Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

powiem wam ze ja sobie tez nie wyobrazam siedzenia na słońcu, po prostu nie dam rady a w ogóle to czuje paniczny strach zeby coś się dzidzi nie stało. A po trzecie wstydziła bym sie rozebrac i wystawic brzuch, moze to dziwne ale taka juz jestem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :D Ja już w domku, wypisali mnie jednak dzisiaj cieszę się jak dziecko. Młody musi poczekać jeszcze ok 2 tyg i może się rodzić więc muszę się oszczędzać. Równie dobrze mogę donosić do terminu, ale lekarz mówi, że jest to mało prawdopodobne. Zmykam do łóżeczka, muszę odespać ;) Do usłyszenia jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
jupi!!! polcia witaj:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polcia witaj, jak miło ze jesteś, odpocznj kobieto :-) juz sobie wyobrazam to szpitalne łóżko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Witaj Polcia i odpoczywajcie jak najwięcej! Dwa tyg to pikuś - dasz redę. Megisu z tą dziura na plaży to nieźle ta twoja znajoma wykombinowała. Ja bym też się nie rozebrała na plaży, ewentualnie jakaś sukienka na ramiążkach i pod parasolkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polcia - super, ze cie wypisali i jestes juz w domu! :) Tak myslalam dzisiaj rano o tobie :) Jak urodzisz za 2 tygodnie to juz bedzie super. Ciekawe jak tam Robwalka. Nie meldowala sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic robwalka do mnie nie pisała, ponoć dzisiaj mieli podjąć decyzję co dalej, pewnie jutro się dowiemy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polcia super ze juz w domku!!! megisu brzuch masz normalny i wygladasz na prawde fajnie!!! ja mam wizyty co 3 tyg juz, ale teraz mój gin ma urlop wiec wypadnie w 4 tyg. Pusto jakos mi bez M, zostalysmy same z córcia :( Ja dla malucha mam wszystko w razie w. Do mojej torby brakuje tylko koszuli i majtek poporodowych. Ale to jutro załatwie. Któras pytała czy zabierac smoczek do szpitala. Ja jak najbardziej zabieram. Przy pierwszym porodzie sie przydal,mała miala bardzo silny odruch ssania a ja raz że nie mialam jeszcze pokarmu a dwa nie mogłam przeciez przez 24h siedziec z nia przy pustym cycu:) Smok mi życie uratował. Co do pieluch to ja mam same tetrowe, 2 biale i 2 kolorowe. Nie wiedze potrzeby żeby miec wiecej. Od wczoraj bardzo boli mie krocze i chyba synek zaczyna wciskac sie w kanał rodny, zaczynam chodzic jak pingwin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajponka śliczne jestescie :-) ładna piłeczka :-) prosimy o wiecej brzuszków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama2008-2012 ze tak zapytam to od tego boli krocze ze dzidziuś sie pcha do kanału rodnego? mnie jak na razie boli brzuch jakby na okres, wczoraj miałam takie własnie bóle chyba z godzine...z przerwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Megisu78 :) Bol krocza tez odczuwam. Szczegolnie jak usiade na twardym krzesle. Powoli chyba wszystko tam przygotowuje sie do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czuje jakby takie kłucie i ciągnięcie w pochwie jak siedzie choc nie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak maluch sie pcha do kanału to zaczyna bolec krocze, ten ból pamietam doskonale z pierwszej ciązy bo wtedy moja corcia bardzo szybko zeszla nisko i ledwo chodzilam. teraz odczuwam wlasnie to samo. Megisu co do bolow to poki co to sa na pewno prrzepowiadajace. Poród owszem zaczyna sie od takich bóli ale odróznisz poźniejte od tamtych :)Jak zaczynaja sie juz bole porodowe to na poczatku boli brzuch i stopniowo przechodzi w skurcze. a i nie pamietam kiedy odpadl mi czop, tzn nie zauwazylam w ogole tego :) co do porodu i jego oznaków to pytajcie dziewczyny bo ja pamietam że przy pierwszym tez sie sie zastanawialam czy bede wiedziala że to juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama 2008 - 2012 - te bole krocza w pierwszej ciazy zaczely sie u ciebie krotko przed porodem czy kilka tygodni wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajponka w moim przypadku mala obnizyla sie w7 miesiącu i musialam sie bardzo oszczedzac zeby nie urodzic za szybko. Zreszta jak ją urodzilam to miala nosek mocno przygnieciony co bylo oznaka że siedziala dlugo w kanale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
