało, je kiedy jest głodna, czyli cały czas jak tylko coś do miski wpadnie :) :) Przyznać się, kto nie wiedział że \"patrzcie jak ja pływam\" wysłane do was z filmikiem miesiąc temu to też z Kubusia Puchatka... właśnie zaraz po \"Tygrysą to są okropnie dobrzy fruwacze\" :) A kto pamięta co było dalej? (Mam nadzieję, że się nie mylę, bo Puchatka nie czytałam już z 10 lat :) )

\"fruwacze\" hehehe ale fajne słowo :D Linking - sie ma :) Saszka - ja lubię herbatę z mlekiem :P ale juz kawę wypiłam więc na razie dzięki :) Tygrysek - joł :D Rokita - cierpliwości do pracy ci życzę :) Spadam do Auchana :D

Dzień dobrek :D Jak ja kocham sobotnie, leniwe porankiiiiiii ! Wstaliśmy o 9.30...ja wyszłam z psiną na spacer, mój D. zaparzył kawke...razem zrobilismy i zjedliśmy sniadanko...powoli.....super! Zaraz zmykam na zakupy. U mnie całą noc sypał śnieg ...jest biało jak szlag! Kiedy skończy się zima?! Wczoraj spędzilismy miły wieczór przed TV, mój D. koniecznie chciał zobaczyć \"Matrix-reaktywacja\", a ja koniecznie chciałam wypić schłodzone w lodóweczce ciemne piwko zwane Porterem (nie mylić z Harrym Potterem). Nie wiem co mi jest, bo ciemnego piwa niegdy nie lubiłam...a wczoraj tak się delektowałam jakby to nektar Bogów był :) To chyba nie sa ....ciążowe zachcianki??!! Tygrys- a jak ja cie lubie :) ! Pozdrawiam wsiech sobotnio i znikam w miasto...

Leniwe poranki? No, mnie dziś chyba nikt nie przebije-jeszcze sobie w piżamce siedzę:D kubek z zieloną herbatką obok, dwie kawy krążą w krwiobiegu ( i chyba domagają sie wyjścia:o ). Jestem sama, luby na nartach a ja sie pławię w błogiej wolności i \"nicnierobieniu\", nic na czas:) Kurze i fafoły od trzech tygodni też sie maja dobrzę ;) Może po takim dniu jakaś szczątkowa energia we mnie wstąpi i pozwoli przeżyć następny tydzień. U nas też biało- i teraz mi troszke żal tych nart... Linking-my się nie znamy ale też sie przytulam bo....bardzo to lubię;) Isa- czy ja też sie mogę usmiechnąć o zdjęcie? :) Tygrysku- ty masz spotkanie a ja tremę :o Nina-zachcianki? to byloby super,czy nie ;) AirSaszkaMajorekMalaGioKasiekKachniSzamBorewiczeKlusia całe Podłóżko przytulam do (nader obfitego tej zimy) łona :D

Calkiem niespodziewane nawiedzily mnie dzieciaki.... dzieci sa fajne, kochane o ile ma sie swiadomosc, że za jakis czas wroce do mamy ;) Ninka -> hmm zachcianki, cos Ci chyba ostatnio niedobrze bylo z rana.... moze, moze.... Rokita -> Ty treme?? zupelnie nie rozumiem czemu... nadal w pizamie?? ;) Saszka -> nie pamietam co bylo dalej, a chyba powinnam :(

Ło Jezu, ale się napociłam! AIR- mam pytanko, czy ty płytkę z Shape na pośladki robisz CAŁĄ!? Bo ja dziś po 15 minutach umarłam prawie, ale warto było! Mam za sobą 45 minut ćwiczeń- czuje się rozgrzeszona z pysznego, chociaż niezbyt tuczącego obiadku . Tygys- czytam dzis pół dnia najnowsza część Harrego i kurcze, chyba będę musiała wrócić do poprzedniej (Zakon Feniksa) bo jest tyle nawiązań do poprzedniej części, że się gubię.... Ho, ho- w sprawie moich zachciewajek...to byłoby super, gdyby to było TO, ale.....chyba zbyt piękne..... Dzwonił przed chwila mój cioteczny brat, którego pierworodna córa- Emilka kończy jutro roczek. jak ta mała już gada! Nawrzucała mi do słuchawki jakieś \"gu, gu, papa, baba, cio, cio......\" i ... uciekła demolowac kuchnię! Podobno żadna szafka kuchenna nie jest już dla niej tajemnicą, obchodzi wszystkie \"inteligentne\" zabezpieczenia :) Dzieciaki! Ide sobie wypić ciemne piwko i obejrzeć coś na DVD....tylko co..... A na TVP1 jest dziś "CHICAGO"- dla tych , co lubią musikale- polecam! Świetna rola Kaśki Zeta- Jones i wychudzonej wersji Brigett Jones.

