Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej dziewczyny :) U nas pogoda w kratkę - wieje, pada, słońce świeci. Wczoraj siedziałyśmy w domu, bo mamy wielkie jezioro na drodze i bez kaloszy nie dało się przejść, ale wczorajszy wiatr rozgromił wodę na 4 strony świata że dziś suchą stopką poszłyśmy na spacer :) no i kierowcy zwalniali, żeby nas nie ochlapać :) Jak ubierałam małą to swieciło słońce, jak wyszłyśmy zaczął padać śnieg, a potem już tylko wiatr wiał :) Tak Wam trochę zazdroszczę tego karmienia dzieci deserkami, marchewkami i soczkami :) U nas nadal cycuś tylko, ale ja się cieszę w sumie, bo mała jak cyca to mi cycki głaszcze więc przyjemnie przynajmniej :) Ale tak sobie myślę, że pewnie po świętach coś tam wprowadzimy do diety - mała będzie miała prawie 5 miesięcy, a do tego mamy szczepienie ok. 6 kwietnia więc od razu się pediatry zapytam czy można. Choć z drugiej strony im szybciej się wprowadzi tym dziecko szybciej się przyzwyczai. Ale o karmienie łyżeczką to się nie martwię, bo ja na łyżeczce podaje małej witaminki i buzie ladnie otwiera. Ale z drugiej strony to ona żarłok jest (choć wagowo i wizualnie to po niej nie widać) i wszystko do buzi by wkładała i jadła :) Co do nocek to u nas super - jak zawsze jedna pobudka. ALe dziś rano tak koło 8 to mała tak piszczała mi nad uchem, że normalnie nie mogłam. Kiedyś to pewnie by już płakała, a teraz się cieszy, że tak piszczy i jak już jest zła to piszczenie w płacz się zamienia. Ale fajnie tak patrzeć na nią jak się cieszy jak piszczy :) Co do chrzcin, to byłam w piątek i mamy termin na 18 kwietnia - super, bo mała wtedy skończy 5 miesięcy :) Tylko teraz te wydatki - no bo weźmiemy gości na obiad, tylko 10 osób ale wydatek ok 750 zł; plus księdzu coś (ale dużo to dawać nie będę). Do tego chcemy kupić drugi samochód. Plus (chwilowo się z babcią nie udało; dopiero od października się zajmie) dochodzi żłobek (ale mamy taki kameralny w dzielnicy i w piątek idę się zapoznać) - tylko na lipiec, sierpień i wrzesień. Ale teściowa zapowiedziała się, ze 2 razy przyjedzie na 2 tygodnie więc mała tak dużo w żłobku nie będzie. W sumie zdecydowaliśmy się na żłobek tylko dlatego, że lato i że dzieci tak nie chorują. Liczę na to, że może siostra męża się zajmie małą (powiedziała, ze chętnie ale nie wie czy znów do Anglii do pracy nie pojedzie - dla niej lepiej jechać do pracy, bo u nas to tyle nie zarobi; choć nie chce od nas pieniędzy, to coś tam jej damy oprócz wiktu i opierunku :) ) Co do macierzyńskiego to nam się kończy 20 kwietnia i mam zamiar wykorzystać urlop za zeszły rok (20 dni) plus coś z tego i wracam do pracy 1 czerwca (już teraz mi sie płakać chce, bo mała coraz fajniejsza a ja mam ją porzucić). Teściowa wymyśliła, ze możemy ją do Ciechanowa zawieść i tam się nią zajmą, ale ja bez małej nie wytrzymam!!! :) no to tyle - fajnie że Ela i Iwusia się odezwały :) BUZIAKI DLA WSZYSTKICH!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za komplementy :D ja jeszcze nie wiedziałam fotek Zuzi i Basi ale potem pooglądam i podzielę się wrażeniami :) Dziewczyny kochane dostałam sporo tych gratisów z Nestle i hippa i oczywiście połowy nie dam Krzysiowi bo ja musze mu dawać wszystko antyalergiczne. Zatem jeśli któraś jest zainteresowana to chętnie oddam : - mleko NAN 2R powyżej 6 miesiąca, mleko następne z dodatkiem kleiku ryżowego - puree ryżowe z marchewką i groszkiem, dodatek do mleka - kaszka hipp mleczno-ryżowa brzoskwinie i morele - herbatka hipp jabłkowa jeśli któraś chce to ja oddam oczywiście za darmo, tylko koszt przesyłki trzeba by było pokryć :) Jak coś