Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Ani - śliczna ta twoja Gwiazdeczka :) tiaaaaaaa kobieto mały - stary - to nie mj styl :O o nie nigdy !!!!!!!!! ja już jak widzę niemowlaka w garniturze to mnie odrzuca, albo na spacerze mamę z wróżką z falbankami i cekinami i masa badziewka :O tylko nie wiem jak mała przekonam do sportowych butow zamiast lakierek :D:D:D:D ale na to jeszcze mam czas :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, fajnie sobie dziś pogadałyście dziewczynki. Macie rację z tymi komuniami to jakieś wariactwo. I nawet już nie chcą komputera , bo ma być laptop. Moi sąsiedzi choć duży dom mają , fajny ogródek i spokojnie przyjęcie komunijne mogłoby być w domu woleli knajpę. A w takiej knajpie to męczarnia dla dzieci , bo nawet spokojnie po podwórku pobiegać nie mogą. Z tym wyparzaniem butelek też jakaś obsesja matek jest. Nie wiem do końca o co chodzi ale sądzę ,że umycie w zmywarce by wystarczyło, a jak nie ma się zmywarki to w wodzie z płynem też jest ok. Ale świat nakręca na nowości ludzie też się nakręcają i kupują różne badziewia bez których spokojnie można się obejść. Powiem Wam ,że ciesze się ,że moje dzieciństwo było w innych czasach. I nawet dobrze ,że wtedy nie było internetu. Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej hej ....... nie zapedzajcie się tak z tym tylko myciem a nawet nie wyparzaniem butelek ! pamiętajcie ze tam jest mleko, zwłaszcza sztuczne kiśnie juz po godzinie baaaaaaa smród z tego, ze ho ho :O i watpie, aby którakolwiek z was nakarmiła noworodka brudna butlą :O ja tez nie mam sterylizatora, wyparzam zalewajac tylko woda z czajnika i tak od samego poczatku , nie mam zmywarki ........ ale w życiu bym małej nie podała mleka bez wczesniejszego wyparzenia butelki ! teraz moze i bym się juz odważyla, ale na początku nie ! zwłaszcza po takim starcie jaki miała , szpital, antybiotyk, odparzenia babrające się 4 tyg. gdzie pediatra juz siwiała i nie wiedziała co zapisać ! do tego biegunki, wysypki, alergia po tatusiu :O ehhhh pogadamy, jak bedziecie miały swoje szkrabiki :D:D:D:D:D:D:D Jo ja tez szoruję w płynie do garów - a powinno się w mydełku dla dzieci czy specjalnym środku ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana. Cos dzis wstałam lewą nogą. I znów się kotłuje w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinno Celi, na początku bez płynu ale teraz juz go uzywam-minimalnie. sparzam wrzatkiem przed podaniem ale ich nie gotuje non stop. mleko w butli jest ok 15 minut przeciez i myk myje butle wiec nic nie smierdzi - nie a prawa. Mała rosnie i narazie nie narzeka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczynki, ja z tego co pamietam, to tez wyparzałam butle gorącą wodą. Do 9 mca zycia młodego nie miałam problemu - był na cycu. Potem(akurat latem) musiałam przestawić na butlę i nie miałam nigdy problemu z pleśniawkami itd. Pierwszych plesniawek nabawił się jako dwulatek po basenie, potem jako trzylatek po piaskownicy. A potem już sam wiedział, ze jedzenie piasku i łykanie wody z chlorem grozi strasznym szczypaniem. Wiadomo, że trzeba zachować higienę,ale bez przesady. A co u Groszkowej???? Jak z nią gadałam w zeszłym tygodniu to zajmana była narzeczonym. I pewnie dlatego nie pisze do nas... Ninke, cieszę się, ze jesteś znów z nami. Mumi - jak świetowanie dyplomu? Garni - co u Ciebie? I reszta dziewczyn - piszcie co u Was. Egoistycznie kcę byście pisały - mam takie dni w pracy, że znajduję chwilkę by zajrzeć i słówko skrobnać. Tylko na emilka czasu brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Garni. W pracy niestety nie mogę ogladać takich filmikow. Blokada. Ale w domu obejrzę na pewno. Pozatym jak pisałam wcześniej - mam dziś jakiegoś doła. Wczoraj wkurzył mnie młody - leń się robi z nigo niesamowity, zaczyna olewać wszystko. jak nie powiem posprzątaj, to nie ruszy palcem, zarosnie brudem,ale nie widzi w tym problemu. Dziś rano znów sie wkurzyłam - wchodzę do jego pokoju, a tam starty ubrań. A wczoraj prosiłam cały wieczór - wrzucdo prania to co brudne, resztę poodkładaj na miejsce. I jak grochem o ściane. Bić go mam czy co???????