Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

moj synek jak nabawił sie od\\poarzen to stry sposób maka ziemniaczana i przy każdym zmianie pampera myłam wodą z mydełkiem i kilka dni i ok pupka cacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że jesteście zajęte bo od rana nikt siedzi na kafeteri:) Kubuś chyba bije rekord długości popołudniowej drzemki bo śpi już 4 godziny! Ciekawe co będzie robił w nocy:) Mimo brzydkiej pogody byliśmy na spacerku. Trzeba korzystać zanim przyjdą trzaskające mrozy tym bardziej że mieszkam na polskim biegunie zimna:) Miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Dawno mnie nie było,ale czasem wpadam Was podczytac. Mój Kubus ostatnio cos marudny,chyba zęby idą.No i przez dwa dni mielismy kolki.Dziwne,bo juz skonczył 3 m-ce.Przy Waszych maluszkach to mój drobina,bo wazy 6,5 kg.Zabiera się juz do siadanie,ale jeszcze go nie sadzam. Gosiafrancja z tego co pamiętam inhalowałas kiedys Nicolasa.Czym go ihalowałas?Solą fizjologiczną? Badeve podziwiam ciebie za hart ducha.Nie dosc,ze sama masz cięzko(wyczytałam,ze płaczek Ci się trafił),to jeszcze innym pomagasz dając rady.I masz czas skrobnąc cos na kaffe. Dzięki za zdjęcia Waszych szkrabów,proszę o więcej.Przy okazji wyslę Wam moje Słoneczko. Pozdrawiam i zyczę miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok udalo sie,wiec sobie popisze :D Mysza ja inhalowalam Nikusia sola fizjologiczna i dotego dodawalam jakis lek alejuz nie pamietam co to bylo :( A co sie stalo musisz maluszka inhalowac??? Badeve moim zdaniem spokojnie mozesz przeprowadzic sie do meza.Skoro masz niedaleko do jego pokoju,kupilas nianie (super rzecz-polecam) to mozesz spokojnie zostawic go samego. Moj maly fajny,czasem marudzi i placze,ale to normalne.Jest coraz wiekszy i bardziej kaujacy :) Ale w nocy nadal budzi sie moj glodomorek dwa razy jesc. Za to ostatnio mamy problem znowuz Mackiem.Pani w przedszkolu sie poskarzyla,ze jest madry,inteligentny,ladnie mowi po francusku i wszystko rozumie,ale....nie slucha sie jej,jak sie odwroci w czasie jakis zajec to zaczepia inne dzieci,jak bawi sie zabawkami to kaze innym sprzatac i bije dzieci :( Wczoraj w domu zrobil taki mezowi cyrki,ze szok,ja wyszlam z malym do drugiego pokoju,bo jak Maciek zaczal piszczec tak Nikus sie wystraszyl i tak zaczal plakac,ze nie moglam go uspokoic.Mowie Wam male dzieci maly klopot.... Ale za to musze pochwalic Macka,ze od tygodnia spi bez smoka.Spiderman mu zabral.......teraz juz nie lubi Spidermana.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Gosia przykro mi, że masz z Maćkiem małe kłopoty, ale to pewnie minie, każdy wiek ma swoje prawa, tak to jest. Ale super, że się smoka odzwyczaił. No i gratuluję domu. I zazdroszczę, super sprawa, blokowiska mi już bokiem wychodzą. Muszę zagrać w totka haha. Mysza fajnie że się pojawiłaś, trochę dziewczyn poznikało ale tak jak piszesz, pewnie nas czytają tylko czasu nie ma na pisanie. miłego weekendu Wam zyczę. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to prawda Aniu z tym blokiem,ja tez juz mam dosc.Jeszcze mieszkam na trzecim pietrze,wiec jak gdzies ide to dosc,ze maly jakas torba z rzeczami to jeszcze Maciek ciagnie sie za mna.....Noi ani placu zabaw,ani nic nie ma tutaj. My zaraz to taty na imieniny idziemy :) Zycze Wam tez milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Nie mam niestety dobrych wiadomości. Mój mały jest w szpitalu. W piatek był na szczepieniu a w sobotę pojechaliśmy z nim na pogotowie. Kaszlał, krztusił sie nie mógł złapać oddechu, nie jadł. Ma stan zapalny języczka tego na górze. Więcej będę wiedzieć jutro. Miał robione prześwietlenie płuc i krtani. Jutro idzie też do laryngologa. Byłam z nim całą noc i pół dnia. Potem zmieniła mnie teściowa. Teraz mama jest z nim. Ja z mężem jedziemy koło 20 do niego na całą noc. Biedny, kroi