Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

ALEONA- ja też dostałam ciuszki i niektóre były tak zużyte i brudne, że od razu przy mojej siostrze je wyrzuciłyśmy. Ja wiem, że ciuszki są bardzo drogie, ale bez przesady, żeby komuś oddawać to co własne dziecku nigdy by się nie założyło. A ciekawe czy ona chciałaby chodzic w ciuchać tak zuzytych, że nawet w cucholandzie nikt by ich nie kupił. IWI- wytrzymaj kochana bo widocznie małapotrzebuje jeszcze twojego organizmu aby dorosnąć... EMMI- jak wizyta? MAGIO- troszkę mnie przeraziłas tymi chusteczkami nawilżającymi z aloesem bo ja właśnie mam ich mega pakę bo myślałam, że z aloesem to lepsze niż te sensitive a to masz ci babo placek. Żeby nie był tylko nan nie uczulony! INES- wiem co znaczy jedzonko u mamy ale wiem, że jakbym mieszkała nadal z moja mamą to bym była kwadratowa:-) NIUNIA- no to twoje maluchy to już wielkoludy:-). Na szczęście są zdrowe i to jest najważniejsze. Z zaparciami to nie tak łatwo sobie poradzić. Mnie np pomagały płatki owsiane. Kupuje płatki owsiane błyskawiczne i robie mieszankę: wrzucam płatki do pojemnika, dodaję kilka łyżek mielonego siemienia lnianego, kilka łyżek otrąb pszennych, kilka łyżek rodzynek, kilka łyżek słonecznika i mieszam. Na śniadanie wsypuję do miski 4 łyżki tej mieszanki i zalewam wrzątkiem i zostawiam na parę minut po przykryciem. Potem dodaje mleka i jem. U mnie sie sprawdza więc może warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjgklkjmk;'lo
na zaparcia platki owsiane,koper wloski i rumianek.Trzeba pic codziennie:)Mnie to pomagalo.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was bardzo serdecznie i dziekuję za słowa otuchy. Ja tylko na chwilkę bo przyznam się, że nie mam nerwów do niczego. Ale_Ola co do pezsenności to ja ją mam już od miesiąca, dobrze, że rano nadrabiam, ale ostatnie dni i wtedy jest problem bo za dużo mysli się kołacze w głowie. Ostatnie dni są najgorsze, cała ciąża tak mi się nie ciągnęła ja teraz każda godzina. Co do szpitala to mam już skierowanie na wtorek i właśnie to mnie przeraża, że zanim mi cokolwiek zrobią to tam dostanę do głowy. Bo wiadomo w domu tez myślę ale zawsze można się czymś zająć, powiedzmy... No i przeraża mnie myśl o prowokacjach, tych nieudanych. Co do ciuszków to współczuję. Ja też miałam problem bo na strychu miałam ciuszki po dzieciach szwagierki- z przed 15 lat. Wiosną je przeglądałam i chwyciłam się za glowę, wszystkie wywaliłam i tu moja Teściowa miała problem, żal. sagierka spoko, zrozumiała i poparła, ale u nas wszystko się mówi bez owijania w bawełnę i bez urazów.Teściowa też wkoncu zrozumiała. Więc Olu oddaj jej to i nie przejmuj się nią i tym co sobie pomyśli wkońcu mamy wolny kraj i każdy robi jak uważa. Ines to racja czy to w Holandii, Niemczech, czy Angli można kupić tanio ciuszki i dobrej jakości. Tego wlaśnie w naszym kochanym kraju brakuje. Magia ja też uważam, że zasługujesz na medal i super sobie dajesz radę. Niunia co do terminu z usg to jest on różny bo do chyba 13tc jest wiarygodny a ja miałam robione 4 razy usg i mam 4 różne terminy dlatego tak się denerwuję i tak jak pisałam nie chcę mieć prowokacji za dużo widziałam w szpitalu jak się dziewczyny męczyły i wracały. Co do zaparć to jedz nadczo czubatą łyżkę zmielonego lnu i popij bardzo duż ilością wody- min 2 szklanlki wody lub dodaj do musli. Ja też piłam syropek Laktuloze. Ewcia my to idziemy łeb w łeb i rozumiem jak się czujesz. Ja też nie mogę sobie znaleść miejsca i zajęcia, a telefonów typu i co zaczęło się , jedziesz już to juz mam po dziurki w nosie. Wypróbowaliśmy już chyba wszystkich sposobów- prócz oleju rycynowego, bo bym chyba zwymiotowała i nie myłam okien i wieszała firanek, bo to mama mi zrobiła. Więc zostaje nam tylko czekać. Ty to dopiero musisz być nerwowa po 9 miesiącach dowiesz się kto u Ciebie mieszkał. Szacunek!!!! Bądź w kontakcie! Akif na razie nie panikuj to, że jakieś dziecko ma alergie nie znaczy, że Twoje, czy moje też będzie. To się sprawdzi w praniu. Mamo Urwisa a gdzie Ty się nam zgubiłaś, wychodzić z krzaków. Emmi jak po wizycie? KASIU NAPISZ CO U CIEBIE!!!!! PAMIĘTAMY O TOBIE CAŁY CZAS! Superburek, a co u Ciebie, co porabiasz? ONA gratuluje zakupu wózka, no to była naprawde super okazja, daj linka jak wygląda bo jestem ciekawa. Miholichol zmiany nastrojów to normalka, chociaż powiem Ci, że czym dalej to gorzej, zwłaszcza końcówka, ale to tez może przez stres. Pamiętaj, że nam wolno miec humorki!!!! A