Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

hejkum kejkum ;) ale puchy! a ja za pare minut zaczynam weekend ;) dzis panowie (mój brat i mąż ;) ) zaczną po południu walczyć z kuchnią ;) pesymizm mojego męża w tej kwestii i optymizm brata moze jakos sie zgrają i realistycznie zmontują hehehe my z Dusią po obiadku skoczymy na zakupy i do nich pokibicowac ;) licze na to ze w niedziele bedzie mieszkanie odpicowane gotowe do zdjęć i wystawimy na wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja co mam dzisiaj na obiad? hmm Dusia ma wczorajszy sosik z karkówką i do tego makaron kolorowy i pikle Dżordżowi i sobie zrobie chyba wołowe kotleciki z pieczarkami bo akurat mam miesko wołowe mielone do tego warzywa na patelnie i pyszka bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja bratowa (35 tc) miała przez kilka ostatnich dni jelitówke i tak biedna sie odwodniła, ze wylądowała w szpitalu lezy teraz pod kroplówką, bo wód ma mało i muszą jej uzupełnic elektrolity i ogólnie nawodnic ale rozmawiałam z nią dziś, jest optynmistyczna wiec i ja sie uspokoiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra lece, jeszcze siku i spadam bo moga byc dzis korki paaa wpadne wieczorem, albo i nie bo mam chętkę na Dżordża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heyoo :) pewnie mnie zaraz wykurzycie z topiku ale znalazlam jeszcze cosik takiego ciekawego : http://www.seremet.org/miso.html slyszalyscie ze paste miso mozna dodawc do zupy zamiast soli i kostek rosolowych peeelnych glutaminianow i innych dodatkow chemicznych ? a jest zdrowa bo na bazie soji :) Mamuniu a jak wekujesz te zupy? po ugotowaniu do sloika zakręcasz i co dalej? do lodowki i ile mozna taka zupe przechowywac? :) mam nadzieje ze millenium zaliczone :P ja czekam na prawdziwy tv bbo na laptoku to co mozna ogladac... wczoraj Dzordz przywiozl wino z roboty bo mial urodziny, tak ze wieczor przy lampce i do łóżka :P no i co tu takie puchyyy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Co tu tak pusciutko?? Byłam wczoraj w Konstancinie na konsultacji u neurochirurga,no i zakwalifikował mnie do operacji na 19.kwietnia.Boje sie bardzo:( Konsultacja trwała 10 min,doktor zerknał i powiedział,ze mam dyskopatie i trzeba wyjac stary dysk i wstawic nowy przez brzuch:(:( Tak mi juz dopiekł ten ból,ze juz chyba nie mam innego wyjscia,nie dam rady dłuzej tak zyc....jestem juz wrak człowieka... Sorki,ze tak o sobie:( Mam dzwonic w poniedzialek,zeby umowic sie dzieci na ten pobyt w szpitalu,zebym zrobila porzadek z nimi,a potem juz sama moge chorowac spokojnie:( Przemko,nadal nie je...tylko ogórkowa,no i mleczko w nocy:( Bartus,za to ciagle ma jakby rozwolnienie:( Ale rodzinka!!! Dzordz po remoncie:) z nim juz dobrze:) Dzieci jakies chore:( Matka ruina:(:( Normalnie rodzinka wymiata:( Misty:) PODZIWIAM tWOJE zaciecie w kuchni:) Brawo!!! Meaaa:) jak ja lubie jak Ty piszesz:) Nadunia jak zwykle panna z charakterem:) Czytałam,ze bunt dwulatka trwa do osiemnastki:P Takze sie przygotujcie:) Mamuniu:) Przemko,tez juz w dupsko wyłapał( tez mi wstyd:() Tez potrafi Bartkowi lomot spuscic i jeszcze mówi z dumą: Nusio Bartka bijał ...ksiażkiem:(:(!!! A Bartus nawet sie nie odsunie tylko wyłapuje wszystko:) Przemko pieknie mówi R : Mirek,Arek,serek itd... Pia:) ufffffff.... kamien spadł mi z serca,ze