Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Moonia, mój prawie co dziennie, jak nie kilka razy dziennie, ma glutka w nosku, jak go nie wyjmę to "furczy" mu ten glutek. Myślę jednak, że to żaden katar, tylko po prostu zwyczajna wydzielina, którą jak się wyciągnie, to jest OK. Do usuwania glutków używam Fridy, psikam też kilka razy dziennie Sterimar Baby, niezależnie czy glutki są, czy ich nie ma. Teraz glutki gorzej usunąć, bo są suche z powodu suchego powietrza w mieszkaniu (przez te mrozy, tak w ogóle STOP MROZOM bo nie możemy iść na spacer), często wilgotność spada nam poniżej 40% :/ Jedyny plus to to że przy tak suchym powietrzu wolniej namnażają się roztocza. Co do ubierania, niby mówią, że dziecko powinno mieć jedną warstwę więcej niż my, ale u nas to się chyba nie sprawdza, bo jakbym ubrała Małemu jedną warstwę więcej niż ja, to byłby spocony (sprawdzone). Teraz na noc ubieramy mu body z długim rękawem, spodenki bawełniane (półśpioszki) i wkładamy go do ciepłego polarowego śpiworka, czasem ma spodnie bez stópek i bez skarpetek, albo w ogóle gołe nóżki (ale to raczej w dzień), a i tak po wyjęciu stópki i nóżki są ciepłe. Nasz Mały każdy kocyk i inne przykrycie po czasie (czasem b. krótkim) skopuje z siebie, mimo że klinuję kocyk przy szczebelkach, on potrafi z siebie nawet spodenki skopać, a skarpetki to już notorycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
qurczę, to moja chyba trochę za mocno poubierana, jeszcze jak M wraca z pracy, to ją czymś ogaca, by nie zmarzła, a ja ją potem odkrywam :-) Zuzka, a duże u Was te giluchy? Bo u mojej to wielkie i zielone (1x 2 dni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moonia, często są duże, takie długie:) Ale nigdy zielone. Wydaje mi się, ale mogę się mylić, ze zielone są wtedy (u dorosłych) jak jest jakaś infekcja, przynajmniej ja tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała już przeszła katar i gluty były przezroczyste i mała się nimi dusiła , więc to co u was jest to nie katar a zwykłe codzienne glutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jest tego masa i na przyszłość polecam "katarek " do odkurzacza bo frida przy katarze to jest masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem z forum styczniówek i mam pytanie czy utrzymywała się u waszych maluchów żółtaczka np. do 5 czy 6 tygodnia ? albo czy któraś przechodziła infekcje dróg moczowych ? bo my dziś kończymy 6 tydzień a wmawiają nam że mały jeszcze żółty i tak się zastanawiam bo zaraz szczepienia a może faktycznie się zbadać bo ja to już nie obiektywna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka może dla spokoju zrób badanie krwi , ale żeby tak długo się utrzymywało to nie dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka mi w szpitalu na badaniach powiedzieli że żółtaczka może się utrzymywać do 10 tyg i że to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy wyjściu ze szpitala był 10 ale maly miał dwa razy infekcje drog moczowych i to podobno podbija i utrzymuje żóltaczkę , jutro zbadamy bilirubine dla św spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia31
Fasolka moja mała ma żółtaczkę już 5 tydzień. Robiliśmy badania i z 13 w dniu wypisu spadło na 7 . Mój pediatra mówi,że może się ona utrzymac na konca drugiego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Barbera, a jak Twoja reaguje na odkurzanie "katarkiem"? Bo to chyba trochę hardcorowe? Moja za Fridą nie przepada, bo jej chyba tchu brakuje, ale jak już wyciągniemy gila, to ulgę ma nieziemską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia super , odkurzacz ją uspokaja i bardzo szybko to idzie , wiem, że brzmi to hardcorowo, ale mózgu dziecku nie wyssie :D ma reduktor ssania i i o tyle jest lepsze od fridy , że jest ciąg ssania . Przy fridzie ryczała jakby ktoś jej krzywdę robił a tu cisza i spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy chyba trądzik... chyba bo nie wiem czy to nie potówki albo skaza... ale jest tylko na buzi... pojedyncze kropeczki czasami otoczone czerwona plamką jak np pospi na tej stronie buzi.... z tego co czytalam to chyba własnie trądzik :) No i pytanko odnosnie tego... czy smarowac czyms buzie np jaks maścią, czy mamy czekac az samo zniknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Millea maści sobie daruj, po co skórę maluszka męczyć. W ciągu dnia możesz przemywac przegotowaną woda lub rzadziutkim krochmalem. My na wieczór po kąpieli smarowalismy kremem oilatum. Schodzilo to ok 3 tyg, teraz raz na jakiś czas pojawi się 1-2 chrostki a