Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzysieck

Moja żona jest prostytutką

Polecane posty

Gość true is true
kszysieck a przyznaj sie, bo twoja historia kupy sie nie trzyma, podnieca cie to ze twoja zona jest dziwka?opowiada ci o historiach z klientami, jak ja rzneli itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małe doprecyzowanie: - nie pochwalam prostytucji, bo jakkolwiek by tego nie ubierać i nie zaowalać to przedmiotowe traktowanie kobiety, na które ona się zgadza i ponosi tego koszty. Kupa, nawet w złotym papierku pozostaje kupą (to powiedzenie nie alegoria) - nie potępiam ludzi, tym bardziej, że różne są powody zarabiania ciałem (nędza + dzieci na utrzymaniu), różne historie, aczkolwiek powody obecnych na tym forum osób nie przekonują mnie. W zasadzie nie muszą, w końcu sami sobie krzywdę robią. - każdy człowiek ma swoją godność i tą należy chronić i bronić. Jednak \"zawód\" prostytutki jest zwyczajnie niegodny. Myślę, że to trzeba rozgraniczyć: czynność od osoby. Prostytucję potępiam, prostytutkę - nie (co nie znaczy, że głaszczę ją po głowie). - prostytucja sprowadza na osobę niesławę, osłodzoną pieniążkami, ale nadal niesławę. To czym zajmują się prostytutki uwłacza godności kobiety. - jestem przeciwna źle rozumianej tolerancji. Nie dajmy się zwariować. Jeśli prostytucja jest \"dobra\" bo....( no właśnie bo co?) to co jest jeszcze dobre? Spójrzcie na Holandię. Jesteście za legalizacją par homoseksualnych?A za eutanazją? Aborcją na życzenie? Za adopcją dzieci przez pary homoseksualne? Legalizacją seksu z chłopcami? Zoofilią? Nekrofilią? Co będzie dalej? Żeby nie było - próbuję pokazać efekty \"zmiękczania\" i relatywizmu moralnego. Wracam do Canta. Jestem przeciw, bo nie chcę, żeby to była ogólnie przyjęta norma. - atenka - mylnie wzięłam Cię za catsumi i przypisałam Ci jej cechy. To, że nią nie jesteś wpłynęło na zmianę mojej opinii o Tobie. Twoje wypowiedzi aroganckie, pełne pychy, jadu i złośliwości stawiają Cię w złym świetle. Z jednej strony nawołujesz do szacunku i nie uznawania prostytutek za \"dno\" a z drugiej traktujesz z góry z pogardą i lekceważeniem ludzi, którzy mają inne zdanie niż Ty, z niemal lubością i pietyzmem wymyślając historie ich marnego życia. Spodziewam się, że jak to przeczytasz to zamieścisz tu swoją radosną twórczość w stosunku do mojej osoby, więc pozwolę sobie Cię w tym wyręczyć. Mam lat 27, cellulit, ładną, szczupłą kobiecą figurę i miłą aparycję, fryzurkę zrobioną przez studentkę wydziału artystycznego. Zarabiam 3-4 tys. miesięcznie i zabieram się za doktorat, mam kilka pasji, przyjaciół, kolegów i koleżanki. Nigdy nie poszłam z mężczyzną do łóżka dla sportu, pieniędzy, tylko przyjemności. Nie jestem z nikim bo nikt z mężczyzn, których znam nie jest odpowiedni. Obecnie nie uprawiam też seksu i nie uważam, że to jakiś dyshonor czy ujma. Nie mam przez to dylematów moralnych, potencjalnych zagrożeń zdrowotnych, psychicznych i społecznych. Dobro nazywam dobrem a zło złem (prostytucja jest zła), nie muszę się oszukiwać i uciekać do wybiegów \"maskujących\" prawdziwy stan rzeczy przede mną samą. Nie bronię z poświęceniem \"mojej sprawy\" bo to mnie nie dotyczy, nie porusza jakiejś bolesnej struny, nie szukam przyzwolenia i usprawiedliwienia moich czynów, takich czy innych, nie muszę walczyć z wiatrakami i przekonywać nikogo, że białe to czarne a czarne to białe. I jakoś mi z tym dobrze:) Pozdrawiam Dobrej nocy życzę wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak na marginesie... większość chwali i podziwia Autora topiku za tolerancję. Jednak to delikatnie