Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

ale się rozpisałyście...:-) Zuźka też ochrzczona, dokładnie 25 grudnia:-)Było nam na rękę chrzcić w święta, tym bardziej że przyjęcie było w domu Z brzuszka też staram się jej nie przekładać ale nie mogę patrzeć jak ona śpi owinięta w szczebelki...:-(Przeważnie ją trochę obudzę:-(Dzisiaj padła o 21.50.Chyba jeszcze nigdy nie poszła spać tak późno, bynajmniej nie pamiętam:-) dżagusia---fajnie że mogłaś sobie odpocząć, w końcu się należą jakieś wakacje:-) Jutro przyjeżdża moja mama na całe 5 dni także też laba na całego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy tylko moja Zuzia sama nie wstaje w łóżeczku? :-( październikowa mamo---gratulacje dla Marysi, ja nadal czekam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mamo - mnóstwo ludzi z openera było - poznac ich po opaskach. W ogole ludzi było jak na jarmarku Dominikańskim:) i co druga para z wózkiem, ja sama karmiłam wśród żaglowców, a później jeszcze odpoczywalismy na bulwarze i Franek co chwila ciotki łapał za cycusie, wiec jeszcze raz musiałam na laweczce, ale tam co druga karmiła:) a korki takie ze szok.... dzisiaj zreszta tez, ale nam się udało ominąć. Na dodatek znowu jadłam pyszna rybkę, Franek jak zwykle połowe mi wyjadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienka, na wstawanie czekasz? Nic fajnego - wrecz przerabane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, Marceli to na ile pojechała? bo jakos tak długo jej nie ma. Ciekawe jak falsa .... Karo juz w ogóle do nas nie zaglada.... no i Agaty tez długo nie było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem że to jest przerąbane ale ja nie mogę doczekać się kiedy po raz pierwszy sama wstanie:-(Chodzi mi o sam moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czekałam kiedy to Damianek w końcu stanie w łóżeczku no i w końcu stoi ale za to jak się dziś w nim rąbnął :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla ząbkowiczow. Goja - ja myję normalnie szczoteczką do zebów. Są takie malutkie i jest na nich napisane że są od 4 miesiąca życia. Bunt był tylko wtedy gdy szły nowe zęby i dziąsła bolały tak to Blanuś sama buzię otwiera jak widzi szczoteczkę. Wisienko - ja przekładam Blankę tylko w nocy bo ona sie w tych mega dziwnych pozycjach w końcu wybudza i trzeba ją od nowa usypiać a jak ją śpiacą przełożę to w 30 sekund jestem w łóżku. Blanka też chrzczona w styczniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gandziulka - a co wam przeszkadza ochrzcic małą? Właściwie to zadne ceregiele i nie trezba wcześniej dużo załatwiać. Raz dwa i po wszystkim:) Dziękuję za odpowiedź w sprawie szczoteczki. Ja mam taka gumowa z nuka ale nie wiem czy się nadaje. Jeszcze nie próbowałam, bo nie mam pasty, no i jak na razie to tylko pół zeba:D Młody mi coś w nocy jęczał z upału. Teraz wróciliśmy ze spaceru, bo rano mniej grzeje. ale i tak zdążyłam się upocić. paula - zazdroszczę takiego weekendu nad morzem... wisienka - nie martw sie co do wstawania! Bo będziesz potem chciała, żeby znowu młoda tylko sobie siedziała i lezała:) Dziecko jak poczuje pozycję na nogach to potem tylko szuka czegoś, żeby się podnieść! Mój to nawet się o dywan zapiera i prostuje nogo z dupą do góry:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas dzisiaj leje.... zaraz ide na szczepienie, mam nadzieję, że nie padne przy wadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja wiem ze to zaden problem tylko u nas jest mala zagwozdka, bo chrzestna jest w ciazy i ja glupia przeczytalam jakis glupi przesad ze nie powinna podawac bo zabiera szczescie i chrzczonemu i nienarodzonemu dziecku wiec sama nie wiem co robic czy szukc innej chrzestnej czy poczekac