PRZYSZŁE MAMUSIE MEGAN86.........26.......36tc......01.09.....Synek - Dawid kama111111.....29......37 tc......02.09......Synek - Manuel Ajponka..........27......36 tc......03.09......Córka - Karolinka Polcia91...........21......35 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....35 tc......09.09.....Córka - Olga Madleenn..........27......35 tc......10.09......Synek - Krystian ramysia91.......21........35tc......10.09.......córka- Marta Ło ło ło...........29........34tc......11.09......Córka - Zuza smerfaskr.........26.......35 tc.......12.09......Córka - Karolina Netka0902.........29......34 tc......14.09......Córka - ? Obzartuszek.......27......35 tc......15.09......Synek - Piotruś ? nowa-mama.......26.......28tc.......15.09......Synek truskafffka........24.......27tc.......20.09.....Córka - Kasia? Olczak..............26......33 tc......20.09......Córka - Dagmara brak ciąży .........29......26 tc......22.09......Synek Mama2008-2012....29.......33tc........22.09......synek - Tymon 1Alexia2............23......32tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......30tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......32 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......32tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......32 tc......26.09......Córka - Olimpia Robwalka...........36......33 tc......27.09......Synek - Kacper mlodamamapyta...21......32 tc......27.09......Córka - Oliwia Mama28.............28......33 tc......27.09......Córka - Kalina AnuśkaKalisz........23......31tc......27.09......Synek - Kacperek madziulkao7.......24.......33tc.....28.09........Córka - Nikola HankaRumcajsa....28......32 tc......30.09......Synek Cypisek izka50mm...........32......32 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia? JUŻ MAMUSIE NICK................ TP .......UR....... WAGA...... DŁ...... RP.... PŁEĆ mamuśka 2012....9.09.....28.07......2230.......51.......cc.....Gabry sia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogole to moze te mamy ktore pamietają swoj poród/porody opiszą jak to wszystko przebiegalo,zeby przyblizyc chociaz troche jak to wszystko wygląda od strony "technicznej" ?? :) Emocjonalej nie da sie opisac chocby sie chcialo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu masz normalny śliczny brzuszek, Ajponka ma większy Od Ciebie :)) ale oba są ekstra :D MAMA2008-2012 mnie pobolewa co jakiś czas przede wszystkim rano lewa strona mojej "pussy" jak dzis się kąpałam to gdy dotykałam to czułam kulke tam, z tego co pamietam jak byłam na USG to lekarz blisko tego miejsca mówił , że jest glówka dziecka, nie wiem czy to to.. czy mam się czym martwić. Mój młody Was pozdrawia bo właśnie zaczał się wiercić i wkurzać matkę :) hihi mała wiercipięta :D Oglądam dalej olimpiade i ide niedługo lulu.. Dobrej Nocy drogie Panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betismile nie wiem czy masz sie matwic czy nie :) w moim przypadku mimo ze mala szybko weszla w kanal to urodzilam 3 dni przed terminem. Tak wiec to wszystko zależy od naszych maluchow i ich checi wyjscia na świat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu, masz fajny normalny brzuszek :) Nie powiedziałabym, że jest jakiś mocno wieeeelki, wyglądasz zgrabnie, rozstępów brak i to jest najważniejsze, nie masz powodów do dołowania się... Ajponka ma nawet większy od Ciebie, równie zgrabny, bo tylko piłka z przodu ( nie jakiś rozlany po bokach) i widać, że już jest niżej niż na początku :) Kurcze, nie całe 4 tyg.- faktycznie niewiele czasu zostało... Polcia, fajnie, że sytuacja opanowana i jesteś już z powrotem. Teraz oby tylko wytrzymać te 2 tyg. Ja dziś wieczór mam znowu humor do bani, m potrafi mi go brawurowo spier... i odechciewa mi się dosłownie wszystkiego. Jutro badania, we wtorek wizyta. Mam nadzieję, że małej z tych nerwów nic nie jest. Zobaczymy co tam w brzuszku gra. Miłej nocy życzę, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka wiem ze łatwo mówić nie denerwuj sie na niego... Moj mąż ostatnio naprawdę uważa żeby mi na odcisk nie nacisnąć bo wie co go czeka. Jesteśmy drażliwe i podminowane... Pewnie nie było to nic wielkiego z jego strony i do jutra ci przejdzie :-) kochaniutka :-) no chyba ze poważnie nabroił to trzeba go doprowadzić do porządku :-D Tez juz klade sie spać... Do jutra dziewuszki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramysia91
