***** Ślub lato/jesień 2007 *****

Dzięki za odzew, musze sie z tym jeszcze przespać. Tasia---rzeczywiście twoja przyszł szwagierka postąpiła hamsko! dosłownie! Ja bym juz się pewnie obraziła, ale ja to ja. Tobie tego nie polecam. Chyba zostane jednak przy 25 sierpień lub 22wrzesień. Jak juz ustalę date to zrobie sobie suwaczka. Widziałyście to panienki: http://www.waszslub.pl/suwaczki.php

Tasia jak zmodyfikowałaś stopkę? Bo widziałam, że jeszcze parę stron do przodu nie miałaś, a teraz masz taką fajną. Ja bym chciała troszke moja upiększyć :P

no weszłam w preferencje i zmieniłam stopkę i rysuneczki dodałam..A tekst..czasami wymyslam sama czasmi wejdę na jakąś stronkę i jakieś zdanie mi się spodoba:) chyba o to chodzi tak??

a tak wogóle to obraziłąm sie ale wczoraj dzisiaj już mi przeszło:) jutro jedziemy z narzeczonym już zaklepać termimn:)

jak wam fajnie , ze mozecie sobie jezdzic,zalatwiac,ogladac itp. Ja mieszkam 1400 km od domu i tak sobie żartuję, że organizuje sobie slub przez internet;-)

Dzięki Tasia ;-) Sierpniowa --- w moim przypadku słowo \"organizować\" to jest troche na wyrost. Teraz mam nadzieję ze załatwię termin w restauracji i kościele, dj, fotografa( kolega) oraz zrobię w lutym nauki przedmałżęńskie. I tyle. Nie mam zamiaru sie tym przejmować ani stresować, bo mam wazniejsze rzeczy na głowie. Remont mieszkanka i moja praca inzynierska musi sie zrobić. Przeciez musimy gdzieś mieszkać. :-)

Witam ponownie dziewczyny! Byłam w tej sali Ach... jestem zachwycona! Wszystko piękne! Chyba zmienie decyzję :)

sprawdzam suwaczek :)

Uuu nie wyszło, jeszcze raz spróbuję i nie będę śmiecić więcej

Eeee nic nie wyszło, Daruje sobie

Fas-olka, wyszło Ci w tym poście o 19.36 :) . To super, że z salą już się wyjaśniło i jesteś zadowolona.

Hej. No cieszę sie z sali jest idealna. Wyjdzie moze ciut drożej aleczego sie nie robi żeby wszystko było super. Właściwie chcielismy tylko \"odpykać\" ten ślub ale jak sie wszystko zaczyna organizować to chce sie zeby to jako tako wyglądało. Dzis jadę do innej parafii bo w mojej msza wolna jest na 14! Wiec mi nie pasi. Uroki Katedry i daty:)

Fasolka a o której chciałabyś mieć ślub?

hey dziewczyny, sluchajcie, gdzies mi sie podziała strona internetowa z sukienkami z kolekcji Papilio, moze ktoras z was wie gdzie mozna je znalezc? Gratuluje postepow w przygotowaniach:-)

wiecie co dziewczyny tak sobie mysle, ze nie wiem jak mozna planowac slub na przyklad na za rok albo na za dwa lata, chyba bym zwariowala tyle czasu , przeciez o niczym innym praktycznie nie da sie myslec, albo inaczej, myslenie o tym sprawia najwieksza przyjemnośc , wiec siła rzeczy myslimy o tym najwięcej:-) Poza tym chyba jak sie przygotowywuje slub przez dwa lata to mimo wszystko emocje juz troche opadaja, a szkoda... Pozdrawiam

Właśnie wróciłam od księdza :) Mamy mszę na 17-tą. I będize w innej parafi niż moja i mojego Niuńka ( bo w mojej 07.07 jest wolna msza na 14!). I właśnie muszę sie zorientować o co chodzi z tą licencja, ehh.. wydaje mi się ze będzie sporo biegania. Może ktoś coś wie? Koszty i co gdzie kiedy?

