LUTY 2009!!!!!!!!!!!

Dzieńdoberek!!! Mam nadzieję, że wszystkim chorowitkom jest już chociaż odrobinę lepiej. Wracajcie szybko do zdrowia Muszę się wam pochwalić, że wczoraj ok. 20 moja siostra urodziła śliczną córeczkę a ja dostałam poradę od położnej: nie przyjeżdzać do szpitala zbyt wcześnie. Siostra leżała od poniedziałku w szpitalu, bo już była po terminie i wczoraj jak się wszystko zaczęło (po podaniu oxyt) ok 9 rano to o 20 nie miała już kompletnie sił, ale dała radę i teraz jest przeszczęśliwa :) Pozdrawiam

Hej babeczki Jak zdrówko Igmik, Mia? Mam nadzieję że chociaż troszke lepiej. Monis zamiast biegać lepiej podzwonić po aptekach a może najblizsza apteka poprostu zamówi Ci ten syropek z hutrowni, u mnie przywożą do w ten sam dzień, o ile oczywiście mają. Mi sniło się że znów brałam ślub a oprócz tego były jeszcze 2 pary, najciekawsze że jedna panna młoda była z naszych lutówek a nie wiem która???? Obniżył mi się trochę brzuch, lepiej się oddycha i wczoraj nie miałam ani razu zgagi (pewnie przypadek) ale gorzej leżeć. Nie ma żadnych wieści od Ważki? Martwię się jak tam u niej. Miłego dnia!

Witajcie Brzuchatki, Dziękuję za pamięć i słowa otuchy. U mnie dziś lepiej. Gorączki nie ma a dla odmiany wychodzi, że mam temp 35,7, czyli jestem osłabiona. Ciśnienie mam też niskie. Dziś też pozostaje w łóżku. Hałaśliwa trzymam kciuki. Na pewno wszystko będzie dobrze. Nie wiem czy Cię to pocieszy ale mnie też boli pod piersiami. W zależności od boku na, którym leżę czyli raz pod prawą raz pod lewą. Moja córeczka też jest malutka bo w 37 tyg ma 2700g. Ale ja się cieszę. Jakoś przerażają mnie dzieci, które rodzą się pod 4kg ale pewnie też są malutkie jak się na nie patrzy.

Iwonka wszystkiego dobrego dla siostry i jej dzieciątka. Malinova ja też martwię się o Ważkę. Niezłe sny macie Kochane.

Witam dwupaczki :) Dzisiaj czuję się jeszcze gorzej niż wczoraj. Noc masakra. Dusiłam się, kaszlałam i sikałam. Musiałam być non stop w toalecie, żeby mieć pęcherz opróźniony bo jak nie to przy kichaniu popuszczłam :( Oj tragedia. Zaliczyłam wczoraj 10 aptek i ręce mi opadły. W każdej patrzyli na mnie jak na debila. Jak tak to zawalone półki różnego rodzaju syropami a jak jest jeden dozwolony syrop dla kobiet w ciąży to nie ma. Na szczęście mężuś kupił mi już w Gołdapi i wysłał autobusem także po południu będę już go miała. Wiem, że to nie był mądry pomysł z tym jeżdzeniem, ale po prostu miałam nadzieję że znajdę i guzik :( Szklana fajne miałaś sny. Szczególnie z tym doktorkiem. :) Też martwię się o Wazkę, możliwe ze rozpocznie rozwiązanie Naszego worka

Kochane. Jeśli nic się nie zmieni (calineczka nie zrobi fikołka) to moja córeczka urodzi się 30 stycznia. Chce mi się płakać i śmiać nie wiem co czuję, jest dziwnie. Zoatało 21dni. Oczko. szczęśliwie. M mówi że idealnie bo skończył 30 lat i 30 urodzi mu się córeczka. Czuję jakąś pustkę w środku, pomieszanie strachu ze szczęściem. Nie wiem chyba sama co czuję.