to piszcie do mnie na maila. Aha mam jeszcze kupony za które mam też odebrać jakieś gratisy w rossmanie i też pewnie trafi się coś dodatkowo, więc pewnie będę miała tego więcej do oddania. Jak ma to u mnie leżeć i się zmarnować to może któraś dzidzia smacznie poje ;) Zeke - hej hej, szkoda że maluczką musicie do żłobka oddać...jakoś mi się żłobek nie najlepiej zawsze kojarzył mi by serce chyba pękło jakbym musiała swojego zostawić...Ale wiem że są takie sytuacje życiowe, które zmuszają rodziców do oddania maleństwa do żłobka. Oby Wam nie chorowała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki. taka chudzina to nie jest. dobra a teraz poważnie która z was czarownice zaklęła mi dziecko. zjadła z krzykiem o 11 później trochę pomarudziła o 14 i zjadła i przed chwilę też zjadła już bez krzyków. śmieję się że to usg tak na nią podziałało alexandrunia trzymaj się. będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi kochana tak czytam i mysle o tym twoim chrzestnym, moze on po prostu nie czuje sie odpowiedzialny do tej roli, czasem niektorzy tak maja ze jak maja cos robic na pol gwizdka to wola tego nie robic. dziekuje wam dziewuszki za milutkie slowa:) chyba ta meridia tez sie przyczynila do tego wszystkiego, w kzadym razie od razu w szpitalu odstawilam i jakos bede sie starala schudnac bez wspomagaczy, ruch i mniej slodyczy;( damy rade:) podobno wieszaki wychodza z mody;) a co do dodawania oliwy to tzreba dodac tluszcz bo inaczej ta zupka taka jalowa, a troszku oliwy nie zaszkodzi a wrecz na plus bo to samo zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo i mlodamamuska dzięki za zdjątka! Adaś rozkoszniak :) deseo masz krzesełko do karmienia? a Basieńka jaka fajnutka :) głowkę sobie ładnie trzyma :) zmobilizowałyście mnie i też musze zgrać fotki Tysi z aparatu ;) zenek eh ja od jesieni zacznę szukac pracy i aż mi się serce kraje, jak pomyślę o zostawieniu małej! no niby będzie z moją mamą, albo boję się, że tyle jej pierwszych rzeczy mnie ominie :( 😭 michaaa moze teraz Oldze odmieni się i zacznie ładnie jeść :) Iwusia super, że się odezwałaś!! Wiecie co? ja uwielbiam swój wózek, ale on po złożeniu zajmuje nam cały bagaznik (a małego auta nie mamy) dlatego rozglądam sie za jakąś małą spacerówką tylko na wyjazdy i będzie stała u moich rodziców. nie będę musiała swojego wózka taszczyć w te i z powrotem jak mała będzie pod opieką babci! no i spodobała mi się taka http://www.allegro.pl/item931229513_quatro_pepe_2010_wozek_spacerowy_folia_wys_0_0.html tyle, że mam problem z kolorem :D bo oprócz zielonego to wszystkie mi sie podobają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia pisałaś już to podanie do ZUS o dodatkowy macierzyński ? w ogóle masz od nich decyzję o macierzyńskim? mi kase przysyłają, ale żadnej decyzji nie dostałam, a będzie mi potrzebna jak będę się w urzędzie pracy rejestrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi fajny wozek mi sie podoba zielony i rozowy najbardziej, ale wszystkie sa ladne..ja tez sprawdzalam juz takie ultra lekkie spacerowki ejmi Krzysiolinek kochany to taki bystrzak maly, jak on ladnie sie bawi tymi koleczkami i w ogole fajna mata, ja sie zabieram do kupienia i zbrac sie nie moge... ejmi a nie sprobujesz malemu dac tych wszystkich rzeczy, ktore chcesz oddac, to juz jest 100% pewne ze on jest alergikiem?? moze mu to minie i spokojnie bedziesz mogla go normalnie karmic, moze probuj... michaaa Olga to sliczna dziewczynka, baardzo mi sie podoba jak ssie kciuka, slodko to wyglada i gdzie ona niejadek, wcale nie jest chudzinka taka... ela wlasnie tyle tych postow