W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Ola współczuję. Moim zdaniem niepłodność jest znacznie trudniejsza od poronienia. Po poronieniach kobiety bardzo często dość szybko zachodzą i mają zdrowe dzieci.

:((((( temperatura spada, okres sie zbliza :(((

Ola bardzo Ci współczuję, nie mogę sobie nawet wyobrazić jak musi być Ci ciężko. Masz wspaniałego męża, który jest i będzie przy Tobie. Wszystko się ułoży, trzymaj się kochana. Sali

Ola bardzo mi przykro. Pewnie żadne słowa nie są w stanie ukoić twojego bólu i rozpaczy. Ale zobaczysz, jeszcze będzie dobrze i będziesz miała swojego ukochanego maluszka. Wierzę w to! :) GoscAska hmmm..nie wiem co z tą twoją temperaturą, poczytałam trochę w internecie i ponoć to indywidualna sprawa. U jednych się sprawdza u innych wcale. Mnie zaczyna chyba dopadać jakieś zapalenie pęcherza, bo czuje lekkie pieczenie. I co teraz? Co za lek wziąć? Hmm...mam w domu Uro Foraginum ale jeśli tfu tfu okaże się, że jestem w ciąży i zaszkodzę w jakiś sposób dziecku? Echh...

Ciężko powiedzieć z tymi tabletkami, najlepiej poczyyaj w Internecie czy można zażywać w ciazy, a z bardziej naturalnych to chyba, gdzies, kiedyś usłyszałam, że żurawina dobra na takie sprawy, suszona :) a z tą temperatura to z reguły jest tak, że albo w dniu spodziewanej @ albo przed spada a jak się zaciąży to utrzymuje się podwyższona cały czas :/ ale wiadomo, ze na jakim piziomie i w ogóle to indywidualna sprawa każdej kobiety. Jakos zaczynam powoli tracić nadzieję, że sie uda i szukam przyczyny, może to wina męża ? Od roku jest na pełnych obrotach, pracuje po 18-19 godzin, śpi po 5, ciągle sie stresuje... a może to ja za bardzo chce, kurde bele, dlaczego Ci, którzy nie chca, mają od tak ? :/

Nie wkleil mi sie post :/ najwyżej będzie 2 razy :) sama do końca nie wiem jak jest z tymi tabletkami, poczytaj w internecie czy można zażywać w ciąży, powinno pisać, a bardziej naturalnych metod, chyba kiedyś odbiło mi się o uszy, że żurawina pomaga, suszona. A z tą temperatura to jest tak, że z reguły u każdej kobiety przed albo w dniu spodziewanej @ spada, a jak sie zaciąży to cały czas utrzymuje się na podwyższonym poziomie, a już indywidualną sprawą każdej kobiety jest kiedy i na jakim poziomie. Ja już powoli zaczynam tracić nadzieję, że sie uda i doszukuje się przyczyn :( może to wina męża bo pd roku jest na pełnych obrotach, pracuje po 18-19 godzin, śpi po 5, ciągle się stresuje... albo po prostu ja za bardzo chce ? Nie potrafie odpuścić :( dlaczego ci, którzy nie chcą i nie planują mają od tak ? A czlowiek sie stara a tu nic :(

Hmm...wyczytałam, że tabletki pregnofer uro można przyjmować, bo są właśnie takie naturalne. No i faktycznie żurawina jest zbawienna. Jeszcze dzisiaj pojadę sobie je kupić. Ja też już zaczełam się zastanawiać, że może to męża wina? Myślę, że styl życia też na to wpływa. Piszesz, że dużo pracuje - pewnie jest przemęczony, niewyspany, a i stres robi swoje :( Musimy dbać o naszych samców i chociaż dietą (sposób odżywiania) ich wspierać ;) No i jak to mówią wszyscy trzeba wyluzować to wtedy się uda. No łatwo im powiedzieć. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. My mamy już po jednym dziecku a i pewnie drugie się niebawem pojawi a inni leczą się, męczą, stresują, traca zdrowie i zadręczają. A inni..jak króliki :(

No właśnie wyluzować... bardzo bym chciała ale nie potrafie, to tak bardzo we mnie siedzi :/ niby pol roku to nie duzo ale dla mnie wydaje sie byc wdzięcznością :/ narazie do 22 siedzw w pracy i za bardzo nie mysle ale od jutra zacznie sie dolowanie :/ a u Ciebie jak? Myslisz, ze cos zaskoczylo ? Ja juz tylko czekam na okres :(

Wiecznoscia mialo byc ;p

Cholera właśnie nie wiem. Staram się nie nastawiać ani na tak ani na nie. Jak to ja wkręcam sobie jakieś pseudo objawy... Dzisiaj zakupilam test ale będę czekać do pierwszego dnia okresu. A może udamy się na bete? ;)

Ja mijam apteki jednym wielkim łukiem :D jeju nawet nie wiesz jak bardzo chcialabym pójść na ta bete ale kurcze tak bardzo boje sie rozczarowania :(( zobacze co mi jutro temperatura pokaże bo jak dalej w dół no to juz bedzie wiadomo :( ale Ciebie namawiam jak najbardziej :) idz i dawaj znac, trzymam kciuki :)

Echh..sama nie wiem. Może jeszcze chwilę poczekam. Ale oczywiście na bieżąco będę informowała co i jak :)

Mi niestety temperatura spada, wiec nie ma sensu żebym szla bo w cuda nie wierze

Hej! Czy są tu jeszszcze moje dziewczyny? :) Sali? reszta? Juax? Co u Was, opowiadajcie :)

Yoooo Ale dziś smętna pogoda bleeee Ja też jakaś taka depresyjna kolejny cykl starań przed nami olenika który dzień cyklu u ciebie?

