-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

a ja sie nie wstydze tylko tajniacze:Du nas bez zmian moj nastroj mozna nazwac depresyjnym w ciagu najblizszych dwoch tygodni wraz z Maskiem wracam do polski :(na rehabilitacje bo tutaj nam owszem dano ale raz na trzy tygodnie jedne zajecia z terapeuta:D:D:Dwiec mam dosc malo tego szpital wyparl sie wprost , jakoby to ze byl w spziaczce nie mialo znaczenia ze po szczepieniu)kurwa a niby po czym(przepraszam ale mnie nerwy telepia do teraz) I suma sumaru wracamy :(z MAksiem sami tata zostaje tu:(:(:(nie wiem jak ja dam rade ale MAksik najwazniejszy, a z milych akcentow To po przebudzeniu dostałam piekny usmiech bezzebny:):Da chwile potem kupe:)to tak z okazji DNia Matki:)moje skarby najdrozsze:)

witam mam pytanie jestem w 20 tygodniu ciazy i od 4 lat w anglii kolo luton powiedzcie jak sie rodzi w anglii z gory dziekuje

w ten sposob ze sie prze :O

rodzi sie przez cesarke czesciej niz przez parcie

mamo zalotnika-badz dobrej mysli....lepiej tam dla niego niz tutaj skoro te konowaly znowu nie widza potrzeby porzadnych cwiczen lollibelly-ale masz fajne dzieciaki:):):)jak jeszcze przypominam sobie te Twoje opowiesci o nich(a teraz juz wiem jak wygladaja!) to znowu padam....morda mi sie cieszy a "maz " patrzy jak na stuknieta:) ja w parku dzis spedzilam dzien i teraz powinnam sprzatac bo w domu balagan coniemiara a ja stukam:) powoli sie zbieram:) wkoncu dzis jeszcze dzien matki wiec mi sie nalezy troche laby:)

Ej, Miki, DZIS sprzatac? Pewnie ze troche laby :D NAWET JA (tzn. uzalezniona od sciery) dzis nie sprzatalam... :P MAmo zalotnika, trzymam kciuki, Maksio najwazniejszy, jego rehabilitacja, zdrowie... Oczekjaca25, moze bedzie nam latwiej, jakbys zadala jakies konkretne pytania, bo wszystkiego o prowadzeniu ciazy tak naraz sie nie da napisac... JAk wygrzebie gdzies linka to ci podam, tam jest duzo wiadomosci, a pozniej pytaj smialo, jak bedzie cos niejasnego :)

Oczekjaca, sprobuj tu: http://ciaza.co.uk/ Naucz sie smiac z samego siebie. Bedziesz mial ubaw do konca zycia! :D

dzieki mkiki:) mamo zalotnika mysle,ze dobrze robisz zdrowie najwazniejsze!kolezanki corka tez to miala i byla w marcu w polsce dali jej rehabilitacje i kontynuowala sama tutaj(kupila ta pilke duza)miala tez miec ta wizyte w szpitalu zeby tu zalecili ta rehabilitacje i wiesz co nie wiem co z ta wizyta w szpitalu,ale ta mala ma juz 14 mies i ostatnio na naszej klasie zdjecie jak raczkuje!a za kilka dni jak sama stoi:)nie wiem dokladnie co i jak musze jej zapytac

witam!!!!! ja wczoraj jeszcze wieczorem wypilam pare szklanek mojego "prezentu z okazji dnia matki",ktory przyniosl mi "maz"...to chyba w nagrode,ze pare dni temu skonczylam karmic mala(i mam nadzieje,ze juz nigdy wiecej nie bede musiala kogos czestowac moim cyckiem).Wiec wypilismy baileysa i mnie zabralo....smialam sie nawet nie wiem z czego a on padal ze smiechu i nie dowierzal:) moze dlatego tak milo mi sie spalo:) pogoda brzydka nie wiem co z tego bedzie...ide zjesc...piszcie cos.....zajrze potem:)

miki no to fajny dzien mialas:) aha lolli swietne zdjecia Lennox jaki juz duzy,a Wy w tym basenie wygladacie super heh;)

