SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

a co robi jesli mozna wiedziec?? pewnie pracuje gdzies za granica

jaka niespodziankę szykujesz kochanemu? albo co kupiłaś?

nie pracuje w delegacji. jest brygadzistą na budowie.

Podziwiam Cie Agnes, że możesz czkać, ja zawsze w takich sparwach jestem niecierpliwa.. Tzn w robieniu testów:) Ale todobrze, że chcesz poczekac, przynajmneij sie nie rozcarujesz, jesli np bylabys we wczesnej ciąży a test by wyszedł jednokreskowy..

latem pracuje ale za to zima ma wolne wtedy nareszcie sie mogę nacieszyć...

mhm... no wlsanie dzieki temu ze wroci dopiero za tydzienmam wiecej czasu:) chcialam kupic mu zegarek bo stary sie popsul ale kolezanki mi odradzaja wierza w przesady....ze zegarkow ani butow sie nie kupuje ukochaenej osobie bo w tych butach od ciebie odejdzie a zegarkeim bedzie liczyl czas do rozstania

czarna ona ciągle o tym myśle czy jestem czy nie i wkurza mnie ta niepewność a najgorsze to jest to że ciagle latam do łazienki sprawdzać czy czasem @ nie przyszła

a wlasnie a wy co o przesadch sadzicie??ja tam w nie nie wierze...kiedys moj misiek kupil mi buty i nie odeszlam:P

agnes zajmij sie czyms:) nie bedziesz tak o tym myslec

ja mojemu kupiłam kiedys zegarek na urodziny i to było jakieś 4 lata temu, do tej pory nie odszedł i mam nadzieje ze nie odejdzie..

mój też mi wielokrotnie kupował buty chyba na każda porę roku i jakos nie uciekłam ja tam nie wierze w przesądy

a zegarek to dobra myśl

tez tak mysle:) nie bedzie sie spoznial po pracy na obiad:P

dzisw koncu wychodze doludzi:) caly tydzien siedzialam w domu a weekend spedzilam samotnie przed tv:/ a dzis umowilam sie ze znajomymi:) zaraz ide sie szykowac

ja tez byłam dzis od rana u koleżanki i niedawno wróciłam a potem jeszcze ide na spacerek może czas mi szybciej zleci. miłej zabawy

dzieki:) mam nadzieje ze bedzie fajnie w koncu sie troche wyluzuje;;;swoja droga ciekawe co u everlast

ok lece sie szykowac:) do przeczytania pozniej papa BUZIAKI DLA WAS:*

Apropos przesądów ja w nie nie wierzę, ale jak czarny mkot przebiega mi przed nogami to zawsze splunę 3 razy przez ramię... Agnes kup ten test i zrób nareszcie będziesz spokojniejsza... Też bym chciała myśeć, że jestem w ciąży, lecz niesttey wiem, że w tym cyklu nie:( Everlast moja zlota daj znac jak ten test, bo szkoda mi moich paznokci z nerwów poobgryzać (na codzień nie obgryzam:)) Martwię się Arista, tyle czasu jej tu nie było:( Mam nadzieję, że u niej wszytsko ok, i że nie odpisuje tylko dlatego, ze jest zafascynowana swoja fasolka i to jej poświęca swój czas:)

Byłam u lekarza zaraz po pracy, nie mam dobrych wieści :( Zrobił mi USG i powiedział, że nie widać nic, więc nie potwierdza ciąży. Ten test ta druga krecha była bardzo blada, więc to może siła sugestii jak stwierdził. Nie przepisał mi żadnych leków, bo na razie nie może mi przepisać leków na podtrzymanie ciąży skoro jej nie potwierdził i na razie mam poczekać jak się sprawa rozwinie. Miałam przyjść w przyszłym tygodniu ale on przyjmuje w godzinach popołudniowych, więc nie mam jak to umówiliśmy się na za 2 tygodnie. A za tydzień mam zrobić beta HCG i do niego zadzwonić. Jakoś mi przykro, usg miałam dopochwowe i patrzyłam w monitor faktycznie nic nie było, powiedział, że nie chce mi robić nadziei, że przy takim spóźnieniu powinien już być widać chociaż pęcherzyk ;(