mówiąc nietypowe z całym szacunkiem (zaznaczę, że naprawdę podziwiam spokój i akceptację żony i sytuacji oraz troskę o dzieci płynące z Twoich słów). Może jesteś przypadkiem jednym na milion (żadna statystyka, czysta retoryka;)) nie odczuwającym zazdrości i nie mającym potrzeby wyłączności w sferze seksualnej. Jednak, gdybym spotkała człowieka, pozwalającego na prostytuowanie się żony to pomyślałabym, że jest w toksycznym związku i ma \" hm.... nazwę to nieuporządkowanie emocjonalne\". Taki człowiek oczywiście nie przedstawiłby tych małych drobiazgów ze swojego życia będących jak łyżka dziegciu w beczce miodu. PS. To był taki luźny wniosek, który może nie dotyczyć Autora topiku (pozdrawiam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnamarkaaaaaaaa
Dirischa to co napisałaś oddaje w 200% moje podejście do prostytucji. Pięknie to ujęłaś. Nie dajmy się zwariować, trzeba zachować pewne granice w życiu. Nie jesteśmy tępymi zwierzętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzony dojrzaly
Krzysieck tak sobie przejrzalem ten topik i mysle, ze nie ma sensu dyskutowac z malolatami. Ciekawa mi sie wydaje natomiast zupelnie inna strona tematu jaki poruszyles. Ciekawi mnie np. czy myslisz o tym, ze ona jest akurat z jakims innym kolesiem. Czy Was to podnieca? Bo jesli to jest zwykla "fucha" i zony to nie kreci, a jedynie daje kase, a Ty to poprostu tolerujesz i masz super chlodny stosunek do sprawy to wydaje mi sie to odrobine niesmaczne. Natomiast jesli robicie to bo dodatkowo Was to kreci, wprowadza jakas nowa jakosc do Waszego zwiazku takze pod wzgledem seksualnym to chetnie o tym pogadam. Aha, idiotami sie nie przejmuj. Z niewiadomych przyczyn gowniarze i dewoty zawsze uwazaja, ze innych ludzi strasznie interesuja ich bluzgi, umoralnianie i co tam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi sie wydaje
twoja zona jest prostytutka a ty jestes alfonsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzowany dojrzaly
a kogo to obchodzi co Ci sie wydaje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
ble qrwe miec za zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek1
Dirisha szanuje twoje zdanie ale nie zgadzam się z tobą. Tak jak pisałem być może kiedys będzie to miało negatywne skutki dla nas a le na razie jest dobrze i nie zamierzamy tego stanu rzeczy zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
dobrze ci bo masz z tego korzysc finansowa jestes zwykłym alfonsem,szkoda mi takich facetow,frajer z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek1
Gdybys przeczytała cały wątek to wiedziałabyś, że to był nasz wspólny wybór i ja żony do niczego nie zmuszałem. Nie jestem tez żadnym alfonsem. Żona ma swoja prace a ja swoją i nie zajmuje sie jej sprawami zawodowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
naprawde zal mi ciebie frajerze i powiem ci jeszce jedno ,gdybys nie miał z tym kłopotu to na pewno nie pisałbys na forum o tym.ty sobie po prostu nie dajesz z tym rady,dreczy cie to ,ze twoja zona jest qrwa,boisz sie,ze dzieci sie o tym dowiedza .zal mi ciebie palancie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek1
Jeżeli nazywasz mnie palantem to nie mamy o czym rozmawiać. Czy ja cie obrażam albo twoja rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
ty sam sie obrazasz majac zone qrwe i dajac jej przyzwolenie na taki "zawod" pomysl o swoich dzieciach co one beda czuły jak sie dowiedza,ze matka to zwykła qrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
