Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

yeny......zastrzelic cie to mało :D:D:D jak ja uwielbiam gołąbki slinka az mi pociekła....no ech ale smaka mi narobiłaś!! celi słomiana wdowa cos dzis mało produkujesz :D:D tu na kafe:D groszku ale wow w takim razie przestan nazywac mieszkanko dziuplą bo z tego co widze i czytam to planujesz całkiem milusi kącik ..to twoje \"m\" parapetówa bedzie he?? szkoda ze na drugim krańcu mieszkasz! emma jak patrze na twoja dzidzie tez chcialabym aby kubus juz był takino...:P mozna by sobie wtedy rozmawiac:D:D a tak płacze a ja niewiem o co:P ide \"porozmawiac \" z nim..o tatuś lada moment wraca z pracy:D ani ...jak mówiłam zastrzyki bleeee...ale alergia to wogóle utrapienie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, ja kaca?? A gdzieżby... To się zdarza po mega akcjach... A wczoraj kulturalnie usiadłam z Groszuńciem do reddsika tylko, więc sie jedynie rozsmakowałam :P No a cicho byłam, bo miałam zajęcia na uczelni. Ale gdy tylko wracam do domku od razu sprawdzam co tu nowego... I widzę że maglowałyście łazienke Groszka... Ja tam zbyt wiele się nie znam na tego typu sprawach, więc pomóc nie mogę, nie potrafię, choć chciałabym... Ale jak tak was sobie poczytałam, obejrzałam genialny szkic Groszka, to co nieco mi się w wyobraźni wyklarowało, choć nadal nie mam pewności, co do tego czy dobrze sobie wymalowałam w głowie obraz Groszkowej kabiny... Ale jeszcze trochę i będziemy to oglądały wszystkie na zdjęciach, więc sobie poczekam ;) Emmuś.... eee taaaam.... a ja myślałam, że popłyniesz z fryzurką... Choć właściwie to lepiej, że tylko podcięłaś... Bo mogłabyś innym sposobem rozczarować Niunię... Tak, tak... Ja pamiętam, gdy miałam cztery latka, moja mam miała takie dłuuuugie włosy do pasa. I nagle zachciało jej się nowości. I wiecie, co zrobiła?? Ścieła włosy na króciutko!!! Płakałam, jakby ktoś mi zabrał najcudowniejszą zabawkę, bo tak w istocie było, gdyż włosy mojej mamy były na okrągło, do znudzenia, zaplatane przeze mnie w przeróżne warkocze i warkoczyki ;) A moja siostra była wtedy malusia, i na widok odmienionej mamy płakała jeszcze głośniej niż ja! ;) Ale to stare dzieje :P :D Yenka zdrowia!!! Garni, rozkoszne uśmieszki!!!! To chyba w Ciebie, boTy także na wszystkich zdjęciach tak pięknie roześmiana :) Niech wam te uśmiechy nie schodzą z buziek wcale!! A filmik cały czas się pobiera, pobiera i pobiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko, noooooo.... a jak się uśmiechnie, to już w ogóle....w chmurkach..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka śpiochy ;) dobrałam się do skrzynki ;) Garni;) Kubuś tak jak zakładałam bossski i chyba zaczyna troszkę do taty być podobny ;) Ninke ;) Spróbuje jutro coś sensownego naklikać ;) Emmuś ;) Tobie tez jutro odklikam ;) Yennka ;) kofana lecz się lecz ;) - a najlepiej wygrzewaj sie w raminach księciunia ;) no i nie mam planów domku Groszka, tzn tego takiego rozrysowanego co gdzie i jak ................ :( albo dojdzie ;) , albo cos zle Groszka zrozumiałam :( Buziaczki dla was ;) Niech wam sie coś miłego przyśni ;) no i żeby było wam tak dobrze po śnie jak Ani po południowym śnie ;) :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko ;) coś mi się wydaje, ze ty jesteś zaprawiona w bojach alkoholowych ;) ja nie jestem w stanie jednego piwa wypić , albo usypiam, albo ląduje w toalecie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D a ty ? .... no prosze browarek w miłym towarzystwie i gadulstwo i chrapka na następne piwko ;) - tylko pozazdrościć takiej głowy ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. 