Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

oj, co sie dzieje Dominiczku...? wiem ze Cie nie ma ale pare slow do Ciebie!!!!! bega ma racje - nie wolno spoczac na laurach po tym co przeszlysmy...bega, Ty i ja tak wlasciwie mamy najdluzszy staz... 11 i 8 cykli... ja nie wiem jak to bedzie, ja jeszcze mam wiare i nadzieje ale nie wiem jak dlugo starczy...wiem slonce ze jak @ minie nabierzez nowych sil do walki, zobaczysz.. ja wiem ze latwo sie pisze ale mnie wcale nie daleko w ilosci staranek do Ciebi i begi... Jezu, po co oni Ci jeszcze raz kaza robic badania skoro prolaktyna za duza...????nie mozna jej jakos zbic..??? a co co za stan zapalny Cie dreczy i jestes pewna ze wciaz go masz bo to juz miesiac od swiat minal... widzisz, u mnie lekarz powiedzial ze nawet i w takich wypadkach jak stany zapalne czy podrazninienia to tez kwestia psychy... pisalam juz ze robilam kiedys i cytologie i bral mi lekarz wymaz na badania bo czulam ze cos nie tak..niby pieklo, i tak dziwnie bylo - i co -badania ok. zadnego zakazenia, zadnych bakterii...nic i sama juz nie wiem co to moglo byc:( Dominiczku - nie wiem co Ci napisac, czasami nawet takie od serca i szczere \"glowa do gory i nie poddawaj sie \" brzmi banalnie... ale robaczku - odpuscic nie odpuscimy, sama wiedz...zawsze bedziemy walczyc. nawet nieswiadomie..:) Odezwij sie i napisz ...prosze, pisz o wszystkim a my jak tylko bedziemy mogly to zawsze Ci pomozemy, pamietaj o tym:) wiem ze to dziwnie brzmi, ale sama mam dola i nawet znalazlam wpis do stopki ktory odzwierciedlalby moj stan i uczucia:) 🌼Nadzieja — pożyczka, której udziela nam szczęście. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie po kapieli, po lampce winka i \"gdzie jestescie\".....??? gdzie jested bega, mialas byc o 8:) dzisiaj mi wesolo bo fajnie tak czasem bez swojego meza czy faceta pobyc ale jutro pewnie bede plakac😭, zwlaszcza ze kolezanka z malym Bartusiem ma wpasc....😭 i olewam w tym tygodniu system... od rana do 3 w pracy, potem do domciu i z mamcia kochana tydzien szybko minie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja zaraz szału dostane :( tak mnie zaczął boleć brzuch :( wzięłam nospe i siedze cała w nerwach - boje się najgorszego, a tego to chyba bym nie przeżyła, Jak na złość -gin. gdzieś wyjechała i przenieśli mi wizyte na wtorek, nie wiem co się dzieje i co robić :( zobacze jeszcse jak będzie i najwyżej pojade do szpitala, ktoś chyba mnie przyjmie...? mam nadzieje,ze te bóle przejdą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie Miska, ale jezeli nie minie to idz kochanie do szpitala albo jakiegos lekarza, prosze... spokojnie sie poloz i nie denerwuj sie... ja zmykam na pol godz. pisz miska co i jak i oby bylo dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem juz...trwalo to troszke, ale musialam swoich panow wyprawic na basen...juz po 2 lampkach jestem jedna wychylilam w systemie ekspresowym, a wdruga pije teraz delektujac sie... ja mam tez dola ale tym razem nie zwiazanego z pr5oblemem prokreacji a raczej nazwijmy to egzystencjalno-porzadkowy..tak bym to okreslila... nie dosc, ze dziady zasrane parszywe fachowcy od siedmiu bolesci rozgrzebali i poszli sobie, bo fuszke inna podlapali, to jeszcz moj syn zaczal nagle robic mega porzadki , niczym wiosenne, uzmyslowil sobie , ze nie jest maly juz i niepotrzebne mu juz sa pewne zabawki i rozne dupercwaly....wiec wywalil mi to na srodek domu, zebym wyniosla do piwnicy, bo moze 3 dziecku sie przyda...nie moge jaki zapobiegliwy...tylko do burdelu istniejacego dolozyl mi kolejny burdel.... poza tym jakos mi tak sie bleee zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miska, jak u Ciebie??? co z brzuchem...jejku na pewno bardzo sie denerwujesz.....jak bedzie bardzo bolalo, to nawet sie nie zastanawiaj tylko jedz do szpitala!!!!!!lepiej niech pomysla ze jestes nadgorliwa i przewrazliwiona, niz by mialo cos sie stac nie daj Boze!