Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

michalka26 - o to super wiedzieć,że znasz się na tej diecie :) ja dziś pierwszy dzień ją zaczynam i narazie jestem zielona, wiem tylko jakie produkty można jeść, ale właśnie jak je przygotować by nie było monotonnie to nie wiem.. jutro dostane ksiażkę, to sobie poczytam, bo slyszałam,że bez niej to nie ma co zaczynać- jak masz jakieś przepisiki na fazę uderzeniową-to proszę o nie :) Ty tu jakies serniczki robisz-no no spec z Ciebie:) stosowałas ją już wcześniej?były efekty tak jak to piszą wszędzie? o ile dobrze pamiętam z nk to jestes szczuplutka-to czemu się "dietujesz"?:) olena119 - na pewno będzie wszystko super, pogoda też ma być piękna :) Jasiek pewnie bedzie grzeczny jak aniołek-jak to na ochrzczonego przystało ;) my chrzest załatwialiśmy z dnia na dzień, więc i nawet chrzestny był nie ten co miał być-bo nie mógł dotrzeć :( no,ale trudno wtedy to nie było najwazniejsze marcellina- Ty tu jakieś pyszności opisujesz mnnniiiaaaaaaammmmmm a ja muszę się katować dietą, no ale cóż mam nadzieje że wytrzymam i nareszcie osiągne cel. Dzisiaj poszliśmy na spacer i akurat ławka była wolna przy knajpce- te zapachy o mało mnie nie wykończyły haha spierdzielałam z tego miejsca, a mąż się tylko śmiał. Maksiu dostał dziś łyżeczkę jabłuszka - ale oczka duże robił, mlaskał, ciamkał - a jak przestałam mu dawać-to w krzyk hehe tak mu samkowało, ale bałam się wiecej, reakcji organizmu nie było, więc bedzie chyba ok :) Izabell1982 - widać doda ostatnio łapie się wszystkiego heh bo i u nas była na dniach miasta, mimo,ze to małe miasteczko -nawet na głosowanie poszła, bo to było w zeszłą niedzielę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mam prośbę napiszcie jakie macie łóżeczka turystyczne - marka i jak się sprawuje? kołyska robi się już za mała, więc czas kupić łóżeczko.. no i mam dylemat jakie? drewniane stabilne, dziecko może sobie cwiczyć chwytanie i wstawanie dzięki szczebelkom, ale i też główkę poobijać jak już niedługo zacznie się podnosić.. turystyczne? nie wiem jak sprawdza się to podwieszane dno? czy jest ono stabilne? czekam na opinie i liczę na pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Gosiaa nigdy nie mialam problemu z bolacymi sutkami, a mala czasem tez zacisnie dziaselka i tak slodko pokreci glowka, ze az boli;) Marcelina piszesz, ze karmisz 1-2 dziennie, sama tak pokierowalas karmieniem, czy to z braku pokarmu? Ja musze mala przestawic do wrzesnia na butle i rece mi opdaja, jeden dzien wypila 60 ml, na drugi plula, a na trzeci mi sie odechcialo;) Cyca podac latwiej, a tak nie dosc ze mala pluje to Ja mam zastoje, a jak widze laktator to mi sie slabo robi;) Olena------------jak Ja Cie rozumiem! Tez wracam od wrzesnia i mam wrazenie, ze to jest tak jakby za chwile, a jak pomysle o mamach ktore moga sobie z dzieciatkami przedluzyc sielanke do roku chociaz to mi przykro, zla sie robie i wogole, brrr. Nika Ja w ciazy i teraz biore feminatal N. Ktoras pytala o cos do kapania, polecam oliwke do kapania Lipikar La Roche-Pasay, dostepna w aptece. Moja mala miala obszczypana pupe nawet od chusteczek nawilzajacych, (ma wrazliwa skore po mnie) obecnie kapie Ja w tej oliwce, a w ciagu dnia jak trzeba to przemyje woda, a tak to nic nie uzywam i pupa nie jest nawet zaczerwieniona. Mamula fajna ta chustawka:) a poza tematem, to chcialam taka tapete jak masz, a ze oprocz