Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Iskierka co do pneumokokków to ja mam podobne zdanie jak wasi lekarze. Ale ponieważ ok85% dzieci przedszkolnych jest nosicielami pneumokoków a mój syn chodzi do przedszkola, boję się żeby czegoś do domu nie przyniósł... dlatego zdecydowałam się szczepić małego już od 6 tygodnia... Zresztą Ludwiś będzie chodził codziennie ze mną do przedszkola po Mateusza... A że pneumokoki najbardziej niebezpieczne są do 2 roku życia, więc wolę nie ryzykować... Nasze dzieci chyba zmówiły się żeby uczcić dzień Matki, bo mój też kiepsko spał w nocy, obudził się o 5.40 i dopiero teraz zasypia... jest jakiś marudny. Do tego Mateusz wstał lewą nogą i wyszykowanie + wyjście do przedszkola było koszmarem... Prawdziwe uroki macierzyństwa :)) :)) :)) Za chwilę idę z sąsiadką i jej 2 letnią córcią na spacer :)) Pogoda piękna :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek - dzwoniłam do mojego lekarza, mam dziś przyjść po zaświadczenie że jestem od dziś na macierzyńskim a w środę zgłosić się do szpitala ale tylko na zapis ktg. pytałam czy będą mi wywoływać to powiedział, że nie. Idę na spacer i zakupy - może coś ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusika ja się zawściekłam już, byłam na spacerze rano, zrobiłam zakupy, pranko, zmiana pościeli, mycie okien, robienie kopytków i jak narazie padam ze zmęczenia, brzuch boli od rana ale nic ise nie dzieje jak narazie, do tego cierpię od nocy bo strasznie mnie nogi rwą - jestem meteoropatką i zawsze tak mam na zmiany pogosy - więc czuję się naprawde kiepsko, a co gorsza nie bardzo mogę nic na to wziąć - jak nie byłam w ciązy to najl;epsza była aspiryna - zawsze działało ale w ciaży nie można aspiryny, nie wiem jak pod konieć ale wiem ze ogólnie w ciży nie można jej brac... u nas tez pogoda nareszcie się robi ładna, ciepło, słoneczko bo osttanio tylko wiało i padał deszcz. tez mi się to nie uśmiecha bo na oddziałach położniczych jest zawsze bardzo gorąco i straszny zaduch, bo ze względu na dzieciaki nie wietrzą zbytnio. jak rodziłąm mała to otwierałyśmy okna na sali jak dzici były zabierane na zabiegi pielęgnacyjne, bo inaczej to byśmy wyzdychały jak muchy, zawsze to przez te pól godzinki godzinę wpadło cos świeżego powietrza.. teraz zapowiadali niedługo 30sto stopniowe upały więc pewnie trafie z rodzeniem i pobytem w szpitalu na takie temperatury - okropne, ale byle tylko coś poszło to bede się cieszyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w dwupaku pamietacie ja tydzien temu tez miałam taka schize jak wy a dzis łacze sie z mamuskami, moja tez balowała ale od 20,00 do 2,00 to pewnie tez przez gosci którzy mnie nachodza ciagle. Bibi juz jest w domku ale na razie musi sie odnalezc po pobycie w szpitalu peniw juz sie wkrótcre odezwie. A mi wczoraj jeden szew wypadł a drugi sie zacisnał i nie moge chodzic ani siedziec wiec tak niewiele bede pisac do srodu dopoki mi go nie wyciagnie połozna która była u nas dzis.Chodze włąsnie z gołum tyłkiem po domu i sie wietrze u nas ciepło ale wieje wiec majka na razie w domku jest zreszta ona dopiro jutro bedzie miła tydzien. Jutro tez ide na dzien dziecka do przedszkola nie wiem jak to zrobie chyba bede musiała wyjechac juz dzis zeby tam dotrzec bo chodze jak gejsza.Zarazrzuce zdjecia Majki i wstawie link.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wróciłam - wlazłam na piąte piętro z zakupami i też nic. no brzuch boli ale to chyba jeszcze nie to. Zrobię obiadek i posprzątam a potem znów na spacer do lekarza W sobotę przerzucałam cegły na budowie a potem byłam na grillu do 23:00 i też nie pomogło. Mój mąż ponoć 10 dni po terminie się urodził, jak synuś będzie taki leniwy to zwariuje i ja i wszyscy dookoła ze mną :) Dobra, idę gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iskierki
