wesołe mamy trochę starszych dzieci-luźne pogaduchy

Nie, to nie Sąd :) Schizofreniczka - czyżbys tez była z Zielonej Góry?

Nie, ale z relacji osób pracujących w budżetówkach wysnułam wnioski, że wszędzie jest tak samo czyli beznadziejnie.

No niestety, to prawda. Ale jako osoba zaraz po studiach bez żadnego doświadczenia nie moge marudzic. Musze jakos nabrac doswiadczenia. I stażu pracy.

Tu też się zgodzę, mi prawie pół roczny staż w Sądzie pomógł dużo, więc znajdzie sie jakiś plus, ale czy tak czy tak, przeważają minusy. Moje dziecko mi ostatnio powiedziało, że ona chcę w tym roku zielone, pachnące drzewko w domu, bo mikołaj ją pominie i nie dostanie prezentu.

byłam na spacerze brrrrrrrrr.Niby cieplutko,ale jak się tak parę godzin chodzi to zimno się robi.Teraz zabieramy się za czytanie.Rozdział IV w którym kłapouchy gubi ogon a Kubuś Puchatek go znajduje:D

cygaro jak po wizycie u świetnej pani doktor?:)

a mi ziemniaki dochodzą, zaraz obiad będzie, woda na kawę wstawiona i może jakaś drzemka by się przydała.

widzisz jak to w domku fajnie:) a jeszcze pewnie w pracy byś siedziała:(

fajnie, fajnie, ale do pracy trzeba będzie wrócić i zaległości tyle nadrobić :( ale tak sobie myślę, że jednak taki urlop dobrze mi zrobi :D

o odrabianiu to pomyślisz jak już do pracy wrócisz a teraz to pij kawkę,utnij sobie drzemkę i nie mysl o robocie.MASZ URLOP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

urlop i służenie dziecku ;) mamusiu zrób mi herbatkę, bo ja jestem chorusia, mamusiu mam ochotę na soczek marchwiowy, mamusiu nudzę się, mamusiu pośpiewaj mi, mamusiu poczytaj mi... ;)

no niestety mamusiu ja mam to na codzień:)

miałam dziś myć okna, systkie tzy, ale mnie się nie chce byłam u lekarza, i tak jak przypuszczałam, syn ma anginę ropną:O antybiotyk, a młoda nie wiem co, bo pani nie raczyła mnie poinformować i też antybiotyk:O a jak zapytałam czym smarować te krosteczki, bo jest ich coraz więcej i swędzą, to prychnęła tylko:O tom się dowiedziała:(

kupiłam maść z witaminą a i spróbuję tym smarować, to zaczyna wyglądać jak liszaj, albo coś:O czerwona plama, z małymi krosteczkami:(

walnęła Mai antybiotyk?????? no to co jej jest w koncu???? oskrzela ma czyste?

właśnie zasnęło moje dziecię, zła jestem bo śpi zawsze o tej porze, a potem szaleje nam do 23.00 i nie zamierza spać próbowałam ja przetrzymać do wieczora, ale się zryczała i zasnęła:(

no dostała ceklor, a oskrzela osłuchała i nie skomentowała, może coś tam usłyszała:O

nie ma innego lekarza w mieście u was? ta baba to jakaś masakra.Wali dziecku co 2 tygodnie antybiotyk!!No może jest akurat potrzebny,ale mogłaby chociaż powiedzieć na co

w sumie zakaszlała w gabinecie, taki mokry kaszel, jak seria z karabinu, to powiedziała \"oj, niedobrze\"

no to może oskrzela? cholera a nie raczy ona poinformować na co leczy dziecko???a ty nie pytałaś co jej jest??

no i te żółte giluchy:( może i potrzebny ten antybiotyk, ale kamil na anginę dostał augmentin, a mówią o niej że wszystkim dzieciom na wszystko to samo przepisuje;)

ceklor leczy też bakteryjne infekcje skórne to te krostki zaleczy

mam dzisiaj dzień zakupowy

zawsze ją pytam, a ona robi odętą minę i nie odpowiada:( następnym razem pojadę do innego lekarza prywatnie znowu będę jeździć do innego miasteczka do lekarza, jak zeszłej zimy bo wygląda na to że historia się powtarza i zima to u niej sezon chorobowy nonstop:(

a co kupujesz,prezenty?

kiki no kochana dobrze ci, bo ja to się dziś w aptece wykosztowałam:( więc zakupy ograniczone, a ja nie mam jeszcze nic pod choinke dla rodzinki:(

wiesz co cygaro,nie tyle Maja jest chorowita co ta twoja lekarka jest powalona.Wali jej antybiotyk na wszystko i Maja częściej zaczyna chorować To ta jej znowu antybiotyk i koło się zamyka:( Może to te oskrzela,jeśli kaszle na mokro,ale lekarki obowiązkim zasranym ,że tak powiem jest poinformować matkę co jest dziecku i jak ją chce leczyć a nie odęte miny robić!!Bardzo ci współczuję.Ja mam świetną panią doktor .Szkoda,że tak daleko mieszkasz.A nie pomyślałaś,żeby zanim dasz jej ten antybiotyk zabrać ją do innej lekarki?

już nie będę szaleć, dam jej ten antybiotyk, tylko musze koniecznie popracować nad jej odpornością, najwyżej całą zimę będę robic syrop z czosnku i cytryny:) aż mi bokami wyjdzie:) myślę, ze tym razem za późno sie wzięłam o 2 dni i infekcja sie rozwinęla, jedynie uniknęłam gorączki, choć pani doktor powiedziała, że przy oskrzelach nie musi mieć gorączki, to powiedziała zanim ją zbadała. a ja myślę, ze nie zagorączkowała, bo ja jej ten pyrosal dawałam:)

Dziewczyny ja jestem na etapie śpiochy, kaftaniki, body, staniki do karmienia, nie znalazłam żadnego fajnego rożka ani pościeli do łóżeczka, także wejdę na allegro a prezenty dzieciaczkom w miarę kupione na ale został mi M on standardowe 3 koszule i Hugo Bossa pod choinke i facet zadowolony, chociaż twierdzi że mogłabym zastanowić się nad stołem do bilarda, ja oczywiście się zastanawiam ale cały czas takiej kasy brak na wydanie tak od niechcenia.. Masz rację cygaro w aptece zostawia się majątek ja w sobotę poszłam po witaminy dla siebie i multisanostol dla Karolki i 70 zł zniknęło z portfela.

a daleko masz inną przychodnię?Bo nie musiałabyć prywatnie jeździć tylko zabrać dokumenty dziecka do innej przychodni i już.Przyjmą cię z otwartymi rękami,bo za ciebie kasę dostaną.Tylko będziesz musiała tam już jeździć po wszystko.