przyrostem Hcg się nie stresuj, jak dr mówi, że jest ok to się nie potrzebnie nie stresuj. Moja Mama mówi, że w tym wypadku internet jest przekleństwem, bo chcemy być mądrzejsze od uczonych... Idea, Nadzieja co u Was i Waszych pociech? Ojeju ale się rozpisałam, przepraszam jeśli kogoś ominęłam. Pozdrawiam, pa buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:))) ale ola masz racje z ciuszkami, ze oddasz, ale ja pewnei bym tez myslała jak to zrobic bo akurat nie jestem taka ze wale prosto z mostu... Co do rozwodów to w naszym otoczeniu jest ich tez masa!!! w tym mój M. po 3 latach pierwszego małzenstwa, na szczescie bez dzieci. A my teraz razem jestesmy bardzo szczesliwi, jest dla mnie ideałem;) choc mówia ze nie ma ideałów:)Nie ma w nic ani jednej rzeczy która bym chciała zmienic, pod kazdym wzgledem najcudowniejszy mąż. A ze swoja ex byli kompletnie nie dograni- az trudno uwierzyc ze jej np nie pasowało w nim wiele - i odwrotnie a mi w nim pasuje wszystko:) Zgadzamy sie we wszystkim. ale wiecie co- moja siostra tez tak zyje ze swoim M i moi rodzice tez- moze wyniosłysmy z domu taki spokój wewnetrzny, brak uporu i to ze faceta sie tak bezgranicznie kocha jak my:) a oni odpłacają nam tym samym. Emmi napisz cosik bo juz sie martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Czytam codziennie co u Was słychać, ale jakoś brak mi weny na pisanie... Od tygodnia jestem całymi dniami sama, M. chodzi na kurs od rana, potem wpada tylko na obiad i znowu do pracy:( I tam do wieczora, tak smutno jakoś:( Ale_ola nie zazdroszczę dylematu co zrobić z takimi ciuszkami, też bym pewnie od razu oddała. Ja na szczęście dostanę tylko od siostry używane ubranka, ale ona urodziła w czerwcu i sama już je przebierała i powyrzucała te poplamione np soczkami czy porozciągane, bo wcześniej dostała je od naszej starszej siostry. Mam nadzieję że szwagierka się nie obrazi jak jej to oddasz... Ona to super że znaleźliście taki tani wózek! To jest kolosalna różnica w cenie! A to, co byście wydali na nowy wózek możecie przeznaczyć na resztę wyprawki dla maleństw:) Magia ja też przyłączam się do dziewczyn! Podziwiam że tak sobie super radzisz i jeszcze masz czas żeby zajrzeć do nas:) Olafasola ja nie doradzę, bo my mamy pieska i kotka ale to są zwierzęta podwórkowe, tylko kotek na noc do kotłowni przychodzi, ale na szczęście żadnej sierści nie ma. Ale pamiętam jak nasz piesek był mały i też spał w kotłowni, to sierść była wszędzie, w każdym kącie kołtuny leżały, chociaż kotłownię mamy oddzieloną od reszty, ja wtedy też ciągle z miotłą latałam. Taki już urok posiadania psa w domu, teściowa też ma pieska i nieraz znajdę sierść w zupie czy w kluskach!! Niunia cieszę się że badania wyszły w porządku!! Maluszki równo przybierają:) Ja też mam zaparcia i do tego hemoroidy, ostatnio mój gin powiedział, że mam twardy brzuch, a miałam taki wzdęty bo nie byłam w wc i powiedział, że mam pić 2x dziennie po jednej łyżce Duphalac i pomogło. Ines ja też długo jeździłam do Holandii i zazwyczaj robiłam zakupy właśnie w zeemanie:) Jakoś tak tanio i dobre gatunkowo rzeczy można kupić, twż siostrom dużo ubranek poprzywoziłam. Szkoda że teraz nie mogę tak raz wyskoczyć ale tylko na zakupy;) Co do tych pieluszek tetrowych, to one mają pewnie brzeg fabryczny z dwóch stron i tego już się nie podwija bo się nie strzępi. Iwi, Ewcia wiem że takie czekanie jest najgorsze, ale jedno jest pewne- wcześniej czy później i tak urodzicie;) a za wami to już w kolejce reszta dziewczyn jest blisko i pewnie każda będzie się tak denerwować:) A swoją drogą, to chyba więcej Mamusiek czekało na ten dzień niż urodziło przed czasem?? A ja w ciągu tygodnia przytyłam 1kg! Myślałam że na koniec już się tak nie tyje! Jakoś mnie ostatnio przeraża ta waga, mam nadzieję że nie będzie problemu żeby to zrzucić;) Byłam ostatnio z teściową na zakupach, bo chciała coś kupić wnukowi ale żebym ja wybrała:) No to wybrałam 2p śpioszków, bluzeczkę, pajacyk i teściowa jeszcze kupiła ręcznik z kapturem:) Ubranek przybywa, a komodę kupimy dopiero jak mały się urodzi i na razie nie mam tego gdzie trzymać, jedynie szuflada pod łóżeczkiem zostaje! Ale niestety odkąd nie pracuję to nam się sytuacja pogorszyła... A mały ciągle sobie dyskoteki urządza w brzuszku:) Najczęściej tyłek wystawia:) Nie mogę uwierzyć że już tak mało zostało! Położna powiedziała, że mogę urodzić nawet w 36 tyg! A gin też nie dał gwarancji, że krążek sobie poradzi!!! Ale w końcu na to czekamy:) To