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziu, ja tez bym wskoczyla sobie do wanny , ale przeraza mnie mysl o tym syfie do ktorego mialabym z tej wanny wyjsc, poza tym w salonie mamy odlaczone grzanie ze wzgledu na instalacje kominka, wiec zimno jak w psiarni...ja zwariuje, tych facetow udusze!!!! wejde do wanny potem, zeby od razu do cieplego czystego lozeczka.... wiecie a mnie tez boli brzuch, nigdy tak bardzo przy owu nie bolal..boli mnie wlasciwie wszystko...jajnik, ciagnie mnie i jest taki \"rozdety\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bega-olac fachowcow, olac ogrzewanie i postawic dzisiaj na winlo i meza jak wroci:) a swoja droga to co to za ekipae masz co tak sobie pracuje kiedy ma ochote co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bega - ja dzisiaj raczej kiepskim kompanem jestem, ide na filmik i do wyrka...:( smutno mi troche a nie moge dopuscic dzisiaj do podlamania sie bo oj ciezki tydzien bedzie..i po mame jutro jade nrmalnie prawie 100 km wiec i na dwoch lampkach wina pozostane...:( wpadne jeszcze powidziec dobranoc ale nie wiem czy ktos tu bedzie... bega - ja nie wiem robaczku co zrobic zebys Ty i starankami sie nie przejmowala i remontem glowy nie zawracala... kominek powstanie niedlugo...:) ...tak jak Wasza corcia:),zobaczysz..tylko troche wiary..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ocha andziulek.....obys dobrym prorokiem byla......... dizekuje Ci za te slodkie proroctwa.... dobrze kochana, zmykaj do wyrka, i do filmiku, ja zmykne do wanny z winkiem, poczekam na mezulka, oleje syf i wszystko, jutro bedzie lepiej.... a Ty jutro rozkoszuj sie z mamusia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słoneczka :) Przepaszam, ale wczoraj nie miałam chwili , by zajrzec... zanim wróciłam od lekarza, a to pranie, a to koszule uprasować...:) Więc...:) przebadał, wybadał z kazdej możliwej strony :P i w każdy możliwy sposób :) dlatego tez mam zaufanie tego lekarza, choc jest w dość podeszłym wieku, bo ma na karku ok.65 lat :) za każdym razem gdy jestem robi mi 2 USG, zewnętrze i wewnętrzne... dał mi do zrozumienia,że jeden jajnik mam bardzo \"pracowity\" i to właśnie z nim chciałby żebym zaszła w ciążę :D jest większy 1,5 raza od lewego...no ale stwierdził, że ten mały jest zdrowy tylko troche przysnął :) w tym cyklu mam brać jeszcze do końca luteinę, natomiast następny cykl bedzie juz z Clostilbegyt-em...i to tylko jeden, gyby po nim sie nie udało, to mam przyjsc i bedziemy wtedy badac prolaktynę... bardzo zdziwiłam się,że tak szybko ten lek...w końcu dopiero starania od listopada :o zwykle dziewczyny dostają po roku, dwoch...no cóż, mam juz brac, bo przewiduje,że bez wspomagaczy moge miec problemy,dlatego woli,żeby wczesniej zaczać...moze i racja, on jest w końcu specjalistą i wie co robi, ja jednak troche sie zdziwiłam... wypisujac recepte powiedział, że ostatnio 3 jego pacjentki od razu po Clostilbegycie zaszły :) i to na dodatek beda bliźniaczki :D fajnie ;) aaaaa, i jeszcze, tak sie zachwycał moją macica :D:D:D:D powiedział,że takiej pezślicznej i prostej to jeszcze nie widział!! :D:D dobra, to tyle marudzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska, Slońce, odezwij sie , co i jak... napisz co sie dzieje, czy juz wszystko dobrze? jesteśmy z Toba❤️ Dominiczko, a Ty Skarbie, kurcze, az nie wiem co Ci powiedziec... wierze, że los do kazdej sie uśmiechniei do Ciebie tez :) tylko sie nie poddawaj!! juz wiesz,że to przez prolaktyne, dlatego musisz jeszcze przetrwac, az sie ustabilizuje...badz dzielna i silna!:) i pisz z nami, masz pisac i juz! bo jak nie, to muy juz Ciebie dorwiemy!!:) a wtedy....! