Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny. Agniesiulka, Jeden cieńszy kocyk dostałam taki ładny od koleżaki z Anglii z firmy early days i właśnie się zastanawiam czy kupić jeszcze jakiś kocyk. Jak podobał Wam się tamten to zobaczcie jeszcze te: http://allegro.pl/bobas-nowa-kolekcja-kocyk-koc-mikrofibra-milutki-i1876544705.html i te http://allegro.pl/milutki-koc-puchaty-kocyk-z-aplikacja-nowosci-i1884641816.html (ten amarantowy dla dziewczynki no po prostu cudo :) )Ten do którego Ty podałaś linka jest też bardzo ładny, ale jednak sporo droższy. I co takiego malucha kłaść pod takim wielkim kocem, to dlaczego nie można kłaść pod kołderką, bo nie rozumiem? A co do materacy, to znalazłam 2 artukuły na ten temat, że właśnie nie prawda, że materac powinien być twardy, że noworodek tak samo jak i dorosły nie powinni spać na twardych materacach, no i dlatego zgłupiałam. A, że te lateksowe i z pianki termoelastycznej są niby lepsze bo dostosowuja się pod naciskiem itp. itd. A ten lateksowy, że właśnie przez to, że jest sztuczny jest bezpieczny pod względem sanitarnym tzn. żadne roztocza i tym podobne się tam nie zagnieżdżają. Ehh no znowu nie jest lekko :) Ale jednak chyba zdecyduję się na ten lateksowy. I pościel pewnie tez kupie od razu, a co tam! Tylko, jaki rozmiar? Łóżeczko mamy 140x70. A jeszcze chciałam zapytać o to cyclo3forte. Czy to lekarz Ci przepisał czy jest dostępne bez recepty? Bo mi też się zrobił taki jeden mały, ale bardzo sie boję, że podczas porodu może być dużo gorzej... Czy to cyclo to jest do leczenia czy do profilaktyki? No i co to jest tabletki czy czopki? Madzia_mi Moja mama też się z tym męczy. No nie wiem, może zrobią Ci lewatywę przed porodem? No i są przecież leki przeciwbólowe. A może spróbuj iść do innego lekarza, poszukaj, popytaj może jest u Was jakis bardziej chętny na cesarki niż Twój dotychczasowy, może w innym szpitalu? Ja wiem, że jak pojawią się u mnie jakies wskazania do cc, to pojadę do innego szpitala 30 km od mojego miasta. Bo u mnie to też są bardzo niechętni na cc i wszystkim każą rodzić naturalnie. No bo niestety jest tak, że poród naturalny to dla szpitala zarobek, a cc jest kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, najgorsze jest to ze chodze i płace 150 zl za wizyte uwazam ze to nie mało. szpital który zaplanowalam na poród jest bardzo dobry ale co z tego? kochana przy zaostrzeniu mojej choroby leawtywa mi nie potrzebna bo jestem w wc srednio co godzine:( wiec sama rozumiesZ:( na prawde chciałam rodzic normalnie, chaialam wziasc zzo i bym dala rade, ale teraz przy zaostrzeniu po prostu mysle inaczej . nie chce po porodzie wyladowac na stole operacyjnym z peknietym jelitem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
Hej elzuniaw1 ja nie mam problemów z żebrami zlie mnie zrozumiałaś , chodziło mi o to że jak dzidzia się rusza ,przesuwa czy kopie to czuję jej kosteczki nóżki czy coś jak mi chrupią pod żebrami aż żebra bolą :-) Madzia_mi nie martw się będzie dobrze i jakoś urodzisz normalnie ja też mam problemy może nie tak duże ale też dość poważne z hemoroidami i teraz niedawno wylądowałam na pogotowiu bo w tej ciąży już 3 razy mi popękały aż krew leciała i to nowet sporo też się boję że dostanę krwotoku przy porodzie od tego krwawienia nawet raka można dostać naszczęście ja