Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

WITAM. Widze że toczy sie tu fascynująca rozmowa na temat firmy OVB. Sam miałem z nią do czynienia, oczywiście jako klient. Chciałbym sie podzielić swoimi odczuciami na temat tej firmy. Na samym początku przyszedł do mnie pan tzw. DORADCA FINANSOWY, obiecywał wręcz nieprawdopodobne zyski. Nie wiedziałem, że to tylko kłamstwa żeby naciągnąc kolejnego NAIWNIAKA. A, że znałem tego pana wiec postanowiłem podpisać umowe. Jednak to był najwiekszy błąd jaki zrobiłem. W sumie wpłaciłem tam 6 tyś zł Po pierwszym roku wpłacania okazało sie, że jestem na minusie i to sporo, jednak doradca zapewniał mnie, że to sie zmieni, że wszystko jest OK. Po drugim roku było to samo byłem na minusie (z 6 tyś które wpłaciłem zostało mi tylko 4 tyś) CHCIAŁBYM WSZYSTKICH PRZESTRZEC PRZED FIRMĄ OVB NAJLEPIEJ W TEJ FIRMIE ZARABIAJA NIE KLIENCI ALE PRACOWNICY. Pracownicy OVB to przypadkowa zbieranina ludzi czesto nie mających pojęcia o finansach i swoim klientą nie mówią prawdy tylko to co chcą usłyszeć POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Ryśka666
Patrząc na Twój poziom wypowiedzi i "tekściki"- podejrzewam w Twoim mniemaniu zabawne, to faktycznie należy się zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, że prawda w oczy kole. Co Ci sie nie podoba w mojej wypowiedzi? Chyba to, że zbyt dużo prawdy napisałem. Jeszcze raz przestrzegam wszystkich przed firmą OVB. Nie dajcie sie nabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta FR GROUP
hej, ja bylam kiedys na szkoelniu ovb, i jest to dobre rozwiazanie dla osob, ktore maja wielu znajomych pracujach, majacych jakies dochody, ale wielu z nas nie ma takich znajomosci niestety a ludziom w naszym wieku, naszym znajomym, jest ciezko wciskac komus propozycje jak moga zainwestowac pieniadze, bo neisiety wiekszosc z nas wydaje je na bierzaco. Znam jednak firme dzialajaca na podobnych zasadach, tzn. oprata na multi level marketingu podobnie jak ovb. Jest to firma fm group, zajmuje sie dystrybucja kosmetykow, jest polska firma istnieje 3, 5 roku i dzieki doskonale skonsktruowanego planowi marketingowemu, osiagnela ogromny sukces. Mozna bardzo duzo zartobic, a na produkty ktore oferuje na pewno latwiej byloby wam znalesc nabywcow, niz na ubezpiezenia czy lokaty :) jesli ktos jest zaintersowany wieksza iloscia informacji prosze pisaac na maila : martura86@wp.pl :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popierdoliło ich z tymi pseudo
W najblizszy poniedziałek mam umówioną rozmowe kwalifikacyjna w OVB w Warszawie. Czy jest moze ktoś kto pracuje lub pracował w Warszawskim oddziale OVB? Czy jest sens tracić czas na tę firme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mat
Witam, mam male pytanko odnosnie firmy OVB, spotkalem sie ostatnio w sprawie pracy i wypelnialem kwestionariusz osobowy wraz z szczegolowymi danymi oraz podpisami, czy komus z uczestnikow takich rozmow kwalifikacyjnych rowniez dano taki kwestionariusz?? Wydawalo mi sie ze cos takiego wypelnia sie dopiero podczas podpisywania umowy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulku
Uważam, że z tą firmą trzeba ostrożnie, by nie okazało się, że to to samo co Novision http://www.novision.pl/ :P Jeśli już ktoś chce związać się z ubezpieczeniami to uderzać tam gdzie firma coś znaczy i odpowiednio traktuje pracownika i jego pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak podpisuje
sie kestionariusz z podstawowymi danymi.Z umowa nie ma on nic wspolnego.Jak sie zdecydujesz na współprace, dostaniesz Umowe swiadczenia usług agencyjnych,poczytaj,tam jest wszystko napisane czego mozesz sie spodziewac od firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BePower
