Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

cześć dziewczynki :) malusia sobie śpi a ja czytam co tam u Was :) faktycznie muszę coś zrobić z tą sytuacją w pracy, choć byłam na to przygotowana i przypuszczałam że tak będzie. z tego co czytałam przepisy na necie to owszem muszę po macierzyńskim wrócić na równorzędne stanowisko, ale po urlopie już jestem normalnym pracownikiem i prawo mnie nie chroni w żaden sposób toteż moi pracodawcy mają prawo dać mi wypowiedzenie od razu w pierwszy dzień po powrocie :( taka jest smutna rzeczywistość. szefowa mi nie powiedziała że nie mogę wrócić ale dała mi do zrozumienia że po powrocie do pracy mnie zwolnią i już. co prawda jak słusznie zauważył mój facet jeśli oni mi wypowiedzą umowę to muszą podać powód i właśnie ciekawe jaki by podali. takie wypowiedzenie musi być podstawą pozwu do sądu pracy. mój facet powiedział że trzeba się skontaktować z jakimś prawnikiem od prawa pracy żeby powiedział jak tą sprawę załatwic korzystnie dla nas. bo tak na dobrą sprawę jeśli nawet bym tam nie pracowała (a po pozwaniu ich do sądu na 10000% tak będzie) to nalezy mi się odszkodowanie. dobra to tyle. nie będę smęcić :) NAJLEPSZE żYCZENIA URODZINOWE DLA KUBUSIA,JASIA I NIKOLKI 🌻 I DLA ARECZKA Z OKAZJI IMIENIN :) WIELKIE BUZIAKI OD CIOTKI ASI I ZUZI Justynko trzymam kciuki za obronę :) masz przynieść piąteczkę i się od razu pochwalić na forum :) Basieńko Kubuś prześliczny chłopczyk :) normalnie z miesiąca na miesiąc coraz ładniejszy się robi :) po prostu cudo :) Zmykam muszę iść załatwić parę spraw w mieście póki młoda śpi. :) trzymajcie się cieplutko. buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marylko ale tatianka ma skupioną mine w tej umywalce :) my tez kiedys tego próbowalismy, aż kiedys kuba tak złapał za kran, ze o mało gorącą wodą sie nie oblał :) asiulek ale wypowiedzenie powinno byc chyba 3 miesieczne, dowiedz sie jak to jest. i walcz o swoje! dzwonilismy do pediatry i powiedziała, ze ma mu wprowadzac jeden warzywny posiłek :) na razie po malutku, po jednym skłądniku i po troszeczku. za miesiac będę mogła dodawac po łyzce jakies kaszki do mleka, no ale wszystko w swoim czasie :) ale bedzie plucie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaski popołudniowe... ja powoli odgrzebuję się z zaległości forumowych, chociaż humor mam nadal trochę skisły, jakoś brakuje mi chęci do robienia czegokolwiek. może dlatego że ostatnio jakoś nawarstwiło się parę rzeczy. wszystkiego najlepszego dla silenizantów. fpteczki przecudne, zresztanasze czerwcowo-;ipcowe dzieciaczki są najcudowniejsze. Wiecie tak sie zastanawialam, a nie wiem czy ten temat był poruszony...czy kasztki itp można przygotowywać na piersiowym mleku??? aha jeszcze jedno widziałam pare stron wcześniej, że był link do stron z rzeczami fisher price tymi wycofanymi, czy znajduje się na tej liście leżaczek, bo nie otwieraja mi sie linki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziwczyny!!!! trochu zalatana bylam wiec malo sie odzywalam;) na wstepie dla solenizantow ....:)).....wsiego wsiego naj ...samych usmiechow ...i duzo duzo zdrowka ....:)) u nas wsio ok .... Jula troche marudzi ale jakos sobie radzimy dentinox gel n ...chyba zaczal dzialac bo przynajmniej w nocy spi ...ale ogolnie i w dzien jest mniej rozdrazniona ... wczoraj znow byla pani Ania trochu ja na walku pomeczyla ... a sp[rawa napiecia sie juz konczy ... jeszcze pare cwiczen i chyba skonczymy rehabilitacje ... Basiu ciesze sie ze cwiczonka pomagaja ... i powiem ci ze coprawda na zdieciu ale widze ze roznica jest spora .... Oczywiscie wszytkie dzieciaczki przesliczne ...!!!! Justyna trzymam kciuki:)....i wiem ze sobie poradzisz ....:).... aaa Aneczko sama napisalas ale wlasnie