Samotne, wyksztalcone, dojrzale...szukajace Jego w sieci i nie tylko

uśmiechnij się. :-) Większośc dziewczyn pewnie pojawi się wieczorem. A ja się zbieram do wyjścia w miasto. ps: czytałem to o miłości i zgadzam sie. Rozwinąc to mogę dodając jedną rzecz. Jest w niej pewna myśl. Gdy drugą soobę się przytula. Myśl, ze gdyby miała tą samą grupę krwi i potrzebowała serca do pszeczepu to by się dało własne, robiąc wiadomą rzecz. Wiem jaka jest druga strona medalu takiego myślenia. Ale tu chodzi o sam fakt iż dla kogoś by się to zrobiło. Juz sama myśl że ktoś taki jest obok - potrafi dać człowiekowi dużo jakiejś życiowej siły. A na mnie czas. Miłej pogawędki

pewnie,ze mam racje... bo niewielu tak naprawde przynaje,ze ponad intelekt stawia urode a pozniej sie zobaczy.najwazniejsze zeby przeparadowac z jakas szprycha przed kumplami. :) Tylko wszyscy pisza chce poznac fajna,madra.... :)

stonoga, takie jest zycie, twarde i brutalne, ja akurat tutaj szukam kobiety i zdjecie jest jednym z kryteriow selekcji (oczywiscie nie przykladam zbyt duzej wagi do zdjecia bo liczy sie jak kto w rzeczywistosci wyglada) no ale jak dziewczyna zdjecia nie chce wyslac to jakos mnie to pozytywnie do niej nie nastraja...

i tu sie mylisz stonoga.. wlasnie mi sie z byla dziewczyna nie bardzo ukladalo bo sie srednio dogadywalismy, nie uroda byla powodem.

ja sie nie dziwie,ze nie chce wyslac:) bo jak ci nie bedzie odpowiadala to nie ma co liczyc na rewanz:) co wiecej nie ebdziesz mial nawet odwagi powiedziec,ze nie jest w Twoim typie tylko zwyczajnie przestaniesz sie odzywac:) zycie nie ejst brutalne-tacy sa ludzie

Stonoga, Z ta atrakcyjnoscia to roznie bywa. Sa mezczyzni, ktorzy boja sie atrakcyjnych. Jesli jest do tego inteligentna, blyskotliwa i pewna siebie... to oniesmiela niektorych i juz na wstepie wycofuja sie.

a co biedaczka nie mogla sprostac twoim wymaganiom?

katarinaa.. to ja nie znam takich:) facetow znaczy sie... moze dlatego,ze w wiekszosci sa inteligeti i nie maja ani komplekow ani oporw aby z taka dziewczyna zaczac znajomosc:)

a po co mam mowic przykre rzeczy? czlowiek inteligentny zrozumie o co chodzi, nie trzeba mu tego mowic wprost, no chyba zeby sie bardzo dopytywala... a co do wyjscia na piwo to ja zdecydowanie wole z kolega isc na piwo niz z kolezanka, albo na sport(lyzwy mnie akurat nie bawia, wole sport rywalizacyjny)

no jasne:) bo z laska idzie sie do lozka :) inteligentna pewnie sie domysli i mowic szczerze to wczesniej sie domysli ze nie cenisz nic ponad urode choc chesz uchodzic za mezczyne, ktory ceni rownierz intelekt:) ale cos mi sie zdaje,ze laska nie moze byc ani gram od ciebie madrzejsza :P

stonoga, powiedzmy ze byla niezgodnosc charakterow, chociaz ja nie bylem bez winy...

tlumaczenie jak na sprawie rozwodowej:)

hehe stonoga nie chce mi sie z toba gadac, cos jestes po prostu do facetow negatywnie nastawiona i kazde moje slowo zaatakujesz i na swoja modle przerobisz...

mialam racje:)

OK, ty masz racje ja mam spokoj ;). ja chcialem pogadac z usmiechnij sie ale uciekla :(. zreszta co to za gadanie na forum publicznym, dla mnie to zlo konieczne no ale innych srodkow komunikacji nie mam...

