Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aneczka22

Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Polecane posty

Miesiac temu go widzialam... Twoj przyjezdza w srode? A kiedy go widzialas ost raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka jak ladnie sie zmniejsza cyfra na suwaczku:) az sie milo patrzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój w środę będzie u siebie w domu a nie u mnie:o ja się znjim nie zobaczę! Do mnie przyjedzie może na następną PJtkę jak dobrze pójdzie to będzie pod koniec kwiatnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochanie mi dzis tak slodzil przez sluchawke:) mowil jak bardzo teskni... Dzieki niemu mam sile i checi do zycia! Kocham Cie Łukaszku!!!!!!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to na zmiane jezdzi? Raz do Ciebie, raz do domu? Cholera, ciezko macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak narazie to u mnie był tylko raz bo wcześniej nie miał możliwości żeby przyjeżdżać:o dobrze że wogóle ma takie połączenie że do mnie może przyjeżdżać! A po wojksu? napewno razem nie zamieszkamy bo jeszcze nie będziemy mieli takich możliwości, ja mam studia a Tomek pójdzie do pracy i będzie zbierał pieniążki na wesele! Niestety nie mamy waruknków ani u mnie w domu ani u niego żeby teraz jakoś razem zamieszkać a z kasą jest nieciekawie bo ja nie pracuje no on teraz też nie wiadomo:( przesrane jednym słowem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia a to troche lipnie ..ale dacie rade!!!a jesli mozna wiedziec to jak sie poznaliscie ? jak nie chcesz to nie pisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj... To jednym slowem cienko:( Tez mialam chlopaka na odleglosc, tj. 600 km ode mnie... Ale wtedy bylismy mlodzi i stwierdzilismy ze to nie ma sensu:( i nasz zwiazek po roku sie skonczyl... Teraz on jest w woju w grudziadzu, blisko mnie:) pare razy sie widzielismy:) On konczy sluzbe w maju, ale nic juz nas nie laczy poza pieknymi wspomnieniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia nie martw sie wszystko bedzie dobrze, ja mam dola codziennie odkad moj chlopak poszedl do woja..:(:( przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widze ze tu nikogo nie ma... i w ogole jakies wszystkie smutne jestescie... :( a ja mam dzis nawet dobre nowiny :) z ta bójka ktora miala miejsce to jakos ugadali i chorąży nie spisal meldunku wiec juz po sprawie :P a dzis powiedzieli ze za tydzien puszczaja cala grupe na PJ!!! :D bo oni sa podzieleni na 2 grupy w grupie Bartka jest 50 osob a w tej drugiej 20 no i taeraz puscili cala druga! tylko wlasnie mam nadzieje ze nic sie zmieni bo oni juz tam zostali sami tzn starszy pobor odszedl na macierz i bedzie potrzeba ludzi na sluzby ale jestm dobrej mysli! a dzis w jednostce prawie nikogo nie ma bo puscili tych co blizej mieszkaja do domku a reszte na stalki a moj misiek jako jeden z nielicznych zostal tak jak obiecal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzis rano to gadalam z jego kumplem i on powiedzial ze pod brame gospodarcza przychodza prostytutki i sobie zartowal ze moj misiek chodzi w to nie wierze ale w to ze przychodza to tak. glupie lafiryndy! wkurzylo mnie jak gadalam z misiem a jakis gosc do niego \"ona i tak cie zdradza\" no i on mu powiedzial ze nie ma takiej opcji ale potem znowu do tego wrocil i ja go przekonywalam ze napewno nie zrobie nic zlego a on \"mam nadzieje\" jakis nie byl przekonany... ach ci koledzy tylko czlowieka doluja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bedzie dobrze, Poznalam Jaśka pod koniec lipca, w lutym poszedł do woja, szczerze mówiąc przyszłości nie widziałam dla nas, tyle czasu rozłąki, tęskonoty, byłam u niego 2 razy, on bywał częściej, po roku wrócił / nie było łatwo, mało brakowało, a nas by nie było, ale coś nas trzymało razem/, po 4 latach wzieliśmy ślub, a w czerwcu minie już 7 lat, odkąd się poznaliśmy :), nadal jesteśmy pełni miłości i wiary w przyszłość :), pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu wiem co przerzywacie, sama tego doświadczyłam, nie było łatwo, przyznaje, byl to trudny okres, niewiele brakowalo by nas nie bylo, ja spotkalam milego faceta, jak dla mnie bylismy zbyt do siebie podobni, a Jasiek dziewczyne, Jasiekto moje przeciwienstwo, ale w sumie nic zlego sie nie stalo, szczerosc nas uratowala, choc mogla zniszczyc zwiazek, mam nadzieje, ze was to ominie, ale nie zaluje niczego, jestesmy szczesliwi, mamy rocznego synka, prace, mieszkanko, wiec czego chciec wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze wam sie ulozylo :) w sumie kazda z nas tutaj ma nadzieje ze tez sie ulozy dobrze i MUSI tak byc :P no akurat przede mna jeszcze sporo czasu ale bedzie dobrze bo oboje tego chcemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciaflower, faceci sa okrutni, nie wierza, ze moga nam zaufac, bo jestesmy \"wolne\", a oni zamknieci, u mojego mezuska, tez w jednostce byla dziewczyna, siedzial u nich caly miesiac, wiele sobie uzywalo niestety, moj nie, i ja mu wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapka cieszę się że tak się Wam ułożyło! Ja też mam nadzieję że nam się tak ułoży i wszystko już będzie ok!! A właśnie co z tą dziewczyną??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×