mam do nadrobienia nie odnioslam sie, szok jak przeczytalam co Cie spotkalo, dbaj o siebie i masz racje daj sobie spokoj z ta merida, moze to po niej to wszystko, do tego studia budowa domu 2 dzieci stres oslabienie, ze nikt Cie nie przypilnowal zebyc zebys troche wypoczela... alex a ty bidulo sie wykonczysz, jak ja widze jaka ty chudzineczka:( a mama? nie moze sie zjac mala w dzien? chociaz na jeden dzien ja odsprzedaj a ty sie wyspij na sile spij ile sie da! mi mozesz smialo myszke podrzucic hehe moj grzeczny, moge ponianczyc myszke;) moze chcesz sie wygadac odstresowac? martwi mnie policzek nikusia, juz od bardzo dluga ma taki jakby liszaj tzn w jednym miejscu na policzku taka sucha skore az skorupke (alex ty mowilas kiedys cos o jakims rumieniu czy cos takiego?) mama mi mowi ze ja mialam identycznie do pol roku nic z tym nie robila i samo zeszlo... no i lekarz nam przepisal masc taka do zrobienia w aptece i od kad zaczelam mu smarowac ta mascia to to sie pogorszylo jest tak strasznie rozczerwienione normalnie skorupa wystarczy ze maly lekko przejedzie pazurkiem a ma poobcinane to to az peka i krew sie leje, mam wrazenie ze to po tej masci sie pogorszylo bo tak to to bylo prawie nie widoczne, a teraz nie moge na to patrzec, przemylam mu rumiankiem i na razie nie bede smarowalam tym co przepisal lekarz i zobacze jak zniknie to wina kremu jak nie to musze isc z tym bo wyglada nie ciekawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili dziękuję za wsparcie i myślę, że niedługo skorzystam ze spotkania :/ Dziś mam zamiar zaaplikować małej na noc czopka Nurofen i posmaruję jej dziąsełka i zobaczymy czy będzie się budzić jeśli tak to jutro wypróbuję kaszkę na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) Do teraz nie miałam internetu:( Dziękuję za zdjęcia:) Nadrobię zaległości w czytaniu wieczorkiem to się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz was poczytam a teraz tak pojechalam na ten bilans i lekarz zbadal Amelke mowi ze wszystko czyste wiec zdrowa a kaszel moze byc od suchego powietrza :/ wiec zaszczepilismy mala wazy juz 5,655 kg i 62cm :) jak pozwolili mi wyjasc na spacer to pogoda sie psuje :/ pytalam o rozszerzanie diety to lekarz powiedzial ze kaszki na samym koncu najpierw sok z marchwi potem z jablka , przetarte jablko , jak zacznie 5 miesiac to zupki i kaszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu, no to wyglada ze bede musiala nakupic spory zapas tych mleczek w karotnikach. najwyzej prze wyjazdem z Polski oddam mleczka maluszkom w rodzinie a zostawie tylko kilka na podroz gdyby sie mialy przydac. a jest w Polsce mleko SMA ??? bo te sma sa wieksze kartoniki -250 ml a nie 210 i tansze wiec moze je wezme zamiast Aptamila. mam znajoma Polke ktora karmi corke tylko z kartonikow...byla za leniwa zeby rozrabiac mleko i juz tak sie jej spodobalo...mi jednak nie wydaje mi sie to za zdrowe ..no i strasznie drogie! w dodatku ona wmawia mi ze jej mleko z kartonu moze stac w lodowce 48 h...ta......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasia o mleku SMA też nie słyszałam w PL :) w ogóle my to z tymi mlekami sto lat za Murzynami hi hi :D Nadia od suchego powietrza to moze być suchy kaszel! a Amelka ma suchy czy coś się jej odrywa? skoro lekarz mówi, że zdrowa to ok! ale jakby nadal miała kaszel i to odrywający to nalegałabym na rtg klatki piersiowej! Moja mała się rozgadała :D a ja pokłóciłam z mężem! wczoraj wrócił z pracy wcześniej, a dziś zostaje dłużej 😠 już tyle razy mu mówiłam, że ma wracać o stałej godzinie, a nie jednego dnia tak, drugiego siak! jeszcze żeby