KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

i jeszcze: goba pewnie nie muszę Ci mówić bo to robisz, ale ucałuj bidulka i od ciotki Lidy :-)

dziewczyny jestem z Poznania, trafiłam na forum bo szukam pediatre dobrego, ktory jeżdzi na wizyty domowe z Poznaniu, jak również robi szczepionki. Może polecicie jakiegoś sprawdzonego, godnego polecenia:) Z góry bardzo dziękuje i dużo zdrówka dla bobasków:)

plan dnia na jutro?? wyjazd do Poznania po wózek i jednak ta Szpitalna; a niech tam; przynajmniej gdyby chciał wyciąć jakiś numer to będą wiedzieli co z niego za ziółko ;-) papapapappapa hmmmm.... znów coś za dużo moich postów ....

czesc dziewczyny długo mnie nie było u was:)miałąm mase spraw do załątwienia i nie miaąłm czasu nawwet wejsc na kompa a tu co widze hipcia juz urodziła a monis biedna jeszcze sie meczy:( ale to ci los monis juz po terminie i nic a hipcia z tego co pamietam to pod koniec sierpnia miałą rodzic i juz jest po:)ale ci zazdroszcze hipcia:)i moje gratulacje pieknej córeczki ma tylko 2,5 kg to ale musi byc filigranowa taka maluska dziewczynka:)a jak jej dałąs na imie?zazdroszcze ci ja tez juz bum chciał miec swoja przy sobie a tu jeszce z dobry miesiac do porodu:(a tu takie upały:( A hurtownia w komornikach tania jest jeszce jedna i to chyba o wiele tansz niz ta beby jest maret hutownia na ul. słonecznej w komornikach ja tam kupiłam wszystkie akcesoria do mojejj Viktorii bo nigdzie tak anich i dobrej jakosci towarów nie widziałąm naprawde warto:)pozdrawiam dziewczynki acha hipcia mam takie pytanko ja jetsm w 34 tyg i narzie rozstepów nie mam ty masz po ciazy ??bo ja całą ciaze smaruje brzuch kremami i dbam aby za duzo nie przytyc na razie nie mam ale nie wiem czy p,oźniej mi nie wyjdaa....

ta hurtownia to właśnie na słonecznej 12 monia a ty kocha na już po?daj cynka pewnie tak bo cie dawno nie było reszta

no pewnie, że juz PO; przynajmniej mam Moniś taką nadzieję, że Ci będę mogła gratulację złożyć; a u nas: pępek Ola chyba juz OK; mam tylko nadzieję, ze się juz tam nic nie wda; mieliśmy szczęście i na oddziale od razu wpadliśmy na chirurga, który Ola \"cerował\"; obejrzał i przynajmniej wiedział co sam nasupłał i co moze z tym zrobić; bez płaczu i krwi sie nie obyło, ale juz spoko; a do Komornik nie pojechaliśmy (z lenistwa); w KingCrossie w Glucku ceny jak na Batorym; kupiliśmy w Pati; wybór padł na X-landera XA; niby nie rozkłada się zupełnie na płasko, ale Oli swoim ciężarem dodusza oparcie i juz moze sobie spokojnie w nim jeździć; jutro pierwsze prawdziwe wyjście (nie tylko przymiarka) :-) A poza tym jak mężuś nastał to nie ma czasu na kompa ;-) Goba, Minimisia, Hipcia i reszta !!

