UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

fantastycznie obys już na Walentynki góra na Wielkanoc miała buzie uśmiechniętą od pozytywnego wyroku :)))) PS w głębi duszy zazdroszczę :D

każda walentyna z innym

Dzień dobry, bardzo chciałam prosić o przesłanie książki o Stwierdzeniu Nieważności autorstwa Sobczaka, (wiem, że były życzliwe osoby na tym forum, które podsyłały książkę) w formie pdf na adres mailowy: jul.julia@o2.pl. Będę bardzo wdzięczna za pomoc!

Maja000000, oby tak było :) JulAgata, jak wrócę do domu to wyślę Ci książeczkę :)

Adka z góry baaardzo dziękuję :)

Mam pytanie odnośnie II Instancji. W pierwszej zapadł wyrok stwierdzający nieważność. Moja była sama zrezygnowała z udziału w I instancji (uprzejmie napisała, żeby jej nie wzywać i prosi o wyrok zaoczny). Akta poszły do W-wy do drugiej instancji. Przyszło standardowe powiadomienie z 3 pytaniami (czy akceptuję skład, czy wnoszę dowody, czy zgadzam się z wyrokiem). Odpowiedziałem, że nic nie wnoszę, akceptuję skład. Jaki może być kolejny krok? Kiedy mogę się go spodziewać?

Bolo11, ja też mam II instancję w W-wie. Pismo, o którym piszesz dostałam w lutym 2014 r. i do dzisiaj nic innego do mnie z W-wy nie przyszło. O postępach w sprawie dowiadywałam się telefonicznie. Ostatnio jak dzwoniłam dowiedziałam się, że zapadł wyrok i wydano dekret. Pocztą mają wysłać zawiadomienie z dekretem. Ale kiedy to będzie nie wiem.

dziś moj partner dzwonił i co ? kazano zadzwonić kolejny raz już za tydzień eh II instanacja juz ponad roczek

Dzień dobry, czy ktoś z Państwa pamięta może jaki był przedział czasu pomiędzy przesłuchaniem (strony powodowej) a przesłuchaniem świadków powoda? Właśnie jestem po przesłuchaniu i wiem, że moi świadkowie będą przesłuchiwani w swoich parafiach. Druga strona nie bierze udziału w procesie (nie odpowiada na żadne pisma).

ja byłam przesłuchiwana w maju, a świadkowie (z jednej parafii) na jesień (październik/listopad) a z drugiej - 1 osoba w styczniu

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Czyli około 5-6 miesięcy, u mnie też podobnie chodzi o jedną parafię. Mam nadzieję, że może uda się do czerwca. Pozdrawiam.

Ja byłam przesłuchiwana we wrzesniu ,a świadkowie w pazdzierniku 2014, praktycznie jednoczesnie byli wezwani na przesłuchania w 3 parafiach. Co do drugiej strony nie mam pojęcia.. ale w styczyniu byłam już przesłuchiwana przez biegłego psychologa ,wiec musiało juz być po przesłuchaniach.

ja byłam przesłuchiwana we wrześniu a świadkowie od grudnia do kwietnia jakoś wiem że wszyscy świadkowie dostali naraz list do swoich parafii, tylko nie wszyscy księża od razu wzięli się za przesłuchanie świadków w parafii stąd taki rozrzut czasowy w czerwcu miałam już okazanie akt a dwa mies później listem dostałam wnioski obrońcy węzła

Witam Mam pytanie wyrok w I instancji był za unieważnieniem (niezdolność psychiczna pozwanego) mi nie udowodniono niezdolności. Teraz poszło do II instancji i toczy sie trybem zwykłym , gdyż pozwany uważa, że został pokrzywdzony i twierdzi, że wina jest nas obojga. I moje pytanie brzmi czy jak sąd II instancji wyda wyrok za unieważnieniem ale ze zdolności psychicznej obydwu stron, z winy obojga to co wtedy?? Małżeństwo jest nieważne i na tym koniec procesu czy jeszcze coś będzie??

do gość, myślę, że pozytywny wyrok II instancji zakończy sprawę:)

strasznie mozolnie ciągną sie niektóre sprawy od obrońcy węzła do wyroku ile u Was czasu mineło?

