KWIECIEŃ 2012!!!!

tak, ale aby wywolac porod poprzez sex musi byc conajmniej 6 stosunkow dzienie. albo zjesc trzeba 7 CALYCH ananasow. Termin mam na 15 kwietnia ;-). witam Panie

Ja ogólnie jestem przy kości, więc i brzuszek urósł, ale długo miałam nie za duży i wiem jak to może wkurzać, gdy każdy patrzy na Ciebie i mówi, że taki mały brzuch a już np. 7 miesiąc...:/ Nie przejmuj się, ważne, ze Ty wiesz, ze jest ok:) O tej metodzie nie słyszałam, ale na razie wolę jednak poczekać chociaż do końca marca:) W poniedziałek będzie 34 tydzień, więc spokojnie jeszcze 4 tyg. niech siedzi:) I tu jeszcze jedno co znalazłam:) Czyli u mnie tak czy inaczej wychodzi na 3 kwiecień:) Bo mam dokładnie 12 dni różnicy między OM a zapłodnieniem:) Hmmm...ciekawe ;) Czas trwania ciąży jest różny w zależności od tego, czy liczony jest od dnia zapłodnienia, czy też od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Liczony od dnia zapłodnienia wynosi 266 dni czyli 38 tygodni lub lub 9 i 1/2 miesiąca księżycowego (miesiące po 28 dni). Jednak w związku z tym, że u ponad 2/3 kobiet nie znana jest data zapłodnienia, dlatego określając termin porodu, uwzględnia się pierwszy dzień ostatniej miesiączki. Czas trwania ciąży liczony od pierwszego dnia ostatniej miesiączki jest dłuższy i wynosi około 280 dni czyli 40 tygodni lub 10 miesięcy księżycowych, ale jedynie u kobiet, które mają 28-dniowe cykle miesiączkowe.

A co ananasy mają do tego? Myślałam, ze tylko poprawiają smak spermy ;) 6 razy...hmmm... mój R. pewnie nie miałby nic przeciw, ale ja już raczej nie dałabym rady:) hihi Cześć Limehouse:) To prawie dwa tyg. po mnie:) I tak pewnie prawdziwe terminy porodów nam się pozmieniają, niektóre już nie będą kwietniówkami a inne zostaną majówkami;)

limehouse - zależy jak u kogo. Jednej nic nie pomoże a u drugiej byle pierdoła i skurcze gotowe (wiem po sobie;) )

te info dostalam od poloznej z 20 letnim stazem, traktujcie to z rezerwa . hehe A ananas ma w sobie takze skladniki do wywolania skurczy, to kiedys czytalam na internecie. No ale podobno trzeba zjesc duzoooooo ;-)

ja bym chciala urodzic tak okolo 38, 39 tyg, nie po terminie, ale tez nie wczesniej. Bo moja mama przyjezdza mnien odwiedzic w 36 tyg (mieszkam w Anglii) i nie usmiecha mi sie rodzic jak bedzie ona tam bedzie.

Ciekawostki:) Czyli w ok.40 tc zaczynamy kochać się z facetami 6 razy dziennie, przy tym zjadamy 7 ananasów, masujemy sobie brzuch i sutki i popijamy olej rycynowy;( hihi

Dlaczego? Chyba zawsze byłaby jakaś pomoc od mamy:)

moj maz ma wolne 1 miesiac a mam przyjedzie ale po miesacu ;-), w maju. Ja tam wole sama z mezem na poczatku. Moja mam pewnie by 1000 rad mi udzielala a ja nie lubie jak ktos mi sie wtrynia ;-)

mama *

W sumie rozumiem:) czasami bywa to denerwujące;) Chociaż ja tam słucham rad mamy:) Niektóre wykorzystuję a niektóre idą w odstawkę:))

Zmykam na trochę bo zaraz Julka leci:) wsiorbało mnie;) :P Do potem dziewczyny:) Z tym forum szybciej czas mi mija:)

Witam Dziewczyny Ale pędzicie z tym pisaniem ale to dobrze jest co poczytać :) Zaczerniłam nicka żeby się nie wyróżniać za bardzo :P limehouse - to możemy sobie przybić piątki też jestem z UK ,tyle że Szkocja i też nie chciałam żeby moja mama przyjeżdżała zaraz po porodzie bo nie lubię jak mi ktoś się miesza. Mąż bierze 2 tygodnie urlopu i położna na początek przychodzi codziennie, wiec myślę, że damy radę. Mama ma przylecieć dopiero miesiąc po w maju tak jak u ciebie. Co do czkawki to mój mały ma ją co najmniej 2 X na dzień. Aż się boję, że jak tak sobie płucka wyćwiczy to potem będzie się darł wniebogłosy non stop ;)

Dziś zamówiłam na brytyjskim eBayu becik jak się okazało z Polski. Słyszałam, że to dobra rzecz bo maleństwo jest bardzo wątłe na początku i łatwiej je w nim się nosi, karmi itd. poza tym podobno czuje się bardziej bezpieczne w czymś takim. Nie wiem czy to prawda a Wy doświadczone mamusie z tego forum uważacie, że to się przyda czy tylko zbędny zakup zrobiłam?

