Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Mówiłam żartem nie przyszłam. Powiedziałam, że za ciebie wyjdę, nie wyszłam. Powiedziałam, że nie umiem zdradzić, umiałam. Powiedziałam, że się chcę poprawić, nie chciałam. Tłumaczyłam, że nie zapominam, no, nie wiem... Raz już była przecież taka zima bez ciebie. Przysięgałam: "Jesteś całym światem" - niemądrze. Obiecałam: "Wrócę tu przed latem" - a skądże... Bo ja tak mówiłam żartem. Dobry żart jest tynfa wart. A ty oczy masz uparte, ty budujesz domek z kart. Czasem palnę coś w rozmowie, żartem snuję jakiś plan, a ty zaraz myślisz sobie, przywiązujesz się nad stan. Ty tak nie znasz się na żartach, aż mnie czasem bierze złość, ja ci mówię: "Idź do czarta, mam po uszy ciebie! Dość!", ja ci mówię: "Idź do czarta, mam po uszy ciebie! Dość!". Powiedziałam, że już nie zadzwonię, dzwoniłam. Powiedziałam: "Idź już lepiej do niej" - kręciłam. Powiedziałam: "Nic już nie pamiętam..." - a jakże! Powiedziałam: "Cóż, nie jestem święta!" - to fakt, że okłamałam ciebie tyle razy, mój miły. Jakoś na to nie brak mi fantazji i siły. Powiedziałam: "Już nie będę czekać" - czekałam... Bo czasami chce się do człowieka - ja chciałam! Tylko tak mówiłam żartem. Dobry żart jest tynfa wart. A ty oczy masz uparte, ty budujesz domek z kart... Raz palnęłam cos w rozmowie, tyś się zerwał i w tył zwrot, pomyślałeś widać sobie: Czas, by zmienić wreszcie port! Gdy uskładasz już na bilet, okręt zacznie fale pruć, to w Koluszkach, w Mińsku, w Chile ja cię znajdę, krzyknę: "Wróć!", to w Koluszkach, w Mińsku, w Chile ja cię znajdę, krzyknę: "Wróć!". Potem powiem, że do ciebie przyjdę, nie przyjdę... nie wyjdę... a zdradzę... przesadzę... no nie wiem... bez ciebie... niemądrze... a skądże... Bo ja tak mówiłam żartem. Dobry żart jest tynfa wart. A ty oczy masz uparte, ty budujesz domek z kart... Raz palnęłam coś w rozmowie, tyś się zerwał i w tył zwrot, pomyślałeś widać sobie: Czas, by zmienić wreszcie port! Gdy uskładasz już na bilet, okręt zacznie fale pruć, to w Koluszkach, w Mińsku, w Chile ja cię znajdę, krzyknę: "Wróć!", to w Koluszkach, w Mińsku, w Chile ja cię znajdę, krzyknę: "Wróć!".

Spij dobrze Kasiuniu Ty moje

A gdzie rodzynek się podział:( na pewno płochy tyle babek tu zobaczył hihi !

Fajna z Ciebie babka 60

Dziękuje kochana Gwiazdeczko Ja tez się już podje wymyć... Do jutra Oazo

to po tym likierku jezyk się plącze:-D Pójdę...

och i to jeszcze na dobranoc http://www.youtube.com/watch?v=8MyVTsKMBWk&mode=related&search= uwielbiam te piosenki.....

Dobranoc!WB W Ja jeszcze troszkę tak tu posiedzę i poczytam... Tak mi się tu spodobało, ze aż wypieki dostałam na twarzy... Musze KRZYKNĄĆ JESTEŚCIE WSZYSTKIE

Kaśka, Ja plączę cudowne Kochana jesteś...

Ja tez to słucham ... Jakie to cudowne:))

To KASIUNIU cudowne ... Dziękuję Dobranoc Wspaniała Oazo http://www.guter-geist-glos.de/geist.jpg http://www.atelierpe.de/guterGeist.jpg

Dobranoc

Ja się nie przestraszyłem hahaha ! Ja tylko miałem telefon... Super z Was Babki:) Przyjaciel Ociera twoje pierwsze łzy, Chce się tobą opiekować, Jest, blisko gdy jest źle Obejmie i powie "nie martw się" Bo wie, że jutro też jest dzień To dla WAS http://www.ausgefallene-geschenke-shop.de/images/Blumen_%20Champagner.jpg