mialam spytac jak u ciebie z tym kredytem ...mam nadzieje ze obniza ci oprocentowanie ... a co do skrocenia dlugosci kredytu ...to musza ci pojsc na reke nie maja innego wyjscia jesli masz zdolnosc i wnioskujesz o skrocenie musza to zrobic ... u ciebie juz samo skrocenie czasu trwania tego kredytu znacznie obnizy koszty ...wiec nie daj sie im przekonac do tego ze masz odkladac i wtedy splacac ....aaaaa i daj znac co i jak .... co do wagi Krzysia ci nie pomoge ...bo Jula tak na oko nadal przybiera rowno ...choc wiem ze sie to moze zmienic ... ale dla twojego spokoju spytaj lekarke ...i bedziesz miala pewnosc .... piszecie nauce jedzenia lyzka ... Julce ta nauka zajela jakis tydzien ... codzinnie na jednego posilku robie jej z 50ml wody kaszki z bananami ... i samo karmienie lyzką trwa juz jakies 5 minut ...wiec zlapala szybko o co hcodzi ...co wazne nie pluje ...nie dlawi sie ... a kaszke robie jej dosc gesta ...o podaniu butla nie ma mowy ....bo oglnie julka jest antysmoczkowa i antybutelkowa ...niezle sie trzeba wysilic zeby w nia cos wlac... po kaszce daje jej jeszcze piers pociumcia pare minut ... i tak juz od kilku dni ... zreszta moja lekarka ...ogolnie powiedziala mi ze najlepiej pierwszy posilek jest zastapic kaszka ...a to z racji tego ze jednak dzici od 4go miesiaca przybieraja na samej piersi juz mniej ... a kaszka jest bardziej kaloryczna od obiadkow i tym sposobem te spadki przybierania na wadze sa miejsze....za jakis czas na dlusza mete zaczne jej podawac bobowite i tez chyba jakies 50ml ...i reszta cycusiem a to dlatego ze nie ksuje mi sie zaden posilek tak naprawde i cycki dalej pracuja unormowane ... jedyne co ostatnio zauwazylam to to ze Jula je juz zadziej znaczy jak jadla co 2 godziny to teraz je co trzy ..... dobra narazie ide was doczytac bo nie wiem czemu ale nie mam podgladu kafe ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze pisalyscie o Pampersach ...jak dla mnie sa rewelacja ...i nie smierdza tylko raczej pachna mydlem ... wogole to strzelislismy wczoraj gafe pojechalismy do reala ...i wzielam trzy paki mialam wziasc 4 bo te uzywamy .... a moj mezus zakrecony wziąl 4plus ... o dziwo wcale nie sa za duze ....a z tego co zauwazylam nie krepuja tak ruchow jak krępowaly 3....:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny, na razie przeczytalam ostatnia strone,bo wiecej na razie nie dam rady.Zyczenia dla wszystkich solenizantow i solenizantek,szczesia w obronie,powodzenia w sprawie z pracodawca.Moj Raoul ma podobna fryzurke jak Kubus. Mnie od piatku powalila grypa zoladkowo-jelitowa,do dzisiaj lezalam w lozku i jakie to musi byc straszne dla ludzi,ktorzy sa nieuleczalnie chorzy i maja bole przez caly czas.Ja mialam bole kosci przez 3 dni i bylo to straszne.A najgorsze dla mnie to jest tesknota za moim syneczkiem,nie moge sie do niegozbytnio zblizac,zeby go nie zarazic,jeszcze mam biegunke,i musze wam dziewczyny powiedziec,ze to cos okropnego widziec dziecko,a nie moc go przytulic i sie z nim pobawic.Strasznie za nim tesknie,a dopiero za dwa dni moge juz z nim normalnie obcowac.Mam nadzieje,ze te dni szybko przeleca,bo widze,ze malemi rozklad dnia sie popierniczyl,spi od 16-17 do 22-24,a üpotem przerwa na jedzenie i nastepna kolo 4. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam wywołąc zdjecia w Empiku, ale mój mążcoś pomieszał w ustawieniu aparatu i zamiast wysokiej jakosci na komputerze wyskakuje mi srednia. no nic, wyjdą jakie wyjdą. eva to zdrowiej szybciutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Tak sie ciesze ze znowu do świata mnie podłączyli nie macie pojęcia Jestem padnięta po tym całym zamieszaniu. Jestesmy juz u siebie na nowym mieszkanku pokonczone remonty meble wstawione. Jeszcze pełno kartonów pudeł nierozpakowanych ale juz jest połowa za nami najgorszego. Nie wiem jak tego dokonałam odradzam przeprowadzki z takimi maluchami ale wykonalne choc zawsze kosztem czegoś.Małą i w umywalce kąpałam przez tydzien kiedy był największy sajgon połowa gratów w jednym połowa w drugim mieszkaniu:-) Tak mi spieszno poczytać o czym pisałyscie co wogóle sie dzieje u naszych maluszków pobieżnie ogarnęłam widze że już ząbki są pierwsze ale zleciało. Mam wrazenie jakby mnie ze 2 miesiace mnie nie było. Faustynka rośnie nam zdrowo podnosi sie z leżącego chwyta gondoli i wystawia swój mały łepek z wózka boje sie juz zostawiać ją . W leżaczku to pozycja siedząca najlepiej wtedy zadowolona ale to za wcześnie chyba jeszcze. Będę starała sie zaglądać coraz częściej ale jeszcze roboty dużo i co mała zaśnie ja w kartony uderzam Tata za 2 tyg operacja też przeżywamy pomału już. Całuje was wszystkie mocno ściskam maluszki wrzucam Fautke nasza http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/106c9beee8b36691.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale naklikałyście, chyba nie jestem w stanie wszystkiego przeczytać ale postaram się. Fotki pooglądałam i sama przyjemność takie kochane aniołki oglądać. My po zakupach. Kupiliśmy Amelce kombinezon w wójciku za 69, 90. Mąż zdecydował o rozmiarze. Mieliśmy 68 a teraz mamy 62 ale jest ogromny. Ja nie wiem jak oni te numeracje robią.W każdym razie jak Amelka z niego wyrośnie to Michał zginie śmiercią tragiczną. Potem wrzucę fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, no to niespodziankę Wam zrobułam żem blondynka :D i to od urodzenia, choć niestety pociemniały mi włosy.... :( basiu, chrzcilismy Emikę w kosciele na Ołtaszynie, na ul.Pszczelarskiej w takim małym kościółku. wisienko - co do Sylwestra to jak na razie opcka domowa. Choć zobaczymy czy ebdziemy iec jakies propozycje. choć epwnie i tak jesli juz to domówka by była, bo na bale sie nie wybieram, bo nie wiadomo ile się pobawię przy ciagłym karmieniu Emilki. Niestety nie toleruje butli - tylko i wyąłcznie cyc, więc jestem\"uziemiona\", no ale jesli pediatra pozwoli to do sylwa juz wprowadzimy cos innego poza maminym mleczkiem :D basiu - a co robisz z napoczętym słoiczkiem , jeśli Kubuś je tylko ociupinkę? Mozna to do lodówki i podac nastepnego dnia jeszcze raz? justka -dzieki za info o promocjach - ja uzywam pampersow, wiec akurat się przyda :) basiu - ja zawsze wywyoluje fotkiw empiku i nawet jak mi sie pokazalo ze jakos \"słaba\" to wyszły barsdzo ładnie. akurat wywyoływamam tydzien temu i tak wlasnie bylo. Takze nie wime od czego to zalezy, ale napewno bedzie ok! :) A wogole to nie wiem co sie z Emilkądiej, bo od ponad tygodnia jak śpi to nagle zaczyna płakać.... nigdy wczesniej tak nie miala. I czasem samo jej przechodzi,a czasem dopiero jak dam cyca, to je na śpiąco. ALe płacze tak rzewnie, ze nie wiem i buźke w podkówkę.. myslałam ze jej przejdzie, ale kurcze tak juz z 15 tygodnia ma. Zapisalam sie na czwartek do pediatry, moze cos powie, choc nic innego niepkojącego nei widze - kupki są, z jedzenia nic nowego nie wprowadzalam, tlyko troche sobie pozwoliłam na imprezie po chrzcie, no ale płącze były juz wczesniej... Ma lub miała któras z Wasd cos takiego ze swoim maleństwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzucam dziewczynki fotki tatuaży moich: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32f41dedbfe5ddbc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa1ab781a3475bdb.html A to Amelki nowy kombinezon: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05ee7b90c5212522.html I Ameli czapa i szalik: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/560a674a6dc4957a.html Kupiliśmy takie fajne zimowe