Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

neli, moj szkrab najlepiej robi kupy, jak piję dziennie litr soku jabłkowego. Ale nie wiem, czy karmisz piersią. Mój jak 2 dni nie zrobił, to dusił ciągle, przez co słabo spał i mało jadł, bo co zjadł, to ulał przez to duszenie. Próbowałam czopków, dawałam po pół i pomagało, a teraz bardzo ładnie nauczył sie dusić sam, steka przy tym bardzo głosno :) Ja sie wczoraj o szkraba martwiłam, bo nie chciał jeść. Z cyca trochę, z butli 30, max 60 po długiej walce. Za to dzisiaj nadrabia i od 2 w nocy je co 2 godziny, widać, musiał odpocząć. Dzisiaj go zważę na naszej wadze, obstawiam, że 6kg się pokaże, jutro kończy 2 miesiące. Zasnał, więc wykorzystam ten cud i zrobię remanent w jego ciuszkach, bo sporoe na 62 już za małe, na szczęście mam koleżankę, która ma drobne 2 tyg maleństwo, więc aż miło sie ubranka odkłada, jak wiem, że niedługo inne maleństwo je ponosi. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka moj tez tak mial ostatnio przez 3 dni ze jak sie budzil to z takim rykiem ze az niewiadomo bylo co mu jest, teraz sie juz wyciszyl, ale wydaje mi sie ze to od bodzcow roznych, bo my wtedy jakos bylismy na zakupach wiekszych i maly co usnal to sie budzil, raz w markecie a tam swiatlo go chyba denerwowalo bo strasznie plakal, nie moglam go uspokoic, moze twoj maluch tez sie czegos przestraszyl?/ neli ja ci niestety nie poradze nic na kupki, moj robi raz na dwa , trzy dni taka ze nie wiem z ktorej strony mam sie zabrac za przebranie go, tyle ze ja karmie piersia, czasem tylko butla, i codziennie daje mu herbatke albo z rumianka(ponoc ona powoduje rozluznienie w jelitach i pomaga w wyproznianiu) albo z kopru, ale jak robi to tez sie strasznie na tym nasteka i czerwony sie caly robi dziewczyny kapiecie codziennie swoje pociechy?? bo ja czasem co dwa dni i nie wiem czy nie powinnam jednak codziennie, ale czasem po prostu maly mi spi w tych porach albo jest tak marudny ze nic go nie uspokaja heh stwierdzam ze dady2 u nas to totalny nie wypal:( maly mi ciagle ma po nich czerwone... zmienilam na pampersy przeszlo, skonczyly sie i dwa dni mial znow te dady bo myslalam ze moze mu przeszlo a on znow czerwone., teraz znow pampersy... co do zostawienia mojego samego z malym to zostal raz na 15 min bo akurat mame musialam odwiezc, maly spal ale los chcial ze sie obudzil to jak wrocilam to moj byl taki zly ze go samego zostawilam ze masakra, bo on nie umial go uspokoic, straszny nerwus z niego....eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa co do kąpieli to my też teraz kąpaliśmy co 2 dni bo mała nadal ma katar i nie chciałam jej bardziej przeziebić. Słyszałam, że zalecają kąpać nawet raz w tygodniu żeby dziecko odporności na brało i bariera ochronna sie wytworzyła ale dla mnie to nie realne bo jak jej nie kąpie teraz codziennie to mi się wydaje, że czuć ją mlekiem które zbiera się na szyjce i innymi ciekawymi rzeczami:). Swoja drogą też wam sie tak ciężko domywa dzieci w fałdkach szyi ? Moja ciagle mleko tam ma:) Poza tym dzieciaczki ciągle łapki wkładaja do buzi i wolała bym żeby czyste rączki miała bo wytarcie ich chusteczkami nawilżającymi nie wiele da bo to sama chemia, więc dziwi mnie takie zalecanie kąpieli raz w tygodniu. Aczkolwiek jak będziesz kąpać co dwa czy trzy dni też się dziecku nic nie stanie, najważniejsze to pupe umyć a reszta nie musi być codziennie. Tak mi sie wydaje:) A co do męża to lekko nie masz na prawdę, ja się na mojego drę ale jak chciałam wyskoczyc do fryzjera czy na basen to bez problemu sobie z mała poradził do tego kąpie ją, przewija, karmi i czasami jak ma wolne to w nocy wstaje. Wściekam się tylko jak w weekend jedzie na budowę zabiera samochód i nie dość, że jego nie widzę to jeszcze nie mam jak się wyrwać bo nie mam czym:( Ale jak by wściekły był, że z dzieckiem sobie poradzić nie może bo ja na 15min gdzieś wyskoczyłam to by chyba w dziób