z kolezanka jest całkiem dobrym stanie:) Oby tylko szło wszystko w dobra strone,teraz chyba medycyna poszła do przodu pod tym wzgledem....A Pascal,to nieustannie dba o Twoje krazenie:) Zrobił Wam numer,chyba bym zeszła...Ja juz mam zakodowane,ze Bartka zawsze za reke prowadziłam,bo jakby mi sie oddalił ,to nawet nie powiedziałby,gdzie mieszka itd. Kessi :) dzielna kobieto....,az mi ciepło na sercu sie robi,jak pomysle,ze Ty jakie pachnace cudko mozesz tulic:( Strasznie mi zal.......bo zebym nie była taka ruina,to pewnie bym jeszcze chciała jeszcze jedno dziecko(córkę bym robila:P) I z tego powodu normalnie ,100 razy gorzej te swoje plecy przezywam,ze stara,ze ruina,ze juz wiecej dzieci nie mogę...buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ macham kompletnie nie mam czasu ani zbytnio sil do wczoraj polegiwalam sobie za dnia bo... siedziec nie pootrafie cholerne hemoroidy :o - sorki Adaś juz lepiej zaczerwienienie zniknelo kolo pepuszka:) antybiotyk zakonczony :) przesypia prawie cały dzien a w nocy tylko trochew daje popalic :P Ja jestem jeden wielki siniak :o nie dosyc ze na rekach po probach wkluc to i podbrzusze mam cale sine i kolo blizny i kosci miednicy ja nie wiem co oni mi robbili :( jednym slowem jak juz nie biore tyle przeciwbolowych to czuje sie jakby ktos mnie skopal Dziewczynki nadal zauroczone heheh Marta rano przybiega do sypialni pyta dzidzia sleep? i glaska go po raczce a Anetka chcialaby tylko na rece go brac :) ciekawe kiedy beda go mialy dosyc:P Ja momentami trace nerwy bo dzieczynki wlaza babci na glowe a ta ocziwiscie problemu nie widzi no bede miala użeranie sie i stawianie do pionu po jej wylocie :o Wczoraj np jak powiedzialam stanowczo do Marty cos to od razu w bek (o co chodzi??) i do babci na rączki!! nosz kurna a przedwczoraj nie chcial jesc sniadanie to dostala prince polo od babci :o ehhhh dawałam sobie dwa tyg ze wytrzymam bez nerwow a po 3 dniach mialam juz dosyc :P Ale sie nie odzywam nic i gryze w jezyk na rozkaz malzona i przeczekujemy czas szybko zleci i wsio wroci do normy :) Efekltem tego sny mam miedzy innymi o tym ze sie z mama kloce :P Dobra juz dosyc o mnie cos mi sie rzucilo w oczy ze Izu miala wypadek :( Izu kochana wracaj do zdrowka bo faktycznie co chwila cos 🌼 Pia - super ze wyjzd udany Holly - tule cie mocno obys wyzdrowiala juz i bol w koncu minął 👄 dla Ciebie sorki musze leciec gosci mam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Holly - lacze sie z Toba w bolu. Dzisiaj zakladajac nogawke od spodni tak mi du-plo w kregoslupie, ze leze i nie moge sie ruszyc. Jak nie przejdzie wezwiemy pogotowie, bo ilez mozna.... Najgorsze, ze rano wyglupialismy sie w lozku i Pascal pomalowal mi brzuch dlugopisem, nie zdarzylam sie umyc :-( Wstyd jak diabli.... Bol taki jak bole krzyzowe przed porodem, brakuje jeszcze tylko partych i moge rodzic..... Ja bedac Toba zdecydowalabym sie na operacje ale dazylabym do tego, ze lekarz poswiecil mi troche wiecej czasu Kessi - weszlam specjalnie na facebook, zeby zobaczyc Adasia. Przez to, ze duzy to sprawia wrazenie juz takiego odchowanego , slodziutki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia:) bidulko:) No właśnie mnie tak dupło w tamten piatek,ze ani reka ani noga:(:( Poszłam do swojej rodzinnej to miałam wrazenie,ze jest na mnie zła,ze ja wciaz