Wy sobie poszłyscie spać a ja z moim brzuchalem cierpimy na bezsenność...Też was tak bolą biodra i pośladki? czuję sie ciagle jakbym miała w tych miejscach zakwasy;/ a jak leżę to juz całkiem makabrrrra, skóra mi dretwieje i jest tak "napita wodą" że kazde najmniejsze zagięcie bielizny czy poscieli wbija mi sie w skóre baaardzo głęboko i na długo długo zostawia ślad. ciagle jestem przyozdobiona w jakieś wzorki. poza tym widziałam zdjęcia waszych brzuszków z dzisiaj i zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem moja mama nie ma racji? od paru dni mi powtarza ze mam nisko brzuch ijuz zdazyłam sie z nią posprzeczać o to..bo przeczytałam w necie ze to obnizenie jest jakies spektakularne ze sie łatwiej oddycha, mniejszy ucisk na żołądek itd a ja NICZEGO takiego nie zauwazyłam a samo połozenie brzucha wydaje mi się zwyczajne bez zmian. ale jak obejrzałam wasze zdjecia to wydaje mi sie ze moj faktycznie jakis inny..;p wiec jutro umieszczę tutaj swoj brzuchol i powiecie co o tym myslicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane :-) dzisiaj zakaz wychodzenia z domu, to jakieś wariactwo dzisiaj ma być makabryczny upał, przynajmniej u mnie ,pokazywali 35 stopni :-( w tej chwili jest 24.Byłam na malutki spacerku z psem i męzem teraz i już umieram. ramysia ja mam to samo, cała jestem poodbijana w paski i rózne wzorki. A ze sie bez bielizny to rano wyglądam komicznie :-D myslisz ze to kwestia wody w organizmie? no fakt wczesniej tak nie miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja już od 6 nie śpie mały kopie i odpycha mi się od kości, buszuje po całym brzuchu jakbym miała węża :P Duuużo napisałyście, a więc tak: Witam nowe mamuśki ;) Mamuśka 2012 aż mi się łezka w oku zakręciła jak zaczęłam czytać. Cieszę się, że z małą wszystko dobrze. Robwalka trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze ;) Brzucholki super :D Muszę swojego wstawić ;) Po szpitalu jestem tak zmęczona gorzej jakbym miała ciężko pracować. Położne w nocy ciągle budzily do pomiaru tętna ( stwierdzono, że Olivierek ma najgłośniejsze :D ) a to wizyta w wc wykończyć się szło. Na usg potwierdzono chłopczyka więc chyba żadnej niespodzianki nie będzie. W czwartek zaczęło boleć mnie podbrzusze jak na miesiączkę za każdym razem coraz bardziej więc podali mi kroplówkę. Leciała jakby chciała, a nie mogła. A sen po niej miałam taki mocny, że nawet wojna by mnie nie obudziła :D Nawet raz do wc nie poszłam, a rano jak mnie połozna obudziła to słabo kontaktowałam :P Czułam się troche jak naćpana, ale po kawce doszłam do siebie :P Dziewczyny z pokoju boki zrywały z tej kroplówy :P Po niej przestał mnie boleć brzuch i minęły kłucia jedyne co to synusiowi rosły rózki - wypychał się cały czas na lewą strone aż czułam, że z prawej coś mi się odrywa połozna chodziła i pytała mi się ciągle jak się czuje. Próbowałam leżeć na bokach na plecach a mały pozycji zmienić nie chciał. Miałam już dość. Wczoraj przyszłam do domu i było nawet ok dziś znowu czuję te dziwne kłucia. Może dlatego, że biorę tylko po 1 tabletce nospy 3 razy dziennie, a w szpitalu brałam 2. Jutro mam wizytę kontrolną u mojej pani doktor to się jej zapytam. Mam nadzieję, że mnie nie odeśle tam znowu...A z tym rodzeniem w od 34 tygodnia to jest naprawde pogmatwanie z poplątaniem. Dostałam 2 zastrzyki na rozwój płuc Olivierka. Jeden lekarz stwierdził, że prawie 35 to już mogę rodzić sobie spokojnie i te zastrzyki w sumie potrzebne nie były bo płuca wykształcone, drugi twierdzi, że zastrzyki muszą być i po nich można rodzić, a trzeci, że to sporo za wczesnie i conajmniej te 2 tyg trzeba leżeć. Kurcze nie wiem którego słuchać mam taki mętlik w głowie nie ogarniam tego. Rozwarcie mam na 2 cm nadal, a od 3 już się rodzi. I wyobraźcie sobie, że mam teraz leżeć najlepiej w każdy sposób się oszczędzać, a mój kręgosłup? :( W szpitalu po jednym dniu leżenia jak mnie bolał a co będzie teraz...Chyba naprawde chciałabym już urodzić nawet jak mnie lekko zaboli to już drżę. A co do złego wyliczenia daty to moja pani doktor dopiero teraz zapytała się czy