fioletu byl jeszcze zielony i roz i nie wiedzialam ktora wybrac, to nie kupilam wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to pomaranczowe hej to Ja:) wpisalam je w mmiejsce pseudonimu i poszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabell, wysłałam :) Dziewczyny ja jeszcze w temacie wprowadzania pokarmów jestem zielona, jak na razie tylko na piersi lecimy, ale mój Samuś jest chyba najmłodszy. Muszę was poczytać wstecz to nadrobię wiadomości :) o wprowadzaniu nowości pokarmowych dla maluszków. Mamula, Michałka co to za dieta, jeśli to nie problem, skrobnijcie parę słów, bo nie wiem kiedy do tego dojdę w zaległym czytaniu, a ciekawość mnie zżera. Ja mam łóżeczko drewniane, przerabiane na tapczanik, jestem zadowolona. Ma 3 wysokości materaca, szufladę :) Samuś częściowo śpi w łóżeczku a częściowo z nami :) Dziewczyny na jakim etapie nowych zabawek jesteście dla maluszków. Myślę o takich rozwijających. Ja mam karuzelkę - Sam jest nią zainteresowany. Mamy matę, ale ja to lubi oglądać z leżaczka, bo leżeć na niej za bardzo nie chce :( . Kiedyś któraś pisała o ogródku dla malucha. Ostatnio kupiła Samusiowi babcia super książeczkę w Rossmanie. Taka cała z materiału, w środku lustereczko, piesek którego można złapać za wystający z książeczki ogonek, i takie tam, a i książeczka szeleści, a do tego jest tania coś 12 zł. Mamy też bajeczki do ogladania, grzechotki, piłeczki...ale zastanawiam się nad czymś jeszcze dla 3 miesięcznego malca, takiego jak Samuś :) Może któraś z was wpadła na coś ciekawego. Dajcie znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_31 - powiem,że bardzo jestem zadowolona z tego zakupu, ale fakt faktem nowej za 600 bym nie kupiła, jak dla mnie to za drogo-ale że udało się za 150 to czemu nie :) a tapete mam na dwóch ścianach taką, a na dwóch inną - też mi się bardzo spodobała, a potem jak zobaczyłam ją w klanie i w jednym sklepie u nas- to juz mnie zaczęła denerwować,no ale nie będę co chwilę tapetowac hihi kurcze u mnie już cisza nocna, a ja jakos nie mogę zasnąć to buszuje po necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula niestety 10 kilo mi zostało i nie mieszczę się w większość ubrań a spodnie to już w ogóle masakra, zatrzymują mi się na udach :( też czekam na książkę, na razie bazuję na tej stronce http://www.dieta-dukan.pl/ przepisy są bardzo proste i nie zajmują wiele czasu Jak na razie 2,5 kg w dół, oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula jak za 150 to super:) A tapete to chcialam na jednej scianie kwiaty, na drugiej kolor, a na trzeciej i przy oknie ecri bo w takim zestawie byla. Nie ogladam klanu, ale tapeta jest fajna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek dzięki, świetne te zabawy, tylko kilka znałam. A tak w ogóle to bardzo przydadzą się mi do pracy. U mnie 4,5 kg zostało, chociaż przez ostatni tydzień nie jadłam po 19 i 0,5 kg spadło. Ja jak na razie karmię więc zostaje mi rozsądne odżywianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moj sposob na zrzucenie kilogramow po ciazy to spacerki codziennie min 5 km, juz dawno zapomnialam o dodatkowych kilogramach i bez diety czy specjalnych cwiczen moj brzuch jest plaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! kolejny, ladny dzien za nami, a do tego mala skonczyla dzis juz 4 miesiac!!! widze, ze dyskusja na temat jedzenia wrze:-) no to i ja dodam swoich piec groszy na