mat22p i klient- to do Was. Na Doradztwie na pewno zostało dokładnie wyjaśnione Wam, na czym polega długoterminowa inwestycja- źle zrozumieliście, a teraz jakieś pretensje. Przez pierwsze 2-3 lata zawsze kasy jest mniej, niż wpłaciliście. To normalne, bo związane jest to z kosztami prowadzenia rachunku inwestycyjnego, które na początku zawsze są wysokie, a wraz z upływem czasu spadają do zera i można cieszyć się super zyskiem. Zrezygnowałeś, nie zaufałeś- straciłeś, ale tylko i wyłącznie winę ponosisz za to Ty, nie OVB! Dostałeś najlepszą propozycję, nie wykorzystałeś jej-żałuj. A co do podpisywania kwestionariuszy na 1. rozmowie kwalifikacyjnej. Nie bójcie się. Podpis składany na kwestionariuszu osobowym, służy do uwierzytelnienia danych osobowych i pozwala na to, żeby pokazać ten druczek przełożonemu i wspólnie podjąć decyzję o przyjęciu Was do pracy. To nie cyrograf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oqqo3
Tragedia.. tak można skwitować niektórych osób wypowiedzi. Wypada najpierw uświadomić wszystkich, że firma OVB jest pośrednikiem, a nie instytucją w której klient lokuje swoje pieniądze, więc czemu uparcie twierdzi wiele osób, że OVB to złodzieje i nie warto za ich pośrednictwem inwestować choćby w plany długoterminowego inwestowania (to szczególnie do takich jak mat22p)??? Przecież produkt, który zaproponował Ci pracownik OVB jest produktem konkretnej firmy i bynajmniej nie jest to OVB.. wystarczy się przejść do pierwszego lepszego TU i nie dostaniesz niczego wyjątkowego.. np.. pójdziesz do firmy X i dostaniesz to samo... więc po co dzielić skórę na OVB za to, że dana firma X ma taki produkt. Zrozumcie też, że TU (towarzystwa ubezpieczeniowe) mają pod tym względem bardzo podobne produkty i niejednokrotnie ciężko jest stwierdzić, który tak naprawdę jest najlepszy. A już z pewnością nie jest idealny żaden!!!!! Co do wartości po roku.. dwóch latach... rozumiem rozgoryczenie klientów, jeśli trafią na doradcę z OVB, który o tym nie powie klientowi, a i tacy się zdarzają. Na to niestety przełożeni nie mają wpływu, no bo jak??? Klient spotyka się z doradcą sam na sam.. przełożony wie tylko o wyniku, bo nie uczestniczy w spotkaniu. Ten problem jednak nie dotyczy jedynie OVB, to problem każdej tego typu firmy doradztwa finansowego, a myślę, że jeszcze bardziej dotyczy to TU - ich agentów. Ale prawda jest taka, że w ŻADNEJ firmie doradczej drodzy obecni jak i potencjalni Klienci nie znajdziecie odstępstw co do pierwszych 2 czy 3 lat trwania produktów inwestycyjnych połączonych z polisą na życie, a sądzę, że o takiej pisał mat22p. Wszędzie po tym okresie możecie być "w plecy" w stosunku do wpłat, ale to wszystko jest zapisane w OWU i załącznikach/klauzulach do umów!! Więc tak nawiązując do tego czy dany doradca mówi prawdę czy stara się "opchnąć" towar... czy idąc do mięsnego macie 100% że mięso jest świeże? nawet jak sprzedawca się zarzeka, że dopiero co wyłożył?? Mat22p może nie jesteś matematykiem, bo nim być nie musisz, ale zapytaj kogoś kto wie co to procent składany (możesz też wpisać to wyrażenie w wyszukiwarce) a zrozumiesz zasadę takiego produktu. Ale nie ograniczaj się do obliczeń sięgających 3-5 lat... policz choćby do 15 roku a wtedy zrozumiesz. Inną rzeczą jest to, że w takim produkcie jest zastosowane super rozwiązanie.. oczywiście im lepsza firma, tym to rozwiązanie lepiej wygląda.. otóż.. chodzi o dywersyfikację portfela. Np. Klient wpłaca 200zł/mc i ma możliwość wybrania kilku różnych fuduszy (najlepiej gdy produkt nie ma do wyboru tylko: f. akcji, f. zrównoważony czy f. bezpieczny, bo to zbyt ogólne, ale żeby miał kilka funduszy z danego poziomu ryzyka). Dlaczego uważam, że takie rozwiązanie jest super, bo wpłacając te 200 zł mogę sobie rozdzielić tą kwotę na np. 5 różnych funduszy, a to daje nam inwestycję w poszczególny fundusz (zakładając alokację w każdy po 20%) 40 zł!! Takiej możliwości nie mamy, gdy chcemy na własną rękę inwestować w konkretne fundusze sami. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Nie pozwalają na to ustalenia TFI co do minimalnych wpłat. Nie każde TFI ma (pomijając pierwszą) wpłaty w wysokości 50zł.. np AIG ma 1000!! Czy każdego na to stać, by regularnie wpłacać w takie AIG co miesiąc? a przecież to duże ryzyko inwestować w jeden fundusz. Dlatego są takie produkty jak ubezpieczenia z funduszem kapitałowym. To są super rozwiązania. I stwierdzi to każdy, bez względu na to w jakiej firmie doradczej czy innej pracuje. Trochę się rozpisałem.. ale pisać o tym można wiele i nie będzie to bynajmniej mydlenie, ale czyste fakty!! Jeszcze jedno.. co do wypowiedzi XnameX owszem, to jest jak najbardziej możliwe. Pracuję w OVB ponad 3 lata i sam takiej degradacji doświadczyłem, bo z przyczyn osobistych nie mogłem przez kilka miesięcy angażować się w pełni w swoje obowiązki (a byłem kierownikiem). Myślisz, że pracując gdzie indziej(a właściwie to z powodu niewykonywania obowiązków) by Cię nie zdegradowano?? Myślisz, że w wojsku czy policji się nie degraduje?? Ten zawód nie należy do tych, w których powiedzenie "czy sie stoi czy sie leży to wypłata się należy" tu trzeba zasuwać, ale pamiętajcie.. "Lepiej jest pracować ciężko przez 4 lata niż przez całe życie". Poza tym... to, że finansowo dla takiego pracownika jest to ciekawa praca, to z innej perspektywy... właśnie tego niezrozumienia faktu, że OVB jest "tylko" pośrednikiem... jest to niewdzięczna praca.. bo Ci którzy tego nie zrozumieli puścili i puszczają ferment gdzie się da. Ja mimo, że nadal z tą firmą współpracuję mam ambiwalentne podejście z punktu widzenia pracownika. Ale tak to już jest, że nie wszystko musi każdemu pasować.. Jeśli coś komuś nie pasuje, to niech ustąpi i idzie swoją drogą. I jeszcze taka mała prośba.. do niezadowolonych klientów, by nie generalizowali... nie każdy w OVB zamiast doradzić chce opchnąć produkt.. a co do byłych i niedoszłych pracowników.. rzuciliście szybko ręcznik, więc co możecie o tej pracy powiedzieć? Jeśli wam nie odpowiadają standardy firmy to zmieńcie firmę. Nie rozumiem, jak ktoś, kto przyszedł tylko na jedno szkolenie może wystawiać opinię, to jakiś absurd, a inni, którzy chcieliby spróbować swoich sił mają przez was mieszane, a co gorsza negatywne mniemanie. Więc jeszcze raz.. darujcie sobie takie komentarze. Uważacie, że OVB naciąga klientów?? Przecież OVB to doradztwo bezzadłużeniowe.. OVB nie zadłuża klienta w postaci kredytów (jak OpenFinance, Expander i inne) gdzie są plany sprzedaży na dany okres i muszą sprzedać!!! w OVB nie ma takich obwarowań.. zarobisz tyle, ile zapracujesz.. chcesz coś osiągnąć - bądź systematyczny, a wyniki same przyjdą. To taka lektura dla zainteresowanych.. mam nadzieję, że nie za długa, i że nie przynudziłem.. jak wspomniałem, można ten temat rozwijać i rozwijać.. Jeśli ktoś ma ochotę pracy, to proszę bardzo.. jeśli ktoś chce zostać klientem również proszę bardzo.. spotkanie z doradcą OVB to nie wyrok. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oqqo3
do 'a najlepsze jest to' zajrzyj na oferty pracy innych firm doradztwa finansowego.. jakie mają wymagania? min. wykształcenie średnie!!!!!! nawet w banku pracownik przy kasie wystarczy, że ma średnie wykształcenie... co więc jest w tym złego?? po to są szkolenia by te kwalifikacje zdobyć. do Marta FM GROUP łatwiej sprzedać dezodorant, to się rozumie samo przez się.. dobrze, że znalazłaś odpowiadającą Ci pracę, ale pamiętaj, że pomijając to, co sprzedajesz, to robisz dokładnie to samo.. jak to ujęłaś.. "wciskasz" tyle, że perfumy.. wolałbym to nazwać sprzedażą, ale Ty taki termin wolisz.. no cóż.. -------------------------------------------------------------------------------- Wrocław - moje miasto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOD Kamil OVB Wrocław
