Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Agulinia tak zamówiliśmy klupusia naturę :) właśnie mąż skręca :D :D :D :D i się wkurza, bo nie wie, które to dno, a które przykrycie szuflady ;) Ejmi a no właśnie takie zawieszenie mnie wkurza! nic nie wiadomo! ja też powinnam coś więcej wiedzieć w przyszłym tygodniu ! Trzymam kciuki za naszą Sroczkę! kurczę, ale jej zazdroszczę, ale tak pozytywnie oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sroczka trzymaj sie bedzie dobrze :) dzidzia pewnie bedzie w inkubarorze jesli mala ale wszystko bedzie ok zobaczycie i nasza Sroczka bedzie pierwsza mamusia na naszym forum chyba ze o czyms nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja trzymam mocno mocno kciuki za Sroczke i maluszka🌼 i zaczęły sie mamusie rozpakowywac z brzuszków:) Gawit też mam klupsia i jak mój składał łóżeczko to też sie zastanawiał które to dno a które przykrycie szuflady:):P:Pach te chłopy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, jak tak teraz narzekamy i obawiamy się tego co będzie po porodzie, to przypominał mi sie felieton Chylińskiej w Machinie... Nawet go znalazłam :) http://www.fundacjamama.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=77&Itemid=72 Oczywiście jak to Chylińska momentami popada w pewne skrajności, ale ogólnie tekst jest niezły ;) Chyba w niedziele była tez z nia rozmowa w Radiu Zet odnośnie nowej płyty. Mówiła tez o macierzyństwie, jak syn ja zmienił i jak to faktycznie było z tą depresja poporodowa... W sumie jedna z niewielu kobiet, która mówi o tym prawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usmiałam się czytając ten felieton....kurczę....wszystko co tam pisze to 100% prawda....i mimo że macierzyństwo jest piękne...trzeba przejsc przez te wszystkie niedogodnosci:) a co do Chylińskiej....strasznie ją lubię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurka Sroczka miala termin na 20 i juz ja dorwalo, to my dziewczynki teraz kolanka razem i byle do tego 38 wytrwac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie też się zastanawiałam na kiedy miała termin Sroczka - wychodzi że miesiąc wcześniej wszystko się zaczęło czyli maluszek zaliczony zostanie do wcześniaków :O zaraz tabelkę trzeba odnaleźć bo coś w tyle została... Co do tego felietonu to super - sama prawda! Ja zawsze wiedziałam, że macierzyństwo to ściema i nigdy nie łudziłam się że będzie pięknie różowo i w ogóle :O dlatego strach i obawy są tak duże, wiem że wszystko się zmieni bezpowrotnie...i czy dam sobie z tym radę? Co do sutków...mnie już naparzają a co będzie potem to nawet nie myślę :( chyba szybko się poddam i przejdziemy na butelkę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
________________________________________ OCZEKUJĄCE deseo---------------1.11 mycha881----------1.11 natalie82-----------2.11 tasia1985----------2.11 Iwusia_25----------3.11 bar2basia3---------4.11 Agulinia-------------5.11 thekasia------------5.11 madzialinska76----7.11 monia1312---------8.11 agusiaradom-----10.11 agulinka79--------11.11 Ejmi----------------11.11 gawit_79----------12.11 Kiki1980-----------14.11 AlexandruniaK----15.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 Mathea------------16.11 zenek897---------16.11 mili_23-------------17.11 ktoś taki jak ja--18.11 OlaGd76-----------18.11 Martasek86-------20.11 natalia86----------20.11 sroczka07--------20.11 michaaa-----------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, data porodu, tc, pleć, waga/cm _______________________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz dziewczynki po wizycie, moja niunia wazy 3014, pepowine ma zarzucona na szyjke, martwi mnie troche brzuszek bo ma wiekszy od wszystkich rozmiarow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia1312 mój Miłosz na przedostatnim usg też miał brzuszek większy...ale lekarz mówił że wszystko jest ok i że tak moze byc...że cały czas wszystko jest w normie...więc staram się nie przejmować...i ufac swojemu lekarzowi... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3933411&start=0 a to możecie sobie pocztac na poprawę humoru:)ja się usmiałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sroczka trzymamy wszystkie za ciebie kciuki !!! Bedzie dobrze:) Kurcze dziewczyny no to teraz to juz sie naprawde zestresowałam;) dajcie sobie spokoj choc 2 tygodnie jeszcze posciskajcie kolana:) Normalnie im blizej terminu porodu tym bardziej sie denerwuje i czesciej o nim mysle. Chciałabym by było juz po wszystkim bo stres mnie chyba wykonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No felieton Chylińskiej super! chyba ona, jako jedyna miała odwagę napisać, jak to naprawdę jest z tym macierzyństwem :) pamiętam jeszcze jej występ w chyba "szymon majewski show" :D albo u Wojewódzkiego :D tam też o macierzyństwie różowo nie mówiła :D ale strasznie ją lubię! jest bardzo szczera. A łóżeczko już skręcone i tak jakoś mi się dziwnie zrobiło :o jakby dopiero do mnie dotarło, że już niebawem w tym łóżeczku zmieszka lokator, który to właśnie będzie się darł w niebogłosy i domagał cycka :D Jeszcze mąż musi skręcić przewijak , muszę poprasować pościel, ubrać łóżeczko i będziemy już tylko czekać na malutką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejus zaczelo sie od deseo i teraz juz po kolei zaczynamy leciec:) a ja bylam przekonana ze deseo bedzie pierwsza:) sroczka trzymamy kciuki kochana🌼 biedna pewnie jest niezle przestraszona ja sama pewnie niezle bede zestrachana jak cos zacznie sie dziac:o a ja sie wlasnie dowiedzialam ze bedziemy mieli wesele w styczniu, mowie wam jak my z mezem bardzo chcielismy isc na jakkies weselicho a u nas od lat nic, nawet na poczatku duzo z was pisalo ze ma wesela az mi szkoda bylo;) no i teraz kiedy bedzie malenstwo, ale na poprawinki to na pewno pojdziemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie!Widze ze wena tworcza nam dopisuje :-) Deseo,az sie poplakalam,czytajac jak ginka dotknela glowki twojego maluszka i ten podskoczyl z zaskoczenia,kto go tam puka...Niby koncowka ciazy,a nadal hormony daja znac o sobie i wzruszam sie latwo. Trzymaj sie kochana,mam nadzieje,ze szybko sie rozpakujesz (i bezbolesnie ;-)) Dora,gratuluje zdrowego synka :-). Ja tez mysle o imieniu Jaś dla swojego-u nas w wersji greckiej bylby to Jannis,ale przynajmniej ma swoj odpowiednik w Polsce,a na tym mi najbardziej zalezy-by bylo to imie latwe do wymowienia w obu krajach. Tasia,no ja sciskam i sciskam i mam nadzieje,ze nie wyjdzie wczesniej,a przynajmniej jeszcze nie teraz :-P. Niech sobie choc ze 2 tygodnie jeszcze w brzszku posiedzi,a potem moge rodzic ;-) Monia,a co lekarz mowi na ten brzuszek? nie sadze by byl to objaw do niepokoju,wiec nie martw sie na zapas. Sroczka,trzymam kciuki :-) Ja z coraz wiekszym trudem sie poruszam. Nie moge sie wyprostowac bo czuje jak brzuch ciagnie mnie do dolu. Ale z drugiej strony brzuch nie jest az tak bardzo obnizony... No i caly czas mnie cos tam pobolewa,ale nie sa to skurcze,na szczescie. byle do czwartku,a wtedy zobaczymy jak sie sprawy maja-czy maluch jeszcze tam posiedzi czy juz sie wybiera na ten swiat ;-). Jesli chodzi o liste do szpitala to fakt wydaje sie dluga,ale mnie te rzeczy nie zabraly tak wiele miejsca. Zazdroszcze wam,ze dla malucha macie zabrac tylko chusteczki,bo u mnie chusteczek nie potrzeba,ale za to ciuszki,kocyk i inne-tak... Pisalyscie o rozmiarach ciuszkow-ja do szpitala spakowalam zarowno 56 jak i 62. Nie kierowalam sie jednak rozmiarem,ale wielkoscia ubranek. Z racji ze metki powycinalam kilka tygodni temu,to po prostu porownywalam je do siebie no i rzeczywiscie wyszlo,ze te na 62 sa czesto mniejsze od tych na 56. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sroczko!!!!! 🌼 :) Będzie dobrze!!!! Dziewczyny, do mnie jeszcze nie dociera, że to juz za 3 tygodnie:o Przeciez dopiero co zaszłam w ciążę, a tu juz poród???;) A tak serio, to radość będzie nieziemska, jak pisać bedziemy juz o Maluchach, które mozna wtulic w ramiona i które wierzgać będą nózkami :) Obstawiałam, że Deseo pierwsza rad macierzyńskich nam będzie udzielać, a Sroczka się pospieszyła:) U mnie zadnych skurczów nie ma...w czwartek mam KTG, morfologię, mocz i USG, więc będę na bieżąco. Zmian w zyciu osobistym chyba tez nie przewiduję...bo dziś z tata Kacperka jasno określiliśmy, że nasze kontakty będą koleżeńsko-rodzicielskie:o Czytam Was na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki, ja się właśnie zastanawiałam przed chwilą nad przychodnią. W SR radzili żeby najpóźniej w dniu następnym od wyjścia ze szpitala, wybrać przychodnię czyli zajść do właściwej z dokumentami ze szpitala, żeby potem w porę mogła pierwszy raz przyjść na wizytę położna czy pielęgniarka. Ale chyba po prostu wybiorę najbliższą. Zerknę tylko najpierw na stronę "Rodzić po ludzku" z opiniami o placówkach medycznych i poszperam w necie. W każdym razie żadnego cynku znikąd nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A tak serio, to radość będzie nieziemska, jak