Szklana głowa do góry :) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Zobacz nie będziesz tak wymęczona jak my, możesz się do tego brzygotować a i calineczka będzie w lepszej formie. Możesz już zacząć skreślać dni w kalendarzu do spotkania z calineczką :) Będzie dobrze:)

Hejka wszystkim ;) Szklana nie bój się nic,30 będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie i będziesz tuliła swojego skarbeńka.Myśl w tym kierunku. Hałaśliwa powodzonka Igmik ja się trochę zmartwiłam tą wagą,bo wcześniej na badaniach wychodziło,że jest większa jak na swój tydzień,a teraz jakby była ok.dwa tygodnie mniejsza. Pocieszam się,że ja jak się urodziłam to miałam 2850,więc może to po mnie taka malutka. Iwonka dużo zdrówka dla siostry i dzidziolka Malinova Tobie również miłego dzionka. Monis biedna się nabiegałaś,teraz się grzej w domciu. Dobrze by było wysłać Ważce jakiegoś eska,że jesteśmy z nią. Dziewczyny oby już żadne choróbsko się nie przyplątało do Was. I żeby po porostu było wszystko ok. Szklana pytałaś o film,na szkole rodzenia rozdają filmik z pielęgnacją noworodka w wersji skróconej a pełny film to http://www.rozwojdziecka.pl/ Miłego dnia wszystkim

Szklana przynajmniej możesz spać spokojnie, bo znasz dokładny termin ;) Dzisiaj idę na USG i mam wizytę, ciekawe jakie wieści?? A i jeszcze wyniki wymazu na tego wrednego paciorkowca, troszkę się stresuję :(

Kochane, wszystko dobrze - 35tc rozpoczęty, mała waży prawie 2,5kg:) Termin 19.02, a z wczorajszego usg 14.02, ale wiadomo, że ten pierwszy jest wiarygodny. Codziennie odbieram paczki z rzeczami dla malutkiej, aż listonosz i kurier się śmiali. Już nie mogę się doczekać. Mała trochę się przesunęła i te kłucia w pochwie są znacznie słabsze, szyjka cała i zamknięta:) Ktg mam 5.02. No a paciorkowca nie. Sama już nie wiem!

Iwonka - gratulacje dla siostry i dużooo zdrówka dla niej i maleństwa. :) Moja siostra rodzi trzy miesiące po mnie :) Moniś Igmik Mia - jeszcze raz zdrówka i chęci do życia. Bo taki stan to je pewnie odbiera nieco... Basienia -dzięki za filmik :) Też myślę o ważce...ale i Balbinak nam zniknęła a ona ma numer do ważki... :( Iwonka trzymam kciuki za same dobre wieści po usg. Też jeszcze nie mam wyniku paciorkowaca i co gadam z lekarzem to jesteśmy tak pochłonięci gadaniem o tej cesarce że zapominam zapytać... Pomaranczowa - no to chyba jesteś w lekkim amoku! Tyle rzeczy na raz nie wiesz pewnie czym się cieszyć! :) Fajowo. super że z małą git. Mia - dychasz jeszcze?

