Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 26lat

Jak dziewczyna odbierze wyznanie, że jest moją pierwszą?

Polecane posty

nie chodzi o oświadczanie sie tylko zakładanie z góry, że "zaliczam i spadam" to tak jakby dziewczyna dała Ci szanse rozpoczęła z Tobą związek ale wiedziała że jak tylko wydoi Cie z kasy to Cie rzuci jeszcze żadnemu serca nie miałam okazji złamać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopak z Wawa_
"jeszcze żadnemu serca nie miałam okazji złamać" wszystko przed toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macra
chyba lepsza napalona laska czekająca na dworcu niż znudzona prostytutka w burdelu Jakbym była aż tak napalona to sama bym się tłukła tym busikiem, a nie na dworcu czekała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem....
18:36 [zgłoś do usunięcia] dokładnie w tym jest problem "Właśnie to nie jest proste...znam wielu facetów brzydkich, którzy mają dziewczyny, ba, nawet mają ładne dziewczyny" To jest trywialnie proste dla ciebie moze ci faceci sa brzydcy bo sie zaliczasz do tych "pieknosci" ktore sie lansuja na kafe do piękności to chyba nie, chociaż nie przeczę, że uważam się za raczej atrakcyjną, powodzenie także miałam u płci przeciwnej, nie lansuję się broń Boże, natomiast zauważyłam, że niektórzy właśnie lansują się tutaj tym swoim prawictwem...żadne argumenty do nich nie przemawiają, po prostu jestem brzydki, nudny, nie mam żadnych znajomych, zainteresowań, koniec, kaplica, do końca życia zero dziewczyn! A może moglibyście coś zmienić? Np. w wyglądzie, sposobie ubierania, stać się bardziej odważnym, wyjść z inicjatywą, a nie siedzieć i użalać się nad sobą...taka opcja jest wygodniejsza, ale chcąc coś wziąć trzeba najpierw coś dać z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololololloppppp
"po prostu jestem brzydki, nudny, nie mam żadnych znajomych, zainteresowań, koniec," ale ty naiwna jesteś. Zmienić w wieku 28 lat jak cream? Albo 26 czy 5? NIe da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A może moglibyście coś zmienić? Np. w wyglądzie, sposobie ubierania, stać się bardziej odważnym, wyjść z inicjatywą, a nie siedzieć i użalać się nad sobą...taka opcja jest wygodniejsza, ale chcąc coś wziąć trzeba najpierw coś dać z siebie..." Mamy sie przeobrazic w clown'ow by miec u was szanse? raczysz zartowac :classic_cool:🖐️ poza tym wiekszosc nie musi robic z siebie niewiadomo kogo a zaliczaja na potege