Witam dziewczyny kochane:) ja już powolutku dochodzę do siebie, nikt mi nie powiedział, a ni nie uprzedził że jest coś takiego jak baby blues:( więc pierwsze dni czułam się fatalnie, nie wyspana, zmęzona, bałąm się wszystkiego, lęki nie samowite, obawy przed macierzyństwem, strach jaki mnie opanował , potrafie płakać a za chwile się smiać, dobrze że zdaje sobie z tego sprawe i czekam aż to minie bo nie pozwala mi to cieszyć sie macierzyństwem.Najgorszę są noce, ale dam rade. Ania Viktoria----tak jak zauważyłaś, urodziłam przedwcześnie, może i dobrze bo łatwiej mi poszło:) niz jak by miała 3300kg potem , tez nie spodziewałam się że tak będzie , o 6 odeszły mi wody o 16 urodziłam , na imie jej maż wybierał i uparł się od początku że ma być Mia:) chciał żeby była to rzadkie imię, dobrze że nie wpadł na pomysl imienia jak Wisniewscy ha ha Viviene itd, generalnie jak tak chciał tak zrobił, o innym nie chciał słyszeć, zastanawialismy sie nad drugim ale pozostalismy przy jednym. Mi zazdrościsz że juz po, zobaczysz czas tak szybko leci, poza tym nie znasz dnia ani godziny, tak jak w moim przypadku, wszystko tak nagle bach bach i po sprawie:) co do rozstępów , to wiesz, dużo czytałam i generalnie wniosek byl taki ze jak maja byc to itak beda i zadne drogie kremy masaze nie pomoga:( wiec, nie myslałam o tym, jak beda to beda, trudno.....i pare malutkich sie zrobiło pod koniec 36 tyd ale nie jest zle , jak jeszcze nie masz to tez bedzie dobrze , już nie powinnaś miec, wszystko tez zalezy jaka masz skóre na brzuchu, ja też sie bałąm zeby nie przytyć ale olałam to, i jadłam to na co mam ochote, wiesz po porodzie, po wysiłku bardzo chudniesz, ja po wyjsciu ze szpitala schudłam mocno, potem dochodzi opieka nad dzidziusiem i nawet nie masz czasu jesc, nie martw sie bedzie dobrze. Nasz moniś pewnie już po, teraz musimy czekać cierpliwie:) buziolki mamuski:)

heyka mamuski:)hipcia to ale szcesliwa musisz byc majac juz swoja dizdzie ale imie rzezcywiscie bardzo rzadkie:)ale malutka przynajmniej bedzie sie wyróżniac:)mi imie do dzidzi tez wybrał maz od razu Viki wpadło mi w ucho i tak juz zostało teraz juz tylko czekam na dzidzie:)hipcia a wktórym szpitalu rodziłas??byłas zadowaolna?? a ty monis gdzie bedziesz rodzic?? ja mysle o świetej rodzinie tam moja siora rodziła... ale słyszałąm ze teraz na porodówkach jest niezły kotłoch moja siosra pojechała wczoraj dwa tygodnie po termiie i jej na raszei nie przyjeli bo miejsc na porodówce nie było smiech na sali!!!! Zeby rodzacej nie przyjac .....

Ania Viktoria----tak jestem szczęsliwa, a jednoczesnie zmęczona:) imie Viki też bardzo ładne. Rodziłam na Polnej i nie było mowy o odesłaniu mnie, wiesz ja mam znajoma położną która pracuje na Polnej, i powiedziałą mi kiedyś żeby nie jechać do szpitala jak będzie termin a skurczów brak oraz sygnałów zbliżającego się porodu, bo nie przyjma mnie, tam na Polna dużo kobiet jedzie mimo braku skurczy itd, wtedy odsyłają, natomiast zaznaczyła że gdy by wody odeszły niema takiej opcji żeby Cie nie przyjeli, muszą chociaż nie wiem co, jak juz zobaczą że masz skurczę to nie odeszlą Cie napewno:) Wiesz , jak mi wody odeszły to ja wiedziałam że jeszcze spokojnie moge od 4-do 6 godz być w domku, poszłam się ogolić , uszykować a miedzy skurczami piłam kawe i jadłam kanapki żeby mieć siłe rodzić:D jeszcze zaczełam odzwaniać do wszystkich że własnie jade rodzić. Też jak rodziłam to ordynator zakazał przyjmowania pacjentek które są po terminie, ale tę co już były gotowe były przyjmowane i rodziliśmy w 16 chyba w ten dzień, ale się działo , która głosniej:) a mężowie ha ha ha....jak przypomne sobie to smiać mi sie chcę:) to się nie bój tylko nie jedz za szybko bo to bez sensu, jeszcze nikt nie urodził w 15 min lub godz, to wszystko trwa pare godzin, a szybkie porody są tylko w serialach:)