idź lepiej do psychiatry,bo takowa pomoc ci potrzebna.naprawde masz kłopot ze soba i dobrze o tym wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Twoje życie, nic mi do tego, ale może warto spojrzeć jednak w przyszłość, nie uciekać od tematu \"bo teraz nam dobrze\" (nie chodzi mi o forum, tylko rozmowy w rodzinie). Jesteście odpowiedzialni za siebie nawzajem i dzieci, związki nie budują się ot tak nagle, podobnie rozwody nie są spowodowane jakąś nagłą błyskawicą. Problemy są zwykle przyczynowo - skutkowe i często nawarstwiają się latami. Uważam, że warto się nad tym zastanowić teraz, później może być za późno, czego Wam nie życzę. Może jakaś alternatywa lub przygotowanie się do innej pracy, jakieś kursy, studia, pasje. Pisałeś, że chcecie założyć własny biznes. Czy macie konkretną datę/kwotę pieniędzy do której dochodzicie i Twoja żona kończy swoją z prostytucją? Czy to tylko wymówka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek1
Nie będe rozmawiał z osobami, które wulgarnie odnoszą się do mnie albo mojej rodziny. Możesz się ze mna i z moja zoną nie zgadzać ale powinienes sie do nas odnosic z szacunkiem i kulturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
qrwa zarobiła i maz chce załozyc interes ,najzwyklejszy alfons .pfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
krzysiek jak mozna miec szacunek do qrw i alfonsow ktorzre to osoby maja dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tu cały problem z tym \"zawodem\" łączy się brak szacunku i wulgarnosć. Tego się nie przeskoczy. Naprawdę wymagasz prawie niemożliwego. Zawód prostytutki nie jest godny szacunku. Naprawdę chcesz, żeby Twoja rodzina nie była szanowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
jeszcze raz ci to napisze,gdybys sobie radził z sytuacja,ze twoja zona to qrwa ,to na pewno bys nie pisał o tym na forum.a ty po prostu masz w sercu zal do zony i do samego siebie,ze na to zezwalasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek1
Nie nie mamy żadnej konkretnej daty skończenia z tym. Na razie to tylko takie luźne pomysły i luźne rozmowy bez konkretnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak jest, bo nie jestem w Waszej skórze, ale w poprzedniej wypowiedzi okropne może być dużo prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek1
Oczywiście, że chciałbym szacunku dla mojej rodziny. Przeciez nie kradniemy, nie zabijamy, nie krzywdzimy nikogo więc nie rozumiem skąd ta agresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
bo w dzisiejszych czasach uprawianie prostytucji to po prostu najzwyklejsze lenistwo i juz.w dawniejszych wiekach mozna było zrozumiec kobiete ,ktora nie mogla innej pracy znaleźc ,ale teraz ,wdzisiejszych czasach to zwykła dziwka jest szanowana chyba bardziej od sprzataczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek1
Dirisha wierz mi nie mam żalu do żony. Nie jestem jakims nieudacznikiem, który bez niej sobie nie poradzi. Akceptuję to co robi i nie mam z tym problemów. Natomiast mam duzy problem z tym, że cały czas musimy to ukrywać i zyć w kłamstwie. To jest bardzo ale to bardzo stresujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
krzysiek1 twoja zona jest leserem i nie chce jej sie innej pracy poszukac i tyle a ty zezwalasz na jej qrwstwo,bo mas zz tego zysk,bo jakby ona pracowała jako zwykła np.sprzataczka i przyniosła do domu 500 zł to ty musiałbys zapierniczac jak osioł aby utrzymac rodzine ,wiec jestescie lenie snierdzacy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropne
krzysiek1 piszesz,ze nikogo nie krzywdzicie ,ze zona jest dziwka a pomysl o swoich dzieciach czy takz enie robicie im krzywdy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×