Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

ok, jak dla mnie czarno na białym mam :P brak ciąży to wynik >1

Ja po pracy mogę wyluzować!!!! Dlatego popijam sobie kawkę i podjadam babeczki....//Karolciu takie jak TY lubisz////. Martyniu pytasz co u mnie-do gina.umówiłam sie na 1.lipca. Chciałam poprosić go o to hsg w szpitalu,bo w sumie tego badania nie miałam.Zobaczymy co to za gość;chwalą go więc czas pokarze. Teraz jak przyjdzie @ to muszę zrobić badanie hormonów Lh,estradiol itd. Zastanawiam sie nad zaczęciem brania wiesiołka na lepszy śluz,ale nie bardzo pamiętam jak to szło??????? Jak się nie mylę to zaczyna sie zażywać od końca okresu do połowy cyklu jak owulacja się zaczyna. Ale czy dobrze kalkuluje to nie wiem:( Martyn-iu-dość,że problem z Lenką to jeszcze to auto,ale najważniejsze,że facet był wyrozumiały a nie jakiś upierdliwiec. Co do przyjazdu do Krakowa,to do mnie musisz zawitac tu tez jest co zwiedzać. Co do Lenusi modle się za Was co dziennie i mam nadzieje,ze na tej operacji sie skończą wasze problemy Akasiu-no to nockę miałaś chodzoną,co najmniej jak przy dwójce dzieci jedno pod pachą ,a drugie płaczące. Te samochody nie mógł to włączać sie przez dzień. Akasiu dziękuje Ci:) wiesz za co. Voltare-ty tez widzę miałaś przygody z alarmami. Jak tam Anusia,może jakieś nowe zdjęcia podeślesz na pewno córcia się zmieniła.Ciocie są ciekawe. Właśnie ,a jak twoja sunia reaguje na mała? Całuski dla Was[usta} xxmadziaraxx-prosimy o dłuższa relacje z pobytu w PL. Justynko24-to ja Ci życzę by przepowiednia wróżki się spełniła. Ciekawe jak tam nasze ciężaróweczki się czują????meldujcie sie kochane. Nie wspomnę juz jak tam Kukusia-pisałam do niej może przejrzy pocztę w wolnej chwili. Surfitko - Katia100,Martt,Tryni ,Dianka,Marta24 ,Paula,Eliza,Lenka,Sysia,Anisik,i reszta nieobecnych napiszcie co u Was.Można skrobnąć coś od czasu do czasu. Myślimy o Was Wy czytacie co u nas się dzieje jeśli chcecie, dajcie nam małą szanse i napiszcie co u Was..

Karolciu26-a ja jednak mam nadzieje,ze jednak Surfi ma racje i zrobiłaś za wcześnie.

dziewczynki dziękuję, ale nie bądźmy naiwne, ja nie wierzę!

karolciu ja zrobiłam bete 5 dni przed @ i pamietam ze w moim laboratorium do 5 nie było ciązy a ja miałam zaledwie 8 i tez nie wierzyłam wiec naprawde poczekaj moze sie uda:) jadirko fajnie ze umowiłas sie do gina, ja nie wiem jak sie bierze ten wiesiołek to ci nie pomogę,ale mam nadzieje ze i Tobie kochana się uda, jak podejmiesz jeszcze walkę ze striny medycznej:) Justynko a moze wróba się spełni, oby:)!!!!!

martyniu, widzisz miałaś coś ponad normę dla ciąży, ja nie mam więc nie wierzę. jadirko - masz rację z tym wiesiołkiem tylko do owulacji, fajnie że się zebrałaś w sobie i zaczynasz działanie :) mam nadzieję ze szybko pójdzie.

Nie wiem czy sił mi starczy,i pieniędzy.No zobaczymy. Dość czarnych scenariuszy. Karolciu26-czyli wiesiołek biorę do połowy cyklu????tak?

tak :)

dziękuje:) Karolciu26-przepraszam,ze wam tyłek zawracam

jadirko - nie zawracasz :P smaczne były babeczki, też bym pojadła :)

