radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Hej !!! Sorki dziewczyny,ale całymi dniami jestem na dworze,nawet kompa nie uruchamiam,dopiero późnym wieczorkiem.Kiedy ja Was poczytam ???????????????? Wiedzcie to,że tęsknię za Wami,ale piękna pogoda robi swoje,czyli wabi mnie na podwórko :-) Buziale przeogromne

ło matko ale się naszukałam, coś nie odopalał mi komp topiku z ulubionych i musiałam ręcznie. Aniołku każdy tak mówi z tymi obronami, ale i tak większość przyjdzie odgajerowanych. Lepiej się popytaj swojej grupy bo możesz sama wyskoczyć bez hehehe ;) Serenity jestem ciekawa ciągu dalszgeo, to może zajmiesz miejsce tego niekumatego?? :D Awansik zawsze poprawia humor! Momirko pewnie niedługo zacxzyna ci się wolne? \\:) Ale masz faajnie.. My wczoraj zasiedzieliśmy się o wiele za długo i dziś ledwie trzymam oczy na wodzy. Poszliśmy spać o 2 w nocy!!! jak ja dam radę????

cześć dziewczynki! amirko buziaka ! jest tak sobie, odebrałam nowe wyniki, cała morfologia i mocz w normie, ob nie spadło, wciąż jest 55:-o o 8 idę do lekarza pracy i nie da mi zdolności do pracy. Ale trzymam się jakoś i nie wariuję, jak minie angina to znów musze iść. erwino czy mogłabys mi polecić jeszcze raz jakie wyniki powinna sobie zrobić, by mieć pewność, ze z wątroba, trzustką wszystko ok. aniołku parówki drobiowe możesz jeść, ale tylko drobiowe!

Hej Serenity! Na te badania mówi się : próby wątrobowe i trzustkowe. Ostatnio robiłam, a skierowanie dał mi mój ogólny. Badaie robi się z krwi, podejrzewam że spoko można je zrobić też prywatnie. Trzymaj się dzielnie i nie daj się. Po anginie zrobisz badania raz jeszcze i będzie ok :) Zasypiam... normalnie nie mogę... a tak fajnie wczoraj było.

a mnie sie nie chce!!!!!!! Pomocy!!!!

Hello...Serenity buziaki dzisiaj dla Ciebie...Wszystkiego Naj,Naj... u mnie jak zwykle jaja...moja mama dzisiaj miała pójść do szpitala...i co...i pow., że strajkuja...hehe...jakby tego nie wiedzieli w poniedz....w końcu ja przyjęli bo stwierdzili, że na złamania przyjmują ale nie ma jej grupy krwi więc, zeby operacja się jutro odbyła to musi ktoś oddać krew...więc mój mąż pojechał oddać bo ma taką jak moja mama, mój brat ma dzisiaj mature ustną z angola i klapa...nie mówiąc, że mój mąż wyskoczył z pracy na godzine, zeby tylko zawieść moją mamę a tu go nie będzie pół dnia...jeszcze powinien mieć wolne za oddanie krwi...ech mówię Wam jestem poddenerwowana od rańca, nic mi nie wychodzi pewnie podświadomie czułam, że są jakieś jaja w szpitalu....

Hej Majmac, trzymaj się dzielnie, wspieram cię myslami ile tylko wlezie!!!!!!!! I dzieki za przypomnienie!! Serenity wszystkiego najlepszowego!!!!!!!!!! Dużo zdrówka i radości i miłości i marzeń swpełnienia!!!! To zobaczymy co ty za jabole nam tu dziś zaserwujesz ;) A ja wakacyjnie słucham sobie tego http://teledyski.onet.pl/10178,2294730,teledyski.html i jeszcze jedno mi wpadło w ucho ale jak zwykle nie wiem kto śpiewa...

dziewczyny Wielke Całusy ! mam badania podpisane na 3 lata! powiem Wam, ze z tym jabolem to trafiłyście. Koleżanka z pracy kupiła mi w prezencie jabola i to takiego z prawdziwego zdarzenia hehehhehe, musze przyznac, ze prezent dość oryginalny:-D zrobiła mi tym wielką przyjemność, bo to smak mojej młodości!:-D Tylko proszę mi się tu nie śmiać!