jakoś porządnie za to płacili, a nie te marne grosze, które zarabia 😠 będzie wojna jak wróci do domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ale Was wena nie opuszcza dziś...:-) Nadia - no i dobrze,ze poszlaś do lekarza, bo bym Ci dziś lanie sprawiła.. ileż mozna.. a tak sprawa czysta i jasna.. i juz wiesz,ze nie ma potrzeby tak szybko wprowadzać nowego pokarmu :-) a zwłaszcza kaszek.. Thekasia - u nas jest mleko gotowe w buteleczkach po 90ml - tylko taka wielkość. Jest nan h.a http://www.doz.pl/apteka/p3998-Mleko_Nan_H.A_plyn_90_ml nan acviv. kosztuja ok 3-4zł za buteleczke. Ja kupuje czasem takie buteleczki. i jest to mleko bezposrednio do spozycia po otwarciu. Tak jak zwykłe rozrabiane mm z proszku.. A nie łatwiej Tobie zwyczajnie kupic kilka na droge i potem na miejscu odpowiednie mleko w proszku? Mili - musiałabys chyba do dermatologa iść w sprawie bużki Nikosia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała na kolanach i niestey nie popiszę dużo..jęczy, steka.. bo nie spala od 16.. to drugie mleko to nan activ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Co ja dzisiaj za dzien mialam, moje dziecie przez caly przespal 2 h, co jak na niego jest bardzo malo, bo spi mi srednio w dzien 4-5 h.Oczywiscie o 16 byl juz mega marudny, a co go uspic chcialam to wrzask jakby go ze skory obdzierali, wykapalismy go przed 19 i nawet butli nie dojadl bo padl.No i malutko mi dzisiaj zjadl, jakies 250 ml w ciagu dnia i na noc 60 wypil,do piersi raz sie dossal to pewnie z niej tez cos wyciagnal,ale jak na niego to malusiu, wiec licze sie z tym,ze bede miala czestsze pobudki w nocy,zeby nadrobic jedzonko.No zobaczymy. Ja padam pod dzisiejszym dniu, dawno moje dziecko nie bylo tak absorbujace.No ,ale jego prawo;) Katarek juz dzisiaj duzo mniejszy, mysle ze pojutrze to juz bedzie po katarku.I sinlac probowalam patrysiowi podac, chyba smakowala, bo buzie otwieral po kolejna lyzeczke chetnie.Ale mi sie wydaje,ze skoro na noc mam mu ta kaszke dawac to chyba lepiej mu sie z butli bedzie pilo niz ta lyzeczka, bo on jak je wieczorna butle to taki do spania juz i nie wydaje mi sie zeby mial ochote mi jeszcze lyzeczka jesc, no nie wiem , sprobuje i tak i tak, ale to dopiero jak mi z tej lyzeczki nauczy sie ladnie jesc, bo na razie to chyba wiecej na sliniaku sie znalazlo niz w brzuszku. Dziewczynki nie odniose sie, bo wymeczona jestem bardzo.Spokojnej nocy i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit moze wcale nie taki sto lat za murzynami w Polsce...moze to o wiele zdrowiej ze nie ma kartonikow...bo jak sobie pomysle ile musi byc w tym chemi zeby takie mleko stalo miesiacami w szafce... Agulinka fajne to melczko. i 90 ml ma wiekszy sens jak dla mnie nic 250 ml. przewaznie dziecko nawet 3 czy 4 miesieczne wypija jakies 150-180 a reszta do zlewu... no chyba ze sie zachiwuje na 'potem' jak ta moja kumpela...ale tak jak piszesz- powiono je sie wypic zaraz po otwarciu. ja te buteleczki mialam w szpitalu. mieli tam mnostwo odmian i wlasnie buteleczki gdzies 120 ml byly i do nich jednorazowe smoczki dawali. i wlasnie trzeba bylo wywalic po godzinie. to pewnie cos takiego identycznego. myslalam na kupnem puszki w razie czego ale jedna juz wywalilam raz- bo zdolalam otworzyc i nawet nie uzylam- ale pisalo ze po otwarciu trzeba zuzuc w ciagu miesiaca...a kartoniki moga stac wieki i jak nie teraz to kiedys sie na pewno przydadza...sa wygodne na podroze i moze jesli dam je kuzynom to sie im przydadza i spodobaja :) wow! wlasnie doczytalam ze ten kartonik aptamil jaki mam w zapasie ma waznosc do 22 lipca 2010 a kupilam