Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

aha, na lodówkę nie zwraca uwagi. Za to zwierzęta ją nadal fascynują. Jak kot przebiega to wtedy panienka pięknie potrafi się przekręcać. A tak to leń. Ciekawa jestem jak to będzie ze zwierzakami jak zacznie raczkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas przy czyszczeniu noska jest ryk. jak tylko widzi że trzymam sól morską albo fride to odwraca główkę. jak ma gilosy to muszę na siłę mu wyciągać. strasznie tego nie lubię :(. nie wiem co mam zrobić żeby się tego nie bał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola u nas z uszami identycznie. jak tylko wkladam tez specjalny wacik na patyczku do uszka maly zamiera w bezruchu , mi sie wydaje ze on to moze nawet lubi. podobnie zaczal sie zachwowywac jak mu np. na jakis gilek poluje w nosku, tez robi sie powazny i nie rusza sie :) Deseo duuuzo zdrowka kochana. mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie. te choler..ne wachania temperatury pewnie robia swoje. kuruj sie :)) Ela a co z dzieckiem Lidki?? Tomek coraz bardziej mnie rozsmiesza. chce na sile raczkowac i podnosi sie jak foka na recach i podrzuca pupe a nogi podciaga pod brzuch. hehe, smiesznie to wyglada. widac ze raczki ma bardzo silne. ale na razie tylko odpycha sie do tylu. pamietam ze maly mojej siosry byl bardzo silny tez ale raczki mial slabsze i nie umial sie na nich tak mocniej podniesc, za to nogi mial silne ze hoho :)) teraz ma 11 miesiecy i sam przechodzi przez pokoj bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikiki na gilde maly reaguje placzem podobnie. choc juz coraz mniej bo keidys to byl ryka na calego a teraz troszke sie nadstawia i juz mniej wierci. dlatego czasem wole mu patyczkiem czyscic jesli nosek nie jest zapchany tylko widze male gilki. wtedy nie placze tylko siedzi w bezruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka popołudniem! Pochmurno u nas, ale dość ciepło! jak dla mnie to nawet parno! właśnie gotuję obiad i jak zjem to jeszcze śmigniemy sobie do parku :) Moja córcia dziś jadła po raz pierwszy spaghetti i to chyba będzie jej ulubione danie, bo żadne do tej pory tak chętnie jej nie wchodziło! A powiedzcie mi czy Wasze dzieci też mają problem z zaśnięciem? no moja mała widzę, że jest śpiąca, trze oczka, kręci się na boki, a usnąć ni cholery nie może :( musi swoje się wywierciochać, wymarudzić, popłakać i dopiero zasypia :o albo muszę ją po pupci poklepać bądź po policzku posmyrać to zasypia! W ogóle to się dziś zorientowałam, że skończyły mi się pampersy 3! no i miałam w domu 4 bella i pampers, ale bella otwarte, więc założyłam tą 4 i już przy 4 zostaniemy i jak skończą się pampersy to przejdę na belle, bo jak dla nas są bardzo fajne, a koło moich rodziców jest sklep gdzie bella happy są ciągle w jakiejś promocji i kosztują 36 zł, więc fajna cena :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit moje dziecko nigdy nie zasypialo same z siebie. no moze raz zasnal cudem sam. zwykle bujam go w kojcu, na raczkach albo w wozku. rozne na humorki wiec trzba wyczuc czy tym razem bedzie mu u mnie na raczkach dobrze czy wolalby sam w lozeczku przy bujaniu zasypiac. a co do pampersow to my 4 juz od jakiegos czasu uywamy i za kilka dni przechodze na 4 +. tu o tyle dobrze mam ze uzywam pampers baby dry ktore sa na pierwszy rzut oka bardzo cienkie i lekkie ale sa mega chlonne i moga byc na pupie do 12 godzin. oczywiscie w dzien zmianiam kupki od razu, a siuski co 3 godziny za to w nocy maly spi w pampku 12 godzin :) pomyslec ze w pierwszych miesiach przebieralam go w nocy non stop ehhh. huggie ma swoja wersje tych pampkow- super dry bodajże i tez sa