Witam lutóweczko – stycznióweczki ;) Basienia zamówiłam sobie książke z płytą Zawitkowskiego – spodobała mi się ta promocyjna i doszłam do wniosku ze chcę więcej – w necie kosztowała 53 zł. Dla zainteresowanych (Szklana pytałaś) podaje stronkę gdzie można kupic film – www.rozwojdziecka.pl Cześć Zabajonku – jak miło że zajrzałaś :) jak kręgosłup? Wiem, ze jest Ci jeszcze ciężej niz przy pierwszej ciąży – ale mam nadzieję ze jakoś dajesz radę mam nadzije ze mi bedzie oszczędzone rodzic z infekcja górnych dróg oddechowych – Ty przez to wycierpiałaś sie pewnie podwójnie... jak sie wykuruję (a robie wszystko zeby sie szybko paskudztwa pozbyc) to bede chodzić pod kloszem – uwazac jak nigdy! Igmik super ze spada gorączka! To chyba najwazniejsze! Wczoraj na kolecje znów kroma z czosnkiem i dziś na śniadanko też, a druga z cebula – oddech mam na 6 z plusem :P wczoraj tez nie bardzo miałam apetyt ale wsunęłam 5 kanapek czosnkowo cebulowych i zjadłam tłusty rosół :) dzis ta sama dieta :P i kilka chocapików na sucho pochrupałam wieczorkiem dla osłody. Rosołku ja jeszcze nie wiem co mam zabrac do szpitala – bede tam w przyszłą środe to o wszystko dpoytam – ale tez nie chcialabym zeby pogubiono nowe (jakby nie było drogie) ciuszki – problem w tym ze takie malutkie to ja mam tylko nowe – moze uda mi sie cos uzywanego wyszperac dla malucha na „dzień dobry” - jak dzidek bedzie z położnymi to na pewno dostanie „gorsze” ciuszki jak juz bedzie ze mna to moze ciut lepsze :) stroic bede w domku, a jak beda juz goscie przychodzic to bedziemy pokaz mody urzadzac :P ;) ja dalej nie kupiłam torby – w przyszyłm tygodniu musze juz wszystko załatwić – zeby tylko zdrowie odzyskac, inaczj nie wyjde z domku. Najbardziej ;) ubolewam nad tym ze uszyte zasłonki czekaja u krawcowej – tylko odebrac – a ja nie chce z domku wychodzić – mąż jeszcze bardziej ode mnie chory, tesciówka chora, a moja mama autem nie jeździ, teśc nie wie gdzie krawiec... a ja juz bym chciala je miec buuuuu :( oczywiscie mam stresa czy wyjda tak jak chcialam hehe – moze jutro po nie raz dwa pojade ;) Hałaśliwa tantum rosa jest generalnie do irygacji (jest taka specjalna gruszka i rozpuszczone w wodzie wciska sie do pochwy – jak piska swędzi, piecze i jest chora) ale po porodzie chodzi o to zeby tylko krocze tym roztworem przemywać – ma chyba działanie przeciwzapalne, ja kupiłam 3 saszetki – tylko ze przy c.c. z tego nie skorzystam, no chyba ze tak po prostu bede sie tym podmywac. Leż kochana cierpliwie – już niedługo a wiesz sama – dla maluszka wszystko da się znieśc! Tylko katarek przegoń! Moja mama rzybrala w ciąży ponad 20 kg i w jednej i w drugiej (w wieku 36 lat) raz dwa wróciła do rozmiaru 34 więc sie nie przejmuj! Na zdjęciach wygladasz na prawde swietni i nie powiedziałabym ze ciążą na Tobie jakies zbędne kg – chyba ze pani fotograf poddaje zdjęcia jakiejs specjalistycznej obróbce :P Szklana poszalałaś po sklepach – a stroić się to juz niedługo bedziemy mogły :) jeszcze tylko troche cierpliwości ;) A ja wybiore (jak sie tylko da) taki termin zeby weekendy na leżenie w szpitalu nie marnować – bo i mojej mamie i mężowi to będzie na rękę – zawsze to dwa dni bez pracy – chciałabym zeby mama zahaczyła (zostala u nas) o weekend i dwa dni przed lub po – jak można wybrac to czemu nie :P Też nam trzeba podkładów i podpasek – ale ponoć po cesarce jest troche mniej tych odchodów – ja kupilam podkłądy z belli – to sa takie pieluchy (podpaska king size – jeszcze takich nie widziałam) !!!! Termin super – ja mam nadziję ze tez nie bede musiała czekac do 9 lutego – chciałabym już cut wczesniej :D juz sie nie moge doczekac – tylk musze stanac na nogi – bo przez to przeziebienie i kiepskie samopoczucie to jakbym zapomniala ze w ciąży jestem – kurcze w ogóle nie rozmawiam z Gabulką :( musze sie poprawic ale to na prawde z osłabienia – nawet nie mam jak jej po nóżkach posmyrac bo mam na sobei tyle warstw odzieży i jeszcze wielką kołdrę, a odkrywac sie nei chce. Ja juz sie nie martiwie tym ze bedzie c.c. - ty tez sie oswoisz z ta myslą – tylko dopilnuj sobie opieki po cesarce i zeby dzeciatko do piersi przystawiły w ciagu 2 godz po pordzie – zeby zanim dadza butle calineczka spróbowała pociumkac cycusia mamusi :) mi bardzo zalezy na karmieniu piersia i tym najbardziej sie przejmuje. Ja kupiła leko na pępuszek, ale z nich nie skorzystam – z tego co nas uczyli w szkole rodz wygodniej bedzie ze spirytusem – trzeba kupic taki spożywczy 100% i rozcieńczyć z wodą (7 do 3) żeby uzyskac 70 % spiryt – zabezpieczyc skórke wokól pępka i zakraplać 2-3 kropelki pipetką na kikutka – 3-4 razy dziennie. Tymi wacikami to cięzko przemyć – trzbeba by było spirytus z nich jakoś wyciskać Hałasliwa to ja też Cię pocieszę – maja mała tam mi sie glową wbija w zebra ze siedziec nie moge... makabra – jak siadam to mam wrażenie ze jej gowe zgniote...a nóżkami to tak rajbuje jak waryjot jakiś ;) iwonko gratulacje dla siostry!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale Wam fajnei ze rodzicie prawie jednocześnie :) ależ rodzice musza być szczęsliwi – dwoje wnuków na raz :D ach te sny :D:D:D:D wcale nei macie małych córeczek – tylko drobne ksieżniczki, a co to baby wielkie mają sie rodzić? Będą małe kokietki :) Moje samopoczucie zdecydowanie lepiej niz wczoraj, w nocy ani gardło ani zatkany nis juz tak nie meczyły (męczyło mnie gorąco bo sie wypacałam) – leże w łózku poce sie jak świnia i tylko zmieniam ciuchy na suche i ciepłe.... mi to najbardziej pomaga – świetnie napotnie dziala taka mieszanak – w termosie robie herbatke malinowa (to tak na prawde aromatyzowane ścierwo) ale dodaje do tego prawdziwy sok z malin - dużooo (owoce – nie liście bo te ostatnie powoduja skurcze) dwie cytryny wyciśnięte, trzy wielkie łyzki miodu – po takim napoju wylazi ze mnie cały ten syf – przy łóżku termosik i kubek a ja popijam. Zazywam wapno, rutinskorbin, syrop prenalen, syrop cebulowy, na gardzło mam od lekarza takie jakies psikadło na recepte i dostałam jakies krople do nosa, a jak czuje ze gardziołko podrażnione to ssam ilsa moos – to tez kaszel ponoc łagodzi. Odpukać – tempka w normi i nie kaszle, ale boje sie ze kaszel moze na koniec przyjsc – nosa z domu nie wychylam – staram sie leżec (masakra...) i wygrzewac sie.