Serenity... ... co prawda okazji nie znam ale wszystkiego NAJ i spełnienia marzeń i ZDRÓWKA i takiej podwyżki ile dzis flach postawisz :P ;) Erwinko... fajny ten kawałek, ale kurcze te westchnienia nie pozwalaja sie skupić. A one wcale nie brzmia jak \"zmęczenie\" ;) Dostałas forki? Zostawiłam Ci wiadomość na Skypie, bo bardzo potrzebuję z Tobą pogadać... Wiec jakbyś wyszperała trochę czasu to będę wdzięczna :) Aniołku... gdzie Ty tak biegasz? ... Majmac.. Ty to masz naprawdę... współczuję szczerze. Trzymaj sie Amirka pewnie zaczęła juz sypiać przed domem skoro jej nie widać wcale :) Ide pracować dalej...

momiro hahah szczwana z Ciebie bestia:-D teraz będę się musiała dla Was wypstrykać na flaszencje! a okazja jest taka, że dziś mam dzień imienia;-) ja nie mam zadnych fotek:-(

co do skype\'a to momiro musimy się w końcu zgadac na jakieś pogaduchy:-) co myślicie o konferencji? dawno z Wami nie gadałam!

Hej, jestem za konferencja, ale trzeba jakoś czas ustalić. Serenity to do mnie pisałaś na skype?? Bo ja cos się doczytać nie mogłam o kof=go codzi a umysł mam dziś bystry... oj bystry.. Ledwie zipę i robię co moge żeby gdzieś się nie walnąć w robocie :O Poza tym cholernie jestem głodna.. Jesli to chodziło o mnie to może w sobotę po południu? tak pod wieczorek? albo w niedziele, albo w tygodniu po południu. Jutro na pewno nie, bo wracam do domu gdzieś po 20 i to może sporo po. Sory jeśli pisze jakims bełkotem ale serio ledwie się trzymam :O

No Serenity... w takim tempie stawiania jaboli to podwyżke będziesz miała że HO HO HOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO ;)

O cholera... wybacz Serenity... ja może mało precyzyjnie napisałam... cytuje: \"ile dzis flach postawisz\" wyjasniam że pisząc \"flacha\" miałam na myśli butelkę najcześciej szklaną zawierającą trunek alkoholowy... A Ty może bidulko myślałas że \"flacha\" to inne określenie na.... i stawiasz ..... :P

Wpadam się przywitać : Dobry wieczór. Za godzinę wyjeżdżam do Łodzi a potem do Warszawy.Jutro ciężki dzionek.Pewnie skrobnę coś w sobotę.Wybaczcie mi moją nieobecność,ale w moim życiu coś się zmienia :-) Na topiku coś się dzieje,kiedy ja nadrobię zaległości ??? Buziaczki

Dzień dobry! No Aniołku... czyżbyś uczyła się tylko do północy? ? ? ? To jak Ty myslisz zdać, co? ? ? ? Musisz zdecydowanie dłużej siedzieć, tak do 4.00 powiedzmy :P A tak poważnie.. sama wolałam uczyc się w nocy... uczyć i włóczyc zresztą ... ;) :D Pamietam taką noc kiedy musiałam skończyc rozdział magisterki a kolejnego dnia jechałam do domu. Pisałam do 5.30 ! spakowałam się, po czym o 6.10 byłam już w autobusie :) Nawet sobie nie wyobrażcie ile bym dała żeby przeżyć akademikowe życie jeszcze raz... [wzdycha z nostalgią] - Mało tych emotikonek.. zdecydowanie ZA mało :P

Hej! Od kiedy słoneczko się pokazało reklamy stały się na forum strasznie natarczywe Aniołku oczywiście zaciskam kciuki za twojego braciszka i za wszystkich innych braciszków ;) Momirko ja tez z nostalgią wspominam czasy studenckie, ech... Wtedy marzyłam o pracy i samodzielności, teraz jakoś odwrotnie :D Mam dziś ostra jazdę, zakasam rękawy i biorę się za robotę. A tu jeszcze w połowie czerwca cholerne szkolenie się szykuje Miłego dzionka!!! W miare mozliwości wpadnę jeszcze do was. A, jeśli ktoś pisał do mnie jakiegoś maila to z góry zaznaczam że strasznie dawno nie zaglądałam do skrzynki ;) Buziaki!

hej! aniołku ja trzymam mocno! [trzyma kciuki] momiro hahahha ale się uśmiałam, całe szczęście nie pomyliłam flach z ...... i stawiałam co trzeba:-D Erwino nie pisałam Ci na skype\'a, konferencje proponuję zrobic po weekendzie, aniłku czy ty tez masz skype\'a? amirko ciekawa jestem co to za zmiana....mam nadzieję, ze pozytywna! co do studiów, to fajnie jest powspominać, ale pomyślcie same, teraz jesteśmy bardziej niezalezne. Nie chcialabym byc znów na garnuszku rodziców:-o Poza tym sesje, nauka non stop ( nie żebym tak kuła znowu hehehehhe ), nie jestem zbyt obowiązkowa, więc dla mnie powrót na studia byłby dość dużym poswięceniem:-( aż mi włosy na stają na glowie jak sobie pomyslę, że byłabym na tej anglistyce brrrrr...całe szczęscie w miarę sie opamiętałam:-)