Dzien Dobry Bardzo :) Małzowi zaoferowano prace... mamy wiec zagwostke. Decyzja musi zapasc do jutra- a nie jest latwa. Stwierdzilam jednak, ze te kaszki bede gotowac na mleku modyfikowanym. Tak bedzie bezpieczniej.Jakie polecacie na poczatek? I mam tez kolejne pytanko: czy podawalyscie w 5- 6 miesiacu swoim maluchom kaszki zawierajace gluten? Bo wyczytalam w madrych ksiazkach ze od tego powinno sie zaczac rozszerzanie diety a wszystkie kaszki jakie przywiezlismy z Pl, jak byk na opakowaniu maja napisane - ''nie zawiera glutenu''. Czy moge wiec na poczatek podawac kilka lyzeczek kaszki mannej gotowanej na mleku modyfikowanym?

cześć dziewczyny :) nie bylo mnie bo coś mnie rozłożyło :O czułam się paskudnie,okropny ból żołądka,straszne zawroty głowy,ciągłe uczucie,że zaraz będę wymiotować,a jak przekręciłam głową to obraz mi przeskakiwał przed oczami jak w bym sobie film przewijała :O pierwszy raz w życiu mi się coś takiego przytrafiło i umęczyłam się strasznie,podejrzewam,że się czymś zatrułam i wychodzi na to,że truskawkami z targu bo tylko ja je jadłam (jestem truskawkowy potworem:) każda ilość w każdej postaci )Na szczęście mam już swoje truskawki :) posadziłam sobie na ogrodzie i wczoraj na wieczór zbieraliśmy pierwsze owoce :) mało bo mało,ale bez porównania z tymi sklepowymi,a za rok będzie już więcej :) Jeśli chodzi o puszki to nie wiem jak sytuacja wygląda bo nie zajmowałam sie synciem przez 2 dni,pogadam z mężem jak nic nie załatwił to sie odezwę :) Dziś dopiero wróciłam do świata żywych,czuję się w miarę dobrze,syncio mnie obudził o 4;30 bo mu się na płacz zebrało,no to poszliśmy sobie na spacerek :) Lillowa możesz,a nawet powinnaś podawać kaszę mannę,wcześniej był zakaz wprowadzania glutenu przed chyba 10 miesiącem życia,teraz zalecają aby wprowadzać gluten jak najszybciej - okolicach 6 miesiąca.Myślę,że polskie firmy nie zdążyły się jeszcze przestawić,albo są nastawione na produkcję bezglutenową ze względu na dzieci ktore glutenu nie tolerują.Pamiętaj tylko aby nie gotować mleka modyfikowanego!!! jeśli chcesz na nim zrobić kaszkę mannę to zagotuj odpowiednia ilość wody,wrzuć kaszę mannę,pogotuj i po zdjęciu z palnika wrzuć odpowiednią ilość miarek mleka,wymieszaj i masz kaszkę na mleku modyfikowanym.Ja używam cow&gate i nie narzekam,nigdy nie bylo po nim żadnych sensacji,mała dobrze je przyjęła. ok uciekam,wpadnę jeszcze wieczorkiem

lilowa do wszystkiego po troszku mozesz podawac gluten ja dodawalam do zupek,kaszek rzadziej zeby za geste nie byly

Boże,ten świat zwariował,czy to ja jestem taka niereformowalna http://www.tvn24.pl/-1,1658137,0,1,2_latek--a-pali-40-papierosow-dziennie,wiadomosc.html

fruga jestes niereformowalan:D:D:D:D:D:P:P:P:P:P Zartuje oczywiscie zajjj...no nic dodac nic ujac az mi sie wlosy zjerzyly na glowie, ale co sie dziwic jak 10 latki dzieci rodza a 15 latki wjakies orgie sie bawia:(strach pomyslec co bedzie jak nasze szczescia dorosna???:(:-

dlatego ja nie mysle:D strach pomyslec,ale ja mam nadzieje,ze jak my nie palimy i nie pijemy za czesto,dzieci chowamy w milosci to bedzie ok,ale wiadomo wplyw towarzystwa robi swoje ja majac 16lat zapalilam petka i wypilam tanie winko,ale bara bara byla duuuzo pozniej:)

grzechy mlodosci:).aahhhh az milo powspominac....co sie robilo jak mialo sie nascie lat:) i czego to sie nie probowalo:)