A znacie tą piosenkę??? Literka O Literka V Literka B - - jak O V B ! ! ! Kto tych lirek nie szanuje, To niech się w d*** pocałuje !!! Nikt nie zaszkodzi nam i naszym klientom ! Pozdrowienia dla całego OVB Allfinanz Polska !!!!!!! Jutro nadejdzie napewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe najlepsza jest siedziba
jakiegos szefostwa ovb we wroclawiu-obok pink shopu, pasuje jak ulał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigant2015
Zacznijmy od tego ze posrednicy OVB nie sa zadnymi doradcami! Sa posrednikami ubezpieczeniowymi i tylko tym. Maja licencje posrednikow ubezpieczedniowych, sa sprzedawcami. Nie doradzaja, gama produktow jest bardzo szczupla,wiec tam sie nikt za bardzo nie namysla co \"doradzac\", tylko bierze pierwsze z brzegu, to co i inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdswq
Jak ktoś jest karany (wyrok za jazde po % ) to może pracować w OVB???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karalność
Jeżeli to było wykroczenie i dostałeś mandat to możesz pracować w wOVB a jeśli coś więcej to zapomnij o tej pracy. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki7
Właśnie jestem po pierwszej rozmowie o pracę w OVB.I wszystko mi się podobało do momentu jak przczytałam kilkanaście negatywnych postów na ten temat.Błagam napiszcie tylko szczerze czy warto tam pracowac?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysiek666
pewnie ze warto, i nie ma sie co zastanawiac, w OVB nie inwestujesz w prace jedyne co mozesz w niej zarobic, wiec warto sie sprawdzić i popracować, lub pluc w sobie w brode ze sie nie sprobowalo, takie moje zdanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie zgodziłbym się z poprzednikiem. Jak nie masz nic lepszego, to można spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kejsi
witajcie czy moze wie cos ktos na temat ovb w Tarnowie (małopolskie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem bo sprawdziłam MB
Różne opinie....to jest normalne. Dla każdej firmy. Jedni są zadowoleni, inni nie.Gdzie tkwi problem? nie w istocie samej firmy - bo z nią wszystko ok. Myślę, że problem mogą stanowić dyrektorzy, kierownicy konkretnych biur. Jeśli oni nad wszystkim trzymają pieczę, to jest ok - jeśli nie, to pracownicy odchodzą i wypowiadają się wówczas źle na temat firmy, podczas gdy problem tkwi w relacjach czysto osobistych pomiędzy pracownikiem, a jego managerem. I to tyle. Oczywiście zdarzają się karierowicze, namieszają i pójdą w swoją stronę - i kolejny powód do złych opinii. A praca?jak to miło widzieć uśmiech klientów i obsługiwać ich pokoleniowo...a początki - jak wszędzie trudne. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiraaa
interesuje mnie tylko i wylacznie prawda a nie jakies sciemnianie ze na dzien dobry za 4 godziny pracy w tygodniu po miesiacu dostaje sie 5-6 tysiecy bo w to w zyciu nie uwierze--------------!!!! prosze podajcie mi jakies konkrety a nie bajeczki--- zwracam sie do ludzi pracujacych w OVB - prosze o odpowiedż na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kiraa
Nie wiem czy się ze mną zgodzisz, ale o pieniądzach nie rozmawia się na forum, jeżeli tak bardzo interesują cię zarobki w OVB to zapraszam na rozmowę do biura przy kawce, na spokojnie ustalimy jaki masz czas do dyspozycji, czy się w ogóle nadajesz do tej firmy i wtedy przejdziemy do tematu wynagrodzenia. Czekam na telefon, z chęcią porozmawiam: 502 541 217, Kamil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bpred.