jak urodzi. w sumie nie wierze w takie pierdoly ale pozniej ajk by sie tfutfu cos stalo to bym sobie wygarniaa ta sytuacje. a co wy byscie zrobily na moim miejscu?? no czekam na powalajaca wage Franulka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - to pochwal się optem ile smoczysko waży. Goja - takim maluchom nie myje się pastą do zebów. Tylko samą zwilżoną szczoteczką. Moje dziecko właśnie całuje kota...przez szybę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gandziulka - pytanie co chrzestna na ten za przeproszeniem durnowaty zabobon? Bo jeśli ona ma to w nosie to nie ma na co czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana----już można myć pastą, jest dostępna w aptece podajże jedyna pasta dla dzieci bez fluoru, która myje ząbki ale dziecko może ją połknąć.Zuźka już je wszystko łącznie ze słodkim(od czasu do czasu:-P ) I mi się wydaje że sama woda to już za mało.Takie jest moje zdanie:-) gandziulka----ja też bym nie zwracała uwagi na ten przesąd jeżeli ta chrzestna nie ma nic przeciwko:-)Choć w sumie człowiek zawsze się waha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja--- nie będę ukrywała że trochę się martwię:-( Ale to chyba przez porównanie do Waszych dzieci( choć wiem że to forum to nie wszystkie październikowe dzieciaczki) Wiem, wiem że to jest problem, bo trzeba mieć oczy wszędzie ale równocześnie jest to wielkie osiągnięcie w rozwoju dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 kilo... tadammmm:P ponoc wygląda dobrze:) Na szczepieniu byl dzielny - zapłakal chyba tylko dlatego, ze mama go przycisneła. Rozmawialam o karmieniu, moja pediatra mówi, ze jak mi wychodzi to mam karmic do roku. Rozmawiałam czy zakładac mu buciki, skoro wstaje, a ona na to, ze lepiej bose stópki, albo skarpetki z abs Rozmawiałam o tym nieszczesnym wędzidełku, poszuka rozwiązania. Skoro melisa nie działa, mam podac relanium. zapomniałam sie zapytac o nazwe pasty do zebów - macie jakies sprawdzone? podajcie nazwę? aha - u nas pneumokoki 265 zl - nie tak źle - kolejna dawka za 6 tygodni, póxniej za rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gandziulka - rozumiem, ja też nie wierzę w przesądy, ale... No i to ale mi zawsze spac nie daje! Dlatego rozumiem twoje watpliwości. Jesli będzie to świetna chrzestna to poczekaj, nie bierz pierwszej lepszej osoby, bo możesz potem żałować. paula - gratki dla Franulki:) Wiktor wazy tyle samo i jest akurat, więc twój Franek nadrobił zaległości i pnie się w górę! i weź pod uwagę, jak on jest teraz aktywny i ile spala! A z bucikami to ja szukałam, ale nie ma za bardzo takich małych ze sztywną piętką, więc młody lata na boso po domu. Tylko że na dworze już boso go nie puszczam a w tych butkach co ma to mu się stopki wykrzywiają:( wisienka - naprawde nie martw się! To dopiero 9 miesięcy! Średnio dzieci w wieku 10 miesięcy raczkują, więc twoja Zuzia ma jeszcze czas na wstawanie. Jak możesz to podaj nazwę tej pasty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiek śpi już 2 godzinki a ja zdążyłam sobie wreszcie wydepilowac nogi, zrobic frencza na pazurach u nóg i już o niebo lepiej się czuję:) Te nogi po zimie sa tragiczne. Przez brak czasu no i lenia oczywiście. A w ogóle to w życiu nie byłam latem taka blada! No ale opalac się z młodym nie da rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja a mi już od soboty skóra złazi :( nawet z uszu :( ale to dlatego, że małego zostawiłam z mamą w domu ja zrywałam truskawki i udało mi się opalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja---- ja mam sposób na bladziznę--- solarium:-) Pasta chyba nie jest polska-nenedent-baby(razem z silikonową szczoteczką).Do kupienia w aptece, koszt ok 23-24 zł paula----no to