Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Ja tak szybciutko! Evanikaa masz tam moze regulacje siły ssania, jak tak do daj na maxa, ja mam baby ono i musze cały czas miec siłe ssania na maxa ustawiona to dobrze ciagnie, nie zniechecaj sie bo poczatki sa trudne. Izawik, zdjecia wklejałam na bloga nic nie wysyłałam:-) Mamo Baczka wiesz gdzie Twoj maz? Moze nasza nowa kolezanka wie tez gdzie jest moj:-)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga-już znalazłam te zdjęcia na blogu :-D jestem nieźle zakręcona je też dzisiaj posadziłam Gabrysię ale zdjęć nie robiłam. I tak sobie pomyslałam że w okresie prawie 4 m-cy dziecko robi takie postępy w swoim rozwoju. Jeszcze niedawno dziecko leżące,a teraz główka jej \"lata\" dookoła, wszystkiego ciekawa i potrafi już prawie siedzieć. Szok! Jestem mamą drugi raz ale nadal mnie to fascynuje :-D mamabączka-przesliczna ta Twoja Igunia. Będzie z niej laska. I znowu będziesz musiała dedektywa wynająć jak będzie Ci znikać z domu w nocy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Zuzanka i Madziunka mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok, ja sobie teraz nie wyobrazam drugiego dziecka, choc w szpitalu rodziła ze mna dziewczyna, ktorej wczesniejsze dziecko w kwietniu konczyło akurat roczek-wpadka! Dobrze,ze Jarek daleko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka ja mam do W-wy 80km i dosyc często jeździmy z Miśkiem. W niedzielę byliśmy na wycieczce w McDonaldzie :) A dlaczego pytasz? 21 ale masz przystojniaków ❤️ A jakbyście planowały spotkanie na 21 lipca to ja też chcę! Tylko że ze mnie warszawski kierowca, że dojadę sama do Sulejówka do McDonalda :( A mojego Miska nigdy nie ma, żeby mnie zawiózł. Doroteczka a Ty chyba z Siedlec jesteś? tak? No to do siebie mamy rzut beretem. Węgrów się kłania :D Parę lat nawet pracowałam w Siedlcach, fajosko było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
fajny ten gryzaczek taki ala smoczek , dzsiaj przyszedl lezaczek dla Szymonka ktory mu sie bardzo spodobal, a najbardziej to spodobalo mu sie ogladanie telewizji:P siedzial chyba z godzine w tym lezaczku i obserwowal ladnie jak mama wiesza pranie itp. za dwa dni mamy szczepienie naszczescie tylko 1 klucie ciekawe jak tym razem synek to zniesie i czy nie bedzie gorączkowac caly czas zamierzam kupic ten termometr do czola, ma moze ktoras z was go?? jaki mozecie polecic bo na allegro jest ich od cholery no i nie wiem ktory wybrac by byl dobry a to Szymek na lezaczku http://img502.imageshack.us/my.php?image=fota002aa1.jpg http://img502.imageshack.us/my.php?image=fota004kx3.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LightBlue ja tego gryzaka widziałam w gazecie i szukałam na necie i nie mogłam znaleźć. Fajnie, że wkleiłaś link. Zaraz go kupię. Nie wiem czy się sprawdzi, ale spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izawik-ja tez jeszcze nie miałam okresu i nie wiem zupełnie jak rozpoznac czy mam juz owulację czy nie.Mam nadzieję,że nie.Załamałabym sie jakbym była w ciąży.Aga-nie strasz. Doroteczka i koala-to do Was też mam nie tak strasznie daleko.Płock sie kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę się nie śmiać z pokraki... sprawdziłam krok po kroku, czy dobrze złożyłam laktator po wyparzaniu..no i oczywiście.. biały zawór założyłam odwrotnie i nie było ssania..jak poprawiłam...czułam jakby mi sutka ktos chciał wyrwać..ale ciągnęłam.. spróbowałam tylko..i nawet 20 ml mi sie udało sciagnać.. ale poki nie mam takiej potrzeby nie bede dzisiaj męczyć moich cycuszków... jutro zrobie probe generalną, dam pozniej butelke małej Kamie.. muszę przygotować grunt dla Grzeska, jak bede chciała jechac do fryca.. a tam spędzam zazwyczaj ze 3 godzinki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc slodko pierdzace:P ale sie naczytalam :)widze ze