Oj smaczne...mniammmmm Chętnie bym sie z Tobą podzieliła,szkoda,że bliżej nie mieszkasz

karolcia - :( Sama już nie wiem co pisać... Chciałabym wierzyć w to, że ta beta jednak zrobiona była za szybko...:O Szkoda :( Życzę Ci za to najwspanialszych w życiu, niezapomnianych, najbardziej wyjątkowych i w ogóle naj, naj, naj wakacji! Żebyście oboje nabrali mnóstwa nowych sił i energii do kolejnych działań justynka24 - psina nadal jest z nami w domu - od początku nie wchodziło w grę oddanie jej komukolwiek - nie wyobrażam sobie, że mogłaby ona cierpieć i tęsknić za nami. Widzę jak zagląda przez okno za mężem jak ten wychodzi do pracy i jak czeka jak ma on wrócić do domu. Nie wyobrażam sobie, że mogłaby tak wylądować u kogoś obcego, albo w jakimś pożal się Boże schronisku i nie mieć nikogo, za kim mogła by tak zaglądać i się cieszyć z jego powrotu! Co do małej - zapoznała się z nią, zaakceptowała i traktuje jak domownika - pozwoliliśmy jej na początek powąchać malutką, polizać po nóżce i ciekawość została zaspokojona. Boi się jej płaczu i jak córcia płacze - idzie natychmiast na swoje legowisko. Poza tym kładzie się przy wózku albo przy łóżeczku i jej pilnuje. Rzecz jasna nie zostawiam Ani samej przy psie, bo jakby nie było to tylko zwierzak, ale póki co nie mam zastrzeżeń do wzajemnych stosunków;) Trzymam kciuki za dobre wróżby - oby Ci się spełniły! Mi nie spełniły się żadne odnośnie terminu. Spełniło się tylko to, że pierwsza urodzi się córcia, ale dużo wariantów to ta \"moja\" wróżka do wyboru nie miała, więc spore były szanse, że trafi z płcią:P:P:P Uciekam wieszać pranie!

Voltare, Ninka wprost przepada za psami, Jak widzi psa ( najlepiej zeby byl maly, puszysty i bialy) to piszczy, smieje sie i chce wyskoczyc z wozka :) ALe dobrze robisz ze nie wierzysz psu, bo zwierze, to zwierze - chocby nie wiem jak kochane. My kupujemy za rok :) Justynko, a noz ci sie wrozba spelni... Mi raz wywrozyla cyganka, ze bede miec jednego syna. Hmm...nie wiem z ktorej strony patrzec Nina jest dziewczynka na 100 % :P

Karolciu, ja robilam bete 2 dni przed miesiaczka - wynik wyszedl ponizej 2 - bylam juz przekonana ze z ciazy nici. Beta zrobiona prawie 6 dni pozniej pokazala 27,8. Moze jeszcze nic straconego kochana:* Nawet sobie nie wyobrazasz jak ja trzymam za Ciebie kciuki - tak sobie Was caly czas podczytuje i po cichu licze ze w koncu zobaczymy Twoj wpis o dwoch kreseczkach:) Ja to bym Ci radzila sie jakos super nie nastawiac ale na wszelki wypadek powtorzyc niedlugo bete - moze jeszcze dupskiem do gory bedziesz lezala ale z dzidziusiem w brzuchu:* Ja we wtorek mam badanie przeziernosci karku itd wiec jakby nie bylo troche sie denerwuje - niby czlowiek zaklada ze bedzie dobrze, ale jakas niepewnosc gdzies tam jest. Dzisiaj zaczelismy drugi trymestr i juz z mdlosciami duzo lepiej niz bylo. Nie moge sie juz doczekac okreslenia plci - niby mi specjalnie nie zalezy ani na dziewczynce ani na chlopczyku ale milo wiedziec i moc juz tak personalnie zwracac sie do brzuszka.

Karolciu, wklejam wypowiedź dziewczyny z innego forum: Post Wysłany: Pon Maj 25, 2009 8:30 pm Zgadzam się całkowicie z moimi przedmówcami, że Beta-Hcg należy wykonać w ok 14 dni po stosunku, ponieważ ja pierwszy raz zrobiłam badanie w 9 dni po i wynik

no i nie wiedziec czemu urwało posta w połowie, więc jeszcze raz: PostWysłany: Pon Maj 25, 2009 8:30 pm Zgadzam się całkowicie z moimi przedmówcami, że Beta-Hcg należy wykonać w ok 14 dni po stosunku, ponieważ ja pierwszy raz zrobiłam badanie w 9 dni po i wynik

no i znowu nie tak, może teraz się uda:) Post Wysłany: Pon Maj 25, 2009 8:30 pm Zgadzam się całkowicie z moimi przedmówcami, że Beta-Hcg należy wykonać w ok 14 dni po stosunku, ponieważ ja pierwszy raz zrobiłam badanie w 9 dni po i wynik

chyba zaraz się poddam, może druga część przejdzie: i wynik

dziewczyny przepraszam za śmietnik, ale nie wiem co się dzieje: generalnie streszczę: 9 dni po stiosunku - wynik 0,1 po tygodniu od tego badania - 419 a po nastepnych trzech dniach - 790 może to będzie dla ciebie jakąś pociechą:D, czego ci życzę