Hipcia a ból był do zniesienia??wiesz ja nigdy nie rodziłam wiec nie wiem jak to jest?? a rodziłąs z mezem??bo ja chciałą bym z mezem zeby lepiej sie czuc ale słyszałam ze sa takie przypadki ze gdy maz rodzi z zona to zdarzaja sie nawet rozwody mówia ze facet nie poinien patrzec na to wszystko bo go to zniecheca do kobiety

czesc wszystkim mam pytanie czy jest szansa ze jestem ciazy poniewazkochalam sie w dni plodne ale stosunki byly przerywane teraz jestem w 25dniu cyklu a @ lada dzien hmm mam wszystki objawy na @ ale dodatkowo zmiennosc nastroju czy np sennosc nie mam apetytu i mam wieczoem takie niby mdloci pomozcie .....

Aniu----to nie prawda!!! Ja też chciałam żeby mąż był tylko w fazie krzyżowych skurczy, a w ostatniej żeby wyszedł:) tym bardziej że on jest taki że na widok krwi mdleje, więc tym razem powiedział że wogule sie nie stresował, bardzo mi pomógł , wspierał, przytulał...nie rezygnuj w żadnym wypadku, zobaczysz jaka ulga jak będzie przy Tobie, nie będziesz chciała nawet polożnej ani ginekologa:) jak się zacznie. Ja nie woobrażam sobie być bez niego, budzil mnie w przerwach jak zasypiałam z przemęczenia, trzymał mi głowe z tyłu, dopingował Przyj!!!!:) no i wszystko widział nawet to jak mnie nacinali i wszystko wyglądało jak w filmie Piła:) ale to nie jest takie straszne jak się czyta, i słyszy...zobaczysz dostaniesz takiego powera razem z męzęm że nic Ci Wam nie będzie straszne, krzyki z sal itd. Nie bój się , da się to przeżyć też się bałam....ale natura nie pozwoli Ci sie załamać, dasz rade!!!

miska-----test jest naj naj lepszy, uwierz:)

Hipcia a ty w którym tygodniu urodziłas??kiedy wysleesz nam zjecie twojego dzieciatka:)juz nie moge sie doczekac zeby je zobaczyC:)

cześć kobietki, no to was rozczaruje :( przepraszam, że się nie odzywam ale niestety znowu mamy kłopoty z kompem, ja nadal 2w1!!!! w poniedziałek kolejna wizyta, a jeśli nic się nie będzie działo, to najprawdopodobniej w środe ide na wywołanie, :( pozdrawiam was moje kochane i buziaki dla wszystkich, trzymajcie się

moniś 27-----kochana trzymaj się jeszcze trochy:) wytrzymaj !!!

pozdrowienia z poznania ;)

hellllllllllllllllllllllo moniś ty babo wstrętna;-)no ale trzymam kciuki widze ze zadna nie jedzie na lutycką a tam naprawde super i niema przede wszystkim nawałnicy a opieka przy porodzie tez super wiec polecam-mi towarzyszyła lekarka Agnieszka Rybarczyk i położna Małgorzata Świergiel-SUPER BABKI POLECAM:-)

moniś!!! :-D :-D :-D :-D nic więcej nie powiem :-) Pzdr

czy w tym poznaniu macie tylko takie problemy jak rozstepy, zejuz nie wpomne o radosci urodzenia dziecka przed terminem bo lzej zastanow sie kobito dla dziecka pod koniec ciazy kazda doba dluzej jest cenna a ty sobie wymysli laś że lzej. tym bardziej ze mowa tu o 2500!!! moze wywolywac porody w szostym miesiacu????????? wtedy jest 1000g, co?????? o ile lzej!!!!!!!!!!!