Fasolka - moja siostra 13 lat temu brała ślub i też brała w innej parafii niż jej i jej przyszłego księdza. Pamiętam, iż ksiądz z jej parafii musiał wyrazić na to zgodę i opłatę musiała wnieść w obu kościołach. Ale to było dość dawno i być może teraz wygląda to inaczej.

dzisiaj byliśmy z narzeczonym zamówić termin w Urzędzie:) no to 12.05 wychodzę za mąż teraz tylko wszystkie inne przygotowania zaczynam panikować bo od jutra to dokładnie 4 miesiące to dużo?mało? ale fakt mamy bardzo mało zrobione..kurcze:)Ale damy radę:) tak jak wszystkie tu zaręczone:)damy radę:):):):);)

Witajcie laski Fajny pomysł z tymi suwaczkami? Tez sobie zrobie jak juz zdecuduje się na termin. Chyba jednak pójdziemy w przyszłym tygodniu obejrzec jeszcze jakies inne restauracje, może będzie jakaś wolna na 8września, bo ten termin mi jakoś najbardziej pasuje.

Alice---- o co chodzi z tymi opłatami, na dodatek podwójnymi? Ja tez chcę miec w innej parafi niz nasze , i co może byc z tym problem? Fas-olka --- na siedemnastą to troche nie za późno?

8 wrzesień też bardzo ładna data:)na pewno się coś znajdzie do tego czasu:)

Ochotko to ty masz ten sam problem jak ja. Trzeba mieć licencje ze swojej parafii. Ja jeszcze nie wiem o co chodzi dokładnie ale na onternecie o tym troche ejst, warto poczytać.

A co do godziny to myslę że jest idealna, 17, 18 to akurat, myślę ze 16 to trochę wczesnie, a w mojej parafii mi proponowali na 14 bo inne zajete więc dlatego poszłam do innej.

Sierpniowa--- z tym śluben na dwa lata do przodu to myśle, że to jest tak, że pary rezerwuja sobie salę i kapele i może kościół (jesli sie da na tyle do przodu) ewentualnie kamerzystę i robia nauki i potem czekaja i czekają i czekają...Chyba trochę zapomna o ty ... No bo co potem mozna robić? Przecięż sukienkę szyje sie bądz kupuje niedługo przed.

A i jeszcze jedno. Jak robisz we wrześniu to może być wcześniej bo szybciej ciemno się robi, a ja mam w lipcu więc dzień długi :) Ale myslę ze to juz kwestia indywidualna. Na wszystkich ślubach na jakich byłam to tylko jeden był na 16-tą a inne później były.

Nie no 14 - to za wcześnie, słonko zbyt mocno świeci.Tez myśl, że popołudniu lepiej. Jeśli chodzi o kościół, to od zawsze chciałam mieć ślub tam gdzie miałam komunię. To jest sliczny kościół, bardzo stary i duży.To była kiedys moja parafia. Potem wybudowali nowy kościół i zmieniła mi sie porafia. Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemów. :-)

No ja się tez zastanawiam która godzina była by dobra. Jak będzie za wcześnie, to nikt nie wytrwa nawet do 24tej? Swoja drogą - Fas-olka jak ty to robisz, że ile razy ja się pojawię na tym topiku to ty tez jesteś?

Fas-olka zdjecia w plenerze lub studio tez robisz? Bo jesli w plenerze to musisz wziąśc pod uwagę, żeby było jasno. Ale w lipcu jest bardzo długo jasno.

No wiec z tymi zdjeciami to nie wiem do końca ja będzie. Mam kolegę w pracy, kóry jest też fotografem i on moze wszystko. Mogę sobie zrobić w studio najpierw takie zdjecia w strojach cywilnych (że sie tak wyrażę) duzo wcześniej niż ślub i je poproszę kamerzystę żeby wprowadził do fimu z wesela, w kościele on by nam pstrykał a mam dylemat kto w plenerze - on czy inny pan, który na prrawdę robi wspaniałe zdjecia. Nie wiem czy opłaca mi sie tak mieszać. A do sali nikogo nie biorę na wesele, goście popstrykają, na pewno będzie sporo aparatów. Mój tata ma b. dobry i w czyich by nie był rękach zdjecia wyglądają super.

Myślę, że zostaw sobie jednego fotografa, tego kolegę. Będzie mniej zamieszania.