Omego :D Dlatego pisze, i sadze ze za wczesnie. Jeszcze nic nie przesadzone.

dziękuję wam bardzo :) może rzeczywiście za wcześnie, poczekam kilka dni na @ :P może gdzieś zabłądzi; kochane jesteście; a omega jak zwykle WIELKA!!! :D

Karolciu - jak tylko moge - staram sie zawsze pomóc:D

Martynia Karolcia akasia voltare surfitka Justynka jadira aska.jb omega3

Dla pozostałych słoneczek tez po

martyniu Justynko jadirko W polsce weekend przeleciał szybko,nie było czasu iść do znajomych i na imprezkę,bo jechaliśmy do rodzinki i konkretnie załatwić parę spraw z autem,pogoda była taka sobie,ale mogla być,nic ciekawego w polsce się nie działo,wiec nie pisałam,bo o czym,przygotowania do in vitro zaczną się dopiero w sierpniu,wiec potem mogę pisać,bo może będzie o czym a teraz wchodzę się z Wami wszystkimi przywitać,bo nie mam o czym pisać. Zamówiłam sobie wcześniej na allegro Persone i odebrałam w polsce,zdążyłam przed samym wyjazdem a teraz na ebay zamówiłam sobie testy owul.do Persony i zacznę ja używać.Ostatnio tez mi koleżanka wysłała z Angli testy owul. z małym termometrem z firmy Clearblue i jak są dni płodne to wyskakuje buźka uśmiechnięta-tez dobra sprawa.

co mogę jeszcze na pisać,tylko tyle ze spóźnia mi się @ już 5dzien i poczekam do poniedziałku i zrobię testa,2czerwca miałam dostać @ a tu cisza i nic,wiec nie wiem,ale możne się przestawiła,nie nastawiam się na nic,bo po co robić sobie nadzieje... od paru dni mam wrażenie ze przyjdzie @ bo boli mnie brzuch jak na @ ale jest czysto,co idę do toalety to patrze,ale nic nie ma...

xmadziara dostaniez lanie, spoznia ci sie @ i utrzymujesz to w tajemnicy, zrób test ja bym nie czekała tyle czasu, a moze własnie sie udało:) i karolci tez sie w tym miesiącu ida, potem jadirka zacznie leczenie i tak z górki pojdzie:) ja wrociłam własnie z basenu, zaraz jade na zakupy, dzis troche ładniejsza pogoda ale nadal zimno brr kiedy to sie wreszcie skończy

madziara rób test, mnie się nigdy 5 dni nie spóźnia :P najwyżej 2 a i tak zawsze wtedy myślę że się udało :D martyniu, już po basenie? fajnie a mnie się do tej pory nie chce ruszyć z domu.. zaraz porządki a potem jedziemy do kina

karolciu teraz Egipt a za rok domek :-) z brzuszkiem........hhaha a jeszcze wspomnisz moje słowa. No chyba,ze teraz się uda ! Nie wiem gdzie na wakacje my pojedziemy >>>???? jakies propozycje ??????? myslelismy o Chorwacji albo samolotem do Grecji (tylko bagaz bedzie mial chyba z 50kg samego jedzenia hani ) no i lipiec/sierpien raczej odpada--za goraco i za tloczno. Moze macie jakies sprawdzone miejsca za granica na wycieczke z dzieckiem !! albo wasi znajomi?? pewnie i tak skonczy się Bałtykiem ;p poza tym szukam czegos dla siebie......tu w boblizu zybey maz mogl dojechac na weekend,a najchetnie to bym poejchala z jakas kolezanka ;-) moja sasiadka bierze slub,wiec raczej odpada.Reszta tez juz jakies plany ma.........eh Tak sie rozmarzylam tymi wakacjami a nawet na Boze cialo nie moge nigdzie sie ruszyc bo musze sie uczyc :-( Hania do kliniki nie wiadomo kiedy pojdzie.Po 17 czerwca wraca profesor i da znac,kiedy ja przyjmie na oddział,.

p.s Voltare tak sobie mysle,po tym co napisałas ,ze w samochodzie mogła byc mucha :-) na której ruch załączał sie alarm ;) kiedys chyba mnie to juz spotkało. chociaz w poprzednim aucie wylącząłm ta funkcje czujnosci na ruch w srodku auta ze wzgledu na psa -- ale w tym aucie alarm w ogole jest do bani.