Kochany Jaś DOBRANOC I nastała słodka cisza, która wokół Nas otacza. Ale jak trochę bardziej się wsłuchacie to usłyszycie jak śpiewam kołysankę dla Was... Śpij, zamnikj oczy śnij, śnij Śpij, zamknij oczy śnij, śnij. A ja będę twym aniołem, Twą radością, smutkiem żalem. Będę gwiazdą na twym niebie, Będę zawsze obok ciebie / Jak wytłumaczyć tobie mam, Że jesteś wszystkim tym co mam. Tym co jest dobre i co złe, Uwież tak bardzo... Śpij, zamnikj oczy śnij, śnij Śpij, zamknij oczy śnij, śnij. A ja będę twym aniołem, Twą radością, smutkiem żalem. Będę gwiazdą na twym niebie, Będę zawsze obok ciebie / Jak wytłumaczyć tobie mam, Że jesteś wszystkim tym co mam. Tym co jest dobre i co złe, Uwież tak bardzo... kocham cię A ja będę twym aniołem, Twą radością, smutkiem żalem. Będę gwiazdą na twym niebie, Będę zawsze obok ciebie /

To ja:)

DOBRANOC

Ale tu się działo dzisiaj, szkoda , ze mnie w domu nie było.... do zobaczenia...w tej snów krainie,gdzie życie bajką,marzeniem płynie...tam sie spełniają wszystkie pragnienia.to są ode mnie dla WAs życzenia ~

Witam cieplutko Oazę i jej bywalców :) Tęsknota mnie tu przywiała...Radość ogromna, żę to już poniedziałek, będę mogła częściej tu zaglądać Kochani :):D:D Zostawiam dzban kawy..i usmiech... i dobre słowo..i pozdoriwenia...i kwiatki z rabatki :)

http://www.desa.art.pl/aukcje/aukcja48/img_high/48_127.jpg http://www.rysch.com/kuchnia/images/ciasto_kakaowe_z_jablkami_i_piana_kokosowa.jpg Częstujcie się proszę:-C http://fotografika.i-csa.com/galeria_m/pomaluj/kwiat067.jpg Milego poniedziałku W B W Zycze Andrzej Włast Złota jesień Wiatr o smutku śpiewa i jak złota mewa w dal nieznaną mknie za liściem liść. Dni umierające, chore, blade słońce, mówią, że mi czas od ciebie iść. Choć nie patrzę w oczy twoje, pełne łez, choć milczymy, wiem, że przyszedł kres! Minie złota jesień, minie czas uniesień, sen o szczęściu już na wieki sczezł. Chcę jeszcze raz w oczu twych popatrzeć dal, nim pójdę w świat, nim zabiję w sercu żal. Wiem, czuję, że się miłość nasza kończy już, jak w jesienne dni kwiat ostatnich róż. Chcę jeszcze raz usłyszeć szept: "Ja kocham cię"... I potem iść, potem uciec, nie wiem gdzie... Nim liście z drzew opadną, nim zabraknie słów, tę pieśń rzucam do twych stóp. Pójdź pod złote drzewa, tam, gdzie wiatr rozwiewa liście, nuby smutki dawnych dni, Nie płacz, usiadź blisko, nim zapomnisz wszystko, usta uśmiechnięte podaj mi. Spójrz, babiego lata niknie srebrny len, wszystko minie bez tragicznych scen. Jeden uścisk ręki, jedno słowo: dzięki, dzięki ci za krótki szczęścia sen. Chcę jeszcze raz w oczu twych popatrzeć dal, nim pójdę w świat, nim zabiję w sercu żal. Wiem, czuję, że się miłość nasza kończy już, jak w jesienne dni kwiat ostatnich róż. Chcę jeszcze raz usłyszeć szept: "Ja kocham cię"... I potem iść, potem uciec, nie wiem gdzie... Nim liście z drzew opadną, nim zabraknie słów, tę pieśń rzucam do twych stóp.

Oj Kasiuniu , myślałam , zeaspalas sorry as sorry!

A y jak zwykle niezawodna

Ol ...witaj miło :) Ja nie Kasia, ale owszem, z przebojami dotarłam do pracy, choć nie zaspałam ;) Pociągi poodwoływane, więc kawa pózniej jest serwowana :)

Kochane dziewczynki! Kawki wypije dziś chętnie dwie:-D Wpadłam raniutko bo za 3 godziny mamy samolot i w służbowej sprawie lecimy do Londynu... Wiedziałam o tym wyjeździe,ale miał tam lecieć przystojniak z jednym pracownikiem... Ten rano jadać rano do pracy miał wypadek i będzie miał nogę w gipsie, właśnie dzwonił poirytowany ze szpitala... I dlatego muszę lecieć ja... Wcale mi się to nie uśmiecha.. Nawet nie zdążyłam Was poczytać, a tak się cieszyłam na ten wyjazd męża, ze będę miała w pracy większe luzy... Wiec dziewczynki spadam pewnie do środy zdążymy wszystko pozałatwiać.. Pozdrawiam i przytulam Was ...Dorota Jesteście

Złota jesienno będziemy oazy pilnowały i na Ciebie czekały:)