Halo lalezki gdzie jesteście? Przygotowałam prawie wszystko z listy do szpitala i zobaczyłam że jakoś kompletnie nie wiem jak ubrać malutką a te wszystkie ubranka jakieś duże mi się wydały. Już świruję. Jadę do szpitala odebrać moją kartę do porodu, któą już jest tam założona i czeka na mnie bo muszę umówić się na wizytę do anestezjologa i ustalić rodzaj znieczulenia do cięcia... ale umówiłam się dopiero na przyszły czwartek. I doktorek mi zostawił w izbie przyjęć jeszcze receptę na te bakterie w moczu. Acha i jeszcze jadę do mojej silowni bo mi kazali przynieść zaśwadczenie od lekarza że nie mogę już ćwiczyc!!! Czujecie? `ale nie chcę teraz płaćić przez najbliższe miesiące więc muszę zatrzymac abonament. A wieczorem znów idę na imprezkę. Do klubu! Ale tylko dlatego że to urodziny przyjaciółki i w tym klubie się nie pali hehe już lubię to miejsce :) Ale szczerze... trochę mi się nie chce iść i pewnie szybko wrócimy bo jutro usg i baby shower czyli dzień z wrażeniami. MIa - na bank już jutro poczujesz się lepiej tylko poczekaj może jeszcze z wychodzeniem. Bo już cię po zasłonki nosi! :) Hałaśliwa jak tam???? jeszcze nie byłąś pewnie.

Dziewczyny, może się orientujecie. Od początku ciąży jestem na L-4, obecnie przebywam już na zasiłku rehabilitacyjnym. Umowę o pracę mam przedłużoną do dnia porodu,a potem przysługuje mi urlop macierzyński. Czy muszę pisać gdzieś pismo, czy Zus już sam będzie mi wypłacał te pieniądze?

Pomarańczowy gościu jak urodzisz, to trzeba jak najszybciej poinformować o tym zakład pracy i oni załatwiają formalności związane z macierzyńskim. Od dnia urodzenia dziecka jesteś na macierzyńskim a nie na zasiłku rehabilitacyjnym.