go jeszcze przed urodzeniem Tomka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam wielkiego posta i mnie z kafe wyrzuciło...ehhhh Dziękuję za fotki :) Basia - śliczna dziewczynka, urosła od poprzednich zdjęć, minki robi boskie :) Zuzia - włoski jaśnieją jaśnieją i buzia się zaokrągla :) Adaś - wygina się identycznie jak Krzyś kiedy próbuje się przekręcić, to samo jest ze ślinieniem :) fotki z kolegą super :) i włoski ciemnieją coraz bardziej chyba będzie brunet :) Ela - jak widać ludzie różnie do tego podchodzą, będziemy rozmawiać jutro to się okaże w końcu co z tego wyjdzie. A Ty o siebie dbaj Kochana i wyrzuć tą meridię w cholerę! Mili - spróbuj posmarować buźkę Nikosiowi alantanem ale idź z nim najlepiej do dermatologa. Liszaj by się rozprzestrzeniał i miałby szary kolor...lepiej nie bagatelizować taki zmian... Ja póki co nie będę niczego na Krzysiu testować, poczekam aż skończy pół roku i zrobię mu prowokacje i zobaczymy. Na razie jest za wcześnie i nie chcę go obciążać za mocno. Powoli wprowadzę mu nowe pokarmy i zobaczymy. Alex - oby ta noc była spokojna 🌻 Mój malutki już śpi, padł po kąpieli. Ale w kąpieli dziś mnie wystraszył, chciałam dokładnie obejrzeć jego fałdki na nóżce i troszkę odchyliłam jąderka, on wtedy zapiszczał a ja się wystraszyłam, że bolą go jądra! Wzięłam go na przewijak i ostrożnie jeszcze raz dotknęłam i nie reagował już i mąż mnie oświecił, że jeśli dotknęłam jednej z kuleczek to mogło go to zaboleć i to normalne....kurde no ale się wstrachałam! Przecież w ciągu dnia tyle razy mu przecieram jądra podczas przewijania i nic się nie dzieje a teraz taka historia...widać musiałam być niedelikatna...ehhh jednak co klejnoty to klejnoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja po tej 2 szczepionce to drze sie jak nie wiem uspokoic jej sie nie da i spac nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasiu ale czasem taki kartonik by się przydał (np. właśnie podczas podróży), no, ale radzimy sobie inaczej ;) Nadia biedna Amelka :( moja Martynka po drugiej szczepionce też bardzo płakała :( przez godzinę to był histeryczny płacz i nie dało się jej uspokoić :( ani uspić, ani nakarmić! dopiero podałam jej syropek przeciwbólowy (IBUM) i po nim się uspokoiła! więc daj jej coś przeciwbólowego! Ejmi no wiesz z klejnotami trzeba ostrożnie ;) w końcu to jego skarb ;) natalie82 no widać Patryczek miał dziś gorszy dzień! mam nadzieję, że jednak w nocy nie da Ci za bardzo w kość! Agulinia i Karolka marudzi :) eh te nasze dzieciaki! A ja widziałam dziś na spacerze dziewczynę z wózkiem w którym się zakochałam :) nawet znalazłam go na necie ;) no nic! w razie jakbym miała drugie dziecko to taki sobie kupię! chociaż nie wiadomo jaki on jest w użytkowaniu, bo spodobał mi się wizualnie, ale przecież nim nie jeździłam ;) he he to tak samo jak było z suknią ślubną! miałam swoją wymarzoną, wyśnioną! i pojechałam do ostatniej przymiarki z kuzyna żoną! ona patrzy na mnie, a ja płaczę, bo sukienka już mi się nie podobała :D chciałam inną :D na szczęście to chwilowy kryzys! i potem już moja suknia była dla mnie najpiękniejsza :D Moja mała też śpi! ciekawe czy to już na noc czy jeszcze będzie pobudka? myślę, że będzie, ale mogę się mylić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie mam nic ale juz wyslalam meza szukac apteki otwartej malej rosnie goraczka bede musiala dac czopek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Witajcie po mojej długiej nieobecnośći - szkoda gadać. Nawet nie jestem w stanie nadrobić tego co pisałyście, bo zebrało się tego ze 30 stron:) U nas dużo się działo, miałam