Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Prawda jest taka, ze w domu zawsze znajdzie sie coś do zrobienia a w szpitalu chcesz czy nie przymocują Cię do łóżka ;) A kto będzie z Asią jak Ty się położysz do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro m bedzie po nocce wiec Asia zostanie z nim(bedzie spal a ona bedzie ogladala bajki)o kolo 12-13 wstanie i bedzie z nia do 20 potem zaprowadza ja do takiej dziewczyny-ona pilnowala Asie jak pracowalismy.i u niej zostanie na noc i w sobote kamil ja odbierze o kolo 13 do poniedzialku bedzie siedzial z nia.przyszly tydz bedzie pracowal na poludnie wiec do 12 bedzie z Asia potem do tej dziewczyny i o 22;30 bedzie w domu,najwyzej klucze m jej zostawi i przyjda do domu i o 20 Asia spi. ta dziewczyna ma 16 lat i jest o wiele wiele odpowiedzialna niz inne.znam ja i jej rodzine i jej ufam. a szwagierka ma 19 i Asi na dluzej niz 30 minut -godzine bym jej nie zostawila,zreszta ona jest bo jest siedzi dziecko i tak robi swoje. dlatego jej nawet nie pytamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejejejej ale sie dzieje!!!!!!!Jagody-mialam przeczucie jak wchodzilam na kafe ze Ty w ciazy jestes.GRATULACJE🌼🌼🌼Cos w tym jest:D ze stan zaciazonych musi sie zgadzac:) Aisza-juz tulisz swoje szczescie-ciesze sie ze pomimo ciezkiego porodu Bartus jest juz na swiecie i choc malutki to zdrowy-gratulacje🌼🌼Dla szczesliwej babci tez gratulacje🌼 Ale dobre wiesci:D:D:D Betty lepiej jak to przypilnujesz,trudno szpital nie za mily ale malenstwo najwazniejsze No to teraz kolejne brzuszki do przechwycenia.Ja sie nie szykuje.Jak ma byc to bedzie a jak nie to coz...... A ja zaczelam dlugi weekend,super,troszke odpoczniemy.Dzis u mnie fajerwerki to juz pierwsza atrakcja a potem zobaczymy.Nie wiem jak sie bede teraz odzywac bo mezus w domku bedzie to zawsze mniej czasu-jakby co to na pewno bede po niedzieli:) Buzki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! :D Ale wieści!:D Aisza - gratuluję synusia! 🌻 Wymęczyłaś się bidulko, ale mam nadzieję, że teraz już obydwoje szybko wrócicie do pełni sił i do domku:) Nelcia - i Tobie, jako babci, również chciałam pogratulować!:D Jagoda - HURAAA! :D:D:D Wierzyłam w Ciebie (no i w magiczną moc wianków:P ) - Ale numer! gratuluję! :D betty - pewnie, że możesz pisać na GG, albo na kom. - zaraz podrzucę Ci na maila nr tel:) Dawaj nam znać jak się czujecie - Ty i dzidzia:) Trzymaj się dzielnie i mam nadzieję, że w szpitalu zajmą się Tobą bardziej profesjonalnie niż robi to Twój gin - wiem, pisałaś że jest on niby najlepszy w Waszej okolicy - ale nie chciałabym w takim razie trafić do któregoś z tych gorszych!:O Sama wyprawa pociągiem w taką pogodę mogła być przyczyną takiego ciśnienia - ja bym w każdym razie miała je na pewno ze dwa razy wyższe, jakbym musiała się udać w taką wyprawę i nie dość, że zaniepokojona o siebie i dziecko to jeszcze maszerować taki kawał piechotą!:O Zajrzyj za moment na maila:) Pozdrowionka dla wszystkich! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare- to juz mam zapisalam w tel i jutro jak bede juz cos wiedziala napisze smska.dziewczyny ja juz sie klade bo z samego rancaaa musze wstac i jechac,ale jak wroce to mam nadzieje ze bede miala co czytac.jakies niusy? :) i dolanczam sie do malolepszej ze szpitalnym lezakowaniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny🖐️ Jagoda--------------------moje i od Aiszy gratulacje👄👄 jak ona sie dowiedziala ze chwyciłas jej brzuszek to mimo zmeczenia i bólu uśmiechneła się i kazała pogratulować i jednoczesnie życzy ci łatwego porodu. Ogladałam zdjecia od Bartka,ale jest śliczny taka mała kruszynka mój żięć stwierdził ze włosy ma po nim,usta i krzyk po mamusi. Aisza czuje sie juz lepiej tylko jest bardzo osłabiona nie moze nawet siedziec bo zaraz robi jej sie słabo tak wiec maluszek był tylko chwile z mamusia . J a oczywiscie tez wszystkim dziekuje za zyczenia ,poprosze ziecia zeby wciepnął pare zdjec . Betty----------trzymaj sie wszystko bedzie dobrze Aisza cztery razy zaliczyła szpital i wyszło jej to na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny! nie moglam dzisiaj spac i moja Asia chyba tez bo przyszla do mnie,budzila sie co chwila. jak w koncu usnelam to sie obudzilam o 6;30 i zaraz po mnie przyjedzie. to chcialam sie z Wami pozegnac i zyczyc zdrowka i pozytywnych emocji. to papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za cisza po wczorajszym \"rejwachu\"????:P:P:P:P Ja uciekam w pracę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki - zgodnie z moim wczorajszym życzeniem deszczu i chłodu - już dziś w nocy zaczęło padać :) i teraz też pada :) mam czym oddychać wreszcie i nie topię się już :P Ja też teraz obstawiam na voltare - że ona złapie brzuszek wiecie co Polska jesli chodzi o traktowanie klienta i dostarczanie przesyłek to chyba jest na ostatnim miejscu zaraz za krajami trzecimi...wyobrtaźcie sobie że kupiłam 2 ksiazki na allegro i to z ksiegarni a nie od indywidualnej osoby - jedną kupiłam 4 czerwca drugą 18 czerwca i obu nadal nie mam :( i to żeby poczta polska nawaliła, nie to jakąs firma Inpost....pierwszy raz mi sie zdarza cos takiego podczas zakupów na allegroi - i jestem zła i zbulwrsowana , ze to ja mam szukać mojej własne ksiązki bo oni dopełnili sprzedaży....no porazka komletna aisza, nelcia _ czekamy na zdjęcia Bartusia 👄 Betty___ty to masz zdrowie i cierpliwośść kobieto do tych lekarzy - a ja narzekałąm na swojego buca...że mi zdjec nie drukuje - ale przynajmniej jest jak mam wizytę!! a jak nie to mam tez innego prywatnie co to do niego teraz pójde 21 lipca...trzymaj sie dzielnie w szpitalu - 🌻 czekamy na was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam tylko na chwilę pożegnać się przed wyjazdem. Za chwilę wyruszam. Trzymam kciuki za wszystkie starające sie i zaciażone - żeby wszystko bylo ok. Jak wróce to mam nadzieję na same dobre wiadomości. Trzymajcie się 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babole :) Zgdnie z moim życzeniem świeci sliczne słonko HUUURRRAAA !!! :D No w końcu :) co prawda niebo troszkę mętne ale słonko świeci :) :) Zaraz ide na spacerek z kumpelą mój właśnie wyszedł do pracy a ja nie mam zamiaru siedzieć sama. Kochane oglądaliśmy chyba z 7 domków w dwóch różnych miejscowościach, ceny różne i naprawdę niby ofert jest dużo ale ciężko o coś fajnego a i ceny czasami mocno wygórowane jak na stan domku. Już tyle czasu poświęciłam na szperaniu po internecie ale opłaciło sie :) :) :) Znalazłam śliczny domek pół bliżniaka ( tu na osiedlach to praktycznie standard ) w pieknej okolicy osiedle nowe roczne a domek cóż, naprawde taki o jakim marzyłam :) :) duży nowy i na dodatek ma ogróek. Zauroczył mnie odsłownie od pierwszej chwili :) !!!! No i od razu zdecydowaliśy sie na niego umówe podpisujemy za tydzień. Bardzo się ciesze tu na starym miejscu mamy opłacone do 22 to spokojnie popakujemy wszystko i przeniesiemy sie między czasie :D Pozdrawiam Was dziewuszki trzymajcie się zdrowo !!! Buziaczki !!! Jagody jeszcze jestem w szoku !!! Nie ochłonęłam po nowince !! Bardzo sie cieszę :) Dbaj o siebie i fasoleczkę :) :) Aisza wracaj do sił i całuski dla Bartusia :) Buziaczki dla wszystkich 👄 👄 👄 Ok ja uciejam bo znająć życie to słonko zaraz zajdzie za chmurki papapapap ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Omega - faktycznie pomór jakiś :O ale cóż się dziwić Malolepsza i Bety w szpitalu, Justyna na wakacjach, a teraz dołączyła do niej jeszcze Ryba__lufa, a nasze młode mamy to wiadomo zajęte pociechami :) Fasolka - a u mnie w dalszym ciągu żar się leje z nieba i mam wrażenie, że się rozpuszczam :( Deszczu co prawda nie chcę bo jutro ma wesele ale tak o kilka stopni mniej to byłoby mile widziane. Voltare - nie na darmo w końcu te wianki puszczałam ;) Do listy rzeczy gwarantujących poczęcie poza lunacypacją, lodami, wszystkim czerwonym uroczyście dopisuję wianki puszczane w noc św. Jana :P:P:P Nelcia - dziękuję :D Już się nie mogę doczekać na fotki Bartusia. A jak się miewa Aisza, kiedy wraca do domu? Betty - ja też dzisiaj pół nocy nie spałam przez tą adrenalinę a potem w pracy to byłam taka zakręcona, ze do końca nie jestem pewna czy czegoś nie namieszałam ;) Mam nadzieję, że Cię podreperują i szybko wyjdziesz do domu bo pusto tu bez Ciebie a, i pewnie Asia bardzo będzie tęsknic za mamą. Agness - no pięknie to teraz nam przepadniesz z racji przeprowadzki :( Zobaczysz jaka to radość taki ogród jak jest małe dziecko :D Ryba__lufa - właśnie podejrzałam Twoją krewetkę bardzo ładnie nabiera ciałka :D natomiast moje szczęście to mi wygląda na takie jakieś zabiedzone ;) Zaraz uciekam do rodziców bo mają mieć najazd rodziny w zwiazku z jutrzejszą imprezą. Obiecałam mamie pomoc i zrobić dwie sałatki, jedną to już znacie w mojej rodzinie została okrzyknięta odkryciem roku :D To jest sałatka wg przepisu Nelci z zieloną cebulką czy jak kto woli ze szczypiorkiem ;) A druga jest nowa i polecam tym, którym brakuje żelaza ugotowany brokuł, ser feta, pomidor, ziarnka słonecznika i dyni podprażone na patelni wszystko połączyć odrobiną majonezu, doprawić do smaku solą, pieprzem i czosnkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagody, to musi byc pyszne :) A my dzis mamy swiateczny dzien niepodleglosci. Maz zabral nas nad ocean, mala spi caly czas :) Ale przynajmniej poddychala troszke :) Postaram sie wrzucic jakies zdjecie na nk i do fotosika, ale najpierw to ja musze je przegladanac ;) Rybko, udanych wakacji :) Agness, super taki domek :) Betty, trzymaj sie i wracaj do nas w dwupaku. Jagoda, a ty nie szalej za bardzo na tym weselu i sie nie opij ;) Wianki to byla ostatnia impreza na dlugo..ale mnie ciagnie dziewczyny do piwka, szok. Ale jeszcze musze poczekac kilka tygodni. Pozdrawiam wszystkich niewymienionych. Staraczki, ciezarowki, mamuski i pociechy 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babolki kochane:) No i cisza niemalże nastała:P Wpadam tylko podpisać dzisiaj listę i zmykam pod prysznic - duszno u nas jakoś tak dzisiaj... deszcz pada - taka parówa, że szok! Betty przekazuje dla Was wszystkich pozdrowienia i buziaki:) 4 godziny z hakiem czekała na przyjęcie...:O Zrobili jej ktg, pobrali krew i czeka na badania... Pozdrowionka dla wszystkich! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny !!!!!!!!!!! Aisza ma sie juz lepiej ale w dalszym ciagu jest bardzo słaba ,ma całe zakrwawione oczy jedne oko ma sine bardzo boli ja krocze a tak jest ju lepiej .Bartus jest naprawde sliczny ma czarne włoski malutki nosek i nie raz daje mamie popalić.Jak dobrze pójdzie to może w poniedziałek ja wypisza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co by tradycji stało się za dość to dzień bez deszczu jest dniem straconym... czyli co... PADA 😡 Ło matko dziewczyny jest mi coraz ciężej się ruszać, brzuchol rośnie jak szalony :) a jak dzidzia dokazuje !!! Wspaniełe uczucie !! Pozdrawiam ciepło !! Rybeńko udanego wypoczynku Jagoda ale narobiłaś i ochotki na taką sałatkę mniam mniam :) Calusy dla wszystkich bez wyjątku 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey u mnie pada i chłodno :) od wczoraj dzidzia tak mnie kopie i tak sie wierci że az mnie boli :/ wiem że to jest jego praca i to dobrze ale nie sadziłam ze to moze boleć.... na dodatek mam chandre równiez od wczoraj na oboje teściów choć z róznych powodów :/ i ogólnie na świat i na to że nie jest tak jak sobie planowałam ze wszystkim...ehhh szkoda gadać....najgorsza jest moja bezśilność..... odezwę się później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Fasolka - niestety tak to już jest w tym życiu, często po górę :( Ale jak wyjrzy słoneczko to i humorek wróci. Surfitka - fotki super, niby to tylko tydzień a Ninka już troszkę wydoroślała :D Obiecuję sprawować się grzecznie na weselu :D W końcu to nasz pierwsza impreza we troje i nie ma co tak dziecku od razu złego przykładu dawać :P:P: Betty - sadząc po tym co napisałam Voltare to w naszej służbie zdrowia bez zmian :O wszyscy mają czas a pacjent to im tylko głowę niepotrzebnie zawraca. Voltare - jak masz jeszcze trochę tego słońca to podeślij bo u mnie tylko 20 stopni i leje :( Chętnie bym została w domu ale cóż robić trzeba sie brać za kręcenie loków ;) Nelcia - sadząc po Twoim opisie jak się teraz miewa Aisza to jej poród był chyba super ciężki a nie ciężki :O Potwierdza to zresztą fakt, ze ją potrzymają do poniedziałku, normalnie to na drugą dobę wychodzi się do domu. W moich oczach jest wielka :D Omega - a Ty masz weekendową awersję do kompa czy papiery Cię zasypały? :( Agness - skoro brzuch rośnie to i maleństwo też :D Podobno przynajmniej tak twierdziły nasze mamusie topikowe prawidła ciąża i jej uroki dopiero przed Tobą. Ja wpadłam do Was tylko na chwilkę żeby się przywitać i życzę Wam spokojnego popołudnia i miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc U nas wszystko zaczyna wychodzic na prosta. Nocki ladnie przespane, dni troszke gorsze, ale widocznie tak juz bedzie :) Grunt ze nie placze, glosno domaga sie tylko cyca lub zmiany pieluszki ( czasem za szybko chce tej zmiany i mamy akcje kupa ;) ) . Fasolka, niestety w zyciu nie zawsze jest tak jak chcemy, ale pomysl, ze juz za kilka miesiecy bedziesz miala swoje dziecko na rekach a to najprawdziwsze szczescie. Glowa do gory, reszta sie ulozy. Jagody, baw sie dobrze. A swoja droga jaki tydzen? Nina ma juz prawie 3, czas szybko leci.. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfi___ Ninka piekna i faktycznie czas leci jak szalony - kto by powiedział że to już 3 tygodnie - pannica się z niej robi :) Jagody___ superanckiej zabawy - ale jak obiecałąś z umiarem - bo w trójkę to już nie przelewki - trzeba być od początku porządnym rodzicem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i mam pytanko : W JAKIM WIEKU DZIECKU MOŻNA ZROBIĆ TESTY ALERGICZNE??? bo mój M. był ostatnio na testach i normalnie sie okazało że jest alergikiem i bedzie musiał sie odczulać ( oczywiście - już od jakichś 3 lat miał objawy - tylko nikt go nie pogonił do lekarza) - no a z tego co wiem to jego brat też alergik tyle że od małego - znaczy ze jakby taka rodzinna przypadłość. U mnie w rodzinie nie ma alergików - prócz kuzynki, która ma skazę białkową bo jest z ciąży podtrzymywanej lekami - ale to już dawno temu było i nie było wtedy takich środków jak dziś ( żeby nikogo nie martwić). .....więc mozliwe, że maleństow po tatusiu też bedzie alergikiem i wolałabym to sprawdzić jak najwczesniej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słonka! Aż mam wyrzuty sumienia z powodu niepisania...:O Dzisiaj byłam w pracy - bleee - ale już mi się chce urlopu! A jeszcze by było lepiej jakbym się na jakieś L4 w końcu załapała;) - jestem normalnie przemęczona i nie dosypiam:P Jagoda - muszę Cię kochana rozczarowań - słońce świeciło u nas dzisiaj w porywach z pół godziny - cały dzień za to leje i jest strasznie! Z pewnością nie chciałabyś takiej pogody. Tymi wiankami dałaś mi do myślenia... hmmm... myślisz, że jak wybiorę się jutro na wystawę z okazji "Lata kwiatów" to pomoże? :P Może będą tam jakieś wianki do puszczania....;) Fasolka - nie znam się na testach alergicznych niestety... A teściami się tak nie przejmuj i nie denerwuj - no cóż nie zawsze życie układa się nam tak jak to sobie zaplanujemy - ot choćby przecież z powodu jednej z takich przeciwności losu poznałyśmy się tutaj na topiku... Ale w końcu kiedyś musi się przecież odmienić:) Surfitka - Ninka przeurocza!:D Pozdrowionka dla wszystkich - kończę na dzisiaj bo mój upierdliwy chłop pcha się na kompa! 😠 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otwieram dziś dzionek niedzielny :) niestety u mnie słońce od rana smali czyli będę się dziś znowu męczyła z ta duchotą - :( na dodatek mamy dziś wyjazd w gości - jazda około 2 godzin - :( nie chce mi sie :( ja bym nie pjechała ale że to do chrzesnej mojego M mamy jechać to pewnie byoby mu przykro - że już nie wspomnę o teściach którzy też jadą i już widzę to stwierdzenie \" ciąza to nie choroba\" - jakbym ja tak twierdziła....mi po prostu jest cholernie gorąco :( i nie mam siły jak wróce to się odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Fasoka - coś mi po głowie chodzi, ze wiarygodne testy alergiczne to można zrobić dopiero u trzylatka, tak samo jak nie robi się testów u osób po 65 roku życia. Masz niestety rację skoro M jest alergikiem to jest duża szansa, że maleństwo też będzie :( Voltare - puszczaj te wianki jeżeli tylko nadarzy się okazja, na pewno nie zaszkodzi ;) Surfitka - ja naprawdę jestem jakaś zakręcona, bo jak normalny człowiek może nagle zgubić dwa tygodnie z życia dziecka?????? Chyba z dwojga złego to dobrze, ze Nina śpi w nocy bo masz szansę zebrać siły na kolejny dzień :D Nie dość, że wczoraj koszmarnie lało to jeszcze była burza :P Młodzi z kościoła biegiem do auta i na salę i dopiero tam można było spokojnie złożyć życzenia. Powiem szczerze jeszcze nigdy nie byłam na takim weselu :P Oj czyżby życie miało być burzowe???? Samo wesele bardzo fajne tylko się nie wybawiliśmy bo M stale mnie pytał: czy dobrze się czuję? czy mi nie za gorąco a moze za zimno? czy mnie nic nie boli? i tak non stop,normalnie zmęczyć się można z racji takiej nadopiekuńczości :P Zresztą sama nic nie mówiłam ale też mi się po głowie tłukły myśli czy aby nie za bardzo pląsamy :P Bo co jak co ale mój M mistrzem parkietu nie jest :P Byliśmy tylko do północy bo raz, że M dzisiaj rano do pracy a i ja się czułam zmęczona. A dzisiaj mam zamiar leżakować . Trochę w dalszym ciągu boli mnie głowa ale może jakoś wytrzymam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleście się rozgadały, gaduły jedne :) ja ciągle w górkac, męża ma weekendowego i już chce mi się wracać do domu. Odliczam dni mojego tu pobytu... Zresztą zrobiło się tak ciepło, ze zmęczyło mnie to słońce i nawet pies przykleił się do podłogi. Sjestuję dalej w takim razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem! A ja dzisiaj nic nie robię:P Ostatnimi czasy tylko niedzielę mam wolną, więc korzystam z tej wolności ile wlezie;) Mężuś zresztą tak samo. Zrobiłam tylko obiadek, potem wybyłam do babci na kawę, a K. do wyrka (wydaje mu się, że wyśpi się na zapas, na cały nadchodzący tydzień:P ) Rozczulający widok - psiura na kocyku obok - wtuliła się w niego i chrapią oboje:D Jagoda - to sobie pomyśl co się będzie działo jak Ci bardziej brzuchalek urośnie;) - może w ogóle najlepiej niech sobie Twój mężulek jakiś urlop opiekuńczy na Ciebie załatwi:D Będzie Ci wszystkie trudności spod nóżek usuwał:P Ale to miłe jak po kilku latach małżeństwa nasi panowie potrafią się o nas jeszcze troszczyć:D Twój zresztą teraz musi się troszczyć podwójnie;) Ani - widzisz - chyba cała topikowa ekipa obija się i korzysta ze słońca ile wlezie:) Fasolka - i jak minęła podróż? Mam nadzieję, że się zbytnio nie wymęczyłaś:) I nie przejmuj się tak kochana wszystkim co teściowie powiedzą... Jeszcze chwila i będziecie mieszkali oddzielnie - być może wtedy wzajemne stosunki się nieco ocieplą:) Póki co pozostaje Ci tylko podchodzić do tego wszystkiego z przymrużeniem oka (wiem - łatwo mówić, trudniej wykonać), ale nerwy i przejmowanie się wszystkim w kółko mają również wpływ na Wasze maleństwo... A gdzie cała reszta - ta nieprzebywająca w szpitalach, na imprezach, wyjazdach itp;) ? Meldować się! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam - już wróciliśmy jazda samochodem trochę męcząca była bo gorąco i duszno :( - i w sumie nic ciekawego taka wizyta, zwłaszcza że ja ludzi pierwszy raz widziałąm na oczy .... więc czekają mnie jeszcze testy alergiczne u mojego maleństwa...ehh mam nadzieję ze odporność i resztę po mamusi odziedziczył - po tatusiu może sobie wziąć urode :P Jagody___mam nadzieję ze ból głowy przeszedł? kiedy idziesz na usg bo mi jakoś wyleciało z głowy.... Voltare___sie staram naprawde nie denerwować, ale jak się staram to mi nie zawsze wychodzi , bo dziś rano to mną zatrzepało jak sobie chciałam zrobić bułeczkę na sniadanko i otworzyłam słoik z dżemem truskawkowym który sobie od mamy przywiozłam ( wiem że tesciowa też lubi taki dżem - i ok niech sobie je na zdrowie) ale jak zobaczyłam ślady masła w moim dżemie to mnie szlag trafił na miejscu!! dobrze ze to już resztka dżemu byłaa.. -= i wtedy sobie przypomniałąm automatycznie tą kalpę z toalety jak to ona mnie uswiadamiała że ile to zarazków wyskakuje z kibelka jak sie klapy nie zamyka - ale bakterie itd to już się od masła w dżemie nie robią?? oby ten czas do wyprowadzki minął jak najszybciej bo ja już naprawde niczym innym nie zyję.... Malolepsza / Betty - co u was szpitalniaczki nasze??? tęsknimy Nelcia - ucałuj Aiszę od nas bardzo mocno 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! dzisiaj wrocilismy do domku!! jutro wysle jakies dzjecia bo dzisiaj to juz jestem padnieta!! dzieki za trzymanie kciukow mile slowa i ogolnie za wsparcie!! JAGODY!!! i co nie masz dziurawych rak!!! GRATULACJE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×