No wlaśnie gdzie sa wszystkie dwupaczki? Szklana ale z Ciebie imprezowicz – mi juz sił na zabawę brakuje – poza tym nie bardzo mam się w co ubrać żeby wyjśc do ludzi i dobrze się czuć. U nas niestety we wszystkich klubach sie pali – dlatego nie chodzę, no chyba ze na ciacho z koleżankami ale to nie w okolicach weekendu, tylko wtedy kiedy tłumów nie ma moge do knajpki wyskoczyc. Ciekawe jakie prezenty dla Calineczki jutro dostaniesz :) Pomarańczowa chyba pracodawca powinien wszystko załatwić – pewnie w szpitalu dostaje sie jakis papier, który pracodawcy powinno sie dostarczyć, ale ja sie na sprawach kadrowych nie znam – może Igmik coś podpowie. Musze tylko pamiętac zeby ksiązeczkę zdrowia podbic, załatwię to w przyszłym tyg.

o i juz Igmik odpisała :) Szklana masz może w kompie ta liste co zabrac do szpitala?

Szklana przynajmniej wiesz kiedy zobaczysz Calineczkę i możesz sobie spokojnie wszystko poukładać. A ja nieszczęsna czekam na rozpoczęcie porodu. U nas w szpitalu wychodzą z założenia, że najlepiej zacząć cesarkę jak zacznie się poród naturalny bo później organizm lepiej się oczyszcza i przygotowuje na dziecko po drugiej stronie. Ale ja tam wolałabym mieć wszystko przygotowane i zaplanowane wcześniej.

Igmik jak samopoczucie?

Mia dziękuję-na szczęście lepiej. Gorączki na razie nie ma ale za to jak Ty pocę się masakrycznie. No ale jest lepiej niż wczoraj. Ale nadal zalegam w wyrku i do poniedziałku nigdzie nie wychodzę.

czesc kochane brzuchatki . kurcze nie zagladalam bo mialam mnostwo jezdzenia i zalatwiania z rodzinka pozatym mam ciocie mamy mojej siostre rodzona w szpitalu po udarze i tak worze mamcie do niej 2 razy dzienie aby ja karmila a wieczorem padam mam do nadrobienia od 310 strony ;-) dzisiaj bylam na takich maly zakupach jeszcze kupilam fotelik samochodowy , wozek ;-) przescieradelko z froty , kocyk, taki zestaw do wozeczka wsad http://www.allegro.pl/item520396903_dudus_wklad_do_wozka_78_x_38cm_producent.html taki w zyrafki hihiiiihi

takze maly moze przychodzic na swiat bo mamunia juz ma wszystko hihhi a teraz otrzymalam esemesa od wazki ale juz z kolejnego numeru telefonu pewnie kogos z rodziny z odwiedzin ;-) cytuje Jestem jestem wczoraj na swiat wytaraskali o 19.14 czasu moskiewskiego wazaca 1560 gram Anastazje. Malutka nawet samodzielnie oddycha i dostala 8 punktow . ;-) ja mialam cesarke ale ze znieczulenie nie dzialalo to mnie uspili. obudzilam sie dopiero na sali pooperacyjnej . cesarka jest masakra. jak rodzic to normalnie. Ja dalej nie doszłam do siebie . Najwazniejsze ze mala jest piekna , ma czarne włoski i lezy sobie w inkubatorku jak ksiezniczka . BUZIAKI I UŚCISKI . Trzymajcie kciuki ZA ZDROWKO mojego kurczaczka ;-) oczywiscie odpisalam jej ze cieszym,y sie ze wszystko dobrze sie skonczylo ze jestesmy znia ze mala napewno teraz szybciutko przybierze na wadze i wszystko bedzie dobrze . oczywiscie trzymamy kciuki goraco cie sciskamy i pozdrawiamy , wracajcie do nas szybciutko ;-) ze u nas na forum rowniez jest kilka cesarek .