Heheheh uśmiałam się z tych sztuczek przyspieszania porodu- o wszystkich z wyjątkiem ananasa słyszałam wcześniej. Moja babcia mówiła jeszcze o myciu podłogi i sprzątaniu i faktycznie koleżanka która dwa tygodnie po terminie chodziła z brzuchem lekarz zabronił leżeć- kazał spacerować pochylać się i tak dalej. Liczę na to, ze u mnie wszystko zacznie się samo i ominie mnie picie oleju i zajadanie się ananasami- taka mieszanka na pewno coś wywołuje- nie wiem tylko czy faktycznie skurcze:) Sex mam zakazany więc nici z tej opcji. Mam przeczucie, że synek będzie z nami wcześniej- ale moje przeczucia to można o kant dupy rozbić- tak samo byłam pewna, że to będzie dziewczynka. Z ciekawości weszłam na forum styczniówek, żeby poczytać jak u nich było z porodami i niektóre rodziły juz 3 tyg przed terminem inne po. Ogólnie od połowy marca możemy witaj już pierwsze szkraby :)

Co do sposobów wywoływania porodu to słyszałam jeszcze o gorącej kąpieli z kieliszkiem czerwonego wina (oczywiście do picia) zawsze to przyjemniejsze od picia rycyny.

hahaha jak czytam o tych sposobach to az brzuch podskakuje. Ja bede miec dziewczynke wedlug usg- mam nadzieje ze sie nie pomyslily bo wrazliwa jestem na zmiany ;-). Moja Lenka tez czasami ma czkawke tak mysle....ona sie bardzo rusza, bardzo aktywna od 15 tyg wyraznie czulam ruchy dziecka. Szkoda ze tu (anglia) na koncu nie ma usg aby zobaczyc czy dziecko jest duze czy nie.... korci mnie aby prywatnie isc. Wedlug poloznej jest juz ulozona do porodu, ale na tym etapie dziecko moze jeszcze zmienic pozycje.

aa co do przeczucia - to ja tez mysle ze bedzie wczesniej. Ale taka jak indianka myslalam do 20 tyg ze to chlopak, baaa nawet bylam na 100 procent przekonana ze to chlopak, wiec u mnie tez mowy o 6 zmysle nie ma.

Hej. Ciekawe są te sposoby na wywoływanie porodu :) szczególnie z sex-em i ananasem :) a o brzuchu to słyszałam i jak smaruje oliwkę na brzuch to robię to bardzo szybko i delikatnie. limehouse- witaj :) Moja mama mi pomagała przy Hani ale za bardzo się nie wtrącała i nie udzielała głupich rad , a teściowa jak przyjedzie to za bardzo się nie wtrąca - także nie mam problemu jak niekiedy słyszę różne sytuacje. A maż jak urodzę bierze 2 tyg wolnego także będzie pilnował Hanię a ja małego. A wiecie że jeszcze nie mamy imienia dla małego i mam problem z wyborem- bo jak się podoba to jest u znajomych albo bardzo znane i weż wybierz

A u mnie będzie wcześniej- idę pod nóż, tylko jeszcze nie wiem kiedy

Becik na pewno Ci się przyda nie tylko do tego, aby było Ci wygodniej trzymać dzidzi, ale właśnie przede wszystkim, ze w beciku dzidzi czuje się jak w brzusiu u mamy:) Czyli ma poczucie bezpieczeństwa:) Osobiście uważam, ze warto kupić:) Mam dwa po synku i drugi nowy:) Już dziewczyny pisały wcześniej o tym sprzątaniu np. właśnie na święta, ponoć najlepiej przyśpiesza mycie okien;))) ale ja tam chyba wolałabym spacer, zawsze to bezpieczniej niż zlecieć z krzesła;)) Czerwone winko...ach, ale bym się napiła:) Mój mąż robi wino od końca września, już trochę ubyło i nawet spróbowałam (dwa łyczki;) ), ale jak będę karmić piersią to jeszcze dłuuugo się nie napiję;) Kazałam Mu odstawić ze trzy butelki tylko dla mnie:) Anita ja też mam dylemat, mój R chciał Maję, ja Nadię, stanęło na Natalii, ale coś mi nie bardzo leży to imię... zobaczymy jak się urodzi:) Może wtedy coś przyjdzie samo:) Z synkiem jak chodziłam w ciąży to od razu brzuch nazywałam Misiu i został Michałek:) czułam, ze będzie syn:) I nie znałam żadnego Michała a w żłobku okazało się, ze jest ich 9ciu:) Teraz w szkole ma mniej bo 5 w klasie:) a teraz do tej pory nie mam przekonania czy oby na pewno dziewczynka, chociaż już dwóch lekarzy- niezależnie od siebie- powiedziało mi, że córcia:) Anita a czemu pod nóż? Któraś pisała już, ale nie wiem czy to Ty o tych problemach ze wzrokiem.