ten temat. ja jestem jak najbardziej za sloczkami i na pewno do okolo roku bede podawala je corci. po pierwsze- to wygoda, po drugie sa urozmaicone i dzieki temu dostarczaja maluchowi prawie wszystkich niezbednych skladnikow odzywczych, a po trzecie- mysle, ze w dzisiejszych czasach jesli porownamy zawartosc substancji szkodliwych zawartych w gotowych obiadkach dla dzieci,a warzywach i owocach z rynku, badz z supermarketu o wiele korzystniej wypadna sloiczki. co innego, jesli ktos ma swoj ogrodek, wyhoduje roslinki bez nawozu to bez watpienia obiadek i deserek z nich przyrzadzony nie bedzie mial sobie rownych. ale niestety, niewiele z nas ma pewnie taka mozliwosc. i nie wysysam sobie moich pogladow z palca, bo akurat jest to poniekad zwiazane z moim zawodem (technolog zywnosci, specjalizacja- warzywa i owoce). i z tego, co mi wiadomo to zywnosc robiona dla niemowlat jest najbardziej kontrolowana zywnoscia. praktycznie nie ma mozliwosci, zeby byla szkodliwa. oczywiscie, w ten caly "cud bio", to tez bym nie wierzyla. bo co to za bio, jesli nawet jest uprawiane bez nawozow i innych dodatkow, jesli pole znajduje sie tuz przy autostradzie? niestety, zyjemy w takich czasach, ze jak ktoras z dziewczyn napisala- wszystko okazuje sie jest rakotworcze:-( niedlugo amerykanscy naukowcy wykryja pewnie rakotworcze substancje w gazach, gdy sie pierdnie:-) nie dajmy sie zwariowac! wezmy glupi przyklad- teraz mozemy powoli zaczac podawac maluchom jabluszko. i odpowiedzcie sobie same- ktora opcje byscie wybraly- podac przebadane jabluszko ze sloiczka, czy swieze sprowadzane np. z chile ( bo na krajowe musimy jeszcze troszke poczekac)? no, ale ile nas na forum, tyle opinii i kazda wie najlepiej co jest dobre dla jej maluszka. olena- na pewno jutro wszystko super sie uda! pieknej mszy i udanej imprezy! aha- jesli chodzi o zabawki, to Xenia jest na etapie wszelkich grzechotek i tych chusteczek do tulenia. uwielbia wszystko co mozna obslinic:-) kurcze, dziewczyny wspolczuje tym, ktore musza wbrew woli wracac tak szybko do pracy:-( w ogole to jakis absurd jest z tak krotkim macierzynskim! ja na szczescie moge zostac jeszcze kilka lat w domu, choc nie powiem- nieraz najchetniej poszlabym nawet na caly dzien do " roboty" jak mi dzieciaczki dadza w kosc:-) a powaznie, to czasami chcialabym isc do pracy choc na kilka godzin w tygodniu. chocby po to, zeby miec jakies "urozmaicenie" w zyciu. z drugiej jednak strony, jesli sobie pomysle, ile by nas wynioslo przedszkole i ile by mi odciagneli podatku z wyplaty, to niezybt sie to oplaca, wiec ustalismy z m, ze poki co, zostaje w domu. najbardziej mnie cieszy to, ze nic mnie nie ominie w ich wczesnym rozwoju. pierwszy usmiech, pierwsze slowa, kroki ( choc jak na zlosc synek pierwsze kroki postawil u dziadkow i mamuska zobaczyla dopiero na drugi dzien:-) )... to wszystko jest takie niesamowite! mamula- hustawka swietna, a cena do tego rewelacyjna! rany,jak juz pozno! zmykam!kolorowych snow i przespanej nocki!