mogę stosować leki czobki i trochę to podleczyć mi sie uda. Może popytasz lekarzy może są jakieś dostępne leki ,które choć trochę mogą podleczyć cie musi być jakiś sposób . A co do pościeli ja przy pierwszym dziecku miąłam odrazu w łużeczku pościel dziecko normalnie spało nawet kołderką mogłam podeprzeć jak spało na boczku żeby się na plecki nie przekręcił i się czasem nie zachłysną bo dziecku się często porafi ulewac i na ciniuśkiej podusi spał . Niczemu to nie przeszkadza a nawet pomaga np w nadmiernym ulewaniu. a ta podusia do łużeczek jest tak cieniutka że prawie jakby jej nie było . Mój syn jako noworodek zaczą ulewac lekarz mi nakazał pod materaz podłożyć coś by pozycja była pół leząca albo kłaść wysoko na poduszce no i też tak musiałam robić i to pomagało a jak całkiem na płasko leżał to całe lużeczko było obrzygane heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i obiecałam Wam przepis na te polędwiczki :) Polędwiczki na słodko-kwaśno Składniki: polędwiczka wieprzowa 2 łyżki sosu sojowego 1 łyżka mąki ziemniaczanej 1/2 szkl. czerwonego wina ( w oryginale sherry, ale ja dodałam zwykłe) 1 łyżka octu winnego 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego pół puszki pokrojonego ananasa 1 por 1 papryka ( dałam żółtą, ale jaką kto woli) olej sól i pieprz do smaku Z mąki, octu, sosu sojowego, wina, koncentratu i soli i pieprzu(sporo) przygotować marynatę. Polędwiczkę umyć, osuszyć i pokroić w plasterki i wrzucić do marynaty. Odstawić na 1/2 godz. W tym czasie pokroić paprykę na kawałeczki, a pora razem z zieloną częścią na 0,5-1 cm plasterki. Rozgrzać olej na patelni, włożyć osączone mięso (marynaty nie wylewać), chwile przesmażyć z obydwu stron, dodać por i paprykę. Smażyć na dużym ogniu 5-6min, dodać ananasa i marynatę (można też trochę zalewy z puszki), chwile jeszcze razem potrzymać na ogniu mieszając i gotowe. Podawać z ryżem. Smacznego :) Może ktoś się skusi. 1 polędwica starczyła na obiad dla 3 dorosłych osób. a teraz idę gotować zupę z dyni z paczki i pierogi ruskie tez z paczki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamcie :) Nie ogarniam Was , fajnie się czyta tylko z odpisywaniem na wszystkie posty gorzej :( Od kilku dni nie mogę siedzieć przy biurku bo od razu boli mnie z lewej strony pod żebrem , nie znam się na anatomii, może to żołądek mała mi uciska. Jak na kolana wezmę lapka to też mi nie wygodnie :( Przed wczoraj pierwszy raz czułam czkawkę u malutkiej , w dole brzucha więc pewnie cały czas jet ułożona główką na dół. Odpiszę tylko na ostatnie posty, wybaczcie ... Madzia_mi - a co na to Twój drugi lekarz ? Jak Twoja choroba jest wskazaniem do CC, tylko lekarz nie chce tego uwzględnić to szukaj pomocy u lekarzy którzy Cię leczą , zapytaj co oni na to , jeśli ta choroba może byc zagrożeniem podczas porodu to niech ci napiszą przeciw skazanie dla ginekologa. Lisabell- z kołderką to chodzi o to że one są po prostu dosyc duże jak na takiego maluszka, ja to się bałam że mi się wsunie pod nią i udusi . Można oczywiście na początku obejść się bez pościeli ale łóżeczko tak ładnie w niej wygląda ;P To juz zależy od Ciebie i finansów . Duży gruby kocyk najbardziej będzie potrzebny na wyjścia a takich malutkich cieniutkich nigdy za dużo , czy do spania czy do noszenia w domku , takie maluszki bardzo lubią jak się