u mnie termin z USG nieustannie wskazuje 10 kwietnia. Właśnie wróciłam od lekarza. Niedawno martwiłam sie swoją morfologią, ale tak jak mi pisała Dragoniki, dla kobiet w ciąży sa zupełnie inne normy i wszystko mam ok. Mój mały waży1870 g. Kopie niemiłosiernie, naprawde mnie już brzuch boli od tego. Nawet lekarz mówił, że starsznie aktywne to dziecko,, bo nie mógł zmierzyć kosci udowej chyba przez 5 minut. Macie po wizycie podawane rozmiary glowki, brzuszka, nozki? dostajecie takie dane? U mnie ogólnie jes tróznica jakichs dwóch tygodni w tych pomiarach, tzn np główka wskazuje na 30tydzien, a kośc udowa na 32 tydzien ;/ no ale skoro lekarz mówil, że jest ok to musze mu zaufać :) Rzeczywiście tak sobie myslę że za miesiąc to już sie moga pojawić pierwsze porody wśród nas. A becik-rożekto super sprawa, przynajmniej ja tak uważam, nam łatwiej dziecko trzymac i ono takie otulone, więc myslę że jest to dobry zakup!

Alexsiasz ja miałam teraz podane wymiary, tylko, że termin mam tydzień wcześniej niż Ty:) Mała waży(EFW) 1956 g.(ważyła w poniedziałek;) ), AC czyli obwód brzuszka było 263 mm (31 t 4 d) , BPD czyli szerokość główki od ciemienia do ciemienia 80, 3 mm (30 t 4 d), ASD wymiar strzałkowy brzuszka 83,7 mm ( 32 tc), FL długość kości udowej 59,6 mm (31 tc). ATD wymiar poprzeczny brzuszka 83,7 mm (31 t 3 d), to wszystkie dane jakie mam:)

Moja malutka w 30t6d miała wymiary: - waga 1640g - BPD 79 mm= 31t5d wymiar dwuciemieniowy główki - OFD 97 mm=30t0d wymiar potyliczno czołowy - HC 279 mm= 30t3d obwód główki - AC 262 mm= 30t2d obwód brzuszka - FL 60 mm= 31t2d długość kości udowej - HL 53 mm= 30t4d długość kości ramiennej Data porodu z OM 6.04, data porodu z USG 6.04

wygląda na to, że tak jak wyniki morfologi USG też trzeba traktować każde inaczej:) Blanka Ty masz BPD 79mm i masz wskazania na 31t 5 d a ja mam 80,3 a mam 30t4d. FL by nam się zgadzało:) Chyba na razie masz dłuższą dzidzi:) Może lepiej nie sugerować się swoimi wynikami:) Bo w końcu jakies tam normy są i każde dzidzi jest inne a tylko główkować zaczynamy:)

Byłam na wizycie i wszystko jest w jak najlepszym porządku:)lekarz powiedział,że parametry są idealne. Mała waży już prawie 2kg. Też idę pod nóż, kwestia jest umówienie terminu.

Malutka a Ty czemu?

A ja mam dużą wadę wzroku i wysokie ciśnienie w gałkach ocznych i dlatego mam skierowanie an cesarkę.

Malutka, trzymam za Ciebie kciuki! Przynajmniej bedziesz wiedziala konkretna date narodzin ;) Chociaz to tez roznie bywa. Moja kumpela miala zaplanowana cesarke na poczatek lutego, ale poczula bole w polowie stycznia. Poszla do szpitala to jej powiedzieli, ze to grypa zoladkowa i ma brac silne antybiotyki. W konsekwencji wyslali ja do domu. Jednak jej intuicja podpowiedziala, zeby tego nawet nie dotykac. Cale szczescie, bo kilka godzin pozniej dostala regularnych bolow. Zeby znowu nie byc wysmianym w szpitalu, zawolali karetke i okazalo sie, ze ona juz rodzi!!W ostatnim momencie trafila na stol operacyjny i tym sposobem dzidzia przyszla na swiat wczesniej niz sie tego spodziwano. Aha, a ta historia pochodzi z Anglii, wiec nie tylko u nas jest zle... ;)

fajnie macie kobietki ze za kazdym usg podaja Wam wymiary, ja niestyty nic nie wiem...ostatnie usg mialam w 20 tyg, ale jakos ufam tutejszej sluzbie zdrowia....moze jeszce jedno usg zrobie aby tylko zorientowac sie co do rozmiarow dziecka. No ale w anglii chyba wszytsy chodza panstwowo do lekarza, na prawde nie znam kikogo kto by prywatnie ciaze prowadzil. i tutaj w standard to 2 usg w (11-13+6 ) usg gentycze plus tst papa -za darmo. a potem w 20 tyg. ja milam 4 usg bo sie dluuugooo leczylam na nieplosdnosc.