się rozpisałam:) Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Iwi samopoczucie tak sobie, w sobotę mam wizytę kontrolną, martwi mnie ból brzucha od kilku dni i niestety ciągle krwawię :-( Boję się, że zstrzyki nie wystarczą i będzie łyżeczkowanie wrrrr A jak tam dzidzia, masz jakieś przeczucia kiedy rozwiązanie :-) Ewcia A Ty jeszcze w dwupaku? :-) Magia kochana jak dajesz sobie radę, wysypiasz się? Buziaczki dla Lenki :-) Nadzieja co u Was, jak się macie? buziaki dla Laurki :-) Maja, Sabiba jak Wasze pociechy? Buziaczki dla dziewczynek :-) Emmi dziękuję za sms :-) Przepraszam, że nie do każdej z osobna. Pozdrawiam Was gorąco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ewcia, mam nadzieję, że nie zaliczysz fałszywego alarmu, często odsyłają do domu mówiąc, że to jeszcze nie to ::) Iwi pewnie szybciutko znikniesz nam z forum i Lenka wreszcie będzie z Tobą. Spokojnie wiem, że brak już cierpliwości ale nie ma co się denerwować jak nic się nie dzieje :) Zyczę Ci spokojnego porodu! Ines hahaha mój mąż też jest dla mnie ideałem! To dobrze, że tak ich mocno kochamy że nie widzimy ich wad:) Emka nie daj się złemu humorowi! Wiem, że samej smutno ale zobacz jak masz już blisko! Kasiu przesyłam Ci moje dobre myśli. Ale Ola to ja się cieszę, że nie mam od kogo dostać ubranek. Dostanę od koleżanki wanienkę, powiedziała, że to jest rzecz której używała 3 miesiące i szkoda, żebym wydawała pieniądze. Chce ją tylko pożyczyć bo ona myśli kiedyś o 2 dziecku i to mi się podoba. Wanienki nie zniszczę ani nie dostanę zniszczonej. Ona81 a dzieci będą z Wami w pokoju? Zmieścisz dwa łóżeczka? Magia pozdrawiam i cieszę się, że tak dobrze sobie radzisz. Olafasola, gratuluje wyboru imienia! U mnie cera bardzo dobrze, mam nadzieję że tak zostanie. Niunia, jak byłam w Polsce to jadłam białe pieczywo i miałam problem, ale wróciłam do domu i zaczęłam jeść zwój ciemny chleb z ziarnami i problem minął.Co się zmieniło? Przeszły mi wszystkie dolegliwości, apetyt dopisuje. Brzuszek rośnie. Fajnie jest tylko nie lubię jak mnie ludzie obmacują. Zaczyna się się to zdarzać, macają mnie nawet kobiety które słabo znam, dziwne to.A co u Ciebie? Miholichol witaj:) Na razie tyle bo obiad czeka pozdrawiam pozostałe dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu trzymaj się! Może zastrzyki w końcu pomogą i nie będziesz musiała być łyżeczkowana! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! Kushion staram się... A co do obmacywania brzuszka przez obce osoby, to miałam raz taką sytuację, że klientka mnie pogłaskała po brzuchu, ja się odsuwam i mówię " proszę mnie nie głaskać po brzuchu", a ona na to, że jej córka niedawno urodziła i jak jeszcze była w ciąży to lekarz jej powiedział, że ona sama nie może się głaskać, ale ktoś inny może!!! No szczyt głupoty! To co, jakaś obca baba może mnie głaskać a ja sama nie?! Musiałam to jakoś obrócić w żart, ale swoje sobie pomyślałam. Spojrzałam do Twojej stopki i jestem w szoku, że to już 15 tydz!!! Jak ten czas leci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala meeeeee
Ogolnie lekarze mowia zeby za czesto sie nie glaskac po brzuchu bo mozna wywolac skurcze.Gdzies tez o tym czytalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emka wiesz pierwsze tygodnie strasznie mi się ciągnęły bo chciałam mieć "starszą" ciążę a teraz już leci, czuję się super więc to bardzo dobry dla mnie czas! A z tym głaskaniem to masz rację oszaleć można. Ja tam się sama głaszczę bo mówię dużo do brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion ja też głaszczę brzuszek, bo jak tu nie pogłaskać jak co chwilę mały coś wystawia, a to nóżkę, a to pupcię:) mala meeeeee wiem, nawet mój gin sam mi ostatnio powiedział, że na tym etapie już nie głaszczemy brzuszka żeby nie wywołać skurczów i staram się za często nie głaskać, ale ręka sama się tam pcha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie czytam was caly czas,u nas wiesci dobre i gorsze dzis dowiedzialam sie ze moja kochana przyjaciolka jest w ciazy,tak sie ciesze bala sie ze dlugo brala antyki i moga byc problemy jak u nas ale na szczescie w 2 cyklu staran zaszla :) a gorsze to wczoraj maz wylal kawe niechcacy na stole i niestety Tomaszka nozka byla obok,siedzial w krzeselku,na szczescie szybko zareagowalismy,pod wode i pentanol,ale dla wszytskiego wezwalismy lekarke by blizn nie bylo,smarujemy i goi sie na szcescie,ale strachu bylo. magia super se radzisz,ja jak tak popatrze na siebie z boku