Witajcie słonecznie;) Kochane dziewczyny już zadbałyscie o kawe i ciacho wiec pozwolicie ze na chwileczke do Was dołaczę. Od rana miałam walkę z deklaracjami VAt wiec najpierw chciałam sie z tym uporać, a teraz mam chwilkę zeby pogościc sie z Wami http://jesiennam.w.interia.pl/rozchodnik/r8.htm miło rozpocząc poniedziałek w tak doborowym towarzystwie;) http://jesienny-pan.w.interia.pl/jesien%20w%20obiektywie/zdjeca3/jesien.html http://jesienny-pan.w.interia.pl/piosenki-jesien/jesieni_idzie_przez_park.htm

A co to od poniedziałku wszystkie takie ranne ptaszki:-D Wiem bo wyjeżdżają, i każdy ma gdzieś kogoś na cmentarzach... Ja tez raniuteńko jutro jadę do siostry pomóc jej uporządkować wszystkie groby..I może już u niej zostanę do1 listopada, ale jak co to ona ma tez internet]( jak mnie dopuszcza jej dzieci)... Do siostry zjedzie się sporo rodziny. wiec trzeba troszkę coś upiec i ugotować:) Ja tak wstałam rano bo na te dni swoim gotuje garnek krupniku... Upiekę im 2 kury i zrobię sporo mielonych, co mi nie pochudną jak mnie nie w domu nie będzie... Zycze miłego poniedziałku Złota, miłego lotu http://www.spanie.zakopane.pl/Galeria/rozne/kwiatki1_1.JPG

Złota jesień Wiatr o smutku śpiewa i jak złota mewa w dal nieznaną mknie za liściem liść. Dni umierające, chore, blade słońce, mówią, że mi czas od ciebie iść. Choć nie patrzę w oczy twoje, pełne łez, choć milczymy, wiem, że przyszedł kres! Minie złota jesień, minie czas uniesień, sen o szczęściu już na wieki sczezł. Chcę jeszcze raz w oczu twych popatrzeć dal, nim pójdę w świat, nim zabiję w sercu żal. Wiem, czuję, że się miłość nasza kończy już, jak w jesienne dni kwiat ostatnich róż. Chcę jeszcze raz usłyszeć szept: \"Ja kocham cię\"... I potem iść, potem uciec, nie wiem gdzie... Nim liście z drzew opadną, nim zabraknie słów, tę pieśń rzucam do twych stóp. Pójdź pod złote drzewa, tam, gdzie wiatr rozwiewa liście, nuby smutki dawnych dni, Nie płacz, usiadź blisko, nim zapomnisz wszystko, usta uśmiechnięte podaj mi. Spójrz, babiego lata niknie srebrny len, wszystko minie bez tragicznych scen. Jeden uścisk ręki, jedno słowo: dzięki, dzięki ci za krótki szczęścia sen. Chcę jeszcze raz w oczu twych popatrzeć dal, nim pójdę w świat, nim zabiję w sercu żal. Wiem, czuję, że się miłość nasza kończy już, jak w jesienne dni kwiat ostatnich róż. Chcę jeszcze raz usłyszeć szept: \"Ja kocham cię\"... I potem iść, potem uciec, nie wiem gdzie... Nim liście z drzew opadną, nim zabraknie słów, tę pieśń rzucam do twych stóp. Bolesław Łucki - http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/023/2378.jpg

Mnie dziś od rana boli głowa:( Dziewczynki kawy się napiłam ciasto zjadłam :-D ----------Smakowało.... Wszystkim które wyjeżdżają , czy wyjada życzę szerokiej drogi Kiedyś pamiętacie jak się jeździło kochane babeczki:) Jedziemy autostopem - Karin Stanek Jedziemy autostopem, jedziemy autostopem. W ten sposób możesz bracie przejechać Europę. Gdzie szosy biała nić, tam smiało bracie wyjdź. I nie martw się co będzie potem. Ref: Autostop, autostop, wsiadaj bracie dalej hop. Rusza wóz, będzie wiózł, Będzie wiózł nas dziś ten wóz. Jedziemy autostopem, jedziemy austostopem. Hej udał się nam dzisiaj, wóz ten i jego szofer. Choć deszcz aczyna mżyć, nam szosy biała nić Ucieka wciąż pod kół galopem. Ref: Autostop, autostop, wsiadaj bracie dalej hop. Rusza wóz, będzie wiózł, Będzie wiózł nas dziś ten wóz. Jedziemy autostopem, jedziemy autostopem. Cóż dla nas znaczy pociąg na spółkę z samolotem. Gdzie szosy biała nić, tam chce się bracie zyć. Czy naprzód jedziesz, czy z powrotem.

http://michorek.wrzuta.pl/obraz/u94pXxIngM/nogi