Ech, a ja tam mogłabym się uczyć, byleby nie wstawać tak rano do roboty. A tak musze i jedno i drugie.. najlepiej byłoby gdyby ktoś płacił pożadne pieniążki za naukę. Wtedy byłoby suoper :) Serenity jak ci poszła ta twoja imprezka???? p.s. mam potwornego lenia!!!!!!!!!!!!

erwino nie mów nic o leniu uhhhhhhh....jest goraco, do tego piatek, tylko sie obijać:-) erwino imprezka byla udana, ale dzis pokutuję jestem po prostu padnięta! nie zostało mi nic jedzenia, nawet na obiad, a myślałam, ze to już mam z głowy.... marzę tylko o jakimś cudownym akwenie wodnym, najlepiej gdzies na południu, może Hiszpania mmmmm.... co myslisz erwino o Hiszpanii, jedziemy jutro?

i jak zwykle nie ma z kim pogadać, ejże!

\"Wielkieś mi poczyniła pustki w domu moim, Moja droga Koleżnako*, tym zniknięciem swoim.\" \"Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest, lituj mej żałości, A nie możeszli w onej dawnej swej całości, Pociesz mię, jako możesz, a staw się przede mną Lubo snem, lubo cieniem, lub marą nikczemną\" * - Aniołek, Erwinka, Amira, Serenity, Majmac :D :D

... cd \"...lub napisz posta... po prostu... \" :P :P

.. i dzień dobry!.. tak w ogóle... Ja znów piszę tylko rano. Jak po powrocie wykrzesam z siebie odrobinke siły to też coś skrobnę. Miłego dnia!

Momirko piekne przywołanie :) U mnie dziś koszmar, tyle miałam do załatwiania, a tu wiele sprawm wzięło w łeb. Od 9 raqno leje deszcz i grzmi i końca nie ma :( Zmokłam potwornie i zmarzłam do tego bo takich niespodzianek się po prostu nie spodziewałam. Do tego tradyzyjnie przy takiej pogodzie rozbolała mnie głowa... no fantastisz! I jeszcze musze lecieś na zakupy spożywcze, bo w lodówce mam tylko światło hehe, ogólnie kuchnia opustoszała.. Jeszcze więc dwa łyczki kawy i spadam na dlaszy ciąg moknięcia.. Trzymajcie się cieplutko!!!

hej dziewczyny! zazdroszczę tego deszczu, u mnie parówa, chętnie bym się gdzieś wykąpała, jutro jadę nad morze, bo tu nie wytrzymam:-o momiro od dziś jestez momirą z Czarnolasu heheehhe:-) aniołku oczywiście gratulacje dla braciszka! idę teraz pod prysznic, a potem może się skuszę i poopalam swoje nadzwyczaj blade cielsko.

Witajcie :-) Wczoraj wróciłam przed północą,wykończona i wyczerpana do granic możliwości.Byłam w Łodzi i w Warszawie ,zrobiłam 1000 kilometrów i do tego wielka bieganina.Jestem bardzo zmęczona,więc zaraz zmykam pod prysznic i do łóżeczka.Nie pospałam w dzień,więc z utęsknieniem spoziram na łóżko Do napisania

Jejku jak ja strasznie cierpię przy takich pogodach :(:( Ból głowy jest straszny. Nic nie można zrobić, leżę na kanapie a i tak nie wypoczywam :( czuje się strasznie wyczerpana. A tak sie cieszyłam na ten weekend. Oby jutro nie bolało. Dobranoc wszystkie aniołki!!!

całusy w niedzielny poranek właśnie próbuję zwalić męża z wyrka, bo kawkę chce mi się pić, a tak bez towarzystwa to jakoś głupio. Dziś znów zapowiada się upał, burza wisi od kilku dni w powietrzu, ale nic się nie może wykluć. Przez to wszytsko mam strasznie spuchnięte dłonie i stopy, niestety to u mnie normalne przy upałach. uciekam robić kawkę i potem na dwór, bo nie zdzierżę!

Witaj Serenity... skrobnij mi jakiegoś mailika z namiatem na skypa albo GG. Toż to karygodne żebym do tej pory ich nie miała i nie mogła wypić z Toba wirtualnej kawki i pogazdulić chwilkę o babskich sprawach.