to sie zastanawiam skad u mnie tyle sily,pranie,sprzatanie,gotowanie,Tomaszka dopatrzec,aerobik,zaraz studia ostatni rok ehh my kobiety to jednak silne jestesmy. pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki:) Dzięki za miłe słowa... no i jak do was nie pisać, hehe. A tak poza tym to bywałam tutaj całą ciąże i codziennie interesuje mnie co u was. Jeszcze chwila i będzie coraz więcej mamusiek- nie ma po co szukać innego forum z radami:) A o tej porze po kąpaniu mała zawsze przesypia 2-3 godzinki na luzie to mam chwilę dla siebie by spojrzeć do netu albo coś tam w domu porobić przy okazji pogadać z mężem bo na to też niewiele czasu zostało... Wiecie to tak nie jest, że cały dzień człowiek chodzi uśmiechnięty, wypoczęty i z wielkimi pokładami energii. dziś np. Lena nie chciała spać większość nocy i nie wiadomo o co jej chodziło. Ani butli, ani cyca tylko ryk- zakładam, że brzusio ją bolał bo potem zrobiła mega kupę- ale w nocy ciężko coś wymyślić by jej ulżyć. I niestety coś w tym jest śpij jak śpi twoje dziecko bo inaczej będzie kiepsko...:) Ale ja i tak nie mogę marudzić bo zarówno mama jak i teściowa bardzo pomagają- jak tylko pojawia się jakaś potrzeba. Może mi mama popilnować a ja trochę pośpię przykładowo, albo pomoże w obowiązkach typu pranie, prasowanie... mam super nie ukrywajmy. Dziś np musiałam jechać do miasta pokupować braki kosmetyczne dla siebie - w tym wkładki laktacyjne bo idą jak woda;) Kupcie sporo bo i tak wam się przydadzą a mleko leci z jednego cyca do buzi a z drugiego do wkładki- heh. Kupiłam sobie laseczki staniki do karmienia w Lidlu i jak mam porównać z tymi z h&M to o niebo lepsze... mięciutkie, fajnie się odpinają i wygodne... a centa 26 zł chyba zatem nie ma co wydawać wielkiej kasy czasem:) Kupiłam dziś mojej niuni album do wypełniania- taki od urodzenia, żeby miała pamiątkę. Mi rodzicie taki wypełniali i był świetny- tez chce by miała pamiątkę i zapisane co najważniejsze. Ewcia, IWi- wiem co czujecie i mocno trzymam kciuki, żeby akcja porodowa u Was zaczęła się sama... Jednak poród naturalny własnymi siłami jest o wiele lepszy, potem według mnie cesarka a wymuszany z tymi wszystkimi przyjemnościami na końcu... Kiedy macie się zgłosić na patologię jak by się nic nie działo? Pewnie jakiś tydzień po terminie? Ewcia a ty na polną? Jak bym miała rodzić w Poznaniu to na pewno w świętej rodzinie= wiele koleżanek polecało. Akif- zapewne nie każdy maluch jest uczulony, ale jak będziesz używała to patrz czy nie robią się krostki. Ja troszkę późno zobaczyłam i pewnie lenka się męczyła. Muszę spróbować twojej metody na zaparcia bo mi niestety pojawiły sie po porodzie. Oby zadziałała:) Emka- to ty też możesz niedługo rodzić, ale najlepiej dla maluszka żeby jak najdłużej u Ciebie wytrzymał w brzusiu... zatem wytłumacz synkowi, ze u mamy najlepiej. Tylko nie tak sugestywnie jak ja, że Lena miała zamiar już tam zostać chyba na zawsze;) Mój mąż też często wraca późno a potem jeszcze w domu pracuje, niestety... ale nie mogę narzekać bo w nocy to on wstaje robić mleko w momencie kiedy ja małą przewijam bo niestety zawsze ma nasikane lub nakupkane;) Kasiu- fajnie, że się odezwałaś. Napisz co tam u Zuzki bo wszystkie czekamy na wieści i oby Twoje zdróweczko też wróciło do normy. Idea- no ty to jesteś wielka mamuśka, ale już Ci to wielokrotnie pisałam. Mam nadzieję, że Tomaszka nóżka szybko się zagoi i będzie wszystko dobrze. Buziaczki dla syneczka. Pozdrawiam pozostałe kobietki, idę trochę poleniuchować i pomarudzić mężowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki miło, że o mnie pytacie i pamiętacie:) Więc zacznę od siebie. Na wczorajszej wizycie wszystko ok, mała waży ok 3kg więc już nie taka mała:) Gin zbadała szyjkę i powiedziała, że póki co nic nie zapowiada, aby Julia chciała wyjść wcześniej, ale jednak to już blisko więc wszystko może się zmienić z dnia na dzień. Nic mi nie mówiła, że mam unikać jakiegoś wysiłku czy że mam się nie głaskać. W poniedziałek idę na KTG, a 17 sierpnia mam kolejną wizytę, a przed tym mam zrobić badanie krwi i moczu. Ja jednak mam nadzieję, że do tego czasu już urodzę. Kurcze, na naszym forum to większość rodzi po terminie...ja mam nadzieję, ze jednak mnie to nie spotka. Kasiu- super że do nas zaglądasz. Codziennie myślę o Tobie i wierzę, że wszystko się u Ciebie ułoży. Napisz proszę, jak się miewa Zuza i kiedy operacja. Iwi- no ja już zaczynam żałować, że nie mówiłam wszystkim że mam termin na 30 sierpnia, bo