iskierko, Basia, to Ty? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witamy w klubie:)moja też dziś wariuje co prawda w nocy spała ale w dzień musiałam ja nosić na rekach i dopiero godzinę temu zasnęła:) tylko u nas to sprawa chyba kolki albo co? chyba zjadłam coś bo mała robi dzis po 3 kupki przy karmieniu a po sie pręży i płacze? dałam jej trochę herbatki plantex, niedużo tego wypiła ale przynajmniej zasnęła:) zazdroszczę tym mamom którym dzieci śpia tak długo w nocy bo moja to regularnie co 2,5 co 3 godz na jedzenie sie budzi, ciekawe jak długo to jeszcze potrwa? kiedy wreszcie zacznie rozróżniać dzień z nocą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka pocieszę się Ludwiś budzi się w nocy czasem co godzinę :(( ale mi to jakoś nie przeszkadza. Wmówiłam sobie że im mniej śpie i więcej karmię w nocy tym szybciej schudnę... :)) nie wiem ile w tym prawdy, ale przynajmniej w nocy budzę się z uśmiechem na ustach :)) My wróciliśmy ze spaceru po parku- było fajnie i gorąco. Odebraliśmy Mateusza z przedszkola a teraz czekamy aż tatko wróci i zrobi coś do jedzenia, bo Ludwiś cały dzień na ręku :)) :)) Zresztą ja nie cierpię gotować, więc u nas to zadanie dla męża :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę karola zazdroszczę ci tego entuzjazmu mimo nieprzespanych nocy:) ja zawsze byłam śpiochem i teraz to wychodzi, ale może to i dobry sposób myślenia z tym schudnięciem:) a trochę mi jeszcze zostało, a na wagę nie wchodzę bo aż się boję. my w środę idziemy do lekarza na kontrolę i jestem ciekawa jak mała przybrała na wadze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tylko na sekundę pprzywitać się. Dzis wróciłam do domku. michalinka jest przesliczna, wkrótce zajme sie fotkmi. Poród zaczęłam o 11,50 a urodziłam o 13.00. Poszlo bardzo szybko. Miałam kroplówke i czopek. Super położną również. Poród był cholernie bolesny ale szybki, nacinana nie byłam, mam założone 3 szwy bo jakieś otarcia mam. Mam choleny problem: nawał pokarmu, cycki jak dwa wielkie twarde arbuzy, bola jak cholera, w nocy dostaję az drgawek. Dziewczyny bardzo przepraszam ze Was nie poczytałam ale musze odpocząć. Odezwę sie w najbliższych dniach napewno i nadrobie zaległości. Jak mojepiersi sie uspokoją troche. :) Soczek, gusika, zycze szybkich porodów. Trzymam za Was kciuki. Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, mam prośbę o interpretacje wyników morfologi mojej małej.Miała tez robioną bilirubinę, gdyz pediatrze wydawała się żółta. Z góry bardzo dziękuję . 30 maja skończy miesiąc. - biliriubina 4,14 - WBC 14,1 H -RBC 4,92 - HGB 10,1 -HCT 45,2 - MCV 91,9 - MCH 2,04 - MCHC 22,3 - PLT 479 H -LY 65,2 H - MO 9,5 H - GR 25,3 L -RDW 18,1 H - PCT 038 -MPV 8,0 - PDW 18, 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulcia, norma bilirubiny jest dla miesięcznego dziecka 1.0 ale z uwagi na karmienie piersią, często bywa nieznacznie podwyższona - tak jak u was. Co do morfologii to maluch ma niewielką anemię. Jak podejrzewam mały dostanie suplementację żelazem i kwasem foliowym i powinno być dobrze. Możliwe że lekarz zechce zrobić jeszcze jakieś badania, żeby wykluczyć jakiś stan zapalny- np posiew moczu i kału. Choć jak zlecał te badania rodzinny to pewnie zamiast posiewów zleci badanie ogólne moczu. Życzę zdrówka!!!! Peletka- słotkie dziewczynki :)) :)) :)) :)) :)) Maja Sliczna :)) :)) Gratulacje raz jeszcze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi gratulacje. pomarańczko ja nie Basia Współczuję oczekującym mamom. Po terminie każdy dzień jest wiecznością. Mój mężuś mnie dzisiaj zaskoczył. Przyjechał z pracy i przywiózł mi prezent od moich synusiów z okazji Dnia Matki - dostałam super fajny komplet biżuterii srebrnej. Trochę to kosztowało, no ale cóż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi poród jak błyskawica:p Odpocznij troche i daj znać jak Michalinka się sprawuje. Mój synuś ogólnie jest grzeczny tylko po kąpieli nie wiem