😴 Spać mi się chce okrutnie - :-p Wstałam rano, zrobiłam chłopakom śniadanie i wypchnełam ich do szkoły i pracy, sama siedzę z kawą i ziewam. Wczoraj z zebrania wróciłam późno, bo zostaliśmy po zebraniu wszyscy(rodzice), wróciłam do domu późno. No i od razu wziełam się za robienie placków ziemniaczanych - chwalić bedę tu ksieciunia mego za prezent w postaci robota zelmera. Kilka minut na obranie ziemniaków, potem 3 minuty w robocie na tarczy scierającej i po krzyku. Tak samo było wczoraj z mieleniem mięsa na gołąbki - 2 minuty i po krzyku. Zwykle tradycyjną maszynką zajmowało mi to min. 45 minut. A jak zjedliśmy palcki, to potem trochę tv, młody poszedł spać, my też... ;-) Mam wynik testu próbnego mojego synia, dostał 27 punktów na 40, skrzywiłam się - połozył wypracowanie - nie na temat, nie zrobił jednego zadania z matmy . Ale okazało sie ze jest 9 w klasie, na 25 dzieciaków. Cała klasa, z wyjątkiem jednej osoby położyła wypracowanie, a też jedna dziewczynka zrobiła 100 % w matme,ale z kolei źle z wypracowaniem. Wiec nie jest tragicznie, okazuje sie ze test próbny był trudniejszy niż test dla 6 klas, znacznie wykraczal poza program klasy 5 - zwłaszcza matematyka. Z matmy mój był 2 w klasie, nieźle. Angielski 100 %, najgorszy polski - tu oprócz wypracowania zrobił jeszcze jakie 2 błedy w zadaniach. zastanawiam się nad korkami z polskiego - bo ja nie mam cierpliwości do nauczania, a z polskiego zawsze byłam dobra, wypracowania pisałam na 5, (nie tylko sobie ;-) ) Tylko nie umiem przekazać tej wiedzy synowi, ja czytam od 4 roku życia, czytam odkąd pamietam wszystko co mi wpada w ręce - i nadal tak jest. Wiec wypowiadanie się w wypracowaniach nie było problemem. Mój syn czyta znacznie mniej - więc ma problem, zresztą on jest minimalistą i umysłem raczej ścisłym. Pamietam opis jabłka w jego wykonaniu - to było co w stylu \" jabłko jest okrągłe, jabłko jest czerwone, jabłko jest słodkie, jabłko rośnie na drzewie\". To było mniej więcej tak, ja bolałam nad jego ubogim słownictwem, ale pani która go wtedy uczyła polskiego powiedziała mi ze nie mam co sie martwić, bo ona wypowiada się bardzo dobrze, ma szeroki zasób słów, tylko nie potrafi przenieść tego na papier. I co ja mam zrobić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzo rozmawiać yenka:) i podsuwać jakies książki lub \"coś do czytania\" nie koniecznie książki ale orełkiem w każdej dziedzinie byc się nie da:D tak więc dobrze ze uczy sie i zdaje. mój brat w zawodówce oblał klasę...ale o nim nie chce mi sie nawet pisac... ciesz sie- a dziecinstwo to nie musi byc tylko nauka:D aby cos wiedział- jasne, ale nie tylko nauka sie liczy:D buziaki rannie :D dziś mały zrobił mamie prezent pospał..i ja pospałam od 21 do 3.40!! wow! ale butle po przebudzeniu chciał połknąć! teraz rozmawia ze słoneczkiem:D a rannym ptaszkiem przez niego sie zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry jakie ranne skowronki z was :-) siedze i pracuje i pomału mam dość chyba zacznę sie modlic żeby skończyły się rozliczenia roczne ...................zostały mi tylko trzy ale za to spore ...............jak dobrze pójdzie to za godzinke jeden skończę . Mam problem z Funią ..............biedaczka ma ciąze urojoną zachowuje sie co najmniej dziwnie ..............ruchy ma jak kot chodzi na przygietych łapkach a dzisiaj na spacerze rzuciła sie na psa 4 razy wiekszego od niej horror...............trzeba to przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej wiesz, yenka, dla mnie korepetycje to ostateczność....czytając wieści o nauce Twego synia, miałam tę samą refleksję, co Garni: czytanie, czytanie, czytanie. Książki, ksiązki, książki. U mnie zimno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow dziewczyny jestem w szoku w poniedzialek skladałam o becikowe i swiadczenia z mopsu a dzis juz mam kase na koncie!! ]wow myslalam ze jak zwykle sto lat bede czekala!! kubus dostanie karuzelke za to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://wiadomosci.onet.pl/1522454,11,item.html Starzy pierdziele niech się odpier..... od porodów!!!!!!! Kurczę, jak ja mam naturalnie rodzic, jak mam - 6 :(:(:( żeby mieć -10????????????????????????/ Chore!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I logika wywodu, że moda i będzie mniej porodów jest.....powalająca.... Zakazać, zabronić!!!!!! Tak najlepiej!