Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dżoanaaaaa

idzie boki zrywać- z serii jakich ludzi przyjmują do pracy!

Polecane posty

Gość japierdole
do pilton>>> a zycze z calego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi Pomarańczowy Niku Powyżej: to że twoja firma jest ok, nie znaczy że wszystkie inne są takie porządne. Sama kiedyś pracowałam w firmie, gdzie szły takie przekręty że nikt mi nie wierzył jak o tym opowiadałam. A najmniej wierzyły mi koleżanki które od początku swej kariery zawodowej pracowały w właśnie takiej \"porządnej\" firmie jak twoja, i za wiele w życiu nie widziały. Tego typu paradoksy występują wszędzie. W Polsce są tysiące firm i firemek, gdzie dzieją się rzeczy takie i wszystkie inne. Znam takie przypadki, znam takie historie, więc nie wywołuj tu świętego oburzenia, że tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdole
no dzieki laura, tez mi sie tak wydaje, ze to jest bardzo mozliwe. rozne rzeczy dzieja sie na swiecie, tym bardziej w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, zabawne to było do pewnego momentu. A teraz uważam że to ściema. Finansistka w firmie to raczej ma inne zadania niz wysylac przelew i nikt przy zdrowych zmyslach nie da tego zrobić osobie która pracuje kilka dni... zresztą to jest obowiązek księgowej. zresztą ktoś ja musi uczyc, wprowadzac i sprawdzać. Dwa jak jednak ma te 2 fakultety to az taka głupia nie jest. I nie piszcie mi że to latwe zrobic te fakultety (bądź kupić:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mi praca mila
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefrytowakotka, ale nikt nie powiedział, że ona te fakultety zrobiła na Yale czy Oksfordzie. W każdym miasteczku obecnie jest jakaś prywatka pseudoszkoła wyższa, gdzie można magistra zrobić, a zwłaszcza z zarządzania czy finansów, jestem o tym przekonana jak widzę jacy debile mają studia zrobione! Tacy tępi ludzie jak ta lala nie utrzymaliby się na normalnych, dziennych studiach na uniwersytecie. Ja znam firmę gdzie sekretarka zarabia połowę mniej niż sprzątaczka, i myje za tamtą podłogi bo sprzątaczka jest słabego zdrowia. I co, takie rzeczy się nie zdarzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W porządku, niech se robi gdzie chce te fakultety, niech ściemnia że zna ang:) ale.... nadal nie przyjmuję tego o tym przelewie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mi praca mila
a co to znaczy ze sie "podwinęła noga" ????? bardzo inteligentne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdole
autorko topiku! wracaj z tej hali bo mi sie swiat zawali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mi praca mila
zlotko, pomoge ci na przyszlosc: W utartych wyrażeniach przetrwało wiele słów, których już na co dzień nie używamy. Takim dawnym słowem jest czasownik powinąć się (w formie niedokonanej powijać się), znaczący kiedyś ‘potknąć się, pośliznąć’. "Słownik języka polskiego" pod redakcją W. Doroszewskiego zilustrował go cytatem z B. Ostrowskiej: "Oj, jedzie do mnie, jedzie ze swych dalekich wędrowań - jeno w drodze konik mu się powinął". oto zrodlo: http://www.wszpwn.com.pl/wszpwn/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=31&news_id=1206&layout=13&page=text

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ludzie
nie przesadzajcie:O:O:O Sekretarka zarabia polowe tego co sprzataczka i jeszcze musi za nia wykonywac prace bo ma slabe zdrowie. W te bzdury to juz naprawde nie moge uwiezyc. Chyba ze jest to malenka, prywatna firmy: szef + sekretarka + 1 pracownik + sprzataczka (przpuszczam, ze zona szefa, zatrudniona proforma aby na starosc dostala emeryture)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego? stanowiska nazywają się różnie - może to taka księgowość z koniecznością kontaktów z klientem - kto wie jak ta firma jest zorganizowana (już nie takie rzeczy widziałam) a temat rewelacja - ubaw mam od rana :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, jak już się czepiamy szczegółów (jakież to kobiece), zauważyłam, że \"ZAłOSNE TO WY WSZYSTKIE\" NAPISALA \"KONTRAHENT\" PRZEZ \"CH\" !!! :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdole
robi sie nudno i smutno. ide zjesc batona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeniak11
NIestety takie laski jak ta cycata sa totalnie bezkrytyczne i tak pewne siebie, ze pracodawcy wierza w to co sobie wpisuja do CV. Trzeba byc naprawde cymbalem, aby zglosic sie do pracy, w ktorej faktycznie potrzebny jest angielski i go nie znac przynajmniej w stopniu sredniozaawansowanym. Co innego jak jezyk nie jest potrzebny na co dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mi praca mila
ze tez kontraCHenta nie zauwazylam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mi praca mila
nie chodzi o wytykanie bledow, nie zrozumcie mnie zle, sama zrobie nieraz blad, ale to "zalosne...." zaczela atak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Canberra: i Ty bedąc księgową z odpowiedzialnościa materialną, dajesz lipście co jest 3 dni w pracy do wyslania przelew na 80 tys????? Dopuszczasz do konta, dajesz kody itp??? No bez jaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak jest ze
pracodawcy wymagaja 5 jezykow na stanowisko sprzataczki i klamstwo moglo byc odpowiedzia ale po tym jak okazalo sie ze jezyk faktycznie trzeba znac to jej zachowanie bylo nie na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeee
nudno sie zrobilo bo co niektorzy zbyt powaznie podeszli do tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja......
a chodzilo o to zeby sie posmiac z cycatej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdole
zjadlam batona, troche mi lepiej, bez autorki topiku nici z rozrywki. Ale byl ubaw po pachy, nie powiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowakotka - nie, nie daję dziwi mnie to szczerze mówiąc ale co tam ktoś po prostu się dziwił że laska ma kontakt z klientami, robi przelewy itd i co to za stanowisko ciekawe - czy ta laseczka gdzieś wcześniej pracowała bo może w CV ma też spore "doświadczenie finansowe" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patataj
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wierzę
w tą historyjkę... choć jest śmieszna.... nie spotkałam jeszcze firmy, w której w 1 tygodniu pracy od razu dostaje się takie obowiązki.... bez przeszkolenia. ...jakoś trudno mi tez uwierzyć, że autorka jest taka milutka i święta jak opisuje, a tylko nowa koleżanka wredna.... sama jestem dość ładna i przypominam sobie dobrze jakie wredne potrafiły być koleżanki z pracy, dla tych "ładniejszych".... właśnie z takich powodów nie wyobrażam sobie pracy w dużej firmie/korporacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sobie poczytam od
poczatku topik - moze sie posmieje od nowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuppppupupu
podnoscie ciekawe jakie beda kolejne rewelacje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdole
podnosze podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpoupalopupa
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×