jestem bolaca:(:( Dola miałam strasznego,jakby to była moja wina,ze boli mnie non stop ponad dwa lata:(:( Do lekarza mam zaufanie,poczytałam trochę o nim,mam nadzieje,ze bedzie dobrze,chociaz po głowie to przechodza,masakryczne mysli i czarne scenariusze:(:(:( Nazywa sie Paweł Baranowski.Uwazam,ze skoro wykonuje operacji kregoslupa setki,to rzut oka i WIE: A moze lepiej nie wiedziec za duzo:) I jaki tam wstyd? Niech Cie mąż poszoruje gabką i bedzie git:P A ja jeszcze jestem zasmarkana:( Chodze teraz na zabiegi akupresury,kobitka jest ze stanów i podobno jest rewelacyjna...Powiedziała,ze jeszcze bedę biegac,po jej zabiegach...zobaczymy?? Ale przynajmniej doprowadzi moze moje inne problemy zdrowotne do "normy" Jak mnie uciska na stopach to rycze z bólu....Podobno mam starszne zlogi( najprawdopodobniej po anginach) miedzy miesniami i one na zasadzie piasku draznia mi nerwy.....i dlatego jestem taka bolaca...Zobaczymy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! i ta laska mówi,ze z babskimi sprawami cos u mnie nie tak....hmmmm,a ja chodzę do ginekologa przynajmnie raz w roku...Co prawda,okres mam w cały swiat!! Srednio tak co 2 mies:( ,ale moja ginekolog mówiła,ze to po lekach antydepresyjnych...ale to było w tamtym roku przeciez,a okres taki byle jaki...i co?? Pójde do kogos innego,to zobacze co tam mi powiedza... Kużwa...mam juz serdecznie dosc WIZYT wszelakich,a ciagle musze gdzies chodzić:(:( Jeszcze zółtaczka została do wyjaśnienia i ta borelioza,ale to musze połozyc sie do szpitala,a zeby sie położyc,musze pojechac i zobaczyc sie lekarzem i on zdecyduje,kłaść do szpitala czy nie??!!! buuuuuuuuu.....Do tego dzieci:(:(:( Przemko,nadal nie srajacy:( i teraz niejedzacy:( Pocieszam sie tym,ze przynajmniej nie traci na wadze,bo tym mlecziem w nocy sie dokarmia... teraz juz nie jest MEKO tylko MLEĆKA DAJ TUSIU,nadal tatus uprzywilejowany ....Tyłek tez musi TATUS!!! wytrzec:P:P Kochany synus,dba o mamusie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodalam fotki na nk i do albumiku - dla tych co nie maja facebooka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Pia i Holly mozemy sobie dzis podac rece.Ja tez dzis polamana:( z rana nie moglam wstac z lozka.Az mnie bolay wszystkie wnetrznosci takmi promieniowalo.U nas teraz te wiatry i moze one mnie tak zalatwily. Holly moja ciotka miala podobna operacje.Chodzila obolala.Zdecydowala sie na zabieg i od tamtej pory odpukac nie ma wiekszych problemow z pleckami.Oby Tobie wreszcie pomogli z tymi pleckami.A jak piszesz ze masz okres w caly swiat to moze cos u Ciebie z hormonami jest nie tak? Kiedys czytalam ze za sprawa hormonow moga bolec plecki.Nawet objawem ciazy w paczatkowych tygodniach moga byc wlasnie bolece plecy za sprawa szalenstwa hormonalnego.Myslalas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly Przemko nie wyglada na niejadka:) Kessi PIEKNA STOPKA! Adas cudny i jaki duzy.Moja Natalka miala taka wage wiec juz go sobie wyobrazilam.Kawal chlopa:) ALe Dzordz musi byc teraz dumny jak paw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja oklapnieta jestem.Pogoda do bani i takie tam. No i przez to siedzenie w domu wciagnelam sie i zaszalalam na ebayu.Ostatnio pisalam ze cos tam wylicytowalam i mialam nie wchodzic juz wiecej na te aukcje.No ale gdzie tam jak wciaga mnie.No i nakupilo mi sie 23 rzeczy a moze i wiecej bo dzis sie koncza wszystkie.Dzordz teraz musi latac i odbierac to z poczty.Nie jest zly ze sobie cos tam kupilam ale ze musi jezdzic na poczte z rana przed praca.Sama sie pozbylam troche rzeczy z szafy ostatnio na alego to uzupelnilam z ebaya.