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🌼 co się dzieje w naszym pięknym kraju 😡 jak facet ma decydowac o tym jak kobieta ma rodzić?? paranoja, jeszcze parę lat i wcale się nie zdecyduję na dzidziusia...pffff -> Garni prosze Cię podeślij mi fotkę Kubusia..nie dostałam jeszcze :( jak miło że słonko świeci..właściwie to mnie parzy w plery ;) ps. sesja zakończona :D indeks zdałam :D nawet promotorka mnie nie zabiła za zwłokę w pisaniu pracki :D stąd te rzadkie odwiedziny na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to idiotyzm ...................nie na darmo przysłowie mówi zakazany owoc lepiej smakuje ale idąc tropem ich logiki i przysłowia najprościej zakazać ciązy przyrost sam wzrośnie ;-). Z moich wiadomości to wiem że został opracowany przez socjologów raport odnośnie spadku przysrostu naturalnego w Polsce ba były tam wniski daleko idącco trzeba zrobic żeby wzrósł ...................wiecie co zostało z wszystkich wniosków Becikowe a teraz trwaja próby systemu nakazowego ...............czyzby powtórka z historii tylko tamten system nakazawy dotyczył czego innego i też sie nie sprawdził:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie jeszcz ujęło zdanie: \"Jego zdaniem, kobiety powinny rodzić więcej dzieci, bo to one są odpowiedzialne za niż demograficzny\" :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D i w końcu przynajmniej wiemy, kto jest za co odpowiedzialny! chociaż z drugiej strony, potem za utrzymanie dziecka w przypadku rodziny nie pełnej cała odpowiedzialność spada potem na ojca, to ja już nie wiem jak to jest :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whim, ja wierzę, że kretyni nie zakrzyczą rozsądku i mądrych pomysłów min. Kluzik-Rostkowskiej..... ale wszystko możliwe, Chazan po raz kolejny udowodnił, że powinien prowadzić ciąże więźniarek gdzieś w kolornii karnej, ale nawet tego nie jestem pewna, bo w sumie czemu mają być aż tak karane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej niech dna o ciąże posłów-mężczyzn:P:P:P:P i innych oszołomów, którzy wiedzą najlepiej, co jest NAJLEPSZE dla kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mumi gratulacje, czyli teraz Cię będzie więcej na kafe, skoro już po wszystkim? ;) Garni mówię Ci jak szybko zleci! ani się obejkrzysz a bedziesz stawiała świeczkę na torcie! Kubuś jest słodki...pisałam już, ale na prawdę jest śliczny!! Celi jak się czujemy? Ninke jak u Was? Yenny ja chyba zgadzam się z dziewczynami jesli chodzi o czytanie. wtedy słownictwo i konstrukcje najszybciej \"wpadają\" do głowy a im więcej ma sie kontaktu z książką, tym bardziej się potem to słownictwo utrwala, samoistnie niejako, bo nie da sie przecież wszystkich gotowych zwrotów wykuc na pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Emmo, \"urzekło\" mnie to samo zdanie... :O A do tanga trzeba dwojga to po pierwsze. Po drugie natomiast, żaden facet nie jest w stanie pojąć, tego co przechodzi kobieta w czasie porodu, i czy to poród naturalny, czy cesarskie ciecie, czy tez zupełnie inne powody zniechęcają ją do wydawania na świat kolejnego potomstwa... Ciekawa jestem ile ten poseł ma dzieci... Jedno? No może dwójkę?? A przy jego pensji byłby w stanie utrzymać nawet piątkę jak nie większą liczbę potomków... Kolejne chore pomysły!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracając jeszcze do wiadomości, to fajnie, że posłowie biorą się za takie regulacje. ja myślę, że przyrost naturalny powinien być zacząć kontrolowany od podszewki, dosłownie. zamiast przeznaczać pieniądze na tego typu zmiany, jak by nie było skutków, powinno się zwrócić większą uwage na to co tak naprawdę dzieje się w sypialnich, nie wiem, wysłać kogoś, sprawdzić, odnotować, że ten i ten i taką i taka robili to tak i tak o tej i o tej, niech to będzie dostępne do wiadomości publicznej, niech ludzie wiedzą, że X czy Y jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy! skoro za kobiety mają być i tak podjęte decyzje o tym czy może urodzić i jak ma to zrobić, czemu nei pójść o krok dalej i powiedzieć jej jak właściwie powinna w tę ciążę zajść, a nawet z kim! taką mam koncepcję. łubu dubu, łubu dubu, niech żyje naaaam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym WITAJCIE!!! U mnie też zimnoooooo :( Yenny, tylko czytanie, czytanie i jeszcze raz czytanie poprawiłoby kondycje małego, ale... Wielkim osiągnięciem jest teraz nakłonić dwunastoletniego chłopca do spędzania wolnego czasu z jakąś dobrą książką, gdy dostępnych jest tak wiele innych, o wiele bardziej atrakcyjnych rozrywek... Tak jak napisała Garni, nie można być orłem ze wszystkiego... Skoro nie