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajckie kochane wczoraj położyłam się i odrazu zasnełam - dopiero się obudziłam :) i nie czuje bólu - mam nadzieje, ze to się już nie powtórzy, ale i tak bardzo się boje i nie wiem co to było. Oby jakoś przetrwać ten weekend...zaraz idę do mamy, bo mężuś dziś w pracy, a jak sama będe siedzieć, to będę się naręcać - trzymajcie się ciepło i życzę Wam miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane kobietki, migusiem wpadam bo obiadek z mamcia ide robic:) ciesze sie Miska ze wszystko dobrze, teraz musiacie z dzidzia duzo odpoczywac:) Luxorku - zedrzyj buty dzis na parkiecie, baw sie dobrze i zdroweczko za nas wypij;) Dominique-mam nadzieje ze nastroj troszeczke lepszy dzis, co..)i ze dobrze bawilscie sie wczoraj:) Reszta kochanych kobietek - milej soboty, ja bede zagladac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaa
czesc dziewczyny !!!mam problem mioj ginekolog kazal mi brac duphaston gdyz nie mam owulacji nie powiedzial mi od kiedy wiec wykupilam i zaczelam brac przez 10 dni 2 X dziennie po pół tabletki i przerwa 20 dni i powtiorzyc skonczylam ostatnia tabletke 25.01,2007 i dostalam brazowe plamienia co dalej mam robic lekarz mi nie powioedzial bo zajal sie moim testosteronem ktory wynosi 158 dal mi skierowanie do szpitala na nefrologie bo podejrzewa guza nadnerczy. ale co z tym duphastonem prosze odpoweidzcie mi. asiaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu ja niestety nie pomogę Ci w tej kwesti...najlepiej jakbyś zgłosiła sie do innego lekarza, który by Ci wytłumaczył co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaa
DZIEKUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiaaaa - nie mam pojecia...najlepszym rozwiazaniem bedzie jak zadzwonisz do gina... a i wlasnie jest na 1 stronie topik \" kto z was staral sie o dzidzie i bral duphaston ....\"moze tam Ci dziewczyny pomoga.... pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie pewno zajęte jesteście porządkami, zakupami, obiadkiem... :) a ja sobie wypoczywam - duze leże i praktycznie nic nie robie, te pierwsze tygodnie są tak ważne. Już nie moge się doczekać wtorku, kiedy pójdę na wizyte, chciałabym usłyszeć dobre słowa... Dziś czuje się w przeciwieństwie do dnia wczorajszego bardzo dobrze, poczytałam troche w internecie, że taki ból jak miałam wczorja może mieć miejsce, to wszystko wina macicy, która się szykuje i zmaga z nową sytuacją :) mam nadzieje,że taki właśnie był powód wczorajszego bólu.... Dziś pieknie świeci słoneczko, że aż żal siedzieć w domu, ale nie ruszam się nigdzie , poszłam z zuzą na spacer (mój piesio) i to mi starczy :) jest bardzo ślisko..... Mąż wraca za dwie godzinki do domu, więc nudzić sie nie będę-ona ma zawsze dobre pomysły na rozweselenie mnie :) A co u Was Kobietki - Andzia co porabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewuszki:) cisza u nas no bo ku sobocie kazda zajeta i zabiegana albo zwyczajnie odpoczywa od kompa..:) mamcia spij po dobrym obiadku, ja mam tak nochal zapchany ze ledwo oddycham, obym sie tylko nie rozkleila ..:( Mam chwilke to wpadlam zapytac co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) ja dzis w troszke lepszym humorku. Impreza byla bardzo udana. Bawilam sie wysmienicie, ale za to sie nie wyspalam:( Padam ze zmeczenia. Chyba zaraz sobie jakis filmik wlaczymy i pewnie w polowie odjade. Wybaczcie, ze sie dzis nie rospisuje, ale po prostu nie widze literek ze zmeczenia, ale obiecuje, ze jutro napisze wiecej. Andziu...fajnie, ze masz mame u siebie. Ja juz kombinuje kiedy to kupic mojej mamie bilet:) Bega...jesli chodzi o \"fachowcow\" to kurde az sie cisnie brzydkie slownictwo na jezyk...co za piiiiiiiiii!!!! Krotko ich za (ze tak sie brzydko wyraze) morde, bo inaczej oskubia Cie