wracaja stare dawne czasy :) zuzanka i evanika dziekuje za fotki dzieciaczki oczywiscie przesliczne. Ja dopiero teraz bo bylam z dziecmi we Wrocku odebralam indeks z wpisem:)Konradkowi musialam skorygowac okulary i oczywiscie musialam kupic cos dla J i jego rodziców ,tylko dla tesciówki nic nie kupilam bo nie mam rudego pojecia co jej kupic,wiec chyba wywolam wszystkie zdjecia Vikuni i dam jej w albumie,hmmm tzn.ja dam J a on mam nadzieje ze jej da. Evanika a co ma ci J sprezentowac?:)a co do tego kogos to J stwierdzil ze tez sie nalezy cos przywiesc ale rozumu niestety nie sprzedaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrrrr a ja mam do was najdalej.. Miło mi \"Prawie Szczecin\" się kłania.. buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm Gosiaku.. Mama bączka zamówiła sobie plazme..może przy zakupie 2 egzemplarzy będzie taniej hehe... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izawik glosy oddane:) no zuzanka trzymam kciuki aby bylo po twojej mysli:)Ja az sie boje co to bedzie jak J przyleci bo u mnie ZON jest juz baaaaaaardzo przesilony:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evenika hehehe, dobra jesteś z tym laktatorem. Widzę, że nie tylko ja mam takie zdolności w obsłudze wszelkiego sprzętu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo_baczka niestety nie wiem wiec chyba to bedzie na krotko:(ale z wojskowymi juz tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hurrrrrrrraaaa!!!!!!!! Pamietacie Miłoszka wybudzil sie ze spiaczki obrazenia wewnetrzne okazayl sie nie takie powazne jak na poczatku i juz maluszek jest w domciu.:)Oby byl zdrowy i byl pociecha dla najblizszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izawik głos oddany :) jak będę miała czas jutro na net to oddam jeszcze raz. powodzenia. Ja dziś zaczęłam rozsyłać swoje oferty w sprawie pracy. ciekawe czy uda mi się coś znaleść. Naj chętniej to znalazła bym jakąś pracę którą można wykonywać w domu bo szkoda mi mojego maleństwa i rozłąki. Ale w domu to chyba tylko składać długopisy można a to niezbyt dochodowy interes ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudamaxi cieszę się, że temu Miłoszkowi się poprawiło. Oby wszystko im się ułożyło dobrze, aby mały wyzdrowiał do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudamaxi - Miłoszek pewnie dzieki naszym fluidkom z tego wyszedł. Całe szczęście... Dzielny chłopak. mamo bączka - gdybym własny poród oglądała z drugiej strony pewnie bym uciekła z porodówki. Brrrrrrr... no,no,no - witamy nowe kwietniówki 2008 ;). Ale by było... Taki zbieg okoliczności. Light blue - ja też odstawiam te cerazette. Miałam przy pierwszym opakowaniu @ i od tego czasu nic. Od miesiąca boli mnie brzuch, mam wściekle wilczy apetyt a poza tym już nie karmię. Kończę drugie opakowanie i zaczekam, może dostanę @. Wtedy założę sobie spiralę. Mam nadzieję, że i ja nie będę biegać co dwa dni po test do apteki. Bedę musiala mojego A. zamknąć na łańcuchu w innym pokoju, inaczej to się nie uda. Mam nadzieję, że zrozumiałyście - strasznie to skomplikowane, co napisałam. Dziewczyny, śliczne te wasze dzieciątka. Moja Mileczka też już by strasznie chciała siadać. Poza tym gada jak nakręcona i śmieje się w głos. NIezły ubaw mamy. Jak ta pogoda się nie zmieni, to się chyba pochlastam. Można się wściec. Ochydnie, szaro i buro... Na poprawę humoru piję sobie właśnie likierek wiśniowy...mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margolcia trzymam kciuki w sprawie pracy... mamo bączka - ale wywalczyłaś podwyżkę, super!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia..ja zaczełam rozsyłać oferty w sprawie pracy dwa tygdonietemu i poki co odpowiedziały tylko dwie firmy, z czego jak sie dowiadują, że pracę mogę podjąć dopiero od wrzesnia nie sa zachwyceni i nie daja później znaku życia. Wszyscy mi mówią, że za wcześnie zaczęłam wysyłać..