Pracowałem w OVB prawie rok. Do kierownika oddziału było niedaleko (albo daleko, zależy z jakiej perspektywy na to patrzeć), ale na trzecim roku studiów dostałem wymarzoną propozycję pracy w wymarzonej firmie jako analityk finansowy (po licznych kursach, egzaminach wewnętrznych i rozmowach). Teraz kończę studia, dalej pracuję, zakładam własną firmę i patrzę na pracę w OVB i na samo OVB z dwóch stron. Z jednej strony wiele się tam nauczyłem o samych produktach finansowych, o systemie emerytalnym w Polsce, o specyfice ubezpieczeń, ryzyku inwestycji, ale wiedzcie o pewnej rzeczy - firma nie przekazała mi tego na żadnym szkoleniu. Ja sam ze względu na swoje zainteresowania w dziedzinie finansów uczyłem się tego systematycznie, żeby z inteligentniejszym klientem rozmawiać merytorycznie, by czuł się on bezpiecznie i bym zwiększył tym samym swoją sprzedaż. I tu przechodzę do drugiej kwestii. OVB to masówka. Przeprowadza się tam szkolenia z motywacji i produktów. Nikt nie uczy o finansach jako takich, więc te dzieciaki w większości nie wiedzą, nie wiedziały i nigdy wiedzieć nie będą czym jest inflacja, co się składa na ryzyko inwestycyjne, jak unikać "belkowszczyzny" (pod. Belki)... Powtarzają w kółko, że inwestowanie od 5 do 20 lat jest bezpieczne, tymczasem PKO/CREDIT SUISSE Małych Spółek Japońskich JPY w przeciągu niecałych 5 lat spadł o niemal 50% i analizy wskazują, że prędko tych strat nie odrobi... to jeden z wielu przykładów, że inwestycje wcale nie są bezpieczne, nawet te przekraczające 5 lat. Tak się mówi bo to ładna regułka. OVB szkoli sprzedawców, nie finansistów. OVB mówi o dobieraniu produktów na miarę, tymczasem dobieranie polega na sprzedaży produktów zapewniających najwyższe prowizje. Nikt z Was mi nie powie, że tak nie jest. Ani dyrektor reginalny, krajowy czy jeszcze tam jakiś inny. Reasumując: pracownicy OVB są dobrymi sprzedawcami, ale o finansach wiedzą niewiele. Sprzedają produkty dające najwyższe premie, a nie te, które są odpowiednie dla danego typu klienta. Kto się nie zgodzi z tą opinią (z pracowników OVB), zdradzi jedynie swój subiektywizm. Ale niekoniecznie odradzam pracy w OVB. Można tam pójść na pół roku, nauczyć się sprzedaży, przeszkolić, zdobyć wiedzę samemu i doświadczenie, które zawsze wlicza się do CV. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolon2
Bpred. Powiedz mi co wg Twoich danych znaczy INFLACJA. Powiedz jak Ty interpretujesz to słowo. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
dlatego pytam o pieniadze poniewaz zachecacie wszystkich potencjalnych pracownikow wysokim wynagrodzeniem wiec chce zobaczyc czarno na bialym jak to jest-bo wynagrodzenie po 3 miechach jakie by nie bylo a te 7 tysiakow jak to ktos wspomnial ( przy bardzo dobrej sprzedazy) to juz napewno nie takie wysokie -szalu nie ma- wiec chce to zweryfikowac a jak przy tym ma sie samemu oplacac kawy dla klientow nie dostaje sie narzedzi pracy w postaci tel , komp z inter, za hotele tez czeba samemu, za dojazd do klienta i moze nawet za szkolenia no to naprawde defacto pod koniec sie wychodzi napewno na niewielkim plusie nie wiekszym od tych na etacie w biedronce-trzeba tu zrobic logiczny bilans zyskow i start na tej firmie -ale jesli nie chcecie pisac o tym na forum wiec pewnie jest cos nie tak bo forum jest po to aby pisac o wszystkim otwarcie bez ogrodek ------ mialam dzis rozmowe w ovb ale nie poszlam bo jak se to przemyslalam faktycznie nie warto podejzewam ze i tak bym sie niczego nowego nie dowiedziala tylko tego ze najwazniejszy jest klient- a wynagrodzenie jest megaaaaaaa wyyyysokie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigant 2015