oki, choc wydaja sie ciezsze. ponoc w Polsce tez juz sa choc jak bylam w Polsce to nie widzialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ,a co ceny to sa tansze jak w Polsce, tzn czesto zawsze gdzies sa promocje, np. jak kupisz dwie to trzecia gratis, albo te mega paki z 82 sztukami po tanszej cenie. ostatnio kupilam dwa mega paki za 12 funtow bodajże. w tesco sa np. rozmiar 4 , sztuk 120 za 12 funtow http://direct.tesco.com/q/R.205-6246.aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo zdrowka Ci zycze biedulko:* mnie tez cos bierze tzn na razie boli mnie gardlo mam nadzieje ze to zwalcze i nic sie nie rozwinie, maz tez przeziebiony tylko nikos sie trzyma, daje mu cebion multi tak na wszelki wypadek... kurde ta pogoda mnie wkurza cieplo fajnie tylko co chwile deszcz pada, nawet strach wyjsc zeby nas nie zlapalo, dlatego maly dzisiaj siedzial na balkonie a ja robilam pizze... dzisiaj przyszlo krzeselko dla malego jest swietne jestem baaardzo zadowolona, maly siedzi w nim grzecznie dzisiaj mi sie pieknie odwdzieczyl i jadl ladnie przez caly dzien w swoim krzeselku a jak go nosilam na rekach to sie rzuca na mnie sciska z calej sily raczkami za szyje, otwiera buzie i caluje:D i chodzi ze mna taki przyklejony, co go tylko na rece wezme to sie tak wtula niesamowite uczucie... aa no i teraz jak malego karmie to takie dziwne mam uczucie bo mi lyzeczka zgrzyta o tego zabka:) a juz widze ze idzie druga jedynka na dole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas szalone popołudnie. Pojechałam po wyniki moczu Krzysia i choleeera znowu wyszły te same bakterie tyle, że w mniejszej ilości i wpisali je jako naturalna flora bakteryjna... Rozmawiałam z babką, która te badania robi, bo już tyle razy powtarzaliśmy że normalnie aż babka chciała ze mną porozmawiać. Powiedziała mi, że jeśli ogólne badanie moczu wyjdzie prawidłowe to prawdopodobnie nie ma się czym martwić i że Krzyś może mieć te bakterie, ale one nie będą mu powodować infekcji. Problem na pewno jest w tym że ja nie jestem w stanie dokładnie mu wyczyścić napletka, tam są te bakterie, w drogach moczowych zapewne ich nie ma. Ogólne badanie moczu całe szczęście wyszło książkowo. No ale pojechałam jeszcze z tymi badaniami do naszej pediatry i ona potwierdziła to co mówiła pani w laboratorium i że cystografię możemy zrobić, ale najpierw muszę zadzwonić do Warszawy i ich zapytać czy na pewno nas z takimi wynikami przyjmą. Zatem jutro dzwonię i zobaczymy. No tak więc zamieszanie jak zwykle spore. Potem jeszcze zakupy i całe popołudnie z głowy. Na wieczór jeszcze spacer z Krzysiem. Teraz robimy 2 spacery dziennie. Mili - dziękuje za fotki śmieszka :) widzę że krzesełko się podoba :) ja też jestem bardzo zadowolona :) Toszi - no i jak wizyta u neurologa z marudą? Deseo - trzymasz się jakoś? Gawit - my już od 3 tygodni jedziemy na pampkach 4+ a nawet już się zastanawiam nad 5 :) A gdzie się nasza Pani prezes zapodziała? Toć niebywałe, żeby nie była na stanowisku! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gawit - co do usypiania, w dzień jest tradycyjnie trzepanko przed zaśnięciem, kręcenie, biadolenie na swój ciężki los, wygibasy..jakieś 5-10 minut i śpi, jak ma zły humor to pół godziny się morduje zanim w końcu zaśnie. Ale wieczorem po kąpieli to przeważnie jest butla i zgon na rękach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja mam pytanie związane w opiekunkami dla dziecka. Wy jesteście chyba teraz na etapie powrotu do pracy. Chciałam zapytać jakie wynagrodzenie będziecie płacić swoim nianiom ponieważ ja właśnie mam mieć rozmowę z moją i ona powiedziała że to ja mam coś zaproponować a nie wiem jakie są teraz