Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

czesc laski! oj forum nam wymiera!!!! MT jak napisalas o tym braku odpornosci to do razu o sobie pomyslalam. Mam tak samo, nigdy wczesnioej nie chorowalam a teraz zeby mi sie posypaly ale juz wyleczylam, i wiecznie chora jestem, katar, kaszel i tak w kolko. Ja tez kiepsko spie, Gosia budzi sie po nocyz placzem tak jakby sie cos snilo. u nas tez pogoda byla do duupy ale dzis juz odrobine lepiej, popoludniu wyszlo troche slonca, jutro ze to niby ma byc duzo slonca i cieplo. Oby bo tez deprechy mozna dostac. mt dzieki za skrót wizyty u doktora, przydatne informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemaaaa :) ja ide wlasnie spac. nadrobilam pobieznie posty i nie mam juz sil pisac . TNKS mam dla Ciebie słój zelkow zachowany, odnalazlam go jak mylam lodówke;)) one sie giganty zrobily. Daj znac kiedy przyjedziesz, wyjade na spotkanie z Tobą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Nadrabiam Wasze posty z tygodnia i trochę odpisuję:) lady Ania - gratulacje pierwszych kroczków Gosi!:) Mam pytanie -jak dołączyć do mam z FB? Zalozylam konto, ale jeszcze nie wiem jak to dziala itp. a chcialabym dolaczyc do Was i tez poczytać Wasze posty.. Czy któraś mama może mi dac namiar? Albo co mam podac ,zeby Was znaleźć albo Wy mnie? ciotka julia- mój mały dokładnie tak samo się denerwuje! tak się wygina, że aż mi stracha nieraz porządnego napędzi! Ostatnio właśnie coraz częściej tak robi. Sama nie wiem z czego to wynika.. Nie znalazłam na to sposobu jeszcze..:( TNKS - chyba mogę się podpisac pod Twoją wypowiedzią, ze każdy rodzic może miec swoje zdanie odnośnie jedzenia, siusiania itp. Ale chyba każdy zna też swoje dziecko i każdy przeciez chce dla niego najlepiej.. Myśle, ze od kiedy mam dziecko to stałam się mniej krytyczna w stosunku do innych rodzicow. Kazdy ma swoje metody.. Co do nocnikowania to zakupialm nocnik, ale jeszcze nie sadzalam. Probowalm, ale maly był po prostu przerażony. Wydaje mi sie, ze nocnik był chlodny a on ciepłą pupka jak usiadł to mu było bardzo nieprzyjemnie.. Mam pytranie do nocnikujacych mam -czy uczyłyście najpierw siadac dzieci na nocnik w ubranku? Co do Zawitkowskiego -to mie się podobało jego podejście i sposób mówienia o dzieciach. Fajnie i pewnie się nimi zajmowal (DVD). Ale nie stosuję się w 100% do jego rad. Podobnie jak TNKS - robię jak mi wygodnie i tak jak uwazam, ze bedzie najlepiej dla mojego maluszka:) lady_ania- ja mam tak, ze mi właśnie zostaje 1/3 pensji po opłaceniu niani i dojazdów do pracy.. Myślę, ze to w dzisiejszych czasach norma.. MT-78 - Odnośnie odporności. u mnie odpornosc po ciaży spadła na -100%! Chorowałam cały czas jak karmilam piersia, wyjadlam wszelkie antybiotyki i lekarka zalamała ręce. Jak skonczylam karmic to przeszłam kurację uodparniajaca: doustną szczepionke ISMIGEN. Miało byc przez 3 miesiace (koszt 150zł -po 50zł/m-c). Wzielam 2 opakowania czyli 2 miesiace i pomogło!!! od tamtej pory ani razu nie zachorowalam. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Nadrabiam Wasze posty z tygodnia i trochę odpisuję:) lady Ania - gratulacje pierwszych kroczków Gosi!:) Mam pytanie -jak dołączyć do mam z FB? Zalozylam konto, ale jeszcze nie wiem jak to dziala itp. a chcialabym dolaczyc do Was i tez poczytać Wasze posty.. Czy któraś mama może mi dac namiar? Albo co mam podac ,zeby Was znaleźć albo Wy mnie? ciotka julia- mój mały dokładnie tak samo się denerwuje! tak się wygina, że aż mi stracha nieraz porządnego napędzi! Ostatnio właśnie coraz częściej tak robi. Sama nie wiem z czego to wynika.. Nie znalazłam na to sposobu jeszcze..:( TNKS - chyba mogę się podpisac pod Twoją wypowiedzią, ze każdy rodzic może miec swoje zdanie odnośnie jedzenia, siusiania itp. Ale chyba każdy zna też swoje dziecko i każdy przeciez chce dla niego najlepiej.. Myśle, ze od kiedy mam dziecko to stałam się mniej krytyczna w stosunku do innych rodzicow. Kazdy ma swoje metody.. Co do nocnikowania to zakupialm nocnik, ale jeszcze nie sadzalam. Probowalm, ale maly był po prostu przerażony. Wydaje mi sie, ze nocnik był chlodny a on ciepłą pupka jak usiadł to mu było bardzo nieprzyjemnie.. Mam pytranie do nocnikujacych mam -czy uczyłyście najpierw siadac dzieci na nocnik w ubranku? Co do Zawitkowskiego -to mie się podobało jego podejście i sposób mówienia o dzieciach. Fajnie i pewnie się nimi zajmowal (DVD). Ale nie stosuję się w 100% do jego rad. Podobnie jak TNKS - robię jak mi wygodnie i tak jak uwazam, ze bedzie najlepiej dla mojego maluszka:) lady_ania- ja mam tak, ze mi właśnie zostaje 1/3 pensji po opłaceniu niani i dojazdów do pracy.. Myślę, ze to w dzisiejszych czasach norma.. MT-78 - Odnośnie odporności. u mnie odpornosc po ciaży spadła na -100%! Chorowałam cały czas jak karmilam piersia, wyjadlam wszelkie antybiotyki i lekarka zalamała ręce. Jak skonczylam karmic to przeszłam kurację uodparniajaca: doustną szczepionke ISMIGEN. Miało byc przez 3 miesiace (koszt 150zł -po 50zł/m-c). Wzielam 2 opakowania czyli 2 miesiace i pomogło!!! od tamtej pory ani razu nie zachorowalam. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, cos kafe mi sie wiesza.. U mnie po urodzinkach!!! Przezylam!!!:) w koncu zrobiłam zamiast obiadu poczestunek na słodko. Wielki tort, sernik z galaretka, ciastka, cukierki, owoce, lody. Plus wino, kawa i herbata. Wyszło całkiem fajnie. Ale miałam przejścia!!! Bidszkopt na tort piekłam 2 razy! Pierwszy słabo urósl i wyszły tylko z niego dwie warstwy (zawsze robię co najmniej trzy do tortu). Więc musiałam upiec drugi biszkopt. No i tort był gigantyczny. Sernik tez robiłam w przeddzień. Koniec z końców położyłam się spac o 3 nad ranem. A rano miałam przełozyć tort, zrobić krem. No i co? w trakcie robienia kremu mikser mi się zepsuł!!! Goście za parę godzin a tu klapa! Więc pojechałam na gwałtu rety kupilam nowy mikser!!! Ale to akurat dobrze, bo stary to taki marnej jakości byl i już kilka razy mi dym z niego szedl i już byl naprawiany.. Tak, że z okaazji urodzin syna sprawiałm sobie nowy mikser!;P Ale koniec konców -zdażyłam ze wszystkim! Wyszło fajnie, ale po tych urodzinach jak goście poszli to wylam jak bobr.. Taka mnie nostalgia naszła, że czas szybko leci, i ze tak mi szkoda, że nie siedzę z małym w domu (wrocilam do pracy jak miał 7mcy) no i jakoś tak mi żal ogolnie było, i stres tego przyjęcia odszedł i w ogóle... ech.. Kupilam mu szczoteczkę do zebów wczorak. Troche póżno, wiem, ale lepiej póżno niz wcale. Nie chce jej jednak do buzi włozyc.. Ale odkryłam wczoraj dwa nowe zabki! Dwie dolne dwójki mu wczoraj wyszły! :) To w sumie ma już 8 zęboli:) co do niani, to u mnie niania dziś trzeci dzień jest. Pierszy to byla z meżem i ze mną, żeby mały się