z wszytkiego z czego sie da... a robote nieskonczona zostawia. Ok...ja spadam, ale jutro do Was powroce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane Luxorku wierzę i trzymam kciuki, jeśli chcesz bliźniaczki to trzymam podwójnie Dominiczku fajnie że już nastrój lepszy Bega, jak ja ci zazdroszczę tego remontu!!!!!! wiem że bałągan wkurza itd. ale jak pieknie będziesz miała ach ach!! My zaczynamy nasz upragniony na wiosnę. A teraz póki co to nas śnieg zasypał wiec pędzę odśnieżyć co nieco, pozdrawiam serdecznie każdą z was, oczekuję że @ do mnie nie przyjdzie Miska jak dobrze że już wszystko dobrze, jak nie boli to najważniejsze Pa kochane, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha Brydzia ja trzymam kciuki nie tylko za to żeby do mnie nie przyszła ta wredna@ ale żeby i od ciebie się odczepiła na jakis czas ..... a jak sie okaże żae nas tak bardzo kocha to wypniemy jej język i znów spróbujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!i tak długo aż sobie wreszcie pójdzie prawda??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Olka m:) a jak juz od Was sie odczepi na dobre to do nas tez nie nie przychodzi!!!!! Trzymam kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ciesze sie Dominiczku ze lepiej i ze troszke pobalowala wczoraj:):):) a ze zmeczona - to naturalne i do wyrka zmykaj i do mezusia:) ja mam labe normalnie:) mama w kuchni czyli nic gotowac ni robic nie musze bo kuchnia to juz Jej krolestwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) wstawac robaczki:),szkoda dnia... po udanej sobocie pewnie odsypiacie ale jest tak cudna pogoda ze szkoda spac:) my juz od 8 na nogach, po sniadanku i kawce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki!! ja ciagle jeszcze w rozsypce poimprezowej, wszystko sie super udalo, byly tance hulance, z jedzeniem moj maz przeszedl samego siebie i nawet wredni sasiedzi nie protestowali. w nocy byla nawet wojna na sniegu. a wczorajszy dzien byl dla wszystkich bolesny...:)) dlatego jeszcze do tej pory mieszkania do stanu porzadanego nie doprowadzilam, ale juz dzis to sie zmieni:)) olciu!!!ja trzymam kciuki bardziej za ciebie bo u mnie oabsolutne zero objawow, nic nie boli, nic nie kuje, nie powiekszyla sie zadna czesc ciala, nie zmienila koloru, to toalety nie latam, nic!!wiec pewnie kolo czwartku @ przyjdzie luxorku, fajnie masz ze lekarz od razu do konkretow przechodzi, przynajmniej czasu nie bedziesz tracic:) ja tez chce takiego!!:) pozdrawiam wszystkie kobietki, milej spokojnej niedzieli zycze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane ja dziś już o 7 obudziłam się wypoczęta :) mezuś przyniósł mi śniadanku do łóżka - zjadłam z wielki apetytem :) dziś czuje się super.. chcieliśmy iść na spacer, ale strasznie się zachmurzyło :( Luxorku -super,że masz takiego konkretnego lekarza, bo najczęsciej to trzba samemu błagać o jakieś skierowania na badania itp. - a on działa :) a im szybciej tym lepiej, bo jak się zna przyczyny to i wyleczy się skutki :) Brydzia - zazdroszcze Ci imprezki, my mieliśmy isć wczoraj na wesele, ale w tygodniu tak się źle czułam -że odmówiliśmy, a wczoraj czułam się świetnie - ale na wproszenie się na nowo było za późno :) Ola - trzymam kciuki za Ciebie Andzia - dobrze,ze masz mamę u siebie :) Miłej niedzielki Kobietki , nabierajcie sił na nowy tydzień. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane internetowe kolezanki! U mnie wszystko o.k. czuje sie swietnie, tym bardziej , ze mam dzis wolne ;) i odpoczywam. Wlasnie gotuje obiadek, moj maz sie juz przymierza do ogladania mistrzostw w skokach narciarskich, a ja chyba sobie poczytam. Mam swietna ksiazke \" Swiety Gral, swieta krew \" - polecam! Zycze Wam cudownej niedzieli! pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×