takto ma skórę gładziutka jak prawdziwy niemowlak :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stosowała któras Debirad bo właśnie nam pediatra przepisał , ma pomóc na bol brzucha i ulewanie Mamcia31 i co bedziesz szczepić z żółtaczką czy czekasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka my stosowałysmy debridat przez ok 10 dni - u nas był przypisany na kupki ale nie zadziałał - jak ich nie było tak nie ma Millea takie pojedyncze to i moja czasem ma, ale mi sie bardziej wydaje ze to od mleka, nie zawsze da sie wszystko wytrzec przemywam przegotowana woda, i tez krem oilatum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja stosuję debridad od dłuższego czasu i nam pomaga na zaparcia :) mamy dawkę 3 x 2,5 ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
a czy Wasze maluchy miały robioną teraz morfologię? Mojej wyszedł niedobór kwasu foliowego i mam jej podawać razem z wit B6. Podajeci dzieciom jakieś tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja nie miala robionej morfologii Wam z jakiegos powodu kazali ja zrobic? czy tak kontrolnie? nie chcialabym niczego przegapic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewka a po jakim czasie stostowania debridatu byla widoczna poprawa? i jak to u Was sie objawialo? jak czesto byly wcześniej kupki a jak sa teraz? to byly prawdziwe zaparcia - twarde kupki czy po prostu ich brak? bo u mnie z tym jest slabo, i lekarze tez nie bardzo wiedza dlaczego, raczej na zasadzie przejdzie jej, a na razie czopki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey sloneczka :* Wiec tak mala karmie w pozycji polpionowej, je 90ml co 3h, wiecej nie zje. Odbiaja czasami po 5 razy dbam o to ! :) Bylam w sr u lekarza mala przybrala 320 gr a za 2 dni miesiac ma :( Dostalysmy skierowanie na Patologie noworodka tam maja nam dac prawdopodobnie skierowanie do Opola na usg i po opinie specjalistow :/ no i badanie moczu musimy zrobic. Przez 2 tyg nie prybrala ani grama :o 2 tyg temu wazyla 4170 i teraz w sr 4170 . urodzila sie 3850 :/ Jaki zabieg dokladnie nie pamietam cos tam zwiazane z zoladeczkiem czy ujsciem do niego, tlumaczyli mi to ale ja juz nie pamietam z tego wszystkiego :/ Juz mnie to tak doluje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia31
Fasolka no właśnie muszę się zapytać czy jak dziecko ma żółtaczkę to czy będzie dopuszczone do szczepień. Jak tylko się dowiem, to od razu dam Ci znać. Walnęłam byka w poprzedniej wypowiedzi, chodziło o utrzymanie się żółtaczki do drugiego miesiąca życia dziecka , które jest karmione wyłącznie piersią. Mamcia31 Fasolka moja mała ma żółtaczkę już 5 tydzień. Robiliśmy badania i z 13 w dniu wypisu spadło na 7 . Mój pediatra mówi,że może się ona utrzymac na konca drugiego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiara nadzieja znajomi też mieli taki problem z małą i długo im nie przybierała, jeździli po lekarzach w szpitalu trochę z nią spędzili i nic nie znaleźli ,a mała w końcu zaczęła przybierać i wszystko jest ok i tego również Tobie życzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiaro ja mogę podpisać się pod słowami barbery też znam taki przypadek. Synek mojej kuzynki zaczął normalnie przybierać dopiero od 8-9 tygodnia też jeździli po lekarzach, spędzili 2 tyg w szpitalu i niczego konkretnego się nie dowiedzieli. Z tymże ich Wiktorek należy do drobnych dzieciaczków ... ale w normach. Więc głowa do góry oby u Was też tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno moja mała swoją wagę urodzeniową osiągnęła dopiero po 3 tygodniach i ciężko jej szło przybieranie na początku i waga ze szpitala różniła się od wagi w przychodni . Waga urodzeniowa 2900 g , w 3 dobie spadło do 2450 g , jak wychodziła ze szpitala miała 2630 g , tydzień póżniej 2700g a w w trzecim tygodniu 2900 g (waga urodzeniowa) więc Twoja w końcu też zacznie przybierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starbuck80 jak tylko wróciliśmy ze szpitala do domku po 2 dniach mały zaczął krzyczeć przy robieniu kupy a ona była jak u dorosłego człowieka czyli zbita i zaparta na długość palca wskazującego i trochę grubsza niż palec. poprawiło się po 7 dniach od stosowania teraz się tylko pręży przy robieniu kupy i nie płacze już:) ale kupa jest raz na dobę. tylko jest to dawka 3x2,5 ml żadna niższa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Starbuck, nie wiem czemu pediatra zleciła morfologię, może przy okazji badania hormonu tarczycy, który wykonywaliśmy, więc jedno kłucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×