wtedy by się co chwilę nie pytali, a mi już zaczynają się telefony, a co dopiero jak będzie po 20 sierpnia...Ciesz się, że zostało Ci już tylko kilka dni:) Trzymam kciuki za szybki poród i wracaj do nas! ale_ola- no to miałaś niedźwiedzią przysługę. Mnie też jakiś czas temu sąsiadka uraczyła, ale przebrałam i wzięłam 5 ubranek a całą reklamówkę jej oddałam. Podziękowałam i powiedziałam, że mam już tyle ubranek, że nie mam gdzie ich trzymać. U mnie akurat, nie tylko były zniszczone, ale w dodatku prawie wszystkei były dla chłopca:) Ale dla starszej pani to żadna różnica, czy ma autka czy kwiatki:) Co do jedzenia, to jednak siostra mi nie pomoże, więc obawiam się, że mało co zrobię. Zresztą, kurcze nie wiadomo czy będę karmiła czy nie, noi co będę mogła jeść. Wiadomo, że pierwszy miesiąc nie można smażonego. Może uda mi sie zrobić choć jakieś pierogi i paprykę faszerowaną to sobie zamrożę. Ewcia- Ty już pewnie lada moment będziesz mamusią. Życzę Ci dużo sił i wytrwałości i oby jak najszybciej było po wszystkim:) Powodzenia! Akif- Ty naprawdę uważaj z tym rowerem, lepiej zapytaj lekarza. Ines- no piękne te sesje, już Ci zazdroszczę:) może mój m mi w weekend jeszcze coś popstryka. Ostatnia sesja się nam skasowała:( U mnie też sporo rozwodów wśród znajomych. Mój m ideałem nie jest, ale ja także nie jestem:) Zresztą najważniejsze, że ma więcej zalet niż wad i że się kochamy, noi że mi wybacza moje słabości. My też mieliśmy kilka trudnych momentów, ale to pokonaliśmy, a teraz z każdym dniem mam wrażenie, że kochamy się coraz bardziej aż nie wiedziałam, że to jeszcze możliwe, że da się bardziej:) ona81- super że wam sie udało tak z tym wózkiem. Teraz macie wiecej pieniędzy na resztę wyprawki. Radzę kupić porządne foteliki samochodowe, bo to jednak ważne a słyszałam, że używany może być powypadkowy to lepiej uważać. Udanego wypoczynku i wracaj do nas! niunia-strasznie wzruszające to co piszesz, dwa serduszka to jest to:)! Niniua ja jem codziennie zupę mleczną z płatkami pełnoziarnistymi i nie mam żadnych problemów. emka- to pisz do nas jak Ci smutno, my tu Cię rozweselimy:) olafasola- ja mam koteczkę długowłosą więc też wiem coś o tym. Na szczęście nie mam dywanów to łatwo sie sprząta. Łóżeczko i przewijak nakryłam prześcieradłami, aby zabezpieczyć przed kurzem i futrem gdyby niechcący jej się wskoczyło:) kushion- fajnie że dobrze się czujesz, korzystaj bo drugi trymestr jest najfajniejszy, a kocówka to już naprawdę ciężko. Mnie też strasznie wkurza to macanie, no kurde jakby tak kobietę nie w ciąży ktoś dotykał to by było dziwne, a ciężarna to co z innej gliny?? magia, idea- mamusie na medal:)! pozdrawiam was i wasze skarby! Jutro postaram się napisać wiecej, bo dziś już padam, był pracowity dzień. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tak tylko na szybko bo miałam fatalną noc i muszę się położyć znowu. Później napiszę coś więcej. Pytanie mam jedno. Dzisiaj w nocy dopadły mnie jakieś niesamowite skurcze. Ale to tak mocne, że myślałam że zwymiotuję z bólu. Kilka ich było - w sumie chyba z 5. Tyle, że one były umiejscowione po prawej stronie i nie wiem czy to pachwina czy coś "głębiej" i wyżej bo ciężko było zlokalizować. Ale tylko z prawej. Takie uczucie jakby mi ktoś ściskał jajnik z naciskiem 3 ton. No dramat. Ból rozchodził się na całą nogę. Nie wiem jak to lepiej opisać. I teraz moje pytanie do już mamuś i ciężaróweczek na finiszu czy Wy miałyście coś podobnego? Bo już sama nie wiem czy to już może skurcze przepowiadające czy może takie zwykłe skurcze mięśni gdzieś w pachwinie z powodu braku magnezu? Trochę się zdenerwowałam i nie wiem co robić w związku z tym. Teraz jest OK więc nie chcę panikować. Mała w nocy fikała koziołki więc myślę, że z nią tam wszystko OK. Będę jeszcze czujna co do jej zachowania. No i dodam, że wczoraj się poprzytulaliśmy z mężem, a mieliśmy chyba 2tyg przerwy. To mogło mieć jakiś wpływ? Żeby nie było pytałam doktorki i pozwoliła :) To nie była żadna samowolka :) Będę Wam baaardzo wdzięczna za jakieś uwagi bo Wy to mądre babki jesteście i na pewno coś pomożecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja tylko na chwilę bo dopiero wstałam, ale miałam okropną noc. Ja podobnie jak Ale_ola mam pytanie co to za bóle bo mnie też wczoraj bolało z prawej strony, u mnie na wysokości wyciętego wyrostka. Nie mogę wtedy leżeć na żadnej z stron, a brzuch miałam twardy jak skała. Mała w tym czasie była cicho i się nie ruszała. Dodam, że ja wczoraj