I wlasnie \"Chicago\" ogladac zamierzam!! :D wrocilam z ploteczek od kolezanki-sasiadki i az mi w gardle zaschlo ;) Ninka -> ja bede miec ostatniego HP juz w poniedzialek :) Mow czego nie pamietasz z \"Zakonu...\" a wyjasnie:) Czytalam jednak na forum, ze \"Ksiaze...\" duzo nawiazuje do \"Komnaty tajemnic\". Chyba zatem mam szczescie, ze czytam wszystkie tomy jednym ciagiem, pamietam co sie dzialo, kto z kim i dlaczego ;) Tylko jak ja teraz dotrwam do VII tomu?? to pewnie jeszcze ze 2 lata, ech....

Tygrysek..... w telegraficznym skrócie: wlazł z Maleństwem na drzewo, ale nie mógł zejść bo zapomniał, że w schodzeniu Tygrysom przeszkadzają ogony... a dokładnie to chyba jednak sobie poczytam :) :) Dzieci wyciągnęły mnie na ściankę wspinaczkową - pojechaliśmy na kilka godzin - i spotkałam starych znajomych - wyściskaliśmy się, nie widzieliśmy się z 10 lat... fanie :) :) Śmigać to janie śmigam, ale paręrazy do góry wylazłam :) polecam taką zabawę !

Hej :D Ninka - może, może :) co do ćwiczeń, nie robię całej płyty na pośladki bo to faktycznie niewykonalne. Najczęściej robię drugą część z krzesłem, bo bardziej mi odpowiada, a po części pierwszej z przysiadami nie mogłam kiedyś chodzić i się zniechęciłam :P jak jeszcze miałam zacięcie do ćwiczeń, to było latem, to robiłam jedną część na brzuch i jedną na uda i pośladki i wtedy się czułam wyćwiczona w całości, że tak powiem. A teraz od czasu do czasu się zmuszę do tych 15 min z krzesłem :P hehe Też miałam leniwe śniadanie w piżamie do 10, to jest najmilsza część tygodnia. Właśnie w tv była reklama nowego Shape'a z płytą joga dla początkujących, moja kolekcja się powiększy już jutro :P Tygrysek - kupiłam dzisiaj \"Kamień filozoficzny\" i już łykłam 70 stron w autobusie :D bardzo jestem ciekawa tej książki, można powiedzieć, że nabawiłam się małej obsesji, po części przez was :D Saszka, Rokita :D

dawno nie zaglądałam - odpisuję od początku marca po kolei :P :D Tygrys - gratuluję podpisania umowy :) ja czuje sie dobrze :) już wpadłam w wir pracy :) no i ten projekt... ja tez często po godzinach zostaję Majorek - z tymi zdjęciami do chrztu to przesada - i to wcale nie lekka :0 a kiedy ten chrzest? Isa - piękna kobeito - dzięki za fotki :) Kluska - ja swoją ustną maturę pamiętam doskonale - oplski to jedyna moja 4 :( kazali mi omawaić tragizm w \"Nieboskiej komedii\" a była to jedyna lektura, której nie strawiłam - normalnie... tragedia ;( Ninka - to fajnie mieś takich kolegów w pracy - ja mam w swojej prawie same baby ... Rokitka - mam nadzieję, ze praca Cię nie zawali Linking - kopa lat :D a ja mam w ten weekend pieska mój Anioł pojechał do Krakowa i zostawił mi Sunię :) byłam już dzisiaj na kilku spacerkach i czeka mnie jeszcze jeden przed snem :) poza tym oglądałam dzisiaj w kinie \"Tylko mnie kochaj\" - i jak nie lubię takich filmów, tak ten odbieram pozytywnie :) oglądałam go z Psiapsiółą a potem polazłyśmy na pizzę i małe piwko w odróżnieniu do Ninki nie mam ochoty na piwo ;( właściwie na nic nie mam ochoty... dobrze, że jutro będę mogła się do Anioła przytulić :D dobrej nocy wszystkim :)

Jejku, Gio, trzymaj się ... nie wiem co Ci napisać. Miał dużo szczęścia, mnie też samochód lekko \"liznął\", a skończyło się to wiele bardziej ... Ale rozumeim, że jesteś w%$^@&**... Przyjdzie wiosna, wszystko się poukłada, zobaczysz...ściskam i daj znać jak się junior czuje...