ostatnia miesiączka była skąpa czy krótka. Moja była krótka i z przerwą, a ta się za głowe złapała i mówi, że mam źle policzone, ale teraz to już zmiany nie bedzie więc Olivier jest starszy gdzieś o tydzień. Ni zatem ni potem ale mnie wkurzyła bo taki wywiad to się na poczatku powinno zrobić, a nie teraz jak mogę urodzić w każdej chwili. W sumie lepiej starszy niż młodszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry kobietki :) Mamuśka 2012 ---> jeszcze raz gratulacje :) ja też się prawie popłakałam jak wszystko przeczytałam. Zazdroszczę Ci, że już możesz tulić i całowac swoją dziewczynkę :) :) Megisu ---> Gdzie Ty jesteś zapasiona ???!!! :) Polcia ---> super, że już w domku :) Ajponka ---> Super wyglądacie :) Netka ---> Ja też mam często takie chwile, że bym mojego Eł tępym tasakiem załatwiła..... a on wtedy widzę jak zagryza zęby i nic się nie odzywa .... Ramysia ---> ja też mam tendencje do takich wzorków... obudziłam się dobrą godzinę temu a do tej pory cała jestem poddciskana od prześcieradła, które zawsze sciągam jak śpię :) Betismile ---> doczytałam, że jesteś z Łodzi ?? W którym szpitalu rodzisz?? Boziu, dziewczyny u mnie TRAGEDION !!! Mój Eł nie dostał na razie więcej urlopu :O więc dziś ze sprzataniem zostałam sama...... Ma co prawda zajrzeć teściowa, ale wiecie jak to jest .... My sobie sprzątamy po swojemu, ona po swojemu .... Poza tym jestem niesamowicie wyczulona na punkcie przeglądania mi rzeczy (przez moją mamę niestety) i na teściową już kilka pułapek zastawiłam, i niestety nie zdała egzaminu, przychodziła do nas pod naszą nieobecność i przeglądała kąty..... a ja się nakręcałam dalej .... No to tak po krótce, dlaczego nie jestem zbyt zadowolona, że przyjdzie mi pomóc.... Jeszcze została nam cała klatka schodowa do umycia, do parteru.... już myliśmy ją 5 razy a ten kurz tak wyłązi, że włosy z głowy można rwać i to nic nie da:( Chłopaki uwinęli się w zawrotnym tempie..... 2 dni i wszystko zrobione!! Na razie dziury po kuciu są zalepione klejem gipsowym, ale trzeba je i tak pogipsowac i pomalować wszystko od nowa... a na to niestety mój Eł będzie miał czas dopiero w weekend, przyjdzie mu na szczęście pomóc chrzestny ... ale ja już myślę nad ewakuacją do Łodzi do rodziców na ten czas :O Przez ten kurz musiałam awaryjnie się inhalować chyba z 8 razy, więc tak średnio fajnie, bo trochę mi się płuca umęczyły przez to :O Co do brzucha... ja tez mam wrażenie, że mi się trochę obniżył, chociaż Eł mówił, że nie widzi.... Jakies pobolewanie w dole tez zaczynam odczuwać.... Do tego wczoraj od tej astmy i kurzu kaszlałam nad ranem, to jak mnie złapał w podbrzuszu skurcz.... trwał około minuty, na szczęście się później nie powtórzył... ale.... Jezu, myślałam, że zejdę :O jeśli porodowe tak bolą, to zanim wejdę do szpitala będę wołać o ZZO :O I już teściowa dzwoniła.... Później postaram się odezwać dziewczyny kochane :* trzymajcie się :* Ja się biorę za robotę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramysia91
megisu- zakaz wychodzenia z domu?:D ja miałam dzis jechac dokupić rzeczy do szpitala ale sie chyba rozchorowałam ;/ mam okropne mdłosci od samego rana i w dodatku mnie czyści. Tak więc upał, 9 msc ciąży, a teraz jeszcze to...Zapowiada sie wesoły dzien. Tak jak pisałam wczoraj- oto mój brzuch : http://zapodaj.net/373f697eb492b.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ramysia no niezły okaz brzucholka :-) ale jaka ty drobniutka jesteś :-) czy jest nisko...? wydaje mi sie ze nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramysia brzucholek masz pokażny, ale szczupła to ty jesteś :) A tak apropo mdłości i wymiotów: na sali leżała ze mną laska która miała identyczne objawy jak Ty Ramysia i myślała, że coś jej stanęło okazało się, zę organizm tak się oczyszcza i za dokładnie 24 godziny urodziła. Trzeba być przygotowanym na wszystko ehh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło Ło Ło w madurowiczu będe rodzić :) A ty? Podobno ma być 32 stopnie dziś, a ja musze polatać po sklepach i koleżankach :] jutro mnie czeka sesja zdjeciowa a ja nie mam się w co ubrać! więc bede dziś latać :) ale wachlarzyk i woda to dziś podstawa! trzymajcie się dziewczyny i uważajcie na tę pogodę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×