Mirka jak tam ? Wytrzymalas z nie zrobieniem testu ? :p

No i jak tam dziewczyny testy zrobione? Ja byłam u kuzynki która jest w ciąży i dziś u koleżanki która też ciężarna tak się napatrzylam i tak mi się smutno zrobiło że nam nie wychodzi

Mam teraz problem z płodnymi bo długo plamiłam i teraz od kiedy mam liczyć? A nadal mam plamienia i wszystko mi się rozjechalo

Olenika ją czytam ale nie pisze bo wypoczywam u rodziców w Polsce ciągle jem tak polskie smakuje hehe a co u ciebie? Ola przykro mi bardzo mam nadzieję że wrocilas. Sali co u ciebie asia

A czy któraś z was dziewczyny mierzy temperature ? Ja nie testuje, odpuszczam bo wiem, ze sensu nie ma, do okresu 3 dni

Aska jeszcze trwam dzielnie, nie robiłam :)

Brawo ! :D ja po raz pierwszy od pol roku mam tak, ze nawet nie myślę o teście, normalnie mialabym juz z 3 za soba :D ale to przez ta temperaturę, mam czarno na białym :/

Ja nie wiem jakoś nie jestem systematyczna i zapominam o te j temperaturze a to trzeba rano najlepiej odrazu po przebudzeniu i. Takie tam ja kupie w tym miesiącu jednak testy owulacyjne chociaż mówiłam że odpuszczam no ale mnie korci A za 2 tyg wizyta w poradni...

Mi jakos te testy nie podchodzą, bo 2 dni pod rząd wychodzą mi bardzo pozytywnie, ale każda z nas jest inna i warto z tego korzystać :)

Hej dziewczyny u mnie wszystko super. Czuje się świetnie, non stop mam wielki apetyt. Cały czas mam ochotę na słone przekąski i niezdrowe jedzenie. Jutro mam pierwsza wizytę u ginekologa, jadę razem z mężem. Boje się czy wszystko jest ok. Mam straszne sny. Jednak wiem i modlę się o to żeby z naszym maleństwem było wszystko w porządku. Jak wrócę od lekarza dam znać. Pracuje dalej tak samo, a piersi rosną i rosną i bolą, a mąż nie może się nacieszyć hahaha. Co do tych testów ja dalej je bym kupowala, bo dzięki nim nauczyłam się rozpoznawać sygnały jakie daje mi mój organizm. Nie miałam nigdy śluzu płodnego I gdyby nie testy to bym nie wiedziała kiedy są dni płodne. Mi również bardzo często pokazywały dwa dni pod rząd dwie wyraźne kreski, jednak zawsze tego drugiego dnia była wyraźniejsza. I zauważyłam że właśnie jak wychodzily juz pozytywne to po dwóch dniach miałam bóle brzucha. Jednak tak bym się nie zorientowała ze o to chodzi. Na allegro nie są drogie a zawsze to jakaś pomoc. Ja polecam olej z wiesiolka oeparol jak nam się udało to w tym cyklu ja brałam. 3 razy dziennie po 2 tabletki do końcówki płodnych dni. Sali

A powiedz mi można to wszystko brać na własną rękę czy lepiej skonsultować z ginekologiem ? Moze glupie pytanie ale dopiero na forach sie doczytalam o tym wszystkim :)

Ja mam dzisiaj 7 dc, jutro będzie 8 dc i mam wizytę u mojego endokrynologa. Zaczynam znowu monitoring :) Wyluzowałam. Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam coś o ciazy, dzieciach i się dołowałam. Co ma być to będzie. Jestem szczęśliwa z mężem i doceniam ten czas gdy jesteśmy jeszcze sami :p

Olenika zazdroszczę. Ja mam w głowie same czarne myśli. Już zaczynam mieć wątpliwości co do budowy domu. Po co budować taki duży skoro być może nie będziemy mieć dzieci więc na dobrą sprawę wystarczy nam jeden pokój i salon. To i kredyt będzie mniejszy. Agata

Mirka trwasz ? Do mnie przyszła @ :(

Trwam :/ choć korci jak nie wiem :D Testu nie ma sensu robić, bo moim zdaniem za wcześnie jest ale nie wiem jak z badaniem z krwi betaHCG, kiedy najwcześniej można zrobić i wynik jest miarodajny? Do mnie @ powinna przyjść 14 marca. A u Ciebie o terminie przyszła?