nie miałam przytulanek z M, ale miałam pracowity dzień bo dużo chodziłam i umyłam samochód na glancuś, a wieczorem przed kompielą ciepłą byłam na jeziorze na wale pochodzic po schodach. Oj było ich bardzo dużo i wiecie co nigdy więcej bo tak mnie nogi bolą, że szok. Po kąpieli to trzęsły mi się jak u dopiero narodzonego źrebaka. Kobietki mam jeszcze jeden problem. Całą ciążę bardzo dbalam o swój brzuszek i często smarowałam go kremami dla ciężarnych i oliwką, ale niestety ok 34tc pojawiły się rozstępy. Teraz są już mega widoczne, a skóra na brzuchu tak napięta, że mnie aż boli,swędzi i tylko chodzę i smaruję. Zaznaczę, że mam bardzo duży brzuch. Powiedzcie jest szansa, że będą one nie widoczne? Nie żebym się aż tak bardzo nimi przejmowała ale no cóz... Przepraszam, że tylko o sobie i marudzę ale z każdym dniem oczekiwanie jest co raz gorsze. Będę już bardzo szczęśliwa jak będzie ju po wszytskim i z Lenką będziemy w domu. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines78- materacyk kupiliśmy tak jak ale_ola w sklepie internetowym Havea- polecam, bo bardzo szybka wysyłka i gratis dali poduszeczkę lateksową na później na pewno się przyda. Magiu-to ja dziś też kupię ten nadmanganian potasu. A chusteczki mam te pampers sensitive i huggies pure czy jakoś tak. Siostra mi mówi, że pieluchy to jej pampers się najlepiej sprawdziły a serwetki to huggiesy ale te z ogórkiem tylko one są już chyba dla nieco starszego dziecka. Też mówiła, że chusteczki pampersa uczulały i że były jakieś za tłuste, a że te huggiesy są ekstra. Pieluszek mam na razie dwie malutkie paczki, kupimy więcej jak się potwierdzi które lepsze, wtedy chyba trzeba w jakiejś hurtowni:) To piszesz, że tetry się bardzo przydają, może dziś wiecej dokupię, bo mam chyba tylko 10 szt. Magiu fajnie masz naprawdę, że i mama i teściowa tak Ci pomagają. Ja na teściową nie mam co liczyć, a mama choćby chciała to nie bardzo to widzę. Po pierwsze mieszka 12 km ode mnie, nie ma prawa jazdy, tramwajem z przesiadką ma jakieś 45 min do mnie. Poza tym ciągle pomaga siostrze pilnując jej 3,5 letniego synka, do tego od września kończy jej się urlop i idzie do pracy. Generalnie muszę liczyć na siebie i na mojego m, który na szczęście do końca sierpnia nie musi w zasadzie pracować, więc liczę na niego:) Magiu a ten biustonosz w lidlu to jakoś teraz kupowałaś? A i gdzie kupiłaś ten album dla Lenki, może podasz jakiegoś linka? ale_ola- kurcze no ciekawe co to. Może faktycznie już jakieś przepowiadające. Ja mam dwie książki o ciąży i jeszcze moja gin mi mówiła, że jednak ta substancja zawarta w spermie może przyśpieszyć poród. My od 7 miesiąca pełna wstrzemięźliwość więc nie wiem jak to może być po, mam nadzieję że inne dziewczyny coś Ci poradzą. W razie co może przedzwoń do swojego gin. Napisz, jak sie czujesz i co z ubrankami:) superburku- co tam u was? emka- ja już mam 14 kg na plusie, ale może po porodzie zniknie mi 10 tak jak magi to wtedy będzie tylko 5 kg do zrzucenia, jakoś dam radę:) Ewcia - ja we wtorek czytałam na onecie, ze na Polnej w Poznaniu zmarły 3 noworodki, bo zarazili je sepsą i że oddział jest zamknięty. Może tam zadzwoń i zapytj co i jak, abyś na darmo nie jechała. Wczoraj robiliśmy brudne roboty. Najpierm mój m odkręcił całą muszlę klozetową bo coś nam woda z boku ciekła. Potem razem musieliśmy tam rury wyszorować, bo się okazało że przez dwa lata jakiś osad się zebrał i chyba uszczelka nie stykała i stąd był przeciek. Na szczęście jak mvwszystko skręcił, to póki co się nie leje. Potem umyłam kici kuwetkę i zmieniłam piasek, potem byliśmy na grillu ze znajomymi, jeszcze pranie i wieczorem już byłam zmęczona. Dziś od rana znów piorę - tym razem maskotki dla małej. Potem musze trochę poprasować min szlafrok do szpitala. Dziś jedziemy też na zakupy spożywcze, więc też pewnie się wymęczę. Zaraz zamierzam zmobilizować m do ostatecznego umeblowania pokoiku dla Juli tzn wyniesienia jego biurka:) Trzymajcie kciuki! miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwi- sądzę, ze jak będziesz cały czas smarowała brzuszek, także po porodzie, to większość rozstępów Ci zniknie, albo przynajmniej będą prawie niewidoczne. Poza tym ostatnio mi koleżanka mówiła, ze na takie świeże rozstępy bardzo pomaga olejek lawedowy, ale to chyba też dopiero po porodzie lepiej smarować. Zresztą po porodzie będziesz miałą tyle ruchu, że wszystko szybko wróci do normy - i skóra i waga:) A te bóle...kurcze naprawdę nie wiemco to