ogrodniczki pod kórtkę. Jak zrobię fotę to wrzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie objadłam!!!! w ciaży tyle nie przytyłam co pewnie teraz przytyje po porodzie ;) a zaraz pewnie jakies ciacho pójdzie i pękne :) Kuba spał 2 godziny na dworze na balkonie, tylko mu czubek nosa spod kocy wystawał :) w ogóle ma dzisiaj jakis klimat nas kimanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terka ale dobrze cie znowu zobaczyc!!! no i Faustynke, przepiekne zdjecie :):)): zazdr4oszcze ci, ze juz po przeprowadzce jestescie. u nas jeszcze wyszystko przed nami, nie wiem, kiedy w koncu dostaniemy klucze, pewnie bedziemy sie w cieżkie mrozy przeprowadzac :) aniu to odważna jestes z tym rozmiarem :):) ja pakuje Kube w kombinezon 80. tez jest za duzy, ale do wiosny pewnie pociagnie, przynajmniej ma luz i jest mu ciepło :) ja znalazłąm tylko jedna rzecz w garderobie kuby jeszcze na 68. Sweterek, ale przyjechał ze stanów, a tam wszystkie rozmiary jakies zmutowane :) a tak, to 74 i juz niektóre na 80 nosi :) madzik Kubusiowi tez zdarza sie popłakiwac przez sen, szczególnie wtedy, kiedy spi na balkonie, a jest hałas, czy jak w ogóle cos mu sen zakłoca :) moze Emilce cos sie sni, to podobno mozliwe u niemowlaczków :) a co do słoiczka, to czytałam, ze nadaje sie góra na dwa dni, reszte trzeba wyrzucic. ale sama nie wiem, czy juz podawac te stałe pokarmy. mi mama wczesnie wprowadziłą i byłąm troche uczuleniowcem, mojej siostrze dopiero w 8 miesiacu i nic jej nie łapało. rozterki młodych mam :) a ze zdjeciami zobaczymy :) mam nadizeje, ze bedzie tak jak mówisz i wyjdą ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ze mnie sierota!!!! no pewnie ze zjdecia wyszły w sredniej jakosci, bo nie wiedzec po co tuz przed zamówieniem zmniejszyłam ich rozdzielczosc. nie ma to jak inteligencja,ani słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie ciotusie!!! ale u nas okropny dzień. jula strasznie marudna. pojechaliśmy do sklepu i dała mi taki koncert, ze wszyscy ludzie się na ,mnie patrzyli:) spać nie chce, płacze też nie wiem co jej jest. jutro idziemy na kontrolę bioderek i do lekarza więc zobaczymy co powie. mam nadzieję, że wszystko z julką dobrze... dziś już nerwowo nie wytrzymywałam- ciekawe jaka będzie noc. dziewczyny ale mnie dół łapie. czuję, że tracę siły, czasem wydaje mi się, że nie dam rady... :(:(:( dzieciaczki śliczne :):) tatuaże też:) ja mam na plecach wszystkiego co najlepsze dla solenizantów!!!🌼 kupilam dziś jabłuszko z gerberka zobaczymy czy julce zasmakuje:) ok teraz biore się za czytanie tego co nastukałyście... acha i jula też płacze przez sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziewczynki :) dałam malutkiej tarte jabłuszko. strasznie się krzywiła a na koniec się popłakała :P Basia co ty dajesz Kubusiowi? tylko jabłuszko, czy coś jeszcze? i jak jego reakcja ? no i faktycznie co robić z otwartym słoiczkiem? można go przechowywać w lodówce? i jak długo? Ania fajne tatuaże :) a ty Marylko dawaj zdjęcie swoich :) ciekawa jestem jak wyglądają :) Terka fajnie że się odezwałaś :) Faustynka prześliczna :) Buziole od cioteczki i Zuzy co wy dziewczynki dajecie swoim maluszkom do jedzenia z nowych rzeczy i jak one na to reagują. bo jest tyle różnych rzeczy dla 4-miesięczniaków że nie wiem co małej można i co najlepiej wprowadzić. zaczynamy od jabłuszka. zobaczę jaka będzie reakcja organizmu małej na to dzisiejsze karmienie jabłkiem :) zmykam małą kąpać bo się już wkurza. buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr Justyna 5X83
