Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mummy28

jestem samotną matką,bo...

Polecane posty

Gość ojciec mojego dziecka też
mówił że nie chce dzieci,ale przydarzyło się nam ....i mamy dzidzię ,którą pokochał na 2 dzień jak mu powiedziałam o ciąży o kocha do dzisiaj ,zwariowanie i do szlaeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Emili ja byłam taka małolata, ale jak sie pojawiło dziecko na świecie to o niczym innym nie marzyłam jak o tym, żeby dziecku dać PEŁNĄ RODZINĘ I OJCA, KTÓRY JE POKOCHA. A skoro ty chcesz pozabawic dziecko rodziny i skazac je na wysmianie twoja sprawa. Jak dla mnie jedno jest pewne - nie dojrzalas do roli matki!!!! I to koniec, wiecej na ten temat nie mam zamiaru rozmawiac, bo to kretynizm. Sylwia a co robisz z włoskami? Jak będziesz miała fotki to się pochwal:) Ja tez ostatnio byłam u fryzjera, podciełam końcówki (ależ im tego brakowało) i zrobiłam porządek z grzywką. Normalnie aż sie lepiej poczułam:) Mam nadzieje Sywuniu, że będziesz zadowolona:) Maria oj bo sie zdenerwuje 😠 Obiecałaś, że zajrzysz i napiszesz i co?????????????? Wracaj i pisz:) Mummy:) Mama Julki:) A gdzie sie podziewaja dziewczyny????????????????????????????????? Hej wracajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kretka :) Ada:) Loveinka:) I cała reszta:):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki :) Dzisiaj pierwszy raz od dawna aż rozpierało mnie z radości. I to tak bez powodu :) Mam nadzieję, że te dobre dni będą mi się przytrafiały coraz częściej. A teraz nie będzie mnie tu przez tydzień - wyjeżdżam na ferie :) Do zobaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helka Słoneczka, po weekendzie jestem wypoczeta, jak planowałam tak tez poszłam do fryzjera, obciełam włosy na krótko, podobam się sobie, lepiej się czuje. chyba tamta fryzura bardzo mnie juz męczyła, mam grube i ciężkie włosy wiec nawet takie do ramion to wiecej kłopotu niż przyjemności. Ale ze mnie głuptas, Oliwia zachwycona z wyjazdu, nawet zapowiedziała ze jedzie na nastepny napewno, Nie mam nic do gadania:) Opowiedziała mi wszystko po kolei. Bawiały się swietnie no i najważniejsze spała na pietrowym łóżku- na górze naturalnie. Wczoraj zajełam się kolezanki synem. Robilismy prezent na walentynki dla jego mamy, Oliwka robiła dla Babci a ja dla Oliwki. Fajny mielismy pomysł. Potrzebny słoiczek. Na pokrywkę nakleja się z plasteliny lub modeliny kwiatek, misia itp- co się chce ( w tym przypadku robiliśmy kwiatki i serduszka. Nastepnie do słiczka obmytego z naklejek wsypuje się brokat i zalewa wodą. Kwiatek z pokrywką zakreca się na słoiczku i wychodzi taki słoiczek z kwiatuszkiem a jak się zmienia jego położenie to pływa w srodku brokat. Wyszło siwtne, Mama Adriana mało nie padła z zachwytu... Powiedziała ze na honorowym miejscu to postawi. Takze polecam. Co miałam powiedziec do Emily to napisałam juz wiecej nie poruszam tego tematu. I Tak zrobi swoje zadne argumenty do niej nie trafiaja. Szkoda strzepic języka. Kasieńko miłego wypoczynku, ciesze się z poprawy Twojego nastroju:) Kretka jak Ivo, Maria czemu nie zagladasz:( ?? Dziewczyny pozdrawiam i całuje maluchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:D U mnie weekend upłynął na sprzataniu,praniu i prasowaniu.Wróciłam od przyjaciólki do domu i musiałam wszystko ogarnąć. Wczoraj