je utula bo czują się jak w brzuszku . Takie malutkie kocyki można kupić za nie duże pieniądze , często chyba w Lidlu są jakieś promocje albo w Pepco. No i często się brudzą , dziecku się uleje albo jakoś przesika więc dobrze mieć na zmianę . Trzymajcie się , ja uciekam do przedszkola po Zuzę :) Nie dajcie się wszelkim dolegliwością , juz nie dużo nam zostało, ja jutro zaczynam 32 tydzień jeszcze tylko 8 ... a teoretycznie to nawet 4 , bo wazne żeby wytrzymać do tego 36 :) No i cieszę się z dobrych wieści po badaniach , ja mam wizytę dopiero 7 listopada .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia_mi-głowa do gory.Moze faktycznie poszukaj lekarza ktory bardziej jest sklonny do cc,a jak nie to nadal magluj swojego. Ja kocyk kupie taki gruby i cienki.Posciel bede miala,moze nie bede z niej korzystac na poczatku,niewiem to sie okaze wiec lepiej byc przygotowanym na wszytsko.A fakt lozeczko z posciela wyglada tak slodko :).Te kocyki tez przegladam w necie,ale zanim cos kupie to wybiore sie na miasto,moze ceny nie beda zbyt wygórowane a zawsze to mozna dotknac i naocznie sprawdzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta fajnie że z dzieciakami wszystko ok a , na borowskiej ten chaos to podobno zawsze - że oni tam tak na wariata pracują mi tez nie bardzo się to podoba , ale z tymi wolnymi miejscami to faktycznie nieciekawie jak piszesz; może faktycznie zahaczyć się na tą szybką diagnostykę ... a do której cię tam trzymali ? czy tam się trzeba jakoś wcześniej na termin umawiać , czy stawiasz się 7.30 i masz nadzieję że cię przyjmą ? ja ostatnio płakałam bo mi zupa nie wyszła ... :) mąż wróciła z pracy i myślał że coś się stało , był przerażony a ja wyję jak wariat że flaki mi nie wyszły a tak się starałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no gin twierdzi ze to jest zadne wskazanie do CC;/ jakas paranoja. ale co mam zmieniac lekarza w 30 tyg ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika79 mnie też uciska pod lewym żebrem i lekarz powiedział że to albo śledziona bo tam jest umiejscowiona albo jakiś pojawiający się nerwoból bo w brzuszku już się ciasno robi i tak mogę to odczuwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah.... chcialam sie was zapytac o proszki i plyny do prania dla dziecka.Nie mam w tym doswiadczenia i niewiem co wybrac.Wiem ze u mnie w supermarkecie dostane mleczko do prania z Lovela.Poprostu niewiem czy kupicz proszek czy te mleczko.No i plyn do plukania to niewiem jaki kupic hipoalergiczny czy poprostu zwykly plyn do plukania dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziami bardzo współczuję :( mam nadzieję, że jakoś dojdziesz z lekarzem do porozumienia. powiedz mu o wszystkich swoich obawach. może skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem. trzymam kciuki i życzę zdrówka :) lisabel kocyk tym różni się od kołderki, że trudniej dziecku sie pod niego zakopać, bo jednak bardzej opatula i chaczy się o ciuszki. jest droższy, bo w zasadzie to dość droga firma, ale nie o firmę mi chodziło tylko o grubość. co do wielkości to zobaczycie same. ja po prostu żałuję, że od razu nie kupiłam większego, bo musiałam kupić dwa. a skąd przeświadczenie, ze dorośli i dzieci nie powinni spać na twardym? ja od zawsze słyszałam, ze im twardsze tym lepiej. może sie coś