Czesc dziewuszki:) miki mlodosc juz nie wroci,ale wspomnienia zostaja,tyle dobrze;) moj daniel skonczy 11lat 16 czerwca jak ja sie martwie!moge zostac babcia przed 40,ale oby mi sie nie wplatal w jakies narkotyki i jeszcze gorsze rzeczy:( amelia miala wczoraj goraczke pewnie zeby ida narazie ma 8 ide herbatke robic:)

halllo kto na kawie? amelia ma goraczke kurcze 38,4 :(

hEJOŁ:p Pije ktos jakas kawke???? Anecia gratuluje zgubionego kiloska:D. Goraczka od zebow czy cos sie szykuje?? Zdrowka zycze dla twojej Amelki!! Loli zdjecia EXTRA:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Liliowa no i co wracacie??

Mamo zalotnika ale mam nadzieje ze bedziesz z nami pisala jak wrocisz do PL. Liliowa ty jak wrocisz tez nie zapominaj o nas:D

witam mam pytanie dostaje macierzynskie ale jeszcze przez miesiac czekam na P60 job center wysyla ten papier??jest juz koniec maja a ja jeszcze nic nie dostalam. dziekuje za odpowiedz pozdrawiam.

lomea dzieki:)amelia spi nic jej nie jest oprocz tej goraczki,szczepionke miala w tamten wtorek wiec mysle,ze to nie po niej tylko zeby ida trojki bo dwojki wszystkie ma. dziewczyny pisac!onyx gdzie ty?sotonianka?!i reszta?! ja niestety nie wiem jak to z tym p60:(moj maz zawsze do konca marca dostaje w pracy razem z pay slipem ja wlasnie parze herbatke,ale dzien dzis okropnie spiacy mam

no hej dziewczynyno jak mnie nie wyzucicie z tad to bede pisac do was:)chociarz juz nei bede mama z angli:)moze i dobrze choc boje sie bardzo, jestem przerazona ta sytuacja koszmarnie, Maksio czuje i placze non sto on wie ze jestem zdenerwowana:(no nic musze sie jakos zrelaksowac i zapomniec o tym wszytskim ale sie nie da:( mysle ze jakos sie to ulozy pytanie tylko czy znajde prace w polsce i jak tam zyc i gdzie ufffff tych watpliwosci jest caly ogrom:(npo nic musze byc dzielan bo to Maksio potrzebuje opieki i wspracia :)!!no ja siedze i pije herbatke moje dziecie spi :) A co p60 pojecia nie mam maz sie zajmuje u nas urzedami:)i papierami :)

mamo zalotnika musisz nam pisac jak dajecie rade jak Maksio?!ja cie napewno nie wywale z tad:)

witam:) mamo zalotnika-trzymam kciuki:),beddzie dobrze glowa do gory.....usmiechnij sie a wiesz ze maly wyczuje twoj dobry nastroj-nie zamartwiaj sie,chociaz wiem,ze masz naprawde czym.... u nas niestey ja sie zajmuje tymi pieprzonymi papierami:( kolezanko-ty lepiej sie z nimi skontaktuj bo tutaj jak ich nie pocisniesz to oni sami nic nie pamietaja i nic nie wiedza i w sumie niczego nie pilnuja.....wiec dzwon tam czym predzej, nie czekaj bo oni zwlekac beda....chyba ze juz sie z nimi kontaktowalas..... ja czekam na meza jutro mamy zamiar nad morze wybyc na weekend ale nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie....ja popijam likierek ....troche mnie juz na spanie zbiera:).....

Zobaczcie pierwszokomunijna fotke: http://www.iv.pl/images/83443091541479372820.jpg Wymiata :D Do osoby, ktora pytala o P60 - to pracodawca jest odpowiedzialny za wystawienie tego dokumentu. U nas zwykle sie go odbiera osobiscie, wiec lepiej zadzwonic do pracy albo podejsc. Ja juz swoj dostalam kilka tygodni temu.

agaUK haha:D

Aga UK-jest super:) konkurs jakis by sie przydal 1 miejsce gwarantowane jest.:)

Aga UK-jest super:) konkurs jakis by sie przydal 1 miejsce gwarantowane jest.:)