mi się serce. Tyle się wycierpi maleństwo. Ma złożony weflon do rączki. Ciągle go szpikują jakimiś lekami (wiem że to konieczne), robią mu ciągle jakieś badania. Oby wszytko było dobrze. Bidulek jak zawsze śpi mi cała noc spokojnie to teraz ciągle płakał. Zasypiał na chwilę i znów płacz. Więc ja go na rączkach uspakajałam. Ręce mi już posłuszeństwa odmawiały, a on biedny ciągle chciał na rączki. Dlatego dziś jadę z mężem bo się będziemy wyręczać nawzajem. Mam nadzieję że jutro będzie z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja zdrowka zdrowka i jeszcze raz zdrowka zycze oraz szybciutkiego powrotu do domciu............ i wytrwalosci dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja zdrowka malenstwa zycze nie martw sie bedzie napewno dobrze jest napewno pod dobrą opieką. ja ostatnio nie pisalam bo mam probelmy ze swoim zdrowiem to znaczy wiecie co mialam cesarke jak wiecie i wszystko dosc dobrze mi przeglądneli czyli jajniki i macice.No i w srode poszlam do lekarza sprawdzic stan nadrzerki okazalo sie tam jest dobrze a okazalo sie ze mam cyste na jajniku urosla mi w ciągu jedengo cyklu poprostu mnie zatkalo.Poprostu w czasie jajeczkowania pecherzyk mi nie pekl tylko rosl dalej i powsala cysta.Czasami takie rzeczy znikają samoistnie ale czasami trzeba to leczyc lekami ,zdarza sie tez ze trzeba operacyjnie.Porobilam wszystkie badania nigdy niemaialam problemow miesiąc wystarczyl na pojawienie sie takiego czegos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja szybkiego powrotu maleństwa do domu w Wam wytrwałości U nas od kilku dni mamy problem z pokarmem. Myślałam ze to przejściowy kryzys a;e nie mija. Dziś Ola nie chciała zasnąć bo niestety była głodna. Nie byłam przygotowana ze pokarmu moze po prostu zabraknać. Sama nie wiem co robić ale chyba bez butelki sobie nie poradzę. Najgorsze ze nawet nie wiem jak sie do tego zabrać, jakie mleko? jaka butelka? Jestem na siebie zła, ze nie moge wykarmić córeczki piersią:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniusiek witaj 🌼 co u Ciebie? Agnieszka mam nadzieje,ze bedzie wszystko dobrze i szybciutko wrovisz do zdrowka czego Ci zycze 🌼 Anjj glowa do gory,nawet jesli nie bedziesz mogla wykarmic to i tak jestes cudowna i wspaniala mama,ale nie poddawaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naleczowainka
dziewczyny ja chyba tez rodze w sierpniu 2007 .. i jestem jeszcze strasznie mloda :( napiszcie mi ile wy macie lat ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nałęczowianka chyba topic Ci się pomylił. My juz rodziłyśmy :)))Nasze dzieci mają po 3-4 misiące. /tobie pewnie chodzilo o topic sierpień 2008. Oczywiście gratuluje Ci ciąży i życzę zdrowia dla Ciebie maluszka. ja jestem stara mam 29 lat i to mmoje drugie dziecko. Niedawno ogldałam program w telewizji o 15-letniej dziewczynie i 17-letnim chłopaku, którzy zostali rodzicami i sa bardzo odpowiedzialni i kochają to maleństwo ona kończy zkołę a n poszedl d pracy, żeby ich utrzymać tk więc w każdym wieku można zostać odpowiedzialnym i świadomym rodzicem tak więc głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja prztyulam Ciebie i Twojego Syneczka mocno do mojeo serducha ❤️ ❤️ 🌻 🌻 Z całego serduszka życzę Małemu dużo zdrówka - niech sie sprawa szybko wyjaśni i niech Mały szybko wraca do domku. U Nas wzloty i upadki. Dawidek chętniej juz leży na brzuszku i dlużej, ale nadal nie podpiera się na dłoniach tylko na przedramionach i to ja muszę mu je układać. Do tego wszystkiego pełzami na brzuchu i to do przodu. zaczął rączki wiciągać do zabawek wiszących na pałąku i potrąca je, próbja złapać i ciągnie j do buzi, ozywiście obie rączki. Niestety nie chce łapać zabawek w raczke ode mnie, bo woli sie bawic ze mną . Musze mu zabawki wkłdać do rączki a On i tk zaraz puszcza. Cawi sie nimi jak jest sam, bo