pozmieniało. ale z autopsji wiem, że jak śpię u siebie to jest ok, a jak u teściów (na mocno wyrobionym łóżku z miękkim materacem) to mnie wszystko rano boli. cyclo3fort zapisał mi lekarz bo zrobił mi sie żylak (bardzo duży) na wardze sromowej i bardzo, bardzo mnie bolało, szczególnie wieczorami. teraz łykam co dał i jest po prostu super. jest to lek dostępny bez recepty. mój lekarz kazał mi wziąć przez 5 dni dawkę uderzeniową, a potem tylko rano po 2 tabletki aż do nastepnej wizyty, czyli łącznie będę brać 4 tygodnie. aniela podusia jest cienka, ale jak maluszek przekręci się na brzuszek to mocno ograniczy sobie dostep powietrza do noska. moja mała też ulewała ale lekarka zabroniłą poduszek, tylko kazała włożyć grubą książkę pod materac, tak, by dziecko miało skos. stosuję tą zasadę zawsze gdy tesia ma zapchany nosek (katar) czy kaszel. lisabel miej litość dizewczyno :o polędwiczki na słodko-kwaśno :o ja przepadam za słodko-kwaśnymi potrawami :( a zrobić nie zrobię, bo produktów nie mam no i piątek :o dobrze, ze choć kupiłam sobie fasolkowe mandarynki :) choć tym się uraczyłam :D fasolka dobre z tymi flaczkami :D to go nastrachałaś :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajek ja używałam proszku do prania (JELP) i tylko proszku, bez płynu do zmiękczania. proszek jelp ma w sobie coś co już zmiękcza. jest jednak dość drogi. poradzę ci, byś nie stosowała na raz zbyt wielu detergentów, bo w razie czego nie dojdziesz od czego dziecko uczula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka Bardzo dziękuję za odpowiedzi na moje pytania. Dobrze się poradzić doświadczonej mamy :) A polędwiczki no to wiadomo, że nie dziś, bo i późno i chociażby produkty trzeba kupić no i piątek. Ale na jutro czy niedzielę może być :) Ja często szukam różnych przepisów, żeby urozmaicić te nasze obiadki. Ale tak jak pisałam dziś obiad na leniwca, wszystko z mrożonek albo proszku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Kochane jestem po badaniach dzidzia zdrowa :-):-):-) wazy 780gram lecz nie wiadomo czy chlopiec czy dziewczynka. Ale to juz nie wazne. Jak sie dowiedzialam przypadek jak co dwa miesiace poszlam do lekarza po recepte p.doktor namowil mnie zeby juz zrobic cytologie bo juz mija rok i tak zbadal mnie i zrobil sie biały jak sciana spytal sie czy napewno ze mna ok odpowiedzialam ze tak ale sie wystraszyl zaproponowal usg i wtedy szok obydwoje zamarlismy mnie zatkalo jego bardziej :-) i tak sie dowiedzialam maz nie wierzyl smial sie ze 1kwietnia za 5 miesiecy . A teraz cieszy sie jak oszalaly. Moze powiem troche o sobie mam 30latek i pracuje , maz mam swoja dzialalnosc w sekcji budowlanki ma 37 lat. Mamy 3 maluchow cora ma 6 lat synek 4latka i maly smyk 2latka :-) jestesmy normalna rodzina :-) narazie jestesmy w szoku zawsze chcielismy 3 maluchow a tu 4 :-) mysle ze moge doczepic sie do Was??? :-) termin mam na 21.01.2012. Zycze Wam milego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia_mi - bidulko :( pogadaj jeszcze z tym lekarzem, ale przede wszystkim idź do lekarza Twojego od jelit (nie wiem jaki to), powiedz im o swoich wątpliwościach, czego się boisz, jeśli nadal będą - oboje - upierać się przy SN to zapytaj jakie jest prawdopodobieństwo, że jelito pęknie, bo poród to wysiłek, może wytłumaczą Ci racjonalnie, że będzie OK, albo