może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magia fajnie że możesz liczyć na pomoc mamy i teściowej, u mnie zostaje chyba tylko teściowa, bo mieszka tylko 4 domy dalej, ale ona pracuje i raczej tylko popołudniami będzie mogła zaglądać, ale z drugiej strony może to i lepiej? Bo wprawdzie teściową mam fajną, nie mogę narzekać, ale nie wiem jak będzie jak już mały się urodzi... Zobaczymy:) A ja właśnie mam przeczucie że urodzę wcześniej, tak jakoś czuję! Tylko krążek ma mi gin wyciągać w 38tyg i potem już żadnej blokady nie będzie:) Emmi już 3kg? To rzeczywiście nie taka mała:) Masz jeszcze trochę czasu do tp, nie ma co się spieszyć, lepiej że szyjka się jeszcze nie skraca. Moja siostra z kolei miała skróconą już ok 2miesiące przed terminem, najpierw 1cm, potem 2cm i lekarz jej mówił, że może się zacząć w każdej chwili, a urodziła 2 dni przed terminem, więc nie ma reguły:) Ale_ola współczuję takiego bólu! Ja nie mam pojęcia, co on mógł oznaczać, ale niech lepiej dzidzia jeszcze zaczeka, ma jeszcze trochę czasu to niech sobie siedzi grzecznie w brzuszku;) Iwi Ty myłaś samochód?!! No to nieźle się wczoraj napracowałaś!! Nie dziwię się że takie bóle Cię dopadły. Uważaj na siebie, już lada dzień urodzisz, to sobie jeszcze odpocznij! Co do rozstępów to mi na szczęście się nie pojawiły, a brzuszka nie smaruję niczym od czasu jak pojawiła się ta wysypka. Mam jednak stare rozstępy na udach i tyłku i jak już się pojawiły, tak już zostały niestety:( Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwi pciesze cie ja troche zaniedbalam brzuch w ciazy i mialam mega rozsztepy do tego uczulenia dostalam w szpitalu od ich poscieli i az do krwi drapalam,dzis praktycznie nie ma sladu po nich,polecam ten krem ,dosc drogi ale dziala, http://www.vitalab.pl/20,revitol-stretch-mark.html uzywalam tez fissan krem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Wspaniały tu ruch:):):):) Magio, super, że się leczysz i że wszystko zmierza ku dobremu!!! Dziewczynki, wywołana z krzaków - ujawniam się:) Obecnie robimy z mężem rewolucję domową:) - odmalowaliśmy kuchnię i salon, stąd mnie nie ma na forum:) W ogóle dużo się dzieje.... Muszę nadrobić wszystko co u Was i uaktywnię się, ale pewno po weekendzie:) A co do chuteczek, to ja jestem zadowolona z dwóch rodzajów Nivea Soft & Care i Nivea Sensitive. uzywałam jeszcze Huggiesów (kiedyś dodawali w promocji do pieluch) i pampers, ale po pamparsach były krostki na pupie, a Huggies miały niesamowicie intensywny zapach. postanowiłam też tym razem może wypróbować chusteczek z kauflandu, bo otworzył się niedaleko:) Buziaki dla Was serdeczne, ściskam kciuki:):):) P.S. Strasznie mi miło, jak czytam, że ktoś lubi czytać moje wypowiedzi... Myślę jednak, że zały mój urok w posiadaniu 'starego" dziecka.:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kibicująca
Witajcie ciężarowki i mamusie .Poczytałam i z własnego doświadczenia:w przypadku jakiegoś uczulenia na skórze pupy dziecka czy nawet odparzenia pieluszkowego do mycia i pielęgnacji lepiej nie urzywać chusteczek a jeśli już to dokładnie umyć i czystą wodą.Pomaga też dostęp powietrza ,ja przy każdej zmianie pieluchy i umyciu dmuchałam na pupę.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczny sabiba co u Gabrysi?? magia super że masz pomoc, ja niestety sama, na nikogo poza m nie mogę liczyc, w sumie jakby Maja była zdrowa to siostra zostałaby z nią czasami a tak to nikomu dziecka z sondą przecież nie zostawię iwi Ty nie szalej tak :) odpoczywaj na zapas, trzymam kciuki ewcia za Ciebie też mocno ja tez dostałam ciuszki od siostry męza z kanady więc to są super rzeczy i nawet firmówek tyle że my ani nie mamy z m 1/10 z tego :) kasiu słońce myślę o Tobie ciągle, trzymaj sie dzielnie, co u Zuzy? my może w środę bedziemy wiedzieć kiedy operacja idea jak Tomaszek? emka poczekaj jeszcze z rodzeniem chwilkę, zawsze to lepiej dla dzidzi emmi Ty już też na finiszu prawie, dbaj o siebie ja używam chusteczek przeróżnych i żadne nie uczulają więć to zależy od dziecka dziekuje wam za miłe słowa, tak naprawde to wcale nie jestem dzielna, ale staram się, Maja od wczoraj coś zachrypnięta i pokasłuje, dostała jakieś leki i mam nadzieje ze bez antybiotyku sie obejdzie bo nie chciałabym osłabiać jej organizmu przed operacją. Lekarz był w szoku że do tej pory nie miała żadnej infekcji i powiedział że to pewnie dzięki mleku z cyca i śmiał sie ze mi sie medal należy że do tej pory odciągam:) a poza tym u mnie