Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

hehe no ja juz teraz jestem :) widze ze sie temat stałek pojawił...ja nie wiem co mam o tym myslec, ale niczego mu nie zabronie ;/

nie podoało mi sie m jak miłosc, a w ogole to nie wspomne ze nie puscili dzisiaj mody na sukces! :P

oj dziewczyny... Jak dobrze ze jestescie:) Pomozcie mi wyjsc z dolka...

hym znaczy kupowała...ja mam od Pawła,on kupił, ale wiadomo ja wybierałam a czo?

tak my kupowalismy

Czo tam bebe?:>

bo moda na sukces sie nie konczy;)!

Paulunia pewnie ze oglądam :D co 10 odcinek :D i zawsze jestem na topie haha:P \"Tylko chuck norris wie ile jest odcinków mody na sukces:P

a szkoda slow... Pisalam wczesniej cio u mnie:( piszac z Wami nabieram sil na dalsza walke z problemami...

Kochana tak kosztują, ja mam ze wzorkiem najwyzsze srebroi i były po 17 jedna :D

Bekazda z nas ma takiego wewnetrznego dola, ale pomysl, czas cały czas płynie, panta rhei wszytsko juz jest przeszłoscią:D nawet sie nie obejrzysz i bedzies zmiec wszytsko z powrotem w najlepszym pozrzadku:)

ej wy tez macie w tle forum takie piekne lody....ale bym zjadła;/

Paulunia masz racje...my nosilismy nan lewej rece, a po roku perzełozylisdmy na prawą, a potem na złoto wymienimy :) Co do pierscionka to powiem ci, ze są nawet droszze, czasem widze jak sie paweł patrzy na nie w sklepie;/ ale tak to jest jak jest jedna cyrkonia, to tudno ją osadzic itd, i to wlasnie jest drogie :) ja ostatnio mam chęc na bransoletke z serduszkiem takim wiszacym...mam juz jedną od niego ale mi sie zerwała;/;/ a przynosiła mi szczescie;/

my nie mamy obraczek, moim zdaniem to troche zabija ten zaszczyt noszenia obraczki po slubie... Ja mam takie odczucie. Jednakze napewno fajnie jest je nosic:)

paulunia my za dwie zapłacilismy około 50 złoty ale to był drogi sklep takze 18 złoty to raczej ok

wiesz bebe jak byłam 17 letnią troszke dziewczynką, to taka duma ze ojej obrączki :D ale teraz całuje ją jak ide spac i wiem ze on robi to samo...poza tym samo wspomnienie tergo jak mi ją dał...no dostarczają pieknych wspomnien, a sluub...jeszcze daleko, wiec o tym nie mysle :)

a moja branosoletka byla o tyle szczesliwa, ze za kazdym razem kiedy ja gubiłam to sie znalazła, na ptrwde np na sali gimnastycznej na wf zostawiłam, a pozniej dała mi ją moja przyjaciółka o rok starsza znalazła przypadkiem i nie wiedziala ze to moja, dopiero jak spytałam to mi dała...albo juz 2 miesiące jej niemogłam znalezc, a potem lezała u mnie na dywanie...

to jest piekne:) ale jednak nie jestem do nich przekonana... Jestem \"inna\";)

mnie te lody troche wurzaja bo jak mi sie machnie to strona sie wydluza i same lody sa :P ale zjadła bym, czemu nie :)

Pewnie bebe, inna nie znaczy gorsza:D :*

nie czuje sie gorsza:)

a ja teraz juz sobie nie wyobrazam ze mogła bym tej obraczki nie miec i misiek tez wcale nie zdejmuje bo odrazu mu czegos brakuje. Kiedys mi sie zsuneła w scierke jak wycierała reke jak zobaczyłam ze nie mam to myslałam ze sie zapłacze nie wiedziałam gdzie szukac ale znalazłam :P hehe naszczescie

tak tak to jest przyzwyczajenie, takie jakies uczucie własnosci? nie wiem jak to opisac...ale nie macie czasem ochoty zmienic jej na nową jakąs inną?

ja nosilam zareczynowy... I teraz mam lekki uraz po nieudanym zwiazku:(

Paulunia swieta prawda:P zresztą, czy oni zawsze trafiają tymi prezentami? ja juz teraz tpo sama pierscoinki wybieram...

misiek pytał sie czy zmienimy na inne z jakims napisem czy cos, bo teraz mamy proste ale mi sie podobaja i sie przyzwyczaiłam. Po co zmieniac jesli tak jest dobrze i miedzy nami jest dobrze. Nastepne beda zlote jeszcze troszke :)

ja to sie troche wczoraj podłamałam, bo jak kikedys gadalismy, to była mowa ze w grudniu sie mamy zaręczac, takie gadanie, ale jednak...ostatnio jak o tym z nim rozmawialam to taki niemowa, pomyslałam ze moze mu sie w głowie odmieniło...ale pozniej pomyslałam\"no tak wojsko\" zapytałam...okazało sie, ze po prostu chciałby zostac, alb isc do podoficerskiej i w tej sytuacji to on nie wie jak to bedzie z nami, boi sie ze nie wytrzymam i powiedział ze na czas bedziemy o tym myslec, bo nigdy nic nie wiadomo... troche mi przykro ze on mysli ze ja nie wytrzymam, to jakby wątpił w uczucie...

znaczy co do pierscoinkow, to tez mu nic bym nie poweidziała, ale omn mi robi w innye sposob niespodzianke, udaje ze mnie wiezie do knajpki jak zawsze , a zachodzi do sklepu i kaze wybierac :D

ja nie lubie sobie wybierac prezentow... Nie potrafie

Lamia faceci czasem potrzebuja ciaglego zapewniania ze sie za nimi teskni ze sie ich potrzebuje ze sie na nich czeka i ze chcemy spedzic z nimi całe zycie wiem to po swoim misku. Oni niby sa tacy twardzi i nie okazuj po sobie jak duzo im potrzeba czułosci. Nawet jesli tak mówi to sie nie obrazaj tylko zapewnij go ze jest jedyny najwazniejszy itp