odwrotnie skapną się, że to zbyt niebezpieczne Anaa30 - ale historia z tą Twoją ciążą, a powiedz - bom ciekawa - nie czułaś żadnych ruchów dziecka? nas tu maluchy strasznie maltretują od wewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anaa niezla historia :),ale dobrze ,ze z dzieckiem wszystko wporzadku,bo to jest najwazniejsze :).Ale mnie tez to ciekawi jak elzuniew czy nie czulas zadnych ruchow,bo ja to czasami nie potrafie zasnac przez mojego malucha bo tak rozrabia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana dopoki niewiedzialam to myslalam ze nabawilam sie przez ta diete i cwiczenia nerwicy jelitowej i to jelita mi tak buzuja :-) nawet niewiecie jakkie mam wyrzuty sumienia i ile obaw ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczynki za pocieszenie:) ide w poniedzialek na wizyte i mam nadzieje ze cos wskoram, wizyte u gastrologa mam dopiero za 2 tyg, takie terminy:( Anna30 niesamowita historia:) ale fajnie bedziesz miala co wspominac. dobrze ze z maluchem nic nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna historia jak z filmu :) moja kolezanka dowiedziała sie wczesniej ale tez sie bala ze ma cystę czy cos w tym stylu a tu okazało sie że 3 dziecko, a dla niej to było zaskoczenie bo raz poroniła i potem cięzko jej było zajść drugi raz w ciąze a u dwa lata i znowu :) ale jest szczesliwa, przy czym teraz miała miec cc pod koniec pazdziernika bo bylo ryzyko odklejenia łożyska, obecnie nie mam z nia kontaktu te polędwiczki mniam.... ja robiłam kurs i nie byłam od połowy sierpnia u tesciów i dzis jak moj m. wroci z pracy jedziemy do nich - godzinka drogi i juz sie tak podniecam i denerwuje co powiedza na moj brzusio hihih :D oni sie na wnuka bardzo cieszą i pewnie beda podziwiali, a tesciowa tez dobrze gotuje i sie nie moge doczekac co zrobi :) a ja dzis z rana byłam z ciocia u jej znajomej i dała mi troche ciuszkow dla malucha moin. spiworek taki cieply, niebieski i juz nie musze kupowac, tak to niestety mi za duzo nie mogla dac bo ma corki a ja to raczej syna bede miala i nie sadze by sie lekarze pomylili, a wiadomo syn nie bedzie w sukienkach chodzil ani w rozowych spiochach z falbanami.... co do materaca kupie kokos pianka kokos bo o gryce sie naczytalam ze plesc moze sie zebrac jak dziecko przesika, a lateksowe sa bardzo drogie Madzia_Mi .... wiesz co ja znam dziewczyny co kupiły cc, od poczatku byly umowione na cc, ale jak wybralas szpital i lekarza i juz nie chcesz zmieniac to zostaje tylko rozmowa z lekarka :( Fasolka 99 ja próbowałam knedle z sliwkami zrobić i wyladowały w koszu... a miało być tak pieknie ... a z zupa wczorja mi sie nie chciało gotowac i zrobiłam w miseczce z kubka i do tego grzanki, maz wrocił i mowi hmmm co to dobrego wykombinowałas i zaczal jesc i mowi ze dobre itd. i tak w polowie mnie pyta czy to z kubka czy nie heheh do teraz nie wie;) tak mi z tym wesolo :) bo na nas dwoje to ja robie zupki na dwa dni, a jak dzis umamy jestem to na jeden dzien nie chcialo mi sie robic bo jakby zostało to musialabym wyrzucic :( ostatnio robiłam pierwszy raz barszcz i dalam za duzo cytryny tez nie wyszedl ale zjedlismy ... oczywiscie jedlismy go dwa dni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim :) Przepraszam z góry że ostatnio nie pisałam.. ale wiecie jak u mnie.. ehh nienawidzę tej