oswoił. Wczoraj pierwszy dzien sama. Troche się stresuję, ale cóż.. To moda dziewczyna, 29lat. Po pedaogice, mam nadzieję, że się sprawdzi. Cchciałam najpierw posłać do złobka, ale wszyscy mi odradzaja ze względu na choroby, że dziecko na początku strasznie choruje poprzez kontakt z dużą ilościa dzieci.. No i kolezanka podała mi równiez argument cieżki do przebicia - chodzi o ubieranie i rozbieranie malucha i wożenie go w te i z powrotem. Teraz problemu nie ma, gorzej zimą. Bo zanim się znieosę z 3 pietra w grubej kurtce, ktorą załoze w mieszkaniu zanim ubiorę malego (Zeby dziecko sie nie zgrzałoo i potem nie przeziebilo), i dowioze malego i rozbiore to zanim dojade do pracy to juz bede mokra jak szczur.. No i ta wizja była równiez solidnym argumentem przemiawiajacym za nianią. Minusem największym sa koszty no i rowniez chcialam, zeby maly miał kontakt z dziecmi,ale mysle, ze jak skonczy 3 lata to na pewno pójdzie do przedszkola i wtedy wszystko nadrobi:) Poza tym mały jest ogolnie fajnie nastawiony do innych dzieci wiec mysle ze nie bedzie z tym problemu później. Poki co to odwiedzam "dzieciate" koleżanki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko Tymkowa ty to masz wejscia:-D TNKS jak tam pierwszy dzien w złobku? pisz!!! MT dzieki za napisanie info o mleku wykorzystam.... Sierpniowa mamo ja nie funkcjonuje w społecznosci fejsbukowej to ci nie napiszę. przekichane jest z tym wyginaniem trzeba miec refleks bo jak sie stoi za blisko np sciany to masakra... ale ja wykorzystuję sposób chyba Efki- jak sie tak złosci to odkładam małego na cos miekkiego-łóżko albo dywanik. gorzej bo zaczyna mi takie cyrki odwalac w wóżku np w sklepie:-((( współczuje braku odpornosci! moje znajome na odpornosc popijały syropek jakis na i nie pamietam teraz za chiny nazwy. o szczepionce pierwsze słysze ale jak pomaga to git. Lady miejmy nadzieję że forum sie ostanie:-D teraz kurcze ciezki czas jak brzdące chodzą poza tym urlopy i pogoda jako taka na spacery:-D przyjdzie plucha to moze mamy bedą bardziej czasowe:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha sierpniowa mamo te chwile tuz przed imprezą były stresujace co? a potem niedosyt- jak to juz po? tyle roboty a to juz? he he co do ubierania dzieci zimą mi sie przypomniała rada z jakiejs gazety ale dotyczyła dwójki dzieci- pierwsze ubrac i zeby sie nie zgrzało wyniesc do pokoju obok i tam otworzyc okno, a w tym czasie ubierac drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciotka julia - no pewnie, ze stresu było. Trochę co powie odzinka, czy im się spodoba, ale chyba bardziej, że pierszy raz wyprawiałam urodziny dla mojego malenstwa.. ktore jak sie okazuje juz male takie nie jest..:( I tak wspominałam te dni jak byl taki malusienki i taki bezbronny i ze ten czas tak niemilosiernie szybko leci.. Co do ubierania dzieci to dobra rada - zastosuje jak juz bede miala pare:) Co do "drugich" dzieci, to planujemy juz drugie:) Zaczynamy starania we wrzesniu:) trzymajcie kciuki, zeby sie udalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierponiowa mamo fajnie piszesz!! Miło ze sie do nas odezwalas a jeszcze milej bedzie jak bedziesz zagladać czesciej:) Z moja praca to jest tak że niby bede dojezdzac te 80km ale to tylko dwa razy w tyg, znam ludzi ktorzy jezdza taki dystans codziennie. Niestety takie sa realia, dziś ciezko o prace jakakolwiek. Poza