Gio - ja wiem,że Ty mądra kobieta jesteś ale o surowicy p/tężcowej też pomyślałaś? U mnie grypy ciąg dalszy.Idę leżeć.Cmoki :)

Kawa, herbata (owoce lesne oraz zwykla) i mleko na stol :) Air -> i jak HP?? Co?? 15 minut i to ma byc wszystko?? nie, nie... bardzo prosze bardziej sie przykladac ;) nam dzisiaj Ewka pewnie znow \"lzy z oczy wycisnie\" jak zaczniemy uda i posladki cwiczyc... ;) Gio -> ech, rzeczywiscie u Ciebie ciagle sie cos dzieje... zlosc trzeba wyladowac, tlumiona szkodzi... i nie martw sie, bedzie lepiej, na 100% !! dobrze, ze nic powazniejszego mu sie nie stalo... Kluseczka -> dzien dobry Kluseczko Mala -> a Ty znow \"zasuwasz w pracy\", oj Mala, Mala zwolnij troszke, bo sie wykonczysz... a Anielskie ramiona, potrafia duzo zdzialac :) Saszka -> aa pamietam!! chcialabym pojsc na sciane, kiedys troszke w uprzezy chodzilam ale glownie po drzewach, wielkich, ale to nie to samo...

Niedzielne dzień dobry! Gio- przytulam mocno... Ty to nie możesz narzekać na stagnację w życiu....Dobrze, że to się tylko tak skończyło! Az mnie dreszcz przeszedł! AIR- a u mnie nie było już tego Shape w dwóch ulubionych kioskach! W poniedziałek musze poszukac gdzie indziej, bo mam ochote na Jogę :) Ja dziś ledwo zlazłam po schodach z sypialni...uda mam masakrycznie zakwaszone! Ale nie dam się! Tygrys- te nawiązania są głównie do przedostatniej części, już nie pamiętałam jak zginął pewien bohater (nie piszę który, ze względu na czytającą AIR) a tu rzucają nazwiskami i ... się gubię ;) Zaraz dopijam herbatę i wskakuję do wyrka na kolejne rozdziały Harrego. U mnie za oknem okropna pogoda, mgła, zimno, szaro i ponuro. A w \"Dzień dobry TVN\" widziałam, że nad Warszawą piękne sloneczko było..... buuuuuu..... Jutro podpisuje u Notariusza umowę dożywocia, to taka wersja przekazania praw do mieszkania mojego taty.....chce mnie zabezpieczyć na przyszłośc, a poza tym pisałam wam kiedyś, że moje siostry chciały mnie totalnie wykolegowac i położyć łapę na tym co jeszcze moja mamunia zapisała na mnie.....Ehhhhh.....rodzina..... Chodze ostatnio jak chmura gradowa, nie wiem co mi jest, ale jestem kłębkiem agresji. wystarczy coś nie tak powiedzieć, nie tak zrobić, a ja już popadam w skrajne emocje! Mam nadzieję, że to tylko PMS....... Widzieliście- znowy zmienili tematy/kategorie na forum. Musze sprawdzić jak to teraz działa.

Tygrysek Ninka - może to przedwiośnie...Bierzesz witaminki ? jakieś bodymax czy inne świństwo ? Witamy w krainie PMS-u :D:D:D

witajcie (znowu po latach) ja tradycyjnie niebyt mam dostep do kafeterii...ale za to mam doskonały dostęp do skrzynki mailowej więc tym co czasem o mnie pamiętają dzieki :) Gio... mam nadzieje wszystko się szybko zagoi twojemu synowi. spotkania blizsze z samochodem też miałam i niewiele z tego pamiętam bo z szoku wstałam z ulicy i poszłam sobie na piwo a dopiero potem sobie uprzytomniłam że własciwie to chyba mnie samochód potracił... Saszka...no teraz juz chyba masz mojego maila więc czekam na jakieś ciekawostki ;) Tygysku...nie wiem czy gratulowałam więc gratuluje! nie kojarze co to za rpogram unijny do którego zostałaś wybrana ale może to być cenne doswiadczenie dla ciebie samej więc nawet kosztem czasu warto korzystać. Kaya...o, jak miło cie \"widziec\". własnie dzis skrobnęłam do Ciebie maila :) Borewiczostwo...jak idzie nauka? :P Rokitka...przy kawie (kawusi kochanej no no no) skrobnę mailika z pracy ;) Majorku...jak się sprawuje dziecie? :) Linking...pozdrowionka :) Isa...nie znamy się, witaj :) Mała, Szam, Kluska, Nina, Znudzony, Air (ciesze sie ze i tobie z pracą sie powiodło :) ) mam nadzieje nikogo nie pominełam pozdraiwm i miłego dnia :)