stawki. Do pracy wracam w sierpniu ale czas leci. Jeśli któraś zechce się podzielić informacją, z góry dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quanchita wszystko zależy od miejscowości w której mieszkasz, bo wiadomo, że inne ceny są w Warszawie (kuzyn płaci niani 2500 zł za 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu), a inne w Łodzi (tutaj za taką samą liczbę godzin gdzies około 1000-1200 zł) Ejmi dobrze, że badania Krzysia są w porządku! zazdroszczę tego zasypiania na wieczór! u nas mała potrafi po kąpieli jeszcze z póltorej-dwie godziny się trzepać :( a spacery 2x dziennie to u nas są już od jakiegoś czasu :) mili Nikoś cudny! Dobrej nocki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie troszkę odpoczęłam psychicznie popołudniu :) i godzinkę podrzemałam :) . Szymuś u babci był podobno grzeczny. A ja sobie spokojnie pranie i prasowanie zrobiłam i obiad na jutro. Przywieźliśmy Młodego od mojej mamy o 19, odrazu wskoczył do wanienki, a po kąpieli wypił ładnie mleczko i zasnął bez płaczu w kilka minut. Zobaczymy jak nocka nas czeka. A jutro mój zawozi go rano do teściowej bo się podobno druga babcia za nim stęskniła a ja mam kilka spraw na mieście do po załatwiania wiec prawie. Muszę do szewca buty zanieść, jakieś nowe sobie kupić, zrobić zakupy spożywcze, kupić kwiaty na balkon i na plac i takie tam jeszcze... I nam też przyszło dzisiaj krzesełko i jesteśmy bardzo zadowoleni :). Ejmi mamy takie samo jak Wy :) Niebieściutkie!!! I bardzo się cieszę ze z wynikami Krzysia wszytko ok. Trzymam kciuki za pomyślość jutrzejszej rozmowy!!! Gawit u nas zasypianie zależy od dnia. Dzisiaj np zasypiał w kilka minut sam bez płaczu, troszkę tylko pobiadolił ale przeważnie też musi sie upłakać i wywiercić i wywierzgać nóżkami to spanie. I za uszy wyciągnąć, i główką raz na prawo raz na lewo porzucać. I my też już od jakiegoś czasu pamków 4 używamy. Ola szczekająca Iwi... hihi. Dobre, ja uwielbiam Twoje posty :) . U nas zainteresowanie psem też coraz większe. Dzisiaj normalnie główka na wszystkie strony chodziła do południa jak Lusi biegała po domu. Co do czyszczenia uszek to Modemu kiedyś sprawiało to ewidentnie przyjemność. Teraz nie reaguje, przyzwyczaił się chyba. A przy lustrze u nas też zabawy odchodzą na całego ale często gęsto odwraca Szymuś główkę i spogląda na mnie i czasem minę ma śmieszna bo patrzy raz na mnie raz na odbicie lustrzane. Ciekawe co sobie wtedy ten mały szkrab myśli???.... Na lodówkę nie zwraca uwagi, no chyba ze kolorowe magnezy sobie przesuwamy :) :) :) . Qanchita nie pomogę niestety... No nic laseczki.... kolorowych... i spokojnych.... I skoro nie Pani prezes to ja.... Karaluchy pod poduchy.... Dobranoc :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro napisze więcej bo dziś nie mam już siły. A jeszcze pochlałam się z T. na dokładką. Potwierdzam, że najlepiej to liczyć na siebie... Neurolog stwierdziła u Olgi obniżone napięcie mięśniowe w raczkach i nóżkach i niestety czeka nas rehabilitacja:( Tak, ze wieści takie sobie po wizycie. Do jutra. Idę się kąpać i spać bo mam na dziś dość. Mam doła i głowa mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ejmi, myślę że powinnaś być spokojna w związku z takimi wynikami Krzysia. I skoro tak to wygląda to może lepiej nie ryzykować badania, cewnikowanie bowiem może skutkować wprowadzeniem bakterii do układu moczowego. Wiesz co? Pamiętaj żeby dzwoniąc do szpitala dopytać o takie ryzyko. A ja jutro spotykam się z koleżanką z pracy. Ona ma synka ciut starszego od naszych maluszków tzn o dwa miesiące i chcemy żeby dzieciaki zobaczyły sie na wzajem. Ciekawe jak to wyjdzie. Jeszcze miesiąc temu mojej