co tam u was slychac:) pozniej sie odezwe;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynko gratulacje :):):):):):) no pani magister, to dzisiaj oblewanko ;) asiulek ja na razie dałam Kubusiowi tez tylko starte jabłuszko, ale było nawet słodkie :) zjadł dwie łyżeczki i nie pluł jkos strasznie, choc mine miał niewyraźną :) aneczka pisała, aby dawac najpierw jedno skłądnikowe pokarmy ci czekac od 3 do 7 dni na reakcje. ja bede zaczynac od marchewki i ziemniaczków razem ze słoiczka, potem dodam dynie. warzywa jako jeden posiłek, starte jabłuszko, lub sok przetarty z marchewki lub łabłuszka na drugie. zobaczymy :) maaniu ja chyba zawsze bede pod wrazenie tych pieknych oczy Julki :) nie martw sie, dasza rade. chyba kazda z nas czasami ogarnia taka niemoc, ale kto ma dawac nam siłe jak nie nasze dzieciaczki :) ja mam ogromn wsparcie w mężu i rodzinie a czasami tez jestem bez sił, zwłaszcza jak mam wstawac w nocy i rano. do tej pory nie potrafie sie do tego przyzwyczaic. ostatnio nawet mój mąż wstał do małego, bo ja nie byłam w stanie.to tez ta pogoda, wiosna i słoneczko dałoby nam wiecej energii do zycia :) trzymaj sie cieplutko i mysl pozytywnie :) wszystkie jestesmy z toba 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyś GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiedziałam,że będzie dobrze!!! czasem mam wrażenie, że jestem złą matką i, że to przeze mnie mała płacze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynko gratulacje!!!! wiecie wystawiam rzeczy na allegro i ja to jakas ciemna masa jestem :-(....robię tak jak pisała mi kiesys wisienka i nie chca mi sie zdjęcia otwierać, tylko wyskakuje ten cały link do zdjęcia, co ja robię nie tak???? wisienko, albo inna pomocna duszo? a co do wprowadzania pokarmów, ja jeszcze Ewce nie dawałm nic takiego, troche mnie kusi, jak tak piszecie że wasze dzieciaczki juz próbują, ale z drugiej strony w przyszłym tygodniu ide na szczepienie, Ewka prawie będzie kończyć piaty miesiąc to pewnie lekarka sama powie żeby cos wprowadzać, a jak nie to sama zapytam. idę męczyc dalej allego, licząc, że ktos się zlituje i mi podpowie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny za zyczenia,az mi sie lepiej zrobilo,jak was troche poczytalam.Nasze dzieciaczki jak zwykle sliczne i przeslodkie,mamy zreszta tez niczego sobie.Czytajac tak sobie pomyslalam,jak dlugo bedziemy mialy to forum,czy bedziemy jeszcze sie wymienialy doswiadczeniami i zdjeciami jak nasze pociechy beda mialy pare latek?Fajnie byloby,ale nigdy nic nie wiadomo. Justyna-mam nadzieje,ze wszystko ok z obrona,bo nie wiem czy ta pomaranczka to ty.A co ty chcesz od twojego syneczka,chlopak sliczny,a ty mu jakies dziury i przesuniete czubki wymyslasz ,ja przynajmniej nic na zdjeciu nie widzialam,chyba,ze slepa jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki jeszcze raz, Dviki-to dobrze,ze Wiktorkowi przeszlo,a Karolkowi nic nie jest,to jest dla rodziny zawsze trudne,jak dzieci choruja. Dziewczyny,co robilyscie,jak wam wlosy wypadaly?Od 2 tygodni wypadaja mi wlosy ,doslownie garsciami,boje sie,ze wylysieje.A na dodatek okres mam juz 12 dzien i nie zanosi sie na koniec.Dzwonilam dzisiaj do lekarza,to powiedzial,ze to sie uregoluje,bo to zmiany hormonalne.Tylko kiedy sie uregoluje?Nie mam cierpliwosci czekac,az sie wszystko po porodzie uregoluje.Moja znajoma mowi,ze 9 miesiecy trwa ciaza,i 9 miesiecy dochodzi sie do siebie.Ja dziekuje.A czy zniknela juz wam ta ciemna linia na brzuchu,bo mnie jeszcze nie,ciekawe jak dlugo bede ja miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,a orzechy do tego ciasta \"kora orzechowa\",to jakie maja byc?Laskowe czy wloskie?Grubo posiekane czy mialyscie na mysli mielone?Nie znam tego ciasta i narobilyscie mi smaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciaczki jak zwykle prześliczne. Dziękujemy za życzenia. Marylko a może zmień mleko, z tego co wiem to przeszłaś na