Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Karolciu:) masz racje,grunt to się nie poddawać i nie załamywać,jeszcze przed in vitro zostało parę cykli,wiec może coś zaskoczy i nie będzie potrzeba podchodzić do in vitro a jak nie to ostatnia nasza szansa to in vitro,ale jestem dobrej myśli i wierze ze się uda,uda się każdej z nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa tyle sie napisałam i strona wygasła:( więc w skrócie juz tylko powtóze xmadziara ❤️ ale tak jak napisała karolcia trzeba wierzyc i nie poddawac sie uda się na pewno prędzej czy pozniej, wierze w to ze kazda z Was doczeka sie tego upragnionego skarbu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Echhhh....wielka szkoda,ale jak nie teraz to następnym razem ;jak tak twoja @ zastrajkuje to będzie bingo. Ja Ci życzę by było to jak najszybciej. A o mnie to koleżanka zapomniała,ale spoko to dlatego ,bo niema mnie w tabelce....hi hi to za to ode mnie xxmadziaraxx🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babolki :-) Karolciu - ja nadal trzymam kciuki , moze faktuycznie beta była za wczesnie. Tak jak tu powtarzamy nieraz - dopóki @ nie przyjdzie , zawsze jest nadzieja !!! Madzia - kurde szkoda, ze nie udało się naturalnie. A juz miałam nadzieję , a tu kurde nic z tego. Pewnie faktycznie zmian klimatu wpłynaeła na przesunięcie się @. Jadirko - super , ze ruszyliście do przodu. Teraz tylko modlic sie by było z góry i wszystko gładko poszło. trzymam mocno kciuki za Ciebie ❤️ Voltare - ja pytając o psa , miałam na myśli , ze moze wylądawał na jakiś czas na ogródku albo gdzies w piwnicy , nie ża ją oddaliście komuś lub do schroniska. No wiesz - o takim czyms to bym nawet nie pomyślała. Wiem , ze dziecko jest najważnijsze ale nie rozumię ludzi , którzy np. z powodu dziecka potrafia pozbyc się psa jak była by to zabawka - chore. Surfitka - ładne fotka na NK. Noooo - juz za niedługo nie będzie tak łatwo o spacer po plaży. Z Krakowa nad morze to cała wyprawa - niestety :-( Martynia - 🌻 A ja jestem wkurwiona na maksa, znowu mi nie dział net w domu :-( . Cholera juz drugi ruter mam i znou coś nie działa, szlak chce mnie trafić , zwłaszcza , ze ja się na tym wogóle nie znam i nic sama nie moge zrobić :-( Ale miałam sen - śniło mi się , ze Voltare była u mnie w domu , własciwie to nie u mnie tylko w domu moich rodziców i siedziałaysmy w piwnicy :-) :-) :-) , nie wiem czemu nie zaprosiłam jej do domu normalnie tylko w tej piwnicy hahahah , a potem przyszła do nas moja mama i była w ciązy !!!! - nic , ze moja mam jest po 50 , no ale coż w snach wszytsko jest mozliwe . No i sziedizał z nami i gadała z Voltare na temat badań prenatalnych. A jeszce miedzu nami kręcił sie Voltare mąż z Anulka na rekach i próbował ja uspać. Normalnie niezły ten sen był :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;-) oj madziu ta Twoja @ zrobiła nam psikusa. A co do psów to ja bym nie mogła miec amstafa i dziecka razem :-/ Miałam nieprzyjemna sytuacje zwiazana z tym psem.Mój ówczesny partner posiadał psa tejze rasy,,,,wyjątkowo łagodną sukę. Pomieszkiwałam u niego od czasu do czasu,zabierałam ze sobą mojego psa--- labradora i tez suke ( oaza łagodnosci i ufnosci a zarazem przyjazn do dzieci ) wszystko bylo ok.przez jakies poł roku- do czasu gdy przyszedł do mnie z psem rzecz jasna.Moja suczka bawiła sie pileczka tenisowa,a tamtej nagle COS ODBIŁO i złapała moją suczkę za gardło !!! Moj partner za swojego psa,ale ze wiadomo jaki amstaf ma uscisk w szczece to podniosl psa z drugim wiszacym w pysku :-( okropny widok.........nic nie dało sie zrobic !! to było naprawde straszne !! moj pies miał całą mase szwów na szyji i ledwo przeżył. \\ Naprawdę nigdy bym sie tego nie spodziewała mysle,ze oboje bylismy w szoku. Ten amstaf byl naprawde ok. przez te pol roku nie wykazywal zadnych odchylen...nigdy nie