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was Kochaniutkie. Holly, Pia>>> dzięki za pamięć. O Majeczkę staraliśmy się rok, na szczęście bez stresów i przejść jak przy Emilce, a jeszcze budowa trwała, więc nie było czasu za dużo myśleć... Jak pomyślę, że Emilka ma już ponad dwa lata, a za około miesiąc przyjdzie na świat jej siostrzyczka ogarnia mnie strach i niedowierzanie... Pierwsze bo nie wiem jak dam radę z dwójką, gdy mężuś na dwa dni w trasę pojedzie.... drugie>>>> jak ten czas szybko mija... Pia, ja też pamiętam ten ścisk u teściów... teraz to ja mam salony:):):):)... i wreszcie porządek którego nie umiałam utrzymać w tym jednym pokoju. wreszcie wszystko ma swoje miejsce a ja sama jestem w szoku że mam czyściutko... Nawet zacytuję koleżankę: "ale ty masz teraz błysk"... Urosłam aż do chmur... aaaaa, i byłoby zbyt pięknie gdyby mnie na koniec nie rozłożyło... mam cukrzycę ciążową, od środy biegam z glukometrem i kuję paluchy... po woli zaczynam łapać o co w tym chodzi... i jeszcze te twardnienia brzucha.... jutro mam wizytę u gina, więc wszystko się wyjaśni... Ja, ciężarówa żegnam Was... jak znów znajdę chwilkę to nagryzmolę co u mnie... BUZIOLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was Kochaniutkie. Holly, Pia>>> dzięki za pamięć. O Majeczkę staraliśmy się rok, na szczęście bez stresów i przejść jak przy Emilce, a jeszcze budowa trwała, więc nie było czasu za dużo myśleć... Jak pomyślę, że Emilka ma już ponad dwa lata, a za około miesiąc przyjdzie na świat jej siostrzyczka ogarnia mnie strach i niedowierzanie... Pierwsze bo nie wiem jak dam radę z dwójką, gdy mężuś na dwa dni w trasę pojedzie.... drugie>>>> jak ten czas szybko mija... Pia, ja też pamiętam ten ścisk u teściów... teraz to ja mam salony:):):):)... i wreszcie porządek którego nie umiałam utrzymać w tym jednym pokoju. wreszcie wszystko ma swoje miejsce a ja sama jestem w szoku że mam czyściutko... Nawet zacytuję koleżankę: "ale ty masz teraz błysk"... Urosłam aż do chmur... aaaaa, i byłoby zbyt pięknie gdyby mnie na koniec nie rozłożyło... mam cukrzycę ciążową, od środy biegam z glukometrem i kuję paluchy... po woli zaczynam łapać o co w tym chodzi... i jeszcze te twardnienia brzucha.... jutro mam wizytę u gina, więc wszystko się wyjaśni... Ja, ciężarówa żegnam Was, jak znajdę chwilkę to znów się odezwę:) BUZIOLE (USTA)(USTA)(USTA)(USTA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOOO, JUŻ NAWET ZAPOMNIAŁAM JAK BUZIACZKI SIĘ ROBI.... MOŻE TAK (kiss)(kiss)(kiss)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane mamusie! Kessi jejku jak sie ciesze ze jestescie juz w pełną piateczke w domu, zdrowi i cali, wspolczuje Ci porodu. Adaś sliczny i duzy, wyobrazam sobie jaka radosc panuje u was w domku, chyba tez bym chciała takiego bobaska, Ostatnio smiałam sie do męża, sorki dzordzyska:) ze chyba juz 3 ciego to nie bedziemy planowac, on na to ze sie zastanowimy nad tym za jakies 5,6 lat:) mam nadzieje ze nie bedzie na mnie za pozno:) Ja zalatana bo ost mielismy tydzien po 12 godzin, no