dużo pracy, bo zostałam "wrobiona" w liczenie pitów całej rodzince. Poza tym jakoś nie było nastroju na siedzienie przed kompem - nawet mnie to dziwi, bo od zawsze nałogowo siedziałam przed monitorem. Dużo problemów, zdrowie, praca męża, bo zmniejszyli im etat , no i moja kochana siostrzenica ma zapalenie płuc, choć wogóle tego po niej nie widać, bo śmieje się i wszystko jest jak do tej pory, tylko ten kaszel. Witam nowe koleżanki :) Dziękuje kochane za fotki waszych pociech :) Śliczności na każdym zdjęciu i widać jakie postępy czynią wasze kochane maluszki :) Ala robi duże postępy, nie tyle w brzuszkowaniu bo tego nie lubi, ale koniecznie rwie się do siadania, leżenie na płasko nie odpowiada, czasem nawet bujaczek też nie, lubi siedzieć na kolanach. No i ledwo chwyci moje palce, to już podnosi się do siadania, bez żadnych problemów i wysiłku. Co do rozszeżania diety, to kilka razy Alusia dostała już po 50 ml soczku marchwiowego HIPP, jadła jabłko Gerbera ale nie smakowało jej, chyba było za kwaśne. No i dziś na noc do mleczka dodałam jej kleik kukurydziany. Mam pytanko odnośnie kupki. Moja siostra trochę mnie nastraszyła że Ala robi trochę za luźne kupki. One przypominają musztardę, ale ostatnio czasem zdaży się luźniejsza i nawet trochę wchłania się w pampersa, nie wiem czy to normalne. Skoro czętość kupek się nie zwiększyła i ona dobrze się czuje. Teraz daje jej DICOFLOR 30, bo miała trochę śluzu w kupce, a to jest m,in. na zmniejszenie ryzyka pojawienia się biegunek, przy kuracji antybiotykami, wspomaga odprosność i coś tam jeszcze nie pamiętam. A tak to powiem wam że moja znajoma urodziła w sobotę synka ważył uwaga 4700 i mierzył 68 cm! To moja Ala teraz jak ma 4 miesiące to tyle nie mierzy:) Tu taki pokaźny chłopak, a mojego kuzyna żona jest w 33 t.c i leży w szpitalu, żeby za wszelką cene przetrzymać ją jak najdłużej. Wczoraj była cały dzień na porodówce bo miała silne skurcze, a przy jej nadciśnieniu lekarz stwierdził że lepiej urodzić, ale naszczęście skurcze się wyciszyły i teraz oby ze 3 tygodnie wytrzymała. Bo dziecinka ma dopiero około 1550 g, a moja Ala w tym tyg. miała 2200 więc maleńka. No i przede wszystkim dziękuje wam za troskę :) Przepraszam, że nie odpisze na wasze posty, ale nie jestem w stanie :) Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit moja częściej z butelki pije kaszkę, ale też się zdarzy, że jej dam łyżeczką, jednak butelką zdecydowanie łatwiej :P aha i nie kupywałam nowego smoczka tylko przerobiłam stary :) Nadia zdrówka dla Amelci :* no i co do pieluszki to moja nie nawidzi czegokolwiek na glowie włącznie z czapką, więc odpada przytulanka, jedynie to lubi byc opatulona swoim kocykiem :) Alex karmię piersią i kupuję te kaszki, które się rozrabia z wodą bo one zawierają juz mleko modyfikowane. Agulinko- tak jak wyżej, no i zaczynalismy małymi kroczkami, najpierw z 30ml a teraz wcina już 60 :) jemy kaszkę ryżową bobovita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej dziewczyny dziekuje za zdjecia! te nasze szkraby rosna jak na drozdzach...czekam na nastepne boniektórych dzieciaczków jeszcze nie widziałam wcale:):):) ela 25 - ja mam 3kg wiecej od Ciebie i tez musze sie wziac za siebie i jakas diete zastosowac rozsadną, chciałabym zrzucic te 8kg do konca kwietnia. I ty daj sobie spokojnie czas, najpierw zadbaj o siebie zanim zaczniesz odchudzanie bo ta twoja hemoglobina to naprawde szok:) moze sie razem poodchudzamy to bedzie sie łatwiej zmobilizowac?;) moze jeszcze któras mamuska sie przyłączy? gawit - czekamy na zdjecia Martynki. ja mam wózek coletto austin 4 i jestem