Iwi rówieśnicy byli obojętni. Interesował ja ten, kto był w stanie się do niej odezwać. Teraz ogląda się za dziećmi więc spotkanie z kolegą powinno być ciekawym doświadczeniem i frajdą. Zenek, a my kiedy się spotkamy? Miałam dzwonić ale wciąż coś załatwiałam lub pogody nie było... :( Właściwie równie chętnie jak nad morze podjechałabym na spacer w okolie twojego miejsca zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, bardzo dziękuję za odpowiedzi na to moje pytanie o zachowanie maluszków przy czyszczaniu uszu. Super są te nasze dzieciaki. (No u nas to nie działa w przypadku noska. Iwi bije mnie wtedy po rękach.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinko, no właśnie to wspaniałe widać jak te nasze dzieciaki "chłoną" świat i tak naturalnie reagują na zwierzęta. :D Ejmi, zaczepianie psa było celowe. Iwi ostatnio często wyciąga ręce do psa a gdy ten na nią spojrzy, śmieje się z radości. Ja w nagrodę przewożę ją na psim grzbiecie. Gawit, Moja Iwi zasypia ładnie. Też trze oczka i rusza główką jakby chciała sobie poprawić poduszkę ale to trwa tylko chwilę. Tyle że... utrwaliłam w niej być może szkodliwy nawyk że dostaje zasypiając smoczek (domaga się go) i pieluszkę do miętoszenia rączkami. Gawitku, to wy się tam badajcie a ja trzymam kciuki za prawidłowe wyniki twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. O dziwo u nas kolejna noc fajna z 1 pobudką. Ale niestety katar Myszce doskwiera i to bardzo :( Po nocy to ma takie gilki, że Fridą nie mogę jej wyciągnąć :( Dostała jakieś kropelki robione i to po nich taki dostała :/ albo to dzięki nim zaczęło wychodzić - sama nie wiem. Ja już nauczona tylko dziś i jutro powtóreczka i sobota egzam. Dzisiaj siedzę sama w domu - jak ja nie lubię być sama :/ chyba zgarnę bratową aby do mnie wpadła :/ Zaś jutro mam kongo dzień :/ zakupy, dentysta, rentgen zębów i fryzjer mojej suni :) pewnie cały dzień będę latać jak kto z poparzonym ogonem :) Wczoraj tata próbował mnie namówić na szczeniaka tej rasy co nam umarł ale ja nie chcę :( już żaden psiak nie będzie taki jak Golduś, a z drugiej strony \szkoda by mi było takiego maluszka zostawiać na dworze :/ agulinka79 polecam ten syropek Neospasmina ! na serio jest bardzo dobry - ja dzieki niemu mam 3 noc super, po mimo tego, że mała jest chora to śpi super. A o co chodzi z ciążami, bo chyba mi umknęło z tego pośpiechu??????? gawitku dziękuję za miłe słowa :) co do zasypiana to w dzień zasypia na rękach, a po kąpieli w łóżeczku i za każdym razem trochę to trwa :( też widać, że jest śpiąca, a wygina się pręży jęczy wyrywa sobie smoka :/ tak to jest u nas :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej z rana :)!!! Normalnie wczoraj usnąć nie mogłam, bo jak juz wyłaczylam kompa to mi sie przypomniało ze przeciez Pani Prezes to swietowała wczoraj ról roczku Karolci, i dlatego nam dobranoc nie napisała a tu skleroza, niewyspanie i wszystko na raz i o zyczeniach zapomniałam... :( Zatem Agus i Karolciu Sto lat Dla tej małej, słodkiej, cudnej istotki!!! I jeszcze drugie sto lat za dzień opóźnienie!!! 🌼 Buziaczek!!! U nas nocka kiepska ale jakoś się dziś trzymam. Muszę bo milion spraw mam dziś do załatwienia. Mocną kawę właśnie popijam a w razie czego zapalki w oczy i dam radę. Szymuś przed chwilą pojechał z tatusiem do babci. Normalnie błogi spokój mam w domu. Sama od niepamiętnych czasem. Aż mi dziwnie... No nic uciekam pod prysznic i ruszam.... Miłego dnia :) !