związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Autorko, ale jak to jest. Śledzę Twój topik od początku, ostatnio zaczęłam czytać od początku jeszcze raz. Ty chyba nie powinnaś mieć do niego pretensji, że z kims się zaczał spotykać. Przecież to Ty go wyrzuciłaś ze swojego życia. Zerwałaś z nim. Powiedziałaś, że to koniec. Nie chciałaś z nim mieć żadnego kontaktu. A masz pretensje że zaczął się z kims spotykać. Fakt - to napewno boli, ale skoro nie chciałaś mieć z nim nic wspólnego, skoro zerwałaś, on poczuł się urażony i tyle. To, że poszukał pocieszenia, to insza para kaloszy, ale tak naprawdę, czy można powiedzieć, że on Cię zdradził?,skoro jak był z tą kobietą, nie byliście razem?

miało być: na_ pewno_nie_lekarz dziekuję.

GŁUPIA JESTEŚ

Hej, Smutna. Jesteś? Wróciłem. Cała heca z tą restauracją na Judenplatz. O którą chodzi? zum Sherer czy Bauera? Jak zapytałem, to padło pytanie czy jestem żydem i czy chcę zwiedzić mauzoleum? Powiedziałem, że chodzi o restaurant. Znów pytanie, czy hotel mi nie odpowiada i chcę zmienić? Zbyt poważnie traktują sprawy i pytania. Na zwiedzanie nie mam czasu. Chcę tylko obejrzeć Operę wiedeńską w pełnej gali oświetleniowej. Z jednego się cieszę. Kamień spadł mi z serca. Z drugiej strony nie lubię Cię smutnej, że coś Ci się nie udało.

Nie wiem w końcu co z tym Twoim tematem. Jeżeli chcesz zrobić to sama i osobiście jest sposób. Bierzesz kartkę, długopis i piszesz. " dzień dobry, nazywam się zofia korzykowska. Reprezentuję firmę..Mazurskas Travel. Pani numer został wytypowany do promocyjnej oferty naszej firmy. Pragniemy pani zaoferować nasz najnowszy folder wycieczek i wczasów za granicą. Wszyscy nasi promowani klienci otrzymują 30 procentową zniżkę na wszystkie wyjazdy w przyszłym i obecnym roku. Oczywiście bonifikata ważna jest tylko z talonem jaki otrzyma pani z naszym folderem. chwila przerwy, czy jest pani zainteresowana naszą ofertą?????"" Po słowie tak prosisz grzecznie o podanie danych adresowych po otrzymaniu dziękujesz pławiąc się w uśmiechach i ukłonach. Powinnaś taki telefon wykonać z budki telefonicznej. I czytać płynnie z kartki, aby nie było wtopy. Te numery wyświetlają się na komórce jako stacjonarne. Trzeba być przygotowanym na pewne pytania... Kiedyś moja znajoma dowiedziała się prawdy o sekrecie..... właśnie w ten sposób. Może warto spróbować To tak na szybko wpadło mi do głowy. Ze względu na zawiłość tematu nie chcę rozpisywać się jak działa mój system. Powiem krótko. W samochodach jest GPS ( w tych lepszych markach standard ) Nowsze telefony, starsze zresztą też (komóry ) w momencie włączenia baterii i ustawienia w tryb czekania, emitują sygmał zwrotny do najbliższych nadajników. W ten sposób sieć namierza aparat i zwrotnie podaje ci położenie. Np. Wrocław Krzyki. To właśnie jest TELEMETRIA. Mając numer wchodzisz do sieci i sprawdzasz lokalizację aparatu. To stary sposób śledzenia ludzi od wielu lat. Kiedyś tajemnicą wywiadu, dziś publicznie wiadoma. Większość tel. na kartę jest nierejestrowana. Więc zlokalizować można i na piechotę podejrzeć piętro i mieszkanie, potem tylko spis lokatorów. Austriacy zaproponowali kwotę, żeeeee tak mi kopara opadła. Na moją zdziwioną minę powiedzieli o możliwościach negocjacji. Firma chciała mnie wydymać. Ci co przyjechali nie są wpuszczani na rozmowy. Wróżko przyniosłaś mi szczęście. Dzięki Ci. Nawet nie wiem czy będę w stanie spłacić to wszystko. :)

Żeby ochłonąć przejadę się do tej opery. Tłumaczka jest całkiem miłą dziewczyną. Obiecała być przewodniczką. Tylko. za godzinkę powinienem wrócić. Może zrobię parę zdięć. Zostaw jakąś wiadomość. Albo napisz na pocztę, obojętnie jaką. Tyle ich jest, że masz z czego wybierać.

a ty nie jestes Żydem i mauzoleum cie nie interesuje... :-) ;-) naprzeciw tego właśnie brzydkiego obelisku-mauzoleum jest Bieradies - zawsze tam chodzę, będąc w Wiedniu. Dobre winersznycle. Polecam też KunsthistorischesMuseum i oczywiście Albertinę - zawsze jakieś ciekawe wystawy.