pisać bedziemy juz o Maluchach, które mozna wtulic w ramiona i które wierzgać będą nózkami." Mhm... trzymam cię za słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki, może zauważyłaś że niechcący wprowadziłam w błąd. Na stronie tej fundacji "Rodzić po ludzku" nie ma opinii o przychodniach a tylko o szpitalach, szkołach rodzenia i poradniach laktacyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz mowil ze to nie ma sie czym przejmowac, ale brzuszek od glowki jest wiekszy o okolo 3 tygodnie wiec ja juz wariuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili no łóżeczko fajne! zupełnie inaczej wygląda na żywo. ja mam wersję z szufladą i tylko to mnie rozczarowało, że ta szuflada ma przykrycie, ale tak ono odstaje. jest tam dziura przez którą może do szuflady wpadać kurz :o , ale patrzyliśmy z mężem i inaczej nie da się tego zamocować :o , więc to mnie troszkę rozczarowało , ale jest to do przeżycia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, zdaje się że ostatnio właśnie u mojej tak było. Lekarz nie zwrócił na to uwagi a że wcześniej śmiałyśmy się z kilkoma dziewczynami z SR jak te małe nam rosną (ręka taka, noga siaka a brzuch jeszcze z innej beczki), to w ogóle się nie przejęłam. Gdyby coś było nie tak, myślę że i twój lekarz nawiązałby do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia - jesli chodzi o Doro to nie mialam okazji jej poznac, wiec dla mnie Sroczka bedzie pierwsza mamusia :) Ejmi chyba wykrakalas bo wlasnie odszedl mi czop sluzowy, ale nie panikuje bo moze on odchodzic kilka godzin, dni czy tygodni przed porodem. Wczesniej byly to malutkie glutki a teraz az mi sie mokro zrobilo - myslalam ze to wody. No i byl z krwia. Co do depresji to nie damy sie jej i koniec. Czasem bedzie ciezko ale mamy siebie wiec damy rade. Gawit gratuluje zlozenia lozeczka :), moje juz tydzien stoi i czeka :) Monia corcia przekroczyla 3kg wiec wszystko dobrze, a to ze ma brzuszek odstaje od reszty nie oznacza nic zlego. Mili - deseo sie trzyma :) choc nie obiecuje jak dlugo :) Mathea dziekuje :* Natalie ciesze sie ze wszystko dobrze, 3800g to tez moja wymarzona waga :) Ola dobrze ze nic sie nie zmienilo od zeszlego tygodnia i oszczedzaj sie kochana. Agulinka widze ze i Ciebie dopadl skurcz, tak moze byc juz niestety coraz czesciej. A my jutro rano lecimy na ktg. Teraz tak sie zaczelam zastanawiac ze jak wylecial mi juz caly czop -nie mam pewnosci ale bylo go naprawde duzo to maluch nie ma juz ochrony przed flora pochwy a ja mam paciorkowca, co prawda bralam antybiotyk ale nie robilam posiewu wiec lepiej zalozyc ze tam jest. Chyba dopoki nie pekna mi blony plodowe to jest bezpieczny, jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit, osobiście nie widziałam innego rozwiązania. W każdym łóżeczku które oglądałam, nad szufladą była szpara. Ale możesz przecież trzymać tam rzeczy np w plastykowych torbach do przechowywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio ktoś na kafe pisał o wcześniejszym odejściu czopu i jakieś dziewczyny twierdziły że to nic złego, tylko trzeba bardziej na higienę uważać. A że to co u ciebie się dzieje, jest normalne w przygotowaniu do porodu (w końcu masz termin chyba najwcześniej), to sądzę że wszystko jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - a jednak coś się zaczyna na poważnie dziać. Skoro czop wyleciał to znaczy że i rozwarcie postępuje, jak dojdą skurcze to już bliziutko. Nie martw się tym paciorkowcem, do póki male jest w worku owodniowym to jest chroniony, a jak wody Ci odejdą to śmigacie na porodówkę a tam krzyczysz o antybiotyk - więc powinno być wszystko OK. No w każdym razie ja mocno trzymam kciuki no i czekamy razem z Tobą. Ten Twój spokój świadczy tylko o tym, że poród tuż tuż! a mam pytanko...moje dziecko prawdopodobnie nie przekroczy 3 kg i co wtedy? przecież dzieci które rodzą się poniżej 3 kg też są uznawane za zdrowe... Monia - nie rozumiem...dlaczego dokładnie o to nie wypytałaś lekarza? ja zerknęłam w swoje ostatnie usg i główka ma dokładnie tyle co brzuszek ale jakoś nigdy nie zwracałam na to uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, to u mnie jest tak że w ostatnim USG wychodzi u córci obwód głowki jak na 31 tydzień i jeden dzień a obwód brzuszka na 33 tydzień i pięć dni czyli podobnie jak u ciebie. Lekarz mi powiedział że i tak się to wszystko uśrednia i nikt nie sprawdza szczegółowych wyników. Widocznie takie rozbieżności są normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×