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex to super ze nocka fajna. Syropek zamówiłam na dozie. Właśnie jadę zaraz odebrać. Dzięki raz jeszcze!!! A jak go dawkujesz??? Pisze na opakowaniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry Dzień :) Chyba jest dziś cos na rzeczy z ta pogodą, bo jakoś się pochmurzyło i śpiąco jest. Od dwóch dni tu straszą z deszczami i burzami, a nic nie było. Bozie Dziewczyny, jak ja się cieszę, ze mamy już te szczepienia z głowy na jakiś czas. Wczoraj był jeden wielki ryk, jak tylko weszłyśmy do gabinetu i zaczęłyśmy rozbieranie. Moje dziecko ma chyba syndrom białego fartucha :( Bilans OK. Mała wazy 7500 i mierzy 67cm. W końcu wyrównał się jej obwód główki i klatki 44cm (do tej pory główka zawsze była większa). No i ciemiączko się zmniejszyło do 0,5x0,5 cm i witaminę D mamy podawać co 3 dzień, no chyba, że nie ma słonka. I pięknie siedziała u pani doktor. Była to też jedna z niewielu chwil kiedy Zuzalina skupiła się na czymś innym niż na płaczu hihihi Oczywiście dziękujemy za wszystkie miłe słowa na temat wariacji na macie ;) No i moje dziecko robi się co raz mądrzejsze. Już zaczaiła, ze jej rano znikam i nawet jak się jeszcze kręcę po domu i zniknę za zakrętem to jest podnoszony lament. Mam nadzieje, ze szybko się przyzwyczai, bo tacie się robi troche przykro ;) Deseo, zdrówka życzę i mam nadzieje, ze czujesz się już choć troszkę lepiej 🌼 A męża walnij w łep raz a porządnie. Będzie miał ważne sprawy jak mu się nie daj Boże Adaś rozchoruje. Elas super, że już jesteście u siebie! Szukaj tego aparatu i ślij foty :D Kikiki Zuza na lodówkę jakoś specjalnie nie reaguje. A jeśli chodzi o lustro, to jest już obeznana bo często przed nim stajemy. Ciągle próbuje sklepać w nim albo mnie albo siebie i ma przy tym sporo radochy. Na początku była spora konsternacja :D Ola, moje Iwa będzie lingwistką ;) No i przy czyszczeniu uszu Zuza tez zamiera. Na początku się bała, ze będzie się wyrywać a tu normalnie oaza spokoju :D Gawit, my na pampersach 4 jedziemy już z miesiąc :D Jakoś w trójkach miałam wrażenie, że małej ciasno ;) Thekasia, te nasze pampersy też są do 12h :) Tylko wiadomo, że nikt go tyle w ciągu dnia na pupie dzieciaczka nie trzyma hihih, ale nocka na spokojnie jest przespana :D I cenowo tez można fajnie trafić niedawno kupiłam w TESCO w kartonie chyba 186 szt za 80 zł. Chyba na święta była taka promocja :) Ejmi cieszę się, że zostałaś trosze uspokojona względem bakterii w siuśkach Krzysiaczka. Mam nadzieję, ze to jest faktycznie tak i już nie będziesz się tym stresować. Qanchita, cena zależy od miasta. U mnie w miasteczku płaci się średnio 4,5 5 zł za godzinę. Mówię oczywiście o pani, która zajmuje sie tylko dzieciątkiem ;) Mili, Nikoś ma boski ten uśmiech :D No i super krzesełko! My musimy cos w końcu kupić, ale do tego musze tate wyciągnąć do sklepu, żeby pooglądać na własne oczęta ;) Toszi, liczyłam na lepsze wieści od pani neurolog, zresztą Wy na pewno również. Ale na pewno odpowiednie ćwiczenia szybko wszytsko unormują. Bylebyście w miarę szybko się na te rehabilitacje dostali trzymam kciuki!! 🌼 No to wracam do pracy :) Miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej No i kurde wstyd mi bo wczoraj były "urodzinki" Karolajny a ja przez te sikowe jazdy zapominałam o życzeniach :( Karolciu zatem dużo zdrówka i uśmiechu 🌻 buzialki od cioci Ejmi i Krzysia 👄 Agulinia - a Ty gdzieś się podziała?? Toszi - widzisz..jedna intuicja matki jest bardzo ważna dobrze że poszliście do neurologa, wieści może nie najlepsze, ale najważniejsze, że jest stwierdzony problem, myślę, że po rehabilitacji Olga szybko dojdzie do prawidłowej formy. I powiem ci, że jak my byliśmy u neurologa to pani nawet Krzysia nie podnosiła, żeby sprawdzić czy on stoi na nóżkach czy nie, dopiero jak Ty o tym napisałaś to ja sama w domu to sprawdzałam... Alex - z ciążami miałam na myśli to, że