Nie poszedłem. zbyt jestem zmęczony. Mam ochotę na sen. Taki długi, i chcę wreszcie śnić. Powinienem się cieszyć. A brak mi na to sił. I autentycznie smutno mi.

Dlaczego napisałaś, że złamałem słowo nie po raz ostatni. Zrobiłem to tylko z jednego powodu. Nie zdradziłem.

I co znaczą słowa "ale nie dwa razy"

nie po raz oststni odnosiło sie do ogółu facetów. ale nie dwa razy do mojego exa. nie przejmuj sie mną

gdybym była teraz w Wiedniu - też byłoby mi autentycznie smutno. Bo byłabym tam bez niego.

Napisz czy przemyślałaś "fortel", może jest to jakiś sposób. Chyba jednak przyjmę pozycję horyzontalną . Od tak dawna nie czułem potrzeby snu. I to błogie zmęczenie. Spać. Dziwnie się z tym czuję. To takie nie moje. Rano mam jeszcze trelemorele przez tłumaczkę tak do 14. Zamierzam wybyć jak najszybciej. Oni przyjadą w przyszłym tygodniu. Muszę zwerbować swojego znajomego prawnika. Z tą umową muszę mieć fachowca. To już jest jednak wyższa szkoła pilotażu. Dobranoc skarbie.Przeczytam rano jak coś zostawisz. Może wpadnie mi coś do głowy jeszcze to nabazgrzę. Nie wiem czemu, ale mam trochę dziwne uczucie niepokoju. Nie pierwszy raz zresztą. Nie złość się na mnie. Gdyby coś, to zapamiętaj. http://www.youtube.com/watch?v=7F5R6uZ19LQ& I nie myśl o mnie jak o sentymentalnym idiocie. Cieszę się, że zobaczyłem wtedy tę dziewczynę. Smutną dziewczynę. Gdybym mógł jej jeszcze pomóc. Nie podpowiedziałaś mi. A szkoda. Ona cały czas tam przychodzi. Trochę częściej widzę uśmiech na jej twarzy. Ale nie w oczach. Te jej Zielone oczy ciągle są smutne. dobranoc. Rano zostawię jakieś zdanie. I będę wracał. Do domu. Powinienem być gdzieś na 22. Powrót trwa zawsze dłużej. A żydem nie jestem. Przykro mi, jeśli kogoś rozczarowałem.Baj.

Napisałam przecież... I nie prorokuj jakichs dziwnych niepokojących wydarzeń... A jeśli chodzi o piosenki to I tak najpiękniejsza była Lena i latoszek ... Płakałam przy tym jak idiotka. Śpij dobrze

Nie prorokuję. Wiesz jak to jest. Jak się polepszy to się popieprzy. Nie tak dawno miałem swój cud. Wyszedłem bez szwanku. Zrozum to uczucie znam nie od dziś. Nigdy się nie myliłem. Nie kraczę. Czasem też naprawdę się boję. Ale to tylko Życie. Dobranoc Skarbie. Ja wiem.

i wiesz, że musisz mi pomóc z tym numerem...

Cześć Skarbie. Wiem jedno, Mamuty wyginą szybciej, niż nam się wydaje.Zmień opcje internetowe. Dziwne mają tu zwyczaje. 5,15 już czeka na mnie kawa, wyprasowane ubranie. Uprana koszula itp. Zbyt wiele dobrych rzeczy. Pamiętam taki film "Tabor idzie do nieba" Jest tam jedna scena, gdy cyganki idą ulicą i śpiewają. Jedzie panicz powozem i ta jedna "taka zołzowata" nie ustępuje, wyrywa bat z ręki stangreta. Powóz zawraca i konie gwałtownie hamują tuż przed nią. Jej wzrok, jest taki jak chyba Twój w czasie gdy dostajesz dziwne wiadomości. Jak znajdę ten link to Ci podeślę. Mam zamiar w drodze powrotnej zahaczyć o Kraków. Odwiedzę obesrańca. Kocham Kraków. Miałem tam rodzinę. Niestety poumierali. Gdybym miał wybierać wolałbym tam mieszkać. Mam tam mnóstwo znajomych.Jeszcze śniadanko i to spotkanie. Potem droga powrotna do domu. Dziwny jest ten świat. Przytrafiło mi się tyle dziwnych rzeczy od tego wypadku. Nie mogę tego wszystkiego ogarnąć. Pomimo, że szybko działam, to to jest dla mnie EXPRESS. Po śniadaniu się odezwę.

http://www.youtube.com/watch?v=DgwivVBdhlo& Zwróć uwagę na oczy tej dziewczyny w samej końcowej scenie klipu. Strach się bać. Takie są właśnie Twoje w pewnych momentach. Patrzę na Ciebie jak śpisz. A jednak się umiesz uśmiechać. Śniadanko przynoszą do pokoju. Czterech panów, do towarzystwa mieli młode panienki. To nie są ich towarzyszki życia. Po jedzeniu przenieśliśmy się na kawę i koniaczek, a panny poszły w odstawkę. Wczoraj już ich nie widziałem. Ci z firmy robią odlot samolotem. Coś im nie wyszło tutaj. Są spaleni. Wracam sam. Wracając do Twojego tematu. Bez numeru nic nie zrobię. Namierzę tylko miejsce stałego pobytu. Resztę będziesz musiała sama zrobić. "Fujaro, złamałeś słowo, ale to nic. i tak nie wierzę w męskich bohaterów. każdy kiedyś złamie słowo, okłamie, zdradzi. Taki jest świat." Nie rozumiem dlaczego nie wierzysz. Przynajmniej sprecyzuj. Złamałem, bo nie wiedziałem co się stało. Tyle ostatnio namieszałem, że boję się wychylić z czymkolwiek. Jestem taki nieokrzesany i głupi. Więc nie chcę znów z czymś "podpaść". Zresztą po niedzieli nie chciałbym już niczego więcej psuć. Zbieram się powoli. Po spotkaniu, wpadnę tylko zabiorę bambetle i jadę. Po drodze Kraków na 5 minut i do domu. Chyba wpierw zadzwonię. A nad "tematem" pomyślę. Zostaw coś w skrzynce, jeszcze zajrzę tu przed wyjazdem.

Jeszcze przed wyjściem. A gdyby tak popatrzeć na to wszystko, tak jak śpiewała Edyta Gepert: http://www.youtube.com/watch?v=yABtSxjRpuM& Zawsze jest to inne spojżenie. Andy

A ten topik to nie twój autorko? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=458771 Jakaś dziwna zbieżność tematów.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4587713

Boże, jak mnie zdołowałeś tą piosenką Geppert. koszmar.... Jeszcze długo będzie ze mną źle. Ja robię pewne rzeczy, ale wszystko to chyba wbrew mnie samej. Zgodne z rozumem, a nie sercem. Pewnie będę żałować, chociaż kiedy to biorę na tzw. rozum - myślę, że inaczej sie nie dało.

odkąd się rozstaliśmy, mam strasznie dziwne sny. Jakbym cofnęła się w czasie - do czasów sprzed niego. Śni mi sie mój mąż, często znajomi z okresu kiedy miałam kilkanaście lat. nie ma wtych snach mojego dziecka, już nie ma jego, dziwne to . jak gdyby mi sie przeszłość odblokowała.....

Skarbie, wcale nie mam zamiaru Cię dołować. Cały czas chcę zobaczyć uśmiech w Twoich oczach. Niedługo jadę. Już po rozmowach. Finał w przyszłym tygodniu. Ale już w domu.Szczęście, że chałupy nie muszę się wstydzić. Nawet mogę im zapewnić nocleg. Nie spodziewałem się taa...aakiej kwoty. Jestem w szoku. Ale ostateczna za tydzień. W Krakowie się nie zatrzymuję. Jeżeli chodzi o mnie.... http://www.youtube.com/watch?v=YzNsP04QVYI Ale żebyś chwilę się opamiętała to do Edyty dorzucę http://www.youtube.com/watch?v=UPjwBT9h1bk Nie złość się na mnie. Może wreszcie ja zrobię Ci miłą niespodziankę. Nie tylko Ty masz monopol na to.:D Wszystko będzie dobrze. Musisz tylko chcieć. Jak będę wieczorem w domu to się odezwę. Liczę, że o 21 mogę już być. Zależy od przelotu!! Dziś już nie mam głupich myśli i przeczuć.:) Zostaw jakąś wiadomość. Hej Zielonooka Cyganko. Jak Ci się ten Clip podobał?

Pamiętaj: Kochaj aby żyć Żyj aby kochać.

Wróciłem. Tylko się odświeżę. Zrobię sobie swoją kawę i będę gotów. Muszę wziąć prysznic. Po tej wyprawie muszę spłukać to wszystko. I spokoju, spokoju. Włącz się. Za 15, 20 min. wrócę.

Żeby Ci się nie nudziło to przesyłam to co dostałem pocztą od mojej starszej. Żona jest jak walizka bez ucha - nieść ciężko, a wyrzucić szkoda. Podobno żony odchodzą od mężów alkoholików. Tylko nigdzie niestety nie powiedziano ile trzeba wypić. Małżeństwo to bardzo sprawiedliwe urządzenie: żona musi codziennie gotować, mąż musi codziennie jeść. Przed ślubem szeroko otwieraj oczy, po ślubie - przymknij je do połowy. Po dziesięciu latach małżeństwa, ambitna żona sama odchodzi. Żonaci mężczyźni żyją dłużej niż samotni, mimo że chcą szybko umrzeć. Żonaty facet powinien zapominać o swoich błędach. Nie ma sensu, żeby dwie osoby pamiętały o tym samym. Marzenie idioty zawsze wygląda jak żona sąsiada. Jedyną przeszkodą, która nie pozwala mi żyć w szczęśliwym i trwałym związku małżeńskim jest moja żona. Jeśli dostajesz do łóżka kawę, to znaczy, że to nie twoje łóżko. Jak ja kocham astronomię! Leżę sobie, oglądam inne światy, rozgwieżdżone niebo... I przyszła żona i wszystko spieprzyła - zdjęła z głowy durszlaki, wyłączyła światło! Żona kolegi jest zawsze lepsza, niż kolega żony. Żona przez zupełny przypadek zajrzała na wystawę żmij. Zdobyła Grand Prix. Moja żona zawsze się śmieje podczas uprawiania seksu - wszystko jedno, co akurat czyta. Moja żona jest obiektem seksualnym. Za każdym razem, gdy proszę o seks, ma obiekcje. /Woody Allen/ Mężczyźni kochają kobiety, kobiety kochają dzieci, dzieci kochają chomiki. W druga stronę to nie działa. Są dwie metody postępowania z kobietami. I żadna nie działa. Bóg - najgenialniejszy konstruktor Świata. Wziął żebro Adama i stworzył niezniszczalny głośnik. Nimfomanka to kobieta, która pragnie seksu tak często, jak przeciętny mężczyzna. /Mignon McLaughlin/ Nie ma brzydkich kobiet - są tylko kiepskie karty graficzne. Kobieta za kierownicą jest jak gwiazda na niebie - ty ją widzisz, ona ciebie -nie. Niektóre kobiety mocno drażni fakt, iż na drugim końcu penisa znajduje się mężczyzna. Kobiety są czasem jak szprotki. Wystarczy urwać głowę to reszta jest już znośna. Jeśli kobieta daje ci się tylko pocałować oraz macać tylko lewą pierś -to jest to wersja demo. Im większe piersi u kobiety, tym trudniej zapamiętać twarz. Jeśli sądzisz, że kobiety to słabsza płeć, spróbuj przeciągnąć kołdrę na swoją stronę. /Stuart Turner/ Gdy powiesz kobiecie, że ma najpiękniejsze oczy na świecie, zwróci ci uwagę, że ma też całkiem niezłe nogi Znacie to spojrzenie, które rzuca wam kobieta, kiedy ma ochotę na seks?... Ja też nie. /Steve Martin/ Jedynym mężczyzną, który nie może żyć bez kobiet, jest ginekolog. /Arthur Schopenhauer/ Nie ma nic bardziej gadatliwego niż kobieta, która cierpi w milczeniu. /Paul Geraldy/ Siła kobiet nie tkwi w tym co mówią, ale ile razy to powtarzają. /Marcel Achard/ Mam nadzieję, że nie znudzi Cię ta lektura.

Niektóre teksty są niezłe. Nie pisz mi mądrości w stylu: kochaj, by żyć//Żyj, aby kochać. Przerażają mnie.

A może to ja Cię przerażam Cyganko?

Czyżby jednak ktoś czekał na mnie? :)