wiadomo co zwierzeciu odbije.takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu - bo akurat amstaffy maja to do siebie , ze nie lubią innch zwiarząt i z tąd pewnie ta cała sytuacja , pozatym z tego co zauważyłam to lubią piłki i inne tego typu zabawki , które można gryźć - więc penie temu tak jej odbiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Kolejny dzień do siedzenia w domu - wczoraj korzystaliśmy ile wlezie i chyba dobrze, bo dzisiaj znowu wieje i zbiera się na deszcz brrr! Dobrze, że chociaż w domu ciepło, bo u mojej mamy w mieszkaniu jest tylko 16-17°C - to dopiero przyjemność! Ani wyjść z domu, ani w nim siedzieć!:P madziara - no cóż czasem stres i zmiana otoczenia przyczyniają się do takich psot ze strony naszego organizmu. Pozostaje Tobie wierzyć, a nam trzymać kciuki, aby kolejne podejście okazało się bardziej owocne:) Justynka - no to super masz sny! Ja też się mogę pochwalić dzisiejszym - goniłam jednym autobusem drugi autobus, którym miałam jechać na egzamin do Wrocławia:P a potem w międzyczasie zatrzymałam się na jakichś zakupach w sklepie z ciuchami i odjechały mi obydwa - razem z moimi bagażami, których było chyba z pół autobusu. Obudziłam się mokra z wrażenia!:P akasiu - amstaffy mają to do siebie, że niestety nie tolerują kotów i innych suk (a niektóre jak napisała justynka są w ogóle antytowarzyskie:P ). Nasza podobnie. Za to z innymi zwierzakami nie ma żadnych zatargów: po sąsiedzku urzędują kaczki sąsiada, gołębie i króliki - nigdy nawet nie zawarczała na ich widok, chociaż w sumie przy odrobinie dobrych chęci poradziła by sobie z płotem, który nas od nich oddziela. Z dzieciakami od sąsiadów lata po ogrodzie i się wygłupia, z innymi psami również odstawia dzikie harce i nawet na nie nie zawarczy, ale na widok kota, albo innej suki cała sztywniej i się jeży... Po prostu wiemy o tym i trzymamy ją od innych suczek z daleka, a na spacerze po prostu na smyczy i w kolczatce. Ona ma już ponad trzy latka i mam nadzieję, że jej charakter już się jako tako ukształtował. Chociaż tak jak pisałam - zdaję sobie sprawę, że to tylko zwierzak - nie zostawiamy małej nigdy z nią sam na sam. Tak samo zresztą jak bałabym się naszą córcię zostawić z psem każdej innej rasy - nawet jamnik mógłby jej krzywdę zrobić gdyby chciał. A i łagodny kot mógłby ją (choćby nieświadomie i dla zabawy) poważnie pokiereszować... Dlatego pod tym względem jestem zapobiegawczo ostrożna. A co do uścisków szczęki to hmmm - moja jest pod tym względem chyba wybrakowana, bo nie potrafi swoją szczęką zgryźć normalnej kości wołowej, a w sumie jakby na taką kość położyć te niby 1-2 tony, to przecież strzeliła by bez dwóch zdań... Ona wojuje z taką kością przez cały tydzień i na ogół sobie odpuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwilkę, bo muszę iść na zakupy @ nie mam, ale w sumie ma czas do środy - to byłyby książkowe 28 dni cyklu :) niewiele czekania mi pozostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Karolciu,Voltare, Jadirko i Justynko 🌻dziekuje Wam bardzo za zyczonka urodzinowe, duza👄 dla Was:) U mnie wszystko po staremu.....biore ostatni cykl Clo i jezeli nam sie tym razem nie uda, to bede dzwonic do takiej lekarki do kliniki nieplodnosci.....moj ginek dal mi do niej numer telefonu, wiec musze sie umowic...... Wczoraj bylismy na imprezie....byly chrzciny mojego bratanka i ja bylam chrzestna.....wybawilam sie, i ogolnie bylo fajnie.... Karolciu,Voltare, Jadirko i Justynko ---- wysylam Wam na poczte fotki z wczorajszej imprezy.... Przesylam Wam buziaki 👄 i caly czas Karolciu trzymam kciuki za Ciebie:) Papa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia, mam nadzieję że i wam wkrótce się uda i doczekacie się brzuszka :) dziekuję za fotki, ślicznie wyglądasz, prawdziwa laska :P a chrześniak cudny, jaki uśmiechnięty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej :-) Karolciu - ja nadal trzymam kciuki i mam nadzije , ze @ nie przyjdzie !!!!! A co w razie czego robisz jutro test ?? Tak wogóle - to pewnie jestes już jedna noga na wakacjach :-) , ile Ci jeszcze zostało chodzenia do pracy ?? Mart 24 - no wkońcu sobie o Nas przypomniałaś :-) . Dziekuję za fotki, zgadzam się z karolcią, ślicznie wygladzasz :-). Widze, ze ruszyło wam sie w starankach - fajnie i oby tak dalej !!!! A Wy co , nie planujecia jak Surfitka powrotu do PL ?? Pozdrowionka dla całej reszty ❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynko - do pracy jeszcze dziś i jutro, a później następny tydzień i wolne :) czuje że @ lada chwila nadejdzie :( testu jutro nie robie, dość już kasy i nerwów straciłam a zaraz po teście @ przychodziła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam zła jestem jak osa, od dwóch dni mnie boli ząb ten co od kilku miesięcy, poszłam znowu z tym samym zębem do dentysty a on mi mowi ze jest dziura i ząb zgnity w srodku i czemu nie przyszłam wczesniej, to mu mowie ze jestem trzeci raz z tym zębem i zawsze doktor mowił ze nic mu nie jest a on zebym nie wymyslała, rece opadają, ale to jeszcze nie jest najgorsze, \"zrobił\" mi zęba skasował120 zł i mowi zeby jednak isc do chirurga go wyrwac bo nic z niego juz nie bedzie, normalnie brak słów, nie wiem czy to ja mam jakiegos pecha do tych lekarzy czy co, umowiłam sie na poniedziałek bo moj chirurg od zębów na urlopie, no i musze zacząć szukac dla siebie nowego dentysty;) wczoraj mielismy szczepienie, dzis malutka wstała z okropnym katarem zaraził ją mój maż a tak krzyczałam masz katar to jej nie całuj, ale nie dotarło, obym tylko ja jeszcze nie poleciała bo zawsze wszyscy po kolei od siebie łapiemy:( karolciu ja z całego serca trzymam kciuki❤️ oby @ nie przyszła pisałyście o psach ja ogólnie sie boje psów kiedys mnie ugryzł wprawdzie mały kundelek, ale na widok dobremana, rotwailera, czy amstafa nogi mi miękną ze strachu;) akasiu ale przygodę to miałas niezłą , biedny psiuniek, mojej mamy sąsiedzi mają amstafa i czesto chodzi na smyczy wydłuzanej bez kagańca i moze stad ten mój paralizujacy strach jak wchodze do klatki to sie rozgladam i nasłuchuję czy akurat oni z nim nie wychodzą brrr MArta a czy to tylko jacyś wybrańcy otrzymują zdjecia od ciebie?:) ja tez poproszę:) jadirko co u Ciebie? xmadziara jak tam we Włoszech dalej upały? Justynko, voltare i reszta👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie a co tu za strajk? gdzie wy jestescie? miałam wyjsc na spacer i z takiej pięnej gorącej pogody zerwała się burza:( juz nie pada ale jest mokro i chłodno i odechciao mi sie isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martyniu, ty to faktycznie masz jakiegoś pecha do lekarzy ogółem :( ale przecież każdy dentysta powinien prowadzić kartę, jakie zęby miałaś leczone, jak i po co; a nie że Ci teraz powie że zmyślasz; to on jest niedokładny bo nie zapisuje co ci robił. ja trafiłam na super dentystę, mam problem z korzeniami w siódemkach, wsadziła mi jakieś lekarstwo i miałam tak chodzić pół roku; ostatnio dzwonie, powiedziałam tylko nazwisko - a tam już asystentka wiedziała co mam mieć robione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj karocliu ja do tylu dentystów chodziłam w swoim zyciu i tylko u jednego widziałam ze jest cos takiego jak karta,a z moimi zebami to powinni je prowadzic, ostatni zab jaki wyrywałam 4 lata temu skończył sie pobytem w klinice musieli mi piłowac kość, bo powchodziły w nia korzenie , przez ich rwanie,dlatego taK dbam o zęby zeby to juz sie nie powtórzyło, ale jak widac są dentysci i dentysci, szkoda ze nie mieszkam w Twoich rejonach bys mi poleciła swojego:) a jak tam twoje samopoczucie, testujesz jutro czy czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sumie też do kilku