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena ciesz się kochana że masz pracę, do której możesz wrócić. Wiele z nas jest w takiej sytuacji , że choćby chciało wrócić do pracy po ukończonym urlopie macierzyńskim to jedyne czego mogą być pewne to fakt, że dostaną wypowiedzenie od pracodawcy.I tak źle, i tak źle. Ty się martwisz tym że będziesz spędzać z synkiem mało czasu,a wiele z nas tym, że po skończonym urlopie macierzyńskim zostaną bez pieniędzy i będą zmuszone szukać nowej pracy. A co do chrztu, to my chrzciliśmy Piotrusia 3 tygodnie temu. Bardzo mnie wzruszyła cała ceremonia,gdy ksiądz polewał głowę Małego to aż mi się łezka w oku zakręciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek, na Ciebie to mozna liczyc 🌼 mamula, dokladnie ten sam mam dylemat co do kołyski, ktora sie robi za mała. myslalam o lozeczku drewnianym, ale boje sie, ze znowu bedzie sobie rączki obijac o szczebelki (tak sie rzuca czasami). A znowu turystyczne - to samo: jak stabilny jest ten wyzszy poziom, a na nizszym, czy nie bedzie jej za zimno? a wiec razem z Tobą czekam na opinie;) a jak Lusi daje cos polizac to tez taka jest zaciekawiona i tak mlaska i ciamka; ale nie płacze jak zabieram. tzn nie daje jej nic do buzi tylko najpierw powąchać a potem polizac, np ostatnio truskawke albo milky-way'a nika, ja tez biore Feminatal N (jak sobie przypomne) hehe Goyek, u nas przewazają róznorakie książeczki z czasów mojego dziecinstwa, np "tańcowała igła z nitką" czy podobne. Przez caly czas jak czytam wierszyk to tak sie wpatruje w rysunki, obracam strony i czytam dalej i opowiadam, taka jest zaciekawiona ze mozemy tak z pół godzinki. Albo ostatnio mialam taką książeczkę o owadach, to tez robiła duże oczka, skrzywiła sie tylko przy pająku:) mała, ja z racji domowych hałasów spacerowałam z lusią bardzo długo i czesto (zeby miala szanse sie zdrzemnąć) a i tak nie mam płaskiego brzucha buuu A ja jestem juz na nowym mieszkaniu, wokół pełno jeszcze nierozpakowanych rzeczy, córeczka słodko spi, a ja siedze sobie przy oknie z laptopem na kolanach i rozkoszuję się widokiem oraz panującą wokół, wszechobecną ciszą, ktora była taka sama w dzien, jak i teraz w srodku nocy. Ach.. zycie jest piekne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jeszcze z rana :-) Ostatnie minutki i zaraz lecę kręcić sobie włosy, dziś występuje w lokach hehe :) dziękuje za miłe słowa, za oknem piękna słoneczna pogoda więc jestem dobre myśli :) kamelle poczytałam co piszesz o żywności, masz rację i w pełni z tobą się zgadzam :) izabell ehh widzę cisza ci się udziela, 3 w nocy kochana a ty jeszcze się delektowałaś, super :) w koncu sie doczekalas :) co do pracy macie z jednej strony razje, każda strona ma swoje wady, ale uwierzcie mi naprawde wolalabym byc z malym w domu, on jest taki grzeczniutki, kochany itp. i jest mi bardzo ciezko z ta mysla , codziennie o tym mysle i z lekka mnie to przeraza. dobrze ze mam prace na miejscu i wychodze o 8.40 a wracam o 17.20 jeden plus . co do diety eh szkoda gadac, ciezko trzymac, no ale dzis napewno nie bede jej trzymac, wiadomo same pysznosci hehe dobra uciekam zycze cudownej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja byłam na diecie bialkowej.W miesiąc schudłam 10 kg :))).To było przed ciążą.Teraz karmie piersią ,ale jak tylko skończe od razu przechodze na białka. Dieta jest po prostu obłędna.Na początku wydaje sie bardzo monotonna.Jednak istnieje wiele ciekawych przepisów nawet na słodycze :) .Najtrudnejsze są 2 pierwsze tygodnie Pod koniec 2 tygodnia u każdej osoby na tej diecie występuje duży kryzys.Jeżeli sie go przetrwa następuje w wyniku odstawienia cukru silna ketoza.Występuje uczucie eufori ,bardzo dobrego samopoczucia ,niesamowitej siły ,ogólnego zadowolenia. Duzym minusem na tej diecie jest koszt produktów.Mięso