dostał. No ludzie my nie jesteśmy jakimiś maszynami, trzeba czasami choć na chwilę się wyrwać i nie myśleć o kupach! Mój nawet ostatnio poszedł ze mną i małą na kontrolę do pediatry siedział co prawda na korytarzu ale jaki dumny był, że się ludzie jego córcią zachwycali i powiedział do małej, że jak tylko zacznie płakać to wpada do gabinetu i robi tam porządek:) A i jeszcze jedno mala była wczoraj bardzo marudna zasypiała na kilka minut i budziła sie ze strasznym płaczem generalnie masakrycznie darła papę i nawet branie na ręce jej nie uspokajało. Mój mąż stwierdził, że jak ona tak robi to nic w domu zrobić nie można no to otworzyłam mu oczy, że co ja mam powiedzieć jak on idzie na 12godzin a ona tak robi większość dnia? Zamilkł ale chyba przemyślał ciekawe tylko jakie wnioski wyciągnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka - pamiętam jak czekałyśmy na tamto usg :-D Jej ile się zmieniło przez ten czas! :-D Mój dzidziolek miał (ma) właśnie drugi skok rozwojowy. Nie mogłam zrozumieć dlaczego samodzielny bobas nagle ciągle buczy i chce być wtulony w mamę - poczytałam i mam! - skoki rozwojowe :-) http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli8 moja teraz też ma z tym problem ostatnio robiła co 6 dni, jak byłam na szczepieniu to babka mi mówiła że niby dzieci na cycu mogą i 10 dni nie robić, ale po 4 dniach kazała mi masować odbyt i brzuszek okrężnymi ruchami jak wskazówki zegara, czopki też dawałam ale nie pomagały, ale kupki są ok jak na cyca więc narazie nie panikuję, ale 31 sierpień o matko kiedy to było, aha i u mnie też sok jabłkowy ostatnio pomógł, ale to tylko jak piłam w tym 6 dniu i po karmieniu kupka była, a teraz piję i jem jabłka i narazie nic. Milka no hehe wtedy to było:) Każdy się martwił o te małe fasolki, hehe 17 mm:) a teraz hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stella dzieki za linka :) fajne i przydatne informacje :) i to szczera prawda :) tylko ja jestem w szoku bo moj maluch juz robi niektore rzeczy co pisza w 11/12tygodniu, np robi banki, probuje trzymac przedmioty, nudzi sie po jakims czasie zabawka :) i od paru dni tylko jest "mama" a kazdy inny jak do niego gada i sie patrzy to jest ryk... eh :D ale i tak go kocham z calych sil , nawet jak beczy i nie wiem co mu jest i nic nie pomaga, za nic w swiecie bym tego nie oddala i nie zamienila, bo to moje malenkie szczescie i nawet jak czasem sobie mysle ze moj mnie wkurza to sie ciesze ze mam to malenstwo i sami tez bysmy sobie dali rade, milka moj od wczoraj przeszedl zmiane ha ha ;p troche wiecej sie malym interesuje i dzisiaj pierwszy raz w nocy sie zainteresowal jak maly zaplakal a ja go karmilam i za szyko odciaglam to sie chlop przejal, wczoraj tez sie malym zajal :) a dzisiaj idziemy zaraz na spacerek czekam tylko az wroci z pracy, sam zaproponowal ze chce z nami isc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko już trzecią godzine śpi... w dzień! jakieś czary normalnie :) Mój uznaje, że na dziecko jeden sposób jest: butla albo cyc. I jak ostatnio miał sie nim zająć, a mały był po jedzeniu, więc jego taktyka odpadała, to był bezradny :) teraz nosi go na "samolot" i małemu sie bardzo podoba, albo buja w leżaczku. Ale ogólnie tak sam z siebie sie nie zajmuje, muszę poprosić. A pierwszy raz sam z małym został w nocy w 4 dobę po porodzie, jak ja pojechałam do szpitala ze szwami, bo nie wyrabiałam z bólu. Ale wtedy to było łatwiejsze, niz teraz, gdy Tymus wymaga uwagi i zabawiania, a nie tylko spi. A, i mam problem z jego główką, a raczej trzymaniem. Uparcie przekrzywia ja na jedną-prawą stronę. W poniedziałek zadzwonie do lekarza, bo coś jest nie tak, chyba czeka nas rehabilitacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloo ale kurcze zimno sezon grzewczy już rozpoczęty, co mnie nie cieszy bo nie wiadomo jaka zima będzie;/ połózna zalecałą kąpiele co dwa trzy dni no ale właśnie ta szyja;/ Od trzech dni