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wyparzania. mielismy sterylizator, z racji ze kubus szybko do butli uzywałam.do czasu jak raczkować zaczynał..moze, gdy wkładał do buzi co popadnie, bo uznałam ze skoro z ziemi bierze rzeczy zabawki to mija sie to z celem wyparzanie. ale uznaje ze trzeba. teraz kubus jest..diabełek. zasypię was minkami jego smyk jakich mało ucieka mi na dworze bron boze za reke nie chce chodzic ale ładnie bawi sie w piaskownicy i układa foremki wygłupia sie nasladuje mnie, i uwielbia swojego tate...sic! prawie sika po nogach jak go widzi, cały sie napina i woła tata tata tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, żyję, podczytuję. Ale w pracy ostatnio prywatę robiłam... zaproszenia :P Bo własnoręcznie robię i było z tym nieco zabawy. A poza tym spokojnie. W sobotę niestety spotkanie rodziców nie doszło do skutku bo teściowa rozchorowała się. Zatem w tę sobotę się spotkamy. Pierwsze nauki przedślubne za nami hehe he :D Dziś mam panią dekoratorkę, jutro mierzenie sukni i dokonam ostatecznego wyboru między dwiema. Ani, rzeczywiście mi babeczki ściągnęły ten model, który tak mi się podoba. A poza tym cieszymy się sobą, spotykamy ze znajomymi, a że pogoda dopisuje to jest co robić :) Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do gotowania butelek, to ja od początku robię to raz w tyg . :O ot taka ze nie wyrodna matka :P a z tym kiśnięciem to chodziło mi o resztki. ja w nocy niestety nie myję butelek, bo mi się nie chce :P i rano jak otwieram taką butle z resztkami to oj wali z niej wali :O poza tym ja mam kuchnie polaczoną z pokojem dużym , w kótrym J spi, więc nie cieszyłby się gdybym mu o 2 nad ranem nagle zaczeła butelki myć :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Garni- to wyrósł ci mały rozrabiaka :D:D:D:D:D jak tak patrzę na Kubusia- to wątpię w to, ze mamy dzieci z tego samego rocznika :O moja od tyg odkryła palce u stópek i namiętnie ssie sobie stópki :D:D leniwie jej wychodzi przewracanie na brzszek czy plecki :O trzeba to zmienić :D:D:D:D:D i jak zerkam na Kubusia, to słowo honoru nie wierzę, ze moja kiedys zacznie chodzić :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooj bedzie szybko śmigac jeszcze bedzies zgoniła za nia!! a za rok siedzenie w piaskownicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam maila od Yenny i...nie wiem czy to cokolwiek usprawiedliwi ale ja tez byłam taka do pewnego wieku ze u siebie niekoniecznie a obcym okna myłam ;-) głupie to całkowicie i nie wiem dlaczego powodowało wiekszą frajdę..Poza tym w konsumpcyjnych czasach -takie dzieci..choc moja kolezanka wychowała takiego syna ze ja jestem tak podbudowana i szczesliwa ze sa jeszcze normalni chłopcy w wieku lat 19, az miło słuchac i patrzyc! Powiem tak, dobrze ze Księc jest taki-ale zeby Młody to dostrzegł potrzeba kilku lat ;-) a moze kilkunastu?zobaczysz-jeszcze bedzie taki ze sie zachwycisz!nie raz. Chlopaki musza sie spierac miedzy soba ;-) nie przejmuj sie zazbytnio ..przychodzi i odchodzi i to dobrze ze walcza ze soba-to lekcja ważna na całe zycie . pozdrawiam Cię gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karaaaaaaaaaaaaa ;-) Zartuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jooo maupa jesteś wiesz!! doroboty!! bo karaa będzie dla ciebie!! no :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, a nie mówiłam, że ściągną. A ty już byłaś gotowa pędzie 400 km pociągiem , a potem tkwić w korkach Oporowa;) Mi też ściągali;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenka....jeszcze Tobie nie napisałam. Denerwuje się na samą myślę jak słyszę temat kasy. A z tym nic nie robieniem przez młodego to właśnie taki wiek. Ale oby mu tak nie zostało. W kwestii wychowawczej