hormony po porodzie szaleją skoro i Ty i Ela byłyście w ciąży i w obu przypadkach było zaraz poronienie :( Słuchajcie u nas od rana ścisk. Zadzwoniłam do Warszawy i okazuje się, że nie wiadomo, czy nas przyjmą na zabieg skoro wyszły bakterie w posiewie, niestety żadna z pań nie udzieliła mi odpowiedzi czy z takimi wynikami możemy dziecko cewnikować, bo nie było pani doktor a to ona podejmuje decyzje. Podobno są jakieś tolerancje, ale wyniki musi zinterpretować pani doktor, która niestety ale będzie dopiero jutro i to tuż przed naszym zabiegiem. Panie sugerowały, żeby to jutro telefonicznie skonsultować z lekarką i ponownie przełożyć badanie, ale niestety Tomek będzie miał problem z urlopem potem...no i wszystko się nadal komplikuje. No ale z Tomkiem zdecydowaliśmy, że jednak jutro pojedziemy i nawet jeśli uznają, że nie możemy być przebadani to przynajmniej porozmawiamy na ten temat, może uda nam się zdobyć kontakt do jakiegoś nefrologa, który nam Krzysia poprowadzi. No a nóż widelec może te wyniki jednak pozwolą na to badanie, zobaczymy. Tak więc do ostatniej chwili jedna wielka niewiadoma....co mnie już nie dziwi bo ja mam właśnie takie szczęście do trudnych zapętlonych sytuacji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, jestem :) maly spi:) cudny czas;) Kasiu Maja jest juz z tata, radza sobie choc jest ciezko, jak Maciek jest w pracy mala opiekuje sie sasiadka, taka pani po 60 co nie ma rodziny wiec jest jak babacia, bo ta prawidlowa babcia ma wnuczke w d.pie:( Maciek zmeczony fizycznie ale chyba to dobrze bo nie mysli o tym co sie stalo, Majka ma juz 8 mcy wiec taki trzepiotek maly, raczkuje, siedzi i ogolnie wszystkiego ciekawa ale jednak odczuwa brak mamy, kiedys jak bylam u nich i wyciagalam Lidki rzeczy z szafy i lezaly na podlodze to przyraczkowala do nich polozyla sie na nich i przytulala, malo mi serce nie peklo, taka malota a tak czuje brak mamy. ogolnie sytuacja jest ciezka, bo nie ma slow zeby jakos Macka pocieszyc , musi ta zalobe jakos sam przezyc. Toshi kurka wspolczuje bardzo problemow z mala, ale rehabilitacja to nie koniec swiata, rehabilitant pokzaze wam cwiczenia i u takich maluszkow sa szybko efekty. ale serce boli ze nie jest tak jak powinno byc, glowa do gory :) u nas od 2 mcy byla pierwsza noc bez pobudki:) jak Mis usnal o 22 to obudzil sie o 6 rano:) bosko:) no i u nas dalej cyrk z jedzeniem, pijemy pepti 2, kaszka ryzowa i kleik, 2 dni temu dalam 2 lyzeczki sliwki i znowu jazda, na brzuchu zmiany alergiczne, na nozce:( i ogolnie bardzo niespokojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Napisze tylko ze zyje, ale marny ten moj zywot od wczoraj.. Dalej mam goraczke i zdecydowalam sie na antybiotyk bo musze w miare szybko stanac na nogi. Wczoraj mezu wrocil o 17 i przyszla opiekunka, chcialam by on ja ocenil i zobaczyl. No i tym sposobem Pani Ela zaczyna prace u nas od czerwca. Adas narazie sie trzyma, ale ostatnio ma problem z zasypianiem, lata po calym lozeczku, skubany lapie sie za szczebelki i podciaga, ale przekreca sie na brzuch potem na plecy i wali sie w glowe i jest wielka rozpacz, chyba latwiej bylo jak nie byl taki ruchliwy :) Nie odniose sie do postow bo z nosa i z oczu mi leci przec co ledwo widze literki. Jedyne co to Ejmi trzymam kciuki by Was przyjeli i za badanie. I przylaczam sie do zyczen dla Karolci i przesylam moc buziakow, w tym jednego z przeprosinami za spoznione zyczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. uu ale się napisałam.. królewicz się obudził, wpadnę potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Jestesmy! Meldujemy się! :-) Dziękujemy za życzonka.:-) Panna Karolina z okazji pół