Macham niedzielnie i slonecznie! Gio - trzymaj sie mocno Buziaczki dla Wszystkich :):):)

Gio -> stwierdzilam, ze jednak od stadionu wole \"ciuchy\", tam jest wiekszy wybor, orginalne i niepowtrzalne rzeczy i nikt sie na mnie z tym \"dobre pani, dobre\" nie rzuca gdy tylko spojrze na cos... Kachni -> odmachuje :) Kasiek -> dziekuje :) oj bo to jest specjalny program, celno-statystyczny, wiec nie mialas szans o tym slyszec ;) Ninka -> masz maila :) a tak bylo sloneczko, bylo i nawet powyzej zera termometr wskazywal :) Nineczko, od 2007 wchodzi w zycie ustawa, ktora zwalania z podatku, oplat etc umowy darowizny i spadek, wiec moze warto poczekac?? nie widzialam zmiany tematow, zaraz to sprawdze....

Nie Tygrysku, czekac nie moge... Sytuacja rodzinna jest bardzo zaogniona i chcę chociaz to mieć z głowy. Poza tym wzięłam pożyczkę z banku i na te opłaty notarialne (opłaty to ponad 3500 zł) i na spłatę poprzedniego zobowiązania i jeszcze trochę zostało na wakacje. Trudno- raz się żyje! Nie lubię być zadłużona, ale w mojej obecnej sytuacji to raczej nie jest mozliwe żyć bez debetu....ehh.... Dlatego też dopadła mnie ...mała deprecha....nie czuję się bezpiecznie finansowo, a to jest dla mnie bardzo ważne jeśli chodzi np. o dziecko. Jeśli nawet będziemy mieli dziecko, to ja po 4 miesiącach musze wrócić do pracy, mój D. nie utrzyma ze swojej pensji rodziny...wręcz przeciwnie.... Dobra, kończę, bo zaczynam przynudzać i smęcić.... Mam doła.................................................................

Hej ..kochane kudlacze Air , mala dzieki za slowa otuchy smrodek zostal i dalej mnie dobija .Kocisko wlazlo przez uchylone lekko okno zapomniala zamknac i malo tego zostalo przez pomylke zamkniete w garazu przez mojego aniola.Efekt juz znacie a ja czuje i chyba mam obsesje !! Tygrysiatko zdrowiej szybciej ..wiosna idzie . Kasiek zaraz lece na skrzynke patrzec co tam mam ..odpisze jeszcze dzis Gio nie krzycz juz tez siadam do kompa i stukam mam nadzieje ze nie rozleci mi sie klawiatura jak samochod i jego naprawa ..wyplata miesieczna ++ poszla na naprawe Stancja u P.Krysi noooo to bylo super chociaz ja mialam podobne przeboje z P.Gienia ..wieki temu i wowczas ona to nazwala ,,uczeniem zycia mlodej osoby,,!!! taaa dwa razy w tygodniu rewizja !!!wytrzymalam 2 miesiace i bylo papapapa.. Wiesci z mego podworka ..troche spokojniejsze nie widac narazie burz i tornado na horyzoncie przynajmniej przez najblizszy tydzien juz teraz wiem ze kwiecien bedzie tym miesiacem pod ...psem ... miedzy innymi dlatego ze rozliczenia podatkowe i inne mniej mile atrakcje zwiazane z zakonczeniem roku podatkowego (2005) no i od nastepnegoi tygodnia dzieci maja przerwe zimowa tydzien w domu siedza oj bedzie wesolo Chyba wezme je na lyzwy ..jeszcze mnie bola pewne czesci ciala po sobocie ale to wina ,,nierownego lodu,, no i tego ze z wprawy wyszlam , lepiej mi sie po drzewach jednal ,,lazilo,,:)