co mu jest, płacze jest niespokojny, chce niby cyca jak mu daje to się odpycha....kolki to raczej nie sa bo nóżek nie podkurcza no i aż tak mocno nie płacze, ma takie napady krótkie, raz mocniej płacze raz słabiej...sama już nie wiem co to może znaczyć...wczesniej myslaąłm że to o odbicie chodzi ale nawet jak mu się odbije to dalej jest niespokojny, zasypia dopiero po 9... ja dziś na 2 godzinnym spacerku byłam, ogólnie to dzień minął nawet nie wiem kiedy... kłade się do łóżka i do popisania jutro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synuś pobił rekord dziś w nocy w nie spaniu. Od 2.00 do 4.00 jadł z przerwą na kupkę i później jak go położyłam to od razu oczka otworzył i łe łe i tak do 9.00 może pół godz tylko spał a tak cały czas kwękał. Ciekawe jaka noc będzie dzisiaj.... Mój mąż za to od synusia na Dzień Matki dał mi toffifee. Tak sie ucieszyłam... Miłej nocy oby nasze dzieciaczki wstawały tylko na karmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten piękny słoneczny dzień..u nas chyba lato nadchodzi:) U mnie noc spokojna była, tylko znowu po kąpieli był płacz i marudzenie syneczka..nie wiem co mu sie tymi wieczorami dzieje. Ale jak zasnął o 21.30 to znowu obudził się dopiero po 3...oby tak dalej. Teraz też zasnał a ja musze troche ogarnąć dom i się za nauke brać a później to na spacerek skoczymy. A reszta mamusiek co robi bo jakaś cisza tu panuje, paulinek ale mąż miał gest:) mój o tym nie pomyślał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też ma takie napady... odpycha pierś, pręży się i wyje... ale coś znowu kupki nie robi ;/ a było już ok, a ja też staram się dobrze odżywiać... także nie wiem o co kaman? pępolek odpadł, tylko oczka ropnieją ;/ kurcze, zawsze coś! pozdrawiam nowe mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nocka dzisiaj w miarę:), najgorsze, że pępek jeszcze nie odpadł, choć już wisi, mam maści, psikam spirytusem, mam nadzieję, że tam nic się nie stanie i już niedługo będzie super pępuszek. mam pytanko, czy kładziecie już swoje maluszki na brzuszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojej karoli z kupkami to niby nie ma problemu, zazwyczaj co karmienie do kupka, tylko podczas nocnego karmienia potrafi walnąć z 5 kupek? dziewczyny mam może głupie pytanie? chodzi o spacerki np dziś u nas jest 30 st. i na spacerek idę dopiero koło 16 ale jak jest tak gorąco to czy wystarczy bodziak z krótkim rękawem i kaftanik z długim i czy trzeba czapeczkę? no a dzis w nocy to nie bylo żle:) nawet sie wyspłam bo spałyśmy do 8:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka a przykrywasz jeszcze maluszka w wózku?. bo ja to ostatnio mojemu wkładałam kaftanik i spiochy tylko bo w wózku mam taki wkład zapinany a i tak miał polecki troche spocone ja co jakis czas sprawdzam czy karczek i plecki mokre i jak mokre to go troszke odkrywam. Czapeczke zakładam taka cienka bo czasami wiaterek jest ni z tąd ni z owąd... Ale jak macie mieć 30st to chyba wystarczy tak jak piszesz lepiej miec cos cienkiego w razie czego jakis kocyk czy pieluszke moze, bo w cieniu czasami chłodno jest A reszta mamusiek jak ubiera swoje pociechy/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noc przespana w miare wstawał co 2 godz tylko na karmienie i dalej spał. coraz czesciej mi wstaje w nocy moze nie najada sie tym mleczkiem. Dziewczyny kiedys mówili w tv ze teraz dzieciom podaje sie wczesniej gluten- (o ile pamietam), wiecie moze od którego miesiaca?? Karola czytałam ze na pneumokoki bedziesz teraz szczepic myslałam ze to za wczesnie ale jak ty szczepisz to ja tez musze porozmawiac o tym w przychodni i tez bym sie zdecydowała. Musze poszukac kalendarz szczepien bo mam gdzies w gazetkach bo ciemna jestem w tych sprawach co i kiedy. wiem ze pierwsze jak skończy 6tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulnek jak na razie to przykrywałam małą