ty wyżej aleś ty mądra!!!!!!!!!!!!

goba , pewnie urodziła klocka 4800kg,osiekało ja rozstepami i teraz się wyżywa ha ha ha ha:D

niestety błędny tok myślenia. 850gram czyli zero rozstepow i wiele bym dala za 4800 nawet za cene mnostwa rozstepow i kilkudziesieciu kilogramow wiecej. i dlatego dziwie się podejsciu tego typu. jesli daje wam to cos do myslenia to mi ulzylo a jesli wyglad zewnetrzy znaczy wiecej od zdrowia czy zycia dziecka to trudno. tylko sie wygadalam wiec nie oszczedzcie sobie kasliwych uwag pod moim adresem bo juz nie bede tego czytac. Serdecznie pozdrawiam zyczac zdrowia wam i waszymdzieciom

Moniś wiem jak to jest ....... i trzymam kciuki bo już niedługo będziesz mieć maleństwo przy sobie Goba ja przy porodzie też miałam p.Agnieszke super kobietka!!!!! i faktycznie poród na Lutyckiej jest super :D c.r.e.a.m witaj i zapraszam do pisania Aniu ja też rodziłam z mężem i nie zameiniłabym jego na najlepszą położną A co do rozstepów to mi wyszły późno .... w 40 tc :D ale nie dużo i praktycznie ich nie widać Do pomarańczki Jeszcze nie spotkałam kobiety która chciałaby wygladać jak jeden wielki rozstęp :D i mnie nie dziwi gdy Ania pyta czy mogą wyjść jej rostępy. Jesteśmy nie tylko mamami ale również żonami a przede wszytskim kobietami i chyba każda z nas chce ładnie wygladać nie tylko dla męża ale dla samej siebie.

babeczki pozdrawiam w nieedziele

Cześć dziewczyny. Witam was po przerwie wakacyjnej. Dzisiaj w nocy wróciliśmy z wakacji z Węgier. Byliśmy 2 tygodnie nad Balatonem, odpoczeliśmy, wybawiliśmy się. Patryk zachwycony, nie miał czasu jeść, spać cały czas biegał bawił się z dzieciakami, kąpał. Było super. A teraz najważniejsze. Z moim P zaliczyliśmy małą wpadkę (to chyba teraz na topie ) dziś rano zrobiłam test.... II tłuste krechy... Z jednej strony się cieszę ale z drugiej jestem załamana, dopiero co zaczęłam nową pracę!! No cóż zobaczymy jak to będzie. Jak byłam u gina przed wyjazdem to nic nie było widać a @ też nie było. Na wakacjach nie oszczędzałam się nie mam żadnych objawów- zupełnie nic.... - dziś tylko ten test. szę umówić się na wizyte Buziaki miłej niedzieli

paula no to GRAULACJE KOCHANA

tak miało być:)

hej hej paula ale niedzielne wiadomości :-D :-D ciesz się! praca rzecz nabyta!! i nie zając! no i fajne wakacje.... gosia jak zwykle sie rozpisała ;-) monis kurde jak to jest; zawsze mam nadzieję, że jak mąż wraca to będe mia,ła mniej pracy a w sumie to nie mam NAWET czasu na kafe posiedzieć ;-) Olowi chyba przypadł do gustu nowy wóz bo jak nigdy nie spał w wózku dłużej niż pół godzinki to teraz juz garuje od 12!! chociaż widze, że już kopytkiem fika Pzdr papa

pozdrawiam was tradycyjnie,wywiało was czy co dzisiaj??? moniś daj znać jak po wizycie-chyba ze już po porodzie:-)