jestem kochanka ,nie wiem jak długo jeszcze tak wytrzymam

A u mnie prawie caly dzien padalo;(

hehe no ja jakbym zaczela opowiadac..japa mi sie nie zamyka nieraz....ale tak na powanie dziwweczyny z tym wyciem do ksiezyca..wyobrazcie soobie mnie wyjaca do ksiezyca i tupajaca nora ...matko az sama rechotam.tak czy siak ciastko sie nam nalezy i kawusia.kurde powaga musimy sobie ustalic termin....zabrac tych swoich kochankow i pojechac w gory... heheh atedy wszystkie trzy mysmy wyly..hauuuuuuuuuuuuu!!!!

oj boze tam mialo byc noga a nie nora.......kurde juz sama sie platam:P...malutkaa o to mialas fajnie;)ja lubie deszczyk:P kochane jestescie:)bez was bym chyba zginela......bo tak czekanie na tego mojego wariata by mi sie strasznie dluzylo!!!!!!!!!!buziaki z ato ze jestescie.

Nie straszcie mnie nawet tym deszczem :D maleńka ale Ty chyba jesteś gdzieś poza granicami Polski prawda??? Mam nadzieje, że nie będzie burzy....

Oj daleko jestem daleko. Kerish! Ty kolo Lublina mieszkasz? Dobrze pamietam?

tak malenka kolo lublina a cio??

To mam do Ciebie 6 godzin jazdy samochodem:)

Z mojego domu w Posce oczywiscie:) Bo stad jakies 19 godzin:) No ale jak kiedys bede w Polsce to na pewno sie pojawimy:)

mmm skad jestes???pop mpolowie to mamy juz 3 godzinki:D

i tu Cie uciesze bo w polowie to bedzie Krakow:):):) OJ kochane moje. Uciekam bo moje kochanie bedzie za chwile!!!! Trzymajcie sie kochane. Zajrze jak tylko bede miala chwile. Papapapapapa

chyba mogę się podpisać pod tym tematem.. Paulina jestem, miło mi :) co słychać?

malenka polecialas.ja tez si9e zbieram bo mariusz juz do domu wraca:)paulinko milo poznac....pogadalabym ale moj juz wrocil:)jutro sobie odbijemy i pogadamy:)sciskam cie cieplo papap caliski dla was dziewvczynki bo mnie raczej juz nie bedzie..musze mu maly wyklad zrobic..nie bylo go 13.5 godziny.oj kazanie mu chyba puszcze.nuziaki spijcie slodko ty paulinko tez;)

ok, ja również jutro przyjdę :) myślę, że mamy coś wspólnego.. Pozdrawiam

Wróciłam już, witaj Paulinko!! :) Ciekawe o której rano powstajecie bo ja chyba wstanę jako ostatnia coś czuję :P Jak u Ciebie Paulinko sytuacja wygląda bo u nas co inna kobieta to inna sytuacja ;) Każda się czymś różni..

czesc robaczki:)ja juz od 6 na nogach...wyslalam mojego chlopca do pracy,zrobilam zakupy i siadam do was;)za kilka minut wycyhodze iec wpadam tak tylko zeby sie przywitac po..po prostu pieknej nocy:)wiecie co mam na mysli tak wiec dzis latam cala w skowronkach ..postaral sie ze tak powiem heheheh:)kurcze dzis po 18 was dopiero odwiedze..ona wrocilas ju o 1 co tak krotko????tylko godzinke trwalo spotkanie???malenka u ciebie tez chyba cos sie dzialo bo widze chcrapiesz do gory kuferkiem;)paulinko witaj jak tam z rana??? no ja uciekam bo na mnie czas odezwwe sie kolo 18.....musze jechac cholera pol godziny;/ a potem 10 godzinek ale szybko zleci mam tam taka jedna przyjacioleczke ze...z nia szybko mi leci:)tylko ona czasami tez dostaje niewytlumaczalne ataki smiechu zupelnie jak malenstwo:)nic trzeba isc...a taaaak mi sie nie chce ze najchetiej bym korzenie przy was zapuscila:) to trzymajcie sie zabki moje wszystkie;)caluje

zakochana.... no godzinkę, bo do łóżeczka do żoneczki ukochanej musiał lecieć.... jak by chciał odejść od żonki to by odszedł tak jak mają dziewczyny... a tak karmi naiwniaczkę pustymi słówkami, o żonie nic złego nie powie bo ją kocha i tak to jest , oprzytomniej dziewczyno bo się nie pozbierasz jak będzie za późno....