jest drogie nabiał zreszta tez.Trudno jest znależć produkty 0% czy 0,5 % tłuszczu. Ja chyba już wszystko wiem o tej diecie.Bardzo dużo czytałam.Oczywiście ksiażke ale przede wszystkim forum dieta pl mi pomogło i rozwiewało wątpliwości co do jedzenia. Najbardziej pomocna była kobitka która dużo rozmawiala z autorem tej diety (po francusku) i przekazywała swoje cenne wiadomości na forum.Podam wam linki. Do tej pani http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/proteinowa/1542-maszkuleczka-na-dukanie.html Przepisy http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/proteinowa/1895-przepisy-w-diecie-dukana.html Wątek ogólny http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/proteinowa/723-dieta-proteinowa-dr-pierre-dukana.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie 3 dni temu doszło do mnie łóżeczko-tapczanik :) Wcześniej mały spał w kołysce ale był już za ciężki i jak wtulił się w jeden bok to sie cała przechylała. Teraz będę ja na allegro sprzedawać :) Goyek my mamy Bartek 2 sosnowe a Wy? Co to za zabawy sobie przesyłacie? Ja korzystam z tej stronki http://www.icons.com.pl/ewa/piosenki.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) Wow jaka cisza w domu, m zabiera w weekendy małego na poranny spacer więc my z córcią mamy raj:-) Olena wow masz jeszcze czas o nas myśleć w takim dniu:-) Masz piękną pogodę, będzie super:-) Izabell cieszę się razem z Tobą:-) Tez mi się marzy cisza, ale niestety za oknem ruchliwa tarsa i tez autostrada dla samolotów;-) Dziewczyny powrót do pracy nie jest takim zlem, półroczne dziecko to już nie takie maleństwo. Wszystko zależy od mamy, niektórym kobietom nie służy siedzenie w domu i są szczęsliwsze jak się mogą realizować, byleby tylko udało się zapewnić dziecku dobrą opiekę. Dzięki za info o witaminach. A i widzę że "proteinka" na topie:-) Mój brat też się za to zabrał, a on nigdy nie potrafił się zmobilizowac do żadnej diety;-) Podobno superniania odchudzała się własnie na tej diecie. Dziś była w ddtvn-no faktycznie szok-tylko okulary na pół twarzy bo pół jej znikło;-) A ja się ciesze bo dziś na wadze 54 kg:-) Czyli dalej spadam;-) Już zapowiedziałam że dojadę do 50 i koniec z karmieniem;-) Co do łóżeczek turystycznych już pisałam że my mamy Arti, malutko korzystałam z podwieszenia, to chyba nienajlepsza opcja bo ograniczona wagowo, a uważam że podstawa to jednak porządny materacyk...więc tu nie doradzę...W sumie raczej już nie skorzystacie za długo z podwieszenia bo dzieci robią się ruchliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Olena trzymam kiuki za maluszka, co by sie nie przestraszyl i zeby Wam sie udala impreza.A tak wogole to slicznie wygldasz w kreconych wlosach i uwazam, ze tak Ci jest najlepiej:) A my wczoraj caly dzien spedzilismy na lotnisku, byly pokazy lotnicze, ale tylko dla ludzi stowarzyszonych. Maluszek byl dzielny i tylko raz zaplakal jak ''zelazni'' przylecieli, ale szybkie utulenie i buziaczek zdzialaly cuda i byl spokoj.Wczoraj moj M namowil mnie na lot takim mniejszym samolotem, do czterech osob w kabinie, bylo super:)i tak wysoko w chmurach to jest jakos innaczej, zupelnie inne myslenie sie wlacza...ech to sie rozmarzylam dzisiaj jade tez tam, ale bardziej na spacerek wsrod łąk i lasów, biore na przyczepke swoja kolezanke i maluszka do wozka i w droge milej niedzieli Marcowki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja sie jeszcze wypowiem na temat lozeczka swojego, maluszek ma lozeczko drewniane i zeby sie nie obijal o szczebelki to ma tzw 'bamery', czyli na okolo takie cos uszyte z gabecza w srodku, dzieki temu nic mu sie nie dzieje, wiadomo, ze pozniej je sciagne, by maluszek jak bedzie sie budzil juz sam, mogl za nie chwytac i sie podnosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabell jak samopoczucie w nowym mieszkanku? :) Olena powodzenia i udanej imprezy Mała również spaceruję bardzo dużo codziennie w domu też nie usiedzę, cały czas się krzątam ale brzuszek nadal jest :( Lawina pierwsze co nauczyłam się robić na tej diecie to przygotowywać desery bo bez słodkiego żyć nie mogę ;) ogólnie jest super bo można jeść ile się chce i nie ma ograniczeń czasowych M jutro chce zacząć ze mną zobaczymy co z tego wyjdzie;) Nika kurczę nie widziała jeszcze "odchudzonej " niani U nas znowu tragedia ze skórą małej, całe ciało ma zaognione :( podejrzewamy, że fotelik i bujaczek tak podrażniają jej skórę tzn ten materiał Wczoraj po powrocie z zakupów wyglądała strasznie jeden wielki ogień, mała jest wtedy bardzo niespokojna, swędzi ją to Najgorzej z tym fotelikiem będziemy musieli kupić inny, tylko jaki?? muszę poszukać jej dziś jakiś kosmetyków dla atopików mocno nawilżających, przejdę się po aptekach może mi coś doradzą bo lekarz tylko rozkłada ręce i mówi, że wyrośnie z tego uhhhh a do tej pory co? przecież może dojść do zakażenia jeżeli skóra nie będzie nawilżana Załamać się można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michałka może głupio sie pytam ale czy prałaś pokrowce w proszku dla dzieci? Albo tak jak Młoda radzi faktycznie trzeba czymś wyścielać... Z rzeczy do smarowania to najlepsza jest poprostu robiona na receptę maść cholesterolowa. U synka skóra była jak łuska, smarowac trzeba po kilka razy dziennie ale szybko się poprawiła. Ważne żeby namierzyć przyczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa z kosmetyków na atopową skórę to u nas się sprawdził balsam z A-derma Exomega. Na poczatku aż skóra jest zaczerwieniona a potem od razu poprawa. Krem z tej serii oczywiście ma mocniejsze działanie a mleczko słabsze. Próbowaliśmy Musteli ale nic nie pomagała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mloda ten kocyk to chyba będzie najlepsze rozwiązanie, dziękuję :) Nika tak prałam wszystko w jej proszku W foteliku jest najgorzej ponieważ w nim mała się najbardziej poci a to jest najgorsze co może być przy jej skórze, nie możemy dopuszczać aby było jej za gorąco bo od razu widać to na skórze, już się czasem śmiejemy, że będziemy ją trzymać w lodówce ;) nie wiem co zrobimy z nią w te wakacje, u nas non stop ciepło a jezdzić trzeba :( pediatra w Pl zakazał nam nawet kupowania ciemnych i zbyt kolorowych ubrań bo to też podrażnia jej delikatną skórę ehh ciężko jest pielęgnować takiego bobaska Ostatnio wszystko ładnie się zagoiło a tu wystarczyło jedno południe i wszystko od nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) i po chrzcinach :) wszystko udało się idealnie :) mały grzeczny w kościele, a po mszy obiad i kawa i ciasto w resauracji. naprawdę było super :) potem wszyscy się przebraliśmy w luźne rzeczy i nad jeziorko tak rodzinnie i na spacerek bo restauracja znajdowała się nad jeziorem więc pogoda dopisała i wszystko było naprawdę rewelacyjnie. mały od chrzestnej dostał pamiątkę na całe