modyfikowane. Może z innej firmy jej podejdzie. Jasiu też ulewa, chociaż ostatnio coraz mniej, ale on ulewał prawie od urodzenia. Figielku u nas kupa ostatnio co 3,4 dni. Nie widzę żeby się męczył, ale też mnie to zastanawiało bo wcześniej robił codziennie. Eva - szybkiego powrotu do zdrowia. Ciemna linia na pępkiem i pod jeszcze jest, a okres miałam tylko 4 dni i bez żadnych bóli. Przed ciążą to po kilka tabletek brałam, a okres miałam siedem dni. Basiu widzę że Jaśko z Kubusiem podobnie z rozmiarami idą, no w końcu tego samego dnia urodzeni. Mój tez ma kombinezon na 80, troszke przyduży, większość rzeczy na 74, ale czasem coś się zdarzy że ubierze jeszcze na 68. Do Wrocławia narazie się nie wybieram, ale i tak to raczej jedziemy tylko na Bielany. Justynko gratulacje. Wisieńko, wszystkiego naj... dla Arusia z okazji imienin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, ze was teraz nie poczytalam, ale sie rozgadalam ze znajomymi z tej uciechy i czas mi zlecial:) dziekuje za gratulacje:) jest mimo wszystko czego:) wyszlo na to, ze jedno pytanie zadal promotor, a reszta nalezala do komisji, no i przewodniczacym byl taki okropny wykladowca, zreszta, byl tez w komisji kiedy zdawalam na studia. taki drugi sokrates:) facet jest zboczony, ma wygorowane mniemanie o sobie i ogolnie ja go nie lubie:P a recenzentem mojej pracy byl gosciu, ktory mnie egzaminowal ostatnio z emocji i moralnosci:) bylam pewna, ze juz sie nie spotkamy, po ostatnim egzaminie zaczelam mu sie zwierzac, a tu on:P i mi wszystkie oceny popodciagal:) pierwsze pytanie zadal promotor z zestawu ktory wybralam:) odpowiedzialam, drugie zadal recenzent, tez jakos odpowiedzialam, bo pytal, jakie konsekwencje dla czlowieka ma zmaiana pojmowania swiata, co dzieje sie z sensem zycia itd... no i trzecie zadal ten nieszczesny przewodniczacy, ktory nie czytal mojej pracy i pytal mnie o kwarki glukony, spiny, oddzialywania jadrowe...:O cos tam poodpowiadalam, ale strasznie sie zakrecilam, bo o takich rzeczach nie pisalam:) wiec tak, promotor za prace dal mi 3,5, recenzent 4,5, za odpowiedz: promotor 5 recenzent 4 a przewodniczacy 3:) nie wiem jak moga sie oceny tak roznic, no ale widac kazdy stawia tak jak lubi:P reszta jutro, jak poczytam coscie tam nastukaly:) te co studiuja, wisienka, ania, macie sie spiac i konczyc studia!!! ja dalam rade to kazdy da:) ja nie jestem jakas tam super twarda sztuka, wiec sie nie poddawajcie:) a to moj domek w szczecinie z lotu ptaka:D http://maps.google.com/?ie=UTF8&om=1&ll=53.43579,14.535749&spn=0.001524,0.003648&t=k&z=18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba spacje usunac i jakos to posklejac:) kiedy indziej sprobuje:) chcialam wam tylko pokazac jak tam fajnie zielono:) milego dzionka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Gratulacje dla pani MAGAZYNIER 🌼 Basiu ale z Kubusia niezły pływak :-) Asiulek, nie daj im sie. Takie sprawy w sądzie pracy nie są dla pracodawcy takie proste..... nawet jesli Cie zwolnią to zawsze mozesz dostac odszkodowanie :-) my juz Cie zmobilizujemy koleżanko :-) Marylka widze ze kolejna akrobatka nam rośnie...... :-) ucałuj te śliczne usteczka :-) lalik fajnie, ze rahabilitacja przyniosla takie efekty. No i pięknie posługujecie sie juz łyżka :-) Kaszka rozumie ze smakuje :-) ja tez za niedługo zaczne temu mojemu cos pociskac hihihi eva wracaj szybko do zdrówka :-) Ania, tatuaże fajne i nic po nich nie widac ze bylas w ciązy. Marylka a Ty pochwalisz sie swoim? :-) mi tylko zostala dziurka w pępku :-)) Maaniu jaka ta Twoja solenizantka wesola :-) nie dolalaś jej czegos do mleczka? :-) Maaniu a moze ząbki idą i malutka jest marudna? a zlą matką na pewno nie jestes!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×