szkoły. Człowiek chodzi bardziej zestresowany niż jakby siedziało się w pracy chyba. Wiecznie ryje drą o nie wiadomo co..Nikt nie wpadnie na pomysł, że mogę się gorzej czuć czy coś. Dziś trochę humorek poprawiony bo przyszła już zamówiona kołyska. Zamówiłam ją 26, 27już ją wysłali i dziś przyszła. Chciałam zobaczyć jak się prezentuje ale składać jej narazie chyba nie będziemy.. bo i tak nie ma gdzie stawiać. Miałam dziś się do lekarza wybrać ale ten mój dziś na popołudnie a tak bardzo chciał iść to mu tej przyjemności nie odbierałam. Pójdę za tydzień. Chociaż ostatnio b często boli mnie brzuch. Czasami tak cały a jak chodzę to takie straszne kucie w boku, że szok. Całe szczęście, że długi weekend. W końcu odpocznę od wszystkiego. Taką mam ochotę na jakieś porządki, układanie ciuszków itd Trzymajcie się wszystkie:) Dobrze, że same dobre wiadomości piszecie z wizyt. Milego popołudnia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lsabel no przecież przez to cie wyzywam :P ale ok, zrobiłam już listę, zaraz mąż przyjeżdża więc pojedziemy do sklepu, lista długa jak przed Bożym Narodzeniem :P:D ale w lodówce echo, jakoś tak nie mogę sie pozbierać odkąd jestem na L4 :D na dziś zrobiłam ziemniaczki, rybkę smażoną i surówkę z kapusty kiszonej. córcia już wzdychała, że pewnie dobra, a jeść nie może :( tak mi jej szkoda. jagódka, super, że dostałaś troszkę wyprawki, zawsze to mniej do wydania :) uwielbiam barszcyk i to w dodatku kwaśny, moze nawet mordke wykręcać :D mogłaś go podesłać do mnie jak sie męczyliście :P:D anaaa no chciałabym zobaczyć minę twojego lekarza :D dobrze, ze tam nie padł :D to będziecie mieć czwóreczkę w równych odstępach prawie :D super. ja zawsze chciałam czworo (sama mam 3 braci i wiem jaki to czad mieć taką dużą rodzinkę, szczególnie teraz jak pozjeżdżamy sie z dzieciakami do babci :D) ale po moich przejściach stwierdziłam, ze to moja ostatnia planowana ciąża. socjo życzę wytrwałości, jeszcze troszkę i kolejna przerwa świąteczna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Cześć Wszystkim Brzuchatkom :) Lisabell Ja też dzisiaj zastanawiałam się nad zakupem materaca. Przyznam szczerze, że dotychczas myśleliśmy o tych gryka-pianka-kokos :( Dobrze, że mnie uświadomiłaś, ze one pleśnieją. Kontaktowałam się dziś z moją siostrzenicą, która pracuje w Niemczech w dużej hurtowni z rzeczami dla dzieci i poleciła mi materace firmy ALVI Ona akurat ma taki : http://allegro.pl/materac-sonia-air-clean-60-x-120-cm-nowy-alvi-i1888913295.html Co do pościeli to też słyszałam, że mało kto takiego malucha przykrywa kołderką, nie mówiąc już o kładzeniu na poduszce. Najlepszym rozwiązaniem są podobno śpiworki - ja dostałam od siostrzenicy, ponoć rewelacja, zobaczymy :) Ja jednak chcę kupić pościel ze względu na baldachimek i ten taki ochraniacz naokoło główki bo to ładnie wygląda :) Kocyki - bardzo ładne :) Też kupię, dzięki za linka Co do płaczu - chyba każda z nas miewa takie dni, że musi się wyryczeć... Cóż hormonki :) Ja też tak mam, mój mąż za każdym razem mi powtarza, że jak będę ryczeć to nasz Bubuś (nie mamy jeszcze imienia) też będzie taka beksa. Teraz jak mam założony ten pessar i dużo odpoczywam to jestem jakoś bardziej pozytywnie nastawiona, chociaż przeraża mnie to czy dam z wszystkim radę Anaa30 Ciekawa historia. To super, że wszytsko w