ładnie Franiu waży:-)W końcu chłop:-)Już chyba nie musisz się martwić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie przepadam za opalaniem, ani na slońcu, tym bardziej w solarium. Opalanie natryskowe jest ok, albo balsam Sopot - brazujący - polecam. Mnie szybko słoneczko łapie - wystarczy spacerek i juz jestem opalona - szybko mi tez brązowieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja Zuźka mimo że była dzisiaj wysmarowana 30-stką to i tak sobie opaliła łapki i to porządnie,całe rączki do rękawa ma czerwone:-( może za słabo ją posmarowałam:-(Teraz smaruje ją emolium, mam nadzieję że nic jej nie będzie przez tą opaleniznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula---- ja też nie przepadam za opalaniem, dlatego wolę solarium.Ja z natury mam blada cerę i wyglądam jak śmierć:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my bylismy wczoraj na dworzu od 11 do 18 - Franek był 2 razy nasmarowany Ziajką - 5otką i jest ok. Moge polecić - zwłaszcza że jeden z najtańszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dałam frankowi po raz pierwszy relanium. pani w aptece powiedziała ze spokojnie zaśnie. Po cycuszku faktycznie zasnął, matka sie rozłożyła z zaległym prasowaniem, a dziecko znowu sie bawi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula na tego twojego Francia to nie ma mocnych z tym spaniem za to ślicznie sobie poradził z wagą a ja uwielbiam się opalać i mogę tak na słońcu godzinami leżeć :) i musze powiedzieć że trochę nadrobiłam braki w opaleniźnie pdczas tego pobytu na wsi i odrazu o niebo lepiej się czuję jutro kolejna wizyta u neurolog ale nic a nic sie nie martwię bo mały zaczął bez pomocy sam siadać ,raczkować ,stawać i prosto siedzieć czyli wszystkie założenia spełnione ...jeszcze trochę jak stoi to krzywi nóżki ale od czegoś musi zacząć :P a tak poważnie to zapytam jak go nakierować na dobre układanie stóp Artigiana a powiedz mi kochana ten 7 ząbek to który jest bo u nas są dwie dolne jedynki ,górne jedynki i dwójki a mały znowu zaczyna okres marudzenia i ataki płaczu niewiadomo z czego więc stawiam że coś się wykluwa ale za bardzo nic nie widać no może górne trójki jakby zabielone... na słońce też smaruję 50 tką i nawet jak młody w basenie na słońcu przez kilka godzin był to nic a nic go nie chwyciło goja :) tak pyrtuś to siusiak :) ciekawe jak tam falsa???? może wzięła laptopa i coś nam skrobnie wisienka wszystko w swoim czasie nie ma się o co martwić tak jak dziewczyny piszą nie ma w tym nic takiego fajnego jak nie można dzieciaka nawet na sekundę z oka spuścić bo zaraz gdzieś się wywali i rąbnie o coś głową gandziulka no masz dylemat !!! ja mam dokładnie takie samo podejście jak ty tzn. nie wieże w te zabobony a jednak jakby coś miało być nie tak to pluła bym sobie w brodę ja ciągle myślę o tych nieszczęsnych butach do nauki chodzenia ale one są takie brzydkie i na dodatek takie drogie zważywszy że przydazą się tylko na chwilę ze chyba sobie podaruję choć wiem że ułatwiają dziecku poprawnie ustawiać stopki podczas chodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula----nie wiem w jakich dawkach i na jakiej zasadzie Franio dostaje to relanium ale moja babka dostawała też relanium i nie miało to takiego skutku jaki powinno. Na początku wszystko było ok, niby spała po tym ale z biegiem czasu organizm się uzależnił(relanium jest ponoć bardzo silnie uzależniający- nawet narkomani go biorą)Zamiast spać to ona wariowała po nocach, bo przez to relanium stała się nadpobudliwa. Dodam że babka już była bardzo chora, u kresu zdrowia psychicznego, nie było innego sposobu na nią więc dostała relanium, ale to ponoć już była ostateczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×