życie srebny smoczek z wygrawerowaną datą, godziną urodzenia i imieniem, a w środku po otwarciu pamiątka na pierwszy ząbek :) bardzo fajne. no a jutro na jeden dzień pod domek :) a w wtorek do piątku nad morze - jedziemy do krynicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michalina ja nie przepadam za słodyczami .Jednak kilka tygodni bez owoców sprawiło ze baaaardzo chciało mi się slodkiego.Pamiętam jak zrobiłam sobie sernik na zimno.Chodzilam wtedy na kurs z urzędu pracy.Pukaly sie wtedy dziewczyny że niby co?Na diecie i serniki wcina :)A jak je poczestowalam to sie zajadały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny rozplywam sie, lato przyszlo, mega gorac dzis byl, synek pol dnia w basenie dmuchanym przesiedzial. ojciec mi na gg pisze, ze zapalil w centralnym ogrzewaniu....szok, bede miala "Skok pogodowy" chyba. mala, juz zostalo mi tylko jednorazowe karmienie, jak tylko sie obudzimy obie, potem juz tylko sztuczne mleko, nie mam juz pokarmu,, jakas woda tylko zostala i mala mi na wadze spadla troche wiec postanowilam dac sztuczne:( No i dzisiaj zwazona przybrala 400gr w 10 dni!!!!!! juz goloneczki sie potworzyly na udkach:) co do spacerowania, to fakt, dobrze robi, ale nie kazdego odchudzi:( co do lozeczka, my mamy z ikea to mniejsze niz normalne, drewniane i tez mam ochraniacze mieciutke , zeby makowki nie obijala:) do roczku pospi w tym, pozniej przeprowadzka do wiekszego, u tesciow mamy turystyczne, nie ma materaca tylko jakies dziwne cos, dokladalam zawsze koc ale i tak twardziuch okropny:( synek spal i nie narzekal, ale nad ranem zawsze sie do nas pchal:) olena, no widzisz jak fajnie poszlo:) michalka moze faktycznie kup najpierw takie cos na fotelik, moze bedzie lepiej, bidulka malutka :(:( moja tylko pod szyja w tych warstwach skory ma czasem odparzenia, ale jak narazie i tak malo miala jak na te upaly. u nas tylko talk pomaga, zreszta ja tez uzywam tylko takiego pachnacego z avonu i chwale sobie:) michalka tez sprobuje tej diety, zostalo mi 3kg do wagi sprzed ciazy i w sumie nie jest zle, ale mogloby byc lepiej:) robcie salatke, powecie, czy smakuje, mam jeszcze pomysl na mielone, ale to innym razem bo teraz lece do mojej gwiazdy bo spiewa w lozeczku:) pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena a w co ubralas malego? bo ja wybralam sobie stroj chyba sie nazywal krasnal czy cos takiego, z tej strony co chyba Tina czy ktos podawal...my mamy chrzciny 1 sierpnia, wiec mamy troszke czasu...ale ja poprostu sie zastanawiam, czy koniecznie musi byc stroj bialy, bo my mamy taki jasny braz - spodenki i do tego sweterek w krate, biala koszulka z mucha i czapke w kolorze spodni. To moje pierwsze chrzciny (swiadome:))))))i nie chce miec wtopy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzisiaj piękna pogoda była :P Mała brzuchatka mój był w błękicie chrzczony ale ile to ja się nagadałam mojej mamie :) Teraz rzadko które dziecko jest ubrane całkowicie na biało. Brąz jak najbardziej może być według mnie. Olena my też dostaliśmy taka grzechotkę ze srebra tyle że od chrzestnego :D Ale nasza ma w środku bursztyny. Super pamiątka z tym grawerem imienia i daty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka załączyłam na nk :) do tego sztruksowe identyczne w kolorze jak ma czapkę spdnie. biała koszula, mucha :) i sweterek wyglądał cudnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×