mega zachwycona. lekki, super jezdzi po wertepach i ma wszystkie potrzebne funkcje. Idealny do skladania. Juz sie nie moge doczekac jak wskoczymy w spacerówe:) Mili - u mnie super sie sprawdza krem Emolium. Basia tez miala jakby liszaj przy dolnej wardze, msyle ze to od sliny pod smoczkiem moglo byc, ale u nas kazda jakąkolwiek zmiane na buzce traktujemy Emolium i po 1-2dni wszystko znika i buzka piekna. Jak nie pomoze a zmiana bedzie sie powiekszac to pędz to dermatologa. AlexandruniaK - daj znac czy po tym kremie na dziaselka rzeczywiscie Marci bedzie spokojniejsza - kurcze jesli to rzeczyiwiscie zabki to bedziecie pierwsze na naszym forum:) Nadia - jak wysoką Amelka ma goraczke? Czopek albo syropek jej zapodajcie. duuzo zdrówka dla Amelki i zeby ten kaszel szybko ustapił. Ejmi - nie wiesz ze faceci sa przewrazliwieni na punkcie klejnotów:) hehehe zmykam pojezdzic na zelazku, dobrej nocki bez pobudek:) ( eh...marzenie...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasiu nie pytałam, bo mijałysmy się na przejściu dla pieszych :) Nadia mam nadzieję, że mąż znajdzie aptekę! natalia86 wiesz co? mi się nie wydaje, żeby te kupki u Was były złe! moja mała miała taki okres, że po zatwardzeniach nagle zaczęła robic po 4-5 kupek dziennie i to dość luźnych! i właśnie dawałam jej m.in. DICOFLOR + jeszcze jakiś lek na receptę, ale nie pamiętam co ;) w każdym bądź razie pediatra nie robiła tragedii :) ktoś taki - ja spróbuję dawać jej łyżeczką, ale na początek to też z butelki :) no i myśle, że ten smoczek trójprzepływowy będzie do tego git! bo z niego dość mocno leci i zwykłego mleka nim nie daje małej, bo się krztusi, ale do kaszki pewnie sie nada mlodamamusko muszę poszukać Twojego wózka w necie, bo ja uwielbiam oglądać wózki :) Eh dziecko się obudziło i w dodatku głodna!!!!!!!! muszę iść jej coś zrobić, a jadła 2 godziny temu i to mleko z kaszką! no, ale ona wieczorem zawsze dużo potrzebuje i w sumie po kąpieli zjadła 100 ml, a to na nią malusio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia nie pamietam czy karmisz piersia czy sztucznym?? ja karmie piersia i kupki tomka sa takie jak mowisz. sa luzne jak musztrada , maja bardzo zolty kolor, czasem az rażacy, i sa w nich takie grudki jakby. mi sie wydaje ze to normalne chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia ha karmie sztucznym mlekiem. No te kupki są teraz jak musztarda chociaż wcześniej były podobne ale nie tak luźne, że pampers je wchłania. No i robi 1-2 kupki dziennie. Dziś aż zaliczyła kąpiel tak się orupotała po same plecy i jaki był smród :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi pokaz ten wozek:) niestety nie mam alantanu:( ale mam probke emolium krem specjalny do skory suchej podraznionej i atopowej wiec zaraz posmaruje ale jak to sie nie poprawi to ide z nim do dermatologa bo mi sie to nie podoba:( natalia czesc:D jesli nie widzisz nic niepokojacego po Aluni to raczej nie ma powodu do strachu.. a kolezanka niezlego klocuszka urosdzial, pewnie przez cc? biedna Amelcia jak nie kaszel to goraczka:( oby szybko jej przeszlo... oj mama ejmi ostroznie sie zabieraj za klejnoty;) agulinka no patrz a ja sie zastanawialam czy te male buteleczki mleka mozna gdzies kupic czy to tylko szpital takie ma...hmm moze kiedys kupie na sprobowanie ta nan active...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia aaaa. to chyba nie ma co sie martwic. moje tez sie wchlaniaja troszke w pampersa. i tez smierdziuszkaja ;) no i roznie bywa z ich czestotliwoscia. czasem sa co dnia czsem co tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×