STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

My zakupy tez zawsze razem robimy :) my prawie wszystko razem robimy poza sprzataniem i gotowaniem :D:D:D

a u nas w domu jak mąż w pracy to ja sama wszystko robie a jak jest weekend to przewaznie mąz gotuje :) a ja sprzątam :) Kruszyna ja takie wojny z ubraniami często mam :P Najbardziej nie lubie jak sie namęcze (szczególnie teraz) ze sprzątaniem a mój mąż przyjdzie i narobi takiego bałaganu w tak krótkim czasie że ręce opadają :/

Dorcia Grażka mój M robi tak samo nie włoży prania do kosza tylko porozwala w pokoju zawsze mówię że facet to takie małe dziecko ale mi się spać chce

Taki juz ich urok :) Ja czasami strajkuje i nie piore :) to jak nie mam zupelnie ochoty to wtedy ukochany jest na kilka dni pozadniejszy, ale to nie trwa dlugo :) Ale ja musze sie przyznac ze tez jestem troche balaganiara jezeli chodzi o ciuchy... musze miec szpitalny pozadek w lazience i kuchni, ale w sypialni to juz inna sprawa :D:D:D

Dorka ja tez;) balaganie mimo woli:( jestem balaganiara z zamilowaniem do porzadku:)

kiedy klocimy sie o balagan moj maz potrafi byc nie fair :] tez mi wytyka wszystkie skarpetki, ciuchy na kanapie, wrrrrrr. Ale jak mowie mu sluchaj ogarnijmy sie, bo zobacz jak nam sie zasyfia mieszkanie to zbiera sie i rach ciach jest porzadek:):)

hello :) My z mezem raczej wszystko razem robimy, sprawia nam to wieksza przyjemnosc, nie mamy ustalonego podzialu obowiazkow, jakos taka wspolpraca bez mowienia sie nawiazala. Jak czas zrobic pranie to ja robie lub maz, zalezy kto pierwszy wpanie na ten pomysl i tak ze wszystkim :) Za to piesek balaganiaz, ale uczy nas za to NIESAMOWITEJ cierpliwosci :)

Ja tylko ciuchowy balagan toleruje :) ale taki najszybciej da sie posprzatac :D:D:D Za 30 min przerwa! mam dzis salatke z kurczaczkiem - pycha!

A jak Kaska po wizycie u lekarza, chyba wczoraj miala?? Hey , hey daj nam znac............

ale Kasia chyba jzu dala znac:) bo opisala jakie miala wyniki badan i ze zelazo sie zaczynq chyba wchlaniac:0 nie wiem:D

Pisala o wynikach i miala z nimi do lekarza isc w poniedzialek.... o ile pamiec mnie nie myli :)

a ja jestem ciekawa co u Novidy i Neti :) dawno nic nie pisały, może nas chociaż czytają :)

A ja jestem jeszcze ciekawa jak tam Magda? Tez nie za czesto sie odzywa :(:(:(

skoro ich nie ma to nie ma......musimy sie do tego przyzwyczaic

no niby tak, ale nie zmienia to faktu ze i tak ciekwosc zzera :):):) Ja sie zaczynam czuc jakby czolg po mnie przejechal :( Nie chce byc chora!!!!

moze nei jestes, moze jestes w ciazy:D:)

Agi, ciaza to nie choroba :) no i chyba bym nie miala kataru od ciazy :D:D:D Agi, tak jak tym, ja wiem ze nie jestem! Kawke spokojnie przepijam, od wina w weekend tez mnie nie odrzucilo, wczoraj mialam skurcze w jajnikach, ale to pewnie przez tabl. Ja tam uwazam ze pewnie tobie sie udalo i bedziesz miala najpiekniejsze wakacje w Barcelonie!!!!! A my bedziemy sie tu skrecac z ciekawosci!

nie udalo:) czuje sie normalnie jak zwykle, nie odrzuca mnei do kawy ani od niczego innego:) wszytsko jest ok i nic mnie nie boli:)

Agi to tak jak ja, z jedna roznica, ze wczoraj mnie bolalo, ale kiedys tez mnie bolalo. No to bedziemy sie dopingowac w przyszlym cyklu :D:D

Pierdoły gadasz Dorka :P:P:P:P Poczekamy i zobaczymy kto miał rację, zobaczysz :D:D:D:D:D

no i okrzyk od Kruszyny :D:D:D Po raz pierwszy nie chce miec racji ;) Kruszyna ty przeczuwalas kilka dni przed, przynajmniej tak wywnioskowalam z postow :)

no wlasnie aja przeczuwam nic:) buuu

No niby przeczuwałam ale objawów było zero. Dopiero w dzień testu na męża nawrzeszczałam i dlatego zrobiłam test :)

ja nie spodziewam sie zadnych objawow, ale mysle ze bym cos bym przeczuwala, tak jak ty :) Obiecalam sobie ze test dopiero zrobie jak nie dostane @ do 30dc, wczesniej nie robie :D:D:D

ja tez nie robie:) wiem, ze bedzie@ juz nie mysle nawet o tym:P mysle o jedzeniu, mam caly czas ochote na cos pycha;) dzisiaj beda pierogi ale z opakowania, nawet dobre ugotuje je i podsmaze z cebulka:)

Ja zaczelam jesc moje jedzonko, ale nie skonczylam :( bo mi apetyt przeszedl :(

ja nie wiem co na lunch zjesc:( mam apetyt ale nei wiem na co;/

Cześć dziewuszki. Przepraszam, że nie piszę, ale nie bardzo mam czas. Przepisuję pracę licencjacką pewnej Pani i muszę to szybko skończyć. Poza tym jest sporawy ruch w sklepie i mam co robić całymi dniami. Dobrze pamiętacie - wczoraj miałam wizytę u gina. Przedwczoraj za to trochę za dużo popracowałam i wieczorem bolał mnie brzuch i był twardy. Powiedziałam o tym lekarzowi i za karę musiałam wylądować na samolociku. Na szczęście wszystko jest ok. Lekarz był zadowolony z wyników. Żelazo mam brać dalej, mocz ok, cukier ok. Na nocne przykurcze łydek mam łykać Aspargin. Ogólnie wszystko dobrze i widzimy się za miesiąc. To tyle u mnie. Zmykam dalej pisać. Buźka.

Jest takie sliczne sloneczko za oknem to moze jakas fajna salatke? Ja zawsze jak pojawia sie wiosna to od razu mam ochote na swierze warzywka i owocki. Lece trenowac! bede za jakies 1.5h :D:D:D

trenowac??? ja mam ochote na cos konkretnego:( pusto tu:( myslalam o chwili przewy od kafe, za duzo tu dzieci i ciaz:) w swieta bedzie przerwa pozniej wroce