roczku, uchwyciła w sklepie duzą żyrafę, która usiłowała pożreć niezwłocznie i tatuś, chcąc nie chcąc, musiał ją kupić, w myśl zasady: towar macany nalezy do macanta! ;-) U nad dobrze, noc niespokojna,ale przespana, była pobudka o od 2 do 2.30 ,ale butli nie chciała przyjąc tylko jakoś zasneła. I własnie wstałysmy się i oporządziłysmy. Chciałam Wam jeszcze przekazać pozdrowienia i usciski od Natalii i Alusi, Natala "utopiła" laptopa i nie może wejść nijak na forum. Alusia waży już 8140 i niestety okazało się,iż ma skaze białkową i są już na bebilonie pepti. A my od wczoraj zaczynamy przechodzić na mleczko z numerem 2 - dla starszaków hihi Gawitku - nie byłysmy na spacerkach, bo mama chora i kiepsko się czuła i sił brakowało i chęci też hihi Ale już wczoraj wieczorem z tatuśkiem sobie poszlismy, bo kupilismy Małej nosidełko i tatuś musiał wypróbowac. Prawda taka,że i tak już wiekszą część spaceru musi biedak nieść Małą, to teraz ma tylko wygodniej - w chustę nie dał się omotać! Ejmi - nie dałam rady wczoraj wejść, mam za dużo na głowie i rozwiazania żadnego i jakoś mi się wszystkiego już odechciewa. Czekam tylko aż dzień zleci, kładę się spac i gotowe. Super, że wyniki fajne! No przecież pisałam,ze ma byc ok i już! Brawo! I powiem Tobie,ze możemy sobie podać ręcę, bo ja tez mam szczęście do skomplikowanych sytuacji i często niektóre przytrafiają się tylko mnie! ;-) My używamy pampków 3 (dada) i 4 huggies i pampers. 3 z pampersa,były jakieś już przymałe. Toszi - buziaczki! Dla Olgi i Ciebie! Bedzie dobrze, teraz to już wyrwiecie do przodu,. to wszystkie dzieci przegonicie! Trzymam kciuki! Smaruje, smaruje! :-) Olejku nie kupiłam,bo do apteki nie doszłam jeszcze. Ale dojdę! Deseo- zdrówka! Mąż powinien wziąć wolnego kilka dni - tak uważam. Lepiej dmuchać na zimne! Iwi - na lodówkę Mała nie zwraca uwagi, lusto lubi. A czy Wasze dzieci też Was tak bij a? Moja stale macha łapką i stuka w to co dorwie, zatem moją twarz, głowę, ramię, nogi. Przy czyszczeniu uszu wierci się, ale przy czyszczeniu nosa to mnie skopi ile sie da. Nie lubi bardzo i chyba niedługo przejdziemy na tę okropną Fride. Ela - ale macie fajnie! Już na swoim! No i nie kończą się niestety problemy z brzuszkiem u Michałka. Alex - TY to zawsze zorganizowana i wyrobiona! super! Powodzenia na egzaminie. Agus - mimo natłoku spraw, życze byś dziś sobie wypoczeła. :-) Dzięki. Madzia- no wiesz, Zuzka musi byc czujna! Mama może zniknać w każdej chwili. bo rano niby nic, chodzi sobie chodzi i myk już jej nie ma! I super, ze już po szczepieniu. Dobra, umykam! Pogoda nie zachęca do spacerów,ale może nam się uda nie zmoknac. Na tatę dziś nie liczymy,bo prosto po pracy musi jechac po tatę do Zielonej Góry i odebrać go ze szpitala. Mam nadzieje,ze choć troszkę naswietlania pomogły. Wróci biedaczek późno i bedzie diabelnie zmasakrowany. Dobrze,ze zaraz weekend. Wypocznie sobie! No to miłego dnia! Słońca mnóstwo! :-) Mam nadzieję,ze niczego nie pomyliłam. :-) A już widze, o lodówkę kikiki pytała.. nie Ola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowia ze lato ma byc do bani, moze to i dobrze jak patrze na moj cellulit;) wprawdzie na plaze sie nie wybieram ale wiecie jak jest;) matko moje dziecko spi juz ponad 2 godziny:) podmienili go czy co?;) Agulinia osmialam sie z ta zyrafa:) dobrze ze z facetami tak nie ma, ze macany to juz na stale;) bo by niejedna juz harem miala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihih i zamiast do Oli do do Iwi napisałam! No nic! ściskam Was obie! :-) Jeszcze przyjdzie czas,ze nasze dzieci bedą ze soba na kafe listopad 2009 dla maluszków pisywać hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×