stonogo Tu sie wtrące. Ale tylko do temtyki koleżeńskiej, damsko-męskiej. Z tym koleżeństwem z kobietami to tak nie do końca. Inaczej w przypadku faceta który ma kogoś. A inaczej w przypadku tego co jest sam. Np jedna z moich koleżanek, która bardzo mi się podobała a miała faceta. Człowiek po spotkaniach z nią miał dobry i zmarniały humor jednocześnie. Dobry bo miła, ciekawa rozmowa. Zły, bo to wrażenie niedostępnośći, które męczyło. Z biegiem czasu coraz bardziej. Ale oczywiście różnie z tym bywa :-)

tłumaczenie jak na sprawie rozwodowej... Heh, na rozwodowej jest tak samo :D Mam przerwę na obiad i co robię? Wchodzę na Kafe :) Wydaje mi się, że jest pewna niesprawiedliwość między tym co faceci dają (akurat w tym przypadku chodzi mi TYLKO o urodę), a czego oczekują od kobiet. Kobieta ma być śliczna, zgrabna, mieć długie prostowane lub naturalnie kręcone włosy, miły wyraz twarzy, a oni co? Moga mieć mięsień piwny, przecież to znak, ze są w porządku, moga się nie golić, przecież im się nie chce, mogą mieć krzywą mordę (sorry za wyrażenie), przecież najważniejsze jest serce. A ci, którzy dbają o siebie nazywani są bezpodstawnie pedałami.

Kwiatek, jednak mimo wszystko wydaje mi się, ze powinniście przenieść rozmowę na priv. Może jestem agresywna ale to po prostu moje zdanie.

achhh ale wy jestescie negatywnie do facetow nastawione,ranyyy. ja akurat od siebie wymagam, chodze pare razy w tygodniu gdizes zeby w kondycji sie trzymac, nigdy brzucha nie mialem i mam nadzieje sie nie spasę..

merigold, priv bedzie wieczorem tak jak napisalem a tu jak popisze to moze usmiechnij sie cos sie o mnie dowie bo mi napisala ze sie nie odzywam...

Jezu, wszelki przejaw nawet drobnej i konstruktywnej krytyki odbierasz jako atak na męski ród. Ja uwielbiam facetów, rozumiem ich i nie wyobrażam sobie życia, ale pewne rzeczy potrafię zauwazyć. Nie tłumacz swoich ewentualnych wad naszym złym podejściem.:O

jestem caly czas, tylko za bardzo nie chcialam wam przeszkadzac w wymianie pogladow... poza tym w miedzyczasie cos tam zrobilam...

merigold...:) ale po co Ci piekny facet:) ale z tymi gejami wszedzie to masz racje:) mnie sie wydaje,ze mezczyna oczekuje wiele ale tak naprawde nic nie daje. no chyba,ze do czasu upolowania co teraz az tak dlugo nie trwa. ostatnio wyczylatam na taki portalu wypociny jednego pana.. czy atrakcyjny nie wiem...zdjecia nie umiescil szukam: madrej,zdrabnej,kasownej,zaradnej dziewczyny aha i ma umiec dobrze gotowac.

stonoga-->>to wlasnie jest podjescie mezczyzn....

hehe, ale gdzie ta konstruktywna krytyka jak mnie sie osądza zanim odpowiedzialem na pytanie? zobacz co stonoga napisala-wedlug niej jestem kobieciarz co leci tylko na wyglad :P

ale ja znam podejscie mezczyzn:) wiem jakie jest:) tylko na cale szczescie znam tez kilku takich dla ktorych mozliwosc zaopiekowania sie niezaradna kobieta jest przyjemnoscia, rozmowa z madra jest intelektualna uczta, na zasobnosc portwela nie zwracaja uwagi bo milosc takie granice jest w stanie pokonac:)

no wlasnie dlatego probowalam Ci dac do zrozumienia ze najpierw trzeba poznac czlowieka a potem go osadzac:) wydaje mi sie ze poglad stonogi wywodzi sie z faktu ze ledwo zamieniles kilka zdan ze mna(na topiku) to odrazu tekst z wymiana fotek

to jaki jestes??? w sumie to mnie interesuje:) ale pisz... moze naprawde Wam sie uda:)

usmiechnij sie...nie wyslals mu zdjecia i pozytwnie nie jest nastawiony

stonoga -->>WAM??? tzn komu??