ze ną jest za fajnie i woli mnie. Niestety przestał mi też dobrze sypiać ((( Jak ptrafił budziś się raz no 2 razy w nocy tak teraz budził się co 40 inut. Chodziłam z oczami na wykałaczki... Do tego Oliwka miała zapalenie pęcherza i sama latałam jak kot z pęcherzem. ehhh. Jeśli chodzi o mnie to mam marne wyniki badań. Z obciążenia glukozą wychodzi, ze mam nietoleancje glukozy, więc spowrotem wylądowalam na decie antycukrzycowej. Plus tego jest taki, że zaczęłam ponownie chudnąć. Co do ćwiczeń to rewelacja brzuch mam dużo mnniejszy (13 cm mniej w pasie niż 2 miesiace temu) i znacznie bardziej jędry. D o tego odpókać bardzo dobrze czuje się po tym zastrzyku antykoncepcynym. żadny skutków ubcznych. i libido mi się poprawiło, nie krwawie, nie plamie, nie przytyłam, nie łapie wody ani nie mam rzadnych bóli, a depresje i wścieklizne to miałam już wcześniej a i mam powody do zamartwiania sie, ale nie chce o tym mówić. No i drug zła wiadomość jest taka, że cyb mam nadczynność tarczycy. Norma TSH to międzi 0,35 a 5,50 mikrolitra*U/ml a ja mam 0,005.Czekam na wizytę u endokrynologa i dalsze badani do zdiagnozowania c się dzieje. Co ciekawe to może też być przysadka, podobno zdarza się, że w czasi poodu - dłgiego i trudnego wysiada, ale to podobno miałabym dużo gorsze objawy niz mam. To co mnie martwi to od jkiś 2 tgodni Małemu na ysiuniu cś się wysypło - koło prawego oczka i przy nosku i jakoś nie chce zejść :(((( Jutro mamy szczepienie to Wam powiem co i jak. ile wazymy, mierzymy i co pani doktór powie na tą wysypkę. Wrzuce dziś troche zdjęć do albumu na fotosik to póżniej Sobie zajrzyjcie :)) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U nas leje i wieje,ale jest cieplo,ale co z teo jak ze spacerku nici :( Sol to nie dobrze,ze cukrzyca daje znac i do tego ta tarczyca.Zycze Ci zeby wszystko wrocilo do normy 🌼 Gratuluje tyle centymetrow straconych w pasie :) Moj maly tez pelza do przodu i jak ezy na brzuszku to pupe podnosi i na olanach sie probuje podnosic.A dzisiaj konczy cztery miesiace,ale to zlecialo,nie widomo kiedy. A nasz Nikus dal nam dzisiaj popalic w nocy,plakal budzil sie i ciagle byl glodny,ale i tak nie dalam mu wiecej razy jesc niz zazwyczaj. Ja rano bylam juz wplacic kaucje i do konca stycznia dostaniemy klucze,a pani powiedziala mi,ze sadzi,ze okolo 15stycznia.Wiec od jutra wielkie sprzatanie na swieta zaczynam i pakowanie.Zostawie tylko najbardziej potrzebne rzeczy. Badeve i co Kubus w swoim pokoiku sam?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dbra widomość jest taka, że jak zaczne leczyć cukrzyce powinie mi sie poprawic stan trzustki icukry powinny spac. poczzekamy zobaczymy. u Nas z tym spaniem to dlatego się porypało, że postanowiłam oduczyć Dawidka sspania w wózeczku i chcialam nauczyć sania w łóżeczku od tamtego czasu marnie śpi.... Powinnam go od poczatku kłasc do łożeczka, ale On bardzo protestoał. sojniej i pewnij czuł sie w wózku i w nim mim sypial... Marlna mam do Cbie pytanie, które zrodzilo mi se ostatnio. miezkasz w niemczech. Powiedz mi czy był w Niemczech emitowany seriał HBO - \"Kompania braci\". I drugie pytanie, jeżeli był emitowany to jaki był odbiór tego filmu? Pytam, bo oglądaliśmy z mężem ostatnio ten serial i jest nagrany bardzo realistycznnie a niemcy są pokazani jako skończeni dranie. Stąd moje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwile bo dzis mam pracowity dzien zaczynam sprzatac na swieta okna i firany mam już ale wszytkie zakamarki musze wyprzatną porzadki w szafach no i pierwsze ozdoby zawiesic swiecącego renifera w okno :D my zawsze wczesnie tak na 6 grudnia drobna ozdoby wieszamy a choinka tez wczesnie ubieramy aaaaaaaa maly ok ja tak sobie mam straszne zaparcia i do tego wyszła mi mała hemorida :P takie stadium początkowe i cos tam stosuje zobaczymy efekt dzis już lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja aż mi łezki sie zkrecily moj maly tez miał taki okropny kaszel i aktar po szczepieniu aletylko lekkie przeziebienie ale pogotowie bylo i przez tydzien trzebabyło go caly czas noisic by nie poszło na płuca wiec ja cale dnie i noc nosiłam tylko ja zasnało kladm go i siebie by odpoczą c trzymaj sie bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SoldeLuna nie powiem ci czy byl taki serial bo niestety nie ogladalam ja wole komputer bardziej od telewizorka ale moge ci powiedziec ze jak pracowalam mialam majstra niemca to nawet kupowal filmy o pierwszej wojnie swiatowej i powiedzial mi ze normalnie nie umie uwiezyc ze niemcy takimi draniami byli nawet jak byla jakas wycieczka z niemiec do polski (Oswiecim)to w wiadomosciach mowili ze jeden uczestnik tej wycieczki po wysluchaniu wszystkiego co mowil przewodnik o tych komorach gazowych i traktowaniu ludzi poprostu znienawidzil niemcow i nie chchial wogole do niemiec wracac przyjemnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja trzymam kciuki za Was. Niech maluszek szybko wraca do zdrowia! U nas wszystko wporządku. W czwartek mamy drugie szczepienie i az sie boje, bo tak jak piszecie, że wasze dzieciaczki miały przeboje po szczepieniu to martwie sie, żeby mojej niuni cos nie dopadło. Mam nadzieje, że bedzie ok. Tak jak nieraz popatrzę na moją córeczkę, to az się nadziwić nie mogę, że dzieci tak szybko rosną. A pamiętacie, jeszcze nie dawno przeżywałyśmy porody :) a tu juz takie duże dzieci 3-4 miesiące. Matko jak ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Molinezja - ściskam i przytulam, na pewno wszystko bedzie dobrze!! Gosia - gratuluje domu :) A ja wreszcie w domu :) Ciasno co prawda i zimno, ale przynajmniej wlasny kat. Chociaz - u tesciow wcale nie bylo lepiej pod wzgledem prestrzeni, bo mielismy pokoik raptem. tyle, ze mozna bylo sie przejsc do kuchni czy salonu. i bylo tv ;) A teraz wreszcie bede mogla spac w samej koszuli (tam sie wstydzilam bez spodni od pizamy), przestane sie obawiac, ze ktos mi wlezie do lazienki w najmniej odpowiednim momencie (szok, ze nie ma blokadki) i w ogole, bede sie czula swobodniej. Minus ze pewnie przestane jesc regularnie. Dzis juz bez sniadania :( Ostatnio schudlam 2,5 kg.Za to synek podobno do przodu z waga niezle. Wg mojego malzonka wazy 7,5 kg, ale to przekonamy sie za tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, nie wiem na ile ta tabelka jest aktualna...taką znalazłam, w razie czego poprawcie NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ molinezja 22.07.2007.....2700 (6)....53(60)....Kraków.......Bartek moonisia...26.07.07.........3420.....53.......Poznań.... ...Zuzanna mama-i-ja..28.07.07...3400(6800)..54(62)...Białystok.... Kubuś SoldeLuna.....29.07.07(12 tyg).....2890(6690)......53(60).... Warszawa....Dawid Józef NovemberRain...29.0707...3190(6kg)......54(67)......Wars zawa... Cyryl pluszka.....31.07.2007.......3500 (6,9kg)..60 (65) ...Rypin..... Szymon gosiafrancja 03.08.2007......4.570(8.420kg)..54.5(64.5cm)...Francja.....N icolas Andrè arbuzka1.... 09 08 2007 ......2800(4600)....... 54 ...Gdańsk ......Wiktoria Agnieszka31..17.08.2007....3600 (8kg).......54.(65cm).......Leżajsk. .....Marcel Agunia81......19.08.2007r (10tyg.)....4.000 (6720).....57 (70)....Kraków.. .....Tomasz Dragonka73..19.08.2007r...4.100 (6kg)..52 (62)...Wroclaw/usa...Kacper marlencia26..20.08.2007...4070..(5500)...53(57)...Niemcy .. ...EMILY myszka24 21.08.2007 (11tyg)...3600 (6100)....56.(62).....Łódź...Beniamin Katasha23 22.08.2007.....3750 (ok.6500).....57.....Rzeszów....Wiktor ankakoza.....24.08.2007......3680(6720)....53....Wroc ław . .....Jakub Monia260807...26.08.2007...3200......55................. .....Wiktor. badeve..... 27.08.2007.......4050(ok 7000)........66.......Jasło.. .......Jakub zona_mundurowego....27.08.2007....3200 (4800).....51.....