ma do tego drygu, to być może już nigdy go nie nabędzie, a nie musi być przecież humanistą, skoro sprawdza się w innych dziedzinach. A Ty Yenny jak się czujesz? Garnierko :) Emmuś :) Ani, jak samopoczucie dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tym, że \"nie można być orłem ze wszystkiego\" bym się nie skupiała, a zwłaszcza nie radziłabym Mu tego mówić ;) raczej podeprzeć się przykładem daVinci\'ego mi rodzice zawsze powtarzali, żeby się równać do lepszych, nie w dół i myślę, ża zawsze trochę lepiej postawić poprzeczkę nieco wyżej niż za nisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z włosami nie zaszalałam, bo nie byłam pewna sama co zrobić... w każdym razie w moim przypadku raczej wchodzi w grę zmiana koloru niż długości, jestem z tych co muszą mieć co związać z tyłu więc maksymalnie krótka długość to do ramion, a i to już jest dla mnie czasem za krótko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmo, ale ja nie napisałam, ze on powinien o tym usłyszeć... To wszystko racja, co piszesz, że zawsze lepiej stawiać poprzeczkę wyżej. Jak najbardziej! Tyle, że w tym tylko w czym jest się w stanie osiągnąć jeszcze więcej. A takie wymaganie czegoś czego nie jest się w stanie dokonać może tylko być potwornie stresujące i z niechęcające do nauki w ogóle. Wiem sama po sobie, gdy moi rodzice wymagali ode mnie tego bym ze wszystkiego miała najwyższe noty... Ja się nie dałam, i przykładałam się tylko do tego czego chciałam, ale z kolei moja siostra wpędziła się przez ich niezdrowe wymagania do takiego stanu nerwowego, że przy ocenie niższej niż 4 nie jadła, nie spała i przezywała jakby wydarzyła się ogromna tragedia... Jest po prostu zbyt ambitna... I niestety choć już trochę się uspokiła, to nadal ma wielkie problemy na tle nerwowym. Uczy się w jednym z najlepszych liceów... ma średnią 4 z kawałkiem. Jest w kalsie medycznej. I płacze po nocach, że nie może wyciągnąć na 5,0.... Szkoda mi jej bardzo... A są też takie dzieci, które na złośc mamie odmrożą sobie uszy... Przecież syn Yenny nie musi mieć rewelacyjnych wyników w polskim... Skoro spełnia się w przedmiotach ścisłych, to oczywiste, że przedmioty humanistyczne mogą być dla niego czarną magią... Pisanie w tysiącu słowach o jednym prostym przedmicie może mu się wydać conajmniej zbędne. Ponadto czytałam kiedyś taki naukowy artykuł, w którym było napisane, że to czy jesteśmy dobrzy w przedmiotach ścisłych, czy humanistycznych, czy też w obu jednocześnie, zależne jest od naszego pierwszego oddechu podczas przyjścia na świat... Wiąże się to z niedotlenieniem jakichś tam sfer mózgu... I tak, jeśli jakaś częśc mózgu odpowiedzialna za rozumienie humanistyczne nie została w pełni dotleniona, takie dziecko nigdy nie będzie w stanie być bardzo dobrym humanistą. I na odwrót... A dzieci, potem dorośli geniusze to tylko wyjątki... takie przyrównywanie ciągle do kogoś lepszego, kim nie jest się w stanie stać choćby w namiastce, może być potwornie dołujące... Takie jest moje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko podpisuję się pod wszystkim co napisałaś! ja miałam podobnie jak Twoja siostra z tymi wymaganiami :( uważam, że we wszystkim należy wypośrodkować uciekam na gimnastykę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> emmo dziękuję za przywitanie 🌼 postaram się być cześciej z Wami, choć kolejna sesja się zbliża i musze oddać do połowy maja I rozdział pracy....buahahaha - akurat -> Yenny Ty nie smutkuj prosze, jak pisały dziewczyny orłem nie musi być bo Ci wyfrunie za okno, mój syn także nie ma talentów pisarskich, charakterystyka Robinsona Crusoe zajęła mu 1/2 strony A4 :( stwierdził że zawarl esencję jego osobowości, co do składni to nic tylko ręce załamać, ale za to pomaga córce z matmą - bo ja noga jestem ;) jak na razie tłukę mu do głowy, że ma się uczyć, że studia to mus bo jak nie to do woja pójdzie, a jest pączuszek z niego :) od wczoraj czyta Król szczurów - wciągnęło, zresztą jest to pokłosie szlabanu :D jak ostatnio monitor zrzuciły, teraz nic tylko literaura naukowa (przyroda, historią itp) tudzież książki pochodne, na komp i TV zbiera się kurz...pożyjemy, zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×