Wiedziałam, że nie chce mi się w to wierzyć, zapłodnienie może trwać do 2 tygodni, a my się kochaliśmy ostatni raz 3 tygodnie temu, więc na pewno jakby miało dojść do tego zapłodnienia, to już by coś było widać. Smutno ;( boli mnie podbrzusze, może na @. Idę wypić mięty i kładę się spać :(

Aha i nie wierzę już w żadne testy ciążowe ;(

Jeszcze wspomniał, że jak nie widać pęcherzyka, to może to świadczyć o ciąży pozamacicznej, ale nie chce mnie straszyć, trzeba poczekać jak się sytuacja rozwinie.

ewerlast oj biedactwo ale nie trac nadzieji moze jeszcze wszystko będzie dobrze a było za wczesnie zeby cos dostrzec. Wkońcu test pokazał ciąże

Everlast pocieszać nie będę, bo to bez sensu. Kochana jestem z Tobą:) Wiesz o tym... Łączą nas te piprzone długie cykle... A te testy... kurna nie wiem czemu tak się stało... Kochana zobaczysz będzie faolka prędzej czy później:) Buziaczki dla Ciebie piękny loczku:*

Ejjj a co tu taka cisza??? MoniaKat miałaś nam dzisiaj opowiedzieć o imprezie:) Ja wciąż czekam:)

Hej Dziewczyny Czarna, ja dziś odpoczywam i dochodzę do siebie po wczorajszym, mała śpi. Wczoraj do 1:30 oglądałam posciele i zasłonki do pokoików dziciecych i dziś rano zamówiłam....wklejam linka albo fotkę- jak dam radę.... http://www.mamo-tato.fr.pl/ne/bald_t_paskif.jpg Pościel z ochraniaczem i 2 poszewkami na jasiek, bo obecnie mała śpi z jaśkiem, zasłonki i lambrekin. Będę musiała wszyć taśmę do lambrekina. Ściany w pokoiku ma pomalowane na niebiesko, a tą ściankę, gdzie stoi przy niej łóżeczko pomalije na taki sam fiolecik jak strukturalna scianka w kuchni, bo mi farby zostało Przydałby mi się jakis obrazeczek, który włożę w antyramę, która wisi nad łóżeczkiem- teraz jest tam jej zdjecie jak miała pół roczku. Muszę jutro kupic okleinę na meble, bo to w końcu pokoik dziecka, a stoi tam nasza szafa z ubraniami i nie bardzo pasuje, a zajmuje całą jedna ściankę. Zamierzam też kupic taką sliczna lampkę na ścianę w IKei. I to tyle jeśli chodzi o prezent urodzinowy dla Emilki. Jeszcze czekaja zakupy jesienno zimowe- buty, kurtki, kombinezony.....na razie o tym nie myślę. Przepraszam, ze tak o sobie, ale ostatnio sprawia mi tyle radości urządzanie pokoiku małej, jak ja byłam dzieckiem, to nie było takich ślicznych rzeczy Jestem od dziś cały tydzień sama z Emilką- Wojtek pracuje 9-23:00, więc tylko w łóżku się bedziemy widzieć. Ciekawe jak zniosę obecnosć dziecka non stop- ale jutro moja siostra przychodzi i zajmie sie nią, a ja zrelaksuje się malowaniem w pokoiku małej :) Everlast- sama nie wiem jak interpretować to co powiedział lekarz, pozostaje czekać, ale widzisz może to dobry lekarz i pomoze CI zajsć w ciażę??? Buziaki

A co do imprezy, to nic nadzwyczajnego, nastałam się w kuchni i z tego wszystkiego prawie nic nie zjadłam, a na koniec odwiozłam gosci do domu. Grunt, ze mała miała radość, bo to było głównie dla niej :)

No i znów jestem tu sama.....

Dobranoc

Teraz to ja jestem sama niestety..:( Wiecie co dziewczynki, nie pamiętam kiedy takl siedziałam sobie na forum i pisalam z kimś, teraz pozostaje tylko ogólne odpisywanie..