Ja już na okazaniu akt miałam opinię obrońcy węzła, czy to potem jeszcze raz do niego 'idzie'? Bo różnie tu piszą... od mojego okazania minęły 2 m-ce, jakies 3 tyg.temu dostałam pismo, że zakończyło się postępowanie dowodowe. Też ciekawi mnie za ile m-cy mogę się spodziewać wyroku I inst. ?

ja z partnerem jestem na tym samym momencie co TY tylko II inst. i wierz mi ze to horrror troszke non stop mowia ze jest wyrokowanie od 2 mies :) Trzymam na Nas kciuki bo zapewne w tym samym czasie dostaniemy odp :)))

Witam :) ...od dawna czytam forum i obserwuję ten temat...mój narzeczony stara się o unieważnienie ślubu kościelnego. Obecnie jesteśmy na etapie wyrokowania I instancji trwa to już 1 rok i 4 m-ce ... czekamy na wyrok 4 miesiąc. Zauważyłam kiedyś wpis " pierscioneczek " czy Twoja sprawa w I instancji toczyła się w Sandomierzu?

Witam, jestem tutaj "nowa" ..moj partner 18 lutego dostał pismo z Kurii o przyjęciu sprawy, czy ktoś składał skarge w e Wrocławiu? jak to długo tam trwa ???

Mogę jedynie napisać ogólnie jak to długo trwa u nas. Pismo zostało złożone we jesienią 2013 roku (dokładnie to wrzesień) do Sądu diecezjalnego później wiosną nastąpiło przesłuchanie mojego narzeczonego, który to złożył pierwszy pismo, w tym samym dniu była przesłuchiwana jego ex. Jakiś m-c później zostali przesłuchani świadkowie a następnie jesienią rok później było badanie psychologa. W listopadzie 2014 roku przyszło pismo od obrońcy węzła małżeńskiego i do dnia dzisiejszego czekamy na kolejny krok jakim jest wyrok I Instancji.... W sumie do chwili obecnej jak we wcześniejszym wątku napisałam I instancja trwa 16m-cy. My a w zasadzie mój narzeczony ma I instancję w Sandomierzu prowadzoną. Z wolą Boga może jakoś przetrwamy i doczekamy się upragnionego ślubu.

Mój ex zadzwonił dzisiaj do mnie z informacją, że dostała dekret potwierdzający wyrok I instancji - małżeństwo zawarte nieważnie :) Mam nadzieję, że u mnie w skrzynce już czeka awizo :) Podsumowując: - skarga w I instancji złożona 27 lutego 2013 roku - wyrok I instancji - styczeń 2014 roku, - dekret II instancji - luty 2015 roku.

adka75 - serdecznie gratuluję!!! I zazdroszczę .. ;) ja skargę składałam we wrześniu 2012 a tu jeszcze nawet wyroku I inst. nie ma :((( W jakim mieście miałaś sprawy? I czy mieliście adwokatów?

aquarious85, serdecznie Wam współczuję, bo wiem ile to całe czekanie kosztuje nas stresu. I instancję miałam w Lublinie, a II w Warszawie. Nie korzystałam z pomocy adwokatów. Trzymam kciuki za szybkie zakończenie Waszej sprawy.

Adka75 gratuluję Tobie serdecznie! Możesz zaczynać nowe życie! Wiele szczęścia życzę Tobie i wszelkiej pomyślności! Zaglądaj do nas tu na forum. Przyda się Dobry Duch, który już jest "po drugiej stronie lustra":-)

do adka75 Bo ja też mam proces w Lublinie. Czy idzie tam sprawnie??

do adka75 Zapomniałam pogratulować;)

Gratuluję!! Dużo szczęścia na nowej drodze życia!!!

Będę tu zaglądać, mam już to we krwi :) do gość, w Lublinie z tego co wiem działają sprawnie, starają się dotrzymać terminu i zakończyć sprawę w ciągu roku. Ja najdłużej, bo aż 5 m-cy czekałam na opinię biegłego, a później to już poszło z górki.

Adka75 serdeczne gratulacje :) I takie momenty dodawają siły, pomimo braku już cierpliwości.. Pozdrawiam :)