tym mialabym prowadzic zajecia ze studentami a wole to 100 razy niz miec blisko ale uczyc w podstawowce czy gimnazjum i uzerać sie z dzieciakami i czesto z rodzicami. Tam wydaje mi sie ze moze bede zmeczona po robocie z tymi dojazdami ale glowę bede miala spokojniejsza. W szkole dochodzi uzupelnianie dziennikow elektronicznych, ciagłe zebrania, klasowki , sprawdziany ktore sprawdza sie po godzinach. W pozostale dni liczę na jakies korepetycje jeszcze czy tlumaczenia. Wyższa uczelnia to tez inny prestiż niz podstawowka. Jeszcze ze 2 lata trzeba bedzie placic niani ale ten wydatek tez sie w koncu skonczy. A co do niani to przy takim małym dziecku uwazam ze jednak jest to lepsze wyjscie, takiemu dzieciatku dlugie kontakty z rowiesnikami nie sa potrzebne az tak. Najwazniejsza to zeby byl ktos kto sie zajmuje wyłącznie jednym dzieckiem, zeby byl spokoj, zeby dziecko czulo sie bezpiecznie. Ja tak nie mialabym czasu wozic dwojki dzieci, jedno do przedszkola i zaraz drugie do żlobka. To wybieranie sie z rana jeszcze do tego w zimie, jazda i stanie w korkach. Dla mnie to za bardzo uciażliwe i tez wole zaplacic nawet troche wiecej ale miec nianie ktora sama do mnie przyjdzie i juz nie musze sie dojazdem przejmować. Ciesze sie bo u nas na budowie praca pali sie w rekach :D Juz nie moge sie doczekać. Dzis ma przyjechac facet zrobić pomiary kuchni na zabudowę. W koncu czlowiek pojdzie na swoje :D:D My myjemy zęby juz od dawna, bardzo ładnie nam wychodzi, gosia w ogole nie protestuje, nawet sama lubi sobie podgryzać szczoteczke. Kupuje jej elmex ale pamietam ze cos polecałyscie kiedys, co to za pasta była? gdzie sie ja kupuje w aptece?? sierpniowa mama ale mialas przygody w urodziny!!! Do konca zycia bedziesz pamietac te przygotowania. Dobrze że ze wszystkim zdazyłaś a i nowy mikser sie trafił przypadkowo całkiem. Ja wlasnie tez musze wymienić bo mam dziadostwo ale czekam az mi sie ktoregos dnia zepsuje hehe;) powaznie zastanawiam sie nad ta szczepionka co piszesz bo ja jestem non stop chor, nie spie w nocy przez to chorobsko, zyc mi nie daje. Codziennie boli mnie glowa od niewyspania, nie wiem co sie ze mna dzieje, dopiero co antybiotyk skonczylam, niby troche lepiej ale do pełnego zdrowia to jeszcze duzo mi brakuje. ja sadzam zawsze bez ubrania ale inna sprawa ze nocnik zawsze byl cieply sierpniowa mamo sprobuj wpisac w wyszukiwarce na fejsie Mamusie z Kafeterii. To nasza grupa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymkowa!!!! Jesteś niekwestionowaną królową zaskoczenia :D Twoich pijanych misiów mam 2 słoiki i regularnie się galaretkami upijam :D a w Twoich stronach będę końcem miesiąca :) Ciotka mamy za sobą 1 dzień w żłobku - ufff! Dla mnie to straszna trauma :D wczoraj Kali troche popłakała, ale podobno nie było najgorzej, a dzisiaj już broi z dziećmi ;) bez problemu tam śpi, bez problemu je także jestem spokojna :) aczkolwiek stęskniona :p wczoraj prawie beczałam :p Z wieści dobrych - Kali pięknie sama zasypia!!! Odkąd ją postanowiliśmy tego nauczyć był tylko jeden dzień awantury a tak pięknie zasypia :) wczoraj ja ją usypiałam... Czytałam standardowo bajki a ona w tym czasie broiła w łóżeczku, myślałam, że będzie tragedia z zasypianiem, ale poczytalam, zgasilam swiatlo, dalam jej buziaka, powiedziałam dobranoc i wyszlam, Kali stala przy karuzelce i standardowo mixowala muze :) po