mowie wam jakie jaja, pilny transport ludzi mało do pracy bo na okragło przyjmuja ale ludzie sie zwalniaja, duzo osob nie moze pogodzic nauki z praca. I tak bylam w domu po 20ej a wstawalm o 3ej na 1pociag:) -nawet juz sie przyzwycziłam, nie mosze pisac ze dzieci widziałam tylko jak spały:( Ale od dzis juz normalnie, akurat mam 2a zmiane ale juz na 8 godzinek:) Drugim powodem majej nieobecnosci jest nasza przyszła budowa. Czekamy na decyzje z banku, sami robilismy kosztorys i na szczescie odrazu został zaakceptowany i mamy cicha nadzije ze sie nam uda, powiedziała ze za tydzin bedzie wszystko wiadomo. Kupilismy pustak i stoi sobie i czeka :) na wiosne:) Zaraz dzieci budze, Czarus do przedszkola, dzieci ogólnie zdrowe, wczesniej mi chorowały ale juz po ptakach, pogoda paskudna ale na plusie. U mojej mamy bajoro na podwórku, podobnie na naszej działce, wiec czekamy do cieplejszych dni. To narazie tyle, pozdrawiam was kochane, mysle czesto ! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na waszej skrzynce mailowej czeka ważny mail prosze o odwiedzenie tegoż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:)0 Babeczko fajnie,ze zajrzalas:))👄i,że u Was ok:)) Modeaa ok:))... cóż....bywa i tak:(( Kessi jak czytam o gadaniu Mraty to sie smieje w głos,tak fajnie miesza pl i ang:)) U nas weekend jakos minął,w sobotę padało caly dzien,wczoraj za to pieknie było i duzo czasu spędzilismy na powietrzu.Zosie odzwyczajam od smoczka do spania i nocka o wiele lepsza.Wczesniej bardzo duzo piła i to była wina smoka,bo mała ciagle miała zaschnięte usta.Zobaczymy jak dzisiaj.Dzisiaj tez temp.na plusie,wiec zaraz ogarnę dom i smiagmy po zakupy i do skarbówki PIT-a zaniesc. Wiki w sobote była na urodzinach u koleżanki i wrócila radosna,bo oprocz torta była pizza i lody:))jak niewiele do szczescia potrzeba;-)) Nadal nie mam pomysłu na prezent dla niej...:(( Wysłalam kolejne cv w tatmtym tyg.i..cisza:-P ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo naprawilo sie :) witaj Babeczko - 🖐️ i dzieki Mamuniu - no ona sobie wszystko upraszcza jak mowi do Anetki isć to kombinuje i meczy sie i jest tak iśśśś iśśś bo ć nie umie i w koncu mowi no go!! :D a motyl to jest Fly bo butterfly nie umie hahah i wogole kombinuje mocno teraz moja mama uczy sie od Anetki ang a Marta z nimi :P spadam na razie bo zaraz znajoma przyjedzie i robi mlodemu sesje zdjeciowa jak spi heheh ciekawa jestem efektu wiecie to cos podobnego jak te dzidzie w kalendarzach zawiniete w szal albo platki kwiatow itp. bede pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello hello!!! :D ale słońce swieci!!! ja nie moge 12 stopni dzisiaj! :D połamańce kochane (Pia, Holly) zdrówka wam życze! Holly - ja bym sie zdecydowała... kobieto masz całe życie przed sobą i nie mozesz tak cierpiec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze tak pare słów o sobie? my tu już zgrana paka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea ja jestem:)) zazdroszczę pogody.U nas niby ciepło,ale pochmurno i mżawka. Zosia spi,a ja obżarta spaghetti podziwiam moje nowe...żelazko:))Mąz wygral w konkursie: http://www.ceneo.pl/3463654 Mea jakby co to rzucaj ciuchy-wyprasuje na glancuś:-D Ty zawsze narzekasz,ze masz góry prasowania:)) Shadsi???bylas juz u nas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×