zrozumiec

Witaj kerish!! Szkoda, że aż tak długo Cię tutaj nie będzie ale będziemy czekać na Ciebie :) A spotkanie krótkie kochana Kerish bo... to ja chciałam wracać do domu... Spotykam się z nim w piątek na o wiele więcej godzin więc wczoraj nie chciałam aż tak długo siedzieć... Był zaskoczony ale cóż..musiał mnie odwieźć :D A gdzie reszta??? Śpioszki pewnie jeszcze śpią kochane

się nie posrała cały wieczór czekając na kochasia i do domu chciała jechać????? śmich jak nie wiem co :):):) kogo ty biedaczko oszukujesz, sama się ośmieszasz i zaprzeczasz sobie, no i do 18 - tej nie ma obrończyni, pustaka co to wielce wykształcona a byki sadzi jak by podstawówki nie ukończyła , słownictwo rynsztokowo - podstawowe. A my nie zapierdalamy i to nas nie boli, bo jak widzicie to mamy taka prackę , że przed komputerkiem cały dzionek możemy pisać oczywiście do 16-tej bo wtedy idziemy do domciu i w domciu nie zaprzątamy sobie naszych główek jakimiś niedojrzałymi gówniarami, czy pustaczkami, bo szkoda czasu.......

Spie***** Z tego forum! Pojeba*** jedne, do roboty się weźcie a nie!!!!

następna wykształcona..... co to dupy daje za flakonik perfum i kolacyjkę :)

Nadisha ty już swoją robotę skończyłaś nocna dziwko,prawda!?!!! :P

szkoda czasu na żonatych ech ale niektórym taki układ nie przeszkadza facetom w to graj a kochanica właśnie puszcza sie za flakonik perfum kolacje albo jest typową utzrymanką na boku bogatego żonatego faceta bo jej tak wygodnie nie czarujmy sie fakt często jest tak ,że żonaty facet jest chujem i bajeruje wolne babki stulając ,że jest rozwodnikiem albo w separacji wszelakie kłamstwa byleby tylko jakaś dała

te prostaczki tego nie zrozumieją, jednej tu wcisnął kit żeby poczekała 5 lat to odejdzie od żony? I co panienka łyka i czeka a on fagasek rżnie żonkę i kochankę 5 lat i ma święty spokój. No taką kretynką być to trzeba nie mieć mózgu....

pewnie je szczęki bolą po całonocnej pracy, a najbardziej tą najwięcej szczekającą na tym forum co to ani rozumem ani moralnościaą nie grzeszy...:P

na dworcu :P:P:P

ta szczekająca pobiegła do swojej cukierni pączki wpierdalać aby uzupełnić kalorie..... :) A tamte more w kubeł bo przywódczyni nie ma hihihi.... nie potrafią się wysłowić same.....

SZkekacie i szczekacie a one wogole przestaly zwracac na was uwage! Moze dziewczynki pracuja po prostu? Ja tam sledze topik, pomimo tego, ze kochanka nie jestem. Ciekawie tu bylo, dopoki, co poniektorzy nie zaczeli rzygac haselkami.

te, które prawda w oczy kole, nie pojmują, że są wykorzystywanymi szmatami bez godności i sumienia..... dlatego tak się grzeją...

Przecież te prostaczki tego nie zrozumieją, jednej tu wcisnął kit żeby poczekała 5 lat to odejdzie od żony? I co panienka łyka i czeka a on fagasek rżnie żonkę i kochankę 5 lat i ma święty spokój. No taką kretynką być to trzeba nie mieć mózgu.... no to troche generalizowanie najbardziej szkoda naiwnych młodych dziewczyn które się bardzo nieszczęśliwie zakochały i w to wierzą