Jagoda wyje w kąpieli i niewiemy czemu. Dzis robimy jej przerwe zobaczymy co będzie jutro. I też sie ślini, Od teraz będzie pewnie cały czas miła śliniaczek. A co do żębów to moja szwagierka urodziłą sie z zębem to jest dopiero hard rock :D SZcxzęsliwa tylko nie popuszczaj chłopu :) Elit mogłaby coś napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby lipcóweczka zwiń pieluszkę w rulon i przykładaj do policzka tak żeby główki nie mógł odwrócić, moja tez tak robi ale w lewą stronę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa- my kąpiemy codziennie, Filipek uwielbia się pluskać :) Dzisiaj właśnie kręcimy soki z jabłek więc będę piła ile wlizie ;) chociaż wcześniej jednego dnia chyba litre wypiłam i nic. Spróbuje jeszcze masować mu odbyt jak Izka radzi i podawać rumianek. Oby lipcóweczko- może to przez tą pogodę maleństwo śpi bo mój też przez ostatnie 3 dni przespał większą część dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się też dziś z chłopem pokłóciłam, zaczęłam się pakować nawet i dopiero wtedy się opamiętał. Pojechaliśmy nawet na zakupy na chrzest i mamy już całe wyposażenie. A moja mała też dostała wysypki i bólów brzuszka, też obstawiam twarożek i dżem wiśniowy. Wypiłam wapno i chyba trochę przeszło. Co do kąpieli, my też kąpiemy codziennie, bo Milenka strasznie polubiła kąpiele, choć na początku darła się jak opętana. Kosmetyki nivea też stosuję, ostatnio kupiłam krem na każdą pogodę, całkiem fajny tylko źle się trochę rozprowadza, ale buziaka ma po nim ładnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za rady, pokombinuję z tym blokowaniem główki, mam nadzieję, że nie będzie sie wkurzał za głosno z tego powodu :) ja kąpię zwykle co 2 dzień, codziennie tylko, jak dużo płacze, bo wtedy się mocno upoci i jakś czas zaczynała się ciemieniuszka, wtedy też codziennie kapałam, ale przeszło. A szyjkę i rączki przemywam dużymi wacikami z wodą i jego mydełkiem, potem drugim mokrym "spłukuję" i wycieram do sucha. Rączki kilka razy dziennie. bo pcha do buzi, a nie chcę, żeby pleśniawki wróciły. A mój M. dzisiaj się zajął dzieckiem nawet przez godzinkę. A od wczoraj po zakupy jedzie do biedrony. Nosz kuźwa, gdybym wiedziała, że to takie trudne przedsięwzięcie, to bym to dawno sama załatwiła. A poza tym ciągle gra na kompie, szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam problem bo nie wiem czym moja niunia nie wazy za malo... waze ja co jakis czas ale w sumie to nie wiem bo teraz mi wazy 5200 a 5 pazdziernika bedzie miala 3 miesiace... w poniedzialek ide z mala na szczepionke to pewnie lekarz ja przy okazji zwarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziaz - każde dziecko waży po swojemu, nie denerwuj się. Mati waży 5400, a ma miesiąc i 2 tygodnie. Zaczynałam się martwić, że dużo, ale stwierdziłam, że je to rośnie i luz. My kąpiemy codziennie, bo robimy wieczorny rytuał kąpiel - cyc - łóżeczko. Dziś byliśmy 2,5 h na spacerze i się przeziębiłam cholera no. Dobrze, że podobno bobas od matki się nie zaraża - mam nadzieję, że to prawda. Mój mąż bardzo dużo zajmuje się bobasem - lubią się chłopaki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna, sprobuj chlodniejsza wodę do kapieli zrobić. Może za ciepła i dlatego placze? Może jest zbyt duzy kontrast między woda a temp w pokoju? Oby lipcoweczko, a lozeczko jak masz? Bo dzieci często odwracają główkę w strone pokoju. Możesz sprobowac też odwrócić lozeczko. Może to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropleko dzięki za radę dziś wcielimy ja w życie:) Ech zazdroszczę wam tych długich spacerów moja śpi w wózku góra 20 minut potemjak ma dobry humor to leży jeszcze z 10 a potem chce do pozycji pionowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaz powiem Ci coś- czasami lepiej żeby dziecko ważyło trochę mniej i nie było grubaskiem, bo ani to zdrowo ani ładnie nie wygląda. Jeżeli je ładnie i się najada i nie płcze jeść