chodziłam, ostatnio znalazłam fajnego, razem z mężem chodzimy; ale nie jest blisko, z godzinę jedziemy, a raz jechałam autobusem i tramwajem to 2 godziny :P ale widać jakie mają podejście, super sprzęt itp martyniu, nie testuję, coś czuję że jutro dostanę, wrrr, chociaż w sobotę już byłam taka zła na męża i tak się kłóciłam a potem ryczałam a zaraz się śmiałam że myślałam że góra w niedzielę dostanę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj karocliu a moze te nastroje o czymś swiadczą:) oby tak byo, a powiedz do kiedy czekasz tzn jak @ się nie pojawi w najbliższym czasie to kiedy robisz test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia, trzymam kciukasy i odpedzam matrone !!! Martyniu, to uwazaj na tych dentytow. Ja chodzilam kiedy ( klawiatura mi wyiada ) do dentyty i zalatwil mi caly przod. Porobil plomby, ale nie doczycil pod podem i populy ie zeby i to tak, ze pozlo w kanaly zapalenie, bol jaki przezylam nie do opiania, mialam nawet reekcje korzenia bo ie nie goilo..Tragedia ogolnie rzecz ujmujac - tez nie prowadzil karty :o Jak zaczelam chodzic z moim zaprowadzil mnie do dentytki i jetem tam do dzi, mam karte, tare zdjecia, wzytko zapiane, kiedy i co mi robila. I tak powinno byc. Nawet jak ie 3 lata nie zjawiam to ona mojej karty nie wyrzuca. Powodzenia w znalezieniu takiego z prawdziwego zdarzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolciu obyś musiała przetrzymywac i czekac na nią i czekac i sie nie doczekac:) Surfitko ale śmiesznie sie czyta jak po hebrajsku:) to tez niezle przeżyłas, współczuje, no mam nadzieje ze znajde jakiegos normalnego dentyste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie moge wcinac dziweku jaki wydaje waz :P:P:P Muze ic po nowa. pewnie poczekam obie na nia. Martyniu, na przodzie mam 4 nakladki parcelanowe :o 3 martwe zeby, kurde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja też mam dużo zachodu z zębami, a to podobno przez to że w dzieciństwie co chwile byłam chora i brałam tonę antybiotyków. kilka zębów mam martwych, powykruszanych i na to zrobione takie jakby nowe zęby, onlay się to nazywa. a te dwie siódemki to mam zrąbane przez to że kiedyś dentystka mi wyczyściła tylko 1 kanał i to nie do końca a 2 zostawiła i teraz jak mi się to nie wygoi to też resekcja :( własnie najgorsze że jak się już trafi na super dentystę to musi on poprawiać błędy zrobione przez innych :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia, no to tez masz sajgon. A ja nie wiem czemu mam takie slabe zeby. Mleko mamy pilam przez 14 miesiecy, zabkowalam normalnie. Drugie tez wyszly w miare normalnie. Jak zrobily sie malenkie dziurki lecialam do dentysty ..no i wlasnie zlego dentysty, Moze mamy to samo zalozone? Ja na tych zebach martwych mam takie nakladki porcelanowe. tylko cholercia zrobila mi sie torbiel pod jednym z tych martywch zebow i nie wiem co teraz bedzie :o mam nadzieje, ze jakos sie uda to wyleczyc bez niszczenia tego, bo to kupa kasy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sajgon mam własnie z tego powodu ze chodziłam wcześniej do pseudodentystów, ale skąd to mogłam wtedy wiedzieć... podobno te nakładki można zdjąć jakoś naprawic co trzeba i przykleić ponownie, ale gorzej jak sie uszkodzi bo rzeczywiscie kupa kasy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myle, ze jak co to moze mi odetnie i jeden tylko ciagnie. Zobaczymy co ie da zrobic. Tutejza dentytka chciala wiercic w tym dzierke do kanalu, ale ie nie dalam. mam te zeby jezcze na gwarancji, wiec zobaczymy co ie da zrobic ;) No ja tez mam problem przez tego peudodentyte. A gabinet mial odwalony, ze zok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolciu:) Ciebie tez dopadła akcja dentysta.Ale plamienia jeszcze nie zapowiadają @,ja trzymam nadal mocno kciuki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×