wróciła Julka, zadowolona i szczęsliwa.Cały wieczór opowiadała ze szczególami co robiła. Ściaskam Was wszyskie i buziaki dla dzieciaków:D, miłego dnia:D Uciekam do pracy,moze zajrze później,pa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane:-D Mam mnostwo roboty przy tych wsrtnych papierach,nawet na gg nie mam czasu:-(( Jak tylko sie wyrobie obiecuje zdanie relacji z ostatnich dni-kochane jestescie żabki moje:-D Monisiu najlepsze zyczonka dla Aleksia-zreszta zaraz wysle mu karke na Twoja pocztę:))Na to musze znależć chwilkę:))!!! Buziaczki dla wszystkich-pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ale u nas dziś pogoda okropna,leje od rana.Julka już w przedszkolu,ja zaraz zmykam do pracy. Wczoraj wieczorem piekłysmy z Julką oponki na dzisiejszy tłusty czwartek:) Julcia miała frajde jak wykrawała kółeczka. Upiekłysmy też rogaliki z nadzieniem z sera białego - pyszności:D A co u Was dziewczyny? Uścicski dla Was,buziaki dla dzieci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamunie:)) U nas pogoda tez do kitu-mokro i brzydko:(( Walentynki spedziłam w domku z MM-przy piwku i tv-taki los jak są dzieci:-O Zajrzyjcie na @to z niedzielnej wyprawy na sanki:)) Poza tym coraz bardziej chce zmienic prace.A w sąsiedniej firmie juz nie jest tak fajnie jak pisałam-zmiany personalne-teraz jest tak denna ekipa,że az mdli:-O Nawet nie ma się do kogo odezwac:(( Monisiu nie moge otworzyc tego linka:-(( Miłego dnia babeczki-buziolki dla pociech:)) P.S.Która z Was miała wczoraj urodzinki?Czy przedwczoraj czy...jakos tak:-O A może mi sie pokićkało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki zyje, o masz Ci los... zartuje, przezyłam naj, naj, naj, głupsze swięto na swiecie. Oliwka miała wczoraj bal, a nie pisałam bo zapomniałam. Oliwka dostała się do dzielnicowego konkursu recytatorskiego. Mamy długi wiersz do nauczenia. Zobaczymy- 3majcie kciuki za sukces:) Sciskam mocno, buziaki dla małolatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.tiutiaputia.com/dirty_mushroom.htm przesyłam Wam kilka rzeczy, mam nadzije, ze będą sie podobały:) http://www.ziza.ru/2007/02/15/ljubov_53_foto.html http://ziza.ru/2006/11/10/nemnogo_pjatnichnogo_pozitiva_44_foto.html Sylwia to ja bardzo mocno trzymam za Oliwke kciuki i życzę powodzenia, oraz gratuluję zdolnej córci:) Pozdrawiam Wszystkie mamuski i pociechy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczynki ale numer umoiwłam sie na randkę .......................................... w ciemno- idę zobacze. Miłego weekendu, S.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Sylwia opowiadaj wsjo ze szczegółami:) Przesyłam coś do \"posmiania\" Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie księżniczka. Pewnego razu natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w pobliżu jej zamku. Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała: - Piękna Pani, byłem przystojnym księciem, aż pewnego razu zła wiedźma rzuciła na mnie urok. Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy abym znów stał się młodym, żwawym księciem, jakim byłem przedtem. Wtedy, moja słodka, weźmiemy ślub i będziemy razem z moją matką gospodarować w tym zamku. Tam będziesz przygotowywać mi posiłki, prać moje ubranie, rodzić mi dzieci, i będziemy żyli długo i szczęśliwie... Tego wieczoru, przygotowując kolację, przyprawiając ją białym winem i sosem śmietanowo-cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko pomyślała: - No k**wa, nie sądzę... ... i dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie U nas taka piekna pogoda,że zmykamy na...działke robic grilla-ale bedzie fajnie-miłego weekendu kochane:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć PEREŁKI jednak randki w ciemno to nie przeżytek Było cudownie. Spotkałam fantastycznego faceta. Ale mnie wzieło.................. Nie umiem narazie tego opisać. Ciesze się jak małe dziecko:) U nas weekend śliczny, było cieplutko........ nie tylko na dworze w moim serduszku też Miełgo dnia KOTKI, buziaki dla maluszków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane Sylwuniu no,no.....nareszcie czuc z Twoich słów entuzjazm:-DSuper!!Kiedy nastepne spotkanie?Bo rozumiem,ze będzie????? Renatko a co u Was?Jak weekend? A co u reszty mamusiek??? Nasza wspolna niedziela byla fantastyczna-cieplo jak wiosną-dzieci szczęśliwe,biegały i piszczały jakby je wypuszczono po latach szlabanu:-D Cudownie bylo tak posiedziec na słoneczku,jeść pyszne mięsko i nie myslec o niczym smutnym-poprostu słodkie lenistwo:-D a DZIS...EEEHHH ZNOWU W PRACY:-P Buziaki dla wszystkich:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) U nas po weekendzie wszystko ok.Julka od piątku była u swojego taty i jego rodziców.Ja w sobote zaś poimprezowałam mocno i wczoraj musiałam to odchorować:)A pogoda była piękna,niestety nie skorzystałam z jej uroków, a dziś znowu szaro,deszczowo i zimno.Julka w przedszkolu, wracam do pracy bo wyrwałam sie na chwilke. Usciski dla Was i pociech:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Spotkanko było w poniedziałek- romantyczny spacer po parku. W czwartej nastepne. Dziewczyny wzieło mnie na maksa. Nie chce mysleć co bedzie. Mam nadzieje ze bedzie dobrze. Okazało się ze Oliwka i Krzys maja w tym samym dniu uroczystość. Oliwia imieniny a Krzys urodziny. Ale heca... Pogoda u mnie fatalna, usypiam czasem i głowa mnie boli strasznie. Nawet kawa nie pomaga. W ogole nie moge się skupic na pracy, mam zadzwonic do jednego działu dzwonie do innego, cuda wymyslam z roztargnienia. W moim stanie- powinni dac mi urlop abym mogła na cieszyć się Krzysiem. Na razie nie pisze wiecej szczegółów, poczekam na rozwój wypadków. Pozdrawiam i sciskam Was bardzo serdecznie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej żabeczki:-D Sylwuniu no tak sie ciesze-oby to było TO:-D A ja wczoraj troszke sie browarkiem zaprawilam:-O I dzis mam ochote walnąć sie do łóżeczka na cały dzień-ale....praca:-P Musze sie podzielic z Wami pewna nowinką:mój MM chce...dziecka:-o O mamo!!!!A to bylo tak:w niedziele siedzielismy z jego córcia i oglądalismy bajke,Wiki była na urodzinkach u kolegi.Mój kochany siedzi i patrzy na małą i nagle słyszę\"wiesz kochanie,moglibysmy sobie zafundowac takie malenstwo?\"Mnie zatkalo(a niełatwo mnie zatkac)-spytałam czy tego chce?Popatrzyl na mnie tak ...jakos i usłyszałam TAK A ja...gdy ostatnio o tym myslałam to tak,ze albo teraz albo juz wcale-nie chcę rodzic dziecka w wieku 35 latnp Ale jak sobie pomysle co mam znowu przechodzic:-Oto nie wiem czy bym chciała.Egoistka ze mnie straszna,ale dopiero od niedawna moge sie choc troche cieszyc z tego,ze moje dziecko juz takie samodzielne-potrzebuje tej swobody.Sama nie wiem....:-O A moja córeczka jutro konczy 7 lat:-D W sobote wielka imprezka!!!!! Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie-sorki za moje wynurzenia:-OMam nadzieje,że nie zasniecie przy czytaniu:-D Buziaki dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane kobitki:) Sylwia alez cudownie czytać takie rzeczy:D Az mi sie pyszczek smieje jak to czytam:) Bardzo sie cieszę:) Oby tak dalej:) Mummy wiesz ja też kiedys powiedziałam sobie, ze nie chce więcje dzieci a tu... czasem mozna zmienic zdanie:) Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisiu to nie tak,ze nie chce-nie wiem poprostu...czy dam rade:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny widzę że weszłyście na bardzo poważne tematy. Ja niedługo kończę 30 lat i wiecie co czasami zastanawiałam sie nad tym czy chciałabym jeszcze dzieci (niezależnie od tego ile ich mam) i mummy zgadzam sie z tobą ja już nie chciałabym tracic tej swobody mam już dosyć pieluch i ciągłego uwiązania powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) Sylwia, oby tak dalej:) Beatko no to masz o czym myśleć. Ja nie wyobrazam sobie jeszcze raz zakopywac sie w pieluchy, kaszki itd.Julka jest już coraz większa, nie potrzebuje mojej opieki non stop, podobnie jak napisała Kaska nie chcialabym też trac już swobody.Moze to egoistyczne ale tak własnie mysle. Ściskam Was wszystkie mocno, buziaki dla dzieciaków:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 A ja marzę o kolejnym dziecku :) Wróciłam z urlopu, było rewelacyjnie. Jestem pozytywnie naładowana, zrelaksowana, wypoczęta. W dodatku przyszły wyniki egzaminu CAE (zdałam :) :classic_cool: ), dostałam się na drugi semestr studiów, a w maju jadę na kurs do Niemiec i w dodatku musze opłacić tylko przejazd, cała reszta za darmo! Ale mam dobrą passę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loveinka alż cudownie czytac takie dobre rzeczy:) Oby tak dalej:) Bardzo sie ciesze i szczerze gratuluję:D:D:D Całuski dla córci:D Beatko w dniu urodzin Twojej córci zycze Jej duuuuuuzo słońca, masę radości, ogromu miłości i spełnienia marzeń:D:D:D😘 😘 😘 😘 😘 Pozdrawiam Wszystkie Panie bardzo goraco i pozdrawiam pociechy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak tu cichutko:-O Witam Was serdecznie Monisiu,Renatko dziekuje za karteczki dla Wikusi-cieszyla sie i pytala co to za kolezanki:-D U nas zima na całego,ale jest straszna plucha:-P Jutro wielka impreza urodzinowa-jakos przezyję mam nadzieję:-O A co u Was mamunie?Jak dzieci? MiŁego piatku zyczę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym tygodniu!!! Z przykrościa stwierdzam,że topic nam zamiera:-(( No ,rozumiem Sylwunia pod wplywem amora,Renatka nie ma neta w pracy,ale reszta.....????? Urodziny Wiki udały sie na 102-bylo bardzo fajnie,głośno,wesoło i kolorowo-dzieci zachwycone atrakcjami,Wiki zachwycona prezentami:-)) Wczoraj od rana doprowadzałam dom do stanu używalności,ale co tam-warto bylo. Czekam na Wasze wpisy-wracac mi tu i to już!!!!!!! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC KOCHANE JA NA CHWILKE, PRZEPRASZAM ZE WAS ZANIEDBAŁAM POD WPŁYWEM AMORA:) WIAZEK KWITNIE, ZAKOCHANA JESTEM PO SAME USZY. KURCZE TO CHYBA TEN:) WIECIE CO MAM NA MYŚLI. W KOŃCU I NA MNIE TRAFIŁO. BEATKO UCAŁUJ CÓRCIĘ OD CIOTKI SYLWI. BYŁAM CHORA W ZESZŁYM TYGODNIU A ZE NIE MAM NETU W DOMU TO DOPIERO DZIS SIE ODZYWAM. REANTKO, BEATKO KASIU MACIE RACJE JA TEZ NIE WIEM CZY CHCE TRACIC SWOJA WOLNOŚĆ. aLE Z DRUGIEJ STRONY MARZY MI SIE SYN. TYLKO PO MOJEJ PIERWSZEJ CIAZY NIEWIEM CZY PRZEZYŁABYM GDYBY ZNOWU BYŁ NIEWYPAŁ. TAKZE TE DECYZJE POZOSTAWIE WOLI BOSKIEJ. JAK MI SIE PRZYTRAFI TO WYCHOWAM. KASIU JAK CUDNIE SŁYSZEC TWOJ OPTYMIZM. NAPRAWDE GRATULUJE STUDIÓW, ZDANEGO EGZAMINU. UCAŁUJ KAROLINKE. TAK JESTEM Z CIEBIE DUMNA:) SPADAM DO DOMKU. KOCANE JAK TO PIEKNIE BYC ZAKOCHANYM, MAM TAKIEGO POWER\'A ZE MOGŁABYM OBDZIELIĆ WSZYSTKICH PESYMISTÓW TEGO ŚWIATA. BUZIAKI DLA DZIECIAKÓW, POZDROWIENIA DLA WAS. TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO. SYLFKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna mamusia
Mam ostatnio wrażenie, że nie jestem w stanie dogadać się z nauczycielem mojego dziecka. Pierwsza sytuacja: Dziecko miało trening, a o tej samej godzinie odbywał się w szkole kiermasz szkolny. ( po południu) Logiczne, że albo trening ( dziecko zdobywa medale i chce trenować), albo kiermasz. Dziecko dostało do domu zadanie domowe – dostały je tylko te dzieci, które nie przyjdą na kiermasz. Oczywiście dziecko czuło się pokrzywdzone, zasmucone. Kiermasz, w którym uczestnictwo zawsze było dobrowolne okazał się kiermaszem przymusowym. Ostatecznie nie poszło na trening, zrobiło dodatkowe zadanie domowe i poszło na kiermasz ( aby nie zadzierać z szkołą). Sprawa zgłoszona oczywiście p. dyrektor szkoły , że przecież to aż dziwne, aby szkoła nie popierała rozwoju sportowego swoich uczniów, tym bardziej, że dotyczyło to czasu pozalekcynego. Druga sytuacja: Dziecko przynosi do domu zdjęcia, wykonane przez jakiegoś fotografa, za sporą sumę. W zeszycie informacyjnym karteczka, że zdjęcia można lub nie można kupić ( jak kto woli) za tyle i tyle. Ostatnio, jak były zdjęcia, to rodzice mogli je obejrzeć na portierni i wyrazić zgodę na ich zakup lub nie. Dzisiaj dziecko miało już zdjęcie „ wciśnięte” w rękę… Takie pośrednie wmuszanie w rodziców zakupu fotek. Nie spodobało mi się manipulowanie dzieckiem, jego uczuciami ( bo wiadomo, że jak dziecko zobaczy to z reguły spodoba się i chce, aby kupić), poszłam więc zapytać co i jak z tymi fotkami. Tym bardziej, że zdjęcia dużego formatu, w ozdobnych ramkach, a za zniszczenie ( wszak rozdano je 7-letnim dzieciom, które nieraz zostają w szkole dłużej na świetlicy) tez trzeba zapłacić. Nadeszła nauczycielka dziecka i potraktowała mnie jak dziecko ( takie 7-letnie, które nie ma prawa głosu, wyrażania swojego zdania), skrzyczała mnie, że przeze mnie są same awantury ( !) , jak mi się zdjęcie nie podoba i nie mam pieniedzy, to mam nie kupować oraz, że ona umie powiedzieć swojemu dziecku, że nie ma na coś pieniędzy. To był już wyraźnie przytyk do mojej niewesołej sytuacji materialnej ( samotnie wychowuję 2 dzieci). Dziecko słysząc, jak jego pani na mnie krzyczy, rozpłakało się i orzekło, że więcej do szkoły nie pójdzie. Jestem zaskoczona. Nigdy dotąd nie zdarzyła mi się taka sytuacja. Powiem szczerze, że nie wiem co powinnam zrobić. Do tej pory współpracowałam zawsze z szkołą, nie było problemów ( syn tam chodzi już od dobrych kilku lat), a tu naraz taka niespodzianka. Niemiła niespodzianka niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×