nieciekawie, mam wzw b i teraz wyniki dużo gorsze niż rok temu, czeka mnie biopsja wątroby i leczenie, załamałam się bo teraz tylko tego mi brakuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia>milo,ze do nas zajrzalas :) ale_ola>moze rzeczywiscie ten bol to skurcze przepowiadajace badz skurcze po nasieniu,bo tak jak pisze Emmi sperma w pochwie moze przyspieszyc porod,tak tez nam "radzila" polozna w szkole rodzenia by przyspieszyc porod :) Emmi>w ogole nie widac po Tobie tych kg!ja sie smieje,bo moja mama mowi mi,ze wygladam jak ksiezyc w pelni i tak tez sie czuje! Twoja niunia jest juz slodkim ciezarem,fajnie,ze wszystko z Wami w porzadku :) Iwi>co do rozstepow to ja niedawno ogladalam program w tv na ten temat wlasnie i ponoc tylko te ciemne mozna rozjasnic laserem(kosztowna kuracja)natomiast jasne zostana juz ponoc na zawsze Idea pisze o kremie,ktory u niej sie sprawdzil,wiec moze warto zainwestowac??? aaa i mowili by jak najwczesniej poddac sie temu zabiegowi laserem,bo im szybciej tym wieksze szanse na skutecznosc zabiegu :) niunia>fajnie,ze maluchy zdrowe!to najwazniejsze :) co do zaparc,niestety nie pomoge,ja mam wrecz odwrotnie... Idea>jak Tomaszek?mam nadzieje,ze to poparzenie nie jest rozlegle i szybko sie zagoi! magia>zazdroszcze mozliwosci kupna stanika w Lidlu :) na moje cycki w obecnym rozmiarze 75 i trudno znalezc cokolwiek w sensownej cenie!boje sie tylko,ze po porodzie rozmiar bedzie jeszcze wiekszy!!!! :o ona>gratuluje zakupu wozka w super cenie :) Kushion>ale ten czas leci :) tak jak pisze Emmi korzystaj z drugiego trymestru,jest najlzejszy :) co do husteczek to ja zakupilam na razie Bambino ponoc dobre i nie uczulaja,ale to sie okaze! w weekend zamierzam spakowac torby do szpitala i powiem Wam,ze juz nie moge doczekac sie zapachu swojego dzidziulka :) Mama Urwisa> widze,ze wszystkie bedziecie przede mna z remontami i wyszykowanymi mieszkaniami przed narodzinami dzieciaczkow!moj m. wrocil wlanie z pracy takkiiiiiii zmmmeccczooonyyy!:( emka>Ty sie tak nie spiesz z porodem ;) mam nadzieje,ze krazek pomoze Ci jednak dotrwac do terminu :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUPERBUREK- mam do ciebie prosbę mogłabyś zamieścić wyprawkę dla mamy i dziecka, którą dostałaś w szkole rodzenia bo chciałabym porównac z moja czy sa takie same. MAGIA- wczoraj gadałam z koleżanką i jej synek też miał alergię na chusteczki pampersa z aloesem i jej koleżanka też nie stosowała bo dziecko też miało. Coś w sobie chyba ma ten aloes, że tak uczula. Mi polecała chusteczki Nivea Soft Creme. Ona np nie poleca do pępka okteniceptu bo małego goił się pępek 3 tygodnie a i tak jeździli na jakies przypalanie do szpitala specjalnym preparatem. Mimo, że w szkole rodzenia właśnie polecali ten środek powiedziała, że przy drugim będzie stosowała spirytus. Ale każde dziecie jest inne i bądź tu madrym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif>bardzo prosze :) dokumenty i wyniki badan rzeczy dla mamy: 3 koszule do karmienia slafrok,skarpety,klapki biustonosz do karmienia piersia 2 x bella mamma majtki siateczkowe (najlepiej 2 pary) przybory toaletowe wkladki laktacyjne dwa reczniki:kapielowy i zwykly reczniki papierowe woda mineralna niegazowana,2litry rzeczy dla dziecka: 3 cienkie,bawelniane kaftaniki/body i 3 cieple 10 pieluch tetrowych i paczka jednorazowych 2 bawelniane czapeczki 3 pary spioszkow lub pajacykow 2 pary skarpetek recznik kocyk lub rozek maly jasiek przydatny przy karmieniu mokre chusteczki krem pielegnacyjny rzeczy dla ojca: aparat fotograficzny, czyste wygodne ubranie na zmiane cos do jedzenia buty na zmiane(klapki,kapcie) rzeczy dodatkowe: ulubiona muzyka (plyty CD) lizaki lub landyry worek zelowy do okladow olejek lub krem do masazu dmuchane kolo do plywania slomka do picia cos do jedzenia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif>jeszcze przypomnialam sobie o podkladach na lozko do przewijania,nie ma ich na liscie,ale polozna mowila by zabrac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane:) Jak tam maja sie Te na finiszu??? :) Ja na chwilkę, za pamięci Iwi pisałaś o brzuszku -idea podała link, a z tańszych kremów na poprawę skóry po porodzie polecają: http://www.apteka-melissa.pl/produkt_palmers-maslo-ujedrniajace-z-koenzymem-q10-250-ml_3082.html Czytałam opinie na innych forach, ze skuteczny, a od nas maja albo sabiba stosowały te kosmetyki w ciąży? o ile nie namieszałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×