takze maly moze przychodzic na swiat bo mamunia juz ma wszystko hihhi a teraz otrzymalam esemesa od wazki ale juz z kolejnego numeru telefonu pewnie kogos z rodziny z odwiedzin ;-) cytuje Jestem jestem wczoraj na swiat wytaraskali o 19.14 czasu moskiewskiego wazaca 1560 gram Anastazje. Malutka nawet samodzielnie oddycha i dostala 8 punktow . ;-) ja mialam cesarke ale ze znieczulenie nie dzialalo to mnie uspili. obudzilam sie dopiero na sali pooperacyjnej . cesarka jest masakra. jak rodzic to normalnie. Ja dalej nie doszłam do siebie . Najwazniejsze ze mala jest piekna , ma czarne włoski i lezy sobie w inkubatorku jak ksiezniczka . BUZIAKI I UŚCISKI . Trzymajcie kciuki ZA ZDROWKO mojego kurczaczka ;-) oczywiscie odpisalam jej ze cieszym,y sie ze wszystko dobrze sie skonczylo ze jestesmy znia ze mala napewno teraz szybciutko przybierze na wadze i wszystko bedzie dobrze . oczywiscie trzymamy kciuki goraco cie sciskamy i pozdrawiamy , wracajcie do nas szybciutko ;-) ze u nas na forum rowniez jest kilka cesarek .

Nick............wiek.....woj...........tc......data porodu.....+kg/plec kasiulkapb.....25....małopolskie....37......25.01.09.... .....+13/córcia karenk.........33....łódzkie..........25......28.01.09.. .......+7/synek Kluska=)........26....łódzkie..........36.....02.02.09.. +15/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie...25.....31.01-04.02.09. ...synek igmik...........26....pomorskie.......37.....01.02.09 .........+10/Pola piksip...........29....śląskie..........37......01.02.09 ........+9/Marysia LUTÓWKA......24....świętokrz......37.....01.02.09....... .+6,60/synek/JAKUB FILIP kasiula29.......29....Frankfurt......37.....02.02.09.... .....+13/synek Hubert fusyta..........33....podlaskie.......30.....02.02.09 ...+17!!!/babsztylek *iwonka*.......28....lubelskie........36......02.02.09 ......+14/córeczka Monia...........22....lubelskie........28.....04.02.09. ......+10/córcia basienia........28....śląskie..........37......04.02.09. .....+13/Wiktoria rosołek.........26....lubuskie........37......05.02.09 ........+11/córeczka stokrotkaa2...25....Warszawa.....33......05.02.09..... +9/coreczka Karella..........27....mazowieckie...31......06.02.09.. .......+7/Jaś ? mandzia........28....łódzkie..........35......06.02.09.. ....+10/córeczka SzklanaGłowa.28....warszawa.......35......07.02.09.....+ 17!/córeczka katia-84........24....małopol./Krk..33.......08.02.09.. .......+7/ ???? salwia..........29....wroclaw.........36.......08.02.09 .......+19/synek malinova.......35....śląskie...........35......09.02.09. .......+9,8/córcia Mia 82.........26.....podkarpackie...36.....09.02.09.......+12 /córcia czarna.owieczka...26...mazowieckie..33...ok.09.02.09.... +9/synek Mama3.........40.....świętokrzys...36.....10.02.09 .........+6,5/córcia Olka_..........28......kuj-pom........28.....10.02.09 .........+7,5 /? adulka.........31....podkarpackie...28.....11.02.09..... .+12/córeczka asia............26....łódzkie...........28.....11.02.09. .....+6,5/córeczka lamamma......30....Pomorskie.......34.....12.02.09...... .11/Mania edycia86r.....22....podkarpackie...34....14.02.09...... ..+10/córcia *Iskierka*.....28.....wlkp............23.....7/14.02.09. .....+11/synek Wazka.........29.....Rosja...........30.....14.02.09 ........+15/Malyszka julka2384.....24.....lubuskie........32.....15.02.09 ........+10/syn doddotka.....25.....wielkopolskie..35.....12.02.09...... ..+16!!/synek Nadia277.....27.....śląskie...........34....15.02.09 .........+9/synek Sikorka.......29.....BremenDe.......32....16.02.09...... ..+14/Maj a PrzyszlaMama23...MannheimDE....34....16.02.09....+9/NIco las Haydi.........22......Gliwice.........35.....16.02.09... ......+16/synuś viola nowa...23.....mazowieckie...34.....17.02.09.........+17/Maj a Pimboli.......27..Schwarzwald/DE..35.....18.02.09... .....+9/Nadine balbiina .....24 ....Częstochowa....35....18.02.09.........+5/Kacper kasia130285...24...małopolskie.....34.....21.02.09...... ..+8/Sebastian Kathey.......27.....Warszawa.......30.....22.02.09...... ..+7/córeczka kamasutra...21....wielkopolskie....27.....23.02.09.. .....+13/synek dota25.......29.....pomorskie.......21.....24.02.09..... .....? halasliwa.....27....Warszawa.....31........25.02.09 ..+15/niespodzanka Zabajona.....31.....warm.maz.....33.......26.02.09...... ...+6/synek konwalia9....28......Dublin..........32......26.02.09... ......+7/Oliverek up-83.........25......Kraków........33.......26.02.09... ......+13/synek monis30......29......Warszawa....30.......27.02.09...... ...+10/Agusia alicja 111.....27.....WLKP..........29.......27.02.09.........+12/E milka myszkinson...26.....Gdańsk........27......27.02.09...... ....+5/Kazik Hej dziewczynki!!! Jestem po wizycie. Troche mi sie humor poprawil, bo pani doktor powiedziala, ze dzidzia jak najbardziej w normie rozmiarowo. Nie zeby jakis specjalnie duzy byl, ale nie ma powodow do niepokoju... Kurka, ja 13 kilo w przod a tu dziecko raptem 1800... :( No i dostalam zalecenie zeby sobie zrobic posiew w 35 tygodniu. W sumie gin mi mowila, ze to zie robi zawsze. Teraz jeszcze doszly jakies chlamydie i inne gady, ale tego nie musze robic jesli nie chce... I badz tu madry... Najwazniejsze, ze mam zrobic posiew. Szklana - naprawde masz super z tym umowionym terminem. ja mialam porod dwa w jednym i nie polecam :( A tak masz przynajmiej sprawe prosta. No i zero bolu krocza itd. A jesli chodzi o te podklady poporodowe, ta ja ich nie uzywalam wcale. NOrmalne podpaski kupowalam i spokoj. Tych odchodow nie ma tak duzo wcale, jak przy okresie, wiec nie wiedzialam po co te podklady kupowac. Pozniej sie odezwe jeszcze. Teraz mam malutka ktora chce pierozki ;)