to znaczy, że tyle jej wystarczy :) głowa do góry! Milka o tak pamiętam jak wtedy się zasmuciłam, że jednak nie będzie dziewczynki. A dziś nie wyobrażam sobie, żeby nie było Fiśka. Dziewczynka będzie następna, mąż ma trudne zadanie, bo już mu oznajmiłam, że będzie robił, aż zrobi babę :P Oby lipcóweczko ja dałam sobie spokój jak Filip trzymał głowę cały czas w lewą stronę. Potem sam sobie zmieniał strony jak chciał. Tak naprawde to takie dziecko ciężko już położyć na jedną stronę i niech leży. Jak mu będzie niewygodnie albo nie podpasuje mu strona to będzie płacz i tyle. Ale spóbować warto ;) chociaż dopóki nie ma płaskiej z jednej strony to ja bym nie zmuszała chyba. Stella w sumie z Twoim przeziębieniem Twój Mati wysysa z cyca przeciwciała. Ja jak chorowałam to plułam sobie w brodę, że nie mam mleka, żeby go przystawić. Czasem smutno mi, że nie karmię cycem. My mieliśmy wczoraj u męża w rodzinie impreze. Spotkanie wszystkich rodzin. Matko! NIGDY WIĘCEJ! Skaczą nad Małym, straszą go, szarpią, wybudzają i zabawiają kiedy ten ma już dosyć. Do tego sala nieogrzewana i strasznie zmarzliśmy. Ale na szczęście szybko się zwineliśmy. Ale cała sobota zmarnowana, bo to szykowanie, robienie jedzenia, potem sama impreza i wróciliśmy, a tu koniec soboty. Fiip coś ostatnio nie ma apetytu. Nie zjada całej butli jak wcześniej. Czasem po 4 godz trzeba mu wpychać jedzenie, bo nie chce jeść. Dziś obudził się o 5 rano i zjadł 100ml tylko i dalej spać. Po całej nocy niejedzenia tylko tyle zjadł. W czwartek mamy szczepienie, więc dopytam lekarkę co mu jest, niech sprawdzi te dziąsła, na pewno jakoś mozna sprawdzić na jakim etapie ząbkowania jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna a może spróbuj lekko podnieść oparcie? U nas w gondoli można lekko pochylić to miejsce pod głowką. Więc jak już Mały jest niespokojny to podnoszę mu je, odchylam lekko daszek i ogląda drzewka i niebo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Ja Małego kąpie teraz co drugi dzień, ale jak nie kąpie to w ruch idzie woda z miską i gąbką i obmywam mu dupkę, jajka, paszki i szyjkę. A w dzień zawsze obmywam mu wodą z rumiankiem, kilka razy dziennie. Tak zaleciła pediatra ze względu na problemy z jego paluszkiem, no i żeby nabrał tej ochrony. -Marka, ja też jestem zdania, że dzieci już same wybierają pozycję. Mojego już nie położysz na bok, bo i tak się przekręci tak, żeby było mu wygodniej. I mój też ostatnio mniej je, potrafi zrobić sobie przerwę nawet 5 godzinną. Wypluwa, marudzi.. dopiero po kilku podejściach je. -Stella, to Ci powiem, że możemy sobie podać rękę. Mnie wczoraj chwyciło, a dzisiaj to już masakra jest. -Madzia, posłuchaj się Stelli bo dobrze gada :) -Mały coś w nocy oddychać nie mógł, charczał cały czas.. żeby tylko chory nie był :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina obserwuj czy nie ma kataru, bo u nas tak zaczynała się choroba. W nocy charczał, a następnego dnia miał już katar. I pytałam pediatry czy można samemu witaminy podawać w razie gdyby przeziębienie Małego wzieło. Powiedziała, że przez 3 dni można podawać witaminy i jeśli nie będzie lepiej to wtedy do lekarza. Chyba, że kaszel jest mocny to lepiej udać się od razu. A jak zobaczysz, że Matiego bierze to może spróbuj taki zestaw jak my mieliśmy u Filipa. Wapno dla dzieci w syropie (UWAGA- jest napisane, że od 3 roku życia) 2 ml x3, wit. C w kroplach - 7 kropelek x3 i my mieliśmy na katar nasivin soft 2x1. To wszystko przepisała Nam pediatra, więc to nie są moje osobiste zalecenia :P No i przy katarze oklepywanie, bo flegma zbiera się w gardle, a taki mały człowieczek nie odcharczy ani nie odkaszlnie :( U nas okropna pogoda. Szaro i deszczowo i z 11*C, zastanawiam się czy wyjść na spacer z Małym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak moja mala jest marudna a wiem ze dawno jadla jak przystawiam ja do piersi to w ryk a ja jej daje na palcu kropelke