kocykiem bo do tej pory temp. była max. 20 st. ale dzisiaj jest 30 więc wezmę cos do przykrycia ale nie wiem czy sie przyda? a z czapeczkami to mamy problem bo wszystkie są jeszcze za duże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mysle że może swojego Kubusia za grubo ubieram, w sumie jak narazie to za ciepło nie było u nas i ubierałam go w pajaca kaftanik i na to jeszcze jakiś komplet z miki tj. spodenki i sweterek no i do tego czapke. wogóle to jak bedzie ciepło to i tak bede mu czapeczke zakładać, albo chociaż jakąś opaske tak żeby miał uszka zakryte...no i kocykiem tez przykrywam... Mojemu synkowi na policzkach wyszły jakieś plamki i była połozna i podobno to skaza...z rzeczy uczulających jadłam tylko czekolade i tego typu produkty a więc mam je odstawić:(jaka szkoda ...cieżko mi żyć bez takich rzeczy:( inez a smarujesz te oczka solą fizjologiczną? bo ona pomaga... szcześliwa mam ja kłade swojego synka czasem na brzuszek, a najbardziej to on lubi leżeć na brzuszku ale u mnie albo u męża na brzuchu...uwielbia to.. wogóle jak go kłade na tym brzuszku to wspina mi się na rączkach i główke wysoko unosi..silny ten mój mężczyzna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno pytanko..jak to jest z płodnością po porodzie bo czytałam gdzieś że póki się karmi to szanse na zajście w ciąże są znikome ...czy to prawda? a teraz póki okresu nie dostane to chyba też płodna nie jestem co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna pirwszy okres dostaniesz 14 dni po jajeczkowaniu :)) Więc nigdy nie wiadomo kiedy to nastąpi. Przy karmieniu spokojnie możesz zajść w ciążę więc lepiej się zabezpieczaj. Więcej napiszę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna tak myślała moja jedna z sióstr ciotecznych po roku została znów mamą, więc lepiej na to nie liczyć;) mój też podnosi wysoko główkę, a co najlepsze, że strasznie odbija się nóżkami, aż się boję by sobie krzywdy nie zrobił. a co do ubioru to u nas nie było jeszcze porządnego upału, więc małego ubieram body na krótki rękaw, kaftanik, śpiochy i na to bluza jakaś i spodnie. często przykrywam go jeszcze cienkim kocem, czapkę ma zawsze ale taką cienką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie- nigdy nie wiadomo. Ponoć jeżeli dziecko nie robi większych niż 3-4 godz przerw w jedzeniu (w nocy również) to nie powinno dojść do jajeczkowania, ale wystarczy kilka lepszych nocy i... Ja w podstwówce miałam rodzeństwo ona ze stycznia, on z listopada... Do tego po przerwie na ciążę i połóg w pierwszym cyklu często jajeczkują oba jajniki i ma się bardzo duże szanse na bliźnięta dwujajowe... moja kumpela z roku 6 miesięcy po porodzi żle się zaczęła czuć, miała mdłośni itd. Okresu nie miała, więc nie podejrzewała nawet ciąży... A tu okazało się że to będą bliżnięta .. I tak jak Bartuś miał rok i 3 miesiące urodziły się zuza i Julka... Warto więc się zabezpieczyć - chyba że ktoś chce mieć dzieci rok po roku :)) U nas wszystko super :)) Dziś byliśmy na usg bioderek i o dziwo mimo położenia pośladkowego są super rozwinięte :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas słuch i bioderka sprawdzaja zanim sie wyjdzie ze szpitala i Majka ma 1 czyli wszytsko ok. Do kontroli mam przyjsc za 3 miesiace.Dzis sie werandowałysmy i od tej pory mała spi jak zabita.Zreszta ona mi dobrze sypia i dobrze je nie mam z nia problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rzeczywiście na to karmienie nie mam co liczyć, tymbardziej że w nocy synuś sobie nawet 6 godzinne przerwy w jedzeniu robi...trzeba pomyśleć o czymś innym bo na drugą ciąże to chyba za wcześnie troche:) ale tu dziś cisza, wszystie zajęte maluszkami a soczek i gusika gdzie się podziałyście?? a mój synuś dziś cały dzień śpi, budzi się tylko na szybkie karmienie, aż boje się jaka noc bedzie skoro teraz tylko śpi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×