że powinnam dopiero w sierpniu,ale nie mogłam się powstrzymac. Moja kolezanką jeszcze mnie zdołowała, że jak pracodawca dowie się, że mam takie małe dziecko nie będzie chciała przyjąć mnie do pracy. Boję się, ale od wrzeeśnia musze iść do work, bo nie damy rady ze spłata kredytu i rat i utrzymaniem siebie, dziecka i domu1 Powodzenia ci życzę i dużo szczęścia..hehe sobie też!! Rudamaxi- ja na ciebie tez codziennie oddaję głosy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Żyję, mamy się dobrze. Maluchy od pukać, nie chorują obecnie. Jaś coś marudny, ale może przez tą pogodę ostatnią i brak spacerów od kilku dni.... sprzedałam wózek i czekam na inny zamówiony. Miał już być... a podobno dopiero jutro!!!!!!!! Dostaję szału, bo dzieci kiszę w domu. W niedzielę przyjechał mąż, więc przed niedzielą miałam trochę roboty, zakupy, zapasy jakieś do zamrożenia (typu zrazy, i inne...), w razie nagłej potrzeby odgrzania z braku czasu.... Na weekend jedziemy do rodziny więc znów nic nie nasmaruję do was :( Acha, decyzja zapadła w sprawie pracy... idę na wychowawczy i spędzę pierwsze 3 lata życia bliźniąt z nimi. Chwilami brakuje mi pracy, ale zaraz wyobrażam sobie ile one teraz potrzebują uwagi i od razu mi raźniej :) Żadna babcia czy niania mnie nie zastąpi w ich pierwszym etapie życia i uważam, że dobrze robię :) Na kasę nie narzekamy, więc nie ma musu, bym wróciła jesienią (po urlopie macierzyńskim i zaległym wypoczynkowym) do pracy. Przesyłam całuski... Poczytam Was w wolniejszej chwili... teraz mąż na piwku z kolegami, a ja przy maluchach. Zmykam do wanny, bo słodko już śpią na noc. papaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja Iga od 5 dni nie je wcale piersi, bo co ją próbuje przystawić to wypluwa i nie chce ciągnąć mojego dydusia. I wczoraj przez to dostałam @. A taki luz był bez tego. Wiecie co wrócili moi \"ukochani\" sąsiedzi z wczasów (bo miałam półtora tygodnia spokoju) i ten przychlast o tej godzinie wali młotkiem w ścianę. Oni mnie wykończą psychicznie. Może przybija już zdjęcia z wakacji do ściany ;-) Idę niedługo przytulić się do mojej Niusi. Była u mnie mama i trochę mnie wkurzyła, bo powiedziała, ze teraz to ja powinnam o dziecku myśleć, a nie o pracy, bo przecież na jedzenie mi starcza. Kurde, ale ja uważam, że trochę kaski nam się przyda. Jak będzie pracował tylko M, to nigdy nie kupimy już lepszego autka, tylko będziemy jeździć tym naszym 12letnim trupem.W domu będę pracować kilka godzin dziennie i to pewnie wieczorkami jak Guśka pójdzie spać no i w soboty będę musiała do firmy jeździć. Myślę, że dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo bączka, ja bym chyba wojnę wypowiedziała takim paskudom... cisza nocna jest, więc policję im nasłać na głowę, niech dziobią w ściany poza godzinami nocnymi... a co, w końcu małe dziecko masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha... jak masz tak mało uciążliwą pracę to pewnie, dlaczego nie? wieczorami i w domu, a raz w tygodniu zdać co zrobione.... fajny układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i kolejny raz powiem, że żyjemy w debilnym panstwie. Bo gdyby państwo dawało matką przez pierwsze 3 lata macierzyńskie to by nie było takich dylematów, czy wracać do pracy, czy nie. A niestety wychowawczy jest bezpłatny i nieraz człowiek jest zmuszony. evenika nie martw się. Dasz radę i znajdziesz sobie jakąś pracę. Ja jestem w szoku, że mój szef i tak poszedł mi na rękę, że mogę w domu coś robić. A ja jeszcze większą kasiurkę poprosiłam. Ale ja nigdy nie narzekałam na moje szefostwo. Mają czasem odchyłki, ale bywają gorsi. No jeszcze gdyby systematyczniej dawali wypłaty, to by było git. A tak nieraz musiałam czekać i czekać na kasę. Dobrze, ze nie mam kredytu i mogłam czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×