Chłopak dał nam czas

łehehehe :D Czego tu się bac? Psychopatów? No weźcie dziewczyny... przestańcie ;)

ała... trafiła mnie wiedźma... ojojoj... uff.. padam BUFF! :O

Huston, mamy problem :O

ja jestem jak apollo 13

tak nawijalyscie o tym farbowaniu, ze sama mam ochote pofarbowac wlosy :D

ale kolor to juz sobie wyobralam zupelnie nie odpowiedni :o

nieodpowiedni :o

kochana Werko:D juz bylam :D

jestescie normalnie nienormalne... ale sie usmialam.. ja moge sie wcielic w agenta 007 , ewentualnie jakis agent ubespieczeniowy :P ale juz po dobranocce i bawic sie tez nei zamierzam :( oj dziewuchy... nie ma jak sie oderwac od glupoty i na inna si epzeniesc :) werciu.... ja sie dziwie ze oni nas nie chca...my mamy taka wybujala wyobraznie :P

a co to za nowa glupota? chwal sie. ja jestem dzis pociagajaca i siedze w domu :( prosze Cie, pwoeidz cos madrego

Werka, ale sie szybko dzieciatka dorobilas :P

Jak ma się takie sterczące sutki jak ja to normalne, że żaden koleś ze mną gadac nie będzie :O Spoko... na starośc jak oblecą to będzie czas na damsko-męskie konwersacje :P Powiem Wam coś mądrego: mam dziką ochotę na arbuza! A uśmiałam się dzisiaj... taka scenka. Dostałam od mego lubego rękodzieło jak był na przepustce... łabędzia takiego jak dzisiaj z wiadomości... z papieru... o takiego: http://www.garnek.pl/ijkk1/6081906/papierowe-labedzie Postawiłam go na stole... mój brachol zaczął się nim bawic. Moja mama mówi: ZOSTAW! ZEPSUJESZ! A ja na to: spoko, spoko, zrobi drugiego :D A mama: Ta, jak go wsadzisz gdzieś znowu na 4 miesiące :P I wyszła. Normalnie szydera w chooj! Wyobraziłam sobie jak się z tym dłubie tymi swoimi "zgrabnymi" paluchami... no i się popłakałam :D Rozczuliło mnie, moje twarde serce zmiękło :D A ten łabędź jest po prostu nie do zniesienia... jak na niego patrzę to koniec. Koniec... poproszę butlę z tlenem BO SIĘ DUSZĘ! :D:D:D

Wera ty zboczeńcu! MJ przy Tobie wysiada :D

ale sie ciesze! moge sobie wreszcie zrobic herbate!! hura! huuuura!! :D

bo co? czajnik kupiłaś

Tak, przeczytalam o Twoich sterczacych sutkach :D i zrobilam sobie kawe:D czajnik byl, kuchenka byla, ale mi chwilowo wcielo te takie sztangi:D czy jak to sie zwie, co sa na kuchence:D

ehehe :D no teraz to już mi cyce opadły!! hmm... np u nas w domu sztangi leżą na podłodze w pokoju testosteronu :D a ty potrzebujesz ich do herbaty? do zamieszania jaaaaa :D co miesiąc nowy komplet szklanek :)

ja pije z metalowych wiader

Witam witam :) widze ze u Was wesoło:D

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! :D:D:D I PIŁ I PYŁ I PYŁ I PYŁ wiadra pyrał :D:D ruskie kieliszki wychylał

humorek dopisuje he he :)

to objaw depresji :O

a to czemu tak .....? deprecha Cie dopadła?

cos mi tu smierdzi...

yhyhyhyyyyyy:D IO io wszystkie razem I-O-I-O Deprecha to moje drugie imię :D Depa dla przyjaciół :D:D:D Nasta kolację gotuje w tualecie :D

http://www.youtube.com/watch?v=U28nQQlaQrc&feature=related

tak myslslam. nawet herbatka nie moge sie rozkoszowac w cywilizowanych warunkach :o

roztocza mhmm... pożywne białko :D:D:D Nastko nie pij tyle bo będziesz miała sraczkę :P

ale ja czekam na nia z niecierpliwoscia