kilku minutach nastala idealna cisza! Ot tak po prostu!!! Mt widze że Wasz DR ma podobne poglady do naszego ;) nasz też twierdzi, że roczne dziecko ma jesc wszystko ;) musze tylko dopytac co o mleku sadzi! Ps. Fajnie że Livia taka zuch dziewczynka :) ciesza takie słowa co? :) Sierpniowa skoro przezylas to witaj wsrod zywych :D my wciaz się przygotowywujemy ;) Villia STO LATEK dla BARTOLINKA!!! Teraz wiesci źle - malej się na dupci zrobila wysypka- centralnie wokół odbytu ( brzydkie slowo :o prawie jak srom :o) takie biale krosty - co to i czym to traktowac? Zmienilismy chusteczki na poimaranczowe pampersy bo się nam skonczyly a akurat innych nie było - może to od tego? Na razie smaruje sudocremem ( od wczoraj) i nie wiem czy to poskutkuje :o ostatnio też zrobila kupe w pampersa i chiwle ( nie wiem ile ) w nim była bo oczywiscie nikt nie zauwazyl :o może ktos wie co to i jak ratowac? Ciotka co do roz to byly sciete praktycznie cale i są fajne geste zielone ale jedne ubogie w kwiaty a inne w ogóle ich nie maja :o coś doradzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tnks ja ostatnio stosuje tormentiol i jest świetny, Gosia ostatnio miala taka pupcie odparzona bo robila kupy co chwile a ja ze mam nos zapchany totalnie to nic nie czuje i tez czasami zdarzylo jej sie z tym chodzic. Ale jak raz na wieczor zwlaszcza posparowalam tym tormetiolem to z rana nic nie bylo widac. Ale to tylko jak pupa odparzona bo podobno za bardzo u dzieci nie mozna stosowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladyania- pamiętam ze czułam się tak samo jak Ty teraz - wycienczona i ciagle zmeczona tymi chorbami. Antybiotyk to tez obciążenie dla organizmu.. Czlowiek taki bez sił potem. Mi ta szczepionka naprawde pomogła. I teraz jest super. TNKS- z tymi krostkami to mój maly tak miał. Pomogło wietrzenie pupy przy kazdej zmianie pieluchy -nawet do 10 minut jak miałam jak, a jak zawijałam w piekluchę to na grubo sudocremu. Przeszło po dwóch dniach. Mi się wydaje, ze to albo od chusteczek nowych albo (w moim przypadku tak było) od kupki - posiedział chwile bo nie zauważylam, że zrobił (a jakoś malo śmierdząca była to nie wyczulam). A drugi raz jak to miał to kupa była zielona kilka razy z rzędu (nie pamietam po czym) ale mu poszkodzilo chyba i zmieniło pH kupy i dlatego szybko bardzo odparzyla pupę i to tak, że az te krostki czy pęcherzyki się pojawiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki. Poczytuje ciągle Was ale bardzo sporadycznie się udzielam. Alicja jest ciągle na piersi i narazie jeszcze myślę że tak zostanie bo w ten sposób wiem że coś jednak je. A tak poza tym to bardzo lubi kaszę mannę ale gotowaną na wodzie. Zje czasem trochę z naszego obiadku ale tez musi jej smakować. Od słoiczków dawno ją odrzuciło. Co do nocnikowania to dziecko i tak teraz bardziej zapoznaje się z nim, zaczyna akceptować, nie zmuszamy przecież do siedzenia na nocniku. Ja najczęściej Alę sadzam jak się obudzi i jest oki. Zawsze się patrzy w dół czy coś leci a jak zrobi siusiu to bije brawo. Nawet jak jest w pieluszce to często tak ma. Ale nie ma problemu z nocnikiem i to najważniejsze. Puki co nie myślę o powrocie do pracy ze względu na to że tu żłobki są drogie. Praktycznie cała pensja poszłaby mi na żłobek i dojazdy więc wolę siedzieć z Alą w domu. Chociaż nie powiem przydałaby się jakaś dorywcza praca w