Kiraaa pytaj o wszystko ja ci odpowiem chetnie:) Co do zarobkow. Wszyscy chwala sie duzo,a w rzeczywistosci trzeba sie niezle nazapier@$#%$ zeby faktycznie cos zarobic.|Juz ci mowie dlaczego.Jak jestes nowa to cie szkola,czesto za darmo,ale ty nie masz doswiadczenia w sprzedazy,wiec i sprzedac jest ciezko.Szukasz najpierw klientow wsrod znajomych i znajomych swoich znajomych9a musisz wiedziec ze ubezpieczenia sprzedaje sie ciezej niz buty i sa dlugoletnie,wiec jak klient ma,to juz nie kupi)Nie umiesz sprzedac,wiec sciemniasz ze cos wiesz,albo idziesz do klienta z kims kto sciemnia ze cos wie(a naprawde pracuje miesiac,3 lub pol roku dluzej niz ty:)i wie wielkie nic:) Wiec wciskasz skromna game produktow znajomym,by sie nauczyc i awansowac.I zarabiac wiecej co za tym idzie.Kierownika zrobic latwo.Kiedy wiec sprzedasz pewna ilosc ubezpieczen,dasz juz zarobic przelozonym(erki robia im super robote),i masz swojego kiero i moglabys zarabiac wiecej,musisz zaczac werbowac swoja druzyne pierscienia,ktora bedzie pracowac na ciebie i twoich przelozonych. Dlatego wiekszosc wymieka- spotykaja sie z niezrozumieniem klienta, za duzo musza wlozyc czasu i wysilku, zeby miec cos niegwarantowalnego. Bo mozesz czasem zarobic w jakims miesiacu NIC. Do tego jesli nie jestes gdzis indziej atrudniona zakladasz dzial gosp. Ot co tak to wyglada w skrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiraa
do gidanta// czyli dlatego tak zachecaja swietlana przyszloscia w ovb wszyscy ovbowcy bo to lezy w ich interesie zeby miec jak najwiecej owieczek pod soba - a tak naprawde zarobki sa na poziomie biedronki a w dodatku jeszcze nie wieadomo czy sie chociaz tyle dostanie- -a co z ta dzialalnoscia gospodarcza?????----czyli co samemu sie niby za wszstko odpowiada i placi wszystkie podatki ale niby pracuje sie dla ovb to jest zbyt skomplikowane zeby bylo czyste i warte uwagi wg mnie ale moze sie myle bo dopiero od niedawna sie tym interesuje drogi gigancie a skad ty tyle wiesz na ten temat//??//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do wszystkich
Wiecie co? Jak czytam to wszystko to wymiękam. Jestem kierownikiem w firmie OVB, moi ludzie pracują i zarabiają naprawdę dobre pieniądze, dobrze wiedzą, że częć ich produkcji wpada w moje ręce, ale czy to nie jest sprawiedliwe, skoro dalem tym ludziom pracę, która daje im możliwości, nieodpłatnie nauczyłem ich wielu rzeczy, włożylem wiele serca i czasu w pracę z tymi ludźmi, wielu z nich niejednokrotnie dziękowalo mi właśnie za to, że ich zwerbowałem i dałem szansę pracy w OVB, z każdym ze swoich podopiecznych jeżdżę na doradztwa do momentu aż nie poczują się na tyle pewnie, żeby zrobić to samemu. Ci ludzie mówią,że gdyby nie ja to pewnie siedzieliby w Angli, pracowali jak woły i tęskniliby za domem. Niektórzy pierwszy raz w życiu poczuli smak awansu, a wielu odchodzi, bo poczuli, że to nie dla nich albo stracili zbyt dużo czasu na forum takim jak to i uwierzyli w wiele kłamstw na temat OVB. Jednym z tych klamstw jest np mowa o dzialalności gospodarczej. Nie jest to potrzebne do momentu aż koszta nie wzrosną. Chyba przyznacie mi rację, że głupotą byloby, gdyby dyrektor, który ma ok 10 tys. samych kosztów, nie miałby dział. gosp. tak??? Ci ludzie mają dzialalność, bo w tym momencie można na tym tylko skorzystać.Oni zarabiają wielkie pieniądze, ale też dbają o swoich ludzi tak jak ja, pomagają im w trudnych chwilach. Ludzie, nie traćcie czasu na to glupie forum tylko weźcie się za zarabianie pieniędzy, czy to OVB czy Biedronka. Róbcie to, co sprawia wam przyjemność i dajcie spróbować innym zamiast mieszać im w głowach. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×