Rany!!!! Wazka gratulacje!!!! Na pewno malutka jest sliczna!!! Szybciutko urosnie.

loj!!!!!!!!!!!!!!pierwsza rozpakowana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sciski dla wazki:)ciesze sie ,ze wsio ok!spasiba Panu Bogu:) bylam dzis u ksiegowej...juz zaluje bo jazda samochodem jest stanowczo dziwna, maluch rusza sie tysiac razy mocniej.dzis jeszcze jedna jazda autkiem na usg(po 19-tej)i jutro chce ruszyc na ostatnia szkole rodzenia(bo lekarz powiedzialzeby sobie juz odpuscic...a ja sama nie wiem co myslec...jestem taka zielona, nie wiem jak sie opiekowac maluszkiem, jak rodzic jak z tymi wszystkimi paiperami ,lekarzami ,poloznymi, pediatrami itd...normalnie zaczne dzis spisywac liste.i nadal posrana jestem...wszytsko jest nie tak...

Balbinko wielkie dzięki za info o Ważce,no to rozpoczęła naszą nową tabelkę na mamusie :) Dobrze,że jest ok,a mała na pewno szybko urośnie i będzie zdrowiutka. Pozdrowionka dla Was ja coś dzisiaj kiepskie samopoczucie.

hej? a ja nie moge takich rzeczy robic...moze ktoras zmodyfikuje tabelke i wpisze nam pierwsze malenstwo?? co za wiadomosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! normalnie az mnie nosi:)niesamowite:)) powoli przestaje sie bac, a ciesze sie ,ze wszystko ok:) ale jazda!!!!!!!!!!!!!wazka!!!wracaj szybko do nas!

Ważko gratuluje wspaniałej córeczki !!!!!Niech rośnie zdrowo!! Wzruszyłam się. No to zaczeło się już i u nas rozpakowywanie.

Ważko gratulacje!!!! Teraz trzymamy kciuki, żeby Anastazja szybko przybrała na wadzę i żebyś Ty szybko doszła do siebie. Na pewno wszystko będzie już dobrze.