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololololloppppp
zmieni niebieską koszulę na czarną i wyjdzie na rombankętechnpo to pewnei zaraz wszystkie laski będą jego. Ty się leczysz? jak nie to powinnaś zacząć bo nieogarniasz śwaita poza swoimi cyckami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Cream, niegrzeczny chłopiec z Ciebie :P mam nadzieje że bd sie musiał długo starać żeby sobie poćwiczyć chociaż :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem....
[zgłoś do usunięcia] **cream** wszystko sie da otóż to, tylko trzeba odrobiny chęci i poświęcenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macra
A może moglibyście coś zmienić? Np. w wyglądzie, sposobie ubierania, stać się bardziej odważnym, wyjść z inicjatywą, a nie siedzieć i użalać się nad sobą...taka opcja jest wygodniejsza, ale chcąc coś wziąć trzeba najpierw coś dać z siebie... Ale co oni brudni chodzą, śmierdzący? W piwnicy się zaszyli i do ludzi nie wychodzą? Masz na swoim koncie tyle porażek co oni? Każdy jest mądry w dawaniu "złotych rad".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
cream ty niepoważny jesteś. Wczoraj: "Zawsze będę singlem cz 20", "przedwczoraj jest za brzydki na laski" a dzisiaj "wszystko się da". Ty się czytasz? Tak częste zmiany zdania kwalifikują się do leczenia psychiatrycznego. Może ty masz CHAD? To by wszystko tłumaczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne tylko, że inni się poświęcać nie muszą ale od nas wymaga się nie wiadomo czego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale co oni brudni chodzą, śmierdzący? W piwnicy się zaszyli i do ludzi nie wychodzą? Masz na swoim koncie tyle porażek co oni? Każdy jest mądry w dawaniu "złotych rad"." Sam bym lepiej tego nie ujął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem....
18:57 [zgłoś do usunięcia] dokładnie w tym jest problem "A może moglibyście coś zmienić? Np. w wyglądzie, sposobie ubierania, stać się bardziej odważnym, wyjść z inicjatywą, a nie siedzieć i użalać się nad sobą...taka opcja jest wygodniejsza, ale chcąc coś wziąć trzeba najpierw coś dać z siebie..." Mamy sie przeobrazic w clown'ow by miec u was szanse? raczysz zartowac poza tym wiekszosc nie musi robic z siebie niewiadomo kogo a zaliczaja na potege ale tak już jest, że niektórym wszystko przychodzi z łatwością, a inni muszą się troszkę postarać, żeby to osiągnąć...np. niektórzy rodzą się w bogatej rodzinie, mają auto od rodziców, kasę na założenie firmy, albo firmę w spadku, a ja muszę zapier...ć od 8-16 aby przeżyć, mieć w co się ubrać i na drobne przyjemności. Gdybym myślała tak jak Wy, to siedziałabym na tyłku, brała zasiłek z opieki i nie wysilała się ani trochę, gdyż przecież i tak nic w życiu nie osiągnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
Bo jak się ma wygląd i charakter to starczy, że się tylko jest ;). Jak się nie ma to można robić cuda wianki a i tak żadna nawet na ciebie nie napluje. Ogólnie rady jakieś kijowe. Laska co to nigdy nikogo nie podrywała, a jak już to przez zakładanie większego dekoltu, będzie udzielać rad kolesiowi co nawet w piaskownicy się koleżankom nie podobał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem....
"Ale co oni brudni chodzą, śmierdzący? W piwnicy się zaszyli i do ludzi nie wychodzą? A gdzie ja napisałam, że brudni albo śmierdzący? A jeżeli chodzi o zaszycie się to autor gdzieś tam wyżej pisał, że zaszywa się, co prawda nie w piwnicy, ale ze znajomymi nie wychodzi, bo ich nie ma, a sam nie wyjdzie, bo głupio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macra
Sam bym lepiej tego nie ujął. Oj ująłbyś, wierzę w Twoje możliwości :D ale tak już jest, że niektórym wszystko przychodzi z łatwością, a inni muszą się troszkę postarać, żeby to osiągnąć...np. niektórzy rodzą się w bogatej rodzinie, mają auto od rodziców, kasę na założenie firmy, albo firmę w spadku, a ja muszę zapier...ć od 8-16 aby przeżyć, mieć w co się ubrać i na drobne przyjemności . Gdybym myślała tak jak Wy, to siedziałabym na tyłku, brała zasiłek z opieki i nie wysilała się ani trochę, gdyż przecież i tak nic w życiu nie osiągnę... Ale co Ty tutaj porównujesz? Musisz pracować by przeżyć, utrzymać się (ja haruje 12 godz a nie 8, ale to nie ma tutaj nic do rzeczy). Mówimy o atrakcyjności, powodzeniu, brylowaniu w towarzystwie heloooł A gdzie ja napisałam, że brudni albo śmierdzący? A jeżeli chodzi o zaszycie się to autor gdzieś tam wyżej pisał, że zaszywa się, co prawda nie w piwnicy, ale ze znajomymi nie wychodzi, bo ich nie ma, a sam nie wyjdzie, bo głupio... Autorze jutro wyjdź na ulicę i zaczepiaj jakieś panny, a nóż może jakaś będzie chętna na bliższe spotkanie :classic_cool: Ahaa i nie zapomnij o garniturze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem....
ok, passsssssssssssssssss! przyznaję Wam rację, będziecie prawiczkami do końca życia, żadna Was nie zechce, jesteście brzydcy i beznadziejni, nic nie da się z tym zrobić. to ja nie znam życia, moje rady są do d..y, powinnam się leczyć i nie widzę świata poza swoimi cyckami! Teraz mam rację???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopak z Wawa_
jeżeli chodzi o kwestię powodzenia u dziewczyny to nie można tego porównywać z kasą, pracą czy innymi pierdołami które można osiągnąć wlasnym wysiłkiem bo dochodzi tutaj czynnik ludzki - JEJ WOLA i JEJ DECYZJA nie mozna tego porównywac bo ona musi się zgodzić żeby był sukces a w przypadku innych rzeczy one zależą od własnej woli i własnego wysiłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopak z Wawa_
dziwnym trafem u tych mniej atrakcyjnych (czytaj pasztetów) decyzja na TAK przychodzi łatwo, można je bez problemu wyrwać a u tych ładniejszych są wymagania jak z księżyca a niby to i to dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×