to ja jak wiadomo doswiadczenia nie mam. Jak patrzę na Kubusia to nie mogę uwierzyć ,że on ma tylko trochę ponad roczek. Patrząc na jego minki wygląda jak trzylatek. Celi , Twoja Mała też tak będzie śmigać . I królewna Jo* też. Ale fajna Wasze dzieciaczki. Groszek......fajnie ,że jednak trafił Ci się bez przeszłości , bez problemów exowych. I jak Wam to wszystko szybko poszło. Och, niedawno nam sie tu wypłakiwałaś, wkurzałaś i teraz słoneczko świeci. Ale tak to właśnie miało być. Strasznie się dziś obiadłam frytkami i sałatką i to teraz nie mogę na jedzenie patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak poza tym chciałabym coś sobie kupić na allegro, jakąś bluzkę czy tunikę ale nic mi w oko nie wpadło niestety. I jeszcze od jutra mała dietka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moje Drogie! Po pierwsze składam spóźnione acz szczere i ogromne gratulacje dla naszej nowej pani magister! Jesteś wielka Mumi ;) niewiele poza tym, wiem co u was... przeleciałam pobieżnie wasze wpisy wzrokiem, tak aby tylko wiedzieć że żyjecie i jest u was wszystko ok... Ostatnio brak mi czasu na internet i na nasza kafeterie... Jestem zakochana po uszy :) z każdym dniem coraz bardziej... Wszak jeszcze się do obiektu mojej miłości nie wprowadziłam, to jednak na siedem dni w tygodniu co najmniej cztery spędzam u niego i z nim. I tak mi dobrze. Śle wam moc uścisków ze słonecznej i pełnej miłości Bydgoszczy :* Ps. Mój luby wciąż mi opowiada o swoim ojcowskim instynkcie... Ogląda się za bobasami na ulicy... zaczepia małe brzdące i jak najęty opowiada o tym, ze w ciąży będę najpiękniejszą kobietą pod słońcem... Ale mnie do tego stanu jeszcze nie spieszno... Jeszcze co najmniej cztery lata... a najlepiej sześć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już w pracy. Więc witam i spadam pracowac, moze trzy dni wolnego wezmę i muszę dziś nadrobić wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, mam pytanie do Ciebie dot. storczyka. Dostałam niedawno jednego - ma jasne,ale nienasłonecznione miejsce, ma wilgoć (nie mokro), spryskuję go regularnie, nie ma przeciagów, a opadaja mu kwiaty... Czy to norma, po zmianie miejsca, czy ja coś źle robię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serce bez uzrazy dla lubego , ale ile on ma lat, ze już w nim takie instynkta sie odzywają?? :) Yennka, a może by tak tego kwiatka bach za okno , a księc niech cie do kwiaciarni zabierze? :D:D:D:D:D ja tak swego czasu zrobiłam , mina mojego była wtedy bezcenna, bo wywaliłam kwiatki od jego mamy :P nioo brzydkie były jak nieszczęście takie chaszcza nie kwiatki i z sentymentu ja ich trzymac nie miałam zamiaru- ja do nich sentymentu nie miałam :D:D:D:D:D za to J. marudził przez tydz. ale po wizycie w kwiaciarni zmienił zdanie :P buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane help. muszę załozyc działaność, zeby dostac srodku z pupu..muszę złożyć dokumenty , w tym wniosek...i nie potrafie tego wypełnić. czy któraś jest w temacie?? jak zrobic by potem nie płacic zbyt wiele by nie wtopic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co w tym wniosku jest takiego czego nie wiesz? nigdy na oczy takowego nie widziałam więc nie wiem o co chodzi :( o jednym pamietaj, w zusie złóż sobie dok. abyś płaciła mniejszy zus przez 2 lata- co prawda jak zamkniesz firmę to zasiłku nie dostaniesz :( ale na chwile obecną pomniejszony zus to w przybliżeniu 300zł n a mieisąc, a nie ok. 900zł - ile dokł. nie wiem, bo ja teraz za siebie płace własnie ok. 300zł z groszami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, kwiatek od ksiecia - wywalic nie dam rady! ;-) Obraza majestatu murowana ;-) Zresztą, chcę nauczyć się \"obsługi\" storczyków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni, ja tez Ci nie pomogę, bo takowego wniosku nie wypełnialam. A jakie konkretnie są pytani/rubryczki/itd???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×