bobotic i smaruje sobie sutka lekko i zaraz normalnie jje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziaz nie martw się wagą córci, mój za 4dni będzie miał skończone 3miesiące i też waży obecnie 5200g i nadal mieści się jeszcze w niektóre ubranka z rozmiaru 56 choć ma już 64cm długości. Obejrzałam na poczcie fotki naszych lipcowych dzieciaczków- wszystkie słodziudkie ale najbardziej mi wpadł w oko Mati Stelli taki czarnuszek jak mój Filipek no i synek Piny bo duży chłopak z niego, dałabym mu pewnie z pół roku a nie 3miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my nie spimy :) Tymuś spał od 18 do 23 i ani myśli robić sobie dalej noc. Z tą jego główką to jest tak, że jakby przykurcza szyjkę z jednej strony, jutro ide na usg bioderek, to podpytam. A dziewczynki zwykle są drobniejsze, więc się dziewczyny nie przejmujcie. Córa mojego brata ma 22 mies i waży 11 kg, a mój juz z 6 pewnie. koncze, bo bunt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, może Ty się orientujesz - mogę iść na solarium jak karmię piersią? Jak je zasłonię to chyba nic się nie stanie... W sobotę byłam na zakupach, kupiłam marynarkę i 2 spódniczki, takie eleganckie, z czym miałam problem bo wszystko krótkie takie, młodzieżowe... Ale ze spódnic zadowolona jestem bardzo, normalnie mam w nich talię osy :-) (której nigdy nie miałam) Stella, Ty planowałaś gromadzić pokarm na potem, i jak Ci to wychodzi??? Bo ja mam kilka pojemniczków, ale udaje mi się ściągnąć tylko wtedy, gdy mała prześpi w nocy 3-4 godz, czyli gdy przerwa jest dłuższa niż 2 godziny, i mogę rano spokojnie 100-120 ml z jednego ściągnąć. Kropelka dawno Cie nie było!!! Czy Zosieńka już spokojniejsza z tym brzuszkiem??? Ale ładne zdjęcia na poczcie!!! Szczęśliwa Mamusia to całą sesję nam pokazała :-) dumna Mama :-) chwalmy się swoimi Maleństwami bo są cudne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiadomo co dziecko to inaczej u mojego M w rodzinie dalezej jest dziewczynka ktora ma 2.5 roku i warzy 9 kg ale urodzila sie jakos 2 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułeczko chciałam iść na solarium przed chrzcinami, jak jeszcze karmiłam to czytałam w necie różne opinie. Nawet taką, że solarium wypala składniki wartościowe w pokarmie :P ale w efekcie znalazłam opinię ginekologa, że śmiało można iść na solarium byle by osłonić sutki :) A ja w środę zaczynam 2 op. tabletek, jak przy tym 2 nadal będę krwawić to zmienią mi na inne. Tyle, że te jest ok- oprócz tego krwawienia, ale może w końcu organizm przyzwyczai się do nich i nie będę musiała męczyć się znów. Bo nie dość, że dyskomfort straszny to i z seksem lipa :P bierzesz tabletki i nawet pokorzystać nie można :P A po weekendzie wcale nie wypoczełam :/ Filip znów zrobił się marudny, jak nie śpi to stęka, kwęka i płacze. Wczoraj wieczorem musiałam oddać go mężowi, a sama wyjść na chwilę bo myślałam, że zaraz się rozrycze. Potem nawet porażki w grze komputerowej mnie dobijały :P Zobaczymy jak będzie dziś. Mam zamiar niedługo zebrać się na spacer, póki nie pada. I w końcu muszę obejrzeć się za kombinezonem dla Małego. Macie już wyprawkę na zimę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piguleczka oj dumna jestem ze swojego synusia, dumna :D a dzisiaj sie moj brzdac po raz pierwszy przewrocil z brzuszka na plecki :) i jak tu sie nie cieszyc?? :) o wlasnie ja tez jestem ciekawa jak to jest z tym solarium...?? wie ktoras ?? :) co do wagi dzieci to nie ma co porownowywac, kazde rosnie i przybiera swoje, mojej kuzynki maluch ma np 11miesiecy i wazy jakies 9kg, a kolezanki ma 10 i wazy jakies 11kg, i wogole jest duzo wiekszy, tyle ze kuzynki to z blizniakow ale wcale maly sie nie urodzil bo mial 3200, a kolezanki 3500, takze nie ma co sie martwic, najwazniejsze zeby wogole przybieralo dzieciatko na wadze, a moj Piotrek ma 2 miechy a juz wazy jakies 5,5kg ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×