Łobe z........Filip misiakówna.... 29. 08. 2007.....4250(ok 6700)........60.....Szczecin.......Ola julianna29.....30.08.2007...3150(4,5).....55..Warszawa ..Michalina halinamalina..30.08.2007....3490 4,6...............Hubert mamuska201...01.09.2007....3150.(5000.)...54...Krapkowic e....Kinga smiglo7...... 05.09.2007......4150(4860)......59(62).......Wrocław......Do minika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja życzę zdrówka dla Szkraba i trzymam kciuki żeby wszystko było ok. 🌼 Sol Ty też dbaj o siebie 🌼 Aniusiek chyba cię wczoraj wywołałam bo myślałam wczoraj o Tobie. Mam nadzieję, że wszystko z synkiem w porządku i że Tobie też się jakoś ułożyło :-) A ja dzisiaj przeszłam samą siebie. Wstaliśmy z Tomkiem o 9 ale on usnął 10:50 i spał do 13 i potem od 14-16 i w tym czasie umyłam wszystkie okna a było ich 10 :-P. Wczoraj byliśmy na urodzinach synka siostry a że Tomek nie potrafi długo spać w inny miejscu to wieczorem był tak zmęczony żę usnął o 19:30 i spał do 1:30, potem jeszcze jedzonko o 4:30 i potem dopiero o 8 więc nocka super. :-D Siedzi mi teraz synek w nosidełku i łapie w swoje łapiątka zabawki wiszące nba pałąku. No i oczywiście pcha je do buźki :-) Ładnie łapie zabawki w dwie rączki. I na brzuszku jak go położę i zobaczy jakieś zabawki to tak kombinuje i wyciąga rączki do przodu żeby je złapać . Ostatnio pełzał mi po całym łóżeczku. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej w piątek bylam z małym na szczepieniu a w sobotę niechciał mi jeść, miał problemy z przełykaniem kaszlał, zaczą sie popołudniu dusić pojechaliśmy wiec na pogotowie zostawili go ale sami nie wiedzieli co mu jest stwierdzili tylko że ma bardzo przekrwiony języczek ten na górze robili mu badania, przeswietlenie płuc i krtani powiedzieli mi że to jakaś infekcja, coś jak lekkie zapalenie oskrzeli mały do jutra wieczora zostaje w szpitalu założyli mu weflon i podaja antybiotyki, leki przeciwalergenne i rozszerzające kratń (chyba sami na poczatku nie wiedzieli co i jak skoro tyle leków) a teraz mały kaszle na mokro i puścił mu się katar cały czas jesteśmy przy nim zmieniami się tylko. Ja jestem z nim zawsze od wieczora do popołudnia potem mąż, mama lub teściowa i potem znowu ja i tak w kółko mały nie jest sam i to najważniesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Molinezja trzymaj się ciepło i dużo całusków Wam ślemy. Wszystko będzie dobrze, chociaż domyslam sie ze to jest bardzo stesująca sytuacja, az mi ciarki przeszły jak napisałas. Powodzenia i pisz do nas w wolnej chwili co i jak. ❤️ A u nas kolki minęły co mnie najbardziej cieszy. Koniec męczarni Kubolka biednego, raz się pojawiły chwilkę ale to nie to samo co wcześniej. Teraz znowu jest problem, bo ja mądra, dla własnej wygody oczywiście nauczyłam go spać z nami w łózku, bo w nocy tylko brałam do wyrka go, cyca do buźki i tak razem zasypialismy nawet bez odbicia bo on juz spal z cyckiem w buzi to mi go szkoda bylo budzic. A odbijalam jak wstal nastepnym razem :-D I teraz jest płacz wielki, bo próbujemy go do łóżeczka wkladac ale on nie chce w nim spać. Wstaje co chwilę i krzyczy wniebogłosy :-) A w łóżku przytulimy sie do siebie i jest ok. Uwielbiam tak spać z moim szkrabem ale zdaję sobie sprawę z tego, że musze go tego oduczyc bo kiedys bedzie problem. I co mnie ucieszylo. Na 19 grudnia jestesmy zarejestrowani na przetykanie kanalika, ale jakis tydzien temu ropka zniknęła i nie ma juz tej łezki w oczku, hurrra, mam wielką nadzieje, ze sie przepchalo po tych masażykach, chociaz czesto zapominialam, ale moze sie przetkalo jakos albo ktos nad nami czuwa tam na górze, bo potwornie sie balam tego zabiegu. mam nadzieje, ze to nie jest chwilowe i juz nie wroci. A Badeve jak u Twojego Kubusia z tym oczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×