porządku! Dbaj o siebie i odzywaj się :) Znikam, może wieczorkiem znów poczytam co naskrobałyście Pozdrowionka i życzę udanego weekendziku Madzia_mi Oj znam te upartość lekarzy, ja z moją przepukliną to też wylądowałam u chirurga i myślałam że od razu mi powie, że poród SN jest niebezpieczny, a on mi na to, że nie ma wskazań, że mogę rodzić SN. Może dlatego, że to facet - nie zrozumie jak to jest zajmować się dzieckiem z bólem przepuklinowym i żyć w stresie, że w każdej chwili mogę wylądować na stole operacyjnym. W końcu mój ginekolog podjął decyzję ( w końcu częściej widzi, że mam problem z chodzeniem) że ustali to z oddziałem chirurgicznym i zrobią CC z operacją przepukliny. Udało się, a przynajmniej jest taki plan :) Może Ty też skorzystaj z porady chirurga? Może akurat trafisz na takiego, który zrozumie i wystawi Ci skierowanie do CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Dziewczyny dawno mnie nie było ale remont pełną parą więc siedziałam u rodziców :) w pokoju teściowej wszystko nowe tzn szafa pax, stół, lampy, sofa, stolik pod telewizor i w ogóle :) ogólnie Teściowa wyprowadzając się dała możliwość przynajmniej malowania itp bo pokój cały pusty :) ogólnie teraz mało miejsca bo wszędzie pełno gratów stoi no ale cóż czasu Mąż nie pomnoży liczę że może uda się to teraz w weekend ogarnąć trochę :P Kuzynki córka urodziła tydzień temu córeczkę w 34 tygodniu bo miała nadciśnienie... z Małą wszytko ok więc kolejny przypadek w mojej rodzinie wcześniaczka i to zdrowego :) jakoś tak to uspokaja tak na prawdę- że urodzona Dzidzia wcześniej a jednak zdrowa :) Jutro na studia... masakra mam zaliczenie a byłam na jednych zajęciach i nawet nie wiem o czym dobrze jest przedmiot... głupio mi tak iść bo zawsze same dobre oceny stypendium itp a teraz... brak motywacji:D ale za to wieczorem przebierana impreza halloweenowa- każdy pretekst do przebieranej imprezy jest dobry:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dziś zaczynam 30 tc. Jak miło widzieć tą trójeczkę z przodu :) Ja pościel w łóżeczku miałam przy obydwu córkach i jak dla mnie bardzo się sprawdziła. Do tej pory mam kołderkę i poduszkę. Więc wyposażenie łóżeczka także jest gotowe. Tak naprawdę to kwestia gustu. Ja miałam dodatkowo przy córach tradycyjny becik, w którym oby dwie przywiozłam do domu i wykorzystałam na początku w spacerach. Mam dwa różki (cienszy i grubszy), jak dla mnie przydatne przy karmieniu. Usztywnia dziecko, ale nie obciska :) Do karmienia wykorzystywałam także zwykłą poduchę. Co do pierwszych spacerów, to jeśli nie ma dużego mrozu, to po kilku dni od powrotu do domu można wyjść. Dla mniej odważnych mam dobre na początek jest hartowanie, czyli pozostajemy w domu i stajemy z ubranym dzieckiem przy otwartym oknie. Ja tego nie stosowałam. Ale tak naprawdę, to jak już będzie po porodzie Wasz instynkt macieżyński wiele Wam powie, więc spokojnie. Życzę miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 - W Narutowiczu nie ma godzin przyjęć, można przyjechać o której Ci pasuje. Pamiętaj żeby na dole kupić foliowe buciki bo Cie inaczej na porodówkę nie wpuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp Nam to chyba najlepiej się przebrać za halloweenowa dynię :) powodzenia na zaliczeniu i miłej zabawy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×