domu. Nie wiem czy słyszałyście o takim czymś jak gradówka na oczku? Niestety to męczy Alę. To nic groźnego ale strasznie upierdliwe. Ala jest drobna jak na swój wiek wazy 9 kg i mierzy 76 cm. Może teraz ciut więcej bo jakiś czas temu tyle ważyła i mierzyła. Do chodzenia jej nie śpieszno, przy meblach chodzi sporo i to stabilnie, ale woli raczkować, ale widzę że coraz częściej stoi sama. Buziaki dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady dzięki za rade z tormentiolem, jak sudocrem nie da rady to sprobuje :) Ja zlobek mam 5 min pieszo od pracy więc mam ja bardziej pod reka tam niż w domu :) no i nie musze jej tam oddawac na 10 godzin z moja praca także dalej mnie do niani nie przekonalyscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na sekundę potem was doczytam bo mały po drzemce i zaraz mi z listwy wyłaczy komputer:-D TNKS zauwazyłam że mój mały ma odparzony tyłeczek tylko wtedy jak dostaje cos kwasnego- np sok domowej roboty który nie jest jakims wybitnym kwachem no ale ciut kwasny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wszystkiego najlepszego dla Bartusia a Jak on to chyba dobrze pamietam ze Martynka od AS-80 z tego samego dnia takze dla obydwoch roczniakow STO LAT!!!! Moja tez ma odparzona dupcie dostalam masc na odparzenia przeciwgrzybicza, lekarka mowila ze moze szybko sie rozwinac. Pierwsze Co pytala czy za duzo pomidorow nie je i wlasnie od kwasnego jedzenia moze tak byc. Takze ciotka dobrze mowisz;) Moja zaczyna 10 wrzesnia zlobek i nie mam Jak na razie obaw Ani tym bardziej wyrzutow sumienia. Chociaz juz uslyszalam ze wyrodna matka ze mnie, Bo Po pierwsze w domu bede a Po drugie szkoda dziecka bo Male. Sierpniowa Mamo no to mialas stresa, ja Ciacho i torta kupuje gotowca. Z moja zdolnoscia to by goscie przy Kawie tylko siedzieli. Dziewczyny a slyszalyscie o pylku kwiatowym? Bo M mi dwa sloiki kupil kolega z pracy ma ule i zbieraja pylek. Czytalam na necie troche Ale moze ktoras stosowala i wie czy to daje jakies skutki.ponoc wlasnie na odpornosc dobrze dziala, Ten kolega mowi ze Jego dzieci nie choruja a zawsze na wiosne i jesien robia kuracje 6 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki-pamietacie mni jeszcze? Wakacje nad morzem udane. Maly smigal po plazy i ganial fale jak szalony. Bylam pewna ze sie rozchoruje ale jest zdrowy na szczescie. U Kacperka zabki ida hurtowo. Wlasnie przebily sie wszystkie czworki- widac juz biale kielki. Tnks posmaruj clotrimazolem na przemian z tormentiolem pupke i.w dwa dni sladu nie bedzie. Biale krostki to moze byc grzybiczne. Hjk jak tam wozeczek , zadowolina jestes? Buziazki.dla.wszystkich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vilia, as i ja z Maciusiem przyłączamy się do życzen - sto lat dla dzieciaczków w zdrowiu 🌻 🌻 🌻 Mt widzisz ja mam sklerozę i nie pomyslałam- ale napisze ci ze ja słyszałam o pyłku same dobre rzeczy i na początku ciazy zrobiłam sobie miksture na odpornosc wg przepisu jadwigi górnickiej albo ojca Grzegorza (juz nie pamietam) musze poszperac po knigach ten pyłek z czyms mieszałam i to sie jadło jedna łyzeczkę dziennie. oczywiscie "systematycznosc"to nie u mnie i potem sobie o tym zapomniałam. ale dobrze ze piszesz bo pamieta ze jest tez pyłek w tabletkach i ja go chyba zakupie chłopu- bo on tak jak i wy non stop chory szczepionki u niego odpadaja mikstury wszelkie tez a tabletki rózne moze jesc tonami to moze i pyłek łyknie:-D a to powiazanie pupa- kwasne rzeczy to albo ktos mi powiedział albo przeczytałam:-D co do usypiania u nas to dalej jest problem ale znalazłam juz chyba sposób moze niezbyt mądry ale działa- puszczam małemu kołysanki z komputera a sama przed nim siedzę. mały mnie widzi kokosi sie kokosi i usypia. w kazdym razie juz bez krzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka dzieki za Info chyba zaczne juz go jesc mam dwa sloiki litrowe to wyglada Jak herbata granulkowana cytrynowa. Tez czytalam Same dobre opinie. Sprzatam chalupe Ale checi nie mam, jutro ma byc gorac to chyba na Basen wyskoczymy to wole sobie dzisiaj porobic. Dziewczyny na dworze to bynaniej nikt sie pod nogami nie placze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
770 moja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łał!Wchodze i nie wieże,nagle taki ruch tutaj?Super!Pocahontas pamiętamy Cię!A wózek jak narazie super a stary dziś się sprzedał za pół ceny, więc jestem zadowolona.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS a jest tu jakis cwaniak???;) Czlowiek sie udziela a tu stronke ci sprzatna sprzed nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Mt nie dosc że jest tu jakis cwaniak, to jeszcze jest taka akcja żeby dac piątaka :) A tak w ogóle to sobie normalnie wypraszam :D ja też się udzielam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o fajnie ze tu taki ruch:):) pocahontas ja tez o Tobie nie zapomnialam, nawet myslalam sobie ze pusto tu bez Twojej porannej kawki :) ale to z rana a ze nastał wieczór to zapraszam na drinia, jaś wedrowniczek z colą i cytrynką :) Polewam jak za starych dobrych czasów! Mt- ja jak od rana za robote sie nie wezme to pozniej juz totalnie nie mam melodii ani do sprzatania ani do innych robot. Planow jakis konkretnych nie mamy wiec moze jutro sie wezme za sprzatanie. hjk- to gratuluje dobrego zakupu i sprzedazy starego wozka vilia- od nas tez zyczenia 100 lat dla Bartusia, zdrówka, sukcesów i uśmiechu!🌻 ja z usypianiem nie mam problemu, ale te pobudki po 5 rano juz mnie denerwują. Chcialabym czasem pospac do 8 zwlaszcza ze nie musze wstawac do pracy, ale dzien w dzien to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy wszystkim za pamięć i życzenia :-) As - od nas dla Martynki sto lat i pięknego beztroskiego dzieciństwa :-) My dziś mało świętowaliśmy,bo to normalny dzień pracy. Ale jutro mamy gości :-) Też poczęstunek tylko na słodko. Pogoda u nas się ładna robi - a jak u Was? Ponoć weekend ma być prawdziwie letni. Miłego wieczoru :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do spania to mały w środę o czwartek przeszedł samego siebie ;-) wstal o 9ej :-D dziś już pobudka o 7ej. Trzymam kciuki za wszystkie starające się mamy :-) .żeby Wam się szybko udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem Kobietki!!! Martynka bardzo dziękuje za życzonka :) Vilia dla Bartusia też 100 lat!!! My dzisiaj świętowaliśmy, na słodko tylko tort,Tynia szalała,uwielbia być w centrum zainteresowania ;) A teraz z innej beczki Martynia od początku z nami śpi,wiem ,że popełniłam błąd ale sama przyznaję,że lubie spać z niunią ale myślę,że pora to zmienić i przenieść małą do łóżeczka tylko jak się za to zabrać nie wiem czy już nie za późno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×