Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hejka, No prosze kto to sie nam odezwal :) witajcie dziewczyny Mlodamamusko ja juz stracilam nadzieje ze kiedys do nas zawitasz :) - a gdzie tym razem bedziecie mieszkac? bo ostatnio chyba ursynow?! zapraszam na bialoleke :) Natalie Ciebie tez sporo nie bylo, no i u Was widze same sukcesy :) My tez juz zaprzestajemy zakladania pieluchy na noc bo od ponad miesiaca pampek jest suchutki Gawit normalnie dawno sie tak nie usmialam - zejszcze sie - tekst the best :) Ola czyli Iwi juz sie za chlopakami ugania :) prosze prosze. A po tej dziurze na policzku nie zaostal zaden slad? bo ja wlasnie balabym sie ze moga zostac jakies slady. Moj Adas to w stosunku do innych dzieci jest raczej nietykalski takze raczej z Krzysiem i Emi by sie nie zgral. On nawet za raczke z innymi dziecmi nie bardzo chce chodzic chyba ze ma to forme zabawy Listku badz dzielna a juz niedlugo bedziesz tylko wspominac pobudki nocne. Super ze Emi tak sie garnie do przedszkola :) choc pewnie jak przyjdzie co do czego to dopadnie ja kryzys Agulinia ja nawet nie slyszalam ze jest cos takiego jak roletic. Co do zdjec to dostalam i tu na forum za nie dziekowalam bo takie dziewczyny jak Wasza 3ka to cudny widok. Gratki z okazji 3mies, my tez juz smigamy w 62 lub mniejszym 68. Super ze hustawka daje rade :) No i zmykam bo Adas ciagnie mnie za nogawke - chce kluseczki - moje dziecko makaron mogloby jesc dniem i noca, nawet taki bez niczego. Milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, No prosze kto to sie nam odezwal :) witajcie dziewczyny Mlodamamusko ja juz stracilam nadzieje ze kiedys do nas zawitasz :) - a gdzie tym razem bedziecie mieszkac? bo ostatnio chyba ursynow?! zapraszam na bialoleke :) Natalie Ciebie tez sporo nie bylo, no i u Was widze same sukcesy :) My tez juz zaprzestajemy zakladania pieluchy na noc bo od ponad miesiaca pampek jest suchutki Gawit normalnie dawno sie tak nie usmialam - zejszcze sie - tekst the best :) Ola czyli Iwi juz sie za chlopakami ugania :) prosze prosze. A po tej dziurze na policzku nie zaostal zaden slad? bo ja wlasnie balabym sie ze moga zostac jakies slady. Moj Adas to w stosunku do innych dzieci jest raczej nietykalski takze raczej z Krzysiem i Emi by sie nie zgral. On nawet za raczke z innymi dziecmi nie bardzo chce chodzic chyba ze ma to forme zabawy Listku badz dzielna a juz niedlugo bedziesz tylko wspominac pobudki nocne. Super ze Emi tak sie garnie do przedszkola :) choc pewnie jak przyjdzie co do czego to dopadnie ja kryzys Agulinia ja nawet nie slyszalam ze jest cos takiego jak roletic. Co do zdjec to dostalam i tu na forum za nie dziekowalam bo takie dziewczyny jak Wasza 3ka to cudny widok. Gratki z okazji 3mies, my tez juz smigamy w 62 lub mniejszym 68. Super ze hustawka daje rade :) No i zmykam bo Adas ciagnie mnie za nogawke - chce kluseczki - moje dziecko makaron mogloby jesc dniem i noca, nawet taki bez niczego. Milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, No prosze kto to sie nam odezwal :) witajcie dziewczyny Mlodamamusko ja juz stracilam nadzieje ze kiedys do nas zawitasz :) - a gdzie tym razem bedziecie mieszkac? bo ostatnio chyba ursynow?! zapraszam na bialoleke :) Natalie Ciebie tez sporo nie bylo, no i u Was widze same sukcesy :) My tez juz zaprzestajemy zakladania pieluchy na noc bo od ponad miesiaca pampek jest suchutki Gawit normalnie dawno sie tak nie usmialam - zejszcze sie - tekst the best :) Ola czyli Iwi juz sie za chlopakami ugania :) prosze prosze. A po tej dziurze na policzku nie zaostal zaden slad? bo ja wlasnie balabym sie ze moga zostac jakies slady. Moj Adas to w stosunku do innych dzieci jest raczej nietykalski takze raczej z Krzysiem i Emi by sie nie zgral. On nawet za raczke z innymi dziecmi nie bardzo chce chodzic chyba ze ma to forme zabawy Listku badz dzielna a juz niedlugo bedziesz tylko wspominac pobudki nocne. Super ze Emi tak sie garnie do przedszkola :) choc pewnie jak przyjdzie co do czego to dopadnie ja kryzys Agulinia ja nawet nie slyszalam ze jest cos takiego jak roletic. Co do zdjec to dostalam i tu na forum za nie dziekowalam bo takie dziewczyny jak Wasza 3ka to cudny widok. Gratki z okazji 3mies, my tez juz smigamy w 62 lub mniejszym 68. Super ze hustawka daje rade :) No i zmykam bo Adas ciagnie mnie za nogawke - chce kluseczki - moje dziecko makaron mogloby jesc dniem i noca, nawet taki bez niczego. Milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, No prosze kto to sie nam odezwal :) witajcie dziewczyny Mlodamamusko ja juz stracilam nadzieje ze kiedys do nas zawitasz :) - a gdzie tym razem bedziecie mieszkac? bo ostatnio chyba ursynow?! zapraszam na bialoleke :) Natalie Ciebie tez sporo nie bylo, no i u Was widze same sukcesy :) My tez juz zaprzestajemy zakladania pieluchy na noc bo od ponad miesiaca pampek jest suchutki Gawit normalnie dawno sie tak nie usmialam - zejszcze sie - tekst the best :) Ola czyli Iwi juz sie za chlopakami ugania :) prosze prosze. A po tej dziurze na policzku nie zaostal zaden slad? bo ja wlasnie balabym sie ze moga zostac jakies slady. Moj Adas to w stosunku do innych dzieci jest raczej nietykalski takze raczej z Krzysiem i Emi by sie nie zgral. On nawet za raczke z innymi dziecmi nie bardzo chce chodzic chyba ze ma to forme zabawy Listku badz dzielna a juz niedlugo bedziesz tylko wspominac pobudki nocne. Super ze Emi tak sie garnie do przedszkola :) choc pewnie jak przyjdzie co do czego to dopadnie ja kryzys Agulinia ja nawet nie slyszalam ze jest cos takiego jak roletic. Co do zdjec to dostalam i tu na forum za nie dziekowalam bo takie dziewczyny jak Wasza 3ka to cudny widok. Gratki z okazji 3mies, my tez juz smigamy w 62 lub mniejszym 68. Super ze hustawka daje rade :) No i zmykam bo Adas ciagnie mnie za nogawke - chce kluseczki - moje dziecko makaron mogloby jesc dniem i noca, nawet taki bez niczego. Milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, No prosze kto to sie nam odezwal :) witajcie dziewczyny Mlodamamusko ja juz stracilam nadzieje ze kiedys do nas zawitasz :) - a gdzie tym razem bedziecie mieszkac? bo ostatnio chyba ursynow?! zapraszam na bialoleke :) Natalie Ciebie tez sporo nie bylo, no i u Was widze same sukcesy :) My tez juz zaprzestajemy zakladania pieluchy na noc bo od ponad miesiaca pampek jest suchutki Gawit normalnie dawno sie tak nie usmialam - zejszcze sie - tekst the best :) Ola czyli Iwi juz sie za chlopakami ugania :) prosze prosze. A po tej dziurze na policzku nie zaostal zaden slad? bo ja wlasnie balabym sie ze moga zostac jakies slady. Moj Adas to w stosunku do innych dzieci jest raczej nietykalski takze raczej z Krzysiem i Emi by sie nie zgral. On nawet za raczke z innymi dziecmi nie bardzo chce chodzic chyba ze ma to forme zabawy Listku badz dzielna a juz niedlugo bedziesz tylko wspominac pobudki nocne. Super ze Emi tak sie garnie do przedszkola :) choc pewnie jak przyjdzie co do czego to dopadnie ja kryzys Agulinia ja nawet nie slyszalam ze jest cos takiego jak roletic. Co do zdjec to dostalam i tu na forum za nie dziekowalam bo takie dziewczyny jak Wasza 3ka to cudny widok. Gratki z okazji 3mies, my tez juz smigamy w 62 lub mniejszym 68. Super ze hustawka daje rade :) No i zmykam bo Adas ciagnie mnie za nogawke - chce kluseczki - moje dziecko makaron mogloby jesc dniem i noca, nawet taki bez niczego. Milego weekendu "Być mamą to pozwolić by Twoje serce żyło poza Twoim organizmem" Adaś :) http://www.suwaczki.com/tickers/atdcanlipaeykuho.png Hania :) http://www.suwaczki.com/tickers/l22nvcqgvb0yds2d.png "Być mamą to pozwolić by Twoje serce żyło poza Twoim organizmem" Adaś :) http://www.suwaczki.com/tickers/atdcanlipaeykuho.png Hania :) http://www.suwaczki.com/tickers/l22nvcqgvb0yds2d.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! No no! dziewczyny witajcie po bardzo dłuuuuuuuuuuuuuugiej nieobecności :) mlodamamuska, OlaGd i Natalie82 :) fajnie, ze się odezwałyście i prosimy częściej! natalie na naszym zjeździe się pojawi, a Wy - Ola, mlodamamuska???? Ola w sumie miałabyś kawał, bo to aż na śląsku, ale może dasz radę ? U nas jakoś leci! dziś tata naprawia nasze auto, więc siedzi w garażu do wieczora, a my z Martysią urzędujemy sama! może pojedziemy do mojej mamy. miałyśmy w planach park i rowerek biegowy, ale zimno jak jasny gwint, poza tym nie najlepiej sie czuję :( znów ta cholerna zgaga mnie męczy i diabelskie mdłości! a na razie powiedziałam, że testu robić nie będę, bo wolę poczekać :) najwcześniej zrobię w poniedziałek rano, albo po prostu na betę podajdę i wtedy będzie wszystko jasne! Pozdrawiamy i miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! No no! dziewczyny witajcie po bardzo dłuuuuuuuuuuuuuugiej nieobecności :) mlodamamuska, OlaGd i Natalie82 :) fajnie, ze się odezwałyście i prosimy częściej! natalie na naszym zjeździe się pojawi, a Wy - Ola, mlodamamuska???? Ola w sumie miałabyś kawał, bo to aż na śląsku, ale może dasz radę ? U nas jakoś leci! dziś tata naprawia nasze auto, więc siedzi w garażu do wieczora, a my z Martysią urzędujemy sama! może pojedziemy do mojej mamy. miałyśmy w planach park i rowerek biegowy, ale zimno jak jasny gwint, poza tym nie najlepiej sie czuję :( znów ta cholerna zgaga mnie męczy i diabelskie mdłości! a na razie powiedziałam, że testu robić nie będę, bo wolę poczekać :) najwcześniej zrobię w poniedziałek rano, albo po prostu na betę podajdę i wtedy będzie wszystko jasne! Pozdrawiamy i miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Alez mieliśmy cudny weekend. :-) Sobota z Mini Zoo, kupilismy marchewę i pokarmilismy zwierzaki. Myslę,ze dla mnie to większa frajda niż dla Karoli,bo ona woli plac zabaw hihi,zresztą jak mi się uda przesłać Wam filmiki to same zobaczycie. O ile doporsze się mojego, bo niestety nie pamiętam kiedy dostałam od niego foty robione telefonem. A aparatu nie chciało mu się zabrać. A dziś pojechalismy do dinozaurów i tam dopiero było super, bo są 2 palce zabaw i mamuśka się bawiła jak mało kto.. cóż głupieje na starość. I cały czax się bałam,ze ktoś z obsługi nas podejrzy i zrobi raban,ze to dla dzieci tylko... :-) Wracając okrężną droga zobaczyliśmy drogowskaz - Pałac w Rogach, no to skręcilismy i po dziurach z kosmosu dojechalismy pod cudną bramę z łańcuchami i po pocałowaniu klamki i obejrzeniu pałacyka z oddali,wrócilismy na trasę. A Kingula była tak szlachetna,ze całe 5 godz w trasie i po powrocie do domu jeszcze, przespała. Anioł - nie dziecko! ;-) I Karola sobie ucieła w trasie drzemkę, eh.. fajnie tak sobie na luzie z rodzinką spędzić weekend. obiad wzielismy po drodze u Chińczyka i luz, gotować nie trzeba. No i pogoada dopisała. bo bez tego nic bysmy nie odwiedzili. A za tydzień do dziadków, a za dwa zjazd, a za 3 może Poznań,a potem Grudziądz, ja tam uwielbiam w trasie byc. :-) No i bardzo się ciesze,ze Ola się odezwała. Super, zapraszamy na zjazd! Gratulujemy sukcesów Basieńce! Stęsknilismy się bardzo!!!! I jak zwykle u Was się dużo dzieje i ciągle zmiany, zmiany :-) Olagd - ależ Kochana, rozbawiłaś mnie troszkę, bo powiem szczerze,ze ja to już ledwie pamietam jak to jest ,gdy ma się 35lat, a chciałąbym znów tyle kiedyś mieć. I dzieki za odpowiedz o rolkach, znaczy ja wiem na czym to polega, bo widziałam panią masującą się i tak mi się zamarzyło,ze też tak bym może... nic się nie robi,zero wysiłku i pupka pierwsza klasa wyjdzie hihi.. I podoba mi się ta rytmika, gdzie mozna się załapać na takie zajęcia? w jakimś klubie malucha? szkole muzycznej? ojej, ja też kiedyś miałąm Karolę na takie coś zapisać. u nas w szkole muzycznej takie cudo działało. A co do pytania, to nie pamiętam,ale z pewnością pytałam o możliwość organizacji zlotu nad morzem,bo takie były pierwotne plany,ale wtedy zniknełaś i przy braku odpowiedzi,Aga zaprosiłą nas na pd. Natalie - kolejna cudna wiadomość. (ja Wam powiem,ze chyba ten nasz cud z przedszkolem otworzył worek dobrych wiadomości :-) ) Super, ze wpadniecie z Patrysiem, bo naprawdę zrobiło mi się smutno,ze Was nie zobaczymy,a bedziemy tak blisko. No i widać,ze też zmiany, zmiany i sukcesy u Patrysia piękne! Gratulujemy! Ejmi - mówisz,ze 3 miesiące ma Kinga? no jak ten czas umyka hihi, ja jak zwykle napisze nim pomyslę hihi.. I nasza Karola też się lubi poprzytulać, może nawet obcemu dac buziaka, a witać się lubi z każdym - rekę wyciąga od razu. (do dziecka oczywiście) I masz rację, ja uważam,ze Krzyś wybija się fizycznie. Karola to mu do pięt nie dorasta,ale to już bardzo było widoczne, gdy się kiedyś spotkaliśmy. I ja sama zauważam,ze Karola odstaje. Ale co najgorsze ostatnio coś jej się porobiło i jak się wywróci, uderzy to taki szloch i wycie,jakby jej się krzywda wielka stałą. Nie wiem dlaczego, bo zawsze kompletnie ignorowalismy jej wypadki lub zamienialismy w wesołą sytuacje, ze złapała zajączka i nic się nie stało i zagadywalismy..a teraz to normalnie księżna pani, co jej się tragedia dzieje. Deseo - oj tak huśtawka daje radę.. no prosze Wy już wchodzicie w 68? my jeszcze nie,ale to się lada moment zmieni hihi,bo grubasek jest grubaskiem już. NO i kluchy u nas też rządzą. w każdej postaci.najlepiej bez dodatków. Listku - na 5 miejscu? to własciwie jestescie przyjęci. Jestem przekonana ,ze w ciągu 2 pierwszych tyg tyle matek zabierze swoje dzieci z przedszkola, bo są dzieci która się bardzo trudno przystosowują i rodzicom serce peka i zabierają. I ja mam sposób na Karolę - okropny wiem,bom kłamczucha jest - ale jak przechodzimy obok huśtawek i nie ma tam dzieci to mówię,ze padał deszcz i one są mokre i potem przyjdziemy hihi,,, wredota jestem,ale jak ona wejdzie na plac zabaw to włąsciwie mogłabym ją na drugi dziweń wołać do domu. i zawsze chce wchodzić tam gdzie już zajęte. nigdy na wolne przyrządy. Aga może nam podpowie,czy to się zdarza u niej,ze rodzice zabierają 3-latki. Dobra, umykam. Kolorowych snów. :-) Dziekujęmy za miłe słowa,o dziewczynkach, koleżanka mi mówi: Aga zrezygnujcie z pracy i zajmijcie się produkcją dzieci,bo Wam to dobrze wychodzi. No cóż..marzy mi się jeszcze jedna dziewczynka. ale to tak na 2014 zaplanowałam. hihih na razie kicha z pracą i mieszkaniem i kredytem i w ogóle wszystkim bytowym . Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Alez mieliśmy cudny weekend. :-) Sobota w Mini Zoo, kupilismy marchewę i pokarmilismy zwierzaki. Myslę,ze dla mnie to większa frajda niż dla Karoli,bo ona woli plac zabaw hihi,zresztą jak mi się uda przesłać Wam filmiki to same zobaczycie. O ile doprosze się mojego, bo niestety nie pamiętam kiedy dostałam od niego foty robione telefonem. A aparatu nie chciało mu się zabrać. A dziś pojechalismy do dinozaurów i tam dopiero było super, bo są 2 place zabaw i mamuśka się bawiła jak mało kto.. cóż głupieje na starość. I cały czas się bałam,ze ktoś z obsługi nas podejrzy i zrobi raban,ze to dla dzieci tylko... :-) Wracając okrężną droga zobaczyliśmy drogowskaz - Pałac w Rogach, no to skręcilismy i po dziurach z kosmosu dojechalismy pod cudną bramę z łańcuchami i po pocałowaniu klamki i obejrzeniu pałacyka z oddali,wrócilismy na trasę. A Kingula była tak szlachetna,ze całe 5 godz w trasie i po powrocie do domu jeszcze, przespała. Anioł - nie dziecko! ;-) (7 godz bez jedzenia - szkoda ,ze w nocy woła chyba co 2 godz, na szczęście spimy razem) I Karola sobie ucieła w trasie drzemkę, eh.. fajnie tak sobie na luzie z rodzinką spędzić weekend. obiad wzielismy po drodze u Chińczyka i luz, gotować nie trzeba. No i pogoda dopisała. bo bez tego nic bysmy nie odwiedzili. A za tydzień do dziadków, a za dwa zjazd, a za 3 może Poznań,a potem Grudziądz, ja tam uwielbiam w trasie byc. :-) No i bardzo się ciesze,ze Ola się odezwała. Super, zapraszamy na zjazd! Gratulujemy sukcesów Basieńce! Stęsknilismy się bardzo!!!! I jak zwykle u Was się dużo dzieje i ciągle zmiany, zmiany :-) Olagd - ależ Kochana, rozbawiłaś mnie troszkę, bo powiem szczerze,ze ja to już ledwie pamietam jak to jest ,gdy ma się 35lat, a chciałąbym znów tyle kiedyś mieć. I dzieki za odpowiedz o rolkach, znaczy ja wiem na czym to polega, bo widziałam panią masującą się i tak mi się zamarzyło,ze też tak bym może... nic się nie robi,zero wysiłku i pupka pierwsza klasa wyjdzie hihi.. I podoba mi się ta rytmika, gdzie mozna się załapać na takie zajęcia? w jakimś klubie malucha? szkole muzycznej? ojej, ja też kiedyś miałąm Karolę na takie coś zapisać. u nas w szkole muzycznej takie cudo działało. A co do pytania, to nie pamiętam,ale z pewnością pytałam kiedys o możliwość organizacji zlotu nad morzem,bo takie były pierwotne plany,ale wtedy zniknełaś i przy braku odpowiedzi,Aga zaprosiłą nas na pd. Natalie - kolejna cudna wiadomość. (ja Wam powiem,ze chyba ten nasz cud z przedszkolem otworzył worek dobrych wiadomości :-) ) Super, ze wpadniecie z Patrysiem, bo naprawdę zrobiło mi się smutno,ze Was nie zobaczymy,a bedziemy tak blisko. No i widać,ze też zmiany, zmiany i sukcesy u Patrysia piękne! Gratulujemy! Ejmi - mówisz,ze 3 miesiące ma Kinga? no jak ten czas umyka hihi, ja jak zwykle napisze nim pomyslę hihi.. I nasza Karola też się lubi poprzytulać, może nawet obcemu dac buziaka, a witać się lubi z każdym - rekę wyciąga od razu. (do dziecka oczywiście) I masz rację, ja uważam,ze Krzyś wybija się fizycznie. Karola to mu do pięt nie dorasta,ale to już bardzo było widoczne, gdy się kiedyś spotkaliśmy. I ja sama zauważam,ze Karola odstaje. Ale co najgorsze ostatnio coś jej się porobiło i jak się wywróci, uderzy to taki szloch i wycie,jakby jej się krzywda wielka stałą. Nie wiem dlaczego, bo zawsze kompletnie ignorowalismy jej wypadki lub zamienialismy w wesołą sytuacje, ze złapała zajączka i nic się nie stało i zagadywalismy..a teraz to normalnie księżna pani, co jej się tragedia dzieje. Deseo - oj tak huśtawka daje radę.. no prosze Wy już wchodzicie w 68? my jeszcze nie,ale to się lada moment zmieni hihi,bo grubasek jest grubaskiem już. NO i kluchy u nas też rządzą. w każdej postaci.najlepiej bez dodatków. Listku - na 5 miejscu? to własciwie jestescie przyjęci. Jestem przekonana ,ze w ciągu 2 pierwszych tyg tyle matek zabierze swoje dzieci z przedszkola, bo są dzieci która się bardzo trudno przystosowują i rodzicom serce peka i zabierają. I ja mam sposób na Karolę - okropny wiem,bom kłamczucha jest - ale jak przechodzimy obok huśtawek i nie ma tam dzieci to mówię,ze padał deszcz i one są mokre i potem przyjdziemy hihi,,, wredota jestem,ale jak ona wejdzie na plac zabaw to włąsciwie mogłabym ją na drugi dziweń wołać do domu. i zawsze chce wchodzić tam gdzie już zajęte. nigdy na wolne przyrządy. Aga może nam podpowie,czy to się zdarza u niej,ze rodzice zabierają 3-latki. Dobra, umykam. Kolorowych snów. :-) Dziekujęmy za miłe słowa,o dziewczynkach, koleżanka mi mówi: Aga zrezygnujcie z pracy i zajmijcie się produkcją dzieci,bo Wam to dobrze wychodzi. No cóż..marzy mi się jeszcze jedna dziewczynka. ale to tak na 2014 zaplanowałam. hihih na razie kicha z pracą i mieszkaniem i kredytem i w ogóle wszystkim bytowym . Pa! A napisałam też do Martaska i Sroczki,ale na razie cisza.. A obie mają raczej blisko,bo z pd PL są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za bis,ale chciałąm dopisać ostatnie zdanie i wydawało mi się,ze zatrzymałam wysyłanie hihi... no i kilka literówek poprawiłam,zatem czytajcie drugi post. Gawit, no i jak tam? zadręczymy Cię.. ;-) rób bete a nie się cackasz z testami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamykam, ja otwieram! :-) Hihi. Kindziol śpi,a matka przejrzy allegro, zamówienie złozy w dozie i lecę na szmacie polatać.... ta.... Miłego dnia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za nami mimo brzydkiej pogody też weekend bardzo udany :) w sobotę z rana się byczyliśmy bo w piątek K zaliczył kawalerski i do południa był nie do życia ;) wieczorkiem ja wybrałam sie na spotkanie klasowe z podstawówki i było całkiem miło. A w niedzielę pojechaliśmy sobie spontanicznie na cały dzień na baseny w Istebnej i było fantastycznie, Emilka zachwycona basenami, zjeżdzała z K na takiej wielkiej zjeżdzalni, strachu wogóle nie miała, super jej szło pływanie z pływaczkami :) cieszę się że tak przekonała sie do wody, bo jak byliśmy na wczasach to do wody podchodziła z dystansem. Nocki u nas dalej ciężkie, krzyki za mlekiem są praktycznie każdą noc :( już ponad tydzień to trwa, po trzech dniach było super, a teraz zaś gorzej :( dzisiaj w nocy dałam jej mleka krowiego i zrobiła łyk i nie wypiła bo nie lubi i powiedziałam jej że tylko takie mleko w nocy jest, to powiedziała że ona nie chce i chce spać, no i zasnęła, może to będzie sposób ? zobaczę dzisiaj w nocy co będzie... Agulinia no właśnie liczę na to że są dzieci które nie poradzą sobie w przedszkolu i rodzice je wypiszą, wprawdzie też nie mogę być pewna jak sobie Emi poradzi sama jak zostanie, ale ona raczej jest taka bardzo chętna do zabawy z innymi dziećmi i raczej nie ma problemu żeby ją bez nas gdzieś zostawić. Super weekendzik mieliście :) my też do takich zwierzątek się musimy wybrać, a na placach zabaw to ja też lubię się bawić ;) Czekamy na filmiki :) Haha ja mam podobne wytłumaczenie dla Emi, mówię że albo huśtawki są mokre, albo że jest za zimno, choć ostatnio to akurat prawda, bo taka pogoda fatalna... gawit kiedy testowanko ? bo mdłości i zgaga...hmm ciekawe objawy ;) deseo to tak jak u nas makaron jest na pierwszym miejscu :) mlodamamuska witam po długiej nieobecności, mam nadzieję, że teraz częściej coś napiszesz :) natalie super że będziecie na zjeździe !! :) ciekawe czy Patryk będzie się tak chętnie bawił z Emi jak ostatnio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Ale się paskudnie na dworze zrobiło :O jak wczoraj koło południa zaczęło padać tak pada cały czas z niewielkimi przerwami ehhhh Dobrze, że chociaż ciepło jest. Ale z naszym dychaczkiem w domu uziemieni byliśmy. W sobotę poszłyśmy do lekarki. Osłuchowo stwierdziła, że zaczyna jej cos co jakiś czas furkotać w oskrzelach, zatem wysłała nas na prześwietlenie i krew. Na szczęście na zdjęciu nic nie wyszło, płuca czyściutkie. W krwi żadna infekcja nam nie wyszła. Pani doktor orzekła, że zrobił się małej zespół zatokowo oskrzelowy i bardzo niechętnie wsadziła jej antybiotyk. Długo myślała, ale doszłyśmy do wniosku, że jak ona już miesiąc kaszle i się smarcze i sama sobie z tym rady nie daje to trzeba ja wspomóc. W sumie dostała antybiotyk Sumamed forte (fajny bo tylko 4 dni się go podaje a działa w sumie przez 10 dni), i dwa syropki Pulmolan i Aerius. No i nosa oczyszczać nawet na siłę, żeby te gluty nie zalegały. Mam nadzieje, że to pomoże i Zuzka w końcu wyjdzie z tego przeziębienia. Oczywiście siedzi w domku w tym tygodniu. Super się złożyło, bo nasza opiekunka już praktyki skończyła i od jutra z nia posiedzi. Obie zadowolone z takiego obrotu sprawy ;) No i muszę pochwalić moje dziecko, bo na pobieraniu krwi z żyły nawet nie drgnęła i nie kwęknęła. Siostry w szpitalu były w szoku. Ja zresztą również hihihi Wczoraj w Teslo przymierzyliśmy małą do rowerka na 12 kołach. Super jej się siedziało. Nawet schodzić nie chciała, ale jakoś się udało ja ściągnąć bo nie był różowy. Ale teraz już musimy kupić, bo nie odpuści. Znlazłam już fajny w niecie, może dzis wieczorem zamówimy :) Agulinia, jak ja bym chciała w końcu się wypuścić z Zuzka na taki weekendowy wypad. Ale u nas jak nie pogoda do niczego to panna chora :O Licze na cud, ze obecna kuracja już postawi ją na nogi. Super, że udało się dostać do przedszkola! Gawit, kurcze my tu się zastanawiamy jaki wynik testu, a Ty piszesz, że nie robisz ;) hihihih trzymasz nas w niepewności :D Nlodamamuska, Natalie82, no witajcie ponownie! Super, że w końcu się zdecydowałyście odezwać. Oby częściej. Cieszę się, że u Was wszytsko OK. Ola, ja wiem że dziecku wiele nie potrzeba, żeby zmienić front odnosnie nocnika. Dlatego też pytam się w kółko i nie zmuszam przy buncie. Może w wakacje jak będzie spokojniej i bez złoba a z rodzicami i babciami to jakoś pojdzie. Choć osobiście chciałabym, żeby już przestała w tych pieluchach biegać :O Listku, ciesze się że Emi na liście awansowała. Jak tak dalej pojdzie to w niedługim czasie zostaniecie polnoetetywmi przedszkolakami. Trzymam za to kciuki. Ja się dowiem w piątek jak u nas sytuacja wygląda, bo maja listy wywiesić :O Zuza tez lubi się przytulać, choc nie zawsze ;), więc może się dziewczyny dogadają :D Ejmi, Zuza tez jak wpadnie na plac zabaw w przedszkolu to po wszystkim lata. Ale ja jeszcze chodzę niedaleko i w razie czego ja łapię i asekuruję, bo aż taka „małpka z niej nie jest ;) Wy jednak dużo czasu spędzacie na placach zabaw i Krzysio miał okazje się tak pieknie rozwinąć. Super! No dobra kończę, bo musze tu jeszcze coś w robocie zrobić, a o 11 zmykam tate podmienić w domu z Zuzką. Miłego dzionka, choć troche słonka i buziole :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Poniedziałkowo. U nas też leje no i niestety siedzimy w domu i nudzimy się jak mopsy :( Na chwilę musiałam z Krzysiem wyjść bo nie odpuści mi spaceru, ale po 20 minutach mus był wracać bo wszystko mokre :O Olśniło mnie - szkoda, że za późno, że mamy gdzieś płaszczyk przeciwdeszczowy i po zupce wyjdziemy znowu, niech mały lata, bo w domu jest nie do wytrzymania. Weekend minął nam spokojnie, chłopaki dokazywali, chodzili na spacery, a ja na spokojnie sobie posprzątałam i dobre jedzonko zrobiłam :) Szkoda tylko, że te weekendy tak szybko mijają :O W ogóle muszę stwierdzić, że czas zapitala,T ma połowę kursu za sobą, została druga połowa, ale teraz to już z górki, bo na dobrą sprawę jeszcze 2 miesiące (odliczając wolne) i będzie po wszystkim. Auto nam się naprawia i od tygodnia jeździmy autem sąsiadów. Stwierdziliśmy, że przed zjazdem widmo musi być pewne, mam nadzieję, że w połowie tego tygodnia odbiorę go od mechanika i będzie po problemie. A dziś w nocy miałam niespodziankę, bo znalazłam lokatora w swoim łóżku ;) Krzyś do mnie przyszedł w nocy a ja nawet się nie obudziłam, położył się obok mnie i spał w najlepsze :) Nie wiem czy coś mu się przyśniło, ale nigdy tak nie robił, zawsze włączał alarm w nocy jak się coś działo a teraz proszę :) Miłe to, bo nigdy nie chciał ze mną spać, a było mi tak słodko te małe stópki czuć koło siebie :) Madzialińska - mam nadzieję, że do zjazdu dojdziecie do ładu ze zdrowiem Zuzi. Szkoda tylko, że pani doktor nie praktykuje inhalacji, bo one potrafią dużo zdziałać i na prawdę można ominąć antybiotyk. A na takie gile i kaszel berodual jest świetny. Może zapytaj o to przy następnej wizycie. Listku - super, że Emilka na liście rezerwowej idzie do góry, mam nadzieję, że jednak wszystko dobrze się skończy :) No i niestety jeszcze trochę powalczycie z nocnym mlekiem, ale z czasem mała się odzwyczai na pewno :) Agulinia - ja to wiedziałam, że Krzyś będzie pędziwiatrem jak jeszcze był niemowlakiem, bo tak nogami przebierał, że od razu wiedzieliśmy, że będzie szybko biegał, i się sprawdziło :) Jest bardzo zwinny, szybki i gibki, a przy tym wszystkim jeszcze jest dobrze zbudowany, myślę, że będzie miał zadatki na sportowca. Ostatnio jeden z młodych sąsiadów mi powiedział, że cytuję "Krzyś dobrze rżnie w piłe, jest szybki i potrafi trzymać piłkę przy sobie". Trochę mi szczęka opadła po takiej analizie, ale oczywiście przytaknęłam ;) U nas mokre huśtawki w niczym mojemu dziecku nie przeszkadzają i żadne tłumaczenia nie są skuteczne, bo jak jest plac zabaw to trzeba go zaliczyć i koniec kropka, inaczej jest ryk i to w konkretnych decybelach... Gawit - powodzenia w testowaniu! Trzymasz nas w niepewności. Chciałam tylko zaznaczyć, że z Martyną też twierdziłaś, że to nie ciąża, a mdłości miałaś od początku ;) Zatem ja tu nie chcę nic mówić....ale... ;) Młodamamuśko - witaj koleżanko! myślałam, że już zupełnie o nas zapomniałaś. Kiedy wybieracie się do Białegostoku śledziki??? ;) Byłoby super, gdybyście kiedyś wpadli na jakąś kawkę, zapraszamy! I na zjazd zapraszamy, może się skusicie? natalie - cieszę się z tego Waszego remontu hihihi :) pozdrowionka :) No i dla Nadii gratulacje drugiej córki, same dziewuchy się nam tu rodzą w drugiej serii :) Kończę bo coś tajemniczo cicho się zrobiło i aż się boję tego co za chwilę zastanę w drugim pokoju ;) Buziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo!!! Witam i ja po kilku dniach nieobecności. U nas ok tylko jak zwykle czasu na klompa brak :(. Szymus zdrowy, dokazuje, zabrałam go nawet w zeszłym tygodniu do mnie do pracy co by przyzwyczajał się już.. hihi i o dziwo nawet grzeczniutki był.. Do przedszkola został przyjęty :), umowę w piątek podpisałam z intendentką bo teraz taki wymogi że już w kwietniu trzeba. Wpadek z sikaniem już w dzień tez nie mamy, nawet na wyjściach, wozimy nocnik ze sobą podobnie jak Ola. Zakupiliśmy najzwyklejszy i mamy go na podwórku a jak gdzieś wyjeżdżamy to pakujemy go z sobą bo Szymuś w dalszym ciągu sika na siedząco i tak mu najwygodniej. Na noc pampa zakładamy i chyba jeszcze jakiś czas będziemy bo zdarza się być mokry. Z jedzeniem ciut lepiej, ale tylko ciut. A od środy bez tatusia jesteśmy bo P na szkolenie a do Wawy jedzie i wraca w piątek wieczorem zatem będziemy musieli rodzic sobie sami. Oj będzie się działo ;) bo ja już nie pamiętam kiedy Szymcia kąpałam, ale nic to damy radę :). I dzięki za wszystkie miłe słowa o nas. Szymuś faktycznie podobny jest do Kubusia jak brat :). Co do zabierania czy wypisywania dzieci we wrześniu przez rodziców to u nas zdarza się to dość rzadko. Czyba że wypadki jakieś losowe, przeprowadzki itp. Bo jak już się dziecko dostanie i przyjdzie we wrześniu to raczej chodzi, chyba że choruje bardzo to też czasem niepracujące mamy wypisują, ale tak jak pisze tylko CZASEM SIĘ to ZDARZA!!! Ale duża część maluchów 3-latków "nie odlicza" się we wrześniu, mnie teraz z grupy 25dzieci odliczyło się we wrześniu 20 i miałam przyjętą piątkę nowych dzieciaków więc LISTKU SZANSA JEST ZAWSZE :)!!! Tylko ze właśnie w tym roku wprowadzony został przepis podpisywania umowy z przedszkolem nie we wrześniu ale już w kwietniu właśnie żeby takich sytuacji uniknąć. Natalie, super ze będziecie :). Młodamamuśko, OlaGD witajcie. Zapraszamy serdecznie na zjazd :). Przepraszam ze tak krótko i nie do wszystkich się odniosę ale "przeleciałam" posty tylko pobieżnie, a z racji tego, ze mam jeszcze sporo roboty papierkowej a muszę wykorzystać czas kiedy Szymuś jeszcze śpi dzisiaj już się żegnam :). Ściskam i do następnego :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Matko to dopiero poniedziałek, a ja mam dość :( nie pisałam Wam chyba nigdy o mojej szefowej, ale baba jest zdrowo walnięta :( nie ogrania tego wszystkiego chyba też z racji wieku, bo ma prawie 70 lat, i wyżywa się na nas :( czasem są dni, że obrywa się nam za byle głupotę :( i taki dzień nastał dziś! normalnie mówiłam, ze jak zajdę w ciaże i wszystko będzie ok, to będę pracować ile będę mogła, bo pracę mam spokojną, ale po dzisiejszym dniu to idę na l4 od razu ;) i mam wszystko gdzieś :) a a pro po ciąży, to jeszcze nie w tym miesiącu niestety :( dziś rano dostałam @ i takie lekkie rozczarowanie jest :( a najgorsze, że nadal mam zgagę i mdłości, więc chyba faktycznie muszę gastrologa odwiedzić :( No a Martynka, mimo, że złośnik to cudna jest :) czasem walnie takim tekstem, że umieram ze śmiechu! np. teraz woła, żebym jej kupiła mała ubikacje. ja mówię, że nie mam pieniędzy, więc dała mi swoje same te żółtki (dajemy jej do jej kasy) wyrzuciłam na biurko i mówi "tup ubicacje" , a za chwile mówi "tylko oddaj mi zaraz te pąndze, bo to są mojej ostatnie na zatupy " a w sobotę podłączaliśmy tv w jej pokoju. wcześniej ten tv stał u babci i mówię do Martyny, żeby poprosiła babcię to jej da telewizor, więc ona poszła do babci, a babcia w żartach mówi, że nie da. Martyna przyszła do mnie prawie z płaczem i mówi "Józia powiedziała, że nie da" ja do niej "no i co teraz będzie?" a Martyna na to"katastlofa" (katastrofa) :D po prostu się popłakałam ze śmiechu :) w dzień pielucha zdjęta już całkiem, nawet na wyjścia jej nie zakładam i na bliskie podróze autem też nie. jak jedziemy gdzieś dalej to zakładam, bo ona co chwila woła wtedy siku i ja nie wiem czy faktycznie mamy się zatrzymywać czy tylko ona ma ochotę wyjść z auta ;) Dobra zmykam, bom padła dziś jak śliwka :( normalnie to babsko u mnie to wampir energetyczny, a jej "pupilka" jest jeszcze gorsza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki, melduje sie:) mlodej zapodalam kolacje i bajke wiec od razu dopadłam kompa, niestety jak widzicie mloda chadza spac nie przed 23cią... taki rytm obralismy juz chyba ze 4-miesiece temu. meidzy innymi przez to bylam nieobecna na forum bo jak Basia szla spac to bylam ledwo zywa. mam nadzieje ze jak przyjdzie wiosna / ta prawdziwa/ to oje dziecko jakos wczesniej bedzie szlo spac bo teraz tylko sasiedzi sie skarża ze Basia o 23ej na rowerku jezdzi:) poczytałam co u Was no i przede wszystkim gratuluje naszym trzem podwojnym mamusiom:) faktycznie duzo dziewczynek :) Gawit - Martyna wymiata tymi swoimi tekstami:) moja taka wygadana nie jest chociaz tez jej sie czasem cos palnie takiego ze parskam smiechem, szefowej wspolczuje, no i glowa do góry... twoja nastepna szansa za 30 dni...:) Ejmi- Ty o jestes jednak mistrz oganizacji... sama z młodym teraz jestes, a masz czas na wszytko i jeszcze praca... podziwiam:) do Bialego sie teraz nie wybieramy ale jak bedziemy to oczywiscie sie zapowiemy:) Listek- twoja EMi o po prostu laleczka nie moge sie napatrzec na te jej oczy i loki. a z przedszkolem moze faktycznie warto im przypominac na bieżąo, trzymam mocno kciuki zeby sie udalo i zeby twoje plany sie spełniły Madzia - Zuzka bohaterka jest niezla skoro pobieranie krwi niezrobilo na niej wrazenia! moja zdjęcie RTG klatki piersiowej przezywala 3 dni ze Pan kazal siedziec nieruchomo, a co doppiero jakby jej krew pobierali:) obyscie raz dwa wyszli z tej infekcji. no i rowerek na 12 kolach...pokaz o cudo:) Agulinia - kurde niby stolica a u nas zadnych dinozaurów nie ma.. trzeba w wielkopolskie uderzyc jak nic:) no i jak sie ma takie zorganizowane dzewczyny to mozna podroowac:) Deseo-podeslij mi fotki tej sowjej Hanki upragnionej:) gratulacje! my jak zwykle na poludniu warszawy, chwiowo stacjonujemy jeszcze w Jozefoslawwiu, ale od lipca juz w Wlanowie, tam mam rodziców, Basi przedszkole no i zdecydowanie blizej o pracy wiec klamka zapadla, przenosimy sie. jak sie pogoda lepsza zrobi chetnie sie wybierzemy na bialoleke wyciagnąc was na sacer:) no i moja Basia tez z tych niedotyklaskich niestety. niby lubi dzieci ciagnie ja do dzieci, obserwuje ale wszystko na dystans. OlaGd-nie wiem co to rolletic wiec nie pomoge, ja tez msylalam o rytmice, zawsze to jakis kontakt z innymi dziecmi apropos rowerka to my jestesmy na etapie wybierania, iegowy poki co opuszczamy bo moja jest przyzwyczajona do trojkolowca:) no i tu problem mamy bo albo sa dla maluchów: http://www.brykacze.pl/product,smoby_rowerek_trojkolowy_be_move_girl_+_koszykowka_little_tikes_gratis*,3872.html albo dla wiekszych dzieci: http://www.brykacze.pl/product,accent_rower_dzieciecy_lilly_12,3995.html i sama nie wiem co mam wybrac. na jakich wasze dzieciaki jezdzą? co do zjazdu to bym bardzo chetnie sie wybrała, od razu bym miała 200 stron nadrobione:) poza tym ja opocz Emi i Karolci no i Krzysiaka to nie widzialam waszych dzieciaczkow prawie rok...wiec tymbardziej jestem ciekawa jak sie zmienily! tak wiec nie obiecuje, ale postaram sie namówic mojego M na wycieczke! mam nadzieje ze nie zarezerwowałyscie wszytskich pokoi w hotelu:) dam jeszcze znac ale sie napaliłam, ze wracam na forum a tu od razu zjazd:) czlowiek wie kiedy sie pojawic hehe :) nie wiem czy u was maluchy tez maja taka faze na pytanie "dlaczego/czemu" ale u nas jest zabawa w 100 pytan do... Basia ma taka faze od 2-3 dni i ja wymiekam... potrafi wyprowadzic mnie z rownowagi pytaniami: - co to ? -pociag? - a czemu - bo to pociąg - a czemu? - bo ma kola, jezdzi po torach i ma lokomotywe to jest to pociąg - a czemu? - bo nie jezdzi po ulicy - a czemu? - bo pociag jezdzi po torach - a czemu? - bo po ulicy nie moze - a czemu? - bo musi miec tory, inaczej nie pojedzie - aczemu? - wrrrrrr a czemu co? - a czemu tory nie pociag po ulicy? - ????????- i sie poddalam no i druga scenka dzis ze sklepu: - Basiu, co mialysmy jeszcze kupic ? - mleko - mleka nie kupujemy, mamy w domu - nie mamy - mamy - nie mamy - a ko wypił? - kotek - ale my nie mamy kotka - kotek w ksiezicze (kasiazeczce) wypil .... i wez tu badz czlowieku madry:) zmykam bo moj czas na kompie minął...:) królowa ciągnie za kabel hehe dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo, no właśnie ta dziura w policzku po ospie to ślad, i spory, i głęboki, i z daleka widoczny, i chyba... trwały. :( Gawitku, no właśnie zazdroszczę wam tego zjazdu ale dla nas to faktycznie za daleko. :((( Och... pytania "dlaczego?" i "po co?". Iwie prawie się nie zdarza. Pewnie będę miała dosyć ale póki co, nie mogę się doczekać kiedy ona do tego dorośnie. Tymczasem moja mała paskudnie się rozchorowała. Mazapalenie gardła, gorączkuje, dusi się przy kaszlu chwilami, nie chce nic jeść. I te siedzenie w domu... Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! U nas lepiej. Zuza kaszle coraz mniej i katar zanika :D PO nasikaniu w noska schodzi tylko czysta przeźroczysta wydzielina. Zatem jesteśmy chyba na dobrej drodze ;) Żeby jeszcze tylko u mnie ten kaszel i katar zniknął to byłabym szczęśliwa. Bo chyba Wam nie pisałam, że cały czas się solidaryzowałam z moim dzieckiem i chorowałam razem z nią :O Ale u mnie tez już lepiej! Dzisiaj Zuzia jak tylko otworzyła oczy to poleciała ze swoim kocykiem na kanapę w dużym pokoju i powiedziała „Tutaj pocekam na Madzie. Moge? No po prostu mnie rozbroiła :D Nawet nie bardzo miała chęć iść się przebrać, ale po namowach i perswazjach jakoś się udało hihihhi Widać, że się przyzwyczaiła do opiekunki i troche za nia tęskni. Listku, super że Emilka tak się przemogła do wody i w końcu znalazła w niej radość. Zuza Brado lubi baseny. Tak sobie obiecuje, że jak w końcu się wykurujemy i pojedziemy do Łodzi to się wybierzemy do Aquaparku. Czytałam i słyszałam, że Fala jest rewelacyjna. No i walczcie dalej z mlekiem nocnym. W końcu mała się podda. Może ten sposób z mlekiem krowim poskutkuje :) Powiem Ci, że ostatnio i Zuza jak się w nocy przebudzi to mówi, że chce mleczko. Ale nawet jej nie robie tylko odpowiadam, że w nocy się mleka nie pije. Przyjmuje to w miarę spokojnie i zaraz zasypia. Ale u nas jest łatwiej, bo ona już bardzo długo nie pije mleka w nocy :) Ejmi, na pewno zapytam i te inhalacje :) Dzięki! No i super, że pomimo deszcze się nie dajecie i na spacerki chodzicie. My musimy własnie sprawdzić czy kaloszki jeszcze dobre, ale raczej tak, bo były kupione za duże :D I ostatnio w PEPCO były fajne kurteczki przeciwdeszczowe. Co prawda nie widziałam chłopięcych, ale po tamtym dziale się nie rozglądałam. Ja chyba kupie małej jeszcze parasolkę, bo były tam takie fajne kolorowe przeźroczyste w groszki :D Jak dama to dama hihihhi No i proszę jaki Krzysio rezolutny :D Co będzie mame wolał jak można się do niej wybrać w nocy hihih Super! Agulinka, super że tak ładnie Wam z przedszkolem poszło! No ale jak mogłoby być inaczej ;) Co do podpisywania wcześniejszej umowy rodziców z przedszkolem, to powiem Ci kochana, że są tacy ludzie, że i umowa ich tak naprawdę do niczego nie zobowiązuje ;) Gawit, taka szefowa to już dinozaur i tak na nia trzeba patrzeć. Ale wierzę, że za skóre zaleźć potrafi, bo i młodsi od niej szefowie potrafią ;) Wiem, że łatwo powiedzieć, ale olej ja i jej problemy. Rób swoje i tyle! No i szkoda, że @ nadeszła. A Martynka ma teksty niesamowite :D Dobrze, ze nic babci nie chlapnęła w tym rozczarowaniu telewizorem hihihih Mlodamamuska, a co ty nie widziałaś roweru na 12 kołach?? Heheheheh :D Symbol cali mi zeżarło cholerstwo ;) Ten Twój drugi rowerek bardzo podobny do tego co my chcemy Zuzi zamówić. Tylko nasz ma czarne oponki :) Myślę, że trzykołowca to nie ma sensu już teraz kupować. No i rozmowy macie przednie hihihih. Zlocik mamy w ostatni weekend kwietnia 27-29, każdy przyjeżdża jak mu pasuje. Ważne, żeby być w sobotę popołudniu, bo główna nasiadówa się szykuje :D Pokoi wszystkich raczej nie udałoby się nam zarezerwować. Linku do hotelu tutaj nie mam, ale na pewno któraś dziewczyna Ci tu wrzuci :) Zapraszamy! Ola zdrówka dla Iwki! Biorę się do roboty! Pozdrawiam cieplutko i buziaki! U nas chyba się wypogadza, bo słonko się nieśmiało przebija przez chmurka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak z przedszkolem nie będzie tak źle, zapisałam Emi do tego drugiego troszkę dalej od nas i jest na drugim miejscu na liście rezerwowych, tak więc czekamy na wrzesień i wtedy się okaże gdzie się zwolni miejsce... Z wyjazdem dalej niewiem, ale niestety raczej nas nie będzie, choć wszystko sie jeszcze może zdarzyć...liczę na cud... Dzisiaj idziemy zaszczepić Emi na ospę, w Irlandii panuje ospa i boję się że jak pojedziemy w czerwcu to mi się rozchoruje madzialinska dzisiaj znów jej dałam mleko krowie i nie chciała wypić, powiedziałam że w nocy tylko takie mleko jest to powiedziała że nie chce i ona idzie spać :) oby to pomogło bo ręce mi już opadają... Zdrówka Wam życzę, mam nadzieję, że niedługo uda Wam się całkowicie pozbyć kaszlu i kataru OlaGd zdrówka Wam życzę !! młodamamuska u nas taki dialog to na porządku dziennym, czasami już mnie nerwy biorą, ciągłe pytania a dlaczego, a czemu, a co to jest, a po co i tak wkółko ;) no ale z drugiej strony to takie słodkie jak tak mówi :) Super byłoby jakbyście na zjazd przyjechali, niestety ja niewiem czy my będziemy, strasznie będę nad tym ubolewać jeśli nie :( ale co zrobić, nic nie poradzę :( O jacie Basia tak późno zasypia, a w dzień śpi ? Ja to sie cieszę, że Emi 20:30 idzie do łóżeczka i przed 21 już śpi, bez tego wolnego wieczorku był chyba psychicznie wysiadła, a tak mam czas na film, na kąpiel. A jak tak idzie późno spać to o której rano wstaje ? gawit szkoda w takim razie że nie było dwóch kreseczek, ale może następnym razem będą :) a szefowych to chyba nikt nie lubi...ja jak sobie pomyślę, że jak wrócę do pracu znów będę się musiała użerać ze swoją to nerw mnie bierze... agulinka hihi no nie pocieszyłaś mnie z tym podpisywaniem umów i że dzieci nie będą rezygnować...no ale licze na cud... Ejmi z tą pogoda to istny koszmar jest...Emi tylko przez okno zagląda i akurat mamy widok na plac zabaw i ciągle pokazuje że ona tam chce iść, a ja cały muszę jej tłumaczyć, że jest mokro, że pada itp, a czasem już pomysłów brak co powiedzieć żeby ją zniechęcić... Ejmi a kiedy małż dokładnie wraca ? Mój wraca pod koniec czerwca To musiało być słodkie jak Krzyś przyszedł do Ciebie a tu taka z rana niespodzianka, cudna niespodzianka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzięki za wasze życzenia. :D Jest jakby minimalnie lepiej. Może obejdzie się bez antybiotyku, który Iwa ma brać od środy, o ile nie będzie poprawy. Odpukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia Iwy :))) Listku ospa w Irl? uu, to epwnie i do mnie dojdzie. musze zapytac o szczepionke przy okazji. a jak to jest z ta szczepionka? w jakim procenie ona chroni? myslisz ze warto? a Listku kochana jak mozesz to zmien moj adres skrzynki na koncowke GO2.PL ten ktory masz zadko uzywam i ciagle przegapiam twoje fotki. a chcialabym na biezaco je widziec, a poza tym go 2 pokazuje fajnie fotke po fotce a na onecie musze zawsze pobrac wszystkie a potem doperio zapisac i obejrzec a to trwa wieki :) Madzia o i Zuzia widze zakatarzona! zdrowka rozniez i wam :) Gawitku haha no zachecajaca ta twoja szefowa do...L4 ;))) ktory to cykl star? na pewno sie uda niedlugo! ja na razie nu nu. moze na wakacje zmienie zdanie. a jak zmienie zdanie i zaczne sie starac to moze w 2014 urodze ;) no i smieszna ta twoja Martynka haha, wymiekam :) a jak z emem??? Agulinka gratulje przyjecia do przedszkola :) a Szymus bedzie tam gdzie ty?? dziekuje za fotki, Szymus tak wysmuklal! faktycznie drobinek sie zrobil. moj jeszcze przypomina trozke bobasa haha-policzki ;) a ten kuzynek to czasem jak spojrzec maly Szymus. ale tylko na niektorych ujeciach. a ty kwitniesz kobitko :) kiedy Szymus doczeka sie rodzentwa? jakies plany? a jak nasze mlode podwojne mamuski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas w miare dobrze. mlody wyedzl z rota dosc szybko. smieszny jest ze szok. minki ma przebojowe. tyle ze jeszcze ciagle w pampersie i z mowa na bakier. musze sie zabrac za niego ostro. postanowilam ze zaczekam jeszcze pare dni zeby mu kupki doslzy do calkowietj normalnosci i sciagami gatki :) mleka juz prawie nie pijemy, tzn formulki. jak cos to krowie albo ewnwtualnie jak bardziej glody jest na noc. ze spanie lipa choc juz znacznie lepiej. mlody spac sam nie chce, usypiamy go kazdego dnia godzine, a po 2 godzinach juz biegnie do naszego lozka. nie wiem jak on po ciemku przez cale mieszknie do nas trafia -chyba ma gps wbudowany ;) w dzien jeszcze sypia, tak ze 2 godzinki, czasem zasnie sam poloozny czasem musze asystowac ja- w zaleznosci od humoru ksiecia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasiu chroni w 90% ale jeśli nawet dziecko zachoruje to niema być powikłań i ma lżej przechodzić. Ja sama jestem zaszczepiona i to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu, zaszczepiłam się przed staraniem o dziecko bo w dzieciństwie nie przechorowałam i w czasie mojej ciąży mój mąż zachorował na półpaśca usznego. Teraz bym pewnie Emi nie szczepiła gdyby nie ten wyjazd do ie, a tak to się boję :( to jednak nie jest taka zwykła choroba, bywa ciężka w przebiegu, jeśli byłabym na miejscu to inaczej, ale daleko od domu, a do tego Irlandzcy lekarze są daremni...czasem dzieci muszą być hospitalizowane z powodu ospy. Wiadomo jak sie zachoruje niespodziewanie na coś to nic człowiek na to nie poradzi, ale jesli o tym wiem że będzie dosyć konkretne ryzyko to wolę jednak zapobiec. Czasem odnośnie tych szczepień mam mętlik w głowie...Emi jest zaszczepiona na właściwie wszystko co możliwe, bo i na pneumo, na rota, na meningokoki, a teraz ta ospa...czy dobrze robię że ją szczepię ? sama niewiem , mam nadzieję, że tak...Ja bym najchętniej Emilkę trzymała pod kloszem bo boję się o nia strasznie...niewiem czy też tak macie ale ja poprostu się o nią boję panicznie...mój mąż czasem twierdzi ze przesadzam, ale ja nie potrafię inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja wieczorową porą ;) A pro po tej mojej ciąży-nieciąży ;) to nie to, że ja bardzo rozpaczam :D pewnie, że trochę mi smutno, ale przecież starania są takie przyjemne :D w sumie może i dobrze, bo jak dotrwam do czerwca to dostanę wtedy w pracy umowę na czas nieokreślony, więc będę mogła ze spokojem iść na l4 ;) a potem macierzyński i wychowawczy. wiem to odległe plany, ale mam pewien pomysł na siebie i mam nadzieję, że uda mi się go zacząć realizować! no, ale to dopiero po drugiej ciąży! Ola niech Iwa szybko wraca do zdrowia! thekasia z mężem różnie! znaczy nie ma tragedii, bo w przeciwnym razie nie myślałabym o drugim dziecku, ale często mnie wkurza ;) tyle, że chyba tak jak większość chłopów ;) a kiedy Ty będziesz w PL? bo może byśmy się jakoś spotkały? Ty do Szczecina latasz? znaczy w tamte okolice? listku a weź nic nie mów na temat bania się o dziecko! ja nikomu o tym nie mówię, bo powiedzą,że mam paranoję, ale strasznie się boję o Martynkę! najchętniej to bym ją zamknęła w domu ;) i nigdzie nie wypuszczała! myślę już o jej przyszłości! boję się, ze ktos ją zrani, zrobi jej krzywdę :( wiem, ze są rzeczy przed którymi ją nie ustrzegnę! a bardzo bym chciała! z tym, że ja myślę, że każda kochająca matka ma takie obawy! więc chyba jednak nie jesteśmy psychiczne ;) a co do zjazdu to weź nie gadaj tylko kombinuj ;) wpadnijcie choć na moment! chyba nie macie bardzo daleko? choćby na tą kolację przybądźcie! Dobra chyba idę spać! skorzystam z tego, że młoda wcześnie zasnęła i sama się położę, bo coś ostatnio niedospana chodzę ;) Buziaki :* mlodamamuska moja Martyna też chodzi spać około 23 :( bardzo, bardzo rzadko się zdarzy, że zaśnie około 21 (jak nie śpi w dzień) , ale najczęściej jeszcze ma w dzień drzemki! nawet 15 minut jej wystarczy i szaleje do 23 :( a Basia śpi w dzień? Moja Martynka ma rower biegowy, więc nie bardzo doradzę, ale chyba wybrałabym ten drugi! aczkolwiek Martysia na takim jeździła w tesco i nie radziła sobie zupełnie :( nie miała siły kręcić pedałami, także jakbyśmy taki kupili to na razie musielibyśmy ją pchać :) madzialinska76 dobrze, że macie się lepiej! no i widać, że Zuzia lubi Magdę :) fajnie, bo choć wiesz, że super opiekunka się Wam trafiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listku dziekuje za info, bede myslec :) ja mialam ospe w mlodosci ale ten temat mnie zainteresowal bo gdzies czytalam o celowym zarazaniu dzieci i jeszcze w Klanie bylo cos ostatnio. a szczep na rota podzialalo u was??? Gawitku tez tak mysle o tej samorealizacji. waham sie. nie wiem czy szukac pracy- w dodatku wydam wszystko na przedszkole- czy rodzic drugie. wy przynajmniej amcie rodzinke, dziadkow na miescu a mnie przeraza mysl jak sobie sama z 2 poradze hmm. no ale instynkt mi sie uruchamia ;) z moim chlopem identycznie ;) czasem to mam ochote go tluc! dzis np przyszedl o 19 z pracy, wykapal sie, zjadl i co....polecial do pubu na mecz! wlasnie wrocil. 'musial' mecz obejrzec a w tv go nie dali. wielki kibic sie nagle zrobil. zero pomocy. caly dzien siedze z malym sama i jeszcze musialam sama go kapac, klasc i jak juz mlody prawie usnal nagle wrocil M-oczywiscie bez kluczy i zaczal w drzwi walic!! nosz ze ten pustak nie pomysli zeby klucze brac.za kare poszedl sam mlodego 'dośpic' do Pl lecimy na 5 dni pod koniec maja, mamy wesele w rodzinie. do Goleniowa (oficjalnie lotnisko nazywa sie szczecin choc ze szczecinem nie ma nic wspolnego). na 2 dni zostawiamy malego w moimi rodzicami. mam nadzieje ze jakos dadza rade ;) my zostajemy tam w hotelu na poprawiny.mialam go brac ale po dlugim namysle postanowilismy ze zostaje w domu. przynajmniej gdzies wreeeszcie wyjdziemy bez niego. no sie nam okazja trafila ;) 2 wyjscie na noc bez dziecka w ciagu 2.5 roku haha.wesele jest dalko od nas wiec nie ma opcji zeby